a the Economist robi dla niego miejsce Odchodząca w polityczny niebyt formacja PO uległa na zakończenie swojej niechlubnej kadencji naciskom Brukseli i zgodziła się przyjąć narzucony krajowi kontyngent islamitów. Na niedawnym szczycie EU Polska wyłamała się z bloku państw Grupy Wyszehradzkiej i głosowała za przyjęciem mas islamskich. Nie będzie miała żadnego wpływu na to kto przyjedzie i …
czyli kreatywny software niemiecki w walce z globalnym ocipieniem Platyna doznała ostatnio ciosu od Volkswagena… W środę 9.9.15 spadła do poziomu $926/oz, notowanego ostatni raz tuż po szczycie paniki w kryzysie 2008/9. Metal od dłuższego czasu wykazywał słabość, wraz z bessą w sektorze surowców. W tym roku, m.in. za sprawą spowalniającej gospodarki chińskiej, platyna spadła o 23%. Poniżej …
symboliczne 0.25% okazało się zbyt wiele Nasz ulubiony autor i komentator, David Stockman, celnie punktuje ostatnie zebranie FED-u na którym FOMC po raz kolejny nie zrobił nawet symbolicznego kroku ku normalizacji stop procentowych: Ironically the gong was Janet Yellen’s incoherent babbling at the post-meeting press conference. Over and over she said how everything is well in the US after …
ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego z 5 sierpnia 2015 A już na granicy ustawiały się kolejki Niemców dybiących na polską ziemię matkę… Tanią wg niektórych jak barszcz a atrakcyjną jak weekend z Dodą na Capri. I chronioną przed masowym wykupem przez zagraniczne hordy jedynie cienkim welonem kończącego się w maju 2016 okresu ochronnego. A potem miało dojść do Sodomy i Gomory, masowego …
z małymi wyjątkami Przysłowia są mądrością narodów. Weźmy na przykład mądry naród polski który przysłowiem „co ma wisieć nie utonie” trafił absolutnie w dziesiątkę. Kiedy organizatorzy masowego szmuglu ludzi epatowali ogłupiałe zachodnie społeczeństwa pokazywanym wszędzie zdjęciem utoniętego dziecka po społeczeństwie polskim spłynęło to jak woda po kaczce. I poniekąd słusznie bo w końcu …
a utrata znaczenia przez „Jamał” W chaosie zalewających EU kadr dywersantów państwa muzułmańskiego którym dodano dla towarzystwa parę „kobiet z dziećmi”, zapomniano o wywołanej przez hegemona burdzie na Ukrainie. A szkoda bo sytuacja tam wydaje się powoli klarować choć decyzje zapadają z daleka od niezmierzonego bajzlu jaki hegemon tam zostawi i którego pokłosie odbijać się będzie czkawką na krajach …
czyli historia kołem (TIR-a) się toczy Mały dylemat polskiego kierowcy TIRa (HT – drogi czytelnik). Miejsce – Francja, obszar podejściowy do eurotunelu. Krajobraz płaski, podobny do lotniska. Betonowa nawierzchnia meandruje wśród traw, rozjazdy. Rządek posuwających się do przodu TIR-ów. Na całym obszarze żadnej policji, żadnego znaku władzy przynajmniej pretendującej do kontroli nad tym …
bisurmanie welcome, byle daleko stąd… Drogi czytelnik przyrównał niedawno w dyskusji fale uciekinierów z Afryki wlewające się obecnie bez żadnej kontroli do Europy do ucieczki Niemców przed Armią Czerwoną, po załamaniu się frontu wschodniego w styczniu 1945. Można o tym poczytać w głośniej monografii Jürgena Thorwalda Die Grosse Flucht. Czego drogi czytelnik jednak najwyraźniej nie zrobił bo …
4xTAK, 3×15, 0xZUS No i niespodziewanie mamy kolejne referendum! I to ogłoszone przez tę samą partię która ogłosiła sławetne referendum o JOW-ach. Tym razem referendum nazywa się „wybory” i odbędzie się 25 października. Normalnie „wybory” list zaradnych nie są oczywiście żadnym referendum. Nie są nawet żadnymi wyborami bo „wybór” jednej listy nad drugą niczego zasadniczo nie zmienia. Ustawieni zaradni i …
niewielka frekwencja jest raczej rozczarowaniem Komentując rezultat referendum drogi czytelnik pisze: Media wmawiają że wynik referendum to klęska – to kłamstwo Klęską jest ordynacja w której musi być 50% głosujących by referendum było wiążące; nie powinno być żadnego progu. Kto się chce wypowiedzieć to się wypowie, komu to zwisa, ten głosu nie zabierze i nawet …