symboliczne 0.25% okazało się zbyt wiele
Nasz ulubiony autor i komentator, David Stockman, celnie punktuje ostatnie zebranie FED-u na którym FOMC po raz kolejny nie zrobił nawet symbolicznego kroku ku normalizacji stop procentowych:
Ironically the gong was Janet Yellen’s incoherent babbling at the post-meeting press conference. Over and over she said how everything is well in the US after 80 months of ZIRP, and that the consumer and labor markets are nearing the pink of health. Nevertheless, she and her posse had elected to keep banging the Emergency Button, anyway, just in case something falters in Shanghai, Timbuktu or some other unspecified precinct of planet Earth. Whether the inevitable thundering collapse of the latest and greatest of all central bank bubbles has now commenced will be known soon enough.
'Gong’ odnosi się do sygnału potwierdzającego szczyt na rynkach equity. Jeśli po 80+ miesiącach wariackiej polityki zerowych stóp procentowych (ZIRP) nawet praktycznie darmowy kapitał nie jest w stanie dalej podtrzymywać rynków szansa jest dobra że do głosu dochodzić zaczyna siła grawitacji. To jest przyczyną dlaczego FED roztaczając wizje kwitnącej gospodarki utrzymuje jednak nerwowo monetarną kroplówkę.
Doprawdy, niczego dodać, niczego ująć. I ten niepowtarzalny styl Stockmana, który chętnie czytalibyśmy do poduszki dla samej przyjemności, nawet gdyby prawił regularne androny… 😉 A to że ma gość rację wzmacnia jedynie przekaz.
Nie ma co ukrywać że Stockman ma również rację jeśli chodzi o przepowiednie kapitulacji FED-u który nigdy nie znormalizuje stóp procentowych. Nie za naszej kadencji w każdym razie, a przynajmniej nie za życia dochodzącego do ściany obecnego systemu monetarnego, dla którego oznaczałoby to ostateczny koniec. Powitajmy Global Reset.
Na następne zebranie FOMC w październiku nie przewidziano konferencji prasowej co wskazuje na to że żadnej przełomowej decyzji na nim raczej nie ogłoszą. A potem okaże się to co podejrzewamy od dawna – że gospodarka USA, ostatni żołnierz trzymający się jeszcze na nogach, nie była wbrew nawijaniom Yellen na skraju pasa startowego aby się wreszcie wzbić w powietrze. Była na kraju nowej recesji, w którą wjechała na pełnej szybkości bez ręcznego hamulca dodatnich stóp procentowych odpuszczaniem z których można by ewentualnie znowu zastymulować słabnącą gospodarkę. Tej opcji następnym razem nie będzie.
To czy zerowe stopy procentowe FED zacznie wtedy obniżać wchodząc w terra incognita stóp ujemnych dopiero się okaże.
Szerszy tekst wpisu na ten temat dostępny na stronie TwoNuggets.
.
https://stooq.pl/n/?f=993685&c=1&p=4+22 jeszcze w tym roku
+0.25% to nie normalizacja
system bankowy w którym jest ok 2% gotówki w obiegu to czyli chucpa plucie w twarz i mówienie że to deszcz…….proszę wziąć np. 5 banknotów z królem Jagiełło i wejść do dowolnego tzw „banku” z kasą i rozmienić na 20zł i 10zł – wszyscy mówią że nie mogą rozmieniać ….a na pytanie dlaczego nie – odpowiedź „bo nie” – proszę samemu sprawdzić…….oczywiście jak ktoś mieszkam w mieście gdzie jest oddział nbp rozmieni bez problemu – chociaż przy dużej sumie biorą prowizje…
wniosek:
zarabiaj, oszczędzaj, optymalizuj koszty, inwestuj, spekuluj i rzucaj socjał na kolana
sajonara
nie da sie zlikwidowac gotowki, bo funkcje gotowki przynajmiej o charakterze akumulacyjnym moze pelnic no srebro, zloto
towary, brylanty, bizuteria, zegrki, sztuka, stare samochody, wodka, cokolwiek 🙂
Zlikwidować gotówkę, nirealne :/
Sz P Mika
Nierealne jest to co Pani ma, gdyz ( zakladam ze nie ma Pani zadnych kredytow) musi Pani pracowac aby to utrzymac. Wg studiow ekonomistow UNI ZH 96,1 % populacji musi prowadzic dotychczasowy biznes, prace aby oplacic biezacy tryb zycia. Te osoby przyjma wiec bez wa(c)hania kazdy mozliwy srodek wymiany dobr.
Samice pragna bowiem dostatniego zerowiska, samce dowartosciowuja sie tym ze samice widza dostatnie zerowisko-jesli maja nastapic zmiany na gorsze pozagryzaja sie jak psy. Przyjma wiec jakiekolwiek zmiany byle sie nie gryzc. Samce i samice ( zamozne tzn bez kredytow) boja sie walki bo wychodzi w nich na jaw ile sily fizycznej i umyslowej faktycznie posiadaja. Walcza tylko jednostki(narody) primitywne.
cyniku, taka ciekawostka, bo lubisz te tereny.
https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/byla-arka-noego-a-zostala-gigantyczna,14,0,1911310.html
Ciekawe, dzięki.
marcinkrys
czemu jest to dobra wiadomosc dla polskich podatnikow? szybciej przyblizy nas to do bankructwa i obnazy jak nas oszukiwano?
każdy myslacy człowiek oczekuje że system globalnego długu zapadnie sie pod swoim ciężarem. od długu nie przybywa bogactwa to jedynie system drukowanych papierków, mafijnych syndykatów i księgowanych wykładniczo zapisów księgowych. taka forma powszechnego niewolnictwa. w 1900 wysokość daniny zabieranej przez państw wynosiła 10 proc teraz 90 procent a wydajność wytwarzania i dystrybucji wzrosła o 1000 proc. gdzie jest to grabione bogactwo które wytwarzamy?
Super kryzys się zaczął – Fed i inne banki centralne nie mają pojęcia jak wyjść z zaistniałej sytuacji
1) Prawdziwym problem dla systemu finansowego jest bańka akcji. W roku 2008, kiedy kryzys uderzył, bańka wynosiła 80 bilionów dolarów. Teraz bańka wzrosła do ponad $ 100 bilionów.rynek instrumentów pochodnych, które wykorzystuje bańkę akcji jako zabezpieczenie, jest wart 555 bilionów dolarów.
2) Wiele dużych międzynarodowych korporacji, rządów i samorządy gminne korzystają z instrumentów pochodnych do tworzenia fałszywych zysków i ukrycia zadłużenia.
3) Korporacje są dziś większą dźwignię finansową, niż w 2007 roku. Jak niedawno zauważył Dryukenmiller Stanley, w 2007 roku wartość akcji spółki wynosi $ 3,5 bilionów … Dziś jest to $ 7 bilionów: kwota równa prawie 50% amerykańskiego PKB.
4) Banki centralne obecnie mają pożyczonych funduszy na poziomie większym lub równym co bank Lehman Brothers, kiedy pękł. dla Fed stosunek wynosi 78 do 1. EBC – więcej niż 26 do 1. Lehman Brothers stosunek 30 do 1.
5) Banki centralne nie mają pojęcia, jak wyjść z tej sytuacji. Protokół Fed, wydany w 2009 roku, pokazuje, że Yellen martwiła się jak przełamać impas, gdy bilans Fed wyniósł $ 1.3 trylion (w 2009 roku). Dziś jest to ponad $ 4,5 biliona dolarów.
W styczniu 2015 roku, Narodowy Bank Szwajcarii (SNB), prowadził program łagodzenia ilościowego mając wybór: wydrukować gigantyczne kwoty pieniędzy, aby chronić franka niszcząc wiążące go z euro mocowanie.
ta operacja kosztowała SNB od 10% a 15% szwajcarskiego PKB. Co więcej, pozwolił frank przeceniono w kraju, gdzie 54% PKB przypada na eksport.
Następny Bank, który stracił przyczepność – bank centralny Chin.dewaluacja waluty, pękła bańka na nieruchomościach. Regulatory w Chinach przeszli do ofensywy: rynki zamrożone, zakaz krótkiej sprzedaży. państwowy bank pompował w rynek dziesiątki miliardów dolarów w ciągu jednego dnia.A gospodarka nie drgnęła.
dobra wiadomość dla polskich podatników
Dramat jaki w przyszłym roku dotknie polskie finanse publiczne w dużej mierze będzie wynikał z obowiązku wpłaty przez nasz kraj największej w historii składki do budżetu UE (która wyniesie aż 9,24 mld zł) oraz kosztów obsługi długu (32 mld zł). w przyszłym roku deficyt budżetowy (czyli różnica między dochodami państwa, a jego wydatkami) wyniesie 54,6 mld zł.Okazuje się, że aby związać koniec z końcem trzeba będzie pożyczyć gigantyczną kwotę 180 mld zł.
nobles oblige
FED jest na najlepszej drodze do zlikwidowania lichwy
ktoś tu kiedyś wcześniej chwalił sredniowiecze, teraz jest dobra okazja, od starozytności wiadomo było że pożyczanie na procent powinno być zakazane bo to niemoralne i absurdalne (nieunmikniona spirala zdłużenia)
a kapitał nie jest za darmo za darmo to by był gdyby można było go pożyczyć i nie oddać
kapitał nie jest za darmo za darmo to by był gdyby można było go pożyczyć i nie oddać — gdyby tak nie było, nie byłoby między nami Goldmana i wielu innych… 😉
Żeby wprowadzić ujemne stopy procentowe trzeba najpierw zlikwidować gotówkę. Wtedy każdy będzie musiał trzymać pieniądze w takim czy innym banku. A te będą się prześcigać nie w tym kto da więcej odsetek na lokacie tylko kto mnie ukradnie. Myślę, że likwidację gotówki zaliczymy jeszcze za naszego życia.
Nie zobaczymy likwidacji gotówki. Przynajmniej nie w naszych rejonach. W naszym kraju mamy sporo starszych ludzi, którzy używają tylko gotówki. Ci ludzie są głównym źródłem zasilania tacy w kościele. Kościół jest głównym zapleczem partii, która podobno ma wygrać najbliższe wybory.
Nieważne czy oceniamy kler pozytywnie czy negatywnie. Ważne, że w ich interesie leży gotówka i nie pozwolą na jej likwidację.
Cały XX wiek to zwijanie katolicyzmu, polskojęzyczny kler w sumie poparł wejście do Unii, papież Franciszek puszcza oko do gejów, potępia bezmyślne rozmnażanie, apeluje by przyjmować „uchodźców” i frasuje się emisjami CO2. Nie wyczułeś trendu.
To co wpada na tacę to akurat kropla w morzu przychodów KK, hehe. Zresztą babciom i dziadkom można jak w filmie „Idiokracja” zrobić tatuaże, którymi będą płacić 😉 Z technicznego punktu widzenia likwidacja gotówki to dziś najmniejszy problem. Przygotowanie do tego zresztą już trwają. W wielu krajach nie można już dziś legalnie przeprowadzić transakcji gotówkowej powyżej jakiejś tam kwoty.
Pamiętam kilka Twoich wpisów Cyniku, że dolar będzie silny bo jest to „najczystsza koszula w składzie brudnej bielizny” – cytuję z pamięci. Zapowiadałeś też wzrost stóp procentowych? Silny dolar był grany na konto wzrostu stóp procentowych w Stanach. Skoro wzrostu nie będzie, to co z dolarem?
Move on, brother, nic nie trwa wiecznie. Dolar owszem, jest „najczystszą koszulą” i projekcje silnego USD sprawdzają się przez cały okres 2014-2015 całkiem nieźle. Idąc w przód „najczystszą koszulą” pewnie pozostanie jeszcze długo, ale pod nieobecność wzrostu stóp w grudniu i przy moderującej się sytuacji geopolitycznej słabną czynniki które popychały go do przodu. Pewne wzrosty stóp, chociażby kosmetyczne, istotnie przewidywałem; te percepcje dodawały mu właśnie siły. Jeśli FED przestrzeli okno w którym mógł coś zrobić ze stopami to korzystne dla USD raczej nie będzie.
dodatkow traca hegemonie dolara na rzecz CHIN i ROSJI odchodzacej od USD CHiny juz maja swoje kontrakty w JUANIE na rope 🙂