Euro splunięcie w twarz

Euro splunięcie w twarz Europy – czyli znowu von der Leyen (VDL). „Wybór” von der Leyen pięć lat temu był swojego rodzaju ewenementem. Frans Timmermans, zielony komunista cyrkulujący wokół najwyższego stołka EU, nie był akceptowalny dla szeregu reżimów unijnych. Angela Merkel wykorzystała wówczas twórczo tę sytuację aby pozbyć się kłopotliwej i całkowicie niekompetentnej VDL, która miała już za sobą sukces rozłożenia Bundeswehry na łopatki.

Pamiętamy z tamtego okresu autoreklamę w której podstarzała ciotka pozowała na kociaka na okładkach magazynów europejskich, z podpisem: minister obrony Niemiec. Nawet gdyby kociak był atrakcyjny, czy nawet gdyby siedział na czołgu, nie bardzo szło zrozumieć jakie dokładnie asocjacje miało to oznaczać. Że Bundeswehra to bu*del?  Nawet wtedy niewielu w to chyba wątpiło. A dla wrogów prawdopodobnie lepiej jest gdy już sama fotografia ministra obrony budzi strach i skłonność do salwowania się ucieczką.euro spluniecie

No więc PiS okrzyczał koronację VDL, i utrącenie Timmermansa, swoim największym euro – sukcesem. I poniekąd słusznie bo innych sukcesów nie było. VDL zaczęła pod pretekstem obrony praworządności otwartą wojnę z Polską, którą Morawiecki całkowicie i na wszystkich frontach przegrał.

Swój brak kompetencji i nieudolność VDL demonstrowała wielokrotnie, chociażby przez chaos w pandemii, włączając w to kryminalne prywatne deale z amerykańskimi spryciarzami od Pfizera, kosztujące EU dziesiątki miliardów dolarów. Znikające emaile to też jej specjalność. Groziła wszystkim po kolei „środkami”,  w tym nawet Włochom.  Była też VDL i jest twarzą wpychanego w gardło Europejczykom Zielonego Ładu, który wykańcza kontynent ekonomicznie.

Kontunuuje też obłędną politykę migracyjną Merkel, sprowadzając zmęczonej populacji eurokołchozu wciąż nowe hordy najeźdźców. Realizuje tym samym współczesną kopię planu Hoottona dla powojennych Niemiec, o czym pisałem niejednokrotnie.   Skonfrontowana z wojną na Ukrainie EU von der Leyen, zamiast wykazać minimum elastyczności, dyplomacji i dbałości o własne interesy, niewolniczo kopuje linię amerykańskiego hegemona, okładając Rosję coraz to nowymi euro pakietami „sankcji” ekonomicznych.

VDL nie jest w stanie pojąć że sankcje na Rosję z punktu widzenia organizacji którą reprezentuje nie tylko nie mają żadnego sensu lecz mają działanie dokładnie odwrotne do zamierzonego. Gros szkód i strat idzie na rachunek EU, a nie Rosji która swoje eksporty energetyczne przekierowała na wschód i ma się dobrze. To nie Rosja leży w recesji tylko EU, to nie w Rosji energia podrożała 4x lecz w EU, to nie PKB brutto Rosji cofa się, lecz EU pod rządami von der Leyen. Samo to powinno wystarczyć aby wyrzucić szkodniczkę na ulicę najdalej po pierwszej kadencji. Ale najwyraźniej nie w EU której dach prędzej się zwali wszystkim na głowę zanim zrozumieją skalę szkód wyrządzanych przez VDL i konieczność działania.

Nie rozumie VDL w końcu tego że rozwalenie gospodarek EU w dużo większym stopniu niż Rosji leży w interesie amerykańskiego hegemona. To on przecież jest głównym beneficjentem procesu europejskiej deindustralizacji i exodusu kompanii europejskich do siebie. To dla niego kombinacja europejskiego przemysłu i rosyjskich surówców była największym zagrożeniem, z czym poradził sobie wysadzając NordStream. Ciężko pojąć jak można tego nie rozumieć. Przecież jasne jest że kompania, nagle skonfrontowana ze skokowo wyższymi cenami energii, traci swoją konkurencyjność. Ma wtedy do wyboru: zamknąć podwoje albo wyemigrować. Trzeciej opcji nie ma.

O ile odcinanie się od Rosji na żądanie hegemona  zdeindustrializowany i zubożony skansen EU-ropejski von der Leyen może ewentualnie przetrwać, o tyle odcięcia się od Chin nie przetrwa. EU jest największym rynkiem zbytu dla Chin a rynek chiński jest też fundamentalnym czynnikiem utrzymującym przy życiu EU i to co zostało z jej przemysłu.

Mimo tych oczywistości VDL steruje EU stale w tym samym samo-destrukcyjnym kierunku, ostatnio nakładając cła karne na chińskie samochody EV – tak jak tego żąda hegemon. Chiny oczywiście nie pozostaną dłużne i walki tej, szkodliwej dla obu stron, EU nie wygra. Będzie za to głównym przegranym, podobnie jak w kończącym się konflikcie na Ukrainie.

Wszystko to widzą wszyscy w EU od lat. Muszą to przecież widzieć! Wszyscy wiedzą że VDL była fatalnym wyborem dla EU, że się nie sprawdziła w roli przewodniczącej KE, i że jej EU zawdziecza swój cywilizacyjny i gospodarczy regres z którego się prędko nie podniesie. Trudno jest też uwierzyć że gdziekolwiek VDL ma prawdziwych przyjaciół, sojuszników czy choćby szczerych apologetów. Powstaje więc pytanie jak to się stało że w jakimś sądzie kapurowym, bo przecież nie w żadnych „wyborach”, nie mówiąc nawet o „demokratycznych”, znowu ktoś ją wyciągnął z worka i osadził na czele. Przypomina się tutaj anegdota o trybie „wyboru” wiecznego premiera PRL Cyrankiewicza, łysego jak kolano. Wszystkich mianowicie do worka i wyciągać po kolei za włosy… ;-D Tam wygrywał ostatni, tu być może wygrała pierwsza?

Trudno jest ponowny „wybór” VDL traktować inaczej niż rodzaj prowokacji. Elity EU splunęły wszystkim EU-ropejczykom w twarz, rzucając masom wyzwanie: nie mamy waszego palta i co nam zrobicie?

28 thoughts on “Euro splunięcie w twarz

  1. Wybór VDL na kolejną kadencję doskonale pokazuje jak funkcjonuje tzw. demokracja i czyje interesy są w tym reprezentowane. Możemy założyć, że europosłowie głosujący za VDL nie są upośledzeni umysłowo i przynajmniej cześć z nich rozumie konsekwencje wyboru tej kobiety na to stanowisko również w dalszej perspektywie czasowej. Co to oznacza dla nas prostych ludzi? Przede wszystkim to, że zawodowi politycy (a polityków niezawodowych obecnie nie ma) są w stanie świadomie zagłosować przeciwko najbardziej istotnym interesom państw, które reprezentują. Tak obecnie działa demokracja, którą obsługują ludzie pozbawieni zasad moralnych. I to nie jest mniejszość, a niestety większość polityków. Jest to w końcu wynik negatywnej selekcji, gdzie nie liczą się zalety a przede wszystkim wady. Ludzie uczciwi omijają obecnie politykę szerokim łukiem. W konsekwencji politykami stają przede wszystkim kanalie.
    Ale kanaliami łatwo można sterować, gdyż za każdym politykiem ciągnie się długa lista grzechów, które „wolne media” mogą w dowolnym czasie ujawnić. To wszystko tłumaczy dlaczego europejskie państwa narodowe są praktycznie bezbronne. Ale świat się nie kończy na Zachodzie i reszta świata się przygląda, część ze zdziwieniem, część z rozbawieniem, jak świat Zachodu sam sobie nakłada pętlę na szyję.
    PS
    1. Warto byłoby znać listę polskich europosłów głosujących za wyborem VDL na kolejną kadencję.
    2. Grabież i wynikające z tego zubożenie Europy będzie kiepską reklamą „wolnego Świata”.
    3. Wybór VDL oznacza Zielony Ład w wersji hardkorowej oraz militaryzację w warunkach, kiedy zasada „armaty albo masło” nie straciła na swoim znaczeniu.

    1. kanaliami łatwo można sterować

      Nie muszą to być kanalie, po prostu sprzedajne k…y którymi staje się prawie każdy otrzymujący uposażenie europosła dostatecznie długo. Tylko ktoś dla którego nie jest to awans materialny ma szanse zachować się przyzwoicie. Podejrzewam że to właśnie to przedkupstwo na wielką skalę było głównym motywatorem przy stworzeniu EU. To na co 27 suwerennych krajów nigdy by się normalnie nie zgodziło da się przepchać centralnie przy pomocy kilku setek przekupionych agentów.

      1. Nie muszą to być kanalie, po prostu sprzedajne k…y
        —————-
        Niekoniecznie Panie Cyniku. A ja sobie wpisałem w Google trends kilka fraz i porównań. Ustawiłem horyzont czasowy na rok i tak:
        Wojna vs kebab
        Waldemar Skrzypczak vs Julia Wieniawa ( absolutnie nic do tej uroczej Pani nie mam, żeby nie było)

        Nie ma tutaj lub przynajmniej ja nie potrafię wkleić screenshota ale wykresy rysują sie tak:

        Wraz z upływem czasu i eskalacja rożnego rodzaju niebezpieczeństw wyszukiwania frazy: Waldemar Skrzypczak są w kierunku degresywnym natomiast fraza Julia Wieniawa progresywnym

        I to samo wojna/kebab – wojna w dol a kebab w górę

        Mam nadzieje ze nie urazę i autora bloga i MODa ale gdybym sam był politykiem w EU byłbym dokładnie taki sam nawet jeszcze gorszy bez względu na korzyści majątkowe wynikające z tego. Ci ludzie doskonale zdają sobie sprawę z tego, ze ludzkość co do zasady to bezwładne ciała/ kukły… Tworzenie im rajskiej utopii w celu hmmm… finalnego końca „ mysiej utopii” ?

        Bo to lud wybiera swoich Panów na własny obraz i podobieństwo jak to Jerzy Urban powiedział

        Bo przekonać jednego człowieka jest bardzo trudno, polaka – niemożliwe, ale manipulować masami oh jakie to jest łatwe a nawet nie trzeba manipulować. Można robić co się chce!

        Jak ktoś wie jak czytać skrypt ten zna mechanizm działania. Bo te wszystkie zielone lady i inne to one były projektowane pewnie jeszcze zanim się koncepcja EU pojawiła.

        Dochodzi każdy tutaj do wniosku, ze to celowe działanie. Ok i co z tego? Za chwile takich „ głupstw” będzie i więcej i więcej a w raz z nim tysiące godzin gadania o tym jak stworzyć raj a żadnej cywilizacyjnej siły, motywacji i sprawczości do zaimplementowania chociażby jednej korzystnej dla wszyskich win/win sytuacji

      2. Czy polityków się określi jako „sprzedajne k…”, czy za pomocą bardziej delikatnych określeń to nie zmienia istoty rzeczy. Problemem jest to, że ludzie ci są w stanie podejmować decyzje całkowicie sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem, nikomu w istocie nie służące. Przykładem niech będzie niedawna dyrektywa „nakrętkowa” która pokazuje, że Komisja Europejska jest w stanie przyjąć wszelkie absurdy o ile tylko ktoś się o nie postara, tj. przekupi określoną liczbę ważnych osób w Brukseli. Tego dawniej w Europie nie było, ale obecnie politykę tj. konkretne decyzje kupuje się jak krowę na jarmarku. Na podobnych zasadach funkcjonuje od lat polityka w USA i kraj ten jej właśnie zawdzięcza swój upadek. Ale to wszystko jest w końcu konsekwencja demokracji, gdzie nikt nie ponosi za nic odpowiedzialności, a polityka tak naprawdę jest prowadzona w interesie oligarchii, która kontroluje wybieranych w „demokratycznych wyborach” polityków.
        Podobna sytuacja była w Pierwszej RP poczynając od połowy XVII w. I skończyło się to upadkiem Polski pomimo tego, że duża grupa ludzi była świadoma, że taki system jest zgubny dla kraju.

  2. Ponieważ p. Urusula Von Der Leyen została wybrana na kolejna kadencje jak ja to nazywam „ do końca świata” warto zwrócić uwagę na kilka rzeczy.

    Bo już wszyscy zapomnieli czym była IIWW i czym się charakteryzowała.
    Otóż wybór przewodniczącego EC jako lekarza w dodatku Niemca i ginekologa hehe sam bym lepiej nie wybrał bo to osoba doskonale spełniająca wymagania przed trzecioświatowego wojennego konfliktu.

    Ciekaw jestem jak zachowają się Polacy jeżeli ktoś łaskawy na wysokim stanowisku w przededniu wojny nadchodzącej upubliczni informacje ze,
    Ludność polski i Czech pochodzi de facto nie od matek ale od surogatek w okolicach 50% populacji.
    Ze gdyby każdy zrobił badania genetyczne zaraz okazałoby się, ze
    : – to nie ich matki,ojcowie, dzieci i ze wszystko to to szerzej prowadzony program eugeniczny która to eugenika nie została oficjalnie zakazana a jedynie powstało ciche porozumienie w latach 70-80 by tego „ nie robić”
    I ze to działa na zasadzie rozkazów typu klecha daje rozkaz Aryjczykowi/alumbrados/iluminacje-chociaż nie lubię tego terminu używać w stosunku do polakow. Ze osoba X ma spłodzić dziecko z osoba Y i tak to sobie ładnie funkcjonuje od setek lat.

    Ciekaw jestem jak wielki „ pain of the ass” wywołałaby takie info wśród motlochu polskiego, przyzwyczajonego do konsumpcji intelektualnej petka kiełbasy popijanego tanim piwem z dyskontu, kiedy to ów motłoch musiałby sie zderzyć i przetrawić info ze spłodzony został nie z miłości a jako efekt ciągnącego się programu eugenicznego i te pytania typu „ to ty nie jestes moja mama/tata/dziecko

    Klasyka gatunku. Laska podrywa faceta rodzi się dziecko i cyk rozwodzik. A ta wojna polsko-polska to z jakiego niby powodu ze pszek pszekowi do gardła skacze:)

    Oh… nawet powstał taki klub na cześć tegoż to wydarzenia wiekowego „ Bohemian Club” i on bynajmniej nie odnosi się do „ lajcikowego czeskiego stylu życia”

    Tak wiec te madki polki to nic innego jak ustawione przez klechow pojemniki na sperme. Nic innego. Generalnie – kijem nie tykać jak ktoś chce mieć spokojna głowę

    Polacy wywołali IIWW, polacy podczas powstania warszawskiego ( przesiedlona po wojnie ludność Warszawy) kolaborowała z SS dlatego powstanie przebiegło tak łatwo No i polacy z uporem maniaka chcą wywołać 3WW

    Ze niby Niemcy winne jakieś reparacje polaczkom? Jest dokładnie na odwrót. Ale Polska to spłukany kraj, jedyna wiec waluta zadośćuczynienia będzie przelana jak co zawsze krew

    ——————
    MOD – post nie wnosi niczego do dyskusji, za to łamie regulamin w kilku punktach. Sugeruję przeczytanie regulaminu tego forum i się zastosowanie do jego postanowień, celem uniknięcia przykrej konsekwencji wyrzucenia kolejnego posta do kosza. Kolejnego ostrzeżenia nie będzie.

  3. Zelensky popełnił spory „błąd” odcinając Słowację i Węgry od dostaw.To całkiem prawdopodobne ze oba te kraje najadą na Ukrainę. A czy tak będzie to się okaże.

  4. Dla sił dekonstruujących jednobiegunowy zachodniocentryczny świat to frau ginekolog Ursula jest dobrym wyborem powiedziałbym nawet „prezentem”, ponieważ osłabienie i demontaż Europy wykona z nawiązką tym samym oszczędzając im wysiłków i zaangażowania ogromnych środków. Realizacji celów hegemona też dowiodła. Gorzej dla nas tuziemców, obojętnie czy dla tych głosujących za czy przeciw.
    Jako ciekawostkę podrzucę wakacyjny „spiskowy temat” Austro-Węgry 2.0. Jakiś czas temu natknąłem się na projekt Austro-Węgry 2.0. Generalnie nie chodzi o wskrzeszenie Franza-Josefa II i jego cesarstwa w wersji z 1914 roku, ale na wypadek tąpnięć i socjalno-polityczno-ekonomicznych ruchów tektonicznych w Europie o wykrojenie z rozpadającej się obecnej UE obszaru, w który weszłyby Węgry, Serbia, Słowacja i Austria na początek. A wisienką na torcie jest to, że projekt jest koordynowany przez Watykan. Może komuś z uczestników tego zacnego bloga jakaś informacja w tym temacie „przewinęła się” kiedyś przed oczami?

    1. Nie mam specjalnych informacji w tym temacie ale rzecz wygląda interesująco. Pisałem natomiast kiedyś o odgałęzieniu Jedwabnego Szlaku z portu w Pireusie przez Macedonię, Serbię na Węgry. Ten kierunek integracji z BRICS stanowi pewną opcję na wypadek całkowitego zaorania reszty EU przez VDL.

      1. @Plop
        Dziękuję bardzo za linka. Nie słyszałem. Przeczytałem artykuł aż trzy razy z szeroko otwartymi oczami:) Przecież jest to kopia kropka w kropkę scenariusza przebiegu zeszłorocznej czerwcowej operacji Progożina z częścią Orkiestrantów Wagnera.

        1. @ Ojciec Prowadzący
          ok. 5 dni temu Rosyjskie Siły uderzyły na Odessę, w wyniku czego zniszczona została cała jednostka myśliwców brytyjskich sił specjalnych SAS – „podwodnych sabotażystów, elity brytyjskiej społeczności sabotażowej”..
          https://eadaily.com/en/news/2024/07/19/an-accurate-strike-of-the-russian-aerospace-forces-destroyed-in-odessa-the-entire-british-sabotage-elite-sivkov
          Pan kiedyś ich nazwał jako przydupasów.. Jak na przydupasów to są bardzo enegriczni chłopcy z Londynu.
          Stawka idzie w górę.

          1. @Plop
            Nazwałem Brytyjczyków „przydupasami” tylko dlatego, że przyklejają się do większości zagranicznych awantur hegemona i chowają się w jego cieniu ze względu na skalę zaangażowanych środków własnych w porównaniu do tego z jakim rozmachem działa hegemon. Przykładów znalazłoby się sporo i temat jest również na dłuższą dyskusję. W Oddessie a wcześniej w pobliskim Oczakowie jeszcze na długo przed 24 lutego stacjonowały brytyjskie SBS – special boat service, które koordynowały wszystkie ataki „rzekomo ukraińskich” wodnych dronów Magura na rosyjskie okręty, porty czy krymski most. Zajmują się również nawodzeniem rakiet typu scalp/storm shadow przy wykorzystaniu natowskich systemów rozpoznania lotniczego i satelitarnego na rosyjskie cele. Tajemnicą poliszynela jest również fakt, że za destrukcją North Streamów na Bałtyku nie stoją Amerykanie a właśnie brytyjskie SBS.

  5. że skretyniała Europa
    ———-
    Biden – przodkowie pochodzenie europejskie
    Trump- przodkowie pochodzenie europejskie
    H.Clinton – przodkowie pochodzenie europejskie
    Obama – przodkowie pochodzenie afrykańskie i europejskie

    🙂
    I WW – Europa
    II WW – Europa
    III WW – Europa
    System wierzeń Amerykanów – Europa

  6. Rosja proliferuje Ok 100 tankow/ mc czyli tyle co „ na chodzie” ma Bundeswehra.

    Ja podtrzymuje zdanie ze należy wspierać Federacje Rosyjska we wszystkich jej działaniach i angażować sie w proces ustanawiania bezpieczeństwa ale już na zachodzie Europy wpychając do wojny polske i Czechy które tego jak widać najbardziej chcą.

    Rosja odstrzeli dwoch pacanow i będzie być może spokoj chociaż na jakiś czas. Tusk na pozycji negocjacyjnej zreszta jak i cała EU jest w stosunku do administracji Trumpa całkowicie „ out” a jak jeszcze się ze sobą popsztykaja lub popsztykaja się chociażby z Orbanem czy Fico tak …. No będzie to samo. Jest już rozkład sil ustanowiony nie ma nawet dalej co pisać.

    Ale fajnie by było jakby szanowny autor bloga odniósł się do ruchu Łukaszenki bo ze to racjonalny facet podobnie jak „ autor bloga xd” to wiadomo.

    Ja bym w ogóle nie brał pod uwagę never ever Niemiec,Francji,UK and Co bo jak mówił śp. Zhirinovsky NATO tj zachód Europy będzie wypoczywać a pacany BiS będą „walczyć” i tak ós decyzyjna spokojnie znajduje swoje ujście na Węgrzech i Białorusi bo z kim niby to miałoby się prowadzić dialog z Polakami? No bez jaj. Poza polska której osobiście nie uznaje jest już spalona ! Tutaj nie ważne co kto jest finis poloniae stawiam na okres Ok 9 mcy

  7. Trudno jest ponowny „wybór” VDL traktować inaczej niż rodzaj prowokacji. Elity EU splunęły wszystkim EU-ropejczykom w twarz, rzucając masom wyzwanie: nie mamy waszego palta i co nam zrobicie?
    ——-
    To co Pan napisał to oni sobie zdają sprawę doskonale z tego przecież dlatego mając świadomość jakie sa tego następstwa robią to. To nie idioci a raczej socjopaci gdyż sama
    Urusula wykształcona jest doskonale + koneksje ze szlachta/ monarchia.

    Tym wszystkim steruje nie hegemon a Watykan ze swoim plugawym katolickim gownem kiedyś przez wieki było na maksa na prawo teraz jest na maksa na lewo. Niestety rozpad ZSRR był katastrofa humanitarna której konsekwencje właśnie widać. Trzeba było wtedy wybić co do joty kler na wzór ks. Popiełuszko odstrzelić Karolka niestety Aliemu się nie udało i najbardziej niebezpieczna wersja satanizmu jaka jest katolicyzm by sobie zniknęła. Jednak ZSRR tego nie zrobił a na ten moment jest już za późno. Jedynie co to osobiście pozostaje czerpać korzyści z tych świadomych nomen omen idiotyzmów i nie przejmować się biznesem i motłochem

  8. Każdy ma, a właściwie będzie miał to, na co zasługuje!
    Polacy 09.06.2024 po raz kolejny wybrali. Wybrali gospodarcze zacofanie i moralno-cywilizacyjny chaos! Niemożliwe?
    UE w 2021r. (nowszych danych nie znalazłem) zaimportowała z Chin towary za 472 mld €, a wyeksportowała za 223 mld € (Polska odpowiednio około 45 mld € i 3,7 mld €).
    Można się spodziewać, że w roku 2024, ze względu na kurczącą się gospodarkę niemiecką i kurczący się z dnia na dzień niemiecki eksport do Chin proporcje będą dla UE jeszcze gorsze (zmaleje import, a jeszcze bardziej zmaleje eksport z UE do Chin).
    Aktualne jest pytanie, kiedy Chiny przestaną kredytować UE i zażądają zwrotu długu (i czy w naturze)? A jak Unia odmówi, to czy do wyegzekwowania długu posłużą się biegłymi w tych sprawach „finansistami”, czy Rosjanami?
    A jeśli Rosjanami, to czy Amerykanie będą chcieli umierać za Europę mając świadomość, że zdolności UE do samoobrony są żadne?
    Firmy niemieckie z powodu likwidacji kopalń i hut nie są w stanie wyprodukować rocznie więcej jak 20 sztuk czołgów Leopard, nie mówiąc o wyprodukowaniu do nich dodatkowych luf, które trzeba każdorazowo wymieniać po wystrzeleniu około 500 pocisków (kilkanaście niezniszczonych jeszcze przez Rosjan Leopardów czeka od dawna na Ukrainie na lufy i części zamienne). Dla porównania Huta Stalowa Wola jest w stanie wyprodukować rocznie 33 lufy armatnie, a tym samym nie więcej jak 33 armatohaubice Krab (nota bene cięższe i o mniejszej manewrowości niż koreańskie K9).
    Cała Unia była w stanie wyprodukować w 2023r. tylko 30% z tysiąca sztuk amunicji artyleryjskiej obiecanej przez komisarzy walczącej Ukrainie. Czy ci komisarze i ich doradcy w ogóle w czymkolwiek się orientują, czy są już być może rosyjskimi (chińskimi) agentami?
    Ja obstawiałbym chińską agenturę, która poprzez komisarzy od „Zielonego Ładu”, 95% „wypłukanych z powietrza” (ale realnych) pieniędzy (a raczej realnego zadłużenia) przekierowuje do Chin na zakup fotowoltaiki chińskiej produkcji. Teraz po bankructwie Siemensa dojdą do tego jeszcze chińskie wiatraki, a za chwilę po bankructwie niemieckiego przemysłu samochodowego, chińskie samochody elektryczne.
    Unia Europejska od czasu ogłoszenia w 2000 roku „Strategii Lizbońskiej”, według której miała w ciągu 10 lat dogonić i przegonić USA w ciągu tego okresu i kolejnych 14 lat nie tylko nie dogoniła USA, ale stała się zacofanym naukowo i technologicznie skansenem zostawionym w tyle przez Chiny Ludowe i USA. Że co, że niemożliwe? No to proszę. Jak się ocenia najbardziej rozwojowe naukowo i technologicznie dziedziny to biotechnologia i komputery. Europejska biotechnologia okazała się być mocno do tyłu w stosunku nawet do rosyjskiej, gdy najbardziej zaawansowany w tej dziedzinie w Europie Instytut Pasteura, mimo zasilenia pokaźnymi sumami, szczepionki na Covid nie opracował „przejadając” darowane przez eurokomisarzy pieniądze. To, że szczepionki nie wyprodukował, to oczywista korzyść dla obywateli UE, bo mogłaby być bardziej szkodliwa niż inne, ale równocześnie świadectwo niemocy nauki europejskiej. A co do komputerów, to po pierwsze od dawna nie są one w Europie produkowane, nie mówiąc o procesorach do komputerów.
    Co prawda, Niemcy doprosiły się Amerykanów (dopłacając Intelowi 10mld), aby wybudował u nich fabrykę procesorowych czipów, ale to jest tylko mała cząstka tego co firma Intel zainwestuje w USA i innych krajach i jak przypuszczam nie będą to czipy produkowane przy pomocy najnowszych procesów technologicznych. Przy tej okazji Intel prosty technologicznie proces zamykania czipów w obudowy przekazał wspaniałomyślnie fabryce w Polsce, o czym szumnie zawiadamiały polskojęzyczne merdia informujące Polski Lud jakoby w Polsce powstała fabryka Intela produkująca procesory do komputerów. Przyczyną przydzielenia Polakom tego etapu produkcji układów scalonych była prawdopodobnie nieopłacalna dla Niemców niska marża za ten końcowy etap produkcji nie wnoszący nic technologicznie nowego – taki proces był wykorzystywany do produkcji układów scalonych ponad 40 lat temu także w polskim CEMI.
    W Europie nie produkuje się obecnie żadnego zaawansowanego technologicznie wyrobu powszechnego użytku, który byłby kupowany na całym świecie!
    W UE istnieje tylko jeden (!) zakład (o którym mało kto wie) mogący się poszczycić tym, że produkuje jednostkowe, bardzo specjalistyczne urządzenie szczytowej technologii sprzedawane do USA, Korei i Taiwanu (USA zabroniły sprzedaży jego najnowszych maszyn do Chin), a które nie może być wykorzystywane w UE z powodu naukowego i technologicznego zapóźnienia, oraz inwestycyjnego ubóstwa krajów wchodzących w skład Unii Europejskiej. Itd, itp.
    Obecnie PKB UE wynosi tylko połowę PKB USA, podczas gdy w 2000 roku, gdy ogłaszano „Strategię Lizbońską” zbliżało się do 95% PKB Stanów Zjednoczonych!
    I nie liczył bym na to, że gospodarkę UE uratują miliony „lekarzy i inżynierów” zaproszonych przez Makrelę z Afryki i Azji. Nie liczyłbym też na to, że stetryczały europejski Lud natchną oni nową otuchą i stworzą wraz z nim wizję Nowej Multikulti Europy! Wystarczy poczytać wyklętego z polskich uczelni Konecznego, żeby zrozumieć, że taka mieszanka doprowadzi jedynie do „kołobłędu”!
    Polacy kolejny raz wybrali. Zatem każdy będzie miał to, na co zasługuje!

    1. gdy ogłaszano „Strategię Lizbońską” zbliżało się do 95% PKB Stanów Zjednoczonych!

      Trzeba by sprawdzić tę informację, nie mam niestety obecnie tej możliwości. Z tego co pamiętam, choć pamięć bywa zawodna, PKB EU w chwili ogłaszania strategii lizbońskiej był o ok. 20% większy niż USA.

    2. W Europie nie produkuje się obecnie żadnego zaawansowanego technologicznie wyrobu powszechnego użytku, który byłby kupowany na całym świecie!

      Spektrometry do magnetycznego rezonansu jadrowego. Firma Bruker. Jak najbardziej europejska, z wlasna technologia i wlasnymi fabrykami w Niemczech, Francji i Szwajcarii. Wprawdzie zostala przez rodzine (bo to firma rodzinna) europejskich wlasicieli pare late temu sprzedana amerykanskim funduszom, ale jak najbardziej produkacja dalej jest w Europie i zarzadzaja nia w dalszym ciagu Europejczycy. Nie wiem czy takie spektrometry, sa dla CIebie przedmiotem „powszechnego uzytku”, ale w kazdym razie sa to przedmioty znajdujace sie w ilosci kilku sztuk na kazdym szanujacym sie wydziale chemii, czy fizyki tudzez w kazdym wiekszym szpitalu. Co wiecej, technologia produkcji duzych magnesow nadprzewodzacych w jakie wyposazone sa takie aparaty, o ile wiem, w dalszym ciagu jest dostapna wylacznie w UK, USA, Niemczech/Szwajcarii i Japonii.. Ani Rosja ani Chiny takich zabawek nie produkuja. Nie nalezy wiec popadac w przesade.

      1. Jedna jaskółka nie czyni wiosny.
        To że jeszcze jakaś technologia, za wyjątkiem gender studies i politologii, się tu telepie nie przeczy faktowi że skretyniała Europa dzięki hegemonowi stoi w miejscu ekonomicznie, schodząc powoli na psy.

        Na każdego Brukera masz 10 firm takich jak ASMI, w rozmaitych fazach demontażu i/lub przeprowadzki poza EU.

        Ani Rosja ani Chiny takich zabawek nie produkuja – marna to pociecha, bo hegemon nie pozwoli im tam sprzedać, skutkiem czego stracą rynki. Pytanie też jak długo Bruker pociągnie w Europie, przy energii 4x droższej niż gdzie indziej.

        1. Czy to rzeczywiscie dzieki hegemonowi? Kazdy sam jest odpowiedzialny za to, ze z lenistwa dopuszcza sie do stanu calkowitego skretynienia. A hegemon teraz nie za bardzo ma inne wyjscie, jak ratowac sie kosztem swoich wasali. Posiadanie waluty rezerwowej wiazalo sie niestety z koniecznoscia wielodekadowego utrzymywania nierownowagi handlowej, co poskutkowalo deindustrializacja u samego hegrmona. Natomiast Europa w tej sytuacji powinna powiedziec hegemonowi stanowcze „nein”. A tymczasem szwedzkie sledztwo w sprawie Nord Stream zakonczylo sie klapa. O sledztwie wszczetym na polecenie Ziobry nie wspomne…

          1. Czy to rzeczywiscie dzieki hegemonowi?
            Oj, tak. Nie należy wprawdzie nigdy niedoceniać potencjału głupoty własnej EU… Ale jeśli przyjrzymy się głębiej to nieuchronnie dochodzimy do wniosku że cała EU jest konstrukcją hegemona. Pracowali nad tym od lat, jeszcze Henry Kissinger się skarżył że „nie ma z kim rozmawiać jeśli dzwoni do Europy”. No to teraz już mają z kim – z VDL. Owszem, trwało pewien czas wyeliminowanie ostatnich odruchów samodzielności i myślenia narodowego, i zwasalizowanie wszystkiego do końca. Wszystkie te „szkoły leaderów”, wszystkie te GMOs, kolorowe rewolucje, zrobiły swoją krecią robotę. Powstała cała kasta rządząca EU całkowicie uzależniona od hegemona który kontroluje również zastępy zielonych pożytecznych idiotów rozwalające EU od środka podczas gdy pakt migracyjny to nic innego jak kopia powojennego planu Hootona całkowitego sprowadzenia Niemiec do parteru, właśnie drogą rozcieńczania elementu germańskiego importem murzynów.

        2. Kluczem jest „sprzedana amerykanom”.
          Amerykanie właśnie ewakuują do siebie firmy, w których mają jakieś znaczące udziały.
          To tak na marginesie, dużo owych „europejskich” firm przenoszących się do USA jest własnością (niekoniecznie bezpośrednią) Amerykanów.

          1. ASMI jest ciekawym przypadkiem wielkiego koncernu europejskiego którego sprzedaż w Chinach stanowi blisko 90% obrotów i który bez Chin praktycznie nie istnieje. Przenosiny do USA nie mają więc sensu. Sens ma strategia przeniesienia się do Chin, i niech hegemon wypcha się sianem. 10% obrotów z USA można sobie darować.

          2. BASF już od połowy zeszłego roku ewakuuje swoje zakłady z Ludwigshafen do Chin w ślad za rosyjskim gazem o czym mówił wprost zarząd koncernu kładąc kamień węgielny pod nową chińską inwestycję wartą 10 mld EUR. Finom też bardzo drogo obchodzi się porzucenie neutralności i wstąpienie w NATO. Finair jest w agonii, przemysł papierniczy i obróbki drewna też ma się nie najlepiej nie mówiąc o Nokian Tyres, który większość fabryk miał Rosji i które musiał zostawić na „prośbę” hegemona. Takich przykładów można by przytaczać setki szczególnie w branżach energochłonnych. Nie zapominajmy też o znacznie podwyższonych kosztach logistyki i ubezpieczeń frachtu. Większość europejskich dostaw z Azji i do Azji nie pływa już przez Kanał Sueski i Morze Czerwone ale tak jak w „romantycznych czasach” wielkich żaglowców dookoła Afryki. I to też dzięki wasalstwu wobec hegemona i jego polityki bliskowschodniej a konkretnie poparcia izraelskiej operacji w Gazie.

          3. ’Writing on the wall’ już jest dla ASML, być może przenosiny do Chin niewiele tu już zmienią.
            W wariancie 1 ASML otwiera produkcję w Chinach, po czym Chinczycy kopiują od nich całe know how albo siłą perswazji uzyskują co chcą. W wariancie 2 Chińczycy tworzą własną technologię trochę ustępującą temu co ma ASML (co dzieje się już teraz), ale dajcie im jeszcze parę lat…

Comments are closed.