Plan Hootona lekarstwem na Niemcy

czyli w tym szaleństwie jest metoda

Podczas 2 wojny światowej amerykański antropolog E.A.Hooton zaproponował wykorzenienie rasy germańskiej raz na zawsze poprzez jej powolną infiltrację masami nie-europejskich męskich migrantów. Celem tego pomysłu było wykorzenienie „genów wojny” z tej grupy etnicznej i propozycja była jak najbardziej na serio.

Wygląda więc na to że mieliśmy rację. Kanclerz Angela Merkel jest istotnie wariatką. Nie, nie chodzi o umieszczenie Donalda Tuska w Brukseli… To musiał być wypadek przy pracy. Chodzi o tak zwanych „uchodźców” i o to o co z nimi w rzeczywistości może chodzić.  Rację bowiem mogą mieć też ci drodzy czytelnicy którzy podejrzewali że w tym szaleństwie może być metoda… I jest!    Kanclerz Merkel realizuje po prostu, i też na serio, na własnej populacji plan Hootona.

W dodatku zgodnie z wytycznymi elit unijnych.  [ video w tym miejscu zostało usunięte – 11.20]

No więc o co chodzi konkretnie?  Proszę nie zadawać niedyskretnych pytań!  A o co może chodzić kiedy kraj ma, zdaniem rządu, niedostatek dzieci a z drugiej strony władza importuje miliony młodych byczków z Afryki?  Jeszcze się drogi czytelnik nie domyśla?

No dobrze, to musimy w takim razie wyjaśnić rzecz explicite. Tylko proszę uprzejmie bez oskarżeń o pornografię bo od takowej rząd federalny Niemiec, autor poniższej ilustracji, jest jak najdalszy.

Masowy import „uchodźców” jest, jak się wydaje, częścią implementowanego przez rząd Niemiec planu Hootona dla własnej populacji. Chodzi w nim o centralnie zorganizowane narodowe bzykanko z „uchodźcami”, ergo o wspomnianą „systematyczną  infiltrację”  społeczeństwa obcym elementem, przewidzianą przez Hootona.  Wyjaśniająca prawdziwy cel napływu mas „uchodźców” ilustracja poniżej pochodzi z nowo otwartego portalu internetowego rządu federalnego zanzu.de, wyrównującego „uchodźcom” w szybkim tempie niedostatki edukacji seksualnej wyniesione z Afryki.

Dowiedzieć  się z niego mogą  szybko jak podchodzić do rzeczy należy w Europie i zacząć mogą  trenować  choćby od jutra na najbliższym dworcu. „Uchodźca” nie musi się do tego uczyć nawet słowa po niemiecku bo portal, opłacony przez niemieckiego podatnika i sponsorowany przez Bundesministerium fuer Gesundheit, wyjaśni mu wszystko w 12 różnych językach. Dla tych którzy niedostatki edukacji seksualnej wynieśli ze szkół polskich jest w ramach unijnej solidarności nawet wersja polska.

zanzu

Bogato ilustrowany portal zanzu.de  (być może od Zulu?) nie owija w bawełnę o co chodzi, co stanowi jego niewątpliwą zaletę. Aby czytelnika nie trzymać  w napięciu uprzedźmy więc raczej o co w nim nie chodzi. Otóż  nie chodzi w nim o normalne pary hetero, biało-białe, które stanowią minimalną część ilustracji na portalu a które wkrótce stanowić będą także wyjątek w niemieckiej rzeczywistości. Chodzi o całą resztę możliwych kombinacji przy czym prym wiodą, zgodnie z intencją rządu, zdecydowanie pary czekoladowo – białe. Nawet ręka demonstrująca nieznany jak się wydaje w Afryce wynalazek prezerwatywy należy najwyraźniej nie do autochtona ale raczej do przedstawiciela grupy najświeższych „uchodźców”, w której rządowi spece ds. planu Hootona pokładają tyle nadziei.

prezW zamierzeniu realizatorów planu Hootona dla Niemiec jego realizacja nie tylko pomoże demografii Niemiec ale także zrobi definitywny schluss z podnoszącym wśród autochtonów głowę genem faszyzmu i jego dawnymi ideami. Jasne jest że pełna utrata tożsamości narodowej i całkowite wymieszanie ras w raju multi-kulti nie dadzą faszyzmowi żadnych szans. Zamiast organizowanego przez III Rzeszę rozpłodu via Lebensborn  IV Rzesza kontynuuje  akcję rozpłodową  via Hooton. Państwo niemieckie nie może najwidoczniej nigdy zostawić spraw dziecioróbstwa swoim podmiotom i się od nich odczepić.  Nie może się także zdecydować.  Raz nalega na czystą rasę nordycką o wysokim IQ,  innym razem zupełnie na odwrót – chodzi mu o czekoladową mieszankę z IQ równym numerowi butów.

W Niemczech więc po prostu wszystko po staremu… dawny dom wariatów z wariatem kanclerzem. Tak jak ta instytucja bez klamek wizytowana kiedyś przez kanclerza III Rzeszy. Wariaci grupowo salutują „Heil Hitler”, ale jeden tego nie robi. Hej, ty tam, czemu nie salutujesz? – pyta kanclerz. Bo nie jestem jeszcze wariatem,   ja tu pracuję…

Zobaczymy ilu wariatów jest Badenii Wirtembergii i dwóch innych landach. Dziś tam wybory…

.

75 thoughts on “Plan Hootona lekarstwem na Niemcy

  1. Jewrejskie głupki z City & NY nie rozumieją jednak jednej rzeczy.
    Jak w naszym klimacie zabraknie Europejczyków to cały plan w pizdu bo nikt nie przeżyje zwykłej zimy.
    Nie takiej jak jest teraz, ale takiej trwającej 3 miesiące z temperaturami poniżej -20 stopni.
    Całe to multi-kulti zacznie zwyczajnie gnić i niemiło śmierdzieć.

  2. ludzie cieszą się z 500+ resztę w du… poważaniu mają, a tych ludzi spora kupka, więc PIS jest na wozie.
    a im bardzie „odspawani” jęczą za granicą, tym szybciej kopią sobie otwór w ziemi, bo ta kupka ludzi, za najgorsze uważa „kapowanie”

  3. Małe sprostowanie:
    Fiszer powiedział o 750000 łajdaków a nie o 20000
    Źródło: Roman Loth, Na rogu świata i nieskończoności. Wspomnienia o Franciszku Fiszerze, Warszawa 2002.

  4. Cyniku może napisał byś o Planie Morawieckiego a dokładnie na co miałby być lekarstwem.
    Nacjonalizacja ziemi, książeczki mieszkaniowe, obowiązkowy III filar emerytalny, podnoszenie podatków to są rzeczy pewne.
    Do tego dochodzi jakiś mglisty plan 5 letni na budowę statków i dronów.
    Żal dupę ściska.

    1. fanjkm:
      „Cyniku może napisał byś o Planie Morawieckiego a dokładnie na co miałby być lekarstwem.”

      „ChDiKK”?

      .

      Ponieważ całe „przychylanie nieba” odbywa się kosztem pompowania i tak już ogromnego długu publicznego, to np. tak ekscytujący program 500+ można równie dobrze wyobrazić sobie jako wzięcie kredytu konsumpcyjnego, a następnie… przehulanie go, ciesząc się głupkowato, że efekt popytowy przez rok-dwa spowoduje „rozkręcenie gospodarki” (np. rekordowe zakupy ajfonów), chociaż później zostanie jeszcze pełna kwota do spłacenia + odsetki.

      Albo jako wyniesienie z domu wszystkich cennych sprzętów, zastawienie w lombardzie i głupkowata radość, że przez pewien czas można za to hulać „rozkręcając gospodarkę”…

      W zasadzie wszystkie ww. elementy programu na różne sposoby zabijają przedsiębiorczość, a zarazem tworzą gigantyczny żer dla tysięcy nowych, umocowanych partyjnie urzędników…

      .

      Gdy koszty obsługi długu nieuchronnie skoczą do poziomu greckiego, to będziemy pod przymusem wyprzedawać majątek za pół darmo (jak przy bankructwie PRL), byle tylko wystarczyło na zrolowanie najwcześniej zapadalnych długów. Aktualna ekipa ma jedynie nadzieję, że nastąpi to najwcześniej dzień po następnych wyborach, choć mając odpowiednio dużą siłę rynkową (państwo/bank „too big to fail”/„światowej sławy filantrop”) można jednak w odpowiednio wybranym przez siebie momencie (a krytycznym dla nas lub przynajmniej rządu) rzucić odpowiednio mocne karty na stół i powiedzieć — „Sprawdzam!” (oczywiście najpierw po cichu, by tym samym równie po cichu uzyskać maksymalnie duże koncesje od tak hulaszczej ekipy — zanim jeszcze publika przed wyborami się zorientuje).

      1. Od dawna jest w „pipeline” wpis o specyficznym aspekcie „planu Morawieckiego”. Specyficznym ponieważ zawadza specyficznie o nasze libertariańskie podwórko i nas takie szczekanie na efekt tylko denerwuje… ;-).

        Trudno się natomiast kopać z koniem i z socjalistami z PiS-u i wyważać po raz kolejny otwarte drzwi. Każdy „plan”, z Morawieckim na czele, będzie kpiną tak długo jak długo rząd nie będzie miał jaj za zabranie się za wcześniejsze emerytury, emerytury mundurowe, kopalnie, i inne albatrosy. Jeżeli statek nabiera wody jego sanację  zaczyna się od sprawdzenia gdzie cieknie i od łatania przecieku, nie od odpompowywania wody. PiS ma jeszcze inną metodę – pompować wodę do statku… 😀

        Pomaga w tym wszystkim jednak – mówiąc szczerze – uczciwa diagnoza problemu. Jest parę rzeczy wymagających IMO akcji i parę b.złych trendów, ale powielanie sloganów o „i tak już ogromnym długu publicznym” nie pomaga. Weź sprawdź dług dużo mądrzej niż my rządzących się Czech i wytłumacz wszystkim, czarno na białym, w czym ten „ogromny dług polski” jest, pro rato, ogromniejszy niż na przykład dług czeski… Innymi słowy, woda cieknąca do statku może nie być rzeczą  najbardziej komfortową ale krzyczenie „toniemy” niczemu nie służy.

        1. Innymi słowy, woda cieknąca do statku może nie być rzeczą najbardziej komfortową ale krzyczenie „toniemy” niczemu nie służy.

          Ale na co stawia PiS skoro nie chce postawić na Polaków?

          1. To już musisz wyjaśnić z PiS-em…

            PiS-owi można dosunąć b.prosto bo się zabierają do rzeczy niezgrabnie i socjalistycznie. Paru durniów z KOD można by spokojnie wziąć za hajdawery, przywrócić karę śmierci w ogólności a za zdradę narodową w szczególności, aby nie było że z historii nie nauczyliśmy się nic i ze każdy chłystek może bezkarnie spiskować, czy to z Katarzyną II, czy to z Angelą I. („książę prymas zwąchał linę, wolał proszek niż drabinę„..). Ale akurat larum o wielkim długu podnosić przeciwko PiS-owi po 6 mies. rządów nie podobna.

          2. Paru durniów z KOD ???
            :
            Najlepszą diagnozę tego problemu dał przed wojną Franz Fiszer:
            Żeby w Polsce był porządek trzeba rozstrzelać 20 tysięcy łajdaków a jakby zabrakło łajdaków to dobrać z uczciwych.

            Ja się obawiam, że PiS tych z kodu palcem nie ruszy natomiast ostatnich ludzi jako tako przedsiębiorczych wykończy. Toć w końcu dzieci pisiaków muszą coś jeść.

  5. To tak jak połączyć wilka z lwem aby pies przestał nienawidzić kota.
    Wilk zwierze stadne słuchające samca alfa i lew gdzie nie ma reguł poza walka o dominacje samca, a samice maja mało do powiedzenia.
    To się nie uda.

  6. Niezłe „geny wojny” zamanifestowały się też w przypadku Hutu i Tutsi. Jest ryzyko, że w mieszance z Germanami geny afrykańskie mogą się jeszcze wzmocnić.

  7. Podobno w Niemczech domy i ziemia poza dużymi miastami są tańsze, niż w Polsce. Goście stąd:XXX zaprzeczają temu – zbierają ogłoszenia najtańszych domów/działek (do remontu). Okazuje się, że można kupić dom z działką do remontu za 30-40k… Jeszcze taniej będzie, gdy wejdzie reforma ustawy o ziemi rolnej. Może powinniśmy jednak zaprosić tutaj uchodźców, żeby pomogli nam gospodarować?

    ———-
    MODERACJA: zamieszczanie komercyjnych linków łamie regulamin

  8. Ciepłe relacje z Amerykanami się skończyły jak Macierewicz odstawił Raytheon’a razem Sikorskim próbującym wpakować Polskę w system Wisła za prawie 60 mld zł. John McCain to człowiek Raytheon’a. Gdzie oni w Europie takiego drugiego osła trojańskiego znajdą? To co robi administracja amerykańska to jest klasyczne wbicie noża w plecy PIS. Chciwość na długą metę nie popłaca, Kaczyński im tego nie zapomni i mam nadzieję, że nabierze trochę dystansu. Zwłaszcza jak się okaże, że żadnych stałych baz w Polsce nie będzie.

    G.F.

    1. Zadne wbicie noza w plecy. Po prostu USA nigdy nie byla sojusznikiem Polski, tylko miedzynarodowym graczem przestawiajacym pionki na szachownicy. Graja tak, jak im przeciwnicy pozwalaja. Niemcy wierzgaja z poparciem Rosji i powoli wypychaja USA z Europy, probujac – na ile to mozliwe – odzyskac suwerennosc. Czyli nic nowego.

      1. A może wszelkie te ruchy związane są z przygotowaniami do zmiany w White House, która nieuchronnie się zbliża ?

        Ta zmiana będzie dla świata wydarzeniem kalibru WTC z 11.09.2001. Życzyłbym sobie (Wam) by w lepszym kierunku niż po 11.09.2001.

        1. Przez zmianę masz na myśli Donalda Trumpa w Białym Domu? Jest to człowiek zagadka dla mnie, niby taki antyestabilishmentowy a w mediach jest dosłownie wszędzie, „antymainststreamowe” media kreują go na zbawiciela ameryki i ludzie w to wierzą- popatrzcie na nasze rodzime MaxTV ;-), startuje jako republikanin a ma sporo pomysłów skrajnie lewicowych. Hasłami rzuca na lewo i prawo- muszę przyznać bardzo zgrabnie, jednak z argumentacją pomysłów bywa różnie. Polecam poczytać [url=’https://www.counterpunch.org/2016/03/18/could-hillary-clinton-be-worse-than-trump/’]counterpunch.org[/url], tam nie ma takiego hypeu na Trumpa jak np. na zerohedge.

          USA miały bardzo dobrego polityka na stanowisko prezydenta- Rona Paula i go nie wybrali, a tutaj wyskakuje Trump jak królik z kapelusza i wszyscy wpadają w euforię.

  9. Z drugiej strony Niemcy są dość uzdolnieni jeśli idzie o szybkie pozbycie się milionów niechcianych osobników, czego pomniki, z piecami i kominami, stoją do dziś. A technologia poszła naprzód..

  10. Nie ma większych rasistów niż czarni, więc jak za kilkanascie/kilkadziesiąt lat czarny faszyzm „podniesie głowę” w Niemczech, to kamień na kamieniu się nie ostanie.

    1. Muhammad Ali miażdży lewaka z BBC w temacie multi-kulti:

      https://www.youtube.com/watch?v=uDGuqazaXH4

      Przez Aliego przemawia chyba rasizm, ale jest to zupełnie inny rasizm niż rasizm Barbary Spectre. Muhammad Ali chce zachować własną tożsamość i żyć obok innych ras. Natomiast Barbara Spectre (mignęła pod koniec filmu) chce zniszczyć białą rasę (dla swoich jednak zostawi wyjątek). Misję takiego niszczenia z pewnością pełnił lewak z BBC dyskutujący z Mohammadem Alim. No bo jakimże problemem był rasizm w homogenicznej Europie? Żadnym. Pomijam kretynizmy typu „rasa aryjska” czy „nordycka” wymyślone przez nazistów. W Europie była jedna rasa. Oligarchia Europy wielkim wysiłkiem zaludnia Europę migrantami i z premedytacją tworzy problem rasowy w Europie. Problem z którym zamierza potem walczyć przez promocję mieszania ras. Zrozumiałbym taką politykę w USA (od biedy…), ale w…w Europie?

      Przy okazji. Tak ok. 20 lat widziałem w autobusie wlepkę antify „niszcz rasizm”. Jak zryty trzeba mieć łeb by w homogenicznej Polsce uznać problem rasizmu za wart rozlepiania antyrasitowskiej propagandy? Łepek z Antify pewnie już nie żyje, jak nie jabole go wykończyły to kompocik. Mniejsza o łebka, ale kto go nakręcił. Kto 20 lat temu przewidział, że uczyni Polskę miejscem wielorasowym? Kto zorganizował brygady pożytecznych idiotów? Dedykuję sprawę tym, którzy mówią „w Polsce do tego nie dojdzie”.

  11. Zwracam uwage, ze Rosja wycofuje wojska z Syrii:

    https://pl.sputniknews.com/swiat/20160314/2292749/Putin-rozkaz-wyprowadzenie-wojsk-Syria.html

    co sie przez przypadek zbiega z powrotem zdrowego rozsadku z wypowiedziach Makreli:

    https://pl.sputniknews.com/polityka/20160314/2290039/Merkel-Niemcy-granica.html

    oraz z utrata cierpliwosci wladz USA w stosunku do dzialan swojej wlasnej agentury:

    https://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/amerykanie-coraz-bardziej-krytyczni-wobec-polskich-wladz

    Mane, tekel, fares.

  12. https://www.nacjonalista.pl/2016/02/13/kolorowa-imigracja-i-upadek-szwedzkiego-szkolnictwa/

    W 2012 roku duński profesor Helmuth Nyborg opublikował głośny artykuł w którym dowodził, iż masowa imigracja z krajów Afryki i Azji prowadzi do spadku średniego poziomu IQ w jego i innych krajach Europy (…) Efekty masowej imigracji z Afryki i Azji to nie tylko wzrost przestępczości i drenaż systemów opieki społecznej, ale także postępujący spadek poziomu szkolnictwa. Widać to na przykładzie szwedzkiego Absurdystanu. Według raportu OECD opracowanego na podstawie wyników Programu Międzynarodowej Oceny Umiejętności (PISA), 34% uczniów szkół podstawowych w Szwecji nie spełnia minimalnych wymagań w zakresie czytania, matematyki i nauk ścisłych.

    Tu na marginesie mała uwaga. IQ poniżej 70 u białego oznacza niezdolność do samodzielnego życia. Czysty debilizm do rozpoznania po kilku słowach, a nawet wypisany na twarzy. Czarny z takim IQ funkcjonuje samodzielnie gdyż różnica dotyczy wąskiego wycinka zdolności umysłowych, np. nie dotyczy wygadania, intuicji, zdolności zapamiętywania. Jednak należy pamiętać, że w cywilizacji technicznej ten wycinek oznacza bardzo dużo. To dzięki niemu powstały akwedukty, kalendarz, koło, stal i alfabet, a ludzkie budowle są czymś więcej niż kupkami gałęzi połącoznych krowim gównem. Różnią się one złożonością i wyrafinowaniem ewidentnie od kopców termitów i tam bobrów. Te 30 punktów tworzy potężny skok jakościowy.

    1. Ja bym nie generalizował. Osobiście z rok temu byłem na spotkaniu biznesowym z jakąś kurdyjską firmą. Przedstawicielem i tłumaczem był Syryjczyk, który świetnie mówił po polsku, oprócz tego po kurdyjsku, arabsku, angielsku. Był niezwykle bystry.

      1. FiFi:
        Ja bym nie generalizował.

        Bo te „rewelacje” franka to i prawda i bzdury jednocześnie. To są różnice faktycznie mierzone, ale nie genetyczne! (genetyczne też są, ale skrajnie małe i zaniedbywalne w kontakcie nie ze statystyczną, ale z konkretną osobą — mniejsze np. niż między kobietami, a mężczyznami, a te przecież tolerujemy).

        Może franek nie wie, ale dokładnie wg tych samych metod badawczych przed wojną polski chłop wychowany na zacofanej wsi sanacyjnej też był traktowany jako genetyczny, niereformowalny imbecyl, na tyle bliski pacjenta szpitala dla umysłowo chorych, że równie z nim i bez żalu przeznaczony przez niemiecką rasę panów do eksterminacji (w odróżnieniu np. od mieszczańskich Czechów).

        Żeby się nie wdawać w zbędne dyskusje — każdy z tych „superinteligentnych” narodów franka przeniesiony do rzeczywistości Buszmenów też stawałby się przysłowiowym głupkiem, zagrażającym sobie tumanem godnym ograniczenia praw.

        Taka jest prawda — zdecydowanie bardziej skomplikowana, niż chciałyby to widzieć umysły proste.

        1. @[ja!]:”Żeby się nie wdawać w zbędne dyskusje — każdy z tych „superinteligentnych” narodów franka przeniesiony do rzeczywistości Buszmenów też stawałby się przysłowiowym głupkiem, zagrażającym sobie tumanem godnym ograniczenia praw.”

          To samo twierdzi niejaki Cejrowski. Jak idzie do dżungli, to zawsze bierze za przewodnika „głupiego” tubylca.
          Inaczej łatwo rozstać się tam ze zdrowiem lub życiem. Ładnie to czasem opisuje w swoich książkach.

        2. Masz dużo racji, ogromnie wiele zależy od kultury. Tej samej między innymi kultury, której Europa się teraz wyrzeka i obiera kurs na jej zapomnienie i wykorzenienie, zastępując jakimś syntetycznym ersatzem bez żadnych fundamentów poza rojeniami psychicznie chorych ideologów. Zauważyłeś, że Europa nie promieniuje już swoją kulturą, nie imponuje innym, za to bezmyślnie przyswaja i hołubi wszystko, co „egzotyczne”? To pierwsza oznaka upadku.

  13. Zgadzam się z przedmówcą 🙂

    Media coraz bardziej śmiało pokazują negatywne efekty importu nowych ludzi.
    Może to być celowa akcja.

    Strona ZuluZuzu jest całkiem fajna. Jest zrobiona bardzo profesjonalnie. i… trochę jak dla debili.
    Ikony, Strzałki… jak w podręczniku do angielskiego dla 4-latków.
    Mam do niej ambiwalentny „stosunek”. Z jednej strony to jakiś czad robić taką stronę w momencie realnego zagrożenia dla integralności narodowościowej Niemiec, z drugiej strony setki tysięcy uchodźców teraz przybyło, a miliony już jest w DE. Znaczna część tych ludzi nie zna języka, obyczajów, religii i innych takich pierdół na których jednak opiera się cywilizacja europejska. Taka strona jest po prostu instrukcją obsługi Europy.
    Teraz pytanie bez odpowiedzi: Czy nowi ludzie użyją jej po to, żeby dostosować się do Europy, czy żeby ją wydymać 🙂 ???
    Przepraszam, za słowo…. pasuję do tej strony 😉

    ps. czasami zastanawiam nad tym i mam taką nadzieję, że w tym wszystkim jest jednak jakiś taki bardzo skomplikowany plan, siedmiowarstwowa manipulacja jakiś tajnych sił, a potem się załamuje, bo dochodzę do wniosku, że rozwiązania najprostsze są najczęstsze. I tym rozwiązanie jest po prostu GLUPOTA!

    1. Myślę że hipoteza po prostu instrukcją obsługi jest fałszywa właśnie ze względu na tę nachalną dwubarwność strony i równie nachalne, powiedzmy w przenośnym znaczeniu – włazidupstwo… Załóżmy że masz dzikusa którego chcesz ucywilizować U SIEBIE NA SWOICH WARUNKACH. To co, wyświetlasz mu innych dzikusów? Pokazujesz mu obrazki 90% dzikusów jako typowy przekrój społeczeństwa w którym się znalazł? Nie robisz czasem narracji w języku którego chcesz aby się nauczył? Oczywiście z tłumaczeniem itd. ale nigdy w 20 językach równouprawnionych, do wyboru?

      Nie, zawsze staramy się sprawdzać w 2GR czy teoria nie ma czasem najprostszego wytłumaczenia – głupoty – ale w tym wypadku sama głupota zdecydowanienie nie wystarcza… 😉

  14. Ten tekst powinien się ukazać dwa tygodnie później 01.04.
    Śmieszne jest to że komentarze są na poważnie.

    1. Nie, globaliści biorą to całkiem na serio:
      https://www.youtube.com/watch?v=I8yaiN6ew_g
      https://www.youtube.com/watch?v=MFE0qAiofMQ
      I jakimś dziwnym trafem Izrael będąc propagatorem multi-culti (EU USA), stosuje szereg polityk mających na celu zachowanie czystości rasowej „narodu wybranego”. Nie wiem co w tym śmiesznego, mnie to wygląda na planowe działanie. Możliwe, że depopulacja META ma na celu utworzenie Greater Israel w przyszłosci a rozpuszczenie kapitału genetycznego goyim to tak przy okazji. Tak pamiętam, sześć pierdylinów – nie było tematu, śpij spokojnie.

    2. U Talibów zawsze było na poważnie
      Zwłaszcza w temacie tego z kim uprawiają seks kobiety
      Bo wiadomo że z własnej woli nigdy by talibowi nie dały, już prędzej wszystkim innym – przyjezdnym, kolorowym i ogólnie obcym. I tu siedzi wielka zadra, Talib jak sam nie pociupcia to chciałby żeby inni też nie mogli 😉
      A jak by zgolił brodę, ubrał się jak człowiek i wstał od komputera to może i by która na niego zwróciła uwagę.

  15. Z ta teoria jest jeden problem. Do tej pory rzeczywiscie mozna to bylo mowic o powolnej infiltracji spoleczenstwa niemieckiego. Proces trwal od lat i bylo to robione w miare po cichu, bez ostentacji. Teraz ewidentnie mamy przeniesienie calej akcji na glowny plan, mimo ze ten naplyw uchodzcow w porownaniu do ogolnej populacji EU jest de facto znikomy. Cele zogniskowania mediow na tym procesie sa dla mnie z grubsza jasne: (i) wytworzyc w spoleczenstwie niemieckim przeciwciala i (ii) rozpieprzyc lub oslabic eurokolchoz.

    1. Podzielam tę opinię, to co obserwuję, to raczej droga do wywołania napięć, konfliktów i w konsekwencji poważnego kryzysu społecznego (być może jako preludium lub wymówki dla stanu wyjątkowego/wojennego, w ramach „koniecznych wyrzeczeń”, wiążących się z upadkiem obecnego systemu finansowego).

      A poza tym – po co demonstrować zakładanie prezerwatywy, jeżeli ma chodzić o chów wielokolorowy.

      1. po co demonstrować zakładanie prezerwatywy, jeżeli ma chodzić o chów wielokolorowy.

        Czujna uwaga! Co mnie jednak uderza w tej ciemnoskórej ręce najbardziej to nachalność ustawionego na autentyczne ciemne masy przekazu, świadomie negującego rzeczywistość. To coś jak by Petru, zamiast mieszać na swoich wiecach flagi polskie i unijne w wyliczonych proporcjach, rozdał wszystkim flagi Burkina Faso, usiłując przekazać przez to czytelną wiadomość swoim sponsorom: Polska jest bantustanem afrykańskim. Kto wie zresztą czy nie byłoby to bardziej skuteczne… 😉

        1. świadomie negującego rzeczywistość.

          To sie nazywa prowokacja, Panie Cyniku9. Prowokowanie Niemcow posiadajaych w prywatnym posiadaniu kilkadziesiat mln sztuk broni palnej do ostrej reakcji.

          1. Jeśli chodzi o prowokację, to dlaczego para w pozycji horyzontalnej ma takie kolory jakie ma. Dlaczego On nie jest biały a Ona czarna? Czy gdziekolwiek w tej instrukcji „obsługi” Europy On jest biały? 😉

            G.F.

          2. Bo to on ma ostro zareagowac. Bo to jemu ciapaci zabieraja jego terytorium.

          3. do tej pory myślałem że to czy masz to 'terytorium’ zależy od preferencji kobiety – ale widać że nie, z jakiegoś powodu uważasz że przyjdzie 'ciapaty’ i dostaniesz kosza.
            Hm, więcej wiary w siebie i w swoją kobietę przede wszystkim 🙂 i staraj się, chyba nie oczekujesz że tylko z braku innych opcji kobiety zwrócą na Ciebie uwagę?

        1. Tak jak dla zmyłki przetłumaczono te rewelacje na języki inne niż arabski…

      2. To na pierwszych randkach. Jak już postępowa para zapragnie mieć dzidziusia, to będzie bez gumki. 🙂

        A tak przy okazji to podzielę się uwagą na temat reklam we francuskiej TV. Jakieś duszki pilnują by nie zabrakło w nich czarnych. Nie w każdej reklamie są, ale czuje się presję by nie wyszło rasistowsko. Jest ich więcej niż na ulicach (pomijam najbardziej postępowe miasta). Ostatnio lekko mnie wkurzyła reklama społeczna walcząca z rasizmem.

        https://www.youtube.com/watch?v=5Hf3wOCUr7s

        No, ta babka nie jest rasistką, bo wzięła murzyna między nogi. Pozytywny przekaz, nie? Ja myślałem, że rasizm to pogarda i agresja skierowana w stronę innych ras, ale nie. Rasizm to coś więcej. Na tyle więcej, że aby udowodnić swój antyrasizm trzeba zaspokoić czarnego pana.

        Czytałem reckę Wiedźmina 3 w USA. Kolo był oburzony, że w świecie Wiedźmina byli tylko biali. Wszak standardem w amerykańśkiej fantasy jest papugowanie społeczeństwa Zachodu z XXI wieku. Jednak w świecie gdzie podróżowanie było rzadkością, takie czarne „rodzynki” są nonsensem statystycznym. No, ale nonsens nonsensem, a kino jak mawiał Lenin, najważniejsza ze sztuk. Przez żołądek do serca, przez sztukę do mózgu. Musi się opatrzyć.

        No, a tu polskie podwórko. Program Ziarno. Żyd tłumaczy poslkojęzycznemu dziecku (mulatowi), że Żydzi 1000 lat temu weszli na dziewicze ziemie Polski

        https://video-cdg2-1.xx.fbcdn.net/hvideo-xpf1/v/t42.1790-2/12609168_194999774187567_1522707827_n.mp4?efg=eyJybHIiOjQwNSwicmxhIjo1MTIsInZlbmNvZGVfdGFnIjoidjNfNDI2X2NyZl8yM19tYWluXzMuMF9zZCJ9&rl=405&vabr=225&oh=30d20582652df59f185c8325489912af&oe=56E768E1

        Czekać tylko jak czyści rasowo Żydzi wygarną w przyszłości polskojęzycznym śniadym muzułmanom (innych Polaków nie będzie), że są przybłędami w Polin i pora wracać do Afryki albo zapracować na gościnę. No i będą mieć rację. Ha ha.

        1. @FRANEK
          TEN TWOJ LINK Z pROGRAMU Ziarno za nic nie chce sie otworzyc…Mówi że nie istnieje…

      3. PS. jaki tam chów wielokolorowy! Ledwo czarno biały. Rasa żółta nie została dopuszczona, ponieważ nie wygeneruje dryfu genetycznego w pożądanym kierunku. tzn. obniżenia IQ proli do poziomu akceptowanego przez kierowników tego kołchozu. I tu znów wkraczamy w najważniejszą ze sztuk. O ile czarni są dobrze reprezentowani w kinie, w grach komputerowych, w reklamówkach itd. to Daleki Wschód słabo. No chyba, że film o Samurajach. 😀

        1. Z drugiej strony to właśnie Azjaci wydają się kulturowo chyba najlepiej przygotowani do życia w kolektywiźmie, są pracowici i można z nich złożyć posłuszne społeczeństwo. A przy tym jako imigranci generują mniejsze napięcia. Natomiast przeszkodą jest pewnie, ja wiem, przewidywany/planowany kurs kolizyjny z Chinami? Ale ogólnie, to nie wierzę w takie świadome, długoterminowe masterplany, a przynajmniej nie należą do takich spisków wszyscy ważni decydenci. Uważam, że to są raczej jakieś wypadkowe różnych agend, głównie efekty bardziej bieżących potrzeb, być może jakaś jedna czy druga grupa wykorzystuje wydarzenia do przepychania swoich pomysłów ideologicznych, ale większości elit chodzi głównie o w miare kontrolowane wywołanie szoku, który pozwoli umocnić się albo chociaż utrzymać na pozycji władzy, oczywiście w imię dbania o bezpieczeństwo, jakiejś innej części o rozwalenie/zmarginalizowanie UE, jeszcze innym chodzi o coś jeszcze innego – i wszystkie te grupy mają chwilowo po drodze z takim, a nie innym kierowaniem strumienia „uchodźców” do Europy. Brakuje naturalnego kataklizmu i poczucia zagrożenia, to trzeba go wyprodukować, kryzys, wojna i katastrofa to najlepsze, co pozwala konsolidować władzę i wygodnie zwalczać pretendentów.

  16. Plan Hootona nie przewidywał kombinacji ze Słowianami z sąsiedztwa …

    To trochę wbrew temu co podobno Hitler myślał i powiedział o Polakach:

    „Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie… Polacy, według mojej opinii i na podstawie obserwacji i meldunków z Generalnej Gubernii, są jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem(…) Polacy powinni być asymilowani do społeczności niemieckiej jako element wartościowy rasowo(…)

    1. Na pewno to Hitler? A nie Einstein? Albo Abraham Lincoln? Jakoś tak czuć polski wkład w ten 'cytat’…
      ale może się mylę – źródło?

      1. Napisałem podobno …

        Można te cytaty znaleźć na wielu stronach www, natomiast prawda jest chyba zdecydowanie inna. Tutaj artykuł który jest na ten temat:

          1. „Polacy desperacko potrzebują docenienia i uznania od całego świata, najlepiej poprzez liczne internetowe cytaty”

            Sigmund Freud

          2. Coś w tym stylu napisałem jako komentarz pod którymś z poprzednich wpisów Cynika9, a bynajmniej nie jestem Freudem 🙂

    2. „28 maja 2002 rada Wydziału Rolnictwa i Ogrodnictwa Uniwersytetu Humboldta w Berlinie wydała oświadczenie, w związku z 60. rocznicą przekazania tekstu Generalnego Planu Wschodniego Reichsführerowi SS, Heinrichowi Himmlerowi – stwierdzając w nim m. in :

      Zgodnie z narodowosocjalistyczną teorią rasową, prawie cała polska ludność była uważana według Generalnego Planu Wschodniego za ludzi gorszej kategorii, niemożliwych do zniemczenia. Wśród Czechów, Słowenów i Francuzów do tej kategorii zaliczało się 50% ludności. 20-50 milionów ludzi miało zostać wykorzystanych do pracy przymusowej lub deportowanych na nieurodzajne tereny, co oznaczałoby dla nich de facto śmierć głodową

      Zalecenia Generalnego Planu Wschodniego nabrały kształtu od lat 1942/1943, po tym jak jeszcze przed 1942 rokiem, przede wszystkim na okupowanych terenach Polski, setki tysięcy obywateli pochodzenia żydowskiego i polskiego zostało wypędzonych ze swoich mieszkań, umieszczonych w obozach pracy, lub zamordowanych. Szczególnie drastycznym przykładem był powiat Zamość, należący do okręgu lubelskiego. Wygnano tu 110 000 polskich cywilów z ich domów i mieszkań oraz zniszczono szereg wiosek, w celu przygotowania miejsca dla nowych osadników pochodzenia niemieckiego

      Z okazji dzisiejszej rocznicy kierujemy publicznie prośbę o wybaczenie do wszystkich zmarłych i żyjących jeszcze ofiar, którym zbrodniczy Generalny Plan Wschodni i jego skutki wyrządziły niepowetowaną krzywdę i prosimy o przyjęcie naszych przeprosin. Tym, którzy przeżyli, obiecujemy że wykorzystamy wszystkie możliwości, jakie gwarantuje nam nasze demokratyczne państwo, aby na zawsze uniemożliwić nadużywanie wrogich ludziom zdobyczy badań naukowych w dziedzinie rolnictwa.”

  17. No tak, ale jednak przez ostatnie 70 lat Niemcy byli grzeczni i potulni, więc dlaczego akurat teraz miano by uciekac się do takich akcji?
    Obecnie wyłaniające się prawicowe nastroje stanowią reakcję – wciąż stosunkowo nieśmiałą – na to, co się dzieje, a nie wyraz jakichś specjalnie wojowniczych zapędów niemieckiego narodu.

    1. Ponieważ plan Hootona nie miał racjonalnych podstaw, był oparty o pseudonaukowe spekulacje służące dorabieniu ideologii do trywialnej zemsty (rozważano też zatrucie wodociągów). Nie ma czegoś takiego jak „niemiecki gen”. Plan wraca po wielu, wielu latach. Jak widać sąd rządu światowego nierychliwy, ale sprawiedliwy. Zauważyłem, że niektórzy zdradzają niezdrową satysfakcję na zasadzie „mają szkopy za swoje”. Niestety plan zdaje się dotyczyć całej Europy, wszyscy są winni, a Polacy należą do czołówki winowajców – o czym ciągle przekonując się doniesienia prasowe.

      Emily Goldstein: Yes, Diversity Is About Getting Rid Of White People (And That’s A Good Thing)
      https://thoughtcatalog.com/emily-goldstein/2015/05/get-rid-of-white-people/

      Ta Emily to temat dla psychiatry. Ludzie stojący za tą operacją są po prostu chorzy psychicznie, a dzięki posiadanym środkom są w stanie zmobilizować armie pachołków i pożytecznych idiotów. Przy okazji pojawiły się oskarżenia, że za kryzys migracyjny w UE odpowiada Putin. Jak szaleć to szaleć. 🙂

      W antyrosyjskiej Szwecji lecą takie teledyski:
      https://forumwolnosciowe.cba.pl/showthread.php?tid=345

      a antyrosyjska Unia razem z antyrosyjską Ameryką promują multi-kulti wszystkim kanałami propagandy. Wojska i służby antyrosyjskiego NATO nie pilnują granic, a wcześniej same podpaliły połacie Bliskiego Wschodu. A zatem…kłamstwo jest zbyt głupie by masy w nie uwierzyły. Im głupsze kłamstwo tym lepiej, bo okłamany obywatel będzie wstydził się przyznać, że dał się zrobić w balona.

  18. O, i to jest jakieś rozwiązanie zagadki!

    Niemcy są światowym absolutnym numerem jeden pod względem słuchania się władzy — nie tylko wiedza historyczna, ale nawet badania laboratoryjne, jak eksperyment Milgrama mierzący skłonność do torturowania obcej osoby na polecenie „władzy” potwierdzają, że jest u Niemców najwyższe ze wszystkich. Nie ma drugiej takiej nacji, która tak ochoczo wykonywałaby nieetyczne, nielogiczne lub niekorzystne dla siebie polecenia władzy.

    Ma to oczywiście ogromne plusy, kiedy władza jest ponadprzeciętnie dobra (w Polsce zaraz powstałby jakiś KOD, bo u nas każdy musi mieć niezbywalne prawo wysadzić wszystko w powietrze, zwłaszcza kiedy państwo dawało, a teraz wyborcy zabrali), ale oczywiście czasem ma to swoje skutki uboczne znane z historii, a ostatnio WillkommenKultur, walka z globciem, gender od przedszkola, knebel w mediach…

    .

    Pod względem stosunku do prawa, legalnej władzy i wolności granica na Odrze może być nawet najostrzejszą granicą na świecie — a zarazem przyczyną wielu nieporozumień.

    — „Totalnie debilne? No ale władza kazała, koniec dyskusji!” — powie Niemiec…

    — „A co mi tu władza może kazać? Skoro mam rację, to rządy, sądy i policje nie poradzą!” — na to samo powie Polak.

    Zysk albo strata między obydwoma podejściami zależą tylko i wyłącznie od bieżącej sytuacji i momentu historycznego.

    1. Zgadzam się w 100%. Mam szefową Niemkę i takiego dupolizactwa, takiej uległości, braku własnego zdania i pewności siebie, jak u niej, to jeszcze nie widziałam! Baba w wieku pod sześćdziesiątkę, na wysokim stanowisku od co najmniej 15 lat, a nie wyśle najprostszego maila, jeśli pracownik (czyli ja) jej go uprzednio nie przeczyta i nie poprawi! Z relacji znajomych wnioskuję, że ta przypadłość dotyka również innych przedstawicieli tego narodu.

      1. No cóż, w takim razie czemu nie zajęłaś jej miejsca? Albo przynajmniej równorzędnego?
        Zapewne też winni Niemcy.

        1. Odp.: z powodu zbyt młodego wieku oraz faktu, że w mojej organizacji awansuje się powolutku, w z góry wyznaczonym tempie (wiecie, „czy się stoi czy się leży…”).
          Jeszcze jakieś pytania (byle nie gburowate ;-))?

  19. dzicz/socjaliści/ karzą ludzi za pracowanie przez podatek dochodowy a za niepracowanie dają zasiłki więc nie ma co sie dziwić że ludzie wszystko rzucają i idą tam gdzie zasiłki najwyższe……..

    cały ten socjalistyczny bajzel finansują ciułacze nawet wolnościowcy kupując np nowe gadżety płacąc haracz vat 23%
    np. nowy samochód o wartości 100tyś zł po 5 latach traci na wartości 60%-70% !! (a co to jest dla dobrego samochodu 5 lat nawet przy przebiegu 20-25tyskm/rok – jak nie było dzwona) …..oczywiście urzędnikom nie ma co się dziwić że kupują nowe samochody bo doją z publicznych ale jak długo jeszcze?
    ale żeby ciułacz lekką ręką wydawał ciężko zarobione świstki bez refleksji ile płaci haraczu dziczy/socjalistom/ …… bardzo dobry samochód z lat 2004-2008 do LPG kosztuje 20-25tys zł (uwaga na regulacje luzu zaworowego przy LPG – musi być hydrauliczna to zmniejsza koszty serwisowania)np. https://motoryzacja.interia.pl/samochody-uzywane/porady/news-oto-najlepsze-samochody-do-montazu-lpg,nId,1395112

    pozdrawiam

  20. Z ciekawosci zajrzalem na strone, nawet polska wersja dobrze dziala. Ogolnie spoko. Prosto opisane wszystko i tematy, ktorych w Polsce nawet w szkolach nie ucza.

    1. No wreszcie! Teraz przeciętny polski glazurnik w Niemczech ma napisane czarno na białym, że nie należy zmuszać córki do małżeństwa ani też odbierać jej życia z powodu utraty przez nią dziewictwa, że gwałty, również na nieletnich, są złe, że za asystowanie przy obrzezaniu grozi kara i tym podobne ciekawostki. Doprawdy był już najwyższy czas!

      1. Najwyraźniej Kamil przeczytał na tej stronie coś innego niż Gospodarz. Ja też nie widzę tam nic z rzeczy których się boicie…
        Czy napisanie 'czarno na białym’ też jest zarzutem? Chcieli byście wyłącznie biało na białym? Wtedy nie da się czytać 😉

  21. Może to nie taki głupi plan. I sprawiedliwość dziejowa dla potomków SS-manów. Mi tam jakoś wcale nie żal, że im stuknięta Makrela ściągnęła milion czekoladowych w ciągu roku. Jak dla mnie to nawet nie trzeba zamykać granicy z Niemcami, do Polski na pewno nie przyjadą po dobroci. Jestem też przekonany że PIS nie popełni samobójstwa oferując niemieckie zasiłki (750 Euro) dla uchodźców tak jak to się marzy Makreli.

    1. PIS nie popełni samobójstwa oferując niemieckie zasiłki (750 Euro) dla uchodźców —- a jakby te zasiłki były z kiesy niemieckiej ale „uchodźcy” tutaj? Przecież tu też grozi „katastrofa demograficzna”… 😀

    2. FIFI jeśli blisko u naszych granic takie zmiany to pozostaje już tylko kwestia czasu kiedy przyjdzie to do nas. Myślisz, że zostawia nasz kraj w spokoju? Idąc dalej (perspektywa dłuższa) to nie pozwolą by kraj o korzeniach chrześcijańskich się ostał. Szacuje się, że jakieś 10 milionów ludzi przybędzie do europy. Zresztą mam porównanie z sprzed 8 lat to widać, że i u nas robi się pomału kolorowo.

      1. Tylko że oni nie przyjeżdżają do Europy bo tu jest tak fajowo, a, tu chyba nie ma złudzeń, dla kasy. Po lewej stronie Odry kasa jest. Po prawej nie ma. Jak od brzytwy. Nie ma obaw, że przyjadą dla walorów naszego klimatu 😉 Chyba, że polski rząd wysupła dla nich sowite europejskie zasiłki, tudzież jak Cynik wyżej wspomniał te zasiłki przyjadą z Unii, co rzeczywiście nie jest teraz takie niemożliwe.

        Abstrahując zupełnie od kwestii politycznych i gospodarczych a skupiając się na samej biologii… Mieszanie genów jest z biologicznego punktu widzenia jak najbardziej korzystne, przyspiesza ewolucję ze wszystkimi tego skutkami. CHOCIAŻ… ta, jak to ładnie pokazano w filmie „Idiokracja”, może zmierzać niekoniecznie w pożądanym kierunku 😉

        1. FiFi:
          „Mieszanie genów jest z biologicznego punktu widzenia jak najbardziej korzystne”

          Byle nie upraszczać nadmiernie, byle bez przesady… 🙂

          .

          Dla odporności często tak, ale zwróć też uwagę, że dana populacja została odsiana dostosowując się do danych warunków klimatycznych, np. jakie korzyści przyniesie mieszanie Eskimosów przystosowanych do Arktyki (płaski nos, krótkie ręce, poduszki tłuszczowe pod oczami, brak pocenia, skóra…) z Murzynami przystosowanymi do Afryki (pocenie, wargi wzmacniające chłodzenie, włosy, skóra…)?

          Z kolei gdy próbuje się krzyżować rasy zbyt już ewolucyjnie odległe do siebie, to następuje spadek płodności, aż do bezpłodnych krzyżówek.

          .

          Ja jeszcze nie wykluczam, że szybki rozwój badań diagnostycznych spowoduje, że już wkrótce zostaniemy „patriotami genetycznymi”, np. Polacy zostaną kibicami haplogrupy R1a1, którą posiada ponad połowa z nas, trochę rzadziej reszta Słowian (jako nie do końca udani Polacy 🙂 , a w ogóle nie mają jej np. Hiszpanie.

          https://pl.wikipedia.org/wiki/Haplogrupa_R1a1_%28Y-DNA%29

          Wyobraźmy sobie przedwyborcze testy genetyczne — sprawdzanie, czy ktoś jest „genetycznym Polakiem”… Może właśnie odpryskowym celem całej akcji jest temu zapobiec? Może tu tkwi przyczyna gorliwości, z jaką niemieccy–islamizatorzy–Polski zabrali się do roboty?

          1. @[ja!]:”Ja jeszcze nie wykluczam, że szybki rozwój badań diagnostycznych spowoduje, że już wkrótce zostaniemy „patriotami genetycznymi”, np. Polacy zostaną kibicami haplogrupy R1a1, którą posiada ponad połowa z nas, trochę rzadziej reszta Słowian (jako nie do końca udani Polacy 🙂 , a w ogóle nie mają jej np. Hiszpanie.”

            A propos tego samego. Czytałem ciekawy artykuł na temat różnic genetycznych między ludźmi zamieszkującymi w Europie. Raporty z badań pochodziły chyba z 2006 roku (świeże:). Chodziło o typową cechę ssaków, czyli zdolność do trawienia mleka. Jak wiemy każdy młody ssak (człowiek też) po urodzeniu produkuje specjalny enzym, który umożliwia mu trawienie mleka matki. W miarę dorastania, produkcja tego enzymu spada i w wieku dorosłym ssaki nie mogą pić surowego (nieprzetworzonego) mleka. Zwykle powoduje zaburzenia żołądkowe i niestrawności. Co się okazało. Otóż część ludzi zmutowała i produkuje ten enzym do starości. Dotyczy to m.in. Słowian a ogólnie mówiąc „ludów północy” (skandynawowie, Niemcy). Im bardziej na północ tym szansa że jakiś dorosły osobnik produkuje ten enzym i może pić surowe mleko jest większa. Na południu Europy (Włosi, Hiszpanie, Grecy, …) jest to cecha rzadka. Oni muszą przetworzyć mleko do innej postaci np. serów, jogurtów itp. Przyszło mi do głowy, że to naturalne dostosowanie ewolucyjne. Przecież pamiętam opowieści starszych ludzi o „krowie żywicielce” w rodzinie. Po prostu jak nie było co jeść, to mleko, które jest bardzo pożywne, faworyzowało te osobniki, które umiały na tym jakoś skorzystać. Nam się wydaje, że wszyscy ludzie są „tacy sami” a tu w obrębie malutkiej Europy są duże różnice genetyczne.

  22. Celem tego pomysłu było wykorzenienie „genów wojny” z tej grupy etnicznej
    —————————————————————————–
    To wybrali najmniej szczesliwie, jeslöi chodzilo o pacyfikacje przez genetyke.
    IL.

  23. No, nie weim… Gen faszyzmu nie zginie tak na prawdę. Tylko, że to będzie faszyzm o nazwie: szariat. Też mi interes – wymienić „swojski” (za przeproszeniem) niemiecki faszyzm na obcy, arabski. Pfi…

  24. Amerykanie to praktykują od dawna:

    ”Everybody just gotta keep f***in’ everybody ’till they’re all the same color”
    senator Jay Billington Bulworth, postać fikcyjna z filmu „Bulworth” (1998), dosadnie mówi jak raz na zawsze pozbyć się problemów rasowych 😉

Comments are closed.