PAP donosi że uniwersytety w Polsce wpadły na ciekawy pomysł ogłoszenia tygodnia 15-19.03 Tygodniem Mózgu. Potwierdza to nasze najczarniejsze przypuszczenia. Okazuje się że przez 51 tygodni są to instytucje bez mózgu. Co, jak na instytucje naukowe przystało, potwierdza dorobek naukowy. Naukowcy polscy nie mają na przykład zielonego pojęcia jak zrobić szczepionkę na covid-19. Wiedzą jedynie tyle że ruski Sputnik V jest zły bo ruski, za to cokolwiek zachodni macherzy wstrzykują ich populacjom jest bez zarzutu z definicji.
Taka Politechnika Warszawska musi się pewnie wstydzić do dziś za szprycowanie młodych mózgów za koszmarnych czasów komunizmu pseudo nauką w rodzaju Ekonomii Politycznej Socjalizmu. Była nawet taka książka, dzisiaj to zapewne biały kruk. Z tego nie istniejącego w rzeczywistości scheissu ówczesna przyszłość narodu musiała, oprócz zaliczeń, zdawać nawet egzamin.
PAP: Nauka w Polsce:
Nie wiemy do końca jakie efekty dla zdrowia psychicznego wychowanków miał taki mindfvck. Zmuszanie młodych ludzi, z otwartymi umysłami, do zdawania egzaminu z nieistniejącej „nauki” nie może dać efektów innych niż negatywne. Prawdopodobnie daleko posunięty cynizm jest jednym z objawów bardziej łagodnych…
Oczywiście uniwersytety dzisiaj starych błędów nie popełniają. Żaden prof.dr.hab nie wygłupia się dłużej z ekonomią polityczną socjalizmu. Popełniają za to błędy nowe, wygłupiając się na ten przykład z „politologią” czy „gender studies”. To również pseudo nauka której za jakiś czas będą się wstydziły. Ale póki co habilitować się się z tego można. Czego się nie robi dla postępu w świecie coraz bardziej bezmózgowym, w którym bezmózgowe państwo finansuje takie nonsensy. Gdyby tak dostępu do państwowej kasy zabrakło to politologia czy gender studies doznałyby nieuchronnej atrofii w przeciągu semestru.
A ponieważ jakie szkolnictwo taka i cała reszta, proponujemy aby sejm ogłosił dzień 1 kwietnia Dniem Mózgu w sejmie. Byłby to ożywczy powiew czegoś nowego, kontrast z praktykowanymi tam od dawna 364 dniami legislacyjnego bezmózgowia non-stop, obficie potwierdzanego codzienną praktyką. W zatęchłej atmosferze polit-poprawności i euro-wzorców byłoby to jak głęboki wdech świeżego leśnego powietrza…
Przefiltrowany, oczywiście, przez maseczkę higieniczną FFP2/N95.
https://stevenguinness2.wordpress.com/2020/08/05/boe-on-course-to-begin-roll-out-of-new-payment-system-in-2022/?blogsub=subscribed#blog_subscription-10
W ramach treningu mozgu zrobilem sobie wykres smiertelnosci w PL za lata 2019-2021. Dane wziete z GUS koncza sie na 10tym tygodniu roku 2021:
https://postimg.cc/kRsqpSK6
A w tym artykuliku:
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,trzecia-fala-covid-19–wiecej-zakazonych-trafia-do-szpitali-niz-jesienia,artykul,16816027.html#poczatek-drugiej-i-trzeciej-fali-epidemii-a-liczba-hospitalizacji-porownanie
jest wykres ilosci zajetych lozek covidowych w szpitalach. Maksimum drugiej fali jest kolo 20 listopada 2020 (czyli tydzien 47 roku 2020) i wtedy na wykresie smiertelnosci tez jest maksimum (tydzien 46 roku 2020). Natomiast od tej pory liczba zajetcyh lozek spadala az do 20 lutego 2021, kiedy to osiagnela minimum i od tej pory zaczela rosnac osiagajac w polowie marca liczbe wieksza niz w listopadowym maksimum tzw. 2 fali. Natomiast na wykresie smiertelnosci w ogole tego nie widac! Mamy od listopada 2020 do marca 2021 ciagly spadek liczby zgonow, ktora 2 tygodnie temu byla na podobnym poziomie jak byla na poczatku 2019 roku. Wyglada wiec na to, ze w 2021 roku, poczawszy od 18 lutego (tydzien 7) brak jest korelacji liczby zachorowan i liczby zgonow.
To że nazwali to tygodniem mózgu, nie znaczy że ma to coś wspólnego z myśleniem. Wielu ludziom mózg jest przeszkodą, która odbiera im spokój przypominając im, że są konfornistami, leniami lub pasożytami.
Przepraszam, ze tak na raty, ale cwiczenie mozgu powinno byc czynnoscia ciagla, wiec cwicze 😉
Jeszcze jedna ciekawa rzecz znalazlem. Otoz tutaj:
https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-na-swiecie,zgony-z-powodu-covid-19-w-polsce-i-na-swiecie–jestesmy-wysoko-w-zestawieniu,artykul,
92538991.html
sa podane zgony na covid w tygodniu 12-18 listopada 2020 (tydzien 46/47). W
Polsce jest to 2473 zgony. A na wykresie smiertelnosci w roku 2020 mamy wtedy
troche ponad 15 tysiecy zgonow tygodniowo, co daje w porownaniu do roku 2019
jakies 7500 nadmiarowych zgonow. Skoro na Covid wtedy zmarlo 2500 osob, to
skad sie wziela liczba 7500 nadmiarowych zgonow? Z jakiego powodu zmarlo
dodatkowo 5000 osob w tym tygodniu 2020 roku?
P.S. Obiecuje, ze to juz ostatni moj post w tym watku, dotyczacy covidowego cwiczenia mozgu.
@TJŁ:”Wykres zgonów”
Nie masz czasem błędu w tym wykresie? Dlaczego w 2019 nie ma typowego maksimum zgonów w okresie jesienno-zimowym (listopad-marzec)? Powinna być wyraźna sezonowość a nie widzę. Przełom 2020/2021 ma górkę a 2019 nie. Podejrzane, bo wszystkie kraje europejskie objęte monitorowaniem zgonów (Euromomo) mają takie górki.
@HeS
Jest mala gorka kolo 7go tygodnia. A zreszta sam sprawdz. Tutaj masz dane w pliku ZIP:
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/zgony-wedlug-tygodni,39,2.html
A jakbys gdzies znalazl jakies stabelaryzowane niemasowane dane o ilosci zajetych lozek kowidowych lub ilosci zachorowan to mozesz podrzucic. Chetnie bym sobie naniosl na ten moj wykresic smiertelnosci.
Znalazlem dane smiertelnosci na COVID
https://www.medicover.pl/koronawirus/statystyki/
sa one znaczaco odmienne od danych Ministerstwa Zdrowia, bo maksymalna tygodniowa smiertelnosc w 2020 roku wedlug tych danych to 3376 zgonow, podaczas kiedy Ministerstwo Zdrowia podawalo 2473 zgony, ale na razie innych spojnych danych nie mam. Jak sie je naniesie na ten wykres, ktory zrobilem poprzednio, to sie otrzymuje cos takiego:
https://postimg.cc/wRzfnx88
Jak wiec widac po smiertelnosci na wykresie 2020-COVID, to urzednicy i „sluzba zdrowia” sa skuteczniejsi od wirusa.
Ja akurat dobrze oceniam swoją uczelnię, dzięki niej dowiedziałem się jak mało wiem. Oczywiście nie wszystko było super ale paru wykładowców bardzo ok. Ale nauczyciel tylko może pokazać odrobinkę swojej dziedziny, reszta to już zadanie dla studenta. Podejście typu „płacę to mi się dyplom należy jak psu buda” to znak czasów, tak samo jak roszczeniowość i przekonanie o własnej zajebistości. Choć kto wie, wśród analfabetów ktoś kto umie napisać maila ma prawo czuć się geniuszem
https://www.youtube.com/watch?v=03uVZjpXgCc
Józef Białek
„Nauka” jest przez „u” otwarte a nie „ó”. Gdyby nie nauka to nie byłoby np. bloga „dwagrosze”.
Oj, Cyniku chyba się starzejesz i zrobiłeś się zgryźliwy. (film: „Dwóch zgryźliwych tetryków”). Zdolności intelektualne populacji się zmniejszają ale to jest naturalny skutek polepszenia jakości życia (rozleniwienie). Takie same procesy zachodziły dawno temu w Imperium Rzymskim. Jakiś senator pytał z trybuny „Czy Rzym ma stać się stajnią pełną sytego bydła?” Natura (nie tylko ludzka) działa prostolinijnie i w świecie niedoborów jak jakiś organizm znajdzie niszę w której ma wszystko co potrzeba do życia, to zaczyna podlegać atrofii. To trochę jak ze stanem nieważkości. Kosmonautów trzeba zmuszać do wysiłku, bo w stanie znikomego ciążenia organizm ludzki zaczyna szwankować a przecież teoretycznie „ma lżej”. Nie ma co narzekać. Na pewno „w świecie” są gdzieś ludzie inteligentni (Homo Sapiens). Już 30 lat temu Lem napisał: „Gdyby nie internet, to nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów”. Nie jest źle, inteligencja jest przereklamowana i niekoniecznie potrzebna do przeżycia. Mrówki przestały ewoluować a ten gatunek istnieje od kilkuset milionów lat i trzymają się dobrze. Zresztą wdrażana koncepcja NWO zamierza zmienić Ludzkość w jedno wielkie mrowisko. A po co mrówkom inteligencja? Tak na marginesie, mózg jest najbardziej kosztownym organem człowieka. Pożera 40% przyswajalnych zasobów. Może w imię ochrony przyrody trzeba z niego całkowicie zrezygnować?
@HeS
upadek Rzymu to nie tylko olów, ale arsen , fluor z wulkanów, brak słońca/fotosyntezy , witamin,podczerwieni, głód, choroby
wulkanizmy są związane ze zmianami szkodliwego prominiowania z kosmosu. podobno teraz mamy najwyzsze neutronowe od 50 lat,
słaba aktywność magnetyczna słońca, atak na melatoninę i odporność.
polecam „Losy Rzymu”
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4957488/los-rzymu-klimat-choroby-i-koniec-imperium
O ilości patentów nie wspomnę. Gdyż Niemcy mają ich co roku ok 17 000
Żaden prof.dr.hab nie wygłupia się dłużej z ekonomią polityczną socjalizmu.
Wrecz przeciwnie. Ekonomia polityczna socjalizmu ma sie swietnie! Tyle, ze nie nazywa sie juz tego socjalizmem, tylko gospodarka rynkowa 😉 A poziom nauki w PL jest jaki jest, bo uniwersytety sa obsadzone przez kadre rodem z XIII plemienia, gdzie rozne Abrahamery tego swiata pisza na nowo nie tylko historie!
Studia na politechnice wspominam jak najgorzej. Po części wynikało to z moich ograniczeń umysłowych, ale zacofanie polskiego podejścia do nauczania widać, słychać i czuć. I za te stracone lata życzę polskie naóce, że się przewróci i sobie głupi ryj rozwali.
Syna zamierzam wychować tak, że założy 3 firmy przed 18stką i a gonienie za dyplomami zostawi innym. Moze ich później zatrudni hehehe.