Nord Stream podtruty nowiczokiem

Amerykański hegemon po raz kolejny testuje inteligencję swoich europejskich wasali, dając przy tym do zrozumienia że ma ich za durni. Najśmieszniejsze  jest że może mieć w tym rację… 😀

Do tych wniosków prowadzi nieudolna operacja fałszywej flagi z rzekomym otruciem dysydenta Nawalnego.  I to czym!  Nie jakimś tam arszenikiem  tylko bojowym środkiem chemicznym nowiczok,  zabijającym od samego spojrzenia na butelkę.  Co nieco dziwi bo otruty wg. mediów Nawalny ożył jakoś cudownie po przewiezieniu go de Berlina.

Wierzyć więc mamy w historię zupełnie niegroźnego dla Kremla dysydenta, znanego dużo bardziej na zachodzie niż w Rosji, którego teraz akurat zły Putin postanowił się pozbyć. Zamiast dyskretnego rozbicia samochodu o przechodzącą  właśnie przez drogę  sosnę, czy innego nieszczęśliwego wypadku w tajdze, Putin miałby załatwić Nawalnego przez otrucie. Do zadania tego wyznaczyć musiał jednak największych partaczy jakich potrafił znaleźć. Partacze skopali robotę i otruli Nawalnego ale tylko częściowo.  Wygląda więc na to że Putin musiał zwariować.  Zamiast dotruć do końca swoją i tak już podtrutą ofiarę to wypuszcza ją  na wojaże po Niemczech.

W Niemczech NATO, nadzwyczaj zainteresowane tym kogo Putin truje i czym, wykryło od razu w organizmie Nawalnego wspomniany  nowiczok,  najsilniejszy znany bojowy środek chemiczny proweniencji jeszcze radzieckiej.  No, jeśli skuteczność arsenału sowieckiego była taka jaką Nawalny zademonstrował to nic dziwnego że CCCP wziął się w końcu i rozleciał!

NATO nie wykryło tylko jakim cudem jedynie Nawalny na pokładzie samolotu syberyjskiego poczuł się źle z nowiczokiem, a cała reszta pasażerów ma się dobrze. Gdy Putin truł tym samym nowiczokiem Skripalów w UK dwa lata temu to chory był przecież cały kontyngent mieszkańców Salisbury,  łącznie z policjantką udzielającą poszkodowanym pierwszej pomocy.

Zatroskane losem Nawalnego NATO nie pomyślało też najwidoczniej o tym że te i owe próbki medyczne z Nawalnego doktorzy z Tomska mogli wcześniej pobrać  i że je przechowują, na wszelki wypadek. Nawijanie o „otruciu nowiczokiem” łatwo będzie więc można  zweryfikować. No, chyba że nowiczoka zaadministrowano Nawalnemu już w Berlinie i że nikt niczego weryfikował nie będzie bo każdy swoje już wie.

Zwłaszcza że coraz bardziej wygląda na to iż nie o Bogu ducha winnego Nawalnego tutaj chodzi ale o prowokację hegemona w celu ostatecznego zdyskredytowania gazociągu Nord Stream II i jego głównego promotora w EU. Hegemon oczywiście niczego bardziej nie pragnie,  testując swojego niemieckiego wasala jak daleko może się posunąć.

Nawalny  najlepiej gdyby szybko wyzdrowiał i choćby w szpitalnej pidżamie zaokrętował się na pierwszy lepszy samolot do Moskwy. Jako męczennik  za sprawę martwy Nawalny ma bowiem dla hegemona dużo więcej wartości niż  żywy. A na wpół otruty, zwłaszcza zwietrzałym „nowiczokiem”, nie ma wartości żadnej.

 

 

 

 


17.09.2020  NATO dwoi się i troi w sprawie Nawalnego.   Kiedy wersja z herbatką na lotnisku okazała się nie do utrzymania  specjaliści NATO wypichcili inną.  Tym razem ślady Nowiczoka wykryto nie w herbatce ani nie w Nawalnym  ale na butelce wody zostawionej w hotelu.  Nawalny więc najpierw posmakował sobie Nowiczoka w hotelowej wodzie z butelki,  potem jak niby nigdy nic udał się na lotnisko.    Tam jeszcze dotankował herbatki,  i dalej nic.   Dopiero poczuł się źle w samolocie,   jako jeden jedyny pasażer.

Putin który miał Nawalnego otruć wspomnianą butelką znowu zachował się jak cymbał – nie tylko półżywą ofiarę wypuścił na tournee do Niemczech  ale nawet nie zatroszczył się o zatarcie śladów i sprzątnięcie dowodów rzeczowych,  w tym feralnej butelki.   Wyręczyli go w tym „ludzie Nawalnego”  którzy przeszukali jego pokój hotelowy i  wzięli ze sobą pasujące im rekwizyty,  w tym i butelkę.   Bloomberg nie podaje jakim cudem butelka znalazła się się również w rękach NATO.  Czy może jeszcze jeden samolot wysłany przez Angelę?

NATO ma nie tylko Rosję i Putina ale także swoich europejskich wasali za kompletnych idiotów…  No,  cóż,   w tym ostatnim przypadku pewnie ma rację…

 

3 thoughts on “Nord Stream podtruty nowiczokiem

  1. Gdyby swoi chcieli się go pozbyć definitywnie, zginąłby pod ciężarówką ze żwirem. Nawalny jest ,,opozycjonistą„ kontrolowanym i cennym pracownikiem KGB. Ten cały bajer z nowiczokiem mógł przejść tylko u potomków Ribbentropa. Po ,,kuracji „ ten zdolny uwiarygodniony kagiebista będzie pewnie negocjował sprawę Białorusi.

  2. Pucek teryczeje. Juszczenko niedotruty, Skripal tez, teraz Nawalny. W sumie to ma skutecznosc ca. 25%, bo tylko Litwinienke otrul skutecznie. No chyba, ze Litwinienke tez nie on…

Comments are closed.