Agenci w drgawkach

czyli delirium trwa

4 marca w Salisbury w południowej Anglii Siergiej Skripal i jego córka Julia trafili do szpitala w stanie krytycznym po kontakcie – jak ustalili brytyjscy śledczy – z produkowanym w Rosji środkiem paralityczno-drgawkowym typu Nowiczok” –  donosi gadzinówka „wPolityce”.

Tego że środek został „wyprodukowany w Rosji” „brytyjscy śledczy” nie ustalili bo ustalić tego nie mogli. Próbują wprawdzie to implikować ale z pewnym dystansem. Nawet oficjalny komunikat brytyjski mówi o „środku typu rozwijanego przez Rosję”. W ten sposób wszyscy używamy jinsów typu rozwijanego przez Amerykę Levi Straussa, co nie oznacza jednak że wszyscy paradujemy w jinsach produkcji amerykańskiej. Różnicy nie widzi jedynie organ Karnowskich który wie już na 100% że to Rosja wyprodukowała „środek”. Tymczasem coraz więcej danych wskazuje jasno na to że „brytyjscy śledczy” uczestniczą w szerokiej operacji false flag, podobnej do łgarstw hegemona  w ONZ o rzekomej irackiej broni masowego rażenia.

Agent paralityczno drgawkowy A-232 i jego pochodne znane są od dawna. Zainteresowanie nim wielu państw wynikało z tego że do jego produkcji nie potrzeba właśnie żadnych skomplikowanych procesów które ujawnić by mogły źródło pochodzenia – byle fabryka nawozów sztucznych wystarczy. Wyprodukować go może każdy, receptura znana jest też z dostępnej literatury.

Aby posiąść „nowiczoka” służby zachodnie  nie musiały zresztą ani nic czytać ani niczego produkować. Jak się okazuje,  mogły po prostu przejąć  śmieci z post-sowieckich magazynów. „Brytyjscy śledczy” mogli bez trudu wyśledzić że prace nad środkiem prowadzone były w dawnym sowieckim ośrodku broni chemicznej Nukus w Uzbekistanie. Uzbekistan jest krajem niepodległym od lat kilkudziesięciu i znajdującym się  w orbicie wpływów hegemona. Smaczku sprawie dodaje że demontażem ośrodka Nukus, czyszczeniem po nim i usuwaniem wszystkiego co się tam znajdowało zajmowała się amerykańska firma. Źródła nie podają tylko czy była to bezpośrednio ta z adresem w Langley, Virginia, czy też  jakiś pośrednik dla pozoru… Tego „brytyjscy śledczy” też  jakoś nie wyśledzili.

Linijka ze środkiem „produkowanym w Rosji” jest więc nie tyle nawet kłamstwem „brytyjskich śledczych”, bo nawet oni tak daleko się nie posuwają, co nadgorliwością polskiej gadzinówki.

Hegemon był w tamtych odległych czasach końca komunizmu i drugiego hegemona tak napalony na przejęcie jego know-how w broni masowego rażenia  że wraz z ewentualnymi „nowiczokami” z Nukusa przejął też naukowców którzy nad tym pracowali, w szczególności szefa programu Viła Mirzajanowa. To właśnie od żyjącego obecnie w New Jersey emerytowanego uzbeckiego naukowca pochodzą ujawnione informacje o „nowiczokach”.

Pisał V. Mirzajanow publicznie w 1995: „komponenty chemiczne poprzedzające A-232 lub jego binarną wersję  novichok-5 są zwykłymi organofosfatami i mogą zostać wyprodukowane w komercyjnych firmach chemicznych produkujących rzeczy takie jak nawozy sztuczne i pestycydy”.

Koniec cytatu.   Theresa May kłamie więc w sposób podobny jak Colin Powell czy Tony Blair przed nią, którzy uzasadniali spreparowanymi przez służby kłamstwami agresję zachodu na Irak. Obawiać się można że i tym razem celem całej intrygi jest pretekst do kolejnej burdy hegemona. Gdyby „brytyjscy śledczy”, a za nimi wPolityce i reszta wasali, byli zainteresowani w faktach to mogą  je wyśledzić tutaj:

Vil S. Mirzayanov, “Dismantling the Soviet/Russian Chemical Weapons Complex: An Insider’s View,” in Amy E. Smithson, Dr. Vil S. Mirzayanov, Gen Roland Lajoie, and Michael Krepon, Chemical Weapons Disarmament in Russia: Problems and Prospects, Stimson Report No. 17, October 1995, p. 21.

Tyle że nie o fakty tu chodzi lecz o false flag, a ta polega na fabrykacjach i na spinie. Takim chociażby jak klepanie przez media  do znudzenia linijki o „rosyjskim szpiegu Skripalu”. Jedyny szpieg w całej tej historii, przynajmniej przez ostatnie 20 lat, to brytyjski szpieg Skripal. „Brytyjski szpieg” mógłby jednak razić  swoich dawnych pracodawców i niepotrzebnie kierować  uwagę opinii publicznej ku prawdopodobnym sprawcom całej tej hecy.  Brytyjski szpieg Skripal był w niej najpewniej podstawionym pionkiem przewidzianym do widowiskowego odstrzału mającego implikować Rosję. Wystarczy teraz aby „nowiczok”  ujawnił się tajemniczo,  oczywiście bez niczyjej dyskretnej pomocy,  dajmy na to w Syrii…

W odróżnieniu od  „nowiczoków” w Uzbekistanie sprzed 40 lat jest parę rzeczy dużo bliżej  które „brytyjscy śledczy” byliby chyba jeszcze w stanie wyśledzić, przynajmniej gdyby chcieli. Na przykład – do jakiego szpitala przetransportowano Skripala i jego córkę? Czemu nie ma żadnych zdjęć? Czemu nie ma żadnych wywiadów z doktorami? Żadnych komunikatów o stanie zdrowia ofiar? Przecież otruty przed kilkoma laty Litwinienko, którego zdjęcie przez Rosję wydaje się dużo bardziej prawdopodobne niż Skripala, obfotografowywany był z każdej strony, udzielał nawet wywiadów. Nic takiego ze Skripalem, chociaż tak bardzo zależy przecież komuś na połączeniu tych dwóch wątków.

A może agent brytyjski Skripal nie leży wcale w szpitalu? Może leży na podłodze i wije się w konwulsjach,  tyle że nie  od nowiczoka ale ze śmiechu nad zdurnieniem zachodniej publiki pod którą szyta jest ta intryga?

——————————————

Rozsądne analizy insidera – byłego brytyjskiego ambasadora w Uzbekistanie Craiga Murray’a tutaj:  The Novichok Story is indeed another Iraqi WMD Scam

25 Replies to “Agenci w drgawkach”

  1. Wygląda na to, że idzie wojna z Chinami i najpewniej Rosja zawrze w nimi sojusz (choć wcale nie jest pewne czy tej wojny Rosjanie nie będą już kończyć u boku Jankesów). Teraz, „America First” potrzebuje jedynie pretekstu no i frajerów co to się pierwsi rzucą Putinowi do gardła. Pretekst jest właśnie robiony i rozpowszechniany, a frajerzy, od wieków (a już na pewno od XVIII wieku), nadal ci sami … Ale dokładnie tak to miało wyglądać – cały cyrk z „transformacją” okrągłostołową polegał na obsadzeniu najważniejszych stanowisk w państwie tłumokami i degeneratami, czyli po prostu ludźmi, których można łatwo kontrolować.

    Na żadne inne państwo tak nas nie szczują jak na Rosję … Izrael upokarza nas na oczach świata i domaga się jakiś pieniędzy ze rzekome winy, ale to Rosję mamy znienawidzić, a z Izraelem się dogadać. Natomiast od Amerykanów już kupujemy droższą ropę i gaz no bo Putin jest złym człowiekiem.

    Churchill kiedyś napisał mądre słowa o Polakach „It is a mystery and tragedy of European history that a people capable of every heroic virtue, gifted, valiant, charming, as individuals, should repeatedly show such inveterate faults in almost every aspect of their governmental life.” To akurat było odnośnie Zaolzia, ale jak zauważył: „the heroic characteristics of the Polish race must not blind us to their errors, which over centuries have led them through measureless suffering”. To jest zdaje się nasza cecha narodowa. Aż ciężko pomyśleć, że jednak w dawniejszych czasach rządzili tutaj mądrzy ludzie … To oczywiście uwaga odnośnie dzisiejszego wyrzucenia dyplomatów rosyjskich przez Polskę bo tak zażyczyli sobie nasi historyczni „przyjaciele” Anglicy, zawsze niezawodni w niesieniu nam pomocy.

    1. “It is a mystery and tragedy of European history that a people capable of every heroic virtue, gifted, valiant, charming, as individuals, should repeatedly show such inveterate faults in almost every aspect of their governmental life.”

      niezły cytat…

    2. @Brentano:”… czyli po prostu ludźmi, których można łatwo kontrolować”
      Nie rozumiem czemu się dziwisz. Przecież WSZYSCY okupanci niszczyli polskie elity (po wojnie też).
      Myślisz, że łatwo „nadrobić” stratę kilkudziesięciu(set) tysięcy najbardziej aktywnych członków narodu??
      Przecież to Michalkiewicz już dawno napisał, że bolszewicy po opanowaniu jakiegoś kraju „obcinali mu głowę” (eliminowali elity). Różni Francuzi czy Anglicy mogą sobie teoretyzować na temat komunizmu ale gdyby do nich wjechał Stalin z Armią Czerwoną, to pewnie z milion szlachty skończyłoby w łagrach na Syberii. Proszę nie narzekać „na naród”. „Krawiec kraje jak mu materii staje”. I tak jest lepiej niż te 40 (30, 20; niepotrzebne skreślić;) lat temu.

  2. pisze czesto z lipnym e-mailem
    mam prośbę by zostawiono możliwość pisania anonimowo, niech by i przez onion tor. Rozumiem, ze musiało by to przez moderację sie przeciskać.


    MOD: rozważ encrypted mail

  3. Ciekawe są doniesienia o ćwiczeniach z obrony przeciwchemicznej, które miały miejsce w Salisburry w czasie ataku na agenta. Na neon24 można poczytać.

    Przypadek?

    Chyba to prawda co pokazują w (co ciekawe) holyłódzkich filmach, że najwięksi dranie to rząd, a dopiero na drugim miejscu policja.

  4. Ja od jakiegoś czasu stosuję prostą zasadę – mniej fake newsów głównego ścieku to lepiej dla mojego żołądka (zupełnie już owrzodzonego od ciągłego denerwowania się na wszechobecny kretynizm) oraz głowy (od wyrywania włosów czoło sięga już karku).

    Najbardziej mnie wkurza całkowite zaślepienie Polaków. Nie wyobrażałem sobie że to kiedyś napiszę, ale niektórzy zachowują się jakby byli członkami sekty. Zero jakiegokolwiek rachowania, zero przemyśleń o interesie. Ale czego się spodziewać po kraju najemników, gdzie „prywaciarz” to najgorsze zło świata..

    1. Zero jakiegokolwiek rachowania, zero przemyśleń o interesie.

      Jest w tym spora zasługa rozmaitych „centrów studiów” i innych Sorosów piorących mózgi populacji dzień i noc za pieniądze niewiadomego pochodzenia. Tym niemniej wydawałoby się że naród który przeszedł przez gehennę ostatniej wojny, z olbrzymimi stratami, i który o mały włos nie zaginął biologicznie, zdolny będzie przynajmniej się czegoś nauczyć i będzie bardziej odporny na propagandę. Tymczasem wydaje się że nie tylko zgłupiał ale utracił przede wszystkim instynkt samozachowawczy. Jak można prowokować sąsiednie nuklearne mocarstwo obcą instalacją rakietową w nie wymierzoną i halucynować że „nie możemy na tym stracić”, jak jeden z drogich czytelników zauważył… 😉

      1. A czy jako analityk mógłbyś Cyniku wymienić bilans zysków i strat ataku nuklearnego na Polskę dla państwa i narodu rosyjskiego. Byłbym wdzięczny za merytoryczną odpowiedź z pominięciem epitetów.

        1. Rozumiem troskę o naród rosyjski której dawałeś wielokrotnie wyraz… Dużo bardziej troszczyłbym się jednak o to czy naród amerykański, w odróżnieniu od polskiego, zachował jeszcze swój instynkt samozachowawczy czy nie. Jeżeli nie zachował to robienie bilansów strat i zysków jest bezprzedmiotowe – nie będzie nikogo aby kasować jakieś zyski.

          Jeżeli natomiast zachował, na co mam nadzieję, to można przyjąć za pewnik że nie wymieni Moskwy na New York a St. Petersburga na Los Angeles, popełniając tym kolektywne samobójstwo. Przypuszczam więc że o ile świat będzie miał szczęście to po selektywnym zlikwidowaniu Redzikowa, być może nawet niekoniecznie nuklearnym, bilans zysków i strat dla „narodu rosyjskiego” o który pytasz wypadnie całkiem pozytywnie. Mocarstwa ogłoszą rozejm i ustalą nowy porządek, prawdopodobnie bez żadnej bezpośredniej krzywdy sobie wyrządzonej i naturalnie bez udziału tego co zostało z Europy.

          Wszystkie straty będą na rachunek […] (prosiłeś o pominięcie epitetów) między Odrą a Bugiem. Trzeba być […] (prosiłeś o pomięcie epitetów) aby spodziewać się że hegemon który w false flag 911 poświęcił lekko 3000 własnych ludzi teraz w obronie setki czy dwóch w Redzikowie czy w obronie Gdańska rozpęta zagrażającą mu bezpośrednio all-out wymianę z Rosją.

          1. Trzeba być […] (prosiłeś o pomięcie epitetów) aby spodziewać się że hegemon który w false flag 911 poświęcił lekko 3000 własnych ludzi teraz w obronie setki czy dwóch w Redzikowie czy w obronie Gdańska rozpęta zagrażającą mu bezpośrednio all-out wymianę z Rosją.

            Z mediow pewnie sie zreszta dowiemy, ze to nie zaden Iskander przylecial do bazy w Redzikowie, ale nastapil wybuch przetrzymywanych tam rakiet, ktory doszczetnie zniszczyl cala baze. Podobnie jak pare miesiecy temu dowiedzielismy sie, ze izraelski F-35 poszedl do naprawy po zderzeniu z dwoma bocianami.

          2. ze izraelski F-35 poszedl do naprawy po zderzeniu z dwoma bocianami.

            A czy podano, że bociany były polskie?))))

          3. A czy podano, że bociany były polskie?))))

            Tego wtedy jeszcze nie mogli powiedziec bo to byl pazdziernik 2017, a polskim antysemityzmem media mialy sie zajmowac dopiero od marca 2018.

          4. Rozumiem troskę o naród rosyjski

            Zapomniałem dodać żeby było także bez złośliwości )))).
            Nawiązując do tematu wpisu to nie wiem czy to przypadek czy norma ale 2 osoby, które dobrze znam i były polskimi agentami z „pierwszej linii frontu” zostały poważnie podtrute. Mimo relatywnie młodego wieku z powodu „braku” wątroby lub trzustki są już na aucie. Oczywiście sprawa Skripala jest dodatkowo rozgrywana politycznie ale sam fakt trucia się nawzajem różnych agentur jest chyba bardziej powszechny niż można by przypuszczać.

          5. @fanjkm:”… ale sam fakt trucia się nawzajem różnych agentur jest chyba bardziej powszechny niż można by przypuszczać.”

            W czasie zimnej wojny zabójstwa agentów były „na porządku dziennym”. Potem obydwie strony doszły do wniosku, że może lepiej „ucywilizować” wzajemne relacje i często dochodziło do wymiany złapanych szpiegów. Jeśli dzisiaj, po wymianie, dochodzi do zabójstw, to chyba rozpoczyna się nowa era zimnej wojny.

      2. Dochodzę do wniosku że to co napisałeś o wyniszczeniu biologicznym odnosi się w zasadzie do elit. Wszystko co było elitą bądź też miało aspiracje zostać elitą zostało zniszczone i teraz Polska jest takim krajem najemników, bo gdyby były elity to często byśmy chyba słyszeli o incydentach z celebrytami i politykami w roli głównej, tak jak za czasów okupacji państwo podziemne wykonywało wyroki na zdrajcach.

        1. Wystarczy sobie wyobrazić co by się stało gdyby zamiast pod Stalingradem Hitler poniósł klęskę gdzieś pod Władywostokiem 5 lat później albo, jeszcze lepiej, gdyby podpisał rozejm ze Stalinem gdzieś na linii Dniepru, robiąc z Ukrainy banderowski protektorat. Ładnie byśmy wtedy śpiewali, obawiać się wolno że razem z państwem podziemnym.

  5. podobno w Syrii odnaleziono broń chemiczną Made in UK, potwierdzisz?

  6. Czechów trzeba podziwiać. To mądrzy ludzie. Przedkładają rozum nad honor. Jak na razie wychodzą na tym całkiem przyzwoicie. Siedzą sobie cicho piją piwo i się seksują. Na Słowacji tylko chyba prostytutki miarę przebrały i nieco się Słowacy wnerwili.

    Co do sytuacji na świecie wychodzi, że wszystkie silne państwa to cyniczni bandyci i kryminaliści.
    Pytanie, z którym bandytą trzymać, żeby jak najlepiej żyło się ludziom w Polsce i żeby ci drudzy nas znów nie mordowali?

    Tak czy owak budowałbym broń odstraszającą (np. dającą możliwość zatrucia wszystkich źródeł wody w dowolnym kraju), a z braku laku rozdałbym broń palną ludziom. Niech okupanci wiedzą, że nawet do kibla będą musieli chodzić czwórkami.

    1. dającą możliwość zatrucia wszystkich źródeł wody

      Rozdanie broni normalnej wygląda mi na rzecz praktyczniejszą. Dyskutowaliśmy parę wpisów temu wiadomość że ktoś w charakterze broni chemicznej rozdał Polakom bitumen dodawany do węgla. Rezultat jest taki że trują się teraz wzajemnie smogiem. Można sobie tylko wyobrazić co się będzie działo jak zły Putin dosypie do ruskiego węgla trochę nowiczoka…

  7. W ostatnim czasie nie pojęcia ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA BEZPODSTAWNE OSKARŻENIA. Wystarczy odpowiednio nagłośnić jakieś błahe wydarzenie – bez żadnych prawdziwych dowodów (albo poparte fałszywymi dowodami) – bo ulica łyknie to jak paracetamol. W taki sposób powstaje „prawda” naszych czasów.

    1. Trump mówi wiele o fake news – myślę ża ma pełną rację. MSM są całkowicie sterowane, a ich bezmyślność i nachalność narracji jest afrontem dla każdego myślącego. Gdzie te czasy kiedy prasa dokonywała jeszcze jakiegoś krytycznego rozbioru serwowanej informacji i formułowała opinię… Odnieść można wrażenie jakby wydział propagandy KC partii znowu rozsyłał jednakowo brzmiące dyrektywy…

  8. Pytanie co obiecano „”Polskiemu” Premierowi za ślepe poparcie. Najlepiej robią Czesi. Powoli przejma pewnie część jedwabnego szlaku. Nawet doradcę sobie bystrego wzięli.

  9. Ja sie dziwie, ze to w ogole trzeba dyskutowac. Przeciez nikt odpowiedzialny nie jest w stanie po paru dniach od „otrucia” definitywnie i prawdziwie zawyrokowac czym otruto i na dodatek kto to zrobil. A poparcie udzielone Brytom przez ad hoc zwolana koalicje wasali hegemona to jest bijacy po oczach dowod na to, ze sprawa jest polityczna prowokacja i niczym wiecej.

  10. MOD: zero tolerancji tym razem dla hejtu, troli i przypadków medycznych. Posty nie na temat wpisu, z lipnym emailem i/lub w jakikolwiek sposób naruszające regulamin są wywalane z miejsca.

Comments are closed.