Po raz drugi na pustyni

czyli Zimbabwe w RPAapartheid

Raz murzyni na pustyni… i tak dalej. No, może na początku nie całkiem na pustyni ale raczej w mlekiem i miodem płynącej krainie jaką  pod zarządem białych była Rodezja. Pustynią stała się dopiero później, kiedy marksista Mugabe przechrzcił kraj na Zimbabwe i zaczał wprowadzać czarny komunizm. Komunizm czarny tym się różni od czerwonego że jest w nim dużo weselej. W komunizmie czerwonym masy jeszcze wierzyły w czerwone ideały, albo były sterroryzowane dostatecznie aby wiarę udawać. Nie sprzyja to żartom.

Czarna wersja komunistycznej gospodarki tymczasem to już tylko tragifarsa i humor. Owszem, głównie czarny… I tak, gdzieś wcześnie w swojej blisko 40-letniej kadencji, demokratycznie wybrany przez się na dożywotniego prezydenta Mugabe rozpoczął kampanię terroru w stosunku do pozostałych jeszcze w kraju białych. Byli to przeważnie osiedli na roli biali farmerzy dzięki którym rolnictwo zimbabwejańskie kwitło na całego – ewenement na skalę Afryki.

Ale jak tu białą własność ziemi pogodzić z postępami czarnego komunizmu? Musiało to kłuć w oczy czarnych towarzyszy walk o ideały marksizmu leninizmu którzy też chcieli dorwać się do kasy. A co robi prawdziwy komunista jak mu się skończy kasa a sąsiad ją ma? A no robi rewolucję i wiesza sąsiada jako burżuja. I to w przybliżeniu zrobił Mugabe – wygnał białych precz za to że byli białymi i zarekwirował im ziemię. Niekoniecznie należy to zaraz mylić z dorwaniem się czarnych do ziemi porzuconej przez białych. Do zajęcia się rolą specjalnie się oni nie kwapili. Chodziło o sianie terroru i o zubożenie populacji, dwie rzeczy walnie wspomagające dyktaturę proletariatu.

Farsy mają to do siebie że lubią się powtarzać. Tym razem śladem Zimbabwe idzie RPA, niedawny jeszcze pieszczoch zachodnich postępaków i kwitnąca kiedyś oaza dobrobytu w czarnej dziurze nędzy zwanej Afryką. Tam też miejscowym kacykom skończyć się musiała kasa więc i tam najwyższy czas na rewolucję proletariatu.

Dowiadujemy się właśnie że czarna większość w demokratycznie wybranym parlamencie RPA zagłosowała aby przywłaszczyć sobie ziemię  dotychczas znajdującą się w rękach białych. Wprawdzie własność ziemi w rękach białych spadła z 83% do 72% ale czarna większość  miała najwidoczniej dość czekania. Propozycja ograbienia białych padła ze strony komunistycznych bojowników EFF (Economic Freedom Fighters) a poparła ją demokratyczna do szpiku kości rządząca partia ANC, ta sama co od ikony demokracji Mandeli.

Czysta demokratyczna przemoc więc, bez symbolicznego nawet odszkodowania. Czy widząc to Nelson Mandela nie przewraca się w grobie? Nie wiadomo. Może akurat przyklaskuje swoim towarzyszom? W każdym razie tłumy nie wpadają w czarną rozpacz nad demokracją. Wiwatują raczej że się w końcu udało. I jak to pogodzić z „economic freedom”? No cóż, podkreślamy przecież że czarna wersja komunizmu nie jest pozbawiona elementów humoru.

Krótko mówiąc – mamy RPA kroczącą drogą Zimbabwe. Onanizujące się wymuszonym przed 24 laty końcem apartheidu zachodnie postępactwo ma to czego chciało. Jedyny w Afryce bastion porządku, dostatku i sensu, spuścizna zachodniej cywilizacji na jej krawędzi, odchodzi do historii. W Zimbabwe Mugabe wyrzuceniem białych doprowadził do przewlekłego kryzysu gospodarczego i morderczej hiperinflacji, zajeżdżając tym gospodarkę kraju. Ale kraj był przynajmniej ekonomiczną prowincją na którą nikt nie zwraca specjalnej uwagi.

Co innego RPA, kraj duży, znaczący, wpływowy i jeszcze bogaty, jeden z głównych rozgrywających na arenie międzynarodowej. Rządowe ekspropiacje w tej skali wobec wybranej mniejszości nigdzie nie są przyjmowane pozytywnie, ani przez polityków ani przez inwestorów. Stanowią typowe ostrzeżenie dla kapitału aby omijać bantustan z daleka. Dyktatura czarnej większości wystraszy kapitał którego kraj potrzebuje i sprowadzić może nań kryzys o biblijnych proporcjach. Jego perturbacje rozkołysać mogą rynki na całym świecie. RPA to nie Zimbabwe. Zimbabwe do sześcianu na końcu Afryki za parę lat nie będzie zdrowe dla nikogo…  pomijając posiadaczy krugerrandów.

Ciekawe co na to zachodni weterani walk z rasizmem? Chowają się gdzieś  po krzakach i nie ma komu nazwać po imieniu tego aktu państwowo sankcjonowanego rasizmu. Nie ujada EU, śpi w budzie jej pies łańcuchowy Timmermans. ONZ nabrało wody w usta. Hegemon który swoją krucjatą anty apartheidową pomógł rozbić  prosperujący kraj też milczy. A tu, pod nosem tzw. międzynarodowej opinii publicznej, po latach mniej lub bardziej zakamuflowanego faworyzowania czarnych w ramach „Black Empowerment” czas nastał w końcu na zastąpienie rękawiczek kastetem. Bo demokracja demokracją ale rządzimy tu my, i nie będziemy tolerowali aby jakiś biały miał a my nie. Musi być sprawiedliwie czyli na odwrót.

Dawni płomienni bojownicy przeciwko apartheidowi też czuć się muszą w tych dniach jak głupi Jasio we wsi. Wiele rzeczy jest nie do przewidzenia na tym swiecie. Ale ta jedna akurat była…

68 thoughts on “Po raz drugi na pustyni

  1. Przepraszam za off-topic, ale jeden z wątków komentarzy dotyczy stosunków polsko-izraelskich.
    Jak się zapatrujecie na rewelacje defensenews, że w ramach programu Wisła (zakup Patriotów) kupujemy od Amerykanów system produkcji izraelskiej? Może dlatego tak drogo (~5x cena zakupu Patriotów dla Rumunii)?

    https://www.defensenews.com/smr/2017/08/03/us-israel-teams-ramp-up-interceptor-builds/

    Może z tego powodu wyleciał Macierewicz? Był tak zdeterminowany, żeby zrealizować ten projekt, że być może „stracił rozsądek”.

  2. Ci żołnierze walczyli aby do tego nie doszło

    Kaplyn – Bok van Blerk:
    https://www.youtube.com/watch?v=NM_l3vYnVgQ&list=RDMMNM_l3vYnVgQz

    w pewnym momencie Hegemon ich przycisnął by złożyli broń. Skutki widzimy teraz. Ciekawe, że żydowscy koloniści mają wolną rękę w kolonizowaniu Palestyny. Porównanie:

    Bur żyje w RPA od 300 lat i opiera się przyjezdnym murzynom.
    Żyd żyje w Palestynie od 2, 3 pokoleń i tępi Palestyńczyków którzy żyją w niej od wieków.

    I z kogo zrobiono intruza?

    1. @franek:”I z kogo zrobiono intruza?”

      Chyba jest tak jak powiada niejaki Targalski: „W polityce nikogo nie interesuje prawda.”
      Liczy się siła (w każdej postaci), sojusze, interesy.

  3. – Fascynujące że są cymbały powtarzające, że w RPA biali zabrali ziemię czarnym 🙂
    .
    – Polska będzie kupować niemiecki 😉 gaz. W Rosji już powiedziano, że chętnie zrobią Niemcom taką uprzejmość 😉
    “Ale spokojnie, Niemcy nam gaz dostarczą. Już zaplanowali dostawy w rozdzielniku rurociągu EuGaL:
    Geplante Transportkapazität ab 2021/Jahr
    51 Mrd. m3 nach Tschechien*
    11 Mrd. m3 nach Polen*
    11 Mrd. m3 nach Westdeutschland (NCG)*
    9 Mrd. m3 in die Niederlande*”

  4. Autor defetyzuje, bo nie będzie tam aż tak źle. nowy Minister finansów ma wszystko pod kontrolą. Zadeklarował że : „To nie brak miejsc pracy sprawia, że ludzie są biedni, to brak pieniędzy. Mamy papier i atrament, więc wydrukujemy więcej pieniędzy i rozdamy je ubogim, a jeśli to możliwe, to wszyscy będą miliarderami” 😀
    https://www.hinnews.com/za/national-news/we-will-print-more-money-and-give-it-to-the-unemployed-to-end-poverty-in-south-africa-says-new-minister-of-finance/

  5. Wracając do tematu murzynów biali byli na południu Afryki wcześniej niż murzyni. Holendrzy jako pierwsi przybyli tam w XVII wieku, później Francuzi, Niemcy, Anglicy itd. Murzyni przybyli tam w XVIII wieku z głębi lądu. Południe jest oddzielone oceanami. Na północy pustynie(Namibia). W zasadzie masowe przybycie murzynów to dopiero XIX wiek. Wcześniej czyli przed XVII wiekiem były to tereny niezamieszkałe. To tak w skrócie czyli w uproszczeniu. Czyli cena złota wzrośnie.

    1. Anglicy itd

      Anglicy to przysłali 500 000 żołnierzy co by pacyfikacja białych farmerów szła sprawnie heh.

  6. To tak jakby w Polsce większość ziemi rolnej posiadali Rosjanie albo Niemcy, przęjęte w czasach zaborów i ktoś by twierdził, że „polactwo” powinno tego nie ruszać, bo „polactwo” nie potrafi gospodarkować na roli i z głodu poumiera jak odbierze ziemię nadludziom. Ten sam argument mogli stosowac arystokraci, którzy zagrabili pod siebie miliony hektarów. Jak nie potrafią gospodarować na roli to się nauczą. Jak nie będą mieli mozliwości to się nigdy nie nauczą. Ito nie ma nic wspólnego z „rasizmem”. Oni tam są u siebie. Maja prawo wykopać najeźdźców, bez względu skąd najeźdźca przybył. Chyba, że nadal chca być frayerami, tak im panowie wmawiali od setek lat, że są głuspi, nic nie warci, że bez białego pana zza wielkiej wody sobie nie poradzą… Patataj, patataj, znamy te bajeczki.

    1. To tak jakby w Polsce większość ziemi rolnej posiadali Rosjanie albo Niemcy, przęjęte w czasach zaborów i ktoś by twierdził, że “polactwo” powinno tego nie ruszać

      Może w takim razie Rosjanie zrobili to co powinni zrobić biali w Afryce Płd.- przesiedlić całe to towarzystwo 1000 km dalej? 😉

      1. zero rh minus – zgadzam się z opinią, utyskiwanie nad tym że ziemie oddaje sie jej właścicielom jest moim zdaniem nie na miejscu. To że biali ich skolonizowali i łupili przez tyle lat a afrykanie przymieraja głodem nie jest normalne – być może generalizuję, bo nie wszyscy biali byli i są źli.

        1. No ty na pewno nie jesteś zły 😀
          Ale zanim zaczniesz pozować na „dobrego białego”, zapoznaj się z historią RPA. Kolega podpisujący się fanjkm trafił z uwagą w punkt. Ten kraj budowali Burowie, a czarni są migrantami. Murzyni byli po prostu za tępi aby dostać się do zasobów wody kilka metrów pod ziemią. Dla nich południe Afryki było praktycznie jałowe i atrakcyjne stało się gdy biali przetarli szlak.
          Co wiecej – RPA NIE BYŁA rasistowska. Tam nawet wprowadzono „honorowe pojęcie białej rasy” tak by zrównać w prawach z białymi Japończyków i innych przedstawicieli Dalekiego Wschodu. Po prsotu RPA kierowała się pragmatyzmem i rozumem. Czemu nie zrównano czarnych?
          Odpowiedź masz w syfie jaki czarny robią w USA oraz w ich średnik ilorazie inteligencji wynoszącym 70. To jest naprawdę ciemna masa i dawanie jej obywatelstwa to jak dawanie prawa głosu 12 letnim dzieciom – bo na tym poziomie intelektualnym jest większość czarnych.

          A co do „przymierania głodem”, to murzyni przymierają wszędzie gdzie są zdani sami na siebie. Z „przymierania głodem” uczynili specjalizację etniczną, a murzynek wyciągający łapę po jałmużnę stał się symbolem „pomagania” już 50 lat temu. W tym czasie azjatyckie dzieci harują w warsztatach, fabrykach, na polach. Tych dzieci nikt nie drukuje na plakatach promujących międzynarodową pomoc. Ciekawe.

    2. @zero
      w Zimbabwe ziemi nie brakuje, ale po co się męczyć, zapożyczać, uczyć itd., jak można zabrać gotowe, zagospodarowane farmy białych zostały przekazywane pupilkom reżimu: weteranom lub kumplom, którzy na rolnictwie się nie znają
      natomiast czarnym pracowników tych farm, którzy coś potrafili, wyrzucano na bruk lub traktowano jeszcze gorzej
      RPA jest pewnie trochę łagodniejsza niż Zimbabwe
      bezmyślna zazdrość prowadzi do zdziczenia

  7. Juz ponad dekade temu znalem sporo bialcyh ktorzy uciekli z RPA bo twierdzili ze to zlodziejstwo i dyktatura-opowiadali wrecz niesamowite historie.jak ktos po przejecieu wladzy przez czarnych zostal w RPA to albo albo byl slepy albo glupi(tym bardzije ze w inych krajach dwie dekady wczesniej dzialo sie to samo wiec przewidziec przyszlosc bylo LATWO).

  8. Kiedy cyniku podsumowanie ostatniej afery z ustawą o IPN i niemalże zawieszeniem stosunków z naszym największym „sojusznikiem” ?

    1. Nie wiem czy warto… Znany z włazidupstwa naród wchodzi w wyreżyserowaną ustawkę oczywistą dla każdego z IQ>10, z możliwym wyjątkiem naczelnika państwa.

      1. @cynik9:”ustawka”

        ??? Nie rozumiem (nie badałem swojego IQ:). Kto z kim się „ustawił”? PiS z Żydami? Z Jankesami?
        Żydzi z Jankesami? W/g mnie sprawa jest bardzo poważna. W tle duża kasa. PiS (i USA) może na tej awanturze dużo stracić. Widać, że aktualna władza „wije się jak piskorz” i nie bardzo wie co robić.
        Oceniam, że już teraz część wyborców odwróci się od JarKacza i Gowina. A co będzie dalej?
        Jaruś zdaje sobie z tego sprawę i lawiruje ale „odwrócenie sojuszy” też nie jest proste i bezkosztowe.

        1. Kwitnie pełna miłośc polsko-żydowska od lat. Cały rząd lata na sesje robocze do Tel Aviwu. Po co? Każdy premier i prezydent wygłupia się w jarmułce. Po co? Najwyżsi dostojnicy państwa, także w jarmułkach, na szabasowej kolacji u zrzuconego znikąd na odcinek polski głównego Żyda Danielsa. Po co?

          Jedyne o czym nie zająknie się ani rząd,ani prezydent ani naczelnik państwa to wspierająca roszczenia żydowskie uchwała 1226 Izby Reprezentantów USA. Czemu?

          Naczelnik państwa natomiast zaczyna nagle domagać się, całkowicie niespodziewania, odszkodowań od Niemiec których wie że nie ma cienia szansy uzyskać. Po co?

          Rząd na polecenie z Tel Aviwu zaczyna też badać odradzający się rzekomo w Polsce „faszyzm”. Po co?

          W końcu nierelewantna ustawa o IPN w Polsce, nie mająca z Izraelem zasadniczo nic współnego, znana w szczegółach od roku i nie wzbudzająca żadnych kontrowersji. Aż tu nagle, sztuczna jak banknot 3-dolarowy erupcja żydowskiego wzburzenia pro forma, przy czym dalej nikt nie potrafi wskazać o co konkretnie chodzi. Po co?
          —————–

          Weź zestaw te rzeczy razem a będziesz miał pełny obraz odbywającego się przedstawienia, jego celu i przewidywanego scenariusza.

          1. @cynik9:”Kwitnie pełna miłośc polsko-żydowska od lat. … Po co?”
            Bo mamy wśród elit (i w rządzie) mnóstwo filosemitów.

            @:”Jedyne o czym nie zająknie się ani rząd … Czemu”
            Bo my nie wtrącamy się (niegrzecznie:) w wewnętrzne sprawy USA.
            Uważamy, że mogą uchwalać ustawy jakie chcą.

            @:”Rząd na polecenie z Tel Aviwu … … faszyzm Po co?”.
            Jak w punkcie 1. Żeby udobruchać Żydów.

            @:”W końcu nierelewantna ustawa o IPN w Polsce, … Po co?”
            To jest test na ile Polska może się ugiąć w przypadku „właściwej” ustawy (reprywatyzacyjnej).

            @:”Weź zestaw te rzeczy razem …. scenariusza”
            Ni cholery nie widzę kto z kim robi ustawkę. Mógłbyś przedstawić swój przewidywany scenariusz?
            Ja uważam, że te sprawy są w toku i „wszystko” się może zdarzyć.
            Nawet tak fantastyczny, że amerykańscy Żydzi nas nie zjedzą (udławią się).

          2. Bo mamy wśród elit (i w rządzie) mnóstwo filosemitów.
            Nigdy bym na to nie wpadł! Ach te przypadki… Czemu nie ma w rządzie tylu filo-Papuasów w takim razie? Nawet filo-Chińczyków policzyć na palcach jednej ręki…;-)

            Bo my nie wtrącamy się (niegrzecznie:) w wewnętrzne sprawy USA. Uważamy, że mogą uchwalać ustawy jakie chcą.
            A ja już myślałem że ktoś bał się o swoją skórę po ogłoszeniu tego…

            Jak w punkcie 1. Żeby udobruchać Żydów.
            To filosemici muszą się już zajmować udobro-ruchaniem Żydów? Nic nie zostanie dla antysemitów…

            To jest test na ile Polska może się ugiąć w przypadku “właściwej” ustawy (reprywatyzacyjnej).
            Tekst ustawy znany był od roku i nie budził żadnych zastrzerzeń. Zgiełk żydowski na komendę ma być testem na cokolwiek?

            @:”Weź zestaw te rzeczy razem …. scenariusza”. Ni cholery nie widzę kto z kim robi ustawkę. Mógłbyś przedstawić swój przewidywany scenariusz?
            Myślę po prostu że przytoczonych faktów zebranych razem nie można interpretować inaczej niż że sprawa jest już przyklepana i że chodzi jedynie o zachowanie pozorów oraz znalezienie alibi dla sprawców niepewnych swojego losu gdy rzeczy dotrą do świadomości publicznej.

          3. A po co w tym scenariuszu domaganie sie odszkodowan od Niemiec? Moze jednak jest plan wydojenia Niemcow i przepompowania niemieckich odszkodowan dla Polski, dalej do Chazarow?

          4. Obawiam się że tak właśnie myśli JK i że tego się spodziewa, bezsensownie odgrzewając temat niemieckich odszkodowań.

            Obaj jednak nie widzicie sedna tej narracji i niebezpieczeństwa jakie stwarza. Jest przecież jasne że haracz dla Chazarów płacił będzie tylko winny Holocaustowi jego (współ)sprawca. W drugiej odsłonie z dojenia Niemców nic nie wyjdzie bo jeden sprawca Holocaustu już na niego zapłacił, wszystkie rachunki zamknął i sprawa jest zamknięta. Pozostanie jedynie drugi współsprawca… Sądząc po wielu wnikliwych obserwacjach na tym forum nie sądziłem że Pan nie przejrzy tej w gruncie rzeczy prostej intrygi.
            Wyjaśnia to też nagły wrzask żydowski – bo ustawa o IPN nie jest kompatybilna z narracją o współudziale, niezbędną do realizacji planu.

          5. W drugiej odsłonie z dojenia Niemców nic nie wyjdzie bo jeden sprawca Holocaustu już na niego zapłacił, wszystkie rachunki zamknął i sprawa jest zamknięta.

            No wlasnie o to chodzi, ze na Holocaust Niemcow wydoic sie juz nie da, ale da sie (byc moze) wydoic na reparacje wojenne dla Polski. Wylacznie po to, zeby potem bylo co sciagac z Polski w ramach dojenia na Holocaust (bo Polski na Holocaust jeszcze nie dojono).

            Co do przejrzenia intrygi to ja – mowic szczerze – mam metlik w glowie, gdyz jestem przekonany, ze globalna rozgrywka, ktorej jestesmy swiadkami jest w gruncie rzeczy miedzy Zydami Aszkenazyjskimi (czyli Zydami wschodnioeuropejskimi zmieszanymi z Chazarami) z jednej strony i (najprawdopodobniej) Sefardyjskimi z drugiej, a podlozem tego zadawnionego konfliktu jest cos w rodzaju oczyszczania krwi zydowskiej z domieszki krwi chazarskiej. Niestety ciezko tu cokolwiek dokladnie ustalic, bo ciezko nawet ustalic, czy Rothschildowie i Rockefellerowie to sa Zydzi Aszkenazyjscy, czy Sefardyjscy. Z dynamiki wydarzen drugowojennych wychodzi mi na to, ze (wbrew temu co mozna czesto znalezc w sieci) sa jednak Sefardyjczykami. A przyjecie, ze Zydzi Sefardyjscy trzesacy USA i Zydzi Aszkenazyjscy z Izraela to dwa odrebne, niezbyt sobie przyjazne centra suwerennosci, pozwala troche inaczej spojrzec na szachownice.

          6. da sie (byc moze) wydoic na reparacje wojenne dla Polski.

            Ma Pan pewnie Niemców za kompletnych idiotów. Mam nadzieję że wyperswadują Kaczyńskiemu wygłupianie się z reperacjami o tym czasie bo inaczej otworzą jeszcze całość roszczeń z obu stron w następstwie czego możemy się nie pozbierać z radości… Kiedy całe OstPreussen wrócą do macierzy, w zamian za ciężarówkę €€€€… 😀

          7. gdy rzeczy dotrą do świadomości publicznej.

            No i tu jest jedyny zong w tym planie. Naród się dowiedział i siedzi cicho. Tego chyba nikt nie przewidział i stąd sprawa całkowicie straciła dynamikę. Jedynie pan premier Dyzma próbuje podgrzewać atmosferę ale robi to tak nieudolnie, że nawet żydzi nie potrafią z tym nic zrobić sensownego.

          8. @cynik9:”Wyjaśnia to też nagły wrzask żydowski – bo ustawa o IPN nie jest kompatybilna …”

            No właśnie. Czyli można bronić się przed roszczeniami żydowskimi i już narzuconą narracją (na razie tak działa PiS!) i jednocześnie żądać odszkodowań od Niemiec. Dlaczego to zła droga? Abstrahuję na razie od faktu, że jesteśmy na kursie kolizyjnym ze „strategicznym partnerem” i nie wiadomo czy PiS wytrzyma taką presję Amerykanów. Jak w starym dowcipie: „Sytuacja jest dobra chociaż nie beznadziejna”.

          9. to zła droga? Dobra. Tyle że głupia, bo zakłada że grające strony są jeszcze większymi głupolami niż my, w co trudno jest uwierzyć… 😉

            Jeden but amerykański nie powinien się tu znaleźć, nie mówiąc już o Redzikowie, zanim roszczenia żydowskie nie są przez USA uznane za null & void.

          10. Swoją drogą obraz ten zaczyna coraz bardziej przerażać. Okazuje się – choć z początku przyznaję, że kupowałem wersję o dywersyfikacji – polskie „elity” idą tutaj na całego i planują rzeczywiście przestawić infrastrukturę na LNG i wypiąć się na rosyjski gaz. Ta banda imbecyli uwierzyła w bajkę o tym, że USA uczyni z Polski hub transporty na resztę Europy. To niewiarygodne, ale oni ten kit kupili (już mamy podpisane jakieś 5 letnie kontrakty na frachty z LNG zza wielkiej wody) ! Mało tego bo nie dosyć, że „America First” będzie realizowane na garbie polskiego podatnika to ci z USraela jeszcze nas publicznie spoliczkowali. Do tego dochodzi droga broń, z amerykańską ręką na spuście. Brakuje tylko rozkazu polskiej szarży na Rosję – wówczas Jankesi w pełni będą usatysfakcjonowani i będzie można nadwiślański naród zutylizować. Nie mam słów by opisać poziom murzyńskości narodu.

          11. Nie mam słów by opisać poziom murzyńskości narodu.
            Post w każdym razie jest pod właściwym tematycznie wpisem… 😀 😀

            Dobra uwaga z tą „amerykańską ręką na spuście”. Co prawda nawet bez niej skuteczność patriotów była wątpliwa ale aby bulić przez nos za broń z guzikiem w Waszyngtonie trzeba być kompletnym cymbałem.

          12. @Brentano:”planują rzeczywiście przestawić infrastrukturę na LNG”
            To bzdura. Główne dostawy do Polski (~10 mld m3) będą od Norwegów (poprzez Baltic Pipe).
            https://pl.wikipedia.org/wiki/Baltic_Pipe
            Reszta to własne wydobycie + LNG do gazoportu. Ostatnie działania Gazpromu (zerwanie umów z Ukrainą) wskazuje, że to dobre (a może jedyne) rozwiązanie. Bez dywersyfikacji Polsce mogłoby grozić to samo.

          13. @Brentano:”… poziom murzyńskości narodu”

            Nie ma co narzekać na naród. PO robi to samo (gupi naród wybrał PiS zamiast ich:)
            Chyba za bardzo nie odstajemy od innych nacji. Amerykanie pozwalają się ogłupiać swoim elitom (i mediom) od dziesiątków lat. Jedna jaskółka (Trump) nie czyni wiosny. Pamiętam jak jakiś amerykański komik sobie dworował jak to możliwe, że 300 milionom amerykanom wystarczają tylko dwie partie. Stopien zglajszachtowania umysłów w USA jest na pewno większy niż w Polsce. Jednak po czasach komuny zostały w nas pokłady sceptycyzmu i nieufności w stosunku do rządzących.

          14. @Hes

            Dywersyfikacja ma to do siebie, że pochodzi z wielu źródeł. Wiązanie się pięcioletnimi kontraktami na transport LNG oraz ropy od jednego dostawcy dywersyfikacją nie jest
            (https://www.wprost.pl/gospodarka/10087871/pgnig-ma-5-letni-kontrakt-na-dostawy-lng-z-usa-to-tworzenie-sie-nowego-modelu-swiatowego-rynku-gazu.html). https://www.dziennikbaltycki.pl/strefa-biznesu/wiadomosci/z-regionu/a/duzy-kontrakt-grupy-lotos-w-usa-na-dostawe-minimum-pieciu-transportow-amerykanskiej-ropy-naftowej,12768085/

            Nie będziemy mogli, przykładowo, kupić energii z Iranu bo nam Jankesi na to nie pozwolą. Wieść niesie, że Iran zamieszkiwany jest przez złych ludzi wobec tego nie wolno od nich energii kupować. Oczywiście, Arabia Saudyjska to znacznie przyjemniejszy kraj. Amerykanie ostatnio wywołali sztuczny konflikt z Katarem bowiem ich sojusznik, Arabia Saudyjska, chce opychać większy wolumen (do tego samego się szykuje Izrael, ale plany tutaj są dłuższe). I nie wiadomo kiedy będzie kolejna dostawa z Kataru do nas, jeżeli w ogóle dopłynie (w każdym bądź razie wiadomo, że USA będą głównym dostarczycielem łupkowego „America First”). Poza tym, wyraźnie nie rozumiesz pewnych niuansów. Baltic Pipe jeszcze nie ma, ale zakontraktowane frachty od Jankesów owszem już są. Planować budowy to sobie można, a co z tego wyjdzie to inna sprawa. Tak jak w przypadku Nabucco.

            https://pl.wikipedia.org/wiki/Nabucco_(gazoci%C4%85g)

            To samo się tyczy insynuacji, że Rosjanie nam zablokują dostawy … Na razie nam jakoś nie zablokowali, ale kontrakty od Jankesów na łącznie 14 dostaw gazu + ropy już są (kwestia czasu jak te cymbały zakontraktują kolejne). Na dzień dzisiejszy Jankesi finansują sobie, między innymi z pieniędzy polskiego podatnika, program „America First” bo nie ma takich cudów by kontrakty na dostawy LNG przez ocean atlantycki były tańsze od gazu płynącego rurą. Koszt LNG to koszt frachtu w obie strony przez cały Atlantyk, plus opłata dla załogi, plus koszty skraplania i później przywracania go do należytej postaci.

            Odysłam do Daniela Yergina. Wydał książkę w 2011 roku i między innymi właśnie tam opisał jak to z tym gazem łupkowym oraz ropą wyglądać będzie. Jest dokładnie tak jak to opisuje – zresztą zasiada w Atlantic Council, a to oni tam są głównymi macherami od strategii energetycznej hegemona. USA od dawna chce być eksporterem energii i to aktualnie czynią. Mają energię z nowych źródeł, ale potrzeba frajerów, którzy to kupią. U nas frajerów sporo.

          15. @cynik:”Ach te przypadki… Czemu nie ma w rządzie tylu filo-Papuasów w takim razie?”

            Tutaj pod wpisem MK (https://goo.gl/tAJX94) przeczytaj komentarz ranger1951 z 19:37, w którym wyjaśnia dlaczego tak jest. Są w Polsce filosemici (to fakt). A skąd się wzięli? Może „z wykopalisk” (z faktami nie dyskutuję:).

          16. Ma Pan pewnie Niemców za kompletnych idiotów.

            Nie. Ale zalezy, kto bedzie doil. Bo przeciez chyba nie wierzy Pan w to, ze Kaczynski jest tu kimkolwiek poza podrzedna marionetka, ktorej byle posel moglby powiedziec „spieprzaj dziadu”, gdyby nie mial odpowiednich mocodawcow. Ciekawe, czy szkolny kolega Kaczynskiego, Lejb Fogelman, jest z Aszkenazyjskich, czy Sefardyjskich? 😉

          17. Tu się zgadzam ale potwierdza to tylko moją tezę że Kaczyński jest ogrywany jak dziecko. Nie dorasta do pięt Orbanowi. A że doprowadził do pewnej struktury wodzowskiej reszta trzęsie gaciami aby tylko mu nie podpaść.

          18. @Brentano:”Nie będziemy mogli, przykładowo, kupić energii z Iranu bo nam Jankesi na to nie pozwolą.”

            Chyba, że „za chwilę” się pożegnamy z Jankesami. Dywersyfikacja polega na (fizycznej) MOŻLIWOŚCI dostaw z różnych źródeł a nie czy akurat kupujemy z jednego. Zresztą zakontraktowanie 10 mld m3 norweskiego gazu na wiele lat, to też jest uzależnienie się od jednego dostawcy. Jak nam zablokują dostawy, to „leżymy i kwiczymy”. Tylko że ryzyko takiej blokady jest znacznie mniejsze, bo raczej nie podejrzewamy Norwegii o „mocarstwowe zapędy”.

          19. “za chwilę” się pożegnamy z Jankesami.
            Wishful thinking. Żegnanie Sowietów zabrało 50 lat to już uwierzę że żegnanie tego hegemona będzie krótsze.
            It’s hotel Califonia, {HeS}, you can check in but you cannot check out…

          20. Żegnanie Sowietów zabrało 50 lat to już uwierzę że żegnanie tego hegemona będzie krótsze.

            To nie bylo zegnanie sowietow, tylko przejscie z jednej strefy wplywow do drugiej na skutek ukladu obu stron, ktore sobie Polske po prostu przekazaly (chyba w Reykjaviku w 1986 roku). Nic nie stoi na przeszkodzie, zeby na skutek zmiany ukladu sil Polske znow przehandlowano w druga strone nieco szybciej niz po 50 latach. Zreszta juz minelo 30ci, wiec kolejny deal nie jest wykluczony. Tym bardziej, ze juz Polske solidnie wydrenowano z taniej sily roboczej i rezerwy demograficznej.

          21. @HeS

            „Jak nam zablokują dostawy, to “leżymy i kwiczymy”. Tylko że ryzyko takiej blokady jest znacznie mniejsze, bo raczej nie podejrzewamy Norwegii o “mocarstwowe zapędy”.”

            Norwegia sponsoruje organizacje Sorosa w Polsce i generalnie jest trybikiem globalnej machiny, a nie niezależnym krajem. Machina której Norwegowie są trybikiem bardzo lubi nakładać sankcje.
            Słyszałeś by Norwegia postawiła się USraelowi i nie nakładała sankcji na Irak, Syrię, Iran, Rosję….?
            Gdy w Nowym Jorku padnie rozkaz, to Norwegowie zakręcą kurek. I tu jednak Rosja jest pewniejszym dostawcą, bo:

            1. jest współuzależniona (ma dewizy)
            2. nie ma takiej potęgi by odcinać kraje na drugim końcu świata od globalnej gospodarki. Innymi słowy sankcje i blokady rosyjskie są nieskuteczne, a ich jedyny efekt godzi w wizerunek Rosji jako wiarygodnego dostawcy.
            3. Rosja ma długą historię rzetelnych dostaw. Nawet ZSRR przez cały okres zimnej wojny wywiązywał się z nich. Poszukaj jakiś konkretnych przykładów „zakręcania kurka”, ale takich realnych a nie bredni w nagłówkach albo przeinaczeń związanych z Ukrainą.

          22. uchwała 1226 Izby Reprezentantów USA.

            Na szczęście ustawa nie przejdzie. Dupę ratują nam tym razem Indianie, którzy mieli by prawo (dzięki w/w uchwale) do czerpania korzyści z mienia bez spadkowego na terenie US, na trudną do oszacowania skalę )))).

          23. Chwytliwe podejście ale nieco naiwne… 😉 Zupełnie jak by ktoś na poważnie powoływał się obecnie na to co stoi w konstytucji… We the People…bla, bla… 😉

          24. Nie zgodze sie.Nie ma zadnej ustawki-po prostu Zydzi podpuscili naszych zeby nas wydoic z kasy a kiedy stawilismy opor(nawet nie rzad tlyko „pospolite ruszenie”)to Zydzi spanikowali(widac byli przyzwyczajeni do braku oporu)i zaczeli straszne bzdury wygadywac czym sie STRASZLIWIE ZDEMASKOWALI!!!!
            Ja widze rozne zagraniczne fora-tam sie ludzie pierwszy raz w zyciu dowiaduja o Judenratach i zydowksiej policji w gettach i nawalanka na Zydow jest potezna.O ile PIS nie narobi w portki ze strachu to my to wygramy BEZ PROBLEMU!!!!Powtorze zeby bylo jasne-WYGRAMY BEZ PROBLEMU!!!!Zydzi dali ciala na calego.

          25. PiS to partia żydowska, nawet Chanukę świętują. Prezes niedawno powiedział, że krytycy Izraela to antysemici, a antysemityzm jest chorobą duszy. Gowin powiedział, że Polska jest ojczyzną zarówno Żydów jak i Polaków. Ładny dał grunt pod palestynizację Polin….wymienić mogę jeszcze dziesiątki przykładów.
            Pisiaki boją się raczej wzrostu świadomości wśród polskich wyborców. Swoich rodaków z USraela nie boją się, bo czego się bać? Razem budują J-NWO.

            Doradzałbym też nieco powściągliwości w stawianiu tez o ludziach którzy „dowiadują się na forach”, tzn. skonfrontować liczbę tych ludzi z wielkością populacji. Jeden kasowy film z Hollywood orze te fora, natomiast jankescy „chrześcijanie” mają Izrael za wcielenie Jezusa i żadna lektura for ich nie przekona. Potrzebna jest światu detalmudyzacja – na wzór denazyfikacji, tzn. rozbicie żydowskiego imperium i sprowadzenie Żydów do rangi zwykłego narodu a nie uprzywilejowanej kasty.
            A co robią Polacy? Polacy napadają na Irak ku chwale Izraela, Polacy wspierają żydobanderowski rząd w Kijowie, Polacy przyjmują bazę w Redzikowie aby USrael mógł wygrać III Wojnę Światową, ewentualnie mógł stawiać ultimatum. Oj, niech tylko wygra, to zobaczą durnie jak wygląda żydowska jesień średniowiecza.

  9. Nie chcę generalizować, ale było już kilka prób zbudowania czegoś sensownego w Afryce i za każdym razem była spektakularna porażka. Czy to jest coś w mentalności tych ludzi (ja -> moje plemię a po nas choćby potop), czy też tamta ludność ma po prostu genetyczne uwarunkowanie do rozbijania tego co ktoś inny zbudował. Proszę pamiętać, że najwięcej murzynów w celu sprzedaży jako niewolników wyłapywały nadmorskie plemiona. Biali tylko brali „towar” i wywozili na plantacje. Są genetycznie wytrzymali, ale średnie IQ jest naprawdę niskie – o czym zakazano oficjalnie mówić. Bo teraz białych należy rugować i to jest poprawne politycznie.

    Szkoda Afrykanerów, ale to się nie mogło utrzymać. Nie wiem jakie są obecnie proporcje w tym kraju – jednak schemat się powtarza wszędzie ten sam. Chicago czy Detroit to też głównie mała Afryka – zepsuli jedne z najlepszych miast USA i każdy mądry stamtąd ucieka. Jeszcze nie rugują z ziemii ale pewnie to tylko kwestia czasu…

    1. Ok. Już wikipedia podała:

      Struktura rasowa
      ==================
      Czarni Afrykanie 80,2%
      Mulaci 8,8%
      Biali 8,4%
      Azjaci 2,5%

      Pierwszy spis w 1911 r. pokazał, że biali stanowią 22% populacji; ich procentowy udział spadł do 16% w roku 1980.
      ==================

      To się nie mogło utrzymać.

    2. moje plemię a po nas choćby potop)

      Jakbym o Polsce czytał ha ha ha.
      Mylisz chyba kwestie IQ z moralnością a raczej jej brakiem.

  10. …a tymczasem w bantustanie gdzie wg propagandy sukces goni sukces za kulisami chłopaki wprowadzają „opłatę emisyjną” https://forsal.pl/artykuly/1109151,do-ceny-paliwa-doliczana-bedzie-oplata-emisyjna-o-ile-wiecej-zaplacimy.html

    oraz jałmużna/dotacja/ dla biednej firmy od rządu https://www.money.pl/banki/wiadomosci/artykul/rekordowa-dotacja-od-rzadu-dostanie-ja,183,0,2399927.html

    a skąd na to wszystko pieniądze? słowo klucz „obligacje patriotyczne” https://forsal.pl/gospodarka/aktualnosci/artykuly/1109238,skad-pieniadze-na-wielka-infrastrukture-z-patriotycznych-obligacji.html

    wniosek:
    socjalizm wyżera rozum – nie ma innego wytłumaczenia

    1. @Aroo

      Te obligacje patriotyczne to niezly pomysl 😉 Na Forsalu jest o nich w ten desen:

      Obligacje będą skierowane przede wszystkim do sektora bankowego i funduszy emerytalnych.

      Niech zgadne … obligacje kupowac beda glownie te banki, ktore rzad juz „zrepolonizowal”.

      1. @TJŁ:”obligacje kupowac beda glownie te banki, ktore rzad juz “zrepolonizowal”

        Żeby było na dopłaty do banków, które nie zostały zrepolonizowane.
        Właśnie się dowiedziałem, że JP Morgan dostanie od rządu 20 mln na „zagospodarowanie się w Polsce”.
        Jak to było z tym anty-Janosikiem? Zabrać biednym i dać bogatym?
        Chyba trzeba poczekać aż PiS wykończy PO (and company:) i wykopać PiS.
        Strasznie trudno wyczyścić te stajnie Augiasza. Są jednocześnie czyszczone i zafajdywane nowym g.wnem.

        1. Dodatkowa uwaga.
          Jeśli JPM rzeczywiście zatrudni te kilka tys. osób jak obiecuje Morawiecki, to OK, nie będę się czepiał, bo inni inwestorzy też mieli jakieś ulgi (np. fabryka silników Mercedesa). Ale mam poważne wątpliwości czy JPM zatrudni te obiecywane 5 tys. osób. To musiałaby być chyba centrala JPM na całą Europę. Po rekonstrukcji rządu żartowałem, że dla Morawieckiego funkcja premiera to tylko trampolina do prawdziwej międzynarodowej kariery (w banksterce:). Może w JPM.

          1. zatrudni te obiecywane 5 tys. osób

            Częściowa prawda. Tylko nie JPM ale CDB, nie w Warszawie ale w Kalkucie, i nie w banksterce ale w call center…. 😀

          2. cynik – gość z wadą wzroku która pozwala mu widzieć rzeczy takimi jakie są, a nie takimi jakie być powinny.

          3. @alus:
            „Są genetycznie wytrzymali, ale średnie IQ jest naprawdę niskie – o czym zakazano oficjalnie mówić. Bo teraz białych należy rugować i to jest poprawne politycznie.”
            Nie, nikt nie kryje, tego się nie da ukryć. Choćby tutaj: https://www.geekweek.pl/aktualnosci/25520/oto-iq-mieszkancow-krajow-swiata. Linia „obrony” jest całkiem inna. Planete wydusiło na ten temat film, oglądnąłem przewijając bełkot, ale teza jest prosta – Afryka jest biedna, słaba edukacja, stąd niższe IQ. Jedyny problem (pominięty) – np Mongolia. Chyba najbiedniejszy kraj, w którym byłem, poziom IQ jak w Europie, albo lepiej. Więc całą tezę szlag trafił, na wszelki wypadek pominęli. Stały spór między socjalistami a normalnymi. Według lewaków człowiek rodzi się jako tabula rasa, wszystko zależy od otoczenia i wykształcenia, bzdet, wystarczy po znajomych popatrzeć, ile cech się przenosi. Niestety, zwykle z rodziców debili rodzi się debil, chociaż znam wyjątki. Wot, genetika.

          4. @Lysander:”Afryka jest biedna, słaba edukacja, stąd niższe IQ.”
            Chyba mylisz skutek z przyczyną. Afryka (Ameryka Południowa) ma niższe IQ bo tam żyje (żyło:) się łatwiej. Okres wegetacyjny trwa cały rok. Niepotrzebne planowanie przyszłości i gromadzenie zapasów. Budować trwałych chałup też nie trzeba, bo ciepły klimat i można prowadzić koczowniczy tryb życia. Już te dwa czynniki powodują zmniejszenie koncentracji ludności i nie wymuszają silniejszej współpracy. W zasadzie podstawą „tresowania IQ” było rolnictwo (trwałe osadnictwo) i konieczność gromadzenia i ochrony zapasów na zimę.

          5. „Jeśli JPM rzeczywiście zatrudni te kilka tys. osób jak obiecuje Morawiecki, to OK, nie będę się czepiał, bo inni inwestorzy też mieli jakieś ulgi (np. fabryka silników Mercedesa). Ale mam poważne wątpliwości czy JPM zatrudni te obiecywane 5 tys. osób.”

            20 milionów dopłaty, powiedzmy 2500 osób. 8000 zł na osobę. Też tak chcę. Zatrudnię 3 osoby od zaraz, ale proszę o 24.000 zł.

          6. @Lysander:”Też tak chcę.”

            Nie mówię, że to popieram ale skoro władze Polski od 25 lat prowadzą taką politykę przyciągania zagranicznego kapitału, to co się bedę czepiał jednego JPM (że bank?). Twoje wyliczenia kosztu utworzenia nowego miejsca pracy w przypadku JPM są całkiem niezłe. Inne firmy dostawały „porównywalne” kwoty (np 10 mln) dotacji i zwolnień a utworzyły tylko kilkaset (np. 300) miejsc pracy.

            @:”Zatrudnię 3 osoby od zaraz, ale proszę o 24.000 zł.”
            Oj, żebyś się nie „przejechał” na takim wyliczeniu. Jak w warunkach umowy będziesz miał, że musisz utrzymać zatrudnienie przez (np.) 10 lat. Wbrew pozorom zatrudnienie ludzi i zapewnienie im pracy (i płacy!) to niekoniecznie prosta umiejętność.

        2. „Chyba trzeba poczekać aż PiS wykończy PO (and company:) i wykopać PiS.”

          PiS już jest na etapie zabezpieczania zdobytych synekur. W projekcie zmian Kodeksu Pracy stoi tak:
          „8.Wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony lub na czas określony z przyczyn niedotyczących pracownika jest dopuszczalne pod warunkiem zaoferowania mu innej pracy, do której pracownik posiada kwalifikacje lub może je z łatwością nabyć. Likwidacja stanowiska oznacza konieczność znalezienia nowej pracy dla pracownika.”

          1. Czyli nawet jak zniknie PiS to pisowcy zasadzeni nie znikną już nigdy.

          2. Obstawiam, że nikogo nie zwolnią, bo to jednak nie będą PiSowcy. Ich nie cieszy, że komuś sie pogorszyło. Będzie zwykłe zdublowanie stanowisk 🙂

          3. @Łukasz:”W projekcie zmian Kodeksu Pracy stoi tak …”
            To się go zmieni ponownie. Nie traktuj ustaw i kodeksów jak „nakaz z niebios” (nie do ruszenia:). Przykład działania PiS pokazuje że zmienić można „wszystko”.
            Zresztą to samo mówi PO: „Jak dojdziemy do władzy, to wszystko co zmienił PiS, odkręcimy”.

          4. @HeS
            Można, jak się ma odpowiedni procent w Sejmie.

            Już przy obecnych przepisach znam osobiście przypadki osób, które kilka lat walczyły w sądach z niesłusznym zwolnieniem i wyrokiem sądu dostały pensję za lata, w których nie pracowały wraz z nakazem przywrócenia na dawne stanowisko.Te to tylko ułatwią. To nawet lepiej: nie pracjemy a pieniądze i tak będą.

          1. dejavu mam przeczucie że przy jakimś większym burdelu w europie nasz kruszec pójdzie na zapłatę, za jakieś usługi.

Comments are closed.