Duma płytka a normalna

Posted on by cynik9

czyli gdzie się zaczyna „murzyńskość”

Drodzy czytelnicy obdarzyli nas dość wątpliwym komplementem wskazując na pokrewieństwo opinii wyrażanych na blogu 2GR od lat z przypisywanymi min. Sikorskiemu w najnowszej aferze podłuchowej opiniami dotyczącymi stosunków polsko-amerykańskich.

W opublikowanym we Wprost stenogramie z rozmowy ministrów Sikorskiego i Rostowskiego znaleźć się miał ten fragment:

„Bullshit, skonfliktujemy się z Niemcami, Francuzami… Bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy, kompletni frajerzy. Problem w Polsce jest, że mamy płytką dumę i niską ocenę. Taka murzyńskość…” – powiedział Radosław Sikorski w rozmowie z Jackiem Rostowskim o stosunkach polsko-amerykańskich.

Otóż jeżeli min. Sikorski rzeczywiście wypowiedział te uwagi o polskiej „płytkiej dumie”, „niskiej cenie” czy „murzyńskości” to mógł mieć świętą rację! Byłby to prawdopodobnie pierwszy przypadek od czasu objęcia urzędu. Problem z tym jest tylko taki że o narodowej cenie, dumie i murzyńskości decydują w znacznej mierze służby dyplomatyczne realizujące politykę rządu, a te podlegają bezpośrednio ministrowi spraw zagranicznych.

Wynika stąd że określenia te odnoszą się zasadniczo do resortu spraw zagranicznych, realizującego tę politykę „murzyńskości” przyznać trzeba całkiem skutecznie. Ślepo pro-amerykańska postawa władz polskich w kryzysie na Ukrainie na przykład jest ewidentna. Trudno się przy tym dziwić że rząd „zrobił laskę” Amerykanom skoro składa się z „kompletnych frajerów”. Wynika to w końcu demokracji. Taki minister jaki rząd, i taki rząd jaki społeczeństwo demokratycznie sobie wybrało. „Płytką dumę” tego społeczeństwa istotnie trywialnie jest podbełtać, jak to uczynił niedawno pewien dostojny zagraniczny murzyn rozrzucając parę świecidełek murzynom lokalnym i strasząc ich złym Putinem. Jak nie od dziś wiadomo, Polaków łatwo jest przekonać aby strzelili sobie nawet we własne kolano, o ile to tylko będzie na złość Rosji.

Gdyby murzyni lokalni mieli zamiast „dumy płytkiej” dumę normalną to by dostojnego gościa w ogóle nie wpuścili, a przynajmniej nie bez wizy na którą musiałby czekać przynajmniej tak długo jak sami muszą. Duma normalna pozwoliłaby im również wygwizdać symboliczny datek gościa $1 mld i domagać się do niego stosownego wynagrodzenia stałego za rolę pro-amerykańskiego mąciciela na Ukrainie, wspierającego tam wbrew własnym żywotnym interesom neo-banderowską juntę.

Skoro jeden jedyny Izrael, sojusznik Ameryki w strefie bajzlu który sam aktywnie kreuje na Bliskim Wschodzie, dobry jest na $4 mld bezzwrotnych datków rocznie, to 10x większy sojusznik polski, kreujący w interesie amerykańskim 10x bardziej niebezpieczny bajzel na Ukrainie, powinien cenić swoją dumę co najmniej na tym samym poziomie. Tym bardziej że Żydzi nie mają przynajmniej wydatków na Polaków a Polacy na Żydów od niedawna owszem. Ergo przyjęta właśnie, zapewne nie bez amerykańskiego masowania, skandaliczna ustawa o kombatantach.

Czyżby więc minister Sikorski miał raz rację i w przypływie szczerości zwierzył się nieopatrznie koledze z rządu? Trudno to wykluczyć, mimo że pan minister od razu zdementował na Twitterze aby kiedykolwiek spotykał się z min. Rostowskim w Sowa&Przyjaciele.

Cóż, Wprost musi mieć tyle nagrań że być może pomyliły się im restauracje?
 

 

.

57 thoughts on “Duma płytka a normalna”

  1. „www.f-16.net/f-16-news-article2540.html
    1. Czyli kupiliśmy samoloty bez gwarancji. To że my kupiliśmy to jesteśmy durnie, ale to że sprzedawca gwarancji sam nie udziela to jakaś paranoja.
    2. Ceny częsci ustalają nam jako monopolista sami amerykanie.
    3. System informatyczny obsługi samolotów to sobie robimy tabelkami w excelu.”

  2. nie macie wrażenia że cały nasz rząd to marionetki które grają swoje role zupełnie niezgodne z ich przekonaniami?
    kto pociaga za sznurki i przygotowuje teksty jakie wygłaszają w TV?
    przecież nie oni bo ich poglądy okazuję się zaskakująco trzeźwe (w porównaniu z tym co widzimy w oficjalnych wystąpieniach)

  3. Miłosz miał rację. Spisane będą czyny i rozmowy.
    —
    Który skrzywdziłeś człowieka prostego
    Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,
    Gromadę błaznów koło siebie mając
    Na pomieszanie dobrego i złego,

    Choćby przed tobą wszyscy się kłonili
    Cnotę i mądrość tobie przypisując,
    Złote medale na twoją cześć kując,
    Radzi że jeszcze dzień jeden przeżyli,

    Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta.
    Możesz go zabić – narodzi się nowy.
    Spisane będą czyny i rozmowy.

    Lepszy dla ciebie byłby świat zimowy
    I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.

  4. „…państwo nasze zdaje egzamin, nawet wbrew pesymistycznej diagnozie pana ministra Bartłomieja Sienkiewicza, który przenikliwie zauważył, iż istnieje ono tylko „teoretycznie”. Z racji swojej funkcji pan minister Sienkiewicz coś tam na temat naszego nieszczęśliwego kraju musi wiedzieć, więc jak twierdzi, że państwo nie istnieje, to wie, co mówi. No dobrze – ale jeśli państwo praktycznie nie istnieje, to co wobec tego za każdym razem zdaje egzamin? Bo coś ten egzamin zdaje – o czym zapewniał nas nie kto inny, tylko sam pan marszałek Komorowski po smoleńskiej katastrofie. Wygląda na to, że za każdym razem egzamin może zdawać organizacja przestępcza o charakterze zbrojnym, w jaką w ciągu ostatnich 23 lat przekształciły III Rzeczpospolitą bezpieczniackie watahy”.
    https://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3143
    —
    Zatem można być normalnie dumnym, albo przynajmniej płytko dumnym…
    cdn?

  5. Uwielbiam ostatnie niusy z prorządowych mediów. Skupiają się na tym, czyi to spisek i kto odpowiada za to, że wyciekły te nagrania. Płemieł przeprasza za brzydkie słowa.

    Oczywiście nie ma zbyt wiele komentarzy na temat jednego – treści oraz tego, co te nagrania mówią o naszym państwie. Treści, która zdaje się potwierdzać parę rzeczy, o których choćby na 2GR można było przeczytać:
    1. Polityka zagraniczna. O tym trochę było, bo zagraniczne media zaczęły na ten temat szumieć.
    2. Kwestia niezgodnego z konstytucją wspomożenia budżetu przez NBP. Wskazywać to może nie tylko na to ile warta jest Konstytucja RP i prawo w naszej bananowej republice, ale także na to, w jakim faktycznie stanie znajdują się budżet i finanse państwa. Środki zgodne z prawem takie jak kreatywna księgowość i majstrowanie przy naliczaniu długu zapewne się wyczerpują. Kasy z OFE nie starczy na długo. W MF muszą być naprawdę pod ścianą, by taki szwindel szykować.

  6. Dlaczego pytam, bo w kontekście tej decyzji o sprowadzeniu złota, dzieją się ciekawe rzeczy, które mogą być jednym z elementów układanki, która po ułożeniu w całość objawi się jako nowa rzeczywistość, w której przyjdzie nam żyć. Jeśli wiemy, że kraje BRICS za jeden z celów wyznaczają sobie stworzenie nowego systemu walutowego i układ ten miałby stanowić w przyszłości przeciwwagę dla USA, to nic dziwnego że właśnie USA nie chce ułatwiać tego zadania. „S” w skrócie brics to przecież RPA mocno zlinkowana z Niemcami, które mają drugie co do wielkości rezerwy złota na świecie (zresztą, Niemcy niewykluczone że staną się członkiem lub poważnym udziałowcem przedsięwzięcia pt. BRICS).
    Ciekawa jest oto, pewna sekwencja zdarzeń. Od roku Bundesbank chce sprowadzić z USA do kraju swoje rezerwy złota, a z przyczyn „obiektywnych” nie jest to możliwe. Za to w piątek 13-go czerwca tego roku pilotując swój własny samolot Piper PA-48, rozbija się Richard Rockefeller (figura, która z samego nazwiska jest symbolem w świecie dolara). Symbolicznie i faktycznie mogłoby to wyglądać na odpowiedź dla amerykańskiego kółka bankowego: nie róbcie nam pod górkę pls.
    Poza tym, jakoś sporo w ostatnim czasie śmierci wysoko postawionych banksterów:
    https://natemat.pl/92041,tajemnicza-seria-smierci-wsrod-wplywowych-finansistow-kim-sa-banksterzy-i-czy-rzadza-tez-polska#
    Co prawda ani Durczok ani Pochanke tego nie potwierdzają ale coś w tym może być.
    Jeśli ta „góra złota” zostanie zgromadzona, to z wszystkimi pozostałymi arugumentami, które mają w ręku wobec USA chociażby Chiny może wyjść na to, że zmieni się rozdający karty przy tym stoliku pokerowym. A Niemcy wraz z Rosją przypieczętują ponad naszymi głowami oficjalnie swe strategiczne partnerstwo (m.in. współpracą w BRICS a nie w jakiejś tam zamulonej UE). My pozostając bez żadnego liczącego się sojusznika (bo pewnie USA będzie bardziej zajęte obroną swych interesów w rejonie Pacyfiku i Bliskiego Wschodu niż na peryferiach Europy)potwierdzimy swą „murzyńskość” :-(((
    Taka domorosła teoria spiskowa, ale może lepiej być cynikiem i zacząć rozglądać się za mocnym paszportem…;-)

    1. Jedna sprawa z tym BRICS mi nie daje spokoju. Konsekwentnej strategii spodziewam się po Chinach. Chiny są odporne na infiltrację, rządzone twardo. Podobnie Iran. Trochę słabsza władza jest w Rosji (15 lat temu to był już prawie amerykański folwark). np. rosyjska wersja fejsa to kapitał zachodni i odmawia współpracy z FSB. Nie do pomyślenia na zachodzie, gdzie te rzeczy robi się spokojnie i dyskretnie. Jednak Rosja to też gracz, tzn. z własną głową. Natomiast Indie, Brazylia…Mam wątpliwości. To są typowe demoliberalizmy podatne na korupcje z zewnątrz. RPA to już w ogóle płotka. Niech mi ktoś wyjaśni czemu agentura USA nie kontroluje RPA. Rosji zgarneli ostatnią strefę buforową dzięki agenturze, więc nie sądzę by Rosja sięgała tak daleko mając problem blisko. Chiny?

      Nie wiem czy wyraziłem się jasno. BRICS planuje starym bankierom wywrócić stół z kartami i zastąpić swoim. Powiedzmy, że człony R, I i C stać na takie planowanie. A co z resztą? Czemu ich Ameryka nie skorumpuje albo nie obali im rządu? Czy za BRICS stoją tam lokalne sitwy odporne na taki atak?

  7. Cyniku, trochę z innej beczki, ale też o polityce. Niemcy jednak nie sprowadzą swojego złota do domu.
    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Zloto-nie-wroci-do-Niemiec-Zostanie-w-bezpiecznych-amerykanskich-rekach-7216254.html
    Oprócz pytania dlaczego tak opornie idzie to sprowadzanie złota (przecież Cargo Lufa zrobiłaby kilka kursów i już złoto jest w domu), to pytanie dlaczego ewentualna rezygnacja Niemców z odebrania swojej własności jest nazywana „usunięciem drażliwego tematu w relacjach niemiecko-amerykańskich”. O co kaman?

    1. Cała Europa jest w kieszeni amerykańskiej co widać na przykładzie wymuszonej „jedności” wobec Ukrainy. Niewykluczone że to rzecz będaca rezultatem globalnych podsłuchiwań NSA i „haków” na wszystkich. Orwell revisited…

  8. … jedyną kontrowersyjną rzeczą w całych tych taśmach jest wulgarny język. Reszta to tylko dym robiony przez media i opozycję. Lemingoza opanowała gorące głowy i nawet wydawać się by mogło popełniają ją, nawet wydawałoby się rozsądni ;). W taśmach z Belką możemy się doczepić jedynie do tego że nowa ustawa psuje pieniądz, reszta to dywagacje polityczne w pełni dopuszczalne. Usunięcia Rostowskiego z różnych powodów domagało się wielu oficjeli, a to że nie ,,pasi,, on też Belce, to taaaka sensacja. Proponowany skup polskich obligacji przez NBP, gorszy mnie tylko z ww. powodu psucia złotówki, robi tak wiele banków centralnych w celu ratowania finansów państwa i doop politykom. Drugą ważną taśmą jest ta z Sikorskim, pozostałe są mniejszego kalibru. Sikorski wyraził to o czym wszyscy myślimy/wiemy. USA ma w doopie PL, no chyba że chodzi o poparcie w kolejnej wojnie. Polską racją stanu powinno być to by nie dopuścić w przyszłości do jakiegokolwiek konfliktu wojennego na naszym terytorium. Mieliśmy ich dosyć,prawda. Ameryka może i nam pomoże w przyszłym konflikcie ale pamiętajmy że to nasze domy będą burzone i nasze matki i dzieci będą cierpieć. Dadzą nam trochę sprzętu z demobilu, ale czy ,,będą umierać za Gdańsk,,? Dlatego uważam że dużo ważniejsze jest by utrzymywać BARDZO dobre stosunki z Niemcami, wiadomo że oni też będą chcieć mieć z tego zysk, ale w każdej konfiguracji będziemy dymani 😉 Jeśli oni tu zaangażują się finansowo, to nikt tu nie wejdzie czołgami, a my przy nich możemy wyrosnąć na dużego byczka. Jest nam bardzo blisko do nich mentalnie, a z ich strony coraz częściej słuchać same pozytywy o Polsce. Niemiec szanuje takich jak oni, porządnych, gospodarskich, takich traktują jak równych sobie. Wszystko w naszych rękach, byśmy nie popsuli szansy i nie pozostali na wieki gumofilcami z butelką taniego wina w ręce pod osiedlowym sklepikiem.

    https://deutsche-wirtschafts-nachrichten.de/2014/06/23/polens-aussenminister-wir-wollen-nicht-die-sklaven-der-amerikaner-sein/

  9. Jaki wstrętny ten Sikorski. Nie dość że głupi i wstrętny to jeszcze rasista.
    Murzynów to ja znam, bo mieszkam w RPA całe moje życie. Wiem że polski rząd nie dorówna temu jak powiedział Sikorski „Murzyńskiemu Rządowi”. Sam fakt płacenia emerytur ofiarom Holocaustu. Na takie coś nigdy nie zgodził by się „Murzyński rząd z Afryki”. Tylko murzyński rząd z Europy na takie coś się zgadza jednogłośnie. Murzyni jacy są to są, ale mają trochę zdrowego rozsądku i potrafią negocjować.
    Bardzo śmieszne, bo na innym forum napisano że rząd w RPA działa o niebo lepiej niż rząd w Polsce.
    Proszę czytać komentarze do tego postu: https://wkrainieteczy.wordpress.com/2014/06/12/nowe-przepisy-wizowe-w-rpa-uwaga-zmiany/

  10. Równowaga jest, Sikorski robi „laskę” murzyńskości dalekiej, a Tusk z nienacka XXXX

    ————
    MODERACJA: post łamie regulamin    , proszę uważać na słownictwo.

    1. To że Sikorski robi „laskę” murzyńskości dalekiej nie ruszając się z miejsca jest możliwe tylko i wyłącznie dlatego że murzyńskość daleka, podobnie do prezesa NBP, ma długiego… W przeciwieństwie do murzyńskości lokalnej, cierpiącej również na braki w ujajeniu.

  12. Pod artykułem Associated Press jaki ukazał się z Warszawy w ciągu godziny pojawiło się tysiące komentarzy.
    ” Nasz honor i uczciwość są stracone. Za wszystko obwiniamy innych i nigdy nas samych, Nasz rząd traktuje nas jak marionetki na sznurkach i a my myślimy ze to jest wina władzy- nie nasza”
    To, to akurat jeden z komentarzy zwykłego Amerykanina pod informacja o wynurzeniach pana Sikorskiego. Ale przyznacie że jak ulał pasuje do nas samych. Na tym polega globalny burdel że wszędzie jest to samo, tak samo.
    Co ciekawe wypowiedź Sikorskiego spowodowała dość żwawą reakcje w USA. Oto wypowiedź innego czytelnika :
    ” Mówiąc poważnie … sojusz USA z Polską naprawdę jest dla nich bezwartościowy do nich. USA podejmuje interwencje tylko w sytuacjach, gdy trzeba: A. Chronić swoje własne interesy lub B. przeciwko małym wrogom nie posiadającym broni jądrowej. Polska nie martwi się o napaść przez terrorystów uzbrojonych w AK-47. Polacy są zaniepokojeni agresją Rosjan z czołgami, bronią nuklearną i pancerną. W takim przypadku Polska nie widzi żadnej korzyści z sojuszu z USA,które nie chcą podjąć żadnych sojuszniczych działań. Więc tak naprawdę, co ten człowiek źle powiedział? ”

    —
    https://alexjones.pl/pl/aj/aj-polska/aj-polityka-polska/item/30444-kr%C3%B3l-jest-nagi-frajerzy-kompletni-frajerzy

    1. Antidotum, czy raczej szczepionką na czołgi i broń jądrową są…khm… lotnictwo, czołgi i broń jądrowa ?

    2. Powiedział prawdę, ale co w takim razie robi jako minister spraw zagranicznych w rządzie który realizuje politykę dokładnie odwrotną ?

      2. Gdyby był tylko urzędnikiem państwowym, to mógłby robić co mu każą a myśleć co innego. Przecież na tym polega działalność dobrego urzędnika gdyż rządy się zmieniają a on trwa. Ale Sikorski tworzył politykę zagraniczną i obronną Polski wobec której jest przeciwny. To chore. Najwyraźniej miał w d..e co się dzieje a to wszystko traktował jako karierę do prezydentury lub może wykonywał rozkazy?

    3. Komentarz tego Amerykanina jest z gruntu fałszywy. Sugeruje on ni mniej ni więcej, że amerykańscy „egoiści” nie będą chcieli Polski bronić przed rosyjską agresją, bo Rosja jest za silna a USA wolą dręczyć maluszków. Tak się składa, że

      1. Polska to dojna krowa globalistycznego zachodu. Dywidendy, zyski, tani pracownicy…Polska wykonuje polecenia odpowiednich instytucji typu MFW. Nie broniłbys swojej krowy? Broniłbyś! Do zysków ekonomicznych dodajmy fakt, że Polska to polityczne wsparcie globalistycznego zachodu, np. w ONZ i że daje Ameryce kontyngenty do agresji zwanych z orwelowska „misjami pokojowymi”.

      2. Amerykanie naciskają na Rosję na Ukrainie a to już jest ostatnia linia obrony Rosjan. Walki trwają na wschodzie, na etnicznych ziemiach rosyjskich. Gdzie tu pomysł by Rosja atakowała Polskę przy bezczynności USA? W jakiej chorej głowie rodzą się takie scenariusze?

      3. Do porządku dziennego przechodzi się nad oczywistością chęci zaatakowania Polski przez Rosję. Jest jakiś motyw, zysk z podboju, dowód? poza złotą zasadą gebelszczyzny, że kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą? Ja nie widzę sensu w grzęźnięciu armii rosyjskiej w nowym Afganistanie. Rosja nie chce wkroczyć nawet na wschodnią Ukrainę mimo solidnego podpuszczania jej do tego, więc o co chodzi kaman? Nawet Gruzji nie zajeli.

      Ciągle udajemy, że Polska nie jest prowincją ponadnarodowego imperium. Ciągle udajemy, że NATO to pakt obronny zrzeszający dobrowolnie zapisanych członków. Polskie „chcenie” do NATO i UE i wielka łaska jaką oni nam zrobili przyjmując nas, to sprytna sztuczka socjotechniczna na potrzeby Polaków. Nic więcej.

      Natomiast wielkie zagrożenie rosyjskie, ten walec mający po nas przejechać. W imię czego. W imię czego atakują członka NATO które na wojsko wydaje 10 razy tyle co Rosja? Powiem Ci czemu :). Ruski straszak ma służyć pogłębieniu dojenia Polaków przez Zachód, zwiększeniu naszej zależności. Wmówią ci, że NATO to za mało, że nas nie obronią. Masz łyknąć postanowienie, że polska armia ma być zlikwidowana i zastąpiona oddziałami europejskimi. Lech Kaczyński był gorącym zwolennikiem takiej ponadnarodowej neosowieckiej armii europejskiej. To jest fakt. Najzabawniejsze, że likwidację resztek państwowości robi się pod płaszczykiem….patriotyzmu i chęci zachowania suwerenności.

      1. Ruski straszak ma służyć pogłębieniu dojenia Polaków przez Zachód, zwiększeniu naszej zależności. Wmówią ci, że NATO to za mało, że nas nie obronią. Masz łyknąć postanowienie, że polska armia ma być zlikwidowana i zastąpiona oddziałami europejskimi. —- myślę że to trafna charakteryzacja rzeczywistosci i jednocześnie test na stopień zidiocenia narodu który na komendę palnie sobie w głowę jesli mu powiedzą że to na złość Rosji… 😉

      2. @franek
        Podobnie jak fani obrony terytorialnej żyjesz wizją agresji, w której celem jest inkorporacja terytorialna i instalacja „wiecznego ustroju”.
        Jeżeli celem wojny jest usunięcie konkurencji, to błyskawiczna operacja typu zbombardować infrastrukturę – zniszczyć armię – obalić rząd – wprowadzić chaos – wyjść jest aż nadto wystarczjąca.
        Tezy o „podpuszczaniu Rosji” litościwie nie skomentuję :>
        Rosja ma kilkusetletnią historię agresji na sąsiadów, a „zielone ludziki” i cała stosowana na Ukrainie rozgrywka z Waszyngtonu nie przyjechały.

        A co do relacji Polski z Rosją – ta jest niedomiennie jedna i umiejętnie promowana, niezależnie od tego kto jest przy korycie. „Kurica nie ptica…”.

    1. Jedni strzelają nieco w płot, inni wykazują się zdumiewającą naiwnością. Już widzę rząd polski dokonujący jakiegokolwiek background check, nie mówiąc już o sprawdzeniu tego czy dana „ofiara” nie była przypadkiem UB-eckim katem po wojnie… Łatwo jest jedynie przewidzieć gwałtowny wzrost liczby „ofiar holocaustu” załapujących się na free money. Jesli Izrael nie wypłaca odszkodowań polskim ofiarom żydowskiej UBecji po wojnie dziwne jest wychodzenie z gestem jednostronnym.

      1. Ale jest tam napisane że będą sprawdzać czy dana osoba jest lub była obywatelem polskim gdy została narażona na represje. To chyba będzie łatwe do ustalenia. Państwo polskie chyba powinno regulować należności wobec swoich obywateli? Czy lepiej napisać 'obywatelem polskim, co do którego polskości nie mają zastrzeżeń dzisiejsi strażnicy czystości narodu’?

      2. Czyli zmiana polega na tym, że oprócz wypłaty na rachunek w Polsce będą też realizowane wypłaty na rachunek zagraniczny. I to jest ta „skandaliczna ustawa o kombatantach” ?
        Jeżeli już skandaliczna to trzeba było krzyczeć o niej od 1991r. a nie nazywać skandalem tą kosmetyczną zmianę.
        I mowa nie o „ofiarach holocaustu” czyli żydach a o polskich więźniach obozów koncentracyjnych.
        Proponujesz wyłączyć żydów z tego uprawnienia ? I kogo jeszcze ? Prawosławnych ? Gejów ?

        1. Proponujesz wyłączyć żydów z tego uprawnienia? —- Niektórych jak najbardziej. Proponuję przede wszystkim myśleć, bo się tak rozpędziłeś że jeszcze włączysz do kombatantów Stefana Michnika… 😉

      3. Przykrywanie braku argumentów kpiną to metoda znana ale nie przez wszystkich ceniona.
        Może konkretnie: których żydów, którym z mocy ustawy przysługuje to uprawnienie proponujesz wyłączyć ?

        1. Lista jest długa i obejmuje znaczną część wyrzuconych po 1968, ze Stefanem Michnikiem na czele. Kpiną będzie dopiero twierdzenie że nie podlegają oni pod ustawę, z czym pewnie wyjdziesz… 😉

      4. Oczywiście, że wyjadę z tym, że nie podlegają pod ustawę – jak na to wpadłeś ? prorok jakiś czy co 😉
        „nie zachodzą wobec niej tzw. negatywne przesłanki, do których należy np. kolaboracja z okupantami, służba w wojsku niemieckim, służba w oddziałach NKWD albo innych sowieckich formacjach zwalczających polskie aspiracje wolnościowe, służba po wojnie w polskim komunistycznym aparacie bezpieczeństwa (UB, KBW), donoszenie wszelkim organom władzy komunistycznej na żołnierzy konspiracji i inne osoby represjonowane.
        ”
        Dosyć szerokie wyłączenie opierające się na popełnionych czynach a nie na wyznawanej religii.
        I gdzie tu jest kpina ?

        1. jak na to wpadłeś? —- ponieważ jako dyslektyk nie czytasz ze zrozumieniem… ;-D Wystarczy że ustawa nadaje uprawnienia kombatanckie jakiejkolwiek formacji „wojska polskiego”.

      5. Podpisuję się ojciec_dyslektyka co znaczy, że to mój syn jest dyslektykiem a nie ja – i kto tu ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem 😉
        Po drugie nie „w jakiejkolwiek formacji” bo np. UB i KBW są wyłączone.
        Po trzecie bardzo zgrabnie skierowałeś dyskusję z tematu Twojej niefortunnej wypowiedzi:
        ”
        Tym bardziej że Żydzi nie mają przynajmniej wydatków na Polaków a Polacy na Żydów od niedawna owszem. Ergo przyjęta właśnie, zapewne nie bez amerykańskiego masowania, skandaliczna ustawa o kombatantach.
        ”
        na dyskusję o zakresie wyłączeń z uprawnień kombatanckich ale ja nie o tym pisałem.

  14. Cóż, rasistowskie teksty Sikorskiego powinny spowodować natychmiastową jego dymisję. W USA, w przeciwieństwie do tego co uważa polski minister, czarni mają dość wysoką samoocenę, co niektórych czystych rasowo kolesi denerwuje. Pomijam już cały politycznie poprawny idiotyzm, ale w momencie gdy szefem najsilniejszego państwa na świecie jest czarny, takie teksty, nawet opowiadane prywatnie dyskwalifikują polityka zajmującego się dyplomacją.

    1. @JS
      W sumie… szefami 3 największych gospodarek świata nie są przedstawiciele rasy kaukaskiej.

    2. Znam opowieści z pierwszej ręki. Podstawowa zasada brzmi. Nie patrz im w oczy, bo skatują. Nawet jak obsiedli twój samochód niczym ławkę. Nie wiem skąd wziąłeś tę wysoką samoocenę czarnych w USA. Czarni w Afryce to jeszcze, ale ci najbardziej „dumni” w USA to pozerzy w stylu gangsta. To jest duma chłopaków z ulicy. Bardzo powierzchowna, podszyta kompleksami, łatwo przeradzająca się w agresję. 9 na 10 ataków rasistowskich to pobicie bialego przez czarnego. Ale czarnych masz kilka razy mniej niż białych. Proporcje gwałtów są jeszcze ciekawsze, bo różnica idzie w kilka rzędów wielkości. To pokazuje poziom dzikiej frustracji. Tu masz niewinny przykład z dziećmi: ttp://www.liveleak.com/view?i=b00_1377453339 Czego te dzieci musiały się nasłuchać w domu skoro tak się zachowują? Poszukaj sobie gry w knockout (inna nazwa polowanie na białego misia). Nie będę spamował linkami bo nie chcę Cynikowi robić tu offtopowej krucjaty. Czarni mają niską samoocenę, bo nie są ślepi. Gorzej zarabiają, gorzej się uczą, gorzej radzą sobie w biznesie. Spuścizna też im nie pomaga. Biały, nawet jeśli już nie wie skąd pochodzi, to żyje mitem kolonisty albo emigranta. Czarny żyje mitem niewolnika. Gdyby czarni odnosili w USA sukcesy, to ten mit uległby zatarciu. Ale każda porażka jest wodą na młyn tego mitu. Samoocena jak ta lala. Wysoką mogą mieć tylko jednostki osiągające sukces. Średnia natomiast jest bardzo, bardzo niska.

  16. Odnosnie restauracji to Majewski (redaktor Wprost) 7min przed wpisem Sikorskiego pisal na twitterze, ze nagrania byly w Amber roomie.

    1. Obok sal gdzie można palić restauracje zaczną wkrótce przyciagać klientów salami gdzie można rozmawiać bez podsłuchu, ha, ha, ha…

  17. Ciężko się nie zgodzić ze słowami Sikorskiego, ale tak jak we wpisie – myśli jedno, a robi (i publicznie głosi) co innego. Takie działanie ma od wieków swoją nazwę – HIPOKRYZJA. To kamień węgielny całego sejmu, bez tego zjawiska ludzie już dawno roznieśliby wszystko w drobny mak 😉

    Co do akapitów (i komentarzy z poprzedniego wpisu) o odszkodowaniach dla pewnej nacji – tylko ślepiec może się nie zgodzić (albo ktoś z odpowiednio wypranym mózgiem przez tv). Zalecam jednak unikania tej tematyki jeśli nie chce zostać Pan po tylu latach udanego blogowania zostać okrzyknięty oszołomem, antysemitą i Bóg wie czym jeszcze. Wielu ludzi zabierało się do kopaniny z tym koniem i chyba nikt jeszcze nie wyszedł zwycięsko. Jedynym regularnie piszącym na takie tematy gościem, który dalej robi spokojnie swoje jest chyba S. Michalkiewicz, któremu też wielokrotnie już się oberwało w mejnstrimie za czelność używania rozumu.

    Chciałbym również zauważyć, że destabilizowanie sytuacji na bliskim wschodzie jest nie tylko w interesie Izraela, ale również w interesie imperialnym USA (wymienialność ropy wyłącznie za dolary, eksport inflacji na cały świat), stąd nie dziwota, że dają im tyle pieniędzy, broni i technologii.

    Pozdrawiam
    stały czytelnik

  18. Jedno ale. Izrael w USA ma bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę lobbystyczną. Od kasy po prasę z Hollywood włącznie. I to nie jest dość liczna grupa, to należy podkreslac za każdym razem, ale bardzo dobrze zorganizowana,pracowita,niebotycznie pracowita i dobrze ulokowana. Dla porównania większa Polonia nie jest w stanie określić się jednoznacznbie w najprostrzej kwestii,jest rozbita,skłocona, a połowa to jest tam na wizach turystycznych, na których przyjechali 20 lat temu… A bez mocnego nacisku ze strony Polonii,USA na Polskę będzie patrzyło zawsze jak na,no nie wiem,jak na Polskę:)o,to chyba będzie celne okreslenie. I to jest clue całej sprawy. Politykę nalezy robić w Waszyngtonie, dawac datki na kongresemnów i tym samym ich uzalezniać od siebie. Tak robią własnie Żydzi, i to jest legalne,nic zdrożnego,a efektywne,że oj wa joj. Zawsze kandydat na kongresmena nie musi kasy przyjmować na kampanię.i się mówi,my chcieliśmy dać kase a z dziwnych powodów ow Pan nie chciał:) Tak to tam działa. Nie Prezydent kontra Prezydent, bo sam Prezydent USA nie ma mocy aby cokolwiek poza Kongresem zrobić. Tam nie ma kto napisać dobrej noty do Prezydenta, nie ma kto naciskać na spotkanie gdy Prezydent przyjeżdża do Chicago,dajmy na to. O głośna sprawa,gdy Bush swego czasu jechał do tego pięknego miasta, administracja wysyła do Poloni zapytanie,czy ktoś chce siąść(chociaż to Polacy to powinno być zasiąść) blisko Prezydenta na obiedzie uroczystym,cena ileś tam tysięcy dolarów. Cisza,nikt nie odpowiedział, a dla niektórych miśków z Polonii taka kasa to smiech i pryszcz zarazem. Całą salę mogliby wykupić. I efekt? zero chłopa. A w tym czasie Wietnamiec wykupiłby jedno miejsce, a na drugie wziął kredyt w banku wientamskim. Info zasłyszane od profesora Chodakiewicza, który za każdym razem podkresla, że z Polska w USA jest jeden problem. Jej tam nie ma. W przeciwieństwie do Wietnamczyków, Żydow, Niemców, ale liczebnie bijemy ich wszystkich na łeb na szyje. Tylko jakość zerowa. Jakiś Polak jest właścicielm np lekko opiniotwórczej gazety w USA? w Chicago chociazby? poza rzecz jasna gazetkami reklamowymi,jakie to wędliny sa pyszen i smaczne do kupienia za rogiem za dolara:)Oczywiście koportaż, geenpoint,target Polak, czyli po polsku, bo tam Polak rzadko kiedy mówi w innym języku. Z taką Polonią to my tylko możemy w buzie i raz,dwa,po cenach…ba,żeby po cenach w Warszawie, takie rzeczy tylko i wyłącznie z miłosci:)z rumieńcem podniecenia na policzkach.

    Sikorski dobrze prawi, tylko jedna rzecz go gubi. Skoro on to wie, to czemu robi coś innego?jest zniewolony czy jak? Pomijam te wszystkie knajpiane odzywki,ale zrobił z siebie idiotę większego niż ci troglodyci o przaśnym języku włącznie. To sa Koffany Annany:)

    1. Niezupelnie sie z Toba zgadzam.
      Polonia amerykanska jest czwarta etniczna sila finansowa w USA. Potencjal jest ogromny no i oczywiscie calkowicie przez Polske niewykorzystany. Irlandzki boom rozpoczal sie od uproszczenia prawa i obnizenia podatkow w kraju, a potem od slynnej wizyty premiera w USA gdzie na wielu spotkaniach z tamtejszymi Irlandczykami namawial do inwestowania i lobby w interesie Irlandii. To zaowocowalo powstaniem duzej ilosci filii amerykanskich firm high-tech w Irlandii. W przypadku naszej Polonii to moge smialo powiedziec ze ten ogromny potencjal jest kompletnie ignorowany przez wszystkie rzady postsolidarnosciowej Polski. Jedynym politykiem ktory spotykal sie z Polonia byl Lech Kaczynski. Pytalem kiedys ambasadora Polski czemu obligacje polskie nie sa rozprowadzane wsrod Polonii, co by moglo zapewnic Polsce doplyw kredytu a uniezaleznic ja od Goldmanow, a nam dac dodatkowa mozliwosc oszczedzania…..on na to burknal cos niewyraznie i wzruszyl ramionami. W zadnej polskiej ambasadzie nie ma mozliwosci uzyskania kontaktow celem inwestycji w kraju. Cala ta ogromna kasa plynaca do kraju od Polakow przebywajacych za granica jest zupelnie spontaniczna i dziala tylko dzieki zaradnosci rodakow. Ktos powie ze moze i dobrze, bo rzad nie jest w stanie sciagnac daniny dla siebie. Ja jednak uwazam ze to kolejna w naszej historii niewykorzystana szansa. Wprowadzajac priorytety i odpowiednie przepisy ulatwiajace Polonusom inwestycje w kraju, oraz gwarancje ze gromada chciwych i skorumpowanych urzedasow nie zostawi potencjalnego losia w skarpetkach moglaby ruszyc wiele regionow do przodu. Niestety na to potrzeba politykow z wizja a urzednikow takich do ktorych wreszcie dotrze ze kury znoszace zlote jajka nalezy dokarmiac i pielegnowac a nie zarzynac na rosol z powodu pierwszej lepszej libacji. Dlatego tak „wygodnie” jest sprzedawac ten mit w Wyborczej jak to spoleczenstwo polskie jest podzielone (tak w kraju jak i za granica) no i oczywiscie judzic jeszcze bardziej.
      Spoleczenstwo polskie wcale nie jest podzielone, wszyscy w mniejszym lub wiekszym stopniu kochamy ten kraj bez wzgledu na miejsce w jakim w danym momecie sie znajdujemy. O tym swiadcza te miliardy plynace do kraju roznymi sposobami. Podejzewam ze jedna czwarta kraju w taki lub inny sposob utrzymuje sie z tych funduszy.
      Polsce potrzeba przywodcow z wizja. Ludzi kalibru Stefana Starzynskiego, prawdziwych gospodarzy a nie drobnych zlodziejaszkow. Wladz ktore obywatela Polski beda traktowaly priorytetowo gdziekolwiek by nie byl. Setki tysiecy polskich emigrantow osiagaja wiek emerytalny. Sa to czesto jak na warunki polskie bardzo dobre dochody. Dlaczego nie ma akcji zachecania tych ludzi do powrotu do kraju? Dlaczego przez ponad dwadziescia lat udalo sie nam sprowadzic do kraju tak malo zdolnych Polakow ze wschodu? Litujemy sie nad Tatarami krymskimi a co z naszymi w Kazachstanie czy na Ukrainie. Dlaczego rzad Polski nie podejmuje ewakuacji Polakow z Ukrainy? Podobno mamy niz demograficzny, ci ludzie przeciez mogliby wzmocnic tkanke narodowa. Zamiast wygrazac Rosji, po cichu winnismy dawac polskie paszporty lekarzom, naukowcom, sportowcom artystom ze wschodu. Bogatym polonusom z Ameryki zas, ulgi podatkowe aby otwierali biznesy i zatrudniali tych pierwszych.

      1. Potencjał polskiej diaspory jest istotnie ogromny. Nie jest jednak prawdą że społeczeństwo polskie nie jest podzielone. Podział między komunę, obecnie w 3 pokoleniu, a resztę jest ostry i pozostanie, konsekwencja naiwnej wiary w „okrągły stół”, „grubą kreskę” i generalnie klątwa za nie rozliczenie się z okresu komunizmu. Skutek tego jest poważniejszy niż się sądzi – większość narodu ujarzmiona niedgyś siłą przez komunizm mentalnie tkwni nadal w socjalistycznej mentalności propagowanej przez potomków dawnych „utrwalaczy”, kontrolujących teraz media, kapitał i sądy, a przez to i politykę. Afera podsłuchowa doskonale to ilustruje. Jedynie w DDR, o ile wiadomo, doszło do rozsądnej lustracji i przynajmniej ujawnienia komunistycznej agentury.

         

      2. Masz racje Cyniku, oczywiscie u Niemcow doszlo do lustracji, zgoda. Nie uchronilo to jednak DDR przed wyludnieniem, deindustrializacja i przed podzialem spoleczenstwa na Ossis i tych lepszych. Niemcy jednakze maja wizje i dokladnie wiedza gdzie beda w przyszlosci. Korupcja w Niemczech jest przestepstwem i jest karana, ale jesli niemiecki przedsiebiorca wrecza lapowke za granica to juz niemieckie prawo nie obowiazuje. Nagle przestaje to byc przestepstwem bo dziala na korzysc Niemiec. W Polsce zupelnie na odwrot: doprowadza sie do bankructwa dobrze prosperujace krajowe firmy na podstawie jakiegos nie udokumentowanego donosu, a obce korporacje zwalnia sie od podatku aby bezpiecznie wyplukiwaly kapital z kraju. Lustracji w Polsce nie przeprowadzono celowo, aby byl bardak. Jak jest w kraju bardak to latwiej sie go lupi. Obecnie na jakakolwiek lustracje mysle ze jest jest juz za pozno, czas aby Polacy z lewa i z prawa zrozumieli ze musimy szanowac wlasny kraj, jego prawo i siebie samych, bo to wszystko co mamy. Bruksela ma nas gleboko w d…. Jestesmy duzym, pracowitym i zaradnym narodem z ogromnym potencjalem ktory pod odpowiednim przywodztwem moze stawic czola upadajacemu zachodowi jak tez i chaotycznemu wschodowi.

  19. Ma pan zły stenogram, może z strony ONET.pl?
    „Wiesz, że polsko-amerykański sojusz to jest nic niewarty. Jest wręcz szkodliwy, bo stwarza Polsce fałszywe poczucie
    bezpieczeństwa. (…) Bullshit kompletny. Skonfliktujemy się z Niemcami, z ___Rosją____, i będziemy uważali że wszystko jest super bo zrobiliśmy laskę Amerykanom. Frajerzy. Kompletni frajerzy – miał według „Wprost” powiedzieć Sikorski.”
    Tam zmieniono słowo: „Rosją” na „Francuzami”. Przypadek?

    1. A dzięki, jak to trzeba uważać… Cytat wziety był z relacji GDP który istotnie chyba Rosjan zmienił Francuzami. Zgadzam się że nie ma to żadnego sensu. Hollande jest pionkiem uległym USA pod każdym względem i szybszy nawet do bombardowania cokolwiek się rusza.

      Najwyraźniej ktoś wpada w całkowitą już panikę… 😀

  20. W sumie to nie wiadomo o co chodzi w tej nakręconej aferze. Nawet można poczuć pewną otuchę słysząc że minister bez kamer mówi ludzkim głosem i wydaje się myśleć rozsądnie. No i za to obrzuca się go błotem? A o co w tym wszystkim chodzi kolesiom z Wprost, ktoś wie? Racjonują swoje rewelacje, wycinają co im się podoba, opakowują w jakieś kołtuńskie oburzenie, tak żeby zwykły obywatel czuł święty gniew zanim jeszcze spróbuje samodzielnie pomyśleć…

    1. obrzuca się gościa, który szefuje MSZtowi i powinien odpowiadać za naszą politykę zagraniczną, a wychodzi na to że on się zupełnie nie zgadza z polityką zagraniczną którą uprawiamy…pytanie co on tam jeszcze robi,
      przy okazji radka i jego kandydatury na ministra(?) ds energetyki w UE chciałbym się dowiedzieć co się dzieje z łupkami, jakiś czas temu z trybuny sejmowej zapowiadał nie lada rewolucję dzięki łupkom…

    2. Wiadomo dość dobrze, o co powinno chodzić – kto jednym z ważniejszych osób w Państwie mógł nakazać takie wystawienie się do nagrania przy głoszeniu takich a nie innych tez i kto kazał ABW nie odebrać jednego laptopa jednemu słabemu dziennikarzowi i to przed kamerami.

  21. „Wprost” podało, że nagranie jest bodajże z restauracji w Pałacyku Sobańskich.
    Swoją drogą to co Donek w sprawie Ukrainy zrobił? Nic
    Może amerykanie chcą go wymienić na kogoś kto sobie uroił, że ma prawdziwe porachunki z ruskimi?

  22. „taki rząd jaki społeczeństwo demokratycznie sobie wybrało” – ale przecież żadna partia obietnic przedwyborczych nie realizuje. Dlatego społeczeństwo nie ma możliwość wybrać racjonalnie. Tak się dzieje w demokracji PRZEDSTAWICIELSKIEJ. Gdybyśmy mieli bezpośrednią – wtedy można by mówić, że społeczeństwo popełniło błąd w referendum. Obecnie nic od społeczeństwa nie zależy.

    1. Obecnie nic od społeczeństwa nie zależy. —- w takim razie po co chodzić na wybory legitymizując partie „establiszmętu”?

      1. Cyniku szanowny jak ludzie myślący nie pójdą na wybory to nasze kochane politykiery po raz kolejny wybiorą się same głosami swoimi, swoich rodzin i tabunów urzędników na państwowym garnuszku. A jest ich tylu, że wybory będą ważne pod względem frekfencji: Ogółem państwo polskie zatrudnia 1 896 840 osoby. Podatnicy łożą ze swoich kieszeni na ich utrzymanie ponad 88 miliardów złotych.
        Moim zdaniem POPis, Pesel i eSeLDe to jedna banda, która przed kamerami odgrywa szopkę dla narodu a później przy wódce i zakąsce dogaduje się w ważnych sprawach jak np. ostatnio przepchnięta ustawa o kombatantach i wypłacie odszkodowań ocalałym.
        Stąd też taki zajadły atak na KNP i Janusza KM, ponieważ jego partia to dla wielu nadzieja na prawdziwe zmiany. Pewnie nie mają haka na polityków KNP i nie mogą ich kontrolować, dlatego boją się ich dopuścić do koryta.

        1. jak ludzie myślący nie pójdą na wybory to nasze kochane politykiery po raz kolejny wybiorą się same —- częściowo prawda ale chyba nie do końca. Są prawdopodobnie jakieś progi i minima, jest frekwencja granicząca z barierą wstydu, są protest-głosy na kandydatów spoza systemu którzy „nie mają szans”. Nie twierdzę że głosowanie na listę spoza systemu coś zmieni. Twierdzę jedynie że głosowanie na listę z systemu jest gwaracją że nic się nie zmieni.

      2. Chyba Panie Cyniku nie jest to najlepsze rozwiązanie. Ten system legitymuje się sam ergo >>oni<< sami siebie wybiorą i powiedzą, że przecież demokratycznie wybrani. Z drugiej strony bez względu na to na kogo się głosuje w kraju nic się nie zmieni. Samemu też startować nie da rady ponieważ głosujemy na listy/partie, nie na konkretnych ludzi.

        Trzeba głosować nogami bo to głosowanie rzeczywiście może coś zmienić. Przynajmniej dla głosującego. Bardzo przykro to mówić ale to jedyna alternatywa oferująca namacalną i natychmiastową zmianę. Człowiek chciałby, żeby w Ojczyźnie działo się dobrze ale niestety społeczeństwo to 90% baranów/niezainteresowanych, którzy łykają to co im media naplują.

      3. „jest frekwencja granicząca z barierą wstydu” – bariery wstydu to już dawno dawno nasze łże-elity nie mają żadnej. Po takiej wsypie jak obecnie wszyscy zamieszani zaszyliby się w czeluściach gabinetów i każde zdanie cedzili przez sito z prawników i speców od wizerunku. A zamiast tego mamy cyrk pawianów pokrzykujących we wszystkich mediach od twittera po TV.

  23. Zaskakuje mnie, że taki Sikorski prywatnie podziela poglądy prezentowane przez Michalkiewicza (był nawet podejrzewany o skopiowanie z jego stron umowy polsko-amerykańskiej dot. odszkodowań dla amerykańskich Żydów)a oficjalnie działa w zupełnie przeciwnym kierunku.

    Nieco światła rzuca wypowiedź jego koleżanki J. Pitery: „To rząd a nie min. Sikorski robi politykę zagraniczną”.

    Popychadło a nie minister.

Comments are closed.