Ukraina bliżej Cypru

Nowy, pro-unijny szef banku centralnego Ukrainy stwierdził że sytuacja z runem na banki jest „pod kontrolą”. Obywatele wprawdzie stoją w kolejkach i wyciągają gotówkę ale specjalnej paniki nie ma. To prawdopodobnie z grubsza odpowiada prawdzie. Hrywna spadła w końcu już tak nisko (diagram obok) że to gdzie straci resztę wartości – jeszcze w automacie czy już pod materacem u obywatela, nie gra zbytniej roli…
Co innego z depozytami w obcej walucie, pozostawionymi w bankach ukraińskich przez nieuważnych obywateli tego kraju. Tu bank centralny wprowadził kontrole walutowe, ograniczając wypłaty do nieco ponad €1000. To pewnie miał na myśli prezes banku centralnego mówiąc że sytuacja jest „pod kontrolą”. Przewidzieć można łatwo że wkrótce sytuacja będzie pod „kontrolą zupełną” czyli zupełnie nie nie będzie można nic wyciągnąć.
Ci którzy trzymali obce waluty w banku ukraińskim, albo przynajmniej nie pofatygowali się aby konto na czas opróżnić, otrzymają teraz nie to czego się spodziewali lecz to na co zasłużyli, czyli nic. Brzmi to może bezdusznie ale takie niestety jest życie – każda lekcja ma swoją cenę a uczymy się najlepiej w praktyce. W bantustanach takie rzeczy jak rajdy rządu na oszczędności ludzi zdarzają się, aby wymienić tu choćby aneksję funduszy emerytalnych w Polsce czy w Argentynie albo zeszłoroczny blitzkrieg na depozyty bankowe na Cyprze. I niestety, dopóki bantustan pozostaje bantustanem obywatel musi wykazywać czujność i zdolność przewidywania, tam przynajmniej gdzie ma na coś wpływ. Trwające trzy miesiące niepokoje na Ukrainie dały myślącej części deponentów dostatecznie długi czas na podjęcie akcji.
Nie zmienia to oczywiście fatalnego uczucia bezsilności jakie odczuwa ktoś komu państwo odmawia dostępu do jego własnych środków. To tak jakby rąbnęło mu samochód. Okay, samochód niby twój, ale może się nam przydać do jakichś celów. Oczywiście w imieniu dobra ogółu. I oczywiście to nie żadna kradzież tylko użyczenie czasowe. A teraz wyskakuj, zostawiając kluczyki.
Pocić się muszą w tych dniach strasznie również zachodnie banki umoczone w Ukrainie, w tym szczególnie aktywne w tej części Europy banki austriackie. Raiffeisen do spółki z Bank Austria pożyczył Ukraińcom w sumie €8 miliardów. 70% z tego stanowią kredyty w walutach obcych. Ich spłata, z hrywną 30% mniej wartą przez te 3 miesiące, z pewnością przyprawia bankierów o bezsenność.
——————————–
Lud ukraiński nokautuje Sikorskiego
.
No i nie trzeba było długo czekać na potwierdzenie słów Cynika! Masakra.
https://www.rmf24.pl/wideo/video,vId,1386552
No to teraz czas na republiki nadbałtyckie i Polskę.
cdn… ?
Samochody niestety tez nie zawsze są nasze (zgodnie z wpisem w dowodzie rej.) w tym kraju vide casus R.Kluski:
„Zarzuty podtrzymało też Ministerstwo Finansów, a w dodatku w dzień po zatrzymaniu do Kluski zgłosiło się wojsko i bez w związku ze sprawą, korzystając z przepisu o „użyczeniu”, zażądało, by oddał dwa samochody. ”
https://forsal.pl/artykuly/780660,optimus-ofiara-chorego-systemu-ktory-od-lat-niszczy-polska-przedsiebiorczosc.html
tylko kompletny dureń pójdzie na wojne lub odda dobrowolnie swój majątek żeby walczyć o eurosocjalizm buahahahahaha
komuchy „prawicowe” i lewicowe narobili bajzlu to niech teraz Go posprzątają – chociaż wolałbym żeby wybrali opcję sznura dla siebie – do dzieła komuchy i eurosocjały !
🙂
na koniec dla przypomnienia w trosce o ogólną szczęśliwość ludzi tzw UE nakazuje zwiększyć akcyzę na LPG z… uwaga! ze 125 do 311 EURO za 1000 litrów ….i https://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/ceny/news/szok-lpg-drozsze-o-51-groszy-olej-napedowy-o-30-groszy,1907054,339
Taaa, wszyscy co 'oddali majątek’ w czasie ostatniej wojny na pewno byli durniami i zrobili to dobrowolnie. Chcieli po prostu wspomóc raczkujący PRL, dla dobra przyszłych pokoleń, żeby dziś w internecie mogli głupoty pisać bez konsekwencji.
Wzruszające. PRL jako kwintesencja drogi do wolności i postępu technicznego. Dwa kroki do przodu i trzy do tyłu.
I niezastapiony Ojczulek Nathaniel
https://www.realjewnews.com/?p=908
@stały czytelnik – „karty powołania” istnieją do dziś, zapytaj się pierwszego lepszego właściciela auta ciężarowego 😉
Ten temat Ukrainy staje się męczący. Wszyscy piszą o Ukrainie a niewidzą co dzieje się w naszym kraju.
Nasz premier wykorzystał tą okazję żeby wprowadzić w życie Ustawa 1066 o udziale zagranicznego wojska w rozwiązywaniu konfliktów wewnętrznych. Oznacza to że Tusk zezwolił wojskom niemieckim na wjazd do Polski i strzelanie do naszych obywateli.
Dlaczego nikt o tym nie pisze? Piszecie tylko o Ukrainie, co nas nie dotyczy? Tym bardziej teraz, kiedy Polska nie musi nawet mieć swojej armi, bo Bundeswera błagała Tuska o pozwolenie żeby móc bronić Polski.
Na Ukrainie do władzy dochodzą faszyści więc za chwilę mogą podjąć plany inwazji na Polskę – Gospodarz wszystko dokładnie opisał. A historia uczy że w potrzebie wszyscy sojusznicy Cię oleją, ale nie Bundeswehra.
Jak? Czym? Na razie mają dość swoich problemów. Jeżeli, to Rosja, ewentualnie Ukraińcy uzbrojeni i kierowani przez Rosję, ale na to potrzeba chwili, poza tym najpierw zajmą się Pribaltiką. Jak zwykle zresztą…
Najadą nas rowerami i zaatakują ziemniakami.
nie zauważasz, że zdażenia nastepują tak jak by były tak zaplanowane? Mam nadzieję iż się mylę lecz się nie ździwię jeśli ktoś poprosi o „pomoc” bundeswehrę dla ochrony polskiej granicy.
Jasne, nie zauważyłeś, że mu już nie mamy niepodległości? W dzisiejszych czasach państwa się podbija gospodarczo.
Przed chwilą, pan Tusk stwierdził:
„Tusk: Jesteśmy blisko czarnego scenariusza” (tvp info); te słowa wraz z ustawą 1066 brzmią nieciekawie.
>To tak jakby rąbnęło mu samochód. Okay, samochód niby twój, ale może się nam przydać do jakichś celów.
Nie tak dawno temu, bo ok. 10-15 lat temu, kilku kolegów otrzymało coś w rodzaju „karty powołania” do wojska dla swoich motocykli. Pismo informowało (mieli się też chyba też stawić w WKU), że w razie działań wojennych ich motocykl zostanie zarekwirowany dla armii. Pikanterii sprawie dodawał fakt, że zazwyczaj były to nie motocykle terenowe (które jeszcze mogłyby się rzeczywiście na coś przydać), ale chopery, ścigacze. Logiki w tym nie było żadnej, tzn. może była, ale wojskowa.
Logika wojskowa polega na tym iż mimo nazwy na ścigaczach równie dobrze albo szybciej się ucieka,-))).
te motocykle mają służyć gońcom na trasy, nie do lasu na front.
@Stały Czytelnik
Po prostu martwy przepis, którego nie było władzy jak usunąć „w nawale obowiązków”.
Coś jak z obowiązkiem meldunkowym a raczej jego zniesieniem.
E tam, dramatyzujesz. To jest trzymiesięczna pensja na Ukrainie plus to jest ograniczenie dzienne. Dotyczy to rachunków walutowych więc teoretycznie zawartość nie traci tak na wartości. Z tych trzech krajów (Cypr, Polska, Ukraina)to „barbarzyńska Ukraina” potraktowała obywateli najlepiej.
U nas https://www.reportracism.pl
Specjalnej paniki nie ma, bo ludność Ukrainy co parę lat przechodzi szkolenie praktyczne z zawieszeniem wypłat, wyciągając z tego odpowiednie wnioski.
Czy przypadkiem ten limit 1000 Euro nie oznaczał blokady wypłat także w hrywnach ? Taki news przeczytałem ,że hrywny też są limitowane.