Lud ukraiński nokautuje Sikorskiego

oraz Kliczkę

 

Ach, nie ma jak to demokratycznie wybrana, i tak dalej , władza uciekająca w niekompletnym stroju przed gniewem ludu który ją wybrał. W Polsce niestety nie widzieliśmy tego dawno. Większość zdaje się uwierzyła w szopkę „okrągłego stołu”, gdzie eks tajniacy i eks oficerowie prowadzący przemorfowali cudownie w demokratów i biznesmenów.

Ukraina zamiast okrągłego stołu, którzy rozmaici polscy makerzy usiłowali im bezskutecznie nastręczyć, ma swój kwadratowy Majdan. Wyższość kwadratowego Majdanu nad okrągłym stołem polega na konkretnych stronach po których można być; albo po jednej albo po drugiej. Po stronie wolności na przykład, albo po stronie opresji. Nie można być gdzieś pośrodku.

Anti-presidential protester Parasiuk addresses the crowd as opposition leader Klitschko looks on during a rally in Kiev
foto: Reuters

Majdan został wzięty na serio dopiero wtedy gdy demokratycznie wybrana, i tak dalej, władza zaczęła strzelać do tłumu. To jest zawsze poważny stuff, odrzucenie wszelkich pozorów i skrupułów, brutalna przemoc państwa. To często bywa punktem zwrotnym i wygląda na to że będzie i tym razem.

Niebezpieczeństwo jakie czyha na zdesperowanych ludzi na barykadach to nie tylko kule państwowego tyrana. Jeszcze większym niebezpieczeństwem jest to że poniesione ofiary okażą się daremne bo owoce protestu zawłaszczone zostaną przez cwane lisy, krążące wokół kurnika.

Lud jak wiadomo szampana pije, ale tylko ustami swoich przedstawicieli. Jeśli walczy z tyranem doskonale wie kto nim jest. Dużo mniej wiadomo jednak kto jest „przedstawicielem ludu” i czego lud zasadniczo chce. Kiedy do niego tyran strzela lud o takich drobiazgach nie myśli. Ale o tym właśnie, i o niczym innym, myślą w takich chwilach cwane lisy w Waszyngtonie i Brukseli, usiłujące dobrać się do kurnika.

To one przywiozły w walizce z Berlina boksera Kliczkę, którego jedyną zdaje się kwalifikacją na przedstawiciela ludu na Majdanie jest znajomość innego kwadratu w którym obija on swoich przeciwników. One też, w zastępstwie aresztowanej aferzystki Tymoszenko, wylansowały na przedstawiciela ludu Jaceniuka, z tej samej nafaszerowanej korupcją partii pięknej Julii. Do przedstawicieli ludu dołączył też banderowiec Tiahnybok, prawdopodobnie jedyny w tym towarzystwie cieszący się autentycznym poparciem przynajmniej części ukraińskiego ludu. Na jego Swobodę, gloryfikującą Banderę i mordy na Polakach, głosuje w końcu kilkanaście procent Ukraińców.

W tym doborowym towarzystwie „opozycji” miał się dokonać układ. Janukowicz miał się rozejść, „opozycja” miała się zejść  i przejąć władzę, o co lisom chodziło od samego początku. Epokowy „układ” podpisano w Kijowie przy aktywnym udziale polskiego ministra spraw zagranicznych którego siła przekonywania – „podpisać bo inaczej wszyscy będziecie martwi” –  nie ma jak się zdaje równych w Europie.

No a co z ludem? A lud zrobił swoją robotę murzyna i może się już wypchać sianem. Rozmontować Majdan teraz gdy do niego stara władza już nie strzela a nowa jeszcze nie, i rozejść się do domów.

I w tym momencie stała się rzecz ciekawa, której lisy zapewne nie brały pod uwagę w swoich rachubach. Majdan pokazał „przedstawicielom ludu” którzy przed godziną podpisywali układ „wynegocjowany” przez min. Sikorskiego środkowy palec. Taki afront dla ciepłego jeszcze układu za który nieustraszony min.Sikorski już zaczął zbierać gratulacje. W jednej chwili układ stał się bezwartościowym strzępkiem papieru a z „przedstawicieli ludu” pospadały maski. Próbującemu bez przekonania bronić układu Kliczce mikrofon wyrwał autentyczny lud, w osobie niejakiego Parasiuka ze Lwowa, który w imieniu obrońców Majdaniu powiedział że Majdan trwa i że nie będzie „uścisków dłoni z tym mordercą”.  Nie wiemy czy w swojej karierze bokser Kliczko doznał cięższego nokautu niż ten.

Próbował potem nieudolnie przepraszać, znak że nie był po nokaucie jeszcze całkiem przytomny. Widząc co się dzieje inni „przedstawiciele ludu” zmyli się po cichu z podium, najwyraźniej niepewni całości swoich strojów. I bardzo słusznie. Gdy lud ukraiński raz się rozsierdzi to żartów nie ma. Przekonali się o tym nieżyjący już inni „przedstawiciele ludu”,  panowie  Tatarczuk i Barabasz, co opisuje Sienkiewicz w Trylogii.

Nie pomogła zwolniona z tjurmy i pozująca na ofiarę aferzystka Tymoszenko której apele na Majdanie wypadły blado. Tak blado że nawet media w Polsce to zauważyły. Znać było że po odwiedzeniu willi Janukowicza następnym celem wizyty ludu ukraińskiego może być ona sama i jej szabry (Julia i jej polska pralnia – HT-Ustawa Wilczka).

 

.

78 Replies to “Lud ukraiński nokautuje Sikorskiego”

  1. A co na to Niemcy? german-foreign-policy.com to taki tropiciel imperialistycznych zapedów we polityce zagranicznej Niemiec.

    1. > Po roku 1945
      Znaczy się w roku 1946 i latach późniejszych, ktoś łamał umowy o przebiegu polskich granic?

      > A jak nazywa sie ten mechanizm psychologiczny ?
      > Wiem. Homo sovieticus.
      > Ale nie napiszę kogo dotyczy
      To ja napiszę. Tak – są i takie skrajne przypadki, gdzie ktoś „teoretycznie” nienawidzący ideologii sowieckiej zaczyna głosić te same co ta ideologia poglądy (można spotkać np. w środowiskach Radia Maryja ludzi którzy postulują całkowitą nacjonalizację firm, postawienie na czele państwa władcy z władzą absolutną i pozamykanie ludzi, którym się te dwa powyższe pomysły nie podobają w obozach pracy).
      Jednak większość takich ludzi, aż takiemu spaczeniu psychicznemu nie ulega – i tak jak mówiłem to spaczenie ogranicza się np. jedynie do masowego używania rusycyzmów zamiast słów polskich.

  2. Do xxxx
    Po roku 1945 dwukrotnie doszło do zmiany polskich granic. Granice z ZSRR i z RFN. I wydaje mi się że trudno je uznać za dobrowolne. Więc pańskie słowa o odstrzeliwaniu są … Nazwijmy że delikatnie pominął Pan rzeczywistość.

    Określenie Związek Radziecki używane w Polsce od 1934 ? Chyba przez członków KPP i pochodnych.

    Mam prośbę niech Pan jeszcze napisze coś ciekawego.

    1. XXXXXXXXX Doszło do zmiany granic W WYNIKU WOJNY. Do 1939 Polska miała umowy z Niemcami i ZSRR o przebiegu granic, które to umowy zostały przez te państwa złamane – takie złamanie umów nazywa się WYPOWIEDZENIEM WOJNY.

      Taraz mamy też umowy z Niemcami i Rosją o przebiegu granic i też złamanie tych umów będzie się nazywać WYPOWIEDZENIEM WOJNY. I dlatego przydałoby przypadkiem przy czyszczeniu broni odstrzelić to i owo osobnikom którzy nawołują do łamania tych umów.

      > Chyba przez członków KPP i pochodnych.
      Nie – to jest pewien mechanizm psychologiczny – ludzie którzy kogoś nie lubią często nieświadomie przejmują zachowania, język i idee nielubianej grupy.
      Wśród środowisk nielubiących USA powszechne jest przejmowanie pochodzących z USA koncepcji jak chemtraile, anti-vaccination, NWO itd.
      Wśród nie lubiących Rosji powszechne używanie rusycyzmów zamiast słów polskich (nie tylko używanie rosyjskiego słowa „sowiet” zamiast polskiego „rada”, takie osoby często używają „dierżyć” zamist „trzymać”, „szpion” zamiast „szpieg” itp. itd.)

      ———–
      MODERACJA – Słuchaj {xxxx}, emocje w dyskusji są ok ale dość mam tych uwag o utemperowanie języka. Jeszcze jeden wyskok i możesz się tu nie pokazywać, choć byłaby to szkoda…

  3. Ta zawierucha na Ukrainie to dla Żydów święto Purim, którzy zainicjowali kolejną wojenkę.

  4. Ukrainska zawierucha rozlewa się coraz szerzej:
    Szwajcarska prokuratura poinformowała, że wszczęła śledztwo przeciwko obalonemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi i jego synowi Ołeksandrowi w związku z zarzutem prania brudnych pieniędzy. Śledztwo wszczęto wczoraj.
    Jak sprecyzowano, prokurator Yves Bertossa i policja przeszukali biuro firmy należącej do Ołeksandra Janukowycza w Genewie i przejęli dokumenty.

  5. Wszystko byłoby dobrze w twoim wywodzie gdyby nie fakt, że te zachodnie wrogie siły na Majdanie zyskały poparcie od uczestników przynajmniej w początkowym okresie, ponieważ poprzedni rząd i partia Regionów z Janukowyczem na czele, rozkradli skarb państwa na gigantyczną sumę 50-60 mld $. Więc znowu jakiś naród w Środkowej Europie ma do wyboru coś między dżumą, a tyfusem. Wybrali tyfus bo go można przeżyć w większym procencie.

  6. To już definitywny koniec Rosyjskiego snu o Ukrainie w jednym bloku z Rosją. Krym zajęty został przez rosyjskie wojsko – i pewnie podzieli teraz losy Osetii i Abchazji. Po siłowym odebraniu Ukraine Krymu przez Rosję Ukraina będzie najbardziej antyrosyjskim z sąsiadów Rosji.

  7. W „Krainie wolności”, czyli USA jest ciekawy efekt rezonansu po aktualnych przypadkach na Ukrainie:

    the Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN), an agency of the US Treasury Department, sent out a rather frantic email blast to banks across the United States yesterday about former Ukrainian President Viktor Yanukovych.

    Mr. Yanukovych recently fled his home country and is on the run from mass murder charges. And as you can imagine, he has spent years plundering the wealth of Ukraine.

    FinCEN recognizes that Yanukovych has substantial assets stashed away in the Land of the Free… and they’re keen to avoid yet another embarrassing public scandal in which the US banking system is caught financing a fugitive dictator.

    So their email yesterday was a not-so-subtle suggestion to banks across the country that they should sound the alarm bells with respect to „suspicious movements of assets related to Viktor Yanukovych and other senior officials resigning from their positions or departing Kyiv.”

    It certainly begs the question– why would FinCEN send out such an admonishment to US banks?

    Simple. Because while ordinary citizens are treated like dairy cows and medieval serfs, FinCEN knows that the United States is the #1 financial safe haven in the world for foreign criminals and dictators.

    Drogi Wiktorek, na schronienie wybrał matuszkę Rasiję, ale kasę zabunkrował w zakonspirowanym interesie, gdzieś między Delaware, a New Mexico.

  8. aż milo popatrzeć jak działa demokracja w rękach ludu, link do rozmowy jednego z bohaterów majdanu z prokuratorem…

    1. Wyobraź sobie, że ktoś w Polsce przepytuje tak, sędziego Tuleję, albo prok. Seremeta!

  9. Kurde, czegoś nie łapię
    Jak się mówi 'A’ to pasowało by i 'B’ powiedzieć.
    Polscy politycy zaangażowali się na Ukrainie po jednej ze stron. Teraz Ukraina oczekuje na jakąś kasę która poparła by te gesty – no i jak to będzie wyglądać jeśli nagle powietrze z balonika ujdzie z cichym pierdem?. Myślałem że ten kto ma kasę może rozdawać karty i jeśli Polska angażuje się w konflikt na Ukrainie to z zamiarem osiągnięcia czegoś dla siebie poza kosztami i niechęcią Rosji. Na przykład można by zażądać usunięcia partii nacjonalistycznych od stołu. Może jakiś coaching u Putina by pomógł naszym dyplomatom znaleźć właściwy sposób postępowania?
    PS wczoraj w wiadomościach radiowych rozbawiła mnie informacja że rząd Rosji wystąpił z propozycją programu inwestycyjnego dla Krymu opiewającego na infrastrukturę, przemysł i biznes za wiele miliardów dolarów. Na potwierdzenie ze nie jest to naprędce sklecona przynęta dodali że plan był gotowy już od roku 😉 Zapewne żołnierze również od roku byli przygotowani na niespodziewane i niemożliwe do przewidzenia trudności na Ukrainie 🙂

    1. Może jednak „spiskowa” koncepcja sedesowego pismaka (jak zwą go niektórzy), ma jakieś ramy prawdopodobieństwa?

      „Aleksander Smolar – powiada, że „zachowanie Polski w sprawie Ukrainy jest ogromnym sukcesem”.

      Czyim? Aaaa, to zależy od odpowiedzi na pytanie, kto ukraiński przewrót sfinansował. Bez uzyskania odpowiedzi na to pytanie, żadnej pewności mieć nie można. Ale skoro główny cadyk III Rzeczypospolitej w osobie pana Aleksandra Smolara mówi to, co mówi, to znaczy, że zachowanie Polski w sprawie ukraińskiego przewrotu było bardzo korzystne dla tych, co w ten przewrót zainwestowali. W ten oto sposób potwierdza się po raz kolejny prawidłowość, że starsi i mądrzejsi potrafią wydobywać korzyści polskimi rękami. Z obfitości serca usta mówią – więc ogromnie jestem ciekaw, czego konkretnie spodziewa się po sponsorowanym przewrocie na Ukrainie sponsor głównego cadyka III Rzeczypospolitej, pana Aleksandra Smolara, to znaczy – słynny finansista Jerzy Soros. Bo chyba czegoś się spodziewa, nieprawdaż?
      Bez odpowiedzi na to pytanie trudno będzie przewidzieć rozwój wydarzeń w tym nieszczęśliwym kraju, zwłaszcza, że – jak się okazało – na „dzień dobry” brakuje mu 35 miliardów dolarów.”.

      1. Może i ma związek z rzeczywistością, a może nie, problem w tym ze ten pan nie ma o tym zielonego pojęcia. Rzuca co mu ślina na język przyniesie a jeśli nawet coś się kiedyś sprawdzi to tylko dlatego że i w totolotka czasem ktoś wygrywa. A tak poza tym jakiekolwiek pogłoski jakoby rząd rosyjski miał coś zaplanowane i dopięte na ostatni guzik traktuję jako krotochwilę, rzucili to żeby nie wyszło że improwizują na bieżąco. Przecież nawet przygotowując olimpiadę ledwie zdązyli i w ostatniej chwili trawę na zielono musieli malować, choć mieli chyba dekadę żeby się przygotować.

    1. I co im z tych żołnierzy, czołgów, samolotów. Dzisiaj tak się nie wygrywa wojen. Gruzję mieli już na widelcu, ale i tak musieli podkulić ogon przed opinią światową zorganizowaną przez Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Moskwa ma więcej do stracenia niż do zyskania na napaści na Ukrainę, ponieważ Rosja to kolos na glinianych nogach. Zależy gospodarczo w zupełności od Europy i USA. A kraje NATO opowiadają się za Ukrainą. Więc Putinowi pozostaje tylko prężenia muskułow. Właśnie to robi i naiwny ten kto się tej muskulatury boi. Wojna na taką skalę to szalenie kosztowna zabawa starych ch…w w wojnę. Gdy koszty pogrążą gospodarczo Rosję to naród rosyjski rozniesie Putina w strzępy, tak jak Ukraińcy zrobili to z Janukowyczem.

      1. Rosjanie i tak by nie zostali w Gruzji, bo wiedzą od czasów Afganistanu, że okupowanie wrogiego terytorium jest kosztowne (wystarczy im Czeczenia). Ale pokazali, że żaden konus im podskakiwać nie będzie i niech to będzie nauczą dla innych. Jeżeli wierzysz, że wujek Sam z resztą bandy się wstawi za Ukrainą, w czysto altruistycznych pobudek – bo Rosja jest zła (chodzi mi coś więcej niż dobre słowo i pompowanie kasy przez CIA), to życzę ci miłego dnia (zresztą możesz przytoczyć sumy odszkodować jakie Rosja musi płacić Gruzji za napaść…dla odmiany niech Rosja zorganizuję olimpiadę kilka lat później, w mieście odległym o kilkadziesiąt kilometrów od Gruzji!!).

        Pewnie, że nie będzie wojny bo Rosja to sprytnie wykorzysta do organizacji referendum i wtedy Krym sam zdecyduje że chce być częścią Rosji – szybko, skutecznie i tanio. Za to gdyby odwrócić całą sytuację i wstawić USA w miejsce Rosji, to już dawno byś miał tam Marines – oczywiście w imię obrony demokracji.

  10. https://www.naszdziennik.pl/swiat/69538,krym-narzedziem-w-rekach-rosji.html

    fragment końcowy jest znaczący:
    Na zaostrzeniu sytuacji na Krymie zależy przede wszystkim Federacji Rosyjskiej, która traktuje konflikty na obszarze państw należących niegdyś do Związku Sowieckiego jako narzędzie wpływu na te kraje. W kilku państwach byłego ZSRS mamy do czynienia z „zamrożonymi” konfliktami, m.in. w Gruzji (Abchazja i Osetia Południowa), w Górskim Karabachu czy Naddniestrzu w Mołdawii. Dotychczas Krym nie był zaliczany do „zamrożonych” konfliktów, lecz mówiło się o nim, że w każdej chwili może dojść tam do zaostrzenia sytuacji. Po rewolucyjnej zmianie rządu w Kijowie powstaje na Ukrainie władza proeuropejska, prozachodnia, to Kreml może podsycać separatyzm na Krymie. Nastroje antyukraińskie w tej części Ukrainy były tam od zawsze. Społeczeństwo Krymu ma dość niejasne pojęcie o tym, co wydarzyło się w ostatnich tygodniach w Kijowie. Oni postrzegają nowe władze jako polityków reprezentujących jedynie zachodnich Ukraińców. Mieszkańcy Krymu uważają, że te nowe władze są także przedstawicielami tradycji banderowskich, które odwołują się do niepodległościowych ruchów ukraińskich z czasów drugiej wojny światowej.

    Prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin polecił Ministerstwu Obrony FR sprawdzenie gotowości bojowej sił zachodniego i centralnego okręgu wojskowego, a także niektórych rodzajów wojsk. Jest to próba wywarcia presji na zachodnią opinię publiczną i Ukraińców. Realna jest zbrojna interwencja Rosji na Krymie?

    – Decyzja ta nie jest zaskakująca. Mogliśmy spodziewać się, że prezydent Putin będzie próbował naciskać na nowe władze ukraińskie. Te z kolei muszą liczyć się z zachowaniem Rosji. Kwestia integralności terytorialnej jest bardzo istotna. Jeśli doszłoby do odłączenia Krymu na Ukrainie, wówczas ten nowy rząd będzie obciążony za to odpowiedzialnością. To w konsekwencji może doprowadzić do radykalnego spadku popularności tych władz.

    1. Sorry za lekki oftopic, ale skręca mnie ja widzę używanie ZSRS zamiast ZSRR. „Sowiet” to słowo rosyjskie oznaczające „Radę” nie istniejące w tym zanczeniu w języku polskim. To mniej więcej tak jakby używać nazw w rodzaju „Republika Federalna Deutschland” (RFD zamiast RFN) albo „Zjednoczone Kingdom”.

      1. PS
        To ze „władze” IIIRP nie odzyskały Lwowa – miasta od jego powstania do 1945 roku POLSKIEGO (a w latach 1795 -1918 miasta Cesarstwa AW) wraz z tak samo Polskim Województwem Lwowskim, nie oznacza ze Rosjanie też mają w ramach poprawności politycznej frymarczyć swoimi miastami i obywatelami.

        Mogliśmy bezwarunkowo odzyskać Całe Województwo Lwowskie (7/8 x większe od obecnego woj. dolnośląskiego) w zamian za zgodę na zjednoczenie Niemiec.

        I Zachód i Rosja w roku 19891/990 przystałyby na to, ponieważ woj. Lwowskie przestawało być Rosyjskie a stawało się – bez woli i zgody – terytorium Ukraińskim.
        Takich zaprzańców jak administracja państwowa IIIRP nie ma ŻADNE PAŃŚTWO białej cywilizacji. Polacy przełomu XX i XXI wieku to Zakała Białej Rasy !

        1. „Rosjanie też mają w ramach poprawności politycznej frymarczyć swoimi miastami i obywatelami”
          – oczywiście, że też mają panie z „Białej Rasy”. Mogą sobie co najwyżej tych obywateli zabrać do siebie – razem z Tobą – bo Polska nie jest krajem dla takich jak Ty – i nigdy nie będzie.

          ———–
          MODERACJA: Nie pierwszy raz jedziesz po bandzie z użyciem zaimków osobowych. Wszystko co chcesz powiedzieć można z powodzeniem wyrazić bezosobowo i proponuję abyś w dalszych komentarzach dla bezpieczeństwa przeszedł własnie na tryb bezosobowy.

          1. No cóż poniosło mnie, po tym jak marq zaczął gloryfikować łamanie umów o przebiegu granic zawartych z sąsiadami państwami, wplatając w to jeszcze „Białą Rasę”.
            Może powinienem napisać o kimś kto akurat czyści broń i odstrzeli to i owo za propozycje zajmowania terytoriów sąsiednich państw wbrew umowom o przebiegu granic z tym państwami zawartym.

        2. „Mogliśmy bezwarunkowo odzyskać Całe Województwo Lwowskie (7/8 x większe od obecnego woj. dolnośląskiego) w zamian za zgodę na zjednoczenie Niemiec.”

          I co zrobilibyśmy w 1990/91 kolejną „akcję Wisła”:)? Lwowa szkoda, ale jak mamy mieć banderowców po tej samej stronie granicy, to już wolę tę granicę kawałek dalej i zasieki pomiędzy;) Jeszcze bardziej szkoda Grodna, bo jest od naszej obecnej granicy rzut kamieniem, a z niego pochodzi moja rodzina, ale z pewnymi sprawami trzeba się pogodzić. Jak się zacznie rewidować obecne granice, to skończymy nie tylko bez Grodna, Wilna i Lwowa, ale i bez „ziem odzyskanych”. Choć dla mnie może to i dobrze, jakby rodzinny(obecnie) Dolny Śląsk wrócił do macierzy, czyli do Czech:) Do Pragi bliżej, niż do tej dużej mazowieckiej wioski nad Wisłą, atmosfera i piwo lepsze, a i politycy na Hradczanach jacyś normalniejsi, niż ci z(nomen omen) Wiejskiej i Pałacu Namiestnikowskiego 😉

      2. >Sorry za lekki oftopic, ale skręca mnie ja widzę używanie ZSRS zamiast ZSRR

        Polska jest jedynym krajem na świecie, w którym mówi się rosja „radziecka” zamiast „sowiecka”, wliczając w to rosję. Nie zastanawiało Cię dlaczego? Przecież przed wojną mówiono „sowieci”, podczas wojny też i zaraz po wojnie (np. w kronikach filmowych) też można było usłyszeć „związek sowiecki”. Ale potem już nie. Dziwne. Otóż słowo „sowiet” czy „sowiecki” (w jakiejkolwiek odmianie) kojarzyło się w Polsce jednoznacznie z czymś tak obrzydliwym, gorszym nawet od słowa „niemiec”, było najgorszą obrazą jaką można było sobie wyobrazić, że propaganda wymyśliła jakieś zastępcze określenie.

        Wymaga to nieco samodyscypliny, ale da się na co dzień w rozmowach używać właśnie określenia „sowiecki” zamiast „radziecki” i uwierz mi, prawdziwemu Polakowi to słowo zawsze przejdzie przez usta z niesmakiem i zawsze to będzie widoczne dla innych. Tak na przekór sowieckiej (ble) propagandzie 😉

        1. > się rosja „radziecka” zamiast „sowiecka”, wliczając w to rosję
          Ciężko byłoby w Rosji mówić „rada” zamiast „sowiet” (i radziecki zamiast sowiecki), skoro w języku rosyjskim takiego słowa nie ma. W polskim z kolei mimo, że słowa „sowiet” (w znaczeniu „rada”) nie ma, to niektórzy je wstawiają, co jest z mojego punktu widzenia bezsensownym zaśmiecaniem naszego języka rusycyzmem.
          To, że mamy nazwę ideologii (sowieckiej) wywodzącą się z rusycyzmu nie uprawnia do rozszerzania tego rusycyzmu tam gdzie istnieją odpowiednie słowa polskie. Na podobnej zasadzie jak z faktu, że mamy ideologię zwaną scjentologią nie wynika, że tego anglicyzmu powinno się używać gdzie indziej i mówić np. o „badaniach scjentowych” zamiast „badaniach naukowych”.

          PS: Słowo „radziecki” w odniesieniu do naszego (chwała Bogu) byłego już sąsiada stosowane jest od roku 1934.

          1. Napisałem o wszystkich państwach nie mając tu na myśli rosji w szczególności. Myślę, że w większości języków też jest jakiś odpowiednik słowa sowiet/rada, ale jakoś nigdzie się go nie używa. Ciekawe dlaczego?

            Co do 1934r., to zastanów się po pierwsze, dlaczego dopiero od 1934r. a nie od 1917, skoro to takie oczywiste tłumaczenie? Po drugie sam słyszałem w kronikach i czytałem w książkach to słowo (sowiet/sowiecki) do pierwszych lat powojennych, więc nie wiem skąd wytrzasnąłeś ten 1934?

            Jaki jest powód używania przeze mnie (i innych, a właściwie w odwrotnej kolejności) tego słowa już wyjaśniłem. Wolę pejoratywny rusycyzm niż służalczy „polonizm” (czy jak to się mówi).

    2. Krym do Ukrainy przynależał wyłącznie POLITYCZNIE. To Chruszczow w latach 1954 przekazał go z Rosyjskiej FSRR do Ukraińskiej SRR. Podłozem zmiany politycznej zwierzchności były wyłącznie cele logistyczno – administracyjne w czasach kiedy CCCP / ZSRR miało trwać 1000lat. Ponadto cały Krym – oprucz Miasta Wydzielonego Sewastopolu – stanowi Autonomiczną Republike Krymu z pełna autonomią i takimi władzami. To MW Sewastopol podlego pod wladze Ukraińskie a nie odwrotnie.

      Do XVIII wieku Krym należał do Chanatu Krymskiego i częściowo do Turcji. W wyniku wojny Rosyjsko -Tureckiej 1768-1774 został wcielony do Imperium Rosyjskiego w którego sklad wchodził Az do ww. wymienionego 1954 roku.
      Po wcieleniu Krymu do IR niemal cała ludność Chanatu Krymskiego emigruje do Imperium Osmańskiego. Po ostatniej fali emigracji z początku lat 190…. Tatarzy stanowią mniej niż 10%. Z tych 10% Stalin po IIWW przesiedla „większą” połowę do środkowej Rosji (Azji), za i faktyczną i rzekomą kolaboracje z IIIRzeszą. Opustoszały, opuszczony Krym zasiedlają (etapami) – nie bez oporów – Rosjanie m.in. skazańcy więźniowie itd.

      „Powrót” Tatarów Krymskich to zjawisko nowe, owoc pierestrojki i jest finansowane przez „Zachód” w celu destabilizacji Rosji _ zajęta ciągłymi konfliktami Rosja nie tylko nie może skupić się w pełni na rywalizacji gospodarczej z USA ale całkiem realnie może zwracać się po bieżące kredyciki obrotowe… 🙂

      Rosja ma w 100% TAKIE SAME prawa do Krymu jak GB do Falklandów z tą faktyczną różnicą – nie polityczną – ze Rosjan jest na Krymie od 250 lat ponad 60% ludności co o Brytyjczykach na F. powiedzieć się nie da.

      Ukraiński Krym – prócz polityczno -administracyjnej relacji – nie był Nigdy!!!
      Wiec czemużby miał być obecnie ??
      To właściwiej „zwrócić go” Turcji… i Grecji – będzie mieli Nowy Cypr … 🙂

      1. > „Rosja ma w 100% TAKIE SAME prawa do Krymu jak GB do Falklandów”
        We współczesnym świecie ważna jest nie historia, ale to gdzie mieszkańcy danego regionu chcą należeć.
        Na przykład zatem ponad 99% mieszkańców Falklandów jest anglojęzyczna i nie ma ochoty zostać Argentyńczykami, co pokazały wszelkie referenda tam przeprowadzone – i z tego faktu w pierwszej kolejności wynika to, że Falklandy powinny być brytyjskie.
        Widzę, że nie kapujesz też prostej rzeczy – istnieją dwustronne umowy międzypaństwowe określające przebiegi granic. Istnieje umowa między Rosją i Ukrainą określająca przebieg takowej granicy i zerwanie takiej umowy przez jednego z sygnatariuszy ma swoją nazwę – nazywa się WYPOWIEDZENIEM WOJNY drugiemu z nich.

        1. ” We współczesnym świecie ważna jest nie historia, ale to gdzie mieszkańcy danego regionu chcą należeć.” No to przeprowadź referendum na Krymie, na wschodniej Ukrainie i na końcu w Kijowie ….

          A potem przeprowadź referendum we Wrocławiu – a się zdziwisz…, nie na darmo konsulat Niemiecki we Wrocku zatrudnia ponad 800 osób. 🙂 Faktów w tym historycznych nie zmienisz a z twoim chciejstwem nikt nie musi sie liczyć,

          To takie myślenie jak Twoje – chciejstwo niepoparte ani realiami ani relacjami politycznymi ani faktami historycznymi jest przyczyną nieustajacych polskich klęsk juz od kilkuset lat.

          – Bez odbioru

          1. > „No to przeprowadź referendum na Krymie”
            No to przecież takowe tam będzie 25 maja – w sprawie poszerzenia autonomii.
            W Kijowie i na Wschodniej Ukrainie póki co nikt z propozycją referendum nie wyszedł.

            > Faktów w tym historycznych nie zmienisz
            No to fakty historyczne są takie że istnieje umowa między Rosją i Ukrainą określające gdzie przebiega granica między tymi państwami. Taka sama umowa istnieje też np. między Polską a Niemcami. Naruszenie takiej umowy nazywa się zaś wypowiedzeniem wojny.

      2. Krym należy wyłącznie do jego prawnych właścicieli Tatarów krymskich. Rosjanie są tam najeźdźcami od 200 lat prześladującymi w sposób okrutny ten naród. Więc najwyższa pora, aby to prawowici własciciele tych ziem zadecydowali w skład jakiego państwa mają należeć. Rosjan wysiedlić do Rosji, tak jak to zrobili Rosjanie z milionami Polaków i Niemców po II wojnie św. do swoich ojczyzn. Sami są przecież autorami tych przesiedleńczych pomysłów, więc pora by odczuli ich dolegliwość na własnej d..e!

        1. Jeszcze przesiedlmy białych Amerykanów i Kanadyjczyków z powrotem do Europy i oddajmy je prawowitym właścicielom, w ciągu ostatnich 300 lat nierzadko okrutnie prześladowanych 😉 I ciekawe kogo potem jeszcze i gdzie…

          1. Zostaje Cała Południowa Am., a potem Australia i Nowa Zelandia. Większymi i małymi wysepkami Pacyfiku zajmiemy się później. 🙂 🙂

  11. a tymczasem mamy alarm w jednostkach rosyjskiej armii, pierwsze ofiary na Krymie i głos Janukowicza z bratniego kraju:
    Wiktor Janukowycz zwrócił się z oświadczeniem do obywateli Ukrainy, w którym powiedział, że wciąż uważa się za prawowitego prezydenta Ukrainy – poinformowała z Moskwy rosyjska agencja Interfax.
    Janukowycz przyznał, że poprosił władze Federacji Rosyjskiej o zapewnienie mu bezpieczeństwa.

    1. a pełniej:
      Poszukiwany listami gończymi były prezydent Ukrainy upomniał się o
      władzę. Wszystko wskazuje na to, że jest on teraz na terytorium Rosji.
      Wiktor Janukowycz w specjalnym oświadczeniu do narodu Ukraińskiego
      twierdzi, że nadal jest legalnym prezydentem, wybranym zgodnie z
      konstytucją. Oświadczenie ukraińskiego polityka otrzymała rosyjska
      agencja Interfax.Były prezydent przekonuje, że decyzje podejmowane w
      Kijowie przez Radę Najwyższa są nielegalne. Zwraca rownież uwagę na
      represje stosowane przez zwolennikow Euromajdanu wobec członkow jego
      partii. -„Niektorzy byli poddani fizycznej przemocy i musieli uciekać
      z terytorium Ukrainy” – można przeczytać w oświadczeniu, ktorego
      autorem ma być Janukowycz. Były prezydent oświadcza, że jakiekolwiek
      rozkazy wydawane organom bezpieczeństwa, aby włączyły się w
      rozwiązanie wewnętrznego konfliktu na Ukrainie, będą uznane za
      przestępstwo. Jednocześnie zwraca uwagę, że opozycja nie wypełniła
      porozumień zawartych z nim, w obecności ministrow spraw zagranicznych:
      Polski, Niemiec i Francji. W tym samym dokumencie, powołując się na
      groźby padające pod jego adresem prosi Rosję o zapewnienie mu
      bezpieczeństwa. Jak informuje agencja Interfax, władze Federacji już
      spełniły tę prośbę.

  12. Banderowskie ścierwa w czasie popieranego przez polskojęzycznych zdrajców i debili puczu „zdobyli” również rezydencje Janukowicza; oto co zrobili z jego hodowlą ptaków drapieżnych:

    https://i.iplsc.com/-/0002U89LPDRRLME5-C116.jpg

    Rezuny teraz ukrzyżowali żywcem tylko jastrzębie i orły, choć nie tak dawno krzyżowali żywcem polskie dzieci…
    Może gdyby ukrzyżowali koty to taka np. XXXXXXXXXXXXXXXX zmitygowała by się i nie popiskiwała: „sława ukraini-sława herojam”?! Choć z drugiej strony nic by pewnie to nie zmieniło, bo np. każdy „heroj” który chciał wstąpić do ochotniczej dywizji SS Hałyczyna musiał wpierw jedną ręką zamordować dorosłego kota.

    @”Kirgiz”

    XXXXXXXXXXXXXXXXXX

    ———
    MODERACJA: proszę się trzymać regulaminu i uwagi ad personam trzymać dla siebie. Wypada też przejrzeć wcześniejsze komenty w wątku aby się nie powtarzać.

    1. Te krzyżowanie ptactwa nie ma nic wspólnego z nami. „Berkut” to po ichniemu orzeł kaukaski. To taka symboliczna egzekucja służb mundurowych z majdanu. Ot, zwykła barbaria.

      G.F.

    2. Mysle ze z tymi ptakami to prowokacja. Zdjecie zrobione w innym miejscu (oryginalny tweet z konta 'Russian Market’). Zarowno ogrodzenie jak i zardzewiala kierownica od roweru ze zdjecia nie pasuja w zestawieniu z zadbanym obejsciem posiadlosci Jakukowycza.

  13. mnie zastanawia jedno – dlaczego partyjne komuchy (lewicowe i „prawicowe) na Ukrainie i w UE nie dogadają się co do gospodarki (patrz ustawa wilczka czy reformy Erharda)- przecież wiadomo z doświadczenia że model gospodarczy zbliżony do szkoły brytyjskiej czy austriackiej okazał się najlepszym systemem gospodarczym dla bogatych i „chwilowo” biednych – reszta to hodowanie ludzi w skrócie komuna…. jak wykształcona osoba może lekceważyć elementarz ekonomii i proponować w zamian na bankrutujący socjalizm jeszcze więcej socjalizmu (okradania zaradnych i pracowitych)
    na koniec z cyklu „ręce opadają” pomoc publiczna dla upadających przedsiębiorstw/kombinatów 🙂 https://www.uokik.gov.pl/raporty_i_analizy2.php….w 2012 roku ta „pomoc” wynosiła ponad 20 miliardów pln – czyli kasa dla kolesi i związkokracji
    dziękuję za uwagę

    1. Z prostych przyczyn w systemach wolnorynkowych ciężko jest kraść. Jak sobie wyobrażasz wszechwładze urzędasów w systemie wolnorynkowym? Otóż to. Jedno wyklucz drugie.

  14. Ponoc to tym razem lis filntropa inaczej Sorrosa. Zreszta robi sie ciekawie, w maju wybory na wegrzech.Jest wielu ,,moznych ,,w UE i USA co z checia udaliby sie na pogrzeb Orbana. Czy i tam obroncy ,,praw czlowieka,, zrobia przedwyborczy ,,majdan,,….?

  15. w kolejnym rogu kwadratu aspirant na premiera- bankster z powolania i zawodu.Lubi ,,mocne ,,gesty i.imgur.com/seTcwS7.jpg

      1. Niestety coś tu na rzeczy jest, dziś w TVN24 Biznes i Świat prezenterka podekscytowana wyborem rządu ukraińskiego, dodała, że Ukraina się niecierpliwi w oczekiwaniu na obiecane pieniądze Z USA i Polski, ani słowa o UE i innych organizacjach. Czy jej się to wymskło, czy jest coś obiecane czego nie wiemy? Jak nam Niemcy coś obiecywali i dawali, to zamian dostali tu mniejszość niemiecką złożoną ze Ślązaków co jak przyszli Ruscy to klepali polskie pacierze na przesłuchaniach i udowadniali polskie pochodzenie, aby stąd nie wyjechać na zachód, a teraz są wielkie Niemce. Kijów w zamian za polksie pieniądze powinien przynajmniej określić stosunek do zbrodni UPA na Polakach – taki deal, który się należy nam potomkom mordowanych i wygnanych z tych ziem, a jednocześnie płatnikom składki na Ukrainę.

      2. macie filmik pokaujacy ze hailuje? bo jak narazie to moze tylko pozdrawiac kogos unoszac reke…

        1. I tak to właśnie wygląda – jak rozmazana klatka (bo w ruchu) wyrwana z szerszego kontekstu.

        1. @Kirgiz
          > No i z czym jest problem że ktoś sobie ręką macha?
          No przecież w niczym, ten znaczek na fladze na pierwszym linku (a w drugiem płonący) to też przecież tylko buddyjski symbol szczęśnia i pomyślności.

        2. @kirgiz: Problem jest taki że jesteśmy narodem idiotów w którym niewielu to właśnie rozumie. Poza tym jednym problemu nie ma.

          1. To chyba blog libertariański? To chyba moja sprawa co robię ze swoją ręką i co maluję na swojej fladze.

          2. To chyba blog libertariański? To chyba moja sprawa co robię ze swoją ręką i co maluję na swojej fladze.

            OK, pozwój że wyjaśnię Ci pewien niuans którego podejrzewam że niezupełnie łapiesz… W swojej libertariańskiej tolerancji blog ten istotnie nie wtrąca się, ani zamierza sprawdzać, machanie jakim narządem sprawia czytelnikom specjalną przyjemność i dlaczego. Ale jeżeli zaczniesz się chwalić że Twój tatuś banderowiec na Wołyniu zrobił słusznie mordując parę bezbronnych polskich dzieci, w obecności kogoś kto to pamięta i akurat czyści broń, to jeśli nie odstrzeli Ci przynajmniej machającego narządu z miejsca to popełni wielki błąd.

          3. Dyskutujesz ze mną? Wklejono to zdjęcia ludzi wykonujących wiadome gesty – Ukraińca i jakichś osób od Giertycha.
            Płynnie przeskoczyłeś od mojego stwierdzenia o wolności machania rękami do robienia porównań z pochwalaniem morderstw. Tego „niuansu” rzeczywiście nie łapię.

          4. To ja jako libertarianin z przekonania Ci ten „niuans” wyjaśnię.
            Machanie rękami jest ok, dopóki nie trafia się w czyjś nos lub nie układa się w gest będący symbolem ideologii, która nawołuje do różnych „brzydkich rzeczy”. Wolność ok ale nie oznacza to zgody na kradzież, mordowanie i.t.p.

          5. A ja to bym uwazal na szczegoly zeby sie naiwnie nie wpedzic w ramy prowokacji. Na zdjeciu z asystentka Giertycha wszyscy (byc moze oprocz jednej osoby) maja podniesione dlonie, kazda z tych dloni jest otwarta, co sugerowaloby ze nie jest to pozdrowienie nazistowskie ale jakas inna zabawowa ekspresja w stylu T-raperow nznad Wisly. Pozdrowienie nazistowskie wymagaloby zlaczenia kciuka z pozostalymi palacami. Widac to na wielu zdjeciach historycznych Wiedzialy o tym nawet dzieci.
            https://cache.boston.com/resize/bonzai-fba/Globe_Photo/2008/06/13/1213394446_9672/539w.jpg

          6. Podejrzewam, że albo byli zbyt nawaleni aby zrobić to prawidłowo, albo zbyt głupi, żeby wiedzieć jak to należy robić – wątpię, czy poza kompletnymi kretynami, ktoś należący do partii mającej w założeniu zrzeszać patriotów polskich wyraża ten swój patriotyzm wieszając koło polskiej flagi flagę ze swastyką (pierwszy link), albo konstruując wielką płonącą sfastykę (drugi link).

  16. CYNIK Proszę PILNIE, Bardzo Proszę 😉 o krótką informację (może być i długa czytania się nie boję) co oznacza/ co miałeś na myśli wrzucając na końcu „HT – ustawa Wilczka”.

      1. Ok, to rozumie, ale czy miałeś na myśli, że działania Pani Julii okazały się możliwe dzięki ustawie Wilczka? Do tej pory wyrażałeś się raczej w sposób pozytywnie o tej ustawie (choć rzadko). Czy mam to uznać jako kamyczek wrzucony do ogródka Wilczka, który jest raczej w środowisku wolnorynkowy hołubiony?

    1. @mikep: oj, mózg swoje ale wykonanie oczywiście źle – masz całkowitą rację, chodziło o Tatarów.

  17. „Wyższość kwadratowego Majdanu nad okrągłym stołem polega na konkretnych stronach po których można być; albo po jednej albo po drugiej. Po stronie wolności na przykład, albo po stronie opresji. Nie można być gdzieś pośrodku.”

    Coz to za genialne zdanie-za to stwierdzenie Cyniku zloty medal.

  18. Kto oglądał materiały zagranicznych stacji (np. BBC) ten na pewno skojarzy, iż z trzyosobowej delegacji ministrów tylko „nasz” był wymieniany z imienia i nazwiska i zazwyczaj tylko on był w centrum kamer. Widać myślący doradcy innych ministrów przewidzieli, iż w razie wpadki fejm poleci tylko Radkowi 😉

    @wmo: w ramach manifestacji mniejszości tureckiej na Krymie (przeciwko secesji) są już pierwsze ofiary.

  19. Póki ludziska mają co do gara włożyć i dach nad głową, będzie u nas spokój. Ale wystarczy, że jednej z tych rzeczy zabraknie i nie pomogą tańce z gwiazdami tudzież jak oni śpiewają, ludzie zrobią wtedy u nas Majdan.

  20. Rzecz w tym, że to złodzieje utrzymują Ukrainę w całości.
    Skutkiem dojścia do władzy ludu (w postaci neobanderowców) najprawdopodobniej będzie (jak najbardziej demokratyczny) podział na Banderland i Ukrainę Wschodnią.
    Zresztą trudno się dziwić, perspektywa zostania banderowcem mało kogo na wschodzie cieszy…

    Ładnie to jest opisane tutaj:
    https://rafalbauer.pl/wyrok-smierci/

  21. Mnie to najbardziej rozbawilo, jak Sikorski wyobraza sobie prawo wlasnosci w ukrainskiej demokracji. Ciekawe, czy jak nasza demokracja dojdzie do ekonomicznej sciany, czy tez beda proponowane podobne rozwiazania. Jesli tak, to moze wcale nie bylo trzeba sie wycofywac z demokracji PRLowskiej?

    1. Radzio bredzi, ciekawe tylko czy pod publiczkę, czy też sam w to wierzy;)? Zgodnie z poradami Radzia musieliby na Ukrainie zacząć od nacjonalizowania majątku „pięknej Julii” 😉 Choć pewnie do nacjonalizowania poszłyby majątki tylko oligarchów złych, a bojownicy o demokrację będą mogli spać spokojnie. Tylko jak ktoś spróbuje tknąć oligarchów ze wschodniej Ukrainy, to oznacza praktycznie z automatu jej secesję – ciekawe czy Radzio sobie z tych konsekwencji zdaje sprawę…

      1. @Matt

        Ja mysle, ze apetycik Zachodu jest wlasnie na wschodnia Ukraine. A po nacjonalizacji bylaby pewnie prywatyzacja. Taka jest naturalna kolej rzeczy 😉

  22. Cóż tu można dodać – seria kilku rewolucji i kontrrewolucji w kraju ze spaczonymi stosunkami społecznymi jest z reguły nieunikniona, to że niektórzy nieźle się przy ich okazji obłowią też – co pokazała już Rewolucja Francuska. Ale w końcu lepsze te rewolucje i kontrrewolucje od trwania spaczonych stosunków.

Comments are closed.