Czy WIG jest tani

wygląda że niezbyt

Czy WIG jest tani? Z pewnością dużo tańszy niż był pół roku temu. Jeżeli więc ktoś zainwestował w nasz ulubiony “stock”, petrolinvest, w lipcu to ma teraz szansę tanio zdublować stawkę. Nie da się bowiem zaprzeczyć że jak petrolinvest wydawał się wtedy atrakcyjny to obecnie musi to być życiowa superszansa.

Na publicznym blogu DwaGrosze nie zajmujemy się jednak bliżej indywidualnymi wyborami. Staramy się za to patrzyć szerzej, w skali sektoru czy kraju. Czy więc giełda w PL jest tania i czy “najgorsze jest poza nami”?

Z tym “najgorszym” to oczywiście nigdy nic nie wiadomo. Rynki zawsze mają sposób zrobienia fool z każdego inwestora. Ogólnie jednak nasza przepowiednia ruchu “V” w akcjach w 2008 jest, jak na razie, z grubsza mniej więcej realizowana. Jak wspomnieliśmy w komentarzu dla abonentów DwaGrosze NewsLetter czwarty rok cyklu prezydenckiego w USA jest rzadko kiedy negatywny dla akcji, a drukowanie zielonego przez Bena nie pozostanie bez wpływu na indeksy. W atmosferze optymizmu i rajdu po wyborach w USA indeksy mają więc szansę odrobić straty i wrócić w miejsce skąd rok zaczęły. Ile te indeksy będą warte w sile nabywczej to inna para kaloszy.

Co innego wyceny (valuations). Zgodnie ze skłonnościami do unikania tłumów i szukania śmieci których nikt nie chce z reguły nie patrzymy na rynki z globalnym P/E (cena zysk) powyżej 10. Oczywiście P/E równe 20 może czasem dojść do 40 czy nawet 60. Szanse jednak na zdublowanie się tego wskaźnika bywają znacznie lepsze z poziomów 8 czy 9, a nie 18 czy 19. 😉


Grafik u góry przedstawia P/E paru rynków które z tej perspektywy wydają się niedrogie. W tym towarzystwie WIG20 z P/E rzędu 13.3 nie wydaje się być specjalnie tani. Ale przecież – powie ktoś – PL rozwija się szybko, co powinno znaleźć odzwierciedlenie w wyższym P/E rynku. To nie jest stabilny, rozwinięty rynek takiej Holandii czy Belgii.

No okay, odrzućmy zatem Belgię, z realnym wzrostem GDP (ponad inflację ) 2.5% czy Holandię z 2.9%. Ale wzrost GDP w PL rzedu 5.3% (realny wzrost, dane za 2007) jest na przykład prawie równy takiej Irlandii z 5.2%. Jeśli już więc inwestować na szybko rosnącym rynku, sensownie wycenionym (i napędzanym przez Polaków – ha, ha, ha) to Irlandia wydaje się sensowniejszym miejscem obecnie niż PL. Nasza redakcyjna kryształowa kula nie chciała nam zdradzić kiedy akcje irlandzkie się podwoją. Ale powiedziała nam że będzie to prawdopodobnie szybciej w pierwszej Irlandii niż w drugiej, bo przy obecnym tempie przerabiania PL na drugą Irlandię nie wiemy czy się jej doczekamy….

Ci zaś którym w ogóle nie odpowiada kiszenie się w sosie euro-socjalizmu powinni zamiast na Warszawę zwrócić uwagę na Singapur. Strategicznie położone na szlaku między Chinami a Indiami miasto-państwo ma minimalną inflację i rzeczywisty wzrost GDP rzędu 7.4%. P/E jest tymczasem w pobliżu 9.

Z WGPW jest jeszcze jeden problem, na nasz smak. 1/3 kapitalizacji WIGu to banki. W krajach rozwijających się nie jest to specjalnym ewenementem. Rozwój sektora bankowego naturalnie poprzedza rozwój innych sektorów. Ale w czasach kryzysu finansowego, credit crunch i banków padających na prawo i lewo siedzenie w bankach, dosłownie i w przenośni, nie wydaje się nam najzdrowszym zajęciem. Zwłaszcza gdy uprzytomnimy sobie rozmiar niedawnego szaleństwa kredytowego w PL co aktualne wyceny banków niekoniecznie muszą odpowiednio odzwierciedlać. W DwuGroszach oczywiście wierzymy że polskie banki są najbezpieczniejsze na świecie oraz że prezes Skrzypek wykryje i zdusi z zarodku każdy możliwy finansowy kryzys. A jak nie to nawet jakiś wznieci aby mieć co gasić…;-)

Dla pewności jednak wolimy WIG obserwować z pewnej odległości. Może właśnie gdzieś z Singapuru czy Dublina…

©2008cynik9

19 thoughts on “Czy WIG jest tani

  1. Biorąc pod uwagę liczby (P/E 13.3 przy poziomie 2800 dla WIG20) łatwo można dojść do wniosku, że WIG20 stałby się atrakcyjny po spadku do ok 2000 punktów, czyli jakieś 28% od stanu obecnego.
    Biorąc pod uwagę, że od szczytu spadł ok 1200 punktów (4000-2800) co daje 30%, to jesteśmy mniej więcej w połowie spadków.
    Oczywiście to tylko pobieżna analiza, która nie musi się sprawdzić.

  2. @ewa: Nomen Omen Singapur

    Cynik9 nie jest kaznodzieją reklamującym akurat Singapur a anty-reklamującym WIG! Po prostu zdrowy chłopski rozum podpowiada że z tych dwóch Singapur jest obecnie bardziej atrakcyjny, to wszystko.

    Jest całkiem prawdopodobne że zachodni analitycy rekomendując wszystkie equity markets na okrągło czasem będą mieli rację… ;-))

    Natomiast jak ktoś chce koniecznie inwestować na rynkach Europy Wschodniej to przed wchodzeniem na WIG z czystego patriotyzmu zrobiłby prawdopodobnie rozsądnie porównując go wcześniej z innymi rynkami rejonu pod względem potencjału wzrostowego…

  3. Analitycy raczej w żadnym spisku nie uczestniczą. Są po prostu zawsze do tyłu i mądrzy po fakcie. Potrafią jedynie ekstrapolować bieżący, krótkoterminowy trend. Patrzą troche wstecz i gdy widzą tam wzrosty, to każą kupować, gdy widzą spadki – każą sprzedawać.

  4. Ewa w odpowiedzi na tekst :Zachodni analitycy nas rekomendują

    Może i rekomendują , ale kupują gdzie indziej . Nomen Omen Singapur widze na pierwszym miejscu 🙂 Z tymi rekomendacjami , to wystawiający mają żywy interes, aby ludzie robili po ich myśli . NI żebym jakiś światowy spisek i manipulację widziała , ale W listopadzie i grudniu wszyscy pisali tani dolar trzeba w USA inwestować. W listopadzie Goldman Sachs pisał złoto sprzedawać. Ten sam Sachs w lutym pisze złota nie szortowac, kupowac , kupować. Złoto własnie zalicza piękny rajd w dół. Czekam az powie że czasy złota się skończyły , to wtedy się obkupię po uszy.

    https://img.godmode-trader.de/charts/3/2005/MS_Sovereign_Wealth_Funds_and_Chinese_Financials_HUWVANSTEENIS_150108.pdf

  5. No, no. Dolar zaczal chwilowo rosnac, ale zloto spada znacznie szybciej, niz dolar rosnie. Daje to szanse na zakupy zlota w dobrej cenie, jesli taka tendencja utrzyma sie jeszcze kilka dni:)

  6. Co do mojego komentarza, to dopiero teraz zauważyłem, że nie zwróciłem uwagi na słówko nie 🙂
    Przepraszam, napisałem głupotę, w blogu jest dobrze.

  7. Zastanawiam sie czy przypadniem to co stalo lub nawet dalej staje sie na zloci i innych metalach nie ma nic wspolnego z wygasaniem marcowych kontraktow na nie. W koncu cynik9 pisal w swoim newleterze ze sporo nowych shortow otworzonych zostalo niedawno przez duzych dilerow.

  8. @astromarket:
    Rynki nie działają według fundamentów, w kazdym razie nie az tak, jak wskazuje Pana komentarz.
    Zachodni analitycy nas rekomendują:

    Nie czytamy Dziennika w DwuGroszach i nie jesteśmy pewni czy i kiedy rynki działają wg fundamentów. Czasem pewnie tak, czasem pewnie nie. Zachodzi jednak podejrzenie że w long term zdumiewająco wiele rzeczy powraca jednak do średniej, drogie rynki stają się tańsze, a tanie rynki stają się droższe…

    Nie ulega jednak najmniejszej wątpliwości że rynki nie działają wg. rekomendacji zachodnich analityków, czego dowodem jest że nigdy nie udało się ich nakryć na rekomendacjach SPRZEDAJ zaś rynki na spadkach a i owszem. A gdyby nawet już to wątpimy czy pisałby o tym Dziennik. Dopóki więc Dziennik nie cytuje zachodnich analityków zalecających shortować Singapur stawialibyśmy raczej na tamtejszy indeks ST (obecnie 2833) niż na WIG20 (obecnie 2892)… 😉

  9. Cynik wysłał newslettera że może pojawić się korekta na złocie i jaki jest efekt?
    Złoto z miejsca poszło o 50$ w dół 🙂

    To się nazywa moc sprawcza.

  10. Co jest jeszcze ciekawe w tym wszystkim to to że Jen sie osłabia bardziej niż inne waluty, co czasami oznacza pompowanie giełd. Zobaczymy co będzie jutro na GPW. Czyżby marzec i kwiecień faktycznie był słaby dla commodities, tak jak to mówił cynik9 w swoim newsletterze? Zobaczymy :). Osobiście liczę na to :).

  11. To jest tylko korekta. Sporo ludzi oczekiwało że FED obniży stopy o 1% a nie o 0,75%. Dodatkowo większość tej obniżki była juz wliczona w rynek, wiec nie mogło być innej reakcji. Tak to jest jak FED nie spełni wymagań rynku ;).

  12. @Przemyslaw:
    Obys mial racje! Zmarzlem juz na peronie czekajac na jakas wieksza korekte. A walizki pelne papieru z kazdym dniem wydaja sie coraz lzejsze…

  13. „Zgodnie ze skłonnościami do unikania tłumów i szukania śmieci których nikt nie chce z reguły nie patrzymy na rynki z globalnym P/E (cena zysk) powyżej 10.”

    Czy nie miało być poniżej 10 ? Tak logicznie wynika z reszty tekstu, bo powyżej 10 to i nasz WIG właśnie jest.

  14. Coś się dzieje niedobrego na Bliskim Wschodzie. Izrael grozi atakiem Iranowi. Czyżby miał wyręczyć USA (Irańska giełda ropy i rozliczania w EUR)?

    G.F.

  15. Nie porownujmy rynku kredytow w Pl, z USA, gdzie balaganu narobily zalezne spolki udzielajace kredytow subprime, dla osob, ktor nie mogly sprostac normalnym wymogom kredytowym, do tego mysle, ze u nas jest bardziej restrykcyjna polityka kredytowa a pozatym wzrost wynagrodzen powiniem ulatwic ich splate.

Comments are closed.