GATA walczy o ważną sprawę – naszą i waszą
Jeśli brzmi to jak manifest rewolucyjny to w pewnym stopniu jest. Kulą o której tu mówimy jest GATA – Gold AntiTrust Action Commitee, organizacja w USA od lat walcząca o wolny rynek złota i piętnująca długoletnią manipulację cen złota przez banki centralne. O tym że pozbawiony oparcia w złocie papierowy pieniądz, drukowany bez żadnych ograniczeń przez rządy i banki centralne jest gigantycznym przekrętem zdaje sobie sprawę niewielu. Nie owijamy tego w bawełnę na tym blogu ale w mainstream media próżno by szukać takich sformułowań.
Dla ogłupiałych demokracją mas sama idea że demokratyczna przykrywka może służyć sprytnym operatorom po to aby je ujarzmić i trzymać po kontrolą właśnie drogą kontroli podaży papierowego pieniądza nie mieści się w głowie. Fetowani proforma amerykańscy Ojcowie Republiki przewracają się w grobie widząc co zrobiono z ich konstytucją i z ich republiką, jak wydestylowano z niej te wolności obywatelskie które gwarantowała i jak jej stypulacje dotyczące złota i srebra jako wyłącznego pieniądza są demokratycznie sabotowane od lat. Tudzież jak fundamentalna rola kongresu w regulacji pieniądza została scedowana na prywatny bank, który generuje pieniądz z cienkiego powietrza i pożycza go rządowi na procent, ściągany następnie z jego poddanych.
Na tym tle należy widzieć skalę wyzwania jakie podjęła kilka lat temu niewielka garstka ochotników GATA. Wyzwanie przeciwko kartelowi banków centralnych, defacto rządzących światem poprzez finansowane przez siebie rządy, wszystkie oczywiście demokratyczne wybrane, filarem siły którego jest właśnie ów przywilej generowania pieniądza z czystego powietrza. Żądając przywrócenia należnego miejsca złotu GATA obnaża długoletnie machinacje kartelu mające na celu utrzymanie ceny złota na sztucznie niskim poziomie i kontunuowanie tego przywileju w nieskończoność. Ale reżim papierowego pieniądza historycznie nigdy długo nie przetrwał, mimo wielu prób i zapewnień, i nie inaczej będzie w tym przypadku.
Dzięki wysiłkom GATA kula śniegowa wzrostu świadomości ludzi toczy się coraz szybciej i nabiera wagi. Do coraz większej ilości ludzi zaczyna docierać prawda o tym jak są pozbawiani owoców swojej pracy i swoich suwerennych praw przez monopol papierowego pieniadza kontrolowany przez garstkę. Przyspieszenie to ma miejsce szczególnie w ostatnich latach, kiedy ekscesy generowane przez drukowanie papierowego pieniądza przerosły system, który pod własnym ciężarem zaczyna się sypać. Ujawnia przy tym groteskową skalę przegięć, w rodzaju setek bilionów toksycznych derywatyw. Dzięki m.in. wysiłkom GATA trzymane pod przykrywką 20 lat złoto poczwórnie wzrosło w cenie i jest na najlepszej drodze do kolejnej eksplozji. Dni kartelu są policzone; z chwilą gdy gość na ulicy zacznie domagać się kawałka złota, gra jest over i powrót do coś wartego pieniądza zostanie wymuszony.
Wspominamy o zasługach GATA by zaakcentować nową kampanię którą ostatnio zainicjowała umieszczeniem w the Wall Street Journal tego ogłoszenia (.pdf, 1MB). Wall Street Journal to nie nic, to mainstream Ameryka! Oznacza to wejście walki o złoto i o coś warty pieniądz na nowy, wyższy poziom.
Tym razem GATA maszeruje na Washington, zadając publicznie pytanie: Kto widział nasze złoto? Gdzie jest to amerykańskie złoto którego oficjalnie są całe góry (oficjalnie ponad 8 tysięcy ton) a z którego prawdopodobnie conajmniej połowa wyparowała przez lata supresji cen w drodze leasowania i innych tricków. Skoro złoto jest, to czemu ostatni jego audyt miał miejsce 50 lat temu za prezydenta Eisenhowera? Od tego czasu nikt go nie oglądał. Jak to się dzieje że od trzydziestu lat Ameryka gorliwie zachęca wszystkie banki centralne naokoło do głośnego pozbywania się złota ale sama nigdy nie sprzedaje swojego? Chyba nie dlatego że w sejfach w Fort Knox zamiast sztab złota leżą pudła kwitków złota wyleasowanego na święty nigdy przed laty?
Timing jest świetny – w roku kampanii wyborczej i demokratycznego klangoru trudno będzie zbyć pytanie to milczeniem. Szczególnie gdy w maszynerii wyborczej jest jedyny polityk pewnego formatu, znany zwolennik powrotu do standardu złota Ron Paul.
Bardziej specyficzne komentarze dotyczące aktualnej sytuacji rynkowej oraz uwagi dotyczące inwestowania w metale szlachetne w naszym DwaGrosze NewsLetter. Dołącz i Ty.
©2008cynik9
@: Inwestorzy nie kwapią się do zakupu tego kruszcu, bowiem przy obecnych cenach…
money.pl jest dobre do zadania pytania na forum: mam 10000zł, jak mam zainwestowac, pomóżcie… 🙂
Tak długo jak 50% odpowiedzi nie jest „w złoto” „inwestorzy” w rzeczy samej nie kwapią się do zakupu po $900. I bardzo dobrze. Gdy się zaczną kwapić złoto będzie po $1900…
Cytuję za Money.pl.
„Złoto pozostaje na poziomie 909 USD za uncję pomimo lekkiego osłabienia dolara. Inwestorzy nie kwapią się do zakupu tego kruszcu, bowiem przy obecnych cenach znacznie spadło wykorzystanie złota przez jubilerów (w czwartym kwartale 2007 roku o 17 proc.), którzy są jego największym odbiorcą.”
aż dziw bierze, że przy braku popytu ze strony jubilerów cena złota zwiększyła się tak znacznie w 4 kwartale 2007 roku. to chyba doskonała rekomendacja 🙂
@losten
No tak, ale jeśli szykuje się walka o nową walutę rozliczeniową świata, to EBC też robi przymiarki do gigantycznego dodruku Euro, bo potrzeby będą ogromne. Jakiś czas temu słyszałem o aferze z ECB, który wyemitował ~250 mld Euro, z czego lwią część otrzymały banki niemieckie. Na takie coś larum podniosły banki francuskie, którym dostały się jakieś resztki. Po prostu Euro też szykuje się do „ekspansji” (dziś Europa, a jutro cały świat 🙂
@ Hes
https://tiny.pl/l1cp
tu masz wykres gdzie jest cena w euro i w dolarach pokazana. W euro mamy tez wysoko i coraz wyżej
losten
@sebdut1 pisze „…cenie zlota uzywany jest US$ do wyrazenia jego wartosci.” To jest główny problem. Podobnie jest z ropą. Wszyscy krzyczą, że cena ropy rośnie, a ja spokojnie odpowiadam, że to cena US$ spada. prostym dowodem jest fakt, że paliwa na stacjach benzynowych w Polsce są trochę tańsze niż pamiętam z niedalekiej przeszłosci (benzyna była 4.50/litr). Niestety wszystkie wartości wyrażamy w US$ (co świadczy o sile tej waluty 🙂
Stanisław Michalkiewicz
o złocie:
„Zresztą według prognoz, infl acja i tak ma osiągnąć 7 procent, więc co za różnica jeden czy dwa procent więcej? Zresztą to nawet lepiej, bo skoro wszystkie wskaźniki ekonomiczne idą w górę, to dlaczego infl acja ma być jakimś wyjątkiem? Inflacja też musi rosnąć – wraz z krajem, nieprawdaż? Wydaje się, że ten wariant interwencji jest najbardziej prawdopodobny, bo oto i z rynku dobiegają sygnały, że wyjątkowym zainteresowaniem cieszy się złoto – zwłaszcza w sztabach i monetach. Ale „już w
podziemiach synagog wszystko złoto leży” – informuje poeta, co nawiasem mówiąc, stanowi znakomitą ilustrację prawa Kopernika – Greshama, że pieniądz gorszy wypiera pieniądz lepszy. Warto w tej sytuacji zwrócić uwagę, że „pieniądz lepszy” w postaci złota został już całkowicie wyparty z rynku i zmagazynowany w bankowych
piwnicach, zaś w obiegu pozostał wyłącznie „pieniądz gorszy” w postaci pustych walut papierowych – szajsu, który ma wartość tylko dlatego, że ludziom jeszcze się tak wydaje. Czy w tej sytuacji rozmaite „notowania”, a zwłaszcza analizy i ekspertyzy, w których ubodzy najemnicy z dużą pewnością siebie snują „prognozy”, wróżą i „doradzają”, w jaki sposób dojść do bogactwa i uniknąć biedy, nie są aby rodzajem maskona, teatru – dzięki któremu skorupa demokratycznych pozorów jeszcze się nie
rozleciała?”
https://tinyurl.com/2qubnv
@NewsLetter – data ostatniej edycji jest 11.02.
@pallad – yeah… Im platyna droższa tym pallad bardziej atrakcyjny. Ale sytuacja popytowo-podażowa trochę inna. Czas może aby się temu bliżej przyjrzeć…
Chcialbym zwrocic uwage na to ze piszac o cenie zlota uzywany jest US$ do wyrazenia jego wartosci. Wydaje mi sie ze pomimo wagi dolara to jednak Euro chyba jest blizsze Polsce i blizsze zlotowce.
Druga sprawa to Pallad, metal o polowe tanszy od zlota. Jak do tej pory nie znalazlem zadnego wpisu na jego temat. Poza wzminaka gdzies w wpisie o platynie o jego rajdzie jakis czas temu przy okazji problmow w Rosji.
Metal ten podobnie jak inne szlachetne metale mial rajd w styczniu o okolo 15 % do gory.
@ cynik
Czy wysłał Pan newsletter do wiadomości „Cześć i dynamit”? Pytam, bo go nie otrzymałem.
Pozdrawiam
Nieekonomista
Leasingowanie czyli pożyczanie złota przez Banki Centralne przypomina mi „złoty korner” przeprowadzony przez spekulanta Jay`a Goulda w 1869r
,,strategia bez taktyki jest najwolniejszą drogą wiodącą do zwycięstwa.Taktyka bez strategii to zgiełk przed klęską ”.
Sun Tzu
Myślę, że GATA zainicjowała kAmpanię, nie kOmpanię.