PiS w szczycie koniunktury nakłada nowe podatki
Mamy bocianie pracowicie wysiadują jaja na pięknym o tej porze roku Pojezierzu Drawskim. Populacja bocianów w sposób wyraźny wzrasta, mimo że PiS nie objął ich jeszcze programem Bocian 500+. Jest to poważne niedopatrzenie bo przecież bociany w planach demograficznych PiSu pełnią rolę absolutnie pierwszoplanową.
Najwidoczniej przygotowanie wyprawki wyborczej pod nazwą „piątki Morawieckiego” dla każdego głosującego jesienią tak gruntownie pochłonęło rządzącą partię że bociany jej nie w głowie. Kolejna masowa erupcja rozdawnictwa ma na celu kupno elektoratu w wyborach samorządowych jesienią. Jeśli wierzyć telewizji publicznej, 80% społeczeństwa to neandertale którzy na pytanie czy chcesz 300 zł extra… odpowiadają zawsze tak, nie czekajac nawet końca pytania. Nikt nie jest skłonny zapytać komu te pieniądze PiS zamierza odebrać. No więc ile byłbyś skłonny wysupłać, nieprzymuszany, ze swojej własnej sakiewki na to aby każda rodzina w Polsce otrzymała średnio od św. Mikołaja za którego robi PiS 400 zł czy 500 zł? Do tego sprowadza się 300 zł na statystyczne dziecko szkolne. Czy nie jest czasem rozsądniej tych 300 zł ludziom po prostu nie zabierać w podatkach, bez błaznowania potem w roli św. Mikołaja?
Najbardziej demoralizujący aspekt to nie nawet samo rozdawnictwo. W końcu złodzieje po skoku także rozdzielają jakoś łupy. Ale dzielą tylko to co hapnęli. Jeśli buchnęli gdzieś 1 milion to do głowy im nie przyjdzie aby rozdawać 10. Zupełnie inaczej niż politycy którzy rozdają daleko w przyszłość i dużo więcej niż to co w kasie państwa. I to w tym miejscu żarty się kończą i zaczyna się kryminalna bezmyślność.
Co będzie po 500+ w 2018? A no 500+ w 2019. A potem 500+ w 2020. I tak dalej. To samo z 300 zł w 2018, 300 zł w 2019, 300 zł w 2020… Ale co jeśli nadzwyczaj pomyślna koniunktura i ponad 4% tempo wzrostu PKB się skończą? Gospodarka jest w końcu zjawiskiem cyklicznym. Co jeśli nadpremier Morawiecki wyłapie wszystkich vat-owskich aferzystów i system uszczelni tak że żadnego ekstra szmalu wycisnąć się z niego więcej nie da? Co gdy historycznie niskie stopy procentowe dobiegną wreszcie końca i zaczną na powrót rosnąć, podwajając i potrajając koszty obsługi długu?
Wtedy szmalu na rozdawnictwo będzie mniej. Jeśli do tego trafi się kolejny dobry kryzys to będzie go dużo mniej. Czy wtedy PiS ograniczy swoje rozdawnictwo do 400+? Czy rozda wszystkim uczniom wyprawkę o wartości 200 zł a nie 300 zł? Oczywiście że nie! Socjalistyczne rozdawnictwo zna tylko jeden kierunek – więcej! Nie jest zdolne do kroku wstecz, trwać będzie do samego momentu rabnięcia w ścianę.
W międzyczasie propagandowy efekt „piątki Morawieckiego” zniwelował do jedynki sam Morawiecki najwyraźniej zaskoczony kampowaniem niepełnosprawnych w sejmie. Bojąc się jak ognia tego co rząd powinien zrobić – wzięcia campingowiczów delikatnie za hajdawery i hajda na świeże powietrze – nadpremier natychmiast obiecał Polakom nowy podatek „solidarnościowy” na niepełnosprawnych. W ten sposób, z Kają Godek walczącą o zwiększoną produkcję niepełnosprawnych i Morawieckim nakładającym nowe daniny aby to sfinansować, PiS staje się coraz bliższy ideałowi socjalistycznej samowystarczalności – rozwiązywania problemów które sam stwarza.
Jasne jest jedno – jeśli nagrody Szydło były błędem to nowe podatki Morawieckiego nakładane w szczycie koniunktury muszą być kompletnym nonsensem. Tym bardziej że zostały wymuszone na słabym nadpremierze, ujawniającym miękkie podbrzusze rządzącej partii. Można sobie teraz łatwo wyobrazić skutki tego niefortunnego precedensu – zastępy najrozmaitszych pokrzywdzonych przez los sypiających regularnie w sejmie w oczekiwaniu na realizację swoich postulatów.
.
dzieje sie a cynik nie pisze
Cierpliwości, TwoNuggets Newsletter ma pierwszeństwo, przykro mi bardzo… 😉
Czy szanowny Gospodarz może wyjaśnić czym są „koszty obsługi długu”? Czy jest jakieś ich ekonomicznie uzasadnienie?
Dlaczego te koszty raz rosną a raz maleją? Czym one są i od czego a może od kogo zależą?
Bo ja mam jakieś dziwne przeczucie, że nie są to prawdziwe koszty. Ale może ja mam jakieś heretyczne podejście do „kosztów obsługi” kasy wziętej z d.py… przepraszam, z powietrza.
Być może nie całkiem możemy dogadać się po polsku…;-) No to powiedzmy tak: if there is debt in the balance sheet then in the income statement there will be position „interest expense”. Obejść tego się nie da. Koszt obsługi zadłużenia może się zmienić ponieważ zmienić się może jego struktura.
To że kasa jest „z powietrza” i że jej w zasadzie nie potrzeba spłacać okaże się kosztowną iluzją kiedy socjalizm przez to finansowany rąbnie w ścianę.
No dobrze. Może inaczej.
Skoro „interest” jest kosztem to kto go tworzy dla klientów-dłużników aby ci mieli jak go zapłacić? Tak ekonomicznie.
Bo skoro trzeba coś zapłacić to po pierwsze to coś musi istnieć.
Stąd pytanie o to skąd się bierze ten „interest” w obiegu (?), skoro cały obieg jest tworzony przez kredyt czarowany z powietrza, który mocą umowy kredytowej i tak musi zostać oddany. Zatem jak znaleźć ten „interest”, którego dodatkowo żąda kredytodawca i skąd się on bierze w obiegu?
moze kilka osób zrozumie ze 500+, czy nowe 300+ im się oppłaca nawet jeśli tej kasy nie widzą
https://www.youtube.com/watch?v=rvskMHn0sqQ
Timeo Danaos et dona ferentes. Strzeż się ognia, zarazy i socjalistów nawijających o opłacalności czegokolwiek… 😉
Wchodzi Konstytucja dla biznesu. Cyniku coś na ten temat?
Konstytucja biznesu? – świetna szansa dla wasala skopiowania rozwiązań od hegemona celem uchronienia obywateli od wymyślania własnych.
Problem w tym że nie ma czego kopiować bo Ameryka stała się potężna nie dzięki „konstytucji biznesu” ale właśnie dzięki jej brakowi. Więc zdani jesteśmy na twórczość własną kaczyńskich socjalistów, potrzebną jak psu piąta noga.
Tym mnie zaskoczyłeś : „W ten sposób, z Kają Godek walczącą o zwiększoną produkcję niepełnosprawnych” – bardzo to nieładnie napisane, wręcz obraźliwie. Rozumiem że nie masz nic przeciwko tzw. aborcji eugenicznej.
Get real – zamiast chować się za pustymi hasłami. Stwierdzenie nieodwracalnej wady płodu jest w wielu przypadkach pewne i zmuszanie kobiety do porodu w takich warunkach, do czego nawołują fundamentaliści, nie uczyni nikogo bardziej szczęśliwym a przysporzy wszystkim cierpień. Wybór powinien należeć do rodziców, nie do państwa, ale także tego konsekwencje, w tym finansowe.
Stwierdzenie nieodwracalnej wady płodu jest w wielu przypadkach pewne
Znam przynajmniej dwa przypadki, kiedy konowaly po zrobieniu USG stwierdzily nieodwracalna wade plodu, a dziecko urodzilo sie normalne i zdrowe. Jeden z konowalow ktory robil USG, sam z siebie, przez nikogo nieproszony, chcial nawet pronto wysylac (nie)zainteresowana przyszla matke na zabieg aborcyjny.
A z tym przysparzaniem cierpien, to mi sie zaraz kojarzy wyrok brytyjskiego sadu sprzed paru dni, w ktorym sedzia zabronil transportowac skazane przez siebie na smierc dziecko do Wloch, argumentujac, ze transport moglby pogorszyc stan jego zdrowia.
a dziecko urodzilo sie normalne i zdrowe. – jeżeli ktoś chce podjąć tę rosyjską ruletkę to powinni to być wyłącznie rodzice a nie sąd. Podobnie sąd czy państwo powinny trzymać się z dala od kwestii gdy rodzice nie chcą podjąć tej ruletki.
@cynik9:”… gdy rodzice nie chcą podjąć tej ruletki.”
Urodzenie dziecka to jest z natury ruletka. Znamy (z historii) różne modele postępowania. Od Sparty, w której po urodzeniu nawet lekko zdeformowanego dziecka zrzucano je ze skały. Po model chrześcijański, w którym należy chronić życie za wszelką cenę. We współczesnym świecie model chrześcijanski trochę się „zdeformował” z powodu postępów medycyny. Jeszcze 100 lat temu większość niezdolnych do życia dzieci umarłaby krótko po urodzeniu. Dzisiaj medycyna przy pomocy techniki i leków może je utrzymywać (sztucznie) przy życiu latami. I to jest problem (także z punktu widzenia ludzi jako gatunku).
medycyna przy pomocy techniki i leków może je utrzymywać (sztucznie) przy życiu latam – tak, przy pomocy techniki i leków czyli prościej mówiąc przy pomocy money. Nie widzieć tego znaczy wsadzać głowę w piasek, pod zasłoną dymną dobrze brzmiących sloganów.
Czas skończyć z hipokryzją nazywania każdego beznadziejnego stanu wegetatywnego „życiem” i gardłowania na temat „podtrzymywania” go przez lata za pieniądze kogoś innego czyli niczyje.
W ostatnim przypadku z Liverpoolu nie chodzilo o money, bo placic przeciez mial kto inny i byl chetny. A mimo to brytyjski sad zakazal transportu dziecka do Wloch skazujac je tym samym na smierc.
Wspomniałem wcześniej że uważam to za niedopuszczalny totalitaryzm państwa które nie powinno się wtrącać do tej sprawy.
Jednak powtarzanie do znudzenia „skazania na śmierć” w sytuacji gdy po latach beznadziejnej wegetacji ktoś podejmuje w końcu decyzję o odłączeniu aparatury uważam za fundamentalistyczny populizm.
Wspomniałem wcześniej że uważam to za niedopuszczalny totalitaryzm państwa które nie powinno się wtrącać do tej sprawy.
Unika Pan sedna problemu. Chodzi glownie o to, ze w tym przypadku money potrzebne na utrzymanie dzieciaka w stanie wegetacji NIE MIALO ewidentnie pierwszoplanowego znaczenia, podczas kiedy Pan dwa komentarze wyzej w odpowiedzi HeSowi sugerowal, ze to wlasnie o money chodzi w takich razach. A tu money chcieli dac Wlosi! Czemu wiec Brytom tak zalezalo, zeby to dziecko nie pojechalo do Wloch? Sprawa smierdzi na kilometr. Jak dla mnie to albo dzieciak nie mial (jak podaja media) zadnej nieznanej choroby neurologicznej, a w stan agonalny wprawil go jakis koktajl szczepionkowy i big pharma sie obawiala, ze we Wloszech sprawa wyjdzie na jaw i juz nikt nie bedzie chcial sie wiecej szczepic, albo wrecz ktos na dzieciaku robil jakies eksperymenty i tez sie obawiano, ze Wlosi sprawe wykryja. Inaczej nie potrafie zachowania brytyjskiego sadu zracjonalizowac.
Nie unikam, lecz mówimy z nieco innych perspektyw. Jeżeli sprawa śmierdzi to w pierwszym rzędzie trzeba było zająć się rodzicami a nie Alfim, którzy od samego początku jakoś nie trąbili na cały świat historii innej niż dziecka urodzonego w stanie wegetatywnym a po narobieniu hałasu zaczęli na koniec niespodziewanie chwalić szpital. Jeżeli byłaby to jakaś chryja ze szczepionkami to mogli przecież narobić hałasu wokół tego właśnie.
Jeżeli dziecko w stanie wegetatywnym rzeczywiście było przez 2 lata to Pan raczej omija sedno problemu wskazując że „Włosi chcieli dać money”. To, mimo Watykanu itd. wygląda mi na tani PR, sorry. Czy chciał Watykan zapłacić też komuś za te 2 lata „leczenia” Alfiego w UK? I kto płacił za to? Unikaniem sedna problemu jest nawijanie że money nie ma ewidentnie pierwszoplanowego znaczenia w takich przypadkach, podczas gdy jest dokładnie odwrotnie.
No i jak sie okazuje moja kobieca intuicja mnie nie zawodzi:
https://naturalnews.com/2018-05-01-alfie-evans-executed-by-lethal-injection-organ-harvesting-alder-hey.html#
https://news.bbc.co.uk/2/hi/health/1137751.stm
możesz się k*wa kształcić latami, robić doktorat z medycyny, spędzać miesiące na stażach i doskonaleniu umiejętności, ale jak przyjdzie do oceny jakiegoś przypadku to i tak nikt ci nie uwierzy. Ale niech wyjdzie jakiś pajac z lasu, bez wiedzy i pojęcia, pierdnie coś w internecie o spisku, czarownicach i reptilianach i ma pełen posłuch, klakierzy aż się potykają żeby potwierdzić i poklepać po plecach. Nasz człowiek, czarownice na stos!
@gbur:”… do oceny jakiegoś przypadku to i tak nikt ci nie uwierzy.”
Może dlatego, że lekarze z doktoratami i profesurami też się niejednokrotnie zbłaźnili nie mówiąc o przypadkach świadomego działania na niekorzyść pacjenta więc może publika doszła do wniosku, że to niewielka różnica. Przecież medycyna czy farmacja to „zwykła” działalność komercyjna (zarobkowa) więc wszystkie techniki marketingu czy zdobywania rynków mają tu zastosowanie. Chyba mało kto wierzy w „posłannictwo lekarzy” czy koncernów farmaceutycznych.
Chyba mało kto wierzy w “posłannictwo lekarzy” czy koncernów farmaceutycznych.
Lekarze nawet jak sa z powolania, to i tak nie sa w stanie na biezaco sie doksztalcac z niezaleznych zrodel typu publikacje naukowe, tylko korzystaja z Pharmindexu itp. publikacji. A wiedza tam zawarta jest przygotowana przez koncerny farmaceutyczne. No a procz tego oczywiscie jest sporo lekarzy, ktorzy zamiast powolania maja kredyt hipoteczny do splacenia 😉
@HeS
Medycyna utrzymuje latami takie NIELICZNE przypadki w celach (i) propagandowych i (ii) naukowych. A tak normalnie to w „chrzescijanskiej” Europie jest ca. 2.5 mln aborcji rocznie, w wiekszosci przeprowadzanych na normalnych i zdrowych dzieciach. Konsekwencje demograficzno-ekeonomiczne kilku dekad takiej dzialalnosci widac golym okiem.
https://www.youtube.com/watch?v=e9btIBTiWjc
Czy PIS nie niesie podobnych rewelacji.
▌▌„nadpremier natychmiast obiecał Polakom nowy podatek „solidarnościowy” na niepełnosprawnych. W ten sposób, z Kają Godek walczącą o zwiększoną produkcję niepełnosprawnych i Morawieckim nakładającym nowe daniny aby to sfinansować, PiS staje się coraz bliższy ideałowi socjalistycznej samowystarczalności – rozwiązywania problemów które sam stwarza.”
Jak obiecuje rząd — będą ekstra emerytury, premie i nagrody dla matek-bohaterek za urodzenie czwórki niepełnosprawnych dzieci — socjalizm dostaje to, za co płaci…
https://petitions.whitehouse.gov/petition/potus-donald-trump-please-do-not-sign-incoming-447-justice-uncompensated-survivors-today-just-act-2017
tyle lat minęło a Ty cyniku dalej myślisz ze sprawa z pieniędzmi jest zero-jedynkowa, ze tu działa coś jak prawo zachowania energii, ze jak komus dac to komuś trzeba zabrać 🙂
pozostaje zapytac, komu zabraliśmy te tysiace miliardów złotych, wcześniej ich nie było a teraz są?
https://www.bankier.pl/gospodarka/wskazniki-makroekonomiczne/podaz-pieniadza-m3-pol
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/573277,usa-ustawa-447-ws-mienia-ofiar-holokaustu-przyjeta-przez-izbe-reprezentantow.html
Taka wiadośc się pojawiła jeśli ona się potwierdzi pozostaje wziąć kosy i na Warszawę
@plop:”ustawa”
W inkryminowanym artykule czytam, że została przyjęta przez aklamację. Czyli nie było głosowania.
Przyszło mi do głowy, że tak to załatwiono, bo pewnie część kongresmenów bała się jawnie opowiedzieć po którejkolwiek ze stron.
I co będziesz walczył za Jarka, Donka, Matiego, dumną Beatę i Beatę Kempę a może Kopaczową i Grzesia albo pięknego Romana co to za całą wiedzę ma jakie są stopy procentowe? A może za Andrzeja co wciąż się uczy co ma powiedzieć albo co być może będzie miał powiedzieć?
Rusz glowa dobra?Tu nie chodzi o walke za Jarka czy Donka tylko o to aby pewnego dnia na TWOJEJ posesji nie pojawil sie kurator 127 letniego „spadkobiercy ocalonego z Holocaustu”.Poglady polityczne tu nie maja nic do rzeczy.
Rusz glowa dobra?
Państwo z takimi elitami jakie ma Polska, nie ma racji bytu. Co to państwo oprócz licznych utrapień Ci daje? Przecież to właśnie to państwo ściąga na Ciebie kolejne utrapienie w postaci żydowskich roszczeń.
Tu nie chodzi o walke za Jarka czy Donka
Obawiam się, że za Twoją posesję nikt nie będzie chciał nadstawić karku. Za państwo może kilka osób się znajdzie. Ja do nich nie należę bo uważam, że uprawia ono zbrodniczą politykę wobec swojego narodu.
na TWOJEJ posesji nie pojawil sie kurator 127 letniego “spadkobiercy ocalonego z Holocaustu”
Ale już teraz może się pojawić kurator od pana Ziobry i posłać Cię BEZ SĄDU w skarpetkach pod most. Wystarczy, że prowadzisz działalność gospodarczą a komuś z władzuchny się to nie będzie podobało.
Tu masz potwierdzenie:
https://www.govtrack.us/congress/bills/115/s447
Czy wtedy PiS ograniczy swoje rozdawnictwo do 400+?
A może inflacja i brak rewaloryzacji spali kwotę 500zł do symbolicznych rozmiarów.
Sugerowałbym zamienić „zaskoczony kampowaniem niepełnosprawnych” po prostu na „zaskoczony campingiem niepełnosprawnych”. Ewentualnie „zaskoczony obozowaniem niepełnosprawnych”. Naturalnie wiadomo co „kampowanie” tutaj oznacza, ale to słowo jako czasownik, ani imiesłów, w języku polskim nie funkcjonuje. Przyjęło się jedynie jako rzeczownik (w oryginalnej, albo spolszczonej pisowni).
P.S. Spieranie się o marne kilkadziesiąt mld PLN na festiwal przedwyborczy jest niczym w porównaniu z ekspozycją na straty, jakie niosą dla Polski amerykańskie ustawy S.447/HR.1226. Światowe organizacje tzw. przemysłu holocaustu domagają się od Polski już 1 biliona PLN(1000mld PLN!) tytułem zwrotu mienia bezspadkowego.
Jeśli Polska będzie ograbiona, to najprawdopodobniej:
1.Otwieram klinikę odcinania napletków (usługi kompleksowe, rabin na miejscu, Talmud gratis).
2.Za zarobione pieniądze wyjadę do USA, gdzie będę walczyć dla Indian o ich mienie bezspadkowe oraz o odszkodowania dla murzy…WRÓĆ!…Afroamerykanów za pracę niewolniczą w USA.
Tyż prawda. Mam wrażenie, że tu wcale nie chodzi o lump sum, tylko o regularny przychód. Temu ma służyć pompowanie tej sumy w nieskończoność, aby powiedzieć, że straty są zbyt wielkie, aby je oszacować, i dlatego będzie je trzeba spłacać od teraz do nieskończoności 🙂
Jasnym jest, że zaliczka musi być godna i ma ustawić przyszłego pana tak, aby naród nie miał ruchu. Na początek nieruchomości, infrastruktura i jaki tam przemysł jeszcze został. Oni nie są idiotami, nie wezmą gotówki, nie od razu i nie bezpośrednio 😉
Oczywiscie przyszłe „płatności” będą regulowane (w górę) a żaden bunt nie będzie możliwy – już tam organiacje międzynarodowe zadbają o tłumienie „antysemityzmu” w zarodku.
Doceniam jego szczerość. Wreszcie jasno powiedział, że pieniądze się nie biorą od świętego Mikołaja.
Kolejnym krokiem powinno być pytanie w referendum skierowanym specjalnie do grupy, która ma rozdawnictwo finansować, czy się na to zgadzają. Szkoda, że można o tym tylko pomarzyć.
▌▌„Socjalistyczne rozdawnictwo zna tylko jeden kierunek – więcej!”
„Socjalizm albo śmierć!” — taka jest realna perspektywa, gdy się już raz weszło na tę równię pochyłą. Tylko niektórzy socjaliści mają odwagę/nieostrożność mówić to głośno — może to my powinniśmy mówić o tym głośno?
▌▌Wprowadzają nowe podatki w szczycie koniunktury, choć przecież sami mówili: wystarczyłoby nie kraść! No to zobaczycie jaką skończy się grecką ruiną, gdy tylko zacznie się dekoniunktura! Ekonomiczne matołki nie są w stanie powiązać ze sobą prostych faktów…
Cyniku! Przepraszam za off-wtopę, ale w kraju Helwetów może tego nie widać, ale polskojęzyczny rząd szykuje się na oddanie Polski walkowerem(wałko-overem).
W MSZ nic nie zrobiono pozytywego w sprawie ustaw S.447/HR.1226, a rozłam w Polonii po wizycie Magierowskiego w USA jest co najmniej podejrzany.
Jutro izba niższa kongresu ma głosować nad ustawą w trybie specjalnym.
Nikt nie jest skłonny zapytać komu te pieniądze PiS zamierza odebrać.
To juz wiadomo odjakiego czasu, zewszystkie ekscesy finansowe wladz finansuja przyszli emeryci. Ale jakby sie udalo za jakis czas zrobic wojne z Rosja, to moze ci emeryci nie beda wcale tych przyszlych emerytur potrzebowali, wiec poki co mozna hulac. A jak wojny nie bedzie, to i tak emerytur nie dostana, wiec o co chodzi? 😉
Może hasło „Budapeszt nad Wisłą” ma doprowadzić do podobnej sytuacji jak na Węgrzech, lecz nie z czasów premiera Orbana lecz jego poprzednika? 😉 https://wyborcza.pl/1,75399,3627209.html
PIS wyszedl z prostego zalozenia:uszczelnilismy system na tyle ze mamy forse aby przekupic KAZDEGO.
To zalozenie zawiera conajmniej cztery bledy:raz-jak slusznie zauwazyles pokazuje slabosc rzadu ktory lamie sie przed KAZDA zorganizowana grupka wymuszaczy ktora pokaze TV,dwa-pomimo prosocjalnej gadaniny masy dostaly tylko 500+ cala reszte dostaje te same swiete krowy co zawsze czyli mundurowi,nauczyciele i inne grupy nierobow-krotko mowiac Polska nadal jest(i to coraz bardziej)batustanem w ktorym dominuje budzetowka i urzedasy,trzy-poki co to wszystko jest finansowane z uszczelnien systemu ale forsy nigdy nie jest tyle ile potrzeba co znaczy ze PIS wkrotce dotrze do granic mozliwosci uszczelniania systemu a potem zacznie jechac na kredyt,cztery-o ile poczatkowe uszczelnienie systemu i 500+ byly potrzebne aby zlikwidowac najgorsza biede o tyle teraz rzad powinien isc w rozkrecanie gospodarki zamiast tego ida w ladowanie kasy w budzetowke ktora to wszystko przezre-przejadamy efekty wzrostu.
Dodaj do tego padanie na kolana przed Izraelem oraz Ukraina i efekt jest jaki jest tzn.ciagle oboz pracy dla niewolnikow tylko wlasciciel inny(kiedys Niemcy teraz Zydzi)w ktorym dobrze maja sie tylko zorganizowane grupy roznych wymuszaczy i innych kapo.
Inwestujesz = VAT do zwrotu
Konsumujesz = VAT do Min. Finansów
Cała tajemnica to wstrzymanie inwestycji w Polsce.
Inwestycje samorządowe pod to nie podchodzą, bo gminy VATu z inwestycji nie odzyskują.
troszke nie rozumiesz, uszczelnienie nie daje jednorazowej kasy, tylko kase co roku, wiec nic nie będzie trzeba dodatkowo na kredyt
KE mówi tak:
https://forsal.pl/finanse/aktualnosci/artykuly/1121304,dynamika-pkb-polski-ma-wzrosnac-do-4-3-proc-ekonomisci-ke-szacuja-inflacje-na-1-3-proc.html
a dług w relacji do PKB ma spadać 🙂
wzrost nalezy przeżerać, tylko wtedy ma on sens, wzrost dla samego wzrostu, zeby sobie mozna było rosnące słupki pooglądac jest dla nikogo
dopiero wzrost przekładajacy sie na konsumpcję ma sens
a inwestycje niech sobie robią prywatni a nie rząd, skoro budżetówka ma pieniadze to niech prywatni zainwestuja w coś co budżetówka będzie od nich kupować i koło sie zamknie
@zenek
Budżetówka potrafi inwestować jedynie w etaty.
Temu 500, temu 300, innemu coś tam też. Czytam, że średnia płaca w Polsce to już 5000+ (nie pomyliłem zer), że ukraińcy też od „piątki” zaczynają rozmowy o pracę… Sam już nie wiem, ile w tym prawdy, bo przecież „kominiarze” biorą 50000+, a do tego po 2,5 miliona nagród. A cukier u mnie po 1.49, pomarańcze po niecałe 3zł. Złoto spada, a złotówka ciągle się umacnia. Trudno to ogarnąć. Idę, kupię piwo w promocji po 1.99, może mi się uda! Ale naprawdę nie wiem o co chodzi.
Chwalą się, że skarbiec pęka od pieniędzy, to ściągają po ten „nadmiary” kolejnych chętnych.
Ten Pan, gdyby miał choć trochę rozumu dla emerytów zlikwidowałby podatek dochodowy i zlikwidowałby kilkanaście tysięcy budżetowych darmozjadów. I każdy byłby zadowolony, ale Pan premier tylko wykonuje polecenia, a pod tyłkiem ogień coraz większy zwłaszcza jak odpalą jakąś prowokację i każą iść na Kijów lub Moskwę.
I każdy byłby zadowolony – na pewno nie: kilkanaście tysięcy budżetowych darmozjadów hahaha 🙂 ale kierunek jak najbardziej słuszny i popieram, dochodowy zlikwidować całkowicie skoro koszt poboru jest równy o ile nie większy od wpływów, poza tym to czysta patologia karać kogoś za pracę.
▌▌szyderca: „dochodowy zlikwidować całkowicie”
Wiesz, tu mamy taki dylemat (a przynajmniej ma kasta urzędnicza dążąca do wyszlamowania maksimum kasy ze społeczeństwa), że nie można stwarzać dziur, bo natychmiast zostaną wykorzystane:
– zlikwidujesz PIT, to naraz przedsiębiorstwa tracą zysk, a wszystko będzie wypłacane w nieopodatkowanych pensjach;
– zlikwidujesz CIT, to naraz wszyscy zaczną pracować w wolontariacie, pobierając jedynie udział w zyskach…
Dlatego tak ważne są podatki proste i zarazem trudne do ominięcia (np. katastralny od samodzielnie deklarowanej wartości nieruchomości — zostanie oddolnie przeniesiony na wszystkich robiących biznes na danym terenie), no ale to nie do pogodzenia z pkt. 1.
Cała ta wspaniała gospodarka PiS przypomina Soufflé, chwilę po wyciągnięciu z pieca. Poczekajmy 5 minut – aż sztucznie wygenerowane prosperity, samą konsumpcją, w dużej części na kredyt (zarówno przyszłych pokoleń jak i prywatny – 500+ zwiększa / stwarza zdolność kredytową) opadnie.
BTW – Wiekie Budowle Socjalizmu oraz Powszechny Program Upaństwowienia wszystkiego się nie liczy jako RD.
Sam już nie wiem, czy te debile liczą na to, że to potrwa wiecznie, czy „aby ze dwie kadencje, później biznes”. Pewnie Jarek to pierwsze, a reszta bardziej przytomna.
Cyrk na kółkach.
@przypadkowy ziomek: no właśnie nie! 500+ nie zwiększa zdolności kredytowej. Banki nie liczą tego oraz innych świadczeń ponieważ nie może zająć ich komornik. Liczą się tylko zarobki z etatu / działalności. Tak wiec duża rodzina w dużym mieście przy tak zwanej średniej krajowej nei może sobie pozwolić nawet na kawalerkę 😉
—
MOD: post łamie regulamin, p13
jak na kredyt jak dług w relacji do PKB spada i ma spadac dalej?
https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/dlug-sektora-publicznego-spadl-w-2017-roku-pierwszy-raz/fpv9b9l
potwierdza sie ze jak coś 1000 razy powtórzyć to stanie sie prawda wbrew faktom 😛
Na kredyt w przenosni, nie wszystko widac w biezacych wskaznikach. Matematyka jest fajna, czasami wystarczy zmienic jedna zmienna i boom, wskaznik jest super.
jak na kredyt jak dług w relacji do PKB spada i ma spadac dalej?
E tam. Juz Hjalmar Schacht znal techniki zadluzania sie bez oficjalnego generowania dlugu panstwowego. Poczytaj o obligacjach MeFo.
Historia lubi robiś sobie jaja z Polaków. Coś czuje, że następny budżet unijny DE i FR uchwalą pod siebie, potem USrael wywoła kolejną wojnę co jest bardzie niż pewne i wróci recesja a`la 2008 i dzieci urodzone za 500+ wyjadą z rodzicami z PL na zachód i tyle tego będzie.