Emigracyjne tsunami zalewa Europę

rezultat planowego siania chaosu przez hegemona

Szczęście że jest YouTube która miłosiernie rejestruje co kto kiedyś powiedział. Na przykład co miał do powiedzenia były głównodowodzący NATO gen. Wesley Clark ujawniając amerykańskie plany systematycznej destabilizacji krajów Bliskiego Wschodu, z 9/11 służącym za pretekst. Ale czy o destabilizację jedynie Bliskiego Wschodu naprawdę chodziło?

Za jakiś czas wyjdzie też pewnie na jaw jak siedzący w kieszeni u hegemona jego europejscy wasale bezmózgowo w tej akcji uczestniczyli, strzelając sobie w kolano. Jak francuski mały Napoleon  Sarkozy na przykład, który do spółki z nieustraszoną armią  włoską i z błogosławieństwem Angeli Merkel, ochoczo bombardował nie wadzącą nikomu Libię.

Rezultaty tej, i innych sponsorowanych przez hegemona burd widzimy teraz w stolicach EU, zalewanych przez tłumy uchodźców z ogarniętych chaosem krajów.  Ofiary zimnej, geopolitycznej kalkulacji. Cała EU trzeszczy w szwach pod naporem milionów Murzynów i Arabów wykorzystujących okazję do załapania się na europejski socjał i na skokowe polepszenie swojej sytuacji materialnej na Starym Kontynencie.

Hegemon może sobie pogratulować metodycznie wyegzekwowanego planu głównego – osłabienia nie tyle Bliskiego Wschodzu ile przede wszystkim swojego europejskiego konkurenta, czyniąc z niego posłuszne sobie narzędzie w imperialnych planach. Europa silna i niezależna byłaby dla nich zagrożeniem. Nie dałaby sobie wtłoczyć w gardło szkodliwych schematów utrwalających obcą dominację, jak TTIP. Nie dałaby się wciągnąć w kontra produktywną burdę na Ukrainie. Nie byłaby też skora strzelić sobie ekonomicznego samobója w postaci udziału w sankcjach antyrosyjskich, że już perspektywę innego tsunami emigracyjnego, tym razem z rozdzieranej konfliktem Ukrainy, zostawimy na boku.

EU przypomina miotany sztormem okręt który utracił ster. Przez burtę fala chlusta, nie ma kapitana na mostku, nikt nie galwanizuje załogi do sensownego działania celem zapobieżenia tragedii. Czuwa tylko poborca czynszu w Brukseli. Europa nie ma żadnego leadera sposobnego nawet poprawnie zdefiniować problem i powtórzyć  choćby rozwiązanie australijskie – bezwzględnego push-backu czyli siłowego zawracania łodzi z emigrantami. Nielegalny emigrant z mocy prawa odstawiany jest z Australii z powrotem, bez szans na legalizację pobytu. NATO, zamiast bruździć na Ukrainie, mogłoby teraz w trybie awaryjnym pomóc przynajmniej uszczelnić morskie  granice Europy.

Masowa emigracja Afryki do Europy, która i bez tego przypominała już beczkę prochu, jest zapalaniem pod nią lontu. Jest importowaniem sobie wielkich problemów gospodarczych, socjalnych i kulturowych w niedalekiej przyszłości. Zmłotkowane socjalizmem społeczeństwa europejskie zachowują się apatycznie. Czują problem ale niewielu ma odwagę go wyartykułować. Dusząca wszystko polit-poprawność euro socjalizmu. Włoska Corriere della Sera idzie najdalej, i z rzadko spotykaną szczerością choć i tak ostrożnie, tak charakteryzuje sytuację:

Desperacja milionów ludzi, manipulowanych przez szmuglerów i grupy terrorystyczne [czy włączając w to administrację USA? – przyp. Cynik9] jest także instrumentem dezintegracji ich krajów pochodzenia oraz destabilizacji krajów ich przyjmujących.   
Ocenia się że w samej Afryce ponad-saharyjskiej (sub-Saharan Africa) przybędzie w najbliższych 20 latach ponad 900 milionów mieszkańców. Z tego przynajmniej 200 milionów stanowić będą młodzi ludzie szukający pracy. Chaos w ich krajach będzie pchał ich dalej na północ.

Po upadku Rzymu i tysiącletniej czarnej dziurze która po tym nastąpiła cywilizacja europejska rozkwitła w Renesansie. Osiągnęła swoje apogeum, podbiła pół świata i dyktowała warunki. Teraz cofa się i kruszy jak tynk na starym domu. Zalewa ją Islam i Afryka.

W niczym nie przypomina to nawet kontrolowanej emigracji do prężnej gospodarki,  jak z XIX-wiecznej Europy do Ameryki – proszę uprzejmie zostawić palto (burkę) w szatni, wraz z całym narodowym bagażem. Tu panują nasze reguły gry pod którymi proszę się podpisać, w tym żadnych burek, nidżabów i czadorów. Żadnych multi języcznych szkół, żadnego multi kulti. Jedno kulti i jeden język wystarczy, dla uproszczenia nasz, a jeśli się nie podoba to do domu. Idea amerykańskiego melting pot okazuje się w Europie zupełnym fiaskiem.

Chochoły na pokładzie europejskiego okrętu  bez kapitana mają umysły tak wyprane że nie mogą wykrztusić z siebie prostej prawdy – jeśli o reperowanie demografii w Europie chodziło to rzeczy poszły w  zupełnie złym kierunku.  Z pewnością nie o taką imigrację chodziło,  nie o taką jej skalę i nie o taki styl.  Pingwiny w swoich tradycyjnych strojach maszerują bez przeszkód po Antarktydzie. Burki maszerują po Rijadzie gdzie też nikogo nie dziwią. Ale dziwią i dziwić powinny  w Paryżu czy w Londynie.

Czy chcemy żyć  w Europie w społeczeństwie czadorów i burek na chodnikach? Meczetów przy ulicach? Nawoływań mułłów z minaretów? Nie wiem jak inni ale my raczej nie. Czy chcemy stracić własną podmiotowość  dopuszczając szkoły z większością etniczną  czarną lub śniadą, świergolącą w swoich językach? Nie wiem jak inni ale my raczej nie. Jest pewna granica, pewna linia dzieląca gościnność i zalew nad którym nikt nie panuje.  I niech nikt nie próbuje wmawiać że to rasizm. To instynkt samozachowawczy, obrona prawa do własnej suwerenności i podmiotowości we własnym kraju. Ktoś jest tutaj w końcu gościem i ktoś jest gospodarzem. I to gospodarz decyduje kogo ewentualnie wpuścić a kogo nie,  ilu i na jakich zasadach.

Jeśli przyszłością Europy mają być czadory na ulicach i minarety na skrzyżowaniach,  dekretowane do tego centralnie w Brukseli, to może lepiej spasować i nie mieć żadnej? Może lepiej wymrzeć wraz z demografią ale przynajmniej w swoim własnym domu niż  przehandlować duszę na meczety, czadory, i multi kulti… Thilo Sarrazin stał się w Niemczech banitą po napisaniu kilka lat temu swojej polit-niepoprawnej książki Deutschland schafft sich ab (Niemcy wykańczają się sami). Miał 100% racji. Europa wykańcza się teraz sama, tak jak przewidział, i czyni to przez własną kolektywną głupotę.sarazzin_

Zamiast powiedzieć w końcu hegemonowi dość i zakończyć poddańczy wasalizm Bruksela usiłuje teraz wtłoczyć do gardła wszystkim krajom EU obowiązkowe quotas przyjętych emigrantów. Inaczej ma czelność grozić im ponownym wprowadzeniem kontroli granicznych które zniósł Schengen. Nie wyjaśnia czemu emigrantów nie przyjmą te kraje które katastrofę emigracyjną spowodowały. Jeżeli został jeszcze jakiś normalny kraj w EU to w dylemacie tym poświęci raczej Schengen. Dostawi jeszcze wozy pancerne na przejściach granicznych i dołoży zasieki z drutu kolczastego i prędzej wyjdzie z unii niż da sobie dorzucać niechcianych przybyszów i siłą rozcieńczać  swoją substancję narodową przez brukselskich biurokratów.

Nie tak miała wyglądać wspólna Europa. Kryzys emigracyjny ujawnia fasadowość euro socjalizmu i jego polityczne i moralne bankructwo. Gdyby euro imperium miało w sobie jeszcze jakieś soki życiowe zareagowałoby inaczej. Napiętnowałoby przede wszystkim Sarkozy’ego i paru innych filutów odpowiedzialnych wcześniej za bezmyślne zniszczenie wraz z hegemonem amerykańskim najbardziej prosperującego kraju Afryki – Libii. Kadafi mógł być  pociesznym błaznem ale w kraju był porządek, o swój naród dbał a standard życia był nieporównanie wyższy niż w obecnym chaosie zachodniej produkcji. Szło się z nim dogadać, niczyim zagrożeniem nie był. Jakim pustym łbem trzeba być aby nie przewidzieć  skutków tej nie sprowokowanej agresji,  jak i innych…

Potem imperium dokonałoby otwartej, czasowej kolonizacji ogarniętego bezhołowiem terytorium. Osadziłoby na czele swojego protektoratu nowego Kadafiego, i zlikwidowało tym źródło problemu który samo stworzyło. Jedna łódź z uciekinierami komercyjnie szmuglowanymi do Europy na masową skalę nie opuściłaby więcej Libii. Żadna aneksja, dla jasności, lecz raczej kosztowny projekt systematycznej odbudowy państwa bezmyślnie zniszczonego przez hegemona i jego popleczników. Skala obecnych problemów zmusza do reakcji szybkiej i również w odpowiedniej skali. A uciekinierzy? Proszę bardzo, naprzód w schludnych miasteczkach namiotowych na piasku Libii, nie w Europie. Potem tamże we własnych domkach. Jeśli tak pragną Europy to dużo taniej i dużo rozsądniej jest wybudować  im nową na miejscu niż wpuszczać ich do starej.

——————-

dodane: 8.09.2015:  Przeglądowy artykuł wyjaśniający mechanizm destabilizacji Europy przez hegemona:  How neocons destablised Europe

181 thoughts on “Emigracyjne tsunami zalewa Europę

  1. W Polsce dają o sobie raz po raz fanatycy państwa katolickiego. Czy to lepsze od islamu, nie wiem.

    [XXX]

    Osobiście nie mam nic przeciwko mieszaniu ras, z największą przyjemnością oczywiście.

    ———-
    MODERACJA: charakterystykę religii usunięto z uwagi na łamanie regulamin. EOT – wątku religijnego nie będziemy tutaj rozwijać.

  2. dodane: 8.09.2015: Przeglądowy artykuł wyjaśniający mechanizm destabilizacji Europy przez hegemona: How neocons destablised Europe

    Ja tam jakos w tym artykule zadnego wyjasniania mechanizmu destabilizacji Europy przez neoconow nie widze. Przede wszystkim brak tam wyjasnienia skad uchodzcy z Syrii i Libii wzieli sie w centrum Europy wlasnie teraz – kilka lat po rozpoczeciu wojen w obu panstwach. KTo i jak ich przerzucil z obozow przejsciowych w Tursji do Rueopy? Dodatkowo nie wiem czemu cala wina jest zrzucona na neoconow. W koncu Europa nie musi sie na wszystko zgadzac co neoconi jej proponuja i jakby europejscy politycy nie byli banda debili to juz by dawno sie temu szalenstwu postawili. Tymczasem – jak widac z linku powyzej w ktorym Schulz grozi panstwom Europy Centralnej, polityka neoconow ma poklask u tzw. europejskich elit. Europa jest wiec sama sobie winna. Przypuszczam, ze problem tkwi w tym, ze zarowno europejskie jak i amerykanskie elity maja wspolne etniczne korzenie i wspolne interesy, ktore niekoniecznie sa zbiezne z interesami narodow Europy i Ameryki.

    1. Kiedy w Syrii pojawili się fanatycy Państwa Islamskiego dla większości mieszkańców Syrii zabrakło miejsca. Gdybyś był na ich miejscu to robiłbyś to samo. Napływ uchodźców wynika z tego, że reżim Asada wisi na włosku. Ten exodus to mniej więcej to samo co masowa ucieczka Niemców przed nacierającą Armią Czerwoną.

      Dwa lata temu wydawało się, że Asad jest w stanie wygrać wojnę domową w Syrii. Pojawiły się wówczas oskarżenia (sfabrykowane), że jego siły użyły broni chemicznej, na co Amerykanie zareagowali grożąc bombardowaniami Syrii. Rosja wysłała wtedy swoje okręty, skutkiem czego bombardowania Syrii groziły większym konfliktem. Odpowiedzią Zachodu była „Majdan” na Ukrainie i stworzenie Państwa Islamskiego. Skutkiem jest praktyczne załamanie się syryjskiej władzy.

      Twierdzenie, że Europę jest stać na przeciwstawienie się waszyngtońskiej mafii uważam za naiwne. Nie mam tu na myśli naszych wodzów, tj. pana Tuska czy panią Kopacz. Czy Ameryce jest w stanie przeciwstawić się ten francuski „filut”, czy nasza Złota Pani Aniela? Europa pozbawiona jest mężów stanu. Politycy, którzy na takich mogliby pretendować zostali „wycięci w pień”, przy udziale naszych „wolnych mediów”. Sam Orban niczego nie zdziała. Wrogiem Europy i świata zachodniego jest rządzący nim neobolszewizm.

      1. To nie jest takie proste. Wojna w Syrii trwa juz dobre pare lat, a naplyw uchodzcow tak naprawde zaczal sie dopiero w lipcu tego roku. Uchodzcy naplywaja kilkoma drogami, ale najwiecej przez Grecje i Turcje. Tak przynajmniej wynika z mapy. Przy obecnych srodkach technicznych uszczelnienie granicy morskiej miedzy Grecja/Turcja nie wydaje mi sie byc wielkim problemem. Tyle, ze Grecy maja na piensku z Niemcami i – tak sobie mysle – zwyczajnie nie chca jej uszczelnic. Wiedza, ze uchodzcy pojada dalej do Niemiec. Skutek uderzenia w EU/Niemcy fala uchodzcow jest taki. Wychodzi mi wiec na to, ze interes w calym tym zamieszaniu z imigrantami mogli miec np. Rosjanie i to oni z pomoca Grekow moga destabilizowac UE i przy okazji wbijac klina pomiedzy EU i USA w sprawie Syrii. Taka wersja mi w tej chwili wyglada na najbardziej prawdopodobna, choc moge tez sobie wyobrazic motywacje dla ktorych to USrael moglyby uderzyc w Niemcy uchodzacami. Czekam wiecdalej na rozwoj wypadkow.

      2. I jeszcze jedno. Ostatnie zblizenie Rosji i Turcji tez przemawia za tym, ze to Rosja moze byc pomyslodawca tego przedsiewziecia z imigrantami. Dobrze mi to wspolgra z taka analiza. Niby troche o czym innym, ale nie do konca. W koncu Rosja nie musi sie godzic na to,zeby mecz byl caly czas do jednej bramki.

    1. @TJŁ:”użycie siły”

      To pijacki bełkot. Strachy w sam raz na P.Kopacz.
      Ciekaw jestem jak sobie to wyobraża?

      1. Belkot. Tak zawsze wychodzi, jak nerwy zaczynaja puszczac…

        ———-
        MODERACJA: panowie, więcej substancji w tym wątku, mniej be.. – chciałem powiedzieć BEzwartościowej pary w gwizdek… 😉

      2. Bezwartosciowej? Stwierdzenie, ze niemieckim elitom puszczaja nerwy moze miec powazne imlikacje. Bo to by moglo oznaczac, ze oni nie sa juz glownym rozgrywajacym w Europie…

  3. Przypominam, że Polska była jednym z czterech krajów tzw. Coalition of the Willing pod wodzą USA (pozostałe kraje to W.Brytania i Australia), które napadły na Irak MILITARNIE. Jeśli tak, to mamy obowiązek zająć się uciekinierami z krajów, które zdemolowaliśmy. Zanim cywilni Arabowie przybyli do nas, my byliśmy u nich, żeby do nich strzelać. Zniszczenie czyjejś państwowości i infrastruktury jest jak naruszenie równowagi w przyrodzie i łatwo przewidzieć tego skutki.

    1. Arabami w tym kraju to, jeśli pamięć nie zawodzi, zajmowały się już jak się zdaje stare kiejkuty… 😉 Na miejscu Arabów PL raczej bym omijał. No jobs, no money, no future.

  4. @FKI:”Możemy sobie manifestować (o ile nam pozwolą)”

    Już wiadomo, nie pozwolą. W W-wie zakazano demonstracji przeciw imigrantom.

    1. I słuszna władzy racja. Demokracja demokracją ale ktoś musi przecież trzymać to wszystko za pysk… Jeszcze tego brakowało aby każdy sobie manifestował na temat zakazany przez władzę i to bez jej pisemnego zezwolenia 😉

      Podejrzewam że na tej drodze do stalinizmu odgrzeją wkrótce inne kotlety z tamtego okresu: spontaniczne akademie ludności popierające sprowadzanie sobie na kark połowy Afryki i dawanie odporu siłom reakcji i ciemnogrodu którym z tego powodu daleko do ekstazy. Niech żyje niezłomna przyjaźń polsko-hotentocka!

  5. Cyniku widzimy co się dzieje: widzimy napływających do Europy imigrantów, widzimy bezmyślne (a może wcale nie bezmyślne – celowe?) decyzje euro-przywódców w związku z tym, wielu polityków i ludzi mniej czy bardziej znanych w Polsce również oponuje za tym, abyśmy przyjęli imigrantów (bez względu na to jakie motywy nimi kierują). Wiemy, a przynajmniej podejrzewamy i mamy obawy, czym to może się najprawdopodobniej skończyć – dla nas lub przyszłych pokoleń. Nasi przywódcy to ZDRAJCY działający w interesie Niemiec, USA, czy też Ukrainy. Nas, polaków, mają głęboko w D****. Możemy sobie manifestować (o ile nam pozwolą), krzyczeć, wyrażać swoje niezadowolenie na forach itp., ale to ONI i tak zadecydują ostatecznie (albo ich niemieccy mocodawcy) to i tamto, ze szkodą dla nas. Nie mamy żadnego przywódcy z jajami typu Orbana czy Putina, który potrafiłby być twardy i nieugięty, a jednocześnie walczący o dobro kraju. Powiedz Cyniku co nam – społeczeństwu – zostaje w takiej sytuacji robić (w końcu mamy demokracje więc może trzeba wziąć sprawy w swoje ręce :))? Tylko bez cynizmów 😉

  6. Winstonowi Churchillowi przypisuje się powiedzenie, że „demokracja to taki bardzo zły system, ale póki co, niczego lepszego nie wymyślono”. Jest w tym zapewne sporo prawdy, z tym że należy pamiętać, że Churchill był przedstawicielem elity, która w ciągu dwóch pokoleń doprowadziła najbogatsze imperium świata, „nad którym słońce nigdy nie zachodziło” do bankructwa.

    Tzw. liberalna demokracja, która obecnie panuje u nas i w innych krajach Zachodu jest wręcz idealnym środowiskiem dla wszelakich mafii, które mogą nią manipulować. To nie jest przypadek, gdyż w systemie demokracji pośredniej, wyborcy w praktyce nie mają na nic wpływu. Wpływ mają rozmaite mafie, które mają wystarczające możliwości żeby manipulować „demokratycznymi politykami”, choćby za pośrednictwem mediów, czy służb wywiadowczych, które kontrolują. Inaczej mówiąc, demokracja pośrednia to taki „produkt demokracjopodobny”. Jedną z cech demokracji pośredniej jest brak odpowiedzialności ponoszonej przez polityczną elitę za decyzje, które podejmuje. W końcu, taki Sarkozy powinien siedzieć w więzieniu za swoje działania, które nie są niczym innym, jak zdradą stanu, biorąc pod uwagę interes francuskiego państwa.

    Co jest zresztą znamienne, orędownicy liberalnej demokracji, a są to środowiska, które można określić jako „neobolszewickie” są zarazem wrogiem demokracji bezpośredniej, czyli systemu, gdzie o sprawach istotnych decydują wyborcy w referendum. Widać to doskonale w Polsce, gdzie media głównego nurtu, dwoją się i troją, żeby ludziom ideę referendum obrzydzić. Rządząca elita najwyraźniej ideę, że wyborcy mogliby decydować o różnych, nawet złożonych sprawach nienawidzi. Jak wynika z rozmowy w Polsacie z szefem Solidarności Dudą, w Polsce referendom nie podlegają np. sprawy polityki zagranicznej. Czy ktoś o tym kiedyś z Państwa słyszał? Interesuje mnie, na jakiej zasadzie? Wynikają one może z Konstytucji?

    Brak kontroli ze strony społeczeństwa elit politycznych jest podstawową przyczyną problemów, jakie przeżywa w zasadzie cały świat zachodni. Rozkład systemów demokratycznych powoduje też, że elita polityczna składa się w większości z pozbawionych zasad kanalii. Politycy demokratyczni od dawna przestali się bać gniewu wyborców. Oni boją się mafii, które zakulisowo nimi sterują.

  7. Cyniku, bardzo trafny opis stanu rzeczy. Nastepnym krokiem powinno byc stworzenie inicjatywy zakazujacej nielegalnego przekraczania polskiej granicy.
    Na politykow bym nie liczyl. Zauwazylem, ze nawet ci mowiacy przed wyborami rozsadnie, po objeciu najwyzszych urzedow przechodza pranie mozgu i zmiane osobowosci.
    Nie jestem prawnikiem, ale uwazam, ze nalezy stworzyc legalne inicjatywy spoleczne, czy jakakolwiek forme prawna ( fundacje ??? chroniaca interesy polskiego narodu )
    ktora mialy by swoje prawa oraz „sile glosu” ( wywieranie wplywu na rzad, ustawy, referenda ).

    Politykom europejskim w wiekszosci przypadkow odebranow rozum . Niebezpieczny jest tez fakt, przechodzenia tej wady na coraz szersze rzesze ludzi .

    Kilka miesiecy temu ISIS grozil fizyczna przemoca Europie. Wtedy niedowierzalem, myslalem sa tak daleko. Teraz przypomina mi sie ta grozba, wszystko staje sie realne.

    1. ISIS jest rodzajem potwora z Loch Ness, niezwyciężone państwo islamskie cudem powstałe z powietrza między Izraelem a Turcją, pod nosem NATO. Gimme a break. NATO szuka guza pod Donieckiem a nie może poradzić sobie z kilkoma brodatymi islamistami? Śmiech na sali. Za każdą wzmianką o „ISIS” warto zadać sobie pytanie jaki biznes ma hegemon i jego wasale w podtrzymywaniu tej bajki o żelaznym wilku.

  8. Temat jest ogólnie trudny. Nie dziwie się tym ludziom, że pomimo tego że nic im nie grozi w obozie w Turcji to wolą uciekać do Europy, ten region świata jest tak popier@#$*ny że na dłuższą metę nie da się tam żyć.

    Nie dziwie się też, że uciekinierami są w większości mężczyźni, to jest nawet logiczne – rodzinę zostawiasz w obozie, gdzie jest relatywnie bezpiecznie i sam próbujesz dostać się do Europy i ich tam później ściągnąć. To samo robimy jako naród w UK, znam wiele przypadków ze najpierw pojechał facet, zaczepił się i ściągnął całą rodzinę. Wydaje mi się to całkowicie logiczne inaczej możemy mieć taki obrazek jak ostatnio z martwym dzieckiem na plaży. Natomiast w sieci jest jeden wielki hejt, że to byczki sobie sami przyjechali na socjał porzucając rodziny – i do tego pisze to jeszcze naród emigrantów, WTF z wami ludzie. Czemu wszyscy są źli na tych ludzi, a nie na nieudolnych polityków, którzy nie potrafią podjąć jakichkolwiek kroków w tej sprawie, jak tylko żonglowanie uchodźcami – no ale co taki inteligent jak Tusk może wymyśleć. Czemu też nikt nie powiem przyjmiemy emigrantów na czas wojny, a później będą musieli wrócić do siebie? (oczywiście odnoszę się tylko do Syryjczyków, bo emigranci z Afryki są zarobkowi i ich powinno się odsyłać od razu kraju rodzinnego).

    Nie emigrują za spokojem, a za socjałem, bo w obozie nikt ich nie zabije – to kolejny tekst z forum. Ci ludzie nie są głupi i zdają sobie sprawę że mogą spędzić w takich namiotach lata, bo świat ma ich w dupie dopóki nie zobaczą zwłok dziecka na FB to problemu nie ma. Każdy chcę dla siebie jak najlepiej i nie będzie bezczynnie, bez żadnej nadziei siedział w namiocie czekając na suchary z czerwonego krzyża.

    Co jest niesamowite, że nagle Europa bombardowała Libię i decyzję podjęto tak szybko, a jak trzeba pozbyć się jakiś wojowników islamskich to jest cisza. WTF is going on w tym całym syfie.

    1. Co jest niesamowite, że nagle Europa bombardowała Libię i decyzję podjęto tak szybko, a jak trzeba pozbyć się jakiś wojowników islamskich to jest cisza.

      Trafna obserwacja. Jest rzeczą oczywistą IMO że całe to „państwo islamskie” a/k/a ISIS pod nosem NATO i lawina emigracyjna która się z tym łączy jest niczym innym jak intrygą mającą docelowo osłabić Europę, w interesie hegemona i wg wszelkich prawdopodobieństw jego izraelskich sponsorów.

    2. @szymon.ka:”Nie dziwie się też, że uciekinierami są w większości mężczyźni, to jest nawet logiczne – rodzinę zostawiasz w obozie, gdzie jest relatywnie bezpiecznie i sam próbujesz dostać się do Europy i ich tam później ściągnąć. To samo robimy jako naród w UK”

      Tylko że my nie udajemy, że jesteśmy uchodźcami i w takiej UK to raczej szukamy pracy, mieszkając w wynajętych za swoje pieniądze mieszkaniach. O dofinansowaniu w wysokości ~1500 Euro, to nie ma mowy. Mam mnóstwo znajomych, którzy wyjechali do UK. Nikt z nich nic nie dostał (oprócz pracy:).

      1. @HeS

        Tylko ja nie pisałem po co oni tam jadą, tylko odnosiłem się do argumentu, że widać tam samych mężczyzn i argumentuje, że jest to bardziej rozsądne niż pchanie się z dziećmi – cel podróży to jest już inny temat. To że jadą na socjal to bardzo uprawdopodobnione przypuszczenie, jak dla mnie emigranci nie jadą po socjał, to socjał psuje tych ludzi, bo skoro za nic dostają taką kasę, że stać ich na życie na wyższym poziome niż w rodzinnych stronach to czy nie jest głupotą pracować?

        Dodatkowo wszyscy ci emigranci pchają się do Niemiec i wydaje mi się, że jest to związane z faktem iż w Niemczech jest dużo Turków i że łatwiej im się tam będzie zaczepić/zaaklimatyzować.

        1. wszyscy ci emigranci pchają się do Niemiec — Psssstt, eine kleine Schadenfreude ist OK… 😉 Już Sun Tzu zauważył dawno temu ze jeżeli twój przeciwnik wykańcza się sam siedź cicho i mu w tym nie przeszkadzaj. Wkrótce liczyć się będą dobrosąsiedzkie stosunki między Polską a Kalifatem Brandenburskim, których nie warto będzie narażać masowym udzielaniem azylu uciekającym przed szarią na wschód Niemcom. Nawet zakażą biedaczkom wypicia piwa które sobie sami nawarzyli… 😉

    3. @Szymon K

      „Co jest niesamowite, że nagle Europa bombardowała Libię i decyzję podjęto tak szybko, a jak trzeba pozbyć się jakiś wojowników islamskich to jest cisza.”

      Problem w tym, że Kadafiego obalali właśnie ci wojownicy islamscy. Międzynarodówka al-kaidy, IS, bojowników itd. znana od czasów Mudżahedinów afgańskich, II wojny w Czeczenii itp. – tzn. idealne narzędzie w wojnach proxy. Międzynarodówka miała problemy na lądzie i wtedy pomogły jej samoloty NATO oraz oddziały europejskich komandosów. W Libii nigdy nie istniała tzw. opozycja demokratyczna zdolna do realnych działań zbrojnych. To jest mit, z resztą nikt specjalnie nie próbuje go podtrzymywać. Ci szlachetni opozycjoniści rozpłyneli się w powietrzu jak tylko Kadafi stracił władzę. To samo jest w Syrii. Widział ktoś tę „umiarkowaną opozycję” na oczy? Zauważ, że islamiści pojawili się po ataku Zachodu na Irak, Syrię, Libię – i że jako „szwadrony śmierci” wykonali dla mocodawców kawał dobrej roboty, bo zbrodnie wzieli na siebie dbając w ten sposób o dobry wizerunek US Army. No i w razie czego USA może na Bliskim Wschodzie utrzymywać swoją obecność WIECZNIE, bo ma złego i obrzydliwego króliczka do gonienia. 🙂

      Przy okazji. Co znaczy „jak trzeba się pozbyć”. tzn. kto ma się pozbyć? Piszesz trochę w stylu „niech rząd coś z tym zrobi”. HALO!! Pobudka. Rząd już się pozbył – trzech państw, łącznie z ich inteligencją i starożytnymi zabytkami. Niepomny tych doświadczeń wyrażasz życzenie by jednak „coś zrobiono”. Kto ma być tym zegarmistrzem. Ten kto rozwalił zegarek?

      „Nie dziwie się też, że uciekinierami są w większości mężczyźni, to jest nawet logiczne – rodzinę zostawiasz w obozie, gdzie jest relatywnie bezpiecznie”

      Żartujesz. Po pierwsze: https://pl.wikipedia.org/wiki/Masakra_w_Sabrze_i_Szatili
      Po drugie: tłum ludzi, walka o rozdawany chleb, błoto – taki klimat. Zapewne żonkę ktoś już gwałci albo obraca w zamian za ochronę i sponsoring. obóz uchodźców to MAD MAX, a nie kafejka w Paryżu. A głowa rodziny zostawia ich na kilka miesięcy, jakby miał pewność, że jeszcze się zobaczą. Daj spokój. Właśnie przez to, że to głównie faceci wychodzi fałsz tego pseudo uchodźctwa. Po prostu eurokołchoźnicy w ten sposób ukrywają przed tubylczymi obywatelami UE skalę najazdu. Oficjalnie wpuszczą np. rocznie milion, a w rzeczywistości będzie to kilka milionów.

      https://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/wiekszosc-starajacych-sie-o-azyl-w-niemczech-nie-ucieka-przed-wojna-grafika

      Nie emigrują za spokojem, a za socjałem, bo w obozie nikt ich nie zabije – to kolejny tekst z forum. Ci ludzie nie są głupi i zdają sobie sprawę że mogą spędzić w takich namiotach lata, bo świat ma ich w dupie dopóki nie zobaczą zwłok dziecka na FB to problemu nie ma.

      Akurat problem tych uchodźców nakręcają reżimowe media. Znam obozy mające ponad 40 lat (np. wygnani Palestyńczycy) i o nich generalnie było i jest cicho.

      Czemu też nikt nie powiem przyjmiemy emigrantów na czas wojny, a później będą musieli wrócić do siebie?

      1. a co gdy wojna nie skończy się?
      2. tzn. ilu przyjmiemy? 20 milionow, 30 milionów? 100?
      3. To są ludzie. To nie paczka by wysyłać, odsyłać. Już ja widzę jak po 10 latach taka rodzinka godzi się by ją odesłać, zwłaszcza np. dziecko które urodziło się w nowym kraju.
      4. w czym wojna gorsza od np. suszy albo od obłędnej polityki jakiegoś Mugabe? W zasadzie to możemy przyjąć i z miliard ludzi.

      …tak więc…WTF? – to sorry, ale ja mogę Ciebie zapytać.

  9. W kwestii imigracji argumentacja reżimu jest bardzo słaba i nie wytrzymuje najprostszej polemiki. (nawiasem: dlatego tzw. wolne media unikają zapraszania kłopotliwych dyskutantów. Kłopotliwy dyskutant wyjmuje szpileczkę i po baloniku). A teraz do rzeczy, bo szpileczek w temacie jest sporo:

    1) leczy się przyczynę, a nie skutki. Co da przyjęcie nawet 10 milionów uchodźców, gdy potencjał to ok. 3 miliardy, a Nigeryjska kobieta rodzi średnio 5 dzieci? Chodzi o rozwiązanie problemu, symboliczną pomoc? Nikt nie określa tego w szerszym kontekście czasowym.

    2) Libia, Irak, Syria – przyczyną chaosu jest polityka zbrojnego ramienia imperium atlantyckiego (USA/NATO/służby). Ani słówka o tym.

    3) USA zgrabnie się tłumaczy, że leży 10 lat świetlnych od Morza Śródziemnego, więc nie pomoże. Bzdura, bo transport morski nie jest taki drogi, poza tym mogliby się dołożyć do pomocy np. finansowo. Ale mniejsza z tym. Pytanie: czemu uchodźców nie przyjmują szejkowie znad Zatoki? Kasy mają jak lodu, kultura ta sama, a są od Zachodu zależni w 100% (inwestycje, broń, bazy USA)….

    5) Czarna Afryka – warto zastanowić się przed czym uciekają. Czemu są to głównie mężczyźni. Mają stworzyć bojówki? Mają ściągnąć rodziny? Jeśli mają ściągać rodziny, to jacy z nich uchodźcy. Babę z dzieckiem, staruszkę zostawił na pewną śmierć, a sam uciekł. Taki to uchodźca?

    6) 40 lat powolnej polityki multi-kulti udowodniło, że polityka rzekomej asymilacji nie działa. świadczą o tym „kwitnące” dzielnice arabskie i murzyńskie.

    7) W latach 70 państwa afrykańskie ostro zaprotestowały przeciw obecności białych kolonistów. ONZ uznało wówczas, że napływ czynnika obcego rasowo jest przejawem…rasizmu, tzn. próbą zniszczenia lokalnej rasy. A teraz odwrotna retoryka. Nie dajmy sobie wmówić, że my Europejczycy jesteśmy rasistami, ksenofobami, spuścizna Hitlera. Mamy naturalne prawo do zachowania tożsamości. Rasistami (anty białymi) są ci, którzy pragną przemodelować Europę.

    8) Niektórzy w Polsce uderzają w głupi i nieuczciwy argument z odpowiedzialnością za czasy kolonializmu. Argument jest rzadko stosowany, bo troszkę koliduje z faktem, że imigrantów ma przyjąć cała UE (także i Polska). Nieuczciwość polega na stosowaniu prawa odpowiedzialności zbiorowej do 10 pokolenia. Głupota – na zupełnym braku identyfikacji z kulturą europejską i braku zrozumienia, że UE ma środki by „uchodźców” rozparcelować metodami administracyjnymi również w Polsce.

    i jeszcze punkt specjalnie dla Polaków:

    9) Światła III RP spodziewa się rychłej inwazji Rosji na teren Polski. Mniejsza już o sens tej inwazji, ale powala argument, że jak nie przyjmiemy uchodźców, to Zachód nas nie obroni. Okazuje się, że:

    – wstąpienie do NATO nie miało sensu. Wszak wówczas obiecywano nam bezpieczeństwo, którego jak się okazuje nie mamy.
    – Polski atak na Irak nie miał sensu, choć za to USA miały być nam wdzięczne jako wiarygodnemu sojusznikowi.
    – kupno F16 nie miało sensu, bo (j.w)
    – kupno kiepskich Patriotów nie miało sensu (j.w.). Choć np. taki pomniejszy stronnik amerykański i entuzjasta wojny z Rosją (Romuald Szeremietiew) wprost powiedział, że rakiety mogą być gorsze, byle amerykańskie. Ameryka nas za taki zakup pokocha.
    – antyrosyjska postawa w każdym konflikcie Rosji z państwem trzecim (Gruzja, Ukraina, USA, UE, Japonia, Litwa…) nie ma sensu – bo żadne z tych państw niczego dobrego nam nie pamięta. Zwłaszcza Żmudzini i banderowcy…
    – nie miała sensu pełna otwartość na zachodnie rynki kapitałowe, na Vincentów Rostowskich, na banki, na kredyty w UE, na atak zachodnich sieci handlowych. Okazuje się, że Zachód może czerpać z Polski dużą dywidendę, ale i tak nie obroni.
    – nie miały sensu katownie CIA na terenie Polski.
    – nie miało sensu poniżanie się wobec proamerykańskich banderowców.
    – nie miało sensu integrowanie się z UE, wdrażanie dyrektyw

    …Czyli po długiej historii robienia laski, a nawet gorzej (wazelina też potrzebna), jesteśmy w punkcie wyjścia. Okazuje się, że nie ma takiego G jakie nasz kraj nie przełknie na zasadzie „jedz zupkę, bo przyjdzie zły Putin”. Doświadczamy właśnie bezprecedensowego upadku poziomu propagandy.

    1. trochę z innej beczki. Mam pomysł :>. Niech UE zbuduje gdzieś w Afryce modelowe państwo murzyńskie albo choćby jeden afrykanski euroregion (10 milionów mieszkańców) z unijnym programem pilotażowym. Wzbogaci się jeden region, potem niczym „specjalna strefa ekonomiczna” z Chin zarazi wzrostem sąsiadów (ha ha ha). Zgodzę się nawet na roczne dotacje w wysokości 20mld € przez 10 lat, a także na otwarcie rynku UE dla tego państwa. Niech uchodźcy imigrują do tego euroregionu. Taka inwestycja w afrykańskiego człowieka, ale na miejscu, nie w Europie. 😀 😀 I tu leży problem, tu leży problem. 🙁 Afrykańczyk będzie musiał problem wziąć na klatę. Co innego zadekować się na socjalu w Londynie, Paryżu, Warszawie i po prostu być fajnym obywatelem UE, a co innego na fajność zapracować samemu. Wyszłoby wówczas Detroit, pardon, szydło z worka.

        1. Słuszna uwaga. Detroit właśnie robi się w Europie, a mój pomysł to kopia pomysłow na Liberię. Z istotną jednak różnicą: wątpię by w Liberię kiedykolwiek wpakowano choćby 1/100 tej kasy co w Detroit.

    2. „W latach 70 państwa afrykańskie ostro zaprotestowały przeciw obecności białych kolonistów. ONZ uznało wówczas, że napływ czynnika obcego rasowo jest przejawem…rasizmu, tzn. próbą zniszczenia lokalnej rasy.”

      Bardzo ciekawe – można jakiś link?

      1. Nie mogę podać linka i oświadczam, że jako przyłapany na gołosłowności jestem tym faktem zawstydzony. Kilka miesięcy temu czytałem w Sieci artykuł, info zostało w głowie, ale artykułu nie jestem w stanie ponownie odszukać. Zwykle przez frazy i słowa kluczowe potrafię wrócić do bardzo starych lektur, ale tym razem lipa. Nie mam pomysłu na układ słów kluczowych umożliwiających odpowiednie zawężenie tematu.

        PS. to najprawdopodobniej było to tylko jedno państwo z pd. wschodu Afryki.

        1. Koledze może chodzi o przełom lat 50 i 60, gdy Afryka masowo odzyskiwała niepodległość..

    3. Pan zakłada, że solidarnościowa „szlachta-gołota”, czyli ludzie których do władzy wyniósł „historyczny” przypadek, są w stanie prowadzić jakąś w miarę spójną politykę zagraniczną czy gospodarczą w kraju? Tzw. solidarnościowa rewolucja polegała na tym, że koniec smyczy, na której trzymano rządzącą Polską elitę wypadł z rąk Kremla, i praktycznie natychmiast został przechwycony przez Waszyngton. A waszyngtońska elita to są przecież mistrzowie świata w korumpowaniu lokalnych elit. Doszukiwanie się więc działań w interesie polskiego społeczeństwa i państwa przez obecną elitę, która w międzyczasie uwolniła się od większości zobowiązań wobec własnego społeczeństwa, które ograniczały np. komunistyczną elitę jest zadaniem tak samo beznadziejnym, jak np. poszukiwanie błony dziewiczej u przedstawicielek najstarszego zawodu świata.

  10. 1. Dobrze, że zachód nie przywiózł z powrotem na granicę 2,3 mln naszych polskich uchodźców ekonomicznych.
    Kali emigrować to dobrze, emigrować do Kalego to źle.

    2. Zachód najpierw podbił ekonomicznie lub/i politycznie wiele połaci świata, a teraz w wyniku narastających nierówności i ogólnej rozpierduchy zbiera obfite żniwo imigrantów. Europa i tak zachowuje się najprzyzwoiciej bo póki co chce ich przyjmować.

    3. Państwa narodowe na naszych oczach przechodzą do historii, coraz więcej jest krajów upadłych lub istniejących tylko teoretycznie. Jestem przekonany, że całkiem niedługo wyłoni się nowy porządek społeczeństw. Czy tego chcemy czy nie, każdy z nas wpływ ma na to dokładnie żaden. Według mnie nowy porządek będzie oparty na mniejszych społecznościach.

    1. Ad. 1 – porównanie kompletnie chybione. Co innego otworzyć rynek PRACY dla obcokrajowców, w dodatku selektywnie na etnicznie i kulturowo bliskich, ergo łatwo się asymilujących, a co innego absorbować pół Afryki która nigdy nie pracowała i która nigdy pracować nie będzie. A nie będzie bo nadmiaru pracy NIE MA i od milionów przybyszów jej NIE przybędzie. Nie dawaj sobie wmówić że absorpcja Afryki w Europie prowadzić będzie do jakichkolwiek pozytywnych efektów ekonomicznych, nawet w drugim pokoleniu. Wyłącznie do zubożenia, wzrostu przestępczości i konfliktów etnicznych.

      Gdzieś była niezła statystyka: ogłupiała Europa przyjmuje obecnie koło połowy wszystkich uchodżców, a dużo sprytniejszy od swojego wasala hegemon przyjmuje przynajmniej połowę wszystkich WYKSZTAŁCONYCH, biorąc nawet poprawkę na masy Meksykanów które i tak emigrują tam nie po socjał.

      Dla Polski utrata milionów własnych obywateli, w dodatku najbardziej wykształconych i najbardziej rzutkich, aby zastąpić ich ciemną Afryką w warunkach 11% bezrobocia bliskie jest ekonomicznego seppuku.

      1. cyniku, dałeś się złapać ;-). Musisz się zdecydować czy tej pracy w Europie nie ma, czy jednak jest, skoro Europa otworzyła rynek pracy dla obcokrajowców (oficjalnie ponad 2 mln uchodźców z samej Polski), gdyż w jednym zdaniu zaprzeczyłeś sam sobie, bo po cóż mieliby otwierać coś czego NIE MA 😉
        Wrócę jednak do rzeczy:
        Z tej sytuacji są trzy wyjścia.
        1. Europa przyjmie i nakarmi to wielomilionowe towarzystwo a rachunek wystawi dotychczas pracującym co doprowadzi do radykalnego nacjonalizmu celem rozwiązania problemu. Czyli do konfrontacji zbrojnej.
        2. Europa przyjmie to towarzystwo i w zamian za nakarmienie zagoni do roboty, żeby uniknąć scenariusza nr 1.
        3. Europa nie przyjmie tego towarzystwa i pogoni je z powrotem, więc ono będzie zmuszone sprzymierzyć się i wróci razem z ekstremistami – uzbrojone po zęby. Czyli znów mamy konflikt zbrojny.

        Nie wyciągam żadnych wniosków i nic nie daję sobie wmówić, ale przyznam szczerze, że w przeciwieństwie do Ciebie nie wiem co robić. Mamy wybór między rozwiązaniem złym, złym i złym. Optowałbym jednak za rozwiązaniem nr 2 jako najbezpieczniejszym dla Polski z dwóch względów: roboty u nas ni ma więc rozgłoszą to swoim i czmychną, wiele nie narozrabiają bo jesteśmy krajem jednolitym etnicznie, w dodatku niechętnym obcym w nadmiarze a od razu widać, który swój, a który obcy.

        1. Musisz się zdecydować czy tej pracy w Europie nie ma, czy jednak jest, skoro Europa otworzyła rynek pracy dla obcokrajowców

          Spokojnie, nie ja się dałem złapać tylko Ty sadzisz tu ciężkie nonsensy licząc że nikt nie zauważy… 😉 Odkąd to — „otworzenie rynku pracy dla obcokrajowców” znaczy że jest praca? W Polsce z tego co wiem rynek pracy dla obywateli EU jest otwarty na rozcież jak stodoła tyle że coś 11% bezrobocie nie chce jakoś od tego spadać. „Otwarcie rynku pracy” jest w EU slangu praktycznie ekwiwalentem socjału i prawa pobytu.

          w przeciwieństwie do Ciebie nie wiem co robić. — to widać… 😉 Ja bym się w takim razie skupił na tym czego nie robić — pod żadnym pozorem nie wpuszczać połowy Afryki na zasadzie lewego uchodżcy czy azylanta bo to rozsadzi istniejący porządek, który i tak trzeszczący już w szwach. Chcesz uszczęśliwić Afrykę pracą? Urządź im drugą Europę na miejscu, w razie potrzeby powtarzając scenariusz kolonialny.

    2. @Zięć biskupa
      „1. Dobrze, że zachód nie przywiózł z powrotem na granicę 2,3 mln naszych polskich uchodźców ekonomicznych.
      Kali emigrować to dobrze, emigrować do Kalego to źle. ”

      Tylko, że polscy uchodźcy nie migrowali w kilkudziesięciotysięcznych grupach rozpierniczając wszystko co popadnie wysuwając już na wstępie żądania socjalne!!! Nikt im nie dawał odrazu mieszkań komunalnych jak w Gdańsku!!
      Nasi rodacy pojechali tam do pracy – płacą podatki i asymilują się ze społeczeństwem..

      Jak widzisz możliwość zatrudnienia kilkudziesięciu tysięcy analfabetów? jak widzisz możliwość asymilacji muzułmanina dżihadysty z chrześcijanami? Kto ma to wszystko opłacić?

    3. Niestety same nieścisłości (graniczące z bezczelnym kłamstwem)
      1. Polscy emigranci to ta grupa, która socjału bierze akurat najmniej i nawet ostatnio w BBC bodajże widziałem o tym reportaż. Beżowiaki tacy skorzy do pracy nie są a do tego mnożą się szybciej niż chomiki (a gdybyś nie kojarzył samotna matka z 10-ciorgiem dzieci to super biznes w UK)

      2. Tak, zachód podbił wiele połaci i je ucywilizował. A gdy zachów z tych połaci się wycofał to co się stało? Tubylcy rżną się maczetami. I pomimo wielkich zasobów surowców i urodzajnej ziemi nie widzę jakoś żeby w afryce były jakieś tygrysy gospodarcze.

      3. Państwa narodowe nie przechodzą do historii i chcesz czy nie – konsekwencje gloablizacji będą zupełnie odmienne od Twoich oczekiwań. Owszem – wielkie parcie ku NWO może coponiektórych przerażać ale ja byłbym raczej skłonny oczekiwać kolejnej wielkiej wojny która na powrót pozamyka granice. Pożyjemy – zobaczymy.

  11. przyjmiemy-5-razy-wiecej-uchodzcow-niz-mowila-kopacz

    Tymczasem kanclerz Angela Merkel zasugerowała już, że kraje, które nie zgodzą się przyjąć migrantów, mogą zostać wyrzucone ze strefy Schengen. Z kolei jej partyjny kolega, europoseł Elmar Brok zaproponował zmniejszenie puli dotacji kierowanych do państw, które nie zgodzą się na przyjęcie przybyszów.

    szantaż Nimieszkow

    1. Szantaż. Zawsze można podziękować za członkostwo i wypisać się ze Schengen – to by była honorowa reakcja. A jak się chce zostać przy stole to trzeba jeść co dają.

        1. bzdura – wiele regulacji na temat dyskryminacji rasowej, religijnej czy innej od początku było. Tylko niektórzy udają że to opcjonalne, dla nadgorliwych. Ale myślę że Europa jaką znamy jeszcze trochę przetrwa i dzieci będą się nieco różnić od rodziców – obawiam się że tata rasista co ze strachu przed obcymi wygaduje rozmaite bzdury to nie będzie powód do dumy.

          1. no to źle myślisz, Europa się sypie a napływ socjalożerców ten upadek przyspieszy, bzdury to ty wypisujesz jak to będzie pięknie i wszyscy będą braćmi (muzułmańskimi oczywiście)

    2. Śmiech mnie pusty ogarnia jak czytam o jakichś „przydziałach” czy „kwotach” dla poszczególnych krajów. Eurourzednikom chyba coś się pokićkało, ich władza kończy się tutaj. To nie oni decydują gdzie emigranci wylądują. To emigranci decydują gdzie chcą pojechać i tam pojadą i nic tego nie zmieni. Więc ta panika w Polsce nie ma żadnego sensu. Trudno mi wyobrazić sobie, żeby jacyś ludzie dobrowolnie chcieli wpaść z deszczu pod rynnę i przyjechać do polskiego Bantustanu. Gdzie zarabia się najmniej w Europie (albo w ścisłym ogonie). Gdzie mówi się bardzo trudnym do nauczenia językiem i w dodatku zupełnie nieprzydatnym w świecie. Gdzie absurdów biurokracji nie sposób wytłumaczyć Polakom, a co dopiero obcokrajowcom. Więc spokojna głowa, nas emigranci nie zaleją. A jeśli tu nawet trafią to będą tylko „przelotem”..

      1. Na dziś dzień owszem, otworzyć granice szeroko i na rozcież, byleby z obu stron, i jeszcze dać kanapkę na drogę… :-D. Jeżeli jednak EU wprowadzi już jakieś quota to byłoby naiwne myśleć że nie wprowadzą jakiejś dyrektywy wykonawczej, trzymających Afrykę w desygnowanych rejonach. EU- jest też systemem naczyń połączonych i trudno spodziewać się że kłopoty dużych państw nie przełożą się na kłopoty mniejszych. Myślę że jedynym doraźnym krokiem wchodzącym w grę byłby kolaps szczytu EU i 'wspólnej polityki imigracyjnej’ oraz szybka restytucja kontroli graniczych przez indywidualne państwa oraz wyrzucenie Schengen do kosza z powodu siły wyższej.

        1. Nie wiem dlaczego nikt tego argumentu nie podnosi, ale my wszelakie quotas emigrantów już mamy załatwione:
          „…Większość z nich to Ukraińcy. Widać też dużą dynamikę wzrostu: w 2010 roku mieszkańcy tego kraju stanowili 35 proc. wszystkich, którzy otrzymali zezwolenia, teraz stanowią już 60 proc. W ubiegłym roku z 46 tysięcy wniosków pozytywnie rozpatrzono aż 43 663.” https://polska.newsweek.pl/praca-ukraincow-w-polsce-jak-wielu-ukraincow-pracuje-w-polsce-,artykuly,367038,1.html To są ci, którzy tylko w jednym roku LEGALNIE prosili o pracę, pewnie przynajmniej drugie tyle formalności po prostu olewa.

      2. @FIFI:”To nie oni decydują gdzie emigranci wylądują. ”

        Oj, oby się Pan nie rozczarował. Jak mogą narzucić kwoty ilościowe, to mogą narzucić kwoty zasiłków.
        Jak imigrant będzie dostawał w Polsce niewiele mniej niż w Niemczech, to po co miałby tam jechać.
        Szczególnie, że koszty utrzymania w Polsce jeszcze są niższe niż w Niemczech.
        Może nawet dojść do tego, że Unia będzie dopłacać do każdego imigranta.
        W Brukseli (Berlinie:) też nie siedzą idioci. Kwoty ilościowe, to tylko pierwszy krok.

        1. Ja zapytam – z czego ? Przy każdej jednej okazji mówi się „nie stać nas na to czy tamto”. To w końcu mamy coś do powiedzenia czy nie ? Jak nie mamy, to w takim razie wywalić każdą władzę powyżej wojewody i ogłosić DDR 2. Wyjdzie taniej i przynajmniej wtedy będziemy wiedzieli gdzie naprawdę jesteśmy. Nawet gdyby UE dopłacała to oni i tak zwiną się jak się forsa skończy. Możemy im nawet na szybko nadać obywatelstwo, żeby problemów na granicy nie mieli 🙂

  12. Czyli jak rozumiem Niemcy sprowadzają sobie siłę roboczą na wypadek wojny USA/Chiny?
    A Hegemon podrzuca nam do Europy swoją grupę nacisku/destabilizatorów którą wyjmie
    z rękawa na wypadek gdyby UE nie chciała naciskać na Rosję?

    1. Nie istnieje coś takiego jak „tania siła robocza w Niemczech.” Jak Niemcy potrzebują taniej siły roboczej szukają jej w PL…

    2. Zauważ, że w Afryce nie buduje się generalnie fabryk. Fabryki buduje się w Meksyku i na biedniejszej części Dalekiego Wschodu. Nie chcę nakręcać tu rasistowskiej kloaki, ale Czarni są bardzo marnymi pracownikami, np. w USA to są liderzy bezrobocia.

      Cytuję prof. Kieżunia:

      Sytuacja Afryki była interesująca ze względu na surowce, ale przedstawiciele kapitału światowego zdawali sobie sprawę, że tam robotnik, a nawet inżynier jest słabo wykwalifikowany. Kocham Murzynów, są sympatyczni, mili, ale mają jedną wadę – brakuje im zmysłu do systematycznej pracy. Kultura afrykańska zrodziła się nie z pracy, a z zabawy. W Burundi są np. lasy bananów, z których można zrobić zupę, piwo czy chleb. Jeszcze w latach 30. po ulicach Bużumbury biegały daniele, wystarczyło z łuku strzelić, nie trzeba było pracować. Mieszkańcy wyżywali się w zabawie i to zostało do dziś. Uroczystości zaręczyn i ślubu trwają wiele dni.Tymczasem Polska dysponowała kadrą wykwalifikowanych inżynierów i robotników. Wedle źródeł amerykańskich, w 1980 roku znajdowała się na 12. miejscu, jeśli chodzi o wielkość produkcji. Pojawia się więc kolejna fantastyczna okazja dla światowego kapitału zdobycia atrakcyjnego rynku. I rusza George Soros.

      Niemcy mają lepsze możliwości np. w ramach mitteleuropy.

  13. dopóki jest państwowa edukacja/socjalizm/ można sie jedynie śmiać z eurogłupoli…..

    a co powinien robić ciułacz czy mikro przedsiębiorca – przede wszystkim zapoznać się ze strukturą dochodów państwa PL:
    1.) Vat to ok 41% do budżetu
    2.) Akcyza ok 22%….
    3.) Pit ok 15%…..
    4.) Cit ok 8%……
    5.) Pozostałe ok 14%…….

    już zna co finansuje tyranię/socjalizm/ więc każdy myślący może indywidualnie coś „zoptymalizować” aby nie futrować socjału

    dzieki za uwagę

    1. próbuję myśleć indywidualnie ale nie rozumiem co chcesz przekazać – co za różnica który podatek płacisz/nie płacisz? Efekt dokładnie ten sam, tysiak i tak trafi do budżetu obojętnie czy go nazwiesz pit, vat czy 'na waciki’.

      1. za zaoszczędzone dudki kupujesz gold 1oz (bez vat-u) lub robisz inwesycje/remont na gębę….przecież to jest elementarz …co tu tłumaczyć

        1. pracujesz na czarno, podatków nie płacisz, dutki ciułasz i jeszcze pouczasz innych że w ten sposób walczysz z okupacyjnym rządem. Ale dzieci do szkoły poślesz za darmo, do lekarza pójdziesz bo Ci się należy, po drogach chcesz jeździć i jakoś nie przyjdzie do głowy że inni za to zapłacili. I jeszcze dodaj że imigrantów nie lubisz bo pasożytują na podatnikach.

          1. a wy towarzyszu nie słyszeliście o państwowym obowiązku szkolnym, po co ma iść do lekarza jak jest zdrowy? podatki w cenie paliwa > 50%, nikt normalny nie chce waszego głupiego socjalizmu towarzyszu

            ———
            MODERACJA: Panie „towarzyszu”, kwiecisty styl stylem ale preferujemy tutaj dużo mniej osobisty a bardziej BEZOSOBOWY ton. Radzę zapoznać się z regulaminem.

          2. a niech sobie robi biznes 'na lewo’ – proszę bardzo, tylko nie róbmy z drobnego cwaniactwa jakiejś ideologii. A jak rząd padnie to co, ustawi się w kolejce po rentę i ordery dla kombatanta co całe życie kombinował i w ten sposób 'system’ wykończył?
            Ostatnio na FB widziałem akcję protestacyjną gdzie ludzie jęczeli że mordują i okupacja, zdrajcy i w ogóle, bo rząd kazał rolnikom 2% podatku zapłacić!!! Nóż się w kieszeni otwiera jak się słyszy takie rzeczy – dla niektórych podatek zawsze jest za wysoki, rolnicy od dawna są na podatku ujemnym. Nie wiem jaką macie propozycje utrzymania państwa przy życiu bez płacenia podatków – oczywiście oprócz takiej żeby podatek płacili inni – tak więc jeśli chcecie coś zaproponować to słucham.

  14. Jestem ciekaw jak na całą tę sytuację będzie reagować i zachowywać się PiS, jeśli oczywiście wygra wybory.. Mam nadzieję, ze jeżeli już PiS musi te wybory wygrywać, że skończy z tym wasalnym lizaniem zadu zachodowi i postawi się w sprawie „uchodźców”. Ewentualnie można po cichu rozdawać nowo zakwaterowanym „uchodźcom” euro na drogę do Niemiec i dalej, gdzie tylko będą mieli ochotę, byle dalej stąd.

  15. Bravo Cynik9! Korwin miał rację, wystarczyłoby tylko, żeby co drugi z tej męskiej grupy uchodźców miał w ręku broń palną, a EU nie jest w stanie utrzymać nie tylko integralności granic, ale i w ogóle zapewnić bezpieczeństwa obywatelom. Jedyną sensowną rzeczą jest jak najszybszy rozpad EUrokracji, całkowicie i bezwarunkowo z jednym prostym wyjątkiem, by utrzymać zewnętrzną granicę celną. Jak reset, to reset, więc zresetujmy się do poziomu roku 57 i zacznijmy jeszcze raz. Tylko zauważmy, że z taką Panią Kopacz to „dalieko nie zajdiosz”..

  16. Drut kolczasty ani buńczuczne wypowiedzi nie pomogą. Efekt co najwyżej będzie taki że zamiast prosić o pomoc wezmą ją sobie sami. I będzie to jak najbardziej sprawiedliwe.

  17. nie należy oglądać zdjęć i czytać tragicznych historii uchodźców z Syrii et cetera, bo to roztkliwia i wyłącza myślenie, dowód: Uchodźcy zakwaterowani w Polsce uciekli z ośrodka żeby dostać się do Niemcowa!
    To zwykli emigranci ekonomiczni na fali, a nie uchodźcy,
    Ja jestem za ładowaniem ich na statki na koszt Europy i transporcie do krajów arabskich, bo wśród nich nie ma chrześcijan …
    a katary i inne takie, forsy maja aż nadto, niech zagospodarują braci w wierze

    1. Zastrzeżenie: Jestem przeciw imigracji. Dokładniej: jestem za drenażem mózgów, albo wpuszczaniem urodziwych kobiet, w imię wolnorynkowej konkurencji 😉 ale nie wpuszczać byle kogo.

      Syria chwyta mnie za serce. Oglądałem filmy z Syrii (z Donbasu też) i powiem Ci….te filmy postarzyły mnie o 20 lat. Tam się dzieją straszne rzeczy (szczególnie w Syrii, tam o 2,3 rzędy wielkości więcej). Wiedza KTO to rozpętał jest przytłaczająca. USA i Europą rządzą psychole pierwszej klasy, a ciemny lud jak zwykle nie rozumie nic. O dręczeycielach zwierząt się mówi tak, że jak ktoś zamęczył kota, to zacznie zabijać ludzi. Wielu seryjnych tak zaczynało. W uproszczeniu…masz na Bliskim Wschodzie i na Ukrainie tego zamęczonego kota. Wezmą się kiedyś za Europę. na ostro.

      Na filmach było zabijanie dzieci, kretyńskie sądy islamistów, pola smierci. Ale nie tylko. Była też bohaterska walka Syryjczyków z inwazją komandosów NATO, Izraelczyków i wahabitów. Jak w Libii wcześniej. W Libii NATO wsparło islamistów lotnictwem, w Syrii Putin nie zgodził się. Putin – znienanawidzony przez nominalnych PISo-katolików.

      a jednak…

      Gdy widzę zdrowego chłopa z Syrii jako uchodźcę, to zastanawiam się co ja bym zrobił. Zostawił ziomków? To samo pytanie gdy widzę starego konia w Rosji. Koń uciekł z Doniecka, a na jego miejscu walczy ktoś z Moskwy. o wyższym morale? A może głupszy? Czy nam potrzebny Syryjczyk dekownik?

    1. XXX

      MODERACJA: {ted}, to forum to nie słup ogłoszeniowy – przeczytaj w końcu regulamin i się do niego dostosuj. Linki bez komentarza są bez czytania odrzucane jako SPAM. Powtarzanie tych samych treści, w tym reakcja na własne posty również.

  18. Na chwilę szczerości, albo nieostrożności, zdobył się prezydent Barack Obama. W trakcie wywiadu prasowego wypalił nagle, że to Stany Zjednoczone inspirowały zamach stanu na Ukrainie, który spowodował trwającą do dzisiaj wojnę domową u naszego wschodniego sąsiada. Barack Obama powiedział również, że Stany Zjednoczone nie mogą zbyt wiele zdziałać, ponieważ Ukraina nie jest członkiem NATO, ale Waszyngton robi co może, aby „Rosja poniosła coraz cięższe straty”. Dodał także, że będzie chronił swoich sojuszników przed agresorem.

    Były szef izraelskiego wywiadu Yakov Kedmi skomentował wypowiedź Baracka Obamy. Stwierdził, że jeszcze za czasów ZSRR obowiązywała zasada nieingerowania w sprawy innych państw. Dziś, Stany Zjednoczone robią co chcą, naruszają wszelkie zasady i nawet nie ukrywają już tego. Przedstawianie Rosji jako agresora ma również swoje korzyści, czyli możliwość kontrolowania krajów Europy.

    —————
    MODERACJA: przydałby się link źródłowy do tej informacji.

    Prezydent USA przyznał więc kto stał za obaleniem władz na Ukrainie, czy jak kto woli, „uczestniczył w przekazywaniu władzy”. Trzeba się teraz zastanowić co właściwie Barack Obama chciał w ten sposób osiągnąć – chciał pokazać, że Zachód nie boi się Rosji? Czy może próbuje sprowokować Władimira Putina do wojny? Jedno jest pewne. Tak otwarte wypowiedzi nie wróżą niczego dobrego.

  19. Ważniejszy przecież jest „”ein Reich, ein Volk, ein ticket”, a nie jakaś imigracja. No, ale to Korwin jest głupcem. Farage już taki głupi nie jest, ale on jest z bogatej Anglii. :):):)

  20. Z Izraela mowia jasno, za kazdy nalot na Syrie macie paczke miliona emigrantow w Europie w lodkach kupionych przez Iran i Rosje.

    1. Izrael jest głównym zamieszanym w rozniecenie wojny domowej w Syrii, np. prowadził szpitale dla frontu al Nusra, nękał armię syryjską. Proizraelskie państwa NATO też dały w Syrii do pieca zbrojąc „umiarkowaną opozycję”, co bezpośrednio przekładało się na…wzmnocnienie tej nieumiarkowanej. W Sieci widzialem zdjęcia McCaina z ISISowcami, wtedy jeszcze znanymi jako libijska opozycja demokratyczna. Zgroza.

      Wcześniej wkleiłem filmik z syjonistką wyznającą, że pragnie uczynić Europę multi-kulturalną. Tak więc Izraelczycy prowadzą grę dwutorowo: 1) osłabiają Syrię, swego wroga, protektora Hezbollahu (Hezbollah walczy przeciw ISIS!) 2) w Europie…pojęcia nie mam o co chodzi. Może jakieś psychozy związane z holokaustem. W koncu kraje Europy zupełnie zatomizowane, róznorodne, wielorasowe (docelowo jedna rasa mieszańców) – już nigdy nie zagrożą piekłem nazizmu i rasizmu. Cytuję: Jak szczerze przyznał to swego czasu Leonard S. Glickman, prezydent Hebrew Immigrant Aid Society, opisując sytuację w USA: “Im bardziej amerykańskie społeczeństwo jest zdywersyfikowane, tym bezpieczniej dla Żydów.” https://www.bibula.com/?p=49825 Tytuł tekstu: Izrael: Nawet 15 lat więzienia za pomoc nielegalnym imigrantom

      Z tytułu i wcześniejszych uwag płyną wnioski:

      1. Izrael prowadzi trzeźwą politykę imigracyjną i rasową. Może nawet zbyt trzeźwą (nawet jak na mnie), bo ma drakonskie przepisy dotyczące małżeństw. Podobne jak w III Rzeszy.
      2. Europa okazuje się zupełnie ślepa na poczynania Izraela. Słowacja, Węgry – nie chcą przyjmować, komisarze wzywają natychmiast na dywanik. Izrael po prostu od dawna mówi NIE i….nic. Żadnego upomnienia. A pod pewnymi względami on jest w Unii Europejskiej (tam gdzie to się opłaca), więc nie można go traktować jako państwa na który UE nie ma wpływu.
      3. jak widać można byc idealistą, ale mieć inne ideały u siebie, a inne za granicą :). nihil novi.

      1. Istotny punkt. Drogą na pewno całkowitego przypadku wymieniana przez gen.Clarke’a hit-lista dotyczy zniszczenia państw mogących kiedykolwiek w przyszłości zagrozić bezcennemu Izraelowi. Z jakichś powodów wybór hegemona nie padł na destabilizację, dajmy na to, Australii z Oceanią, lecz akurat Bliskiego Wschodu.

      2. @Franek

        1) osłabiają Syrię, swego wroga, protektora Hezbollahu (Hezbollah walczy przeciw ISIS!)

        Syrie, bo od strony Syrii dobiora sie do Iranu, ktory stanowi zaplecze energetyczne dla Chin. Ten sam jest pewnie powod (OK – jeden z powodow) dobierania sie do Rosji od strony Ukrainy.

        2) w Europie…pojęcia nie mam o co chodzi.

        Nie masz pojecia, bo nie przeczytales linku o marksizmie kulturowym, ktory podrzucilem w innym komentarzu 😉 Jest tam tez oddzielny link do Szkoly Frankfurckiej, ale jest to napisane tak, ze niezbyt wiadomo o co chodzi poza jedna pozyteczna informacje, ktorej brak w pierwszynm linku, a mianowicie o tym, ze wiekszosc tworcow tego think-tanku miala odpowiednie pochodzenie etniczne.

      3. A poza tym obejrzyj sobie freski znajdujace sie w BoA i DIA. Wedlug mnie wlasnei wchodzimy w okres obrazowany przez srodkowy fresk z pierwszego linku.

  21. Nie mogę się doczekać tej rzezi w Europie zachodniej, na którą sobie bezwzględnie zasłużyła. Tak kiedyś zachwalałeś Cyniku jakie to mądre państwa, jakie mądre narody tam żyją, a teraz piszesz że mózgi mają wyżarte. Co ma być to będzie, polski naród jest ostatnim bastionem normalności w Europie.

    1. zachwalałeś Cyniku jakie to mądre państwa, jakie mądre narody tam żyją, a teraz piszesz że mózgi mają wyżarte. — oj, bzdury piszesz nie poparte żadnym argumentem. Pokaż jeden link w którym zachwalałem „mądre państwa” w EU w jakimkolwiek kontekście. Nie dość że jest to nonsens – prawda jest dokładnie po odwrotnej stronie. Przyznaję się jedynie do ulgowej taryfy w odniesieniu do CH, zdecydowanie najrozsądniejszego państwa w Europie. Szwajcarzy uchronili się przed zarazą unijnego socjalizmu ale i oni mają swój problem z emigrantami.

      1. Nie piszę bzdur, była to Twoja odpowiedź do mojego komentarza z przed kilku lat w kontekście emerytur mundurowych, że na zachodzie (chodziło o Holandię bodajże) żołnierz nabywa prawa emerytalne jak każdy inny pracownik. Po krótkiej wymianie gdzie uznałem że nie ma co patrzeć na kraje zdeprawowane odpisałeś że Polska jest zacofana a oni tacy postępowi i mądrzy (jako naród), że się takich bogactw dorobili (może innymi słowami) na pewno łatwiej Tobie to odszukać niż mnie, bo było to ładnych kilka lat temu (2009-2011 max). Wiadomo że inne kraje zachodu też są jak Holandia bogate w związku z tym logicznie rzecz biorąc, wyłania się z twoich ówczesnych poglądów taki obraz: zachód mądry – Polska głupia.

        1. A, drogi {Orion}, dzięki za przypomnienie i dzięki za długi staż jako czytelnik 2GR oraz za udział w dyskusjach!

          Umówmy się jednak że stwierdzenie „nie piszę bzdur” jest mocno na wyrost. We wspomnianej dyskusji o emeryturach mundurowych zamieściłem następujący cytat źródłowy „W Holandii żołnierze zawodowi, na podstawie uregulowań obowiązujących wszystkich obywateli, osiągają wiek emerytalny po ukończeniu 65 roku życia”. Ty broniąc polskich emerytur mundurowych skomentowałeś to następująco: „ja bym jednak nie kopiowal modelu holenderskiego. nie dosc ze to panstwo malenkie, to jeszcze opanowane przez zwolennikow kultury smierci, homoseksualistow i narkomanow”. Jak sam widzisz, jest to tak blisko bzdury jak tylko idzie…

          Niżej, w ożywionej dyskusji w której paru wojskowych, łącznie z Tobą, zaciekle broniło swoich przywilejów emerytalnych w Polsce, jest taki comment cynika9:
          „Znowu się zapętlasz {orion} w tej wojskowej logice aż do punktu opowiadania nonsensów. Dla jednego państewka silni sąsiedzi to z definicji „sojusznicy” a dla drugiego to z definicji „grabieżcy”? Nie dopuszczasz wyraźnie przypadku że jedno państewko może być po prostu państewkiem większych idiotów niż drugie?”. Jest to uzasadniona dyskusją figura retoryczna pod którą podpisuję się także i dziś. Jest dobra szansa na to że państwo nie mogące położyć kresu marnotrawieniu grosza publicznego na jedne z najwcześniejszych emerytur mundurowych na świecie na które je nie stać jest państwem większych idiotów niż to które nie daje się terroryzować i cennych środków w ten sposób nie marnotrawi.

          Z tym oczywiście masz prawo się nie zgadzać i się pewnie nie zgadzasz do dziś. Tym niemniej wyrywanie tego akapitu z kontekstu aby uogólniać że coś 1300 wpisów na tym blogu maluje obraz „mądrych narodów zachodu” jest właśnie tym co powiedziałem – kolejną bzdurą. Może pocieszy Cię jedynie fakt że stopień przeżarcia mózgów socjalizmem społeczeństw na wschodzie i zachodzie uważamy za podobny i w zależności od kontekstu różne państwa pojawiają się na prowadzeniu w klasyfikacji idiotyzmów… 😀

          1. Drogi Cyniku, wybacz ale o pewnych sprawach nie masz pojęcia, a szkoda. Dalsze dyskutowanie na temat państw idiotów nie ma sensu, wykopiowałeś z dyskusji to co było Tobie wygodne by dać ripostę o pisaniu głupot. Dyskutowanie o trwonieniu cennych środków również nie ma sensu, zwłaszcza gdy nie widzi się pewnych zależności w położeniu strategicznym państwa większych lub mniejszych idiotów, a także jego uwarunkowaniach demograficznych (oczywiście w moim mniemaniu, skoro wszystkie moje stwierdzenia w poprzednich dyskusjach zostały przez Ciebie odrzucone odgórnie, dla zasady).

          2. ———
            MODERACJA – celem tego niepotrzebnego tutaj podwątku był jedynie komentarz dotyczący uwagi o pisaniu głupot. Nie ma najmniejszego sensu dyskutować problemu sanacji emerytur z mundurowymi beneficjentami tej wariackiej państwowej largesse tak jak nie ma sensu dyskutować problemu narkotyków z uzależnionym od nich deliktem. EOT – temat zamknięty.

  22. Jest jeszcze jedna ciekawa historia.

    Państwo Islamskie zbliża się do Damaszku. Coraz częściej słychać, że reżim Assada padnie do końca roku.
    O możliwych skutkach: https://observer.com/2015/09/how-the-dominoes-will-fall-after-isis-takes-damascus/
    Oczywistym jest, że spowoduje to jeszcze większą falę uchodźców (głównie alawitów i szyitów).

    Jednocześnie z Bezcennego Izraela docierają plotki, że Rosja zaangażowała się aktywniej w konflikt. Syria to przecież sojusznik Rosji. Nawet coś szepczą o wojskach lądowych. Jeśli to prawda, to może być dodatkowa korzyść dla USA w postaci ogromnych kosztów takiej interwencji poniesionych przez Rosję.

  23. Ocenia się że w samej Afryce ponad-saharyjskiej (sub-Saharan Africa) …

    Sub-Saharan znaczy „pod-saharyjska”, to istotna różnica.

      1. Racja, chodziło mi o to, że określenie „ponad-saharyjska” wskazuje na kraje nad Morzem Śródziemnym, a tam 900 mln nowych muslimów się w 20 lat nie pojawi, nie ma z czego…

    1. To przy okazji dyskusji o terminologii: „..nikt nie galwanizuje załogi do sensownego działania …”
      .. nikt nie pokrywa metalem metodą elektrolityczną załogi do sensownego działania … ?

        1. No cóż człowiek całe życie się uczy. Jedni zaczęli wcześniej i trafili na Doroszewskiego (ur. 1 maja 1899 w Moskwie, zm. 26 stycznia 1976 w Warszawie) a inni później i już na niego nie trafili.
          W każdym razie Wiki, sjp, pwn nie wymieniają takiego znaczenia bo przed napisaniem komentarza się upewniłem.
          Ale wycofuję uwagę: używanie form archaicznych nie jest przestępstwem.

        2. Mo i zwracam uwagę, że jeżeli już to masz kłopot ze mną (ojcem_dyslektyka) a nie moim synem (dyslektykiem) 😉

  24. Genialny wpis Cyniku. Choć we wpisie nie ma nic co w odbiorze można nazwać cyniczne. Dla mnie – to co przedstawiłeś we wpisie jest szczere do bólu.

  25. Dwie uwagi:
    1.Wydaje się,że Szwajcaria z własnej woli zasysa podwędzonych imigrantów. Białych sportowców poza Federerem to już chyba nie mają.
    2.Rosyjscy dysydenci już dawno zawracali uwagę, że z Moskwy popłynie duża kaska na rozbujanie zadymy z imigrantami w roli głównej.

    1. Ad 1. – zasysała, głównie z Somalii. Od czasów traktatów z EU jest jednak sprytniejsza i zasysa głównie wysoko kwalifikowane kadry z EU, często łatwo asymilujących się Niemców. Jest z tym jedynym chyba krajem w Europie w którym emigracja netto podnosi PKB.

    2. No akurat nie ma to jak „rosyjscy dysydenci”, czyli amerykanska agentura z czasów Jelcyna; agentura, która dostała kopa z Rosji i teraz zimuje w amerykańskich think-tankach. Oni nawet w temat palenia samochodów w Paryżu wrobią Putina. 🙂

      Przyjmij do wiadomości, że:
      – afrykański analfabeta, wykorzeniony, nabuzowany wizją raju, ale całkowicie niegramotny… to frustrat idealny. Będzie robił zadymy.
      – takie klimaty jak w Detroit rodzą się samorzutnie. kultura, geny. genezę poznasz w pierwsym lepszym murzynowie w USA, pardon, getcie.
      – muzułmanie to jednak inna kultura.
      – świadomi Europejczycy będą protestować albo cierpieć

      więc burdy będą i nie trzeba żadnego KGB by je nakręcać. Wystarczy nie piłować gałęzi na której sie siedzi, tzn. nie sprowadzać tutaj łobuzów. łobuzów sprowadzają najwyższe czynniki Zachodu. Właśnie słyszałem, że Polaków straszy się, że jak nie przyjmą obowiązkowych dostaw „uchodźców”, to Zachód nie obroni ich przed Rosją. Takie bezdety pociska Polakom propaganda w NATO-Kołchozie. Czyli antyrosyjska propaganda w Polsce nakręca zalew imigrantów. Wiesz jak niedorzecznie w tym świetle brzmią wynurzenia twoich dysydentów?

      1. Ironią jest że instalacja przez Angelę Tuska w Brukseli urasta do symbolu całkowitego braku EU-ropejskiego leadership i wizji, stanowiąc sardoniczne echo uwagi Bismarcka „dajcie [się] Polakom rządzić a wykończą się sami”. Przyjmując bezmózgowo miliony komercyjnie szmuglowanych emigrantów Europa wykańcza się sama.

  26. Witam

    Destabilizacją Libii i całej północnej Afryki to jeden z elementów układanki realizowany w interesie i przez „hegemona”. Pytanie dlaczego Europa nie broni się przed tak masowym napływem imigrantów, lub nie broniła, bo wygląda na to, że migracja przerosła wszelkie oczekiwania.
    Być może odpowiedź znajduje się w poniższym artykule:

    https://wolnemedia.net/spoleczenstwo/plan-coudenhove-kalergi-ludobojstwo-narodow-europy/

    Ciekawy jestem Państwa opinii.

    1. ten blog zaczyna być portalem reklamowym jakichś pseudo-serwisów pseudo-informacyjnych

      ———–
      MODERACJA: Jeśli nie masz nic do powiedzenia to skorzystaj z okazji aby siedzieć cicho. Jeśli masz to wskaz o co chodzi. Moderator nie ma czasu wszystkiego sprawdzać…

      1. No dobra, to powiem o co mi chodzi. Człowiek na pewnym poziomie rozwoju psychicznego, może cyniczny/egoistyczny ale obdarzony jakimś szacunkiem dla innych (i siebie samego) mówi – nie chcę imigrantów, bo nie – bo nie mam zamiaru niczym się dzielić i nie chcę żeby mój kraj cokolwiek oferował. I basta – tu powinien być koniec. I już nie musi oddawać się odmóżdżającej lekturze żeby uzyskać potwierdzenie swoich przekonań, nie musi gromadzić rasistowskich pseudo-naukowych parszywek, dowodzić że oto jadą po socjał, darmozjady, lenie i półgłówki, albo dla odmiany religijni fanatyko-terroryści. Ale widać zapotrzebowanie na taką 'racjonalizację’ własnego egoizmu jest w narodzie – tak jak i na gloryfikację swojej bohaterskiej przeszłości i moralnej wyższości nad resztą. A samozwańcze portaliki propagandowo-ideologiczne (rozpoznasz je po słowach 'prawda’, 'wolność’, 'niezależne’ czy 'obudź się i walcz’ w nazwie), czerpią siły z tej narodowej potrzeby żeby słuchać wyłącznie tego co nasze urojenia potwierdza.

        1. Witam

          Szanowny Panie
          Proponuje przeczytać załączony w linku artykuł przed wydawaniem opinii na jego temat. Pana wpis świadczy o tym, że wygenerował Pan swoją opinię oglądając zamieszczone w materiale zdjęcia i emocjonalnie wiążąc je z bieżącą sytuacją imigracyjną. Niekoniecznie o opinie na tym poziomie mi chodziło.
          Tak swoja drogę ciekawe co jest odmóżdżającego w tekście opisującym pomysły pewnego „ideologa” z lat 20 XX wieku, którego to imienia w EU obecnie wręcza się nagrody najwyższym tejże EU dostojnikom. Wydawałoby się, że ma to związek z popieraniem przez to EU w jakim sensie jego idei.
          Z wyrazami szacunku
          Pirx

          1. opinia została wydana po zapoznaniu się z artykułem. A zdjęcia do niego nie ja dobierałem.

          2. Skoro tak Pan twierdzi to pewnie tak jest. Ciekawe jednak co spowodowało taki efekt w postaci komentarza pełnego „odmóżdżań”, „pseudo – naukowych parszywek”, „bohaterskiej przeszłości”, „portalików” i „moralnej wyższości”.
            Trudno nie nazwać tego komentarza emocjonalnym co rzadko idzie w parze z merytoryczna dyskusją.
            Pozwolę sobie zakończyć na tym naszą krótką wymianę opinii.

            Pirx

        2. Egoizm jest podstawowym instynktem każdej istoty. Wszystkie altruistyczne zachowania wynikają także z egoizmu(dziś ja pomogę Tobie, jutro Ty mnie) tylko zysk nie jest oczekiwany natychmiast i bezpośrednio. Jeżeli sądzi Pan/Pani inaczej to proszę oddać wszystko co Pan/Pani ma dzieciom umierającym z głodu w Afryce albo chociaż podjąć wyzwanie prezydenta Czech i przyjąć jednego uchodźcę do swojego domu na swój koszt. W tej dyskusji nie widzę, żadnej potrzeby usprawiedliwiania czegokolwiek a tylko analizę mechanizmów tego zjawiska i próbę oszacowania ich skutków.
          Natomiast próbą usprawiedliwienia się i zagłuszenia sumienia jest pomoc tym, którzy się do nas siłą wprosili ignorując miliony tych, którzy cierpią/umierają w swoich krajach. Oni nie mają praw człowieka ? Dlaczego nie zaprosić ich wszystkich do nas ?

          1. Ale ja nikogo nie próbuję przekonać żeby przestał być egoistyczny – jak człowiek sam nie dojdzie do takiego wniosku to przecież kijem się go nie zmusi. Po prostu nie zdziwi mnie gdy uchodźcy przestaną o cokolwiek prosić i po prostu wezmą co im potrzebne, czy nam się to podoba czy nie. To też instynkt, powinieneś bardzo dobrze to zrozumieć. Nie ma winnych, nie ma pokrzywdzonych. a skoro nikomu nie dzieje się krzywda to o czym tu rozmawiamy?

          2. Że niby uchodźcy z Afryki wezmą sobie od nas co zechcą jak im nie damy ?
            Niby jak skoro egoistycznie ich nie wpuścimy do nas ?

          3. Jak to jak? Utną Ci głowę, tatku. Bo rozumiem, że to Ty osobiście będziesz ich nie wpuszczał? Stary, być może zaczęła się wędrówka ludów, a tego nic, nie licząc zlodowacenia lub podobnego kalibru zmian klimatycznych, nie zatrzyma.
            A jeśli to nawet takie sobie migracje, a nie fajna, porządna wędrówka ludów, to takie smętne pierdzenie w różnych internetach o tym, jak to kowal zawinił, a cygana powiesili, nic nie da.

            ———-
            MODERACJA: preferujemy na tym forum trochę inny styl, mniej napastliwy i pozbawiony dla bezpieczeństwa odniesień osobowych, przynajmniej w początkowej fazie dyskursu. Sugerujemy też zapoznanie się z regulaminem który określa reguły gry.

          4. do MR: Mamy wojsko od obrony naszych granic. Ale jak będzie trzeba to także ja pójdę bronić naszej wolności jak robili to nasi przodkowie. Rozumiem, że Twoja propozycja to od razu ich wpuścić. A jak już będą mieszkali w domu obok i spodoba im się Twój samochód, telefon, córka to nie przyjdą i Ci nie utną łba ?
            I czemu ta wędrówka ludów nie jest skierowana do bliższych i bogatszych państw arabskich jak Arabia czy Emiraty ?
            Może dlatego, że tam nie ma idiotów bredzących o prawach człowieka i wędrówkach ludów tylko delikwenta najpierw sadzają do pierdla a potem odstawiają tam skąd przyszedł.

          5. Lewicowa wrażliwość jest obrazkowa – muszą być łzawe zdjęcia i filmy. Ci wrażliwcy niby zdają sobie sprawę, że ludzie na świecie umierają codziennie, codziennie cierpią głód, poddawani są torturom lub bombardowani, w różnych zakątkach, ale jednak jak pomagać – to tym właściwie sfilmowanym.

            60letni facet z jakiejś popegeerowskiej dziury na Warmii, który zakłada sobie na szyję stryczek, bo sam nie potrafi sobie poradzić z faktem braku pracy po 40 latach robienia tego samego i wylądowaniu na bruku, nie jest godny pomocy, sam jest sobie winien, że nie potrafi zawisnąć w świetle fleszy. Zarabiająca minimalną pensję ekspedientka w sklepie w jego wsi będzie miała za to mniej zajęć, więc chętnie ze swoich podatków pomoże uchodźcom z Afryki i Bliskiego Wschodu. Ot, logika, sprawiedliwość i wrażliwość komunistów.

          6. ale to nie oni zabiegają o akceptację swoich poglądów na forum – to Ty przylepiasz etykietki i robisz jakąś pseudo-analizę żeby sam siebie przekonać o swojej racji. Przecież żadny 'lewak’ ani 'komunista’ Ci nie powiedział że musi mieć takie a takie video – to twoja własna teoria stworzona pewnie ze 3 minuty temu. Nieważne że dyskutujesz sam ze sobą, ważne że odnosisz w tej dyskusji miażdżące zwycięstwo.

          7. Mam bardzo wielu znajomych, którzy głośno deklarują wiarę w sprawiedliwość społeczną (i poza deklaracjami niewiele z tego wynika w konkretach) i oni właśnie tak działają – dopóki czegoś nie ma dostatecznie głośno w mass mediach, to dla nich właściwie nie istnieje.

            Natomiast Twoje opinie na mój temat mnie akurat zupełnie nie interesują, więc jeśli nie masz czegoś ciekawego do napisania o temacie wpisu, to daruj sobie smieszne diagnozy dotyczące mnie.

            ———-
            MODERACJA: panowie, z luzem. {Paradoks} ma rację – cięte riposty urozmaicają dyskusję i uwypuklają punkt widzenia ale muszą coś do niej wnosić i przede wszystkim punkt widzenia musi być prawidłowo wyartykułowany. Poza tym – zawsze i wszędzie – sterujemy daleko od jakichkolwiek odniesień osobowych czego wymaga regulamin. Grzeczność pozwala na każdy rodzaj impertynencji…

  27. Ileż problemów rodzi socjał!
    Przecież gdyby nie socjał, nikt chyba nie mógłby sobie wyobrazić sytuacji, w której ktoś chcący zmienić swoje miejsce zamieszkania, musiałby pytać kogoś o zgodę na to.

    Kto chciałby żyć w Afryce? Zimno w nocy, gorąco w dzień, niebezpieczne owady itp. Mnie nie dziwi, że ktoś ma tego dosyć i chce się wyprowadzić do kraju z umiarkowanym klimatem.

    Sytuacja, w której jeśli ja postanowię sprzedać swoje mieszkanie w Polsce, kupić sobie dom w USA i tam zacząć życie, to muszę na to uzyskać zgodę rządu USA, też jest dziwaczna. Co to kogo obchodzi, gdzie ja chcę mieszkać na Ziemi?

    No, ale wtedy podnoszą się głosy, że „przyjechał po socjał”. Zlikwidować socjał i problem zniknie.

    Ale…
    z muzułmanami jest jeszcze inny problem: dla mnie oczywistą zasadą jest „Jeśli jesteś w Rzymie, zachowuj się jak rzymianin”. Dla muzułmanów to zupełnie niezrozumiała zasada.

    Z drugiej strony, gdyby Europejczyczy kilka wieków temu respektowali powyższą zasadę, to żadnych kolonii by nie mieli.

    Jedyna nadzieja, że nasz wizerunek nietolerancyjnego kraju pełnego rasistowskich kiboli jest na tyle silny za granicą, by wystarczył do zniechęcenia cwanych imigrantów.

    1. Kto chciałby żyć w Afryce? Znam kilku którym klimat absolutnie nie przeszkadza; gdyby nie „black empowerment” powróciliby do Afryki Południowej natychmiast… 😉 Rodezja kwitła zanim jej czarny marksizm nie rozjechał. Kenia była perłą Brytanii, z super warunkami klimatycznymi. Problemem Afryki jest socjalizm, nie owady i nie klimat.

    2. Tak w celu ścisłości….Socjał to owszem, wabik na imigrantów, ale:

      1. nikt nie każe rozdawać socjału każdemu „uchodźcy”, który przypłynie na łajbie.
      2. W XXI wieku skuteczne uszczelnienie granic jest śmiesznie proste. Bylo smiesznie proste całe pokolenia temu. Socjalna twierdza może być fortecą, której nie sforsuje nikt, i to w żadną stronę – jeśli tylko socjaliści tego nie chcą.

      Skoro ktoś rozluźnia granice, wpuszcza imigrantów, rozpieszcza ich, a Europejczyków terroryzuje antyrasistowską ideologią, to najwyraźniej mamy celową politykę.

  28. Swoja drogą, poza wszystkim, bardzo ciekawe jak skończy się cała ta sytuacja z uchodźcami. Czy na przykład to, co się dzieje, zachęci Anglików do zagłosowania za wyjściem z UE w referendum? Jeśli to nie zachęci, to co więcej może zachęcić??
    Po drugie, jeszcze przed tym „najazdem”, niemieckie i francuskie miasta nie wyglądały zbyt ciekawie. Co będzie teraz? Tak wielu Polaków wyemigrowało do tych krajów. Ciekawe czy będą wracać do Polski w najbliższych latach?

  29. @Autor:”Nielegalny emigrant z mocy prawa odstawiany jest z Australii z powrotem, bez szans na legalizację pobytu.”

    Też się nad tym zastanawiałem. Niestety „odstawienie z powrotem” jest chyba niemożliwe i jest interesujące jak to robi Australia.
    Problem w tym, że ci ludzie niszczą (zakopują w lesie:) swoje dokumenty i twierdzą, że są z kraju X. Nawet jak się stwierdzi z jakiego są naprawdę kraju (np. Y), to i tak ten kraj może odmówić przyjęcia takiego delikwenta twierdząc, że to nie jest ich obywatel. Mówiąc w skrócie kraj Y odmówi wpuszczenia takiego człowieka na teren swojego kraju. I co z nim zrobić?
    Europejczycy mają „miękkie” serca, a jak mówi przysłowie wtedy trzeba mieć twardą dupę (do bicia:)

    1. Europejczycy mają „miękkie” serca, — błąd! nie mają „miękkich” serc, mają prędzej wyżarte socjalizmem mózgi… 😉

      1. Z tymi „miękkimi sercami” to bym nie przesadzał, ktoś te szparagi musi w końcu zbierać. 😉 Polacy powoli robią się do takiej roboty za wygodni i za starzy. Przyznaję, że czegoś równie durnego jak układ z Schengen, przy braku zdolności uszczelnienia zewnętrznych granic EU, jeszcze nie widziałem. Wygląda na to, że jedynie Orban i Miloš Zeman zachowali rozsądek. Z drugiej strony jak pakowaliśmy się do „ekskluzywnego” europejskiego klubu, to nikomu nie przyszło do głowy, że łączymy się z Afryką. ;-D Podobała mi się groźba, że jak nie przyjmiemy puli wyselekcjonowanych emigrantów, to istnieje możliwość, że zostanie zawieszony, normalnie powieka by mi nie drgnęła. Zawieszajcie! Idzie sezon burz na Morzu Śródziemnym, trochę to się uspokoi. Życzę wszystkim, mroźnej i śnieżnej zimy na całym kontynencie, to też powinno ostudzić nastawienie do migrowania. I Ruskim się przyda, bo jak tak dalej pójdzie, to bez kasy za gaz, przerzucą się na wcinanie chrobotka w tundrze, a nitka do Chin tak szybko nie powstanie.

        G.F.

          1. Tekst jest dobry, tyle że gość nie widzi szerszego obrazu i okazyjne bredzi o Putinie „idącym na zachód” podczas gdy to nie Putin ale hegemon amerykański wykańcza Europę cudzymi rękami (i nogami).
            Bzdurą jest też twierdzić że „Afryka tonie”. Żeby tonąć trzeba być kiedyś na powierzchni. Afryka jest tam gdzie zawsze była – na dnie socjalistycznego bagna którym była zawsze od końca kolonializmu. Tym co się zmieniło to jedynie może internet i FB który poinformował miliony nierobów że gdzieś dają socjał za darmo i jak tam dojechać. Za porażający brak leadershipu i brak zatamowania tego oczywistego najazdu Hunów EU zapłaci cenę najwyższą – własnym rozpadem i rewolucją ludzi którzy w pewnym momencie będą mieli dość.

  30. @Cynik9

    Thilo Sarrazin stał się w Niemczech banitą po napisaniu kilka lat temu swojej polit-niepoprawnej książki Deutschland schafft sich ab (Niemcy wykańczają się sami). Miał 100% racji. Europa wykańcza się teraz sama, tak jak przewidział, i czyni to przez własną kolektywną głupotę.

    Politycznie niepoprawna to by ona byla, jakby napisal expressis verbis, kto tak naprawde wykancza Niemcy i kto w tym celu prowokuje starcie cywilizacji lacinskiej z arabska.

    https://staraprawda.com/czym-jest-marksizm-kulturowy/
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Szkoła_frankfurcka

    1. jeśli głupota to tylko pytającego trola: 😉

      populacja Rzymu na przestrzeni stuleci
      Populacja Rzymu na przestrzeni stuleci, z czarną dziurą w środku…

      1. imperium rzymskie upadło z powodu wprowadzenie złotego solida 🙂
        rosnące w gospodarce potrzeby pieniężne nie były zaspokajane a złotego solida wszyscy chowali na gorsze czasy aż one nadeszły
        to był Wielki kryzys jeszcze większy niz ten amerykański bo nikt nie wpadł na New Deal
        🙂

        1. Wiemy, wiemy. A herbata staje sie slodka nie od dodatku cukru, ale od mieszania. A cukier jest dodawany wylacznie po to, zeby bylo wiadomo jak dlugo mieszac 😉

      2. Drogi Cyniku, a może jednak ignorancja? Chociaż się zgadzam z Twoim tekstem, to nie powstrzymam się i dla sportu czepnę się. Napisałeś:

        Po upadku Rzymu i tysiącletniej czarnej dziurze która po tym nastąpiła cywilizacja europejska rozkwitła w Renesansie.

        Z całym szacunkiem, ale to taki stereotyp powielany powszechnie. Nie było żadnej czarnej dziury. Po ostatnim dużych najechaniu Rzymu cesarstwo zachodnie faktycznie się (w końcu) rozpadło, ale przez to mogła się rozwinąć reszta Europy – i się rozwinęła. Średniowiecze jako dark ages i kompletny zastój, jasne… No i przypominam, że wschodnie cesarstwo ostało się do, zdaje się, 1432 r. Odsyłam do uczonych ksiąg…

        1. Zdaje się że chciałeś coś powiedzieć ale zapomniałeś w międzyczasie co… 😉 Bo te ogólniki, sorry, trudno wziąć na poważnie jako argument że po upadku Rzymu nie nastąpiła zdumiewająca luka cywilizacyjna, co zresztą ilustruję na przykładzie populacji Rzymu. Co kwitło w Renesansie to owszem, kwitło – po 1000 latach bez mała skakania po drzewach… Starożytny Rzym z czasów swojego rozkwitu pozostawał największym miastem Europy nawet blisko dwa razy dłużej – zdystansował go dopiero XIX wieczny Londyn. A Ty tutaj z ogólnikami ze nie było „czarnej dziury”? Im większa populacja w danym rejonie tym bardziej skomplikowane są jej interakcje i logistyka, co czyni z urbanizacji jedną z racjonalnych miar stopnia rozwoju cywilizacyjnego…

          1. Hehe, pisałem z pracy.

            Proszę:
            znacząca redukcja niewolnictwa, rozwój szkolnictwa, rozwój medycyny (co prawda głównie przez Arabów, ale w Hiszpanii), rola klasztorów w rozwoju nauki, kronikarstwa i co tam jeszcze. No i moim skromnym zdaniem sztuka, bo to co było w Rzymie to sorry, dosyć takie utylitarno-greckie było.

            Nie twierdzę, że kolapsu nie było, ale czarna dziura to też nie była…

            A stereotyp można streścić mniej więcej tak 😉
            https://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Wieki_ciemne

          2. Dziura była ogromna, czarna i niespotykana. Winą był rozpad cesarstwa i wprowadzenie złowrogiej religii opartej na nienawiści a w szczególności na nienawiści do nauki. Cóż, Biblia zajmuje się nauczaniem kogo i za co mordować ale nie wspomina by umyć ręce przed przyjęciem porodu, lub ugotować wodę przed spożyciem. Chrześcijaństwo nie było winne upadkowi nauki, bo ta upadła w chaosie ale było winne braku prób jej rozwoju i odbudowy. Gdyby Konstantyn postawił na Mitrę czy Ozyrysa to świat pozostał w miarę normalny a Kolumb nie płynąłby na drewnianej łajbie po wodzie ale zapewne leciał w załogowej misji na Marsa. Chrześcijaństwo się zmieniło, być może da się zrobić Odrodzenie w islamie.

          3. Stary,

            Skoroś taki cięty to zapodaj łaskawie gdzie konkretnie Jezus Chrystus naucza „kogo i za co mordować”?? Gdzie konkretnie Jezus Chrystus głosił nienawiść do nauki? Cytaty koleżko, cytaty. Bo z tego co ja czytam dochodzę do zupełnie odmiennych wniosków – gdyby nie chrześcijaństwo to spałbyś pewnie teraz w lepiance gdzieś w środku puszczy a o internecie byś nie słyszał.

            ——–
            MODERACJA: hallo 'młody’, spuść od razu z tego tonu i odniesień osobowych bo tracę powoli cierpliwość. Polecam zapoznanie się regulaminem.

          4. Cyniku, jako katolik odniesienia do Biblii biorę osobiście i nie mogę przejść obojętnie wobec bezczelnego kłamstwa na ten temat.

            ———
            MODERACJA: Nie wiadomo o jakim poście mowa. Post {gościa} o 23:58 jedzie po bandzie formą, stąd napomnienie. Treść nie łamie regulaminu. Wygaszam wątek bibilijny – EOT.

        2. cement znany w cesarstwie rzymskim został zapomniany praktycznie aż do XIX wieku

          1. Dobry punkt! Wiem że w średniowieczu używano w tym charakterze m.in. jajek kurzych. Tyle tylko czy to progres czy regres?…. 😉

          2. Nie tylko w średniowieczu. Moi rodzice ślub brali w kościele z 17xx. Podobno jak go stawiano, w okolicznych wsiach długo jajek nie widziano.

          3. @Cynik9:”Tyle tylko czy to progres czy regres?”

            Tutaj nie ma wątpliwości. Postęp, bo w zgodzie z ekologią!

          4. Przygotowując wapno do zaprawy murarskiej, na etapie lasowania (uwadnianie tlenku wapnia) pożądane było dodawanie białka zwierzęcego. Najczęściej były to miękkie odpady rzeźnicze jak sierść, okrawki skór, krew bydlęca, ale także twarogi, mleko i jaja. Padlina niezależnie od stopnia rozkładu, choroby zwierzęcia, była również bardzo dobrym i pożądanym dodatkiem do wapna. Oczywiście wapno tak wzbogacone musiało być kilka lat sezonowane co było praktyka znaną i powszechnie stosowaną. Jakie procesy wtedy zachodziły? Tłuszcze zwierzęce zamieniały się w maziste nierozpuszczalne w wodzie mydła wapniowe, natomiast białka (tkanki mięsne i nabiał) z wapnem tworzyły bardzo silnie spajający płaszczyzny kamieni klej, znany do dziś i nazywany kazeinowym.

    2. nie sprecyzowal pan iz chodzi o demografie bo gospodarka i nauka w sredniowieczu wbrew obiegowym opiniom istniala i miala sie calkiem dobrze

      1. Nie twierdzę że historia urwała się w Rzymie i że gdzieś do Renesansu panowała absolutna próżnia, „czarna dziura” może tu być małą przenośnią. Jednak rozmiar zapaści kulturowej i cywilizacyjnej w następstwie upadku Cesarstwa Zachodniego jest całkiem jasny i powinien być ewidentny dla każdego.

        1. swiete slowa dobrodzieju „barbarzyncy” jako zywo byli w stanie obalic cesarstwo ale odtworzenie podobnej struktury przekraczalo ich mozliwosci musialo uplynac 250-300 lat (kosciol+karolingowie)zeby europejska maszyneria zaskoczyla no i jakos to poszlo w kazdym badz razie to w tym „ciemnym” sredniowieczu stworzono podwaliny europejskiej prosperity co do reszty pelna zgoda pozdrawiam

        2. Gdyby Cesarstwo Rzymskie było faktycznie takie wysoce „kulturalne i cywilizowane”, to po prostu nie upadło by z takim trzaskiem. Coś, co jest dobre, nie kończy się tak tragicznie i beznadziejnie. Po prostu, w pewnym momencie stał się to twór zupełnie wyrodzony i bezwartościowy, w każdym aspekcie – politycznym, moralnym, ekonomicznym, naukowym i upadł.

          1. Nie upadło wcale z trzaskiem… To już prędzej z trzaskiem upadało Bizancjum. Zachodnie cesarstwo upadało przez ca 200 lat, wystarczająco długo aby nie „trzeszczeć” ale odejść po cichu, z szeptem. Po prostu na końcu nobody cared, każdemu zwisało. To jest, każdemu kto został bo wysokie podatki zmusiły wielu do porzucenia dobytku i wybycia gdzie indziej. Ironią jest że i w tym względzie cesarstwo rzymskie było prekursorem Europy – zabił je socjalizm! 😉

        3. Hmm.. raczej nie tak. Zapaść kulturowa i cywilizacyjna nie nastąpiła po upadku Cesarstwa Rzymskiego, ale jeszcze w czasie trwania tego państwa. Po prostu Rzymianie „zapomnieli”, co im kiedyś przyniosło i dawało sukcesy. Może tam też zaczęła działać jakaś „polityczna poprawność”, a za nią cenzura, która np. zakazywała wolnego myślenia oraz poszukiwania (i wykorzystywania) prawdy? Jak tam było, tak było, ale efekt był taki, że ci, którzy zlikwidowali Cesarstwo Rzymskie nie bardzo mieli z czego korzystać, taka tam była powszechna degrengolada. To, że stały tam na przykład ładne budynki, nic jeszcze nie oznacza. Te budynki były budowane nie przez ostatnich mieszkańców Rzymu, ale przez ich przodków sprzed 100-200, a nawet wcześniej lat. To zupełnie tak, jakby pojechać dzisiaj do współczesnego Londynu czy Paryża i podziwiać obecnych mieszkańców tych miast za to, ze zbudowali takie piękne kamienice, pałace, zamki itd. Przecież to ich dziadowie i pradziadowie zbudowali. To byli zupełnie inni ludzie (w aspekcie ideologicznym), z którymi współcześni Europejczycy nie mają wiele wspólnego, a nawet więcej, odcięli się od nich zupełnie.

          1. „Przecież to ich dziadowie i pradziadowie zbudowali.” – albo i nie 🙂 Przejdź się pod Nelsonem w dowolny dzień tygodnia o dowolnej porze a stwierdzisz, że tubylców niet (tu rozumiem jakichś ziomków wspomnianego Nelsona) tylko coraz częściej beżowate ninja – prawie jak w Jemenie!

  31. https://pikio.pl/die-welt-ostrzega-polske-zagrozenie-dla-bialej-rasy/ ręce opadają

    W Niemczech chcą konfiskować prywatne nieruchomości, aby mieli gdzie mieszkać imigranci
    https://www.kufel.pl/pelnykufel/1351/w-niemczech-chca-konfiskowac-prywatne-nieruchomosci-aby-mieli-gdzie-mieszkac-imigranci/

    jak i to co sie dzieje w Niemieckich szkołach co robia emigranci muzułmanie itp ciekawe ile wytrzyma Niemieckie społeczeństwo

    ogólnie zajmuje się rynkiem kapitałowym – forex itd twierdze ze EUROKOLCHOZ nie przetrwa a na pewno nie przetrwa w takiej strukturze tak jak Hitler silą próbował tak teraz próbują ekonomicznie przywłaszczyć sobie nas juz wykpili razem z Tuskiem teraz Grecja ale w końcu i tu poniosą klęskę a zyska na tym znowu hegemon – bankrut USA

  32. szczerze mówiąc powoli zaczynam im kibicować (tym uchodźcom, znaczy się), i coraz mniej mi żal polskiego chłopka-roztropka który tak broni się przed konfrontacją z rzeczywistością. Ale i współczuję mu trochę że będzie musiał oglądać te meczety i czadory, narażanie go na takie męki jest po prostu niehumanitarne. Toż to nawet gorsze od wojny, zniszczenia kraju i konieczności uciekania jak zwierzę.

    1. I tak jeszcze nie najgorzej!… Gorzej by było gdyby do śmietnika wrzucili Niemcy i chcieli zostać na Węgrzech… 😀 😀 😀

Comments are closed.