Złota zaliczka na koszty puczu?
To że koszty zmiany reżimu na Ukrainie niskie nie będą wiadomo było od dawna. Nie było też wątpliwości że amerykańscy dobrodzieje odpowiednią deklarację kosztów przedłożą w swoim czasie zainstalowanym przez siebie władzom, pobierając przy tym słuszną zaliczkę na jej poczet. W marcowym wpisie 2GR jest taki oto fragment:
Powtarzają się raporty że ukraińskie złoto pojechało na wycieczkę. Na lotnisku w Kijowie miało zostać pospiesznie wyładowane z nieoznaczonych samochodów do maszyny biorącej kurs na Nowy Jork. W całej tej historii widoczne są pewne luki, tak że przyjąć ją należy z należytą dozą ostrożności. […] Transfer z Ukrainy pasowałoby też nieźle do innych transferów z krajów podbitych przez Amerykę, z których złoto w niewyjaśnionych okolicznościach znika. Tak było z pokaźnymi rezerwami złota Iraku Saddama Husseina w okresie siania tam demokracji przez Oś Dobra. Potem zrabowano 175 ton złota pułkownikowi Kaddafiemu w Libii…
Zrabowanie złota ukraińskiego, przy udziale wyciągniętego z kapelusza nowego „premiera” Jaceniuka, byłoby w tej sytuacji ruchem logicznym […]. To rozsądna przedpłata na całkowity rachunek $5 mld jaki wystawiony zostanie przez Waszyngton za skuteczny zamach stanu i zainstalowanie nowych „władz”.
Czytelnicy wybaczą że cytujemy sami siebie, ale trudno się nie pochwalić że i tym razem instynkty 2GR okazały się trafne… 😉
Stan rezerw złota w różnych krajach podsumowują okresowe raporty WGC (World Gold Council). W raporcie z lutego tego roku (diagram na prawo) w linijce Ukrainy figuruje zdrowa ilość ponad 42 ton złota. Stanowiło to wówczas 8% rezerw całkowitych banku centralnego i miało wartość rynkową $1.8 miliarda.
Ukraina może asem gospodarczym nigdy nie była a jej prezydent Janukowicz mógł nie stronić od zaokrąglania kantów tu i ówdzie. Faktem jest jednak że o złoto kraju dbał. Jemu zawdzięczał kraj gros swoich rezerw, które szczególnie mocno wzrosły w ostatnich latach jego prezydentury (diagram u dołu, źródło: zerohedge).
Jest rzeczą zrozumiałą że zainstalowany przez Waszyngton nowy rząd ukraiński nie bardzo kwapił się z ujawnianiem szczegółów spłaty długu wdzięczności swoim mocodawcom. W końcu jednak puścił farbę, choć być może zrobił to przypadkowo. W niedawnym wywiadzie TV szefowa banku centralnego Gontariewa przyznała niespodziewanie że „w skarbcu banku centralnego nie ma prawie żadnego złota. Jest jedynie niewielka ilość bulionu, ale stanowi to jedynie 1% rezerw”.
Hmm, najwyraźniej amerykańscy wierzyciele obsłużyli się sami, jak wcześniej w Libii czy w Iraku. Nie słyszano przecież aby nowy rząd ukraiński, mimo kryzysu, masowo wyprzedawał swoje złoto. Nie uszłoby to uwadze rynków.
Ta nieprzyjemna niespodzianka zdaje się potwierdzać wcześniejsze obawy. Jeszcze w marcu 8% rezerwy warte blisko $2 miliardy a w listopadzie, fik mik, i zaledwie $120 milionów w złocie gdzieś na dnie skarbca. Dokąd wyparowały dziesiątki ton kruszcu?
Pytanie wydaje się raczej retoryczne. Gdyby Gontariewa chciała sprawę badać to jej chętnie zasugerujemy gdzie powinna zacząć – NY Fed, Liberty Street 33, NY. Ale badać nie będzie bo dobrze wie że Wuj Sam robi wprawdzie wszystko z czystego altruizmu ale poniesione koszty bezlitośnie egzekwuje. W końcu usługi takiej Victorii „Fuck the EU” Nuland planującej do spółki z ambasadorem USA w Kijowie skład niezależnego rządu ukraińskiego swoją cenę mają.
Bardziej niż samo zwinięcie złota Ukrainie dziwi jednak bezceremonialność z jaką Wuj Sam robi to podbitym nacjom. Żadnej w tym wzniosłej ideologii, żadnych uzasadnień, żadnych frazesów o bratniej pomocy i o potrzebnym pod nią zastawie. Żadnego nawet chronienia złota przed czyhającym na nie Putinem. Ot, takie sobie oportunistyczne zawłaszczenie gdy nadarzy się okazja, jak kieszonkowiec portfel w tramwaju.
Ciekawe że stosów leżącej tuż obok złota „waluty rezerwowej świata” dobrodziej z Waszyngtonu jakoś nie rusza. I słusznie, dolarów może sobie dodrukować sam. Ze złotem natomiast idzie to oporniej a kruszec może się zawsze przydać. Stąd pewnie bierze się ta słabość Wuja Sama do sztabek „barbarzyńskiego reliktu” u innych. I to kiedy? W środku bessy! Wśród powszechnego shortowania złota ktoś przynajmniej zainteresowany jest w pozycji długiej… Wygląda to na niezły sygnał kontrarny…
——————-
5.12.2014: Z ostatniej chwili: obawiać się należy że zamiast coś badać pani Gontariewa będzie raczej sama badana. Agencje donoszą że została właśnie oficjalnie zdjęta, z podejrzeniem nadużycia stanowiska i niewłaściwego użycia urzędu. Jak się z tymi wszystkim przewinieniami uwinęła przez niespełna pół roku sprawowania urzędu nie podano. Niedyskrecji w kwestii złota Wielki Brat amerykański najwyraźniej nie wybacza…
.
jeden ciekawy link odnośnie informacji o zniknięciu złota Ukrainy
https://streetwiseprofessor.com/?p=8947
———-
MODERACJA: sorry, masz chyba czytelników tego bloga za półgłówków… 🙁 Każdy może sobie wyjść z dowolną rewelacją ale aby ją tutaj zamieszczać wypada przynajmniej pobieżnie sprawdzić czy się trzyma kupy. Tymczasem cały ten chłam opiera się na jednej deklaracji naznaczonego przez CIA na premiera Ukrainy Jaceniuka. Jaką wiarygodność ma w takim razie ten Jaceniuk? Zerową. I kto się może spodziewać, nawet w pijanym widzie, że oskarży on rękę która wyniosła go do władzy o cokolwiek pejoratywnego, o zwinięciu złota nawet nie wspominając? Gimme a break!
Nawiasem, oskarżenia puczystów że legalny rząd Ukrainy splądrował jej złoto to trochę jakby rząd Generalnej Guberni oskarżał rząd RP na uchodztwie że sprzątnął mu sprzed nosa rezerwy kruszcu we wrzesniu ’39
„Nawiasem, oskarżenia puczystów że legalny rząd Ukrainy splądrował jej złoto to trochę jakby rząd Generalnej Guberni oskarżał rząd RP na uchodztwie że sprzątnął mu sprzed nosa rezerwy kruszcu we wrzesniu ’39 ” ha! nawet widzilem film operacyjny z tej akcji! ;]
Wygląda na to, że sądy Jewropy przychyliły się do lipcowego wniosku Janukowycza i zamierzają uchylić wszelkie nie do końca legalne unijne represje i szykany, jakimi został objęty zarówno on jak i członkowie jego gabinetu.
https://www.wsj.com/articles/eu-faces-legal-worries-over-ukraine-corruption-sanctions-1418305869
Lifting numerow I logo sztabek to nie problem DLA us ,:) https://www.naszdziennik.pl/wp/87115,glodowe-emerytury.html nie na temat ale ciekawe, formula kapitalowa zus
Bizuteria kadafiego tez pewnie troche wazyla, sztuka ,artefakty ze zlota rowniez 🙂 a w bilansie raczej nie wykazana https://www.zimbio.com/photos/Muammar+Qadaffi/Barack+Obama/G8+L+Aquila+Summit+Concludes/OiJa-YE9jDr przyjaciele na zawsze 🙂
ABC ma, nie ma to nie ma znaczenia. Miec moze kradzione lub kupione za $ ewentualnie leasing, banksterka rzadowa USA jest sprytniejsza niz Nam sie wydaje ale nie az tak sprytna jak I’m sie wydaje
Podsumowujac – ile zlota mial Hussain + Kadafi +42t Ukrainy? Wystarczy na pokrycie roszczec Holandii (120t)
Moze USA panicznie boi sie pokazac, ze nie ma zadnego zlota w Forcie Knox i dlatego kradnie gdzie sie da?
Ojtam, a u nas było inaczej?
`Drugim celem tego wdeptania w ziemię zalążka polskiej klasy średniej było stworzenie żerowiska dla zagranicznych grandziarzy, którzy potem „rozważali” przyznanie prof. Balcerowiczowi Nagrody Nobla, ale w końcu musiał obejść się smakiem. W ten sposób CIA odebrała sobie forsę, jaką wcześniej wyłożyła na finansowanie podziemnej „Solidarności”.’
Artykuł, jak informacje radia Erewań.
Skąd wiadomo, że ukraińskie złoto zostało wywiezione ( a właściwie wylecione) do USA?
Nieważne, ważne, że pasuje do ogólnej koncepcji.
Jakie są źródła tej informacji?
I bardzo słuszna uwaga! Na świecie jest coś 200 państw a my ciągle przyczepiamy się do tej Ameryki! Następnym razem zaczniemy przeglądać podejrzanych od tyłu alfabetu, zaczynając od Tuvalu… Czemu w zasadzie Tuvalu nie mogło świsnąć złota biednej Ukrainie? 😀 😀 😀 😀
No i właśnie „obywatel Tuvalu” został Ministrem Finansów w ukrańskim rządzie 😉 to i „złotem” się zajmie, ale jest i Gruzin i Litwin dla niepoznaki, ja też chcę taką reprezentacje narodową w polskim rządzie, na pewno Litwin zajmie się polską gospodarka bardzo dobrze, a Orlen wreszcie nie będzie miał kłopotów 🙂 , a po Londyńczyku i Amerykaniec dobry.
„We wtorek prezydent Petro Poroszenko podpisał dokumenty, nadające obywatelstwo jego kraju trojgu cudzoziemcom, nowym ministrom w rządzie tworzonym obecnie przez premiera Arsenija Jaceniuka.
Obywatelstwo ukraińskie otrzymali: obywatelka USA ukraińskiego pochodzenia Natalia Jaresko, która stanęła na czele ministerstwa finansów, Litwin Aivaras Abromaviczius, który objął resort gospodarki, oraz Aleksandr Kwitaszwili, były minister zdrowia Gruzji, minister zdrowia.”
https://www.tvn24.pl/zamieszanie-wokol-zatwierdzenia-nowego-rzadu-ukrainy,494932,s.html
najzabawniejsze w tej całej szopce jest to że zadłużone po uszy gołodupce m.in. z PL pouczają innych jak mają żyć/gospodarować zasobami/…… itd
z cyklu „leżą i robią pod siebie” : „strategia zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2013-2016” https://www.finanse.mf.gov.pl/documents/766655/1175510/Strategia+zarz%C4%85dzania+d%C5%82ugiem+2013-16.pdf
oraz prawda o długu publicznym https://www.youtube.com/watch?v=f7auoX5T-RY&list=UUrFx0KTUzpDQY2mkLWoIdyg&index=17
pozdrawiam
Taa, holandia odzyskala 120 ton zlota od wujka sama,
Czyżby uczciwa zapłata za rozsądne i niezbyt głośne zarządzanie śledztwem w sprawie strąconego samolotu?
„Ciekawe że stosów leżącej tuż obok złota „waluty rezerwowej świata” dobrodziej z Waszyngtonu jakoś nie rusza. I słusznie, dolarów może sobie dodrukować sam.”
A moze koszt transportu przewyzszylby ich wartosc nabywcza?
Wyglada na to ze po Majdanach w wersjach DEMO dojdzie do Majdanu w wersji REAL, ukrainska oligarchia, inteligencja, lud i nazisci zrozumieli co sie stalo.
Żeby był ponowny majdan potrzebni są liderzy a tych skutecznie tępi obecna junta. Ludzie sami z siebie się nie ruszą bo każdy walczy o swój byt codzienny…Widać to było po obecnym puczu. Trzeba się było tylko zagłębic w geneze i rozwój sytuacji. Janukowycz nie wytrzymał presji. Był moment na spacyfikowanie tego całego majdanu co byłoby potem mozna tylko gdybać… Bez pieniędzy i wsparcia (logistyczno-doradczego) z zewnątrz sytuacja rozwinęła by się całkiem inaczej…zwykli ludzie tak naprawdę mają to w nosie kto nimi rządzi wązny jest pełny żołądek i względny spokój… cały majdan to był jeden plac i 10 ulic… i on teraz rządzi 45 milionowym narodem ipaństwem o powierzchni 600 tys km2licząc prowincje które nie chcą być rządzone „majdanem”…
SKORO UKRAINCY POSIADAJĄ REZERWY ZŁOTA TO ZNACZY ŻE MAJĄ MOZLIWOŚC ZLEWAROWAĆ SWOJĄ NIOEPODLEGŁOŚĆ PRZYNAJMNIEJ W CZĘŚCI, JEST TO NATURALME ŻE ZA WSPARCIE MUSZĄ ZAPŁACIC, DZIWNE BYŁOBY ZACHOWANIE PEŁNEGO SKARBCA W ZAMIAN ZA POPARCIE, JAK SIĘ MA CZYM TO NALEŻY SIĘ DZIELIĆ, BIEDNYM NALEŻY POMAGAC BEZINTERESOWNIE, UKRAINA MA ZASOBY TYLKO NIE POTRAFI ZARZĄDZAĆ.
Witam,
uporządkujmy „fakty”:
1) złoto zostało ukradzione, bo nie ma nic w oficjalnych dokumentach na temat jego wywiezienia (przekazania).
2) Kiedy zostało ukradzione? NIE WIADOMO. Może „oficjalne dokumenty” kłamały przez ostatnie 5 lat!
3) Są jakieś doniesienia o ciężarówkach ze złotem, ale jak zwykle nikt nic nie widział więc to może być zasłona dymna.
4) Może złodziei jest kilku. Janukowycz wywiózł część a pozostałą przejęli oligarchowie, tylko nie wiadomo z kim powiązani.
Jeśli chodzi o rezerwy złota w krajach podbijanych przez Amerykanów, to coś jest „na rzeczy”.
Pamiętam, jak pisano o ogromnych rezerwach złota (i forsy!) przechowywanych przez Kadaffiego.
Kadaffi został obalony i jakoś nikt nie pyta gdzie to złoto i wielomiliardowa fortuna?
Okazało się, że Libia jest krajem „biednym” i nic nie ma. Wszystko wyparowało??
No chyba, że media kłamały i Libia nigdy nie miała żadnego złota.
Co też jest wątpliwe jak człowiek słyszy o zamiłowaniu „ludzi Wschodu” do błyskotek:)
Kiedy zostało ukradzione? NIE WIADOMO. Może „oficjalne dokumenty” kłamały przez ostatnie 5 lat!
No z grubsza wiadomo…
Jeśli ktoś nie ogląda tv a czyta trochę Internet, to wie że zaraz po obaleniu Janukowycza złoto zostało ciężarówkami wywiezione ze skarbca na lotnisko a potem w „nieznanym kierunku”.
@TJŁ:”No z grubsza wiadomo…”
No właśnie że nie. Może te 40 „ciężkich” skrzynek było wyładowane kamieniami (zasłona dymna), a złoto już dawno gdzieś się „zapodziało”.
Bezkrytycznie przyjmujesz, że tym samolotem odleciało złoto, a nie np. tajne dokumenty ukraińskiej sużby bezpieczeństwa (tak strzelam na oślep:). To że coś odleciało, nie oznacza automatycznie, że złoto i do tego nie wiadomo w którym kierunku (może do Rosji).
Dlatego napisałem o „faktach”.
Metodą zestawienia faktów, kolejnych eliminacji i staroświeckiej dedukcji można w tym przypadku zajść całkiem daleko… 😉 42 tony złota trudno bez śladu przekręcić, zwłaszcza w przekręcie czysto prywatnym. Aktualnie cisza z pewnych sektorów jest dużo więcej mówiąca niż płomienne deklaracje czynników oficjalnych czy ich solenne zaprzeczenia…
@HeS
Może te 40 „ciężkich” skrzynek było wyładowane kamieniami (zasłona dymna)
Nie ograniam tej kuwety;-) Mozesz jasniej? Kto przed kim i w jakim celu mialby robic zaslone dymna wywozac samolotem kamienie z Ukrainy do USA?
wywozac samolotem kamienie z Ukrainy do USA? — mogło chodzić o praktyczną demonstrację możliwości eksportowych gospodarki ukraińskiej, dotychczas nie reprezentowanej zbyt licznie na rynkach USA… 😉
A przy okazji pewnie swiat sie przekonal, ze jak Sienkiewicz mowil o ch…, d… i kamieni kupie, to chodzilo o Ukraine, a nie o inny (NATOwski) kraj 😉
@TJŁ:”… wywozac samolotem kamienie z Ukrainy do USA?”
No i popatrz jak już jesteś „zafixowany” w temacie. A skąd wiesz, że samolot odleciał do USA??? Może „amerykanie” wywieźli złoto do Londynu albo do którejś z bazy wojskowych USArmy rozrzuconych po całym świecie.
„Zasłona dymna” może polegać na tym, że złoto pojechało ciężarówkami 2 lata temu do „Pyrlandii”(wymyśl sobie gdzie chcesz:), a „wszyscy” myślą, że to właśnie wtedy TEN samolot je wywiózł. Ja nie widzę ŻADNEGO dowodu, że w 2014 roku złoto było na Ukrainie w skarbcu.
Może je rozkradziono znacznie wcześniej i „ówczesna władza” tylko stworzyła pozory, że to właśnie wtedy „ktoś” wywiózł.
Jedna rzecz mnie zastanawia.
Jak rozumiem myśl przewodnią Szanownego Gospodarza tego bloga to złoto jest najlepszą rezerwą na „czarną godzinę”. Gdy zbankrutują banki i ZUSy a inflacja „zje” papierowy pieniądz to na końcu pozostanie nieśmiertelne złoto, za które będzie można kupić co nam do życia potrzeba.
Czy Kadafi w ostatniej godzinie nie posiadał już złota? Czy negocjował ze swoimi oprawcami możliwość wykupu za złoto? Czy oni byliby gotowi je przyjąć i puścić wolno Kadafiego? Czy warto mu było zbierać przez całe życie to złoto?
Złoto jest polisą ubezpieczeniową portfela inwestycyjnego na szeroko pojęte „wariactwa” rządu, co tłumaczymy od lat. Jako hedge antyinflacyjny jest mierne, są historycznie dużo lepsze hedge. Jako hedge antydeflacyjny jest lepsze, ale klasycznej deflacji w szerszym przedziale czasowym nie widzimy.
Nie ma na tym blogu jednego odniesienia do „czarnej godziny” więc nie wiem skąd się biorą te rewelacje. Na czarną godzinę (pierwsze odniesienie!!!!) jest raczej Glock, zapałki i puszki szprotów w oleju, nie złoto.
Kadafi popełnił prawdopodobnie szerego błędów, jednym z których mogło być nie czytanie TwoNuggets Newsletter… 😉 W przeciwnym razie a) trzymałby złoto pod swoją bezpośrednią kontrolą (;-) b) nie antagonizował Wuja Sama złotym dinarem za ropę i c) podwyższył swoje umiejętności negocjacyjne, bo zarówno on jak i Saddam mogli naszym zdaniem z pomocą (części) posiadanego złota wynegocjować się z opałów w których się znaleźli.
Kadafi został wyeliminowany, po tym kiedy się pozbył swojego arsenału broni chemicznej. Na co od lat nalegał Zachód. To dlatego dynastia Kimów w Korei nigdy z takiej broni nie zrezygnuje. Broń masowego rażenia w tym niedoskonałym świecie jest najlepszą rękojmią stabilności państw. Co by „moraliści” o tym nie mówili.
Mogł też trochę zmniejszyć socjał, a zainwestować w armię i bezpiekę. Długofalowo w przemysł. Pierwszy raz jak czytałem o socjalu w Libii, to myślalem, że to propaganda sympatyków Libii. tzn. projekty irygacji i „podziemna rzeka” (zniszczone już przez NATO) są wg. mnie OK. ale rozdawanie samochodów, mieszkań, fundowanie leczenia za granicą – głupota. Teraz w Libii jest głód i choroby. Nie obronili swoich bogactw, bo za dużo poszło na zbytki.
Nie przyszło Ci do głowy, że pierwszą rzeczą jaką zrobił Janukowicz uciekając z Ukrainy to wywiezienie rezerw złota?
Ciekawe, że jeszcze w maju kupili 300kg
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ukraina-dokupila-300-kg-zlota-3118041.html
Wywiezienie 42 ton złota, wbrew pozorom, jest bez pozostawiania pewnych śladów dosyć trudne…
„Wywiezienie 42 ton złota, wbrew pozorom, jest bez pozostawiania pewnych śladów dosyć trudne…”
przez Janukowycza trudne, a przez Jaceniuka łatwe … wypadałoby się zdecydować ? 😉
Za złodziejstwem USA przemawia fakt, że ich pachołki nie spieszyły się z nagłaśnianiem tak grubej sprawy. Podobnie rzecz ma się z sabotowaniem śledztwa w sprawie strzałów na Majdanie. Poczucie siły i bezkarności sprawia, że nie są specjalnie subtelni i zaniedbują detale z ktorych dociekliwy obserwator może odtworzyć całkiem sporo. Z bronią masowego rażenia w Iraku było podobnie. Słuszność Ameryki jak zwykle sprowadza się do większej tuby propagandowej.
Jaceniuka trudno porównywać z Janukowyczem. Janukowycz myślał, że przeczeka majdan, w kulminacyjnym momencie salwował się ucieczką by ratować życie. Jaceniuk miał czas.
No dajcie spokój. Pewnie po inwazji gdzieś złoto przewieziono – pewnie do Szwajcarii (bo to najbliżej położony kraj, który nie będzie robił problemów ze zwrotem), przecież nie wiadomo gdzie rosyjskie wojska się zatrzymaja.
Masz Cynik paranoję:
nie wiadomo kto coś zrobił – to napewno USA
nie wiadomo gdzie jest teraz złoto – to na pewno w USA.
Gdyby Cynik żył w początkach II Wojny Światowej, to też by twierdził, że z atakowane kraje wywożą złoto do USA, choć jak dziś wiemy większość wywoziła je wtedy do Szwajcarii.
po inwazji gdzieś złoto przewieziono — nie było żadnej „inwazji” kiedy złoto ukraińskie zniknęło.
nie wiadomo kto coś zrobił – to napewno USA — no właśnie, jak można było pominąć Putina który seryjnie rabuje złoto tych wszystkich krajów w których zaprowadza demokrację… 😀
Proponuje wd 40 na zardzewiałe zwoje
To byłaby pierwsza inwazja która spełnia szereg interesujących warunków:
– atakująca armia jest mniej liczna od atakowanego (piechota ok. o połowę)
– atakująca armia nie ma lotnictwa, a ofiara ma
– atakująca armia ma znacznie mniej czołgów niż ofiara
– atakująca armia nie używa pocisków dalekiego zasięgu a ofiara tak
– atakujące państwo wyprowadza atak tylko z jednego punktu. Spójrz dobry człowieku na mapę i wyjaśnij mi czemu siły „inwazyjne” nie ruszają z Krymu, z północy, nie wzięły Charkowa leżacego blisko granicy – nawet nie toczą się tam walki…
– inwazja zatrzymuje się po wejściu w obszar 200 na 200km.
– sily inwazyjne przez cały czas trwania inwazji są strategicznie otoczone
– siły inwazyjne bardzo sobie cenią zdobyczny sprzęt. Co prawda czynił tak Wehrmacht w II Wojnie, ale w XXI wieku i sytuacji Rosja-Ukraina jest to trochę niedorzeczne.
Rosja nie ma przesadnie monstrualnej i nowoczesnej armii, ale na Ukrainę starczy. Na Ukrainie serwuje się społeczeństwu debilną propagandę, że dzielna ukraińska armia wygrywa bitwy graniczne z nacierającymi Rosjanami – dlatego ruska „inwazja” stanęła. Nad faktem, że „zaatakowana” Ukraina nie ogłosiła nawet stanu wojennego przechodzi się do porządku dziennego. Jak widać ciemny lud potrafi znieść drobne sprzeczności narracji. 🙂 Niestety reżim okupujący Polskę ma tego samego pana co reżim okupujący Ukrainę i z tego powodu również u nas uruchomiono równie debilną propagandę. A potem człowiek spotyka takich nakręconych propagandą Fafików 😀
Dobry człowieku. Na Ukrainie jest wojna domowa. Tak wyglądają ruskie siły inwazyjne
https://www.youtube.com/watch?v=V5WJ1MLS8MM
To jest inwazja? Obejrzałbyś trochę niezależnych reportaży, nie pisałbyś głupot. Oczywiscie amerykańskim podpalaczom świata zależało na sprowokowaniu Rosji do inwazji, tylko, że Rosja nie zagrała wg. ich reguł. Pozostaje więc to:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_%C5%9Bwiat%C3%B3w_%28s%C5%82uchowisko%29
i jak widać to działa! Brazylia komuś podpadnie, powiedzą wam, że Brazylia zaatakowała Antarktydę, narobią szumu – też się nabuzujecie i zażądacie wycofania brazylisjkiej armii inwazyjnej z Antarktydy. Lemingoza jest straszna.
Może dołączyło do naszego złota, które, dla naszego dobra, również leży nieco na Zachód? 🙂
A mi wyglada, ze Rosja byla doskonale zorientowana w planach USA na Ukrainie i doskonale przygotowana na rozwoj wypadkow. Mysli Pan, ze znajac zwyczaje Wuja Sama (i mowiac szczerze sama miewajac podobne) odpuscila te paredziesiat ton? Moze wiec FED skonczyl niczym bank centralny Etiopii…;-)
Gdyby Rosja była „doskonale przygotowana”, to amerykański pucz spaliłby na panewce. Elementarna logika. Akcja na Krymie choć przeprowadzona nadzwyczaj sprawnie, miała jednak charakter ratunkowy. Sam Henry Kissinger zauważył, że nonsensem byłoby ładowanie pieniędzy w wizerunkową olimpiadę w Soczi gdyby Rosja przewidywała konfrontację z Zachodem.
Powstanie w Donbasie – pomoc z Rosji jest niekonsekwentna, zwłaszcza na początku zmarnowano czas w wyniku czego powstańcy stracili większość terytorium. Mi to wsparcie wyglądało na samowolkę jakiejś frakcji w FR. Samowolka odniosła sukcesy głównie dzięki degrangoladzie ukraińskiej armii oraz bezmyślnej, neobanderowskiej polityce etnicznej Kijowa.
Czyli efekt jest taki: USA maja Ukrainę, Rosja ma Krym + kontrolę nad separatystami, separatyści kontrolują malutki kawałek kraju. Rosję pozycjonuje się jako agresora i pod tym pretekstem prowadzi agresję ekonomiczną. Rosja tego raczej nie planowała….Słabością USA może być gospodarczy i cywilizacyjny upadek Ukrainy, ale wiele zależy od samych Ukraińców. Będą się poświęcać za obietnice dotacji unijnych czy obalą swój rząd? A może nie obalą? Przecież jak jakiś Ukrainiec zacznie się stawiać to go pan Jarosz, Poroszenko-Walcman czy inny „patriota” zamorduje jako ruskiego agenta. W ten sposób Ukraina może pociągnąć całkiem długo. Wystarczy 1500 kalorii i duch bojowy!