Uff, wielki kamień spadł nam z serca. Które wprawdzie wciąż się wyrywa do euro a tu minister Rostowski pozwala w końcu o nim zapomnieć… Na razie możemy zapomnieć o euro HT- Łoś 😉
A jak pan minister każe zapomnieć to należy się słuchać mądrzejszego, skorzystać z szansy jaką nam daje, i naprawdę zapomnieć. Więc z miłą chęcią zapominamy. Niech żyje nasz polski złoty, z orzełkiem na… rewersie czy awersie? Kto pamięta?
Cieszy nas w każdym razie niezmiernie to że po raz pierwszy w historii z min. Rostowskim w pełni się zgadzamy. Dziwi nas tylko że pan minister, pewny nowej kadencji i pełny nowych idei na przyszłość, nie zrobi z tej okazji czegoś oryginalnego. Czegoś czym utrwaliłby się w pamięci pokoleń, co przeszło by do annałów historii…
Jak na przykład odkorkowanie szampana i przyznanie się do błędu który drogo kosztowałby każdego w tym kraju. Czemu na przykład w imieniu tych którzy go wybrali nie zawoła: Rodacy, przebaczcie, błądziłem. Opowiadałem wam duby smalone jakoby €250 milionów waszych pieniędzy które ochotniczo i nie zmuszany przez nikogo chciałem wyrzucić na „ratowanie Grecji” miało jakikolwiek sens. Nie miało i mieć nie mogło. 2GR które na to wskazywało od samego początku miało 100% racji i wniosło swój kamyczek do uchronienia was od tej całkowicie niepotrzebnej straty… 😉
Jeżeli bowiem, jak mówię, wejście obecnie do strefy euro w jej obecnym kształcie byłoby niebezpieczne dla polskiej gospodarki to jasne jest że wchodzenie do niej w kształcie sprzed roku, takim samym jak dzisiaj choć nie przez wszystkim dostrzeganym, byłyby równie niebezpieczne. Ergo, powinienem się zorientować wcześniej że wyrywanie się rok temu jak filip z konopi z wyrzucaniem €250m waszych pieniędzy w błoto na poczet tego wejścia było rzeczywiście kompletną, niczym nie uzasadnioną bzdurą. Rodacy, wybaczcie. Za te 28 zł ekstra które zostały z tej okazji w każdej polskiej kieszeni wznieśmy toast za pomyślność krajowej waluty.
I niech euro ziemia lekką będzie. Amen.
Niech mi ktos wytlumaczy.Euro wlasnie sie sypie, a Belgowie, w ciagu 5 dni nakupili bonow skarbowych ( na 4%) na ponad 5 mld euro. Rzucili sie jak na swieze buleczki. Jest to zupelnie nieoczkiwany „sukces” panstwa belgijskiego, ktore mimo ogromnego dlugu publicznego i dopiero co przeprowadzonej batalii o domkniecie budzetu – brakowalo ponad 11 mld euro – najwyrazniej dalej cieszy sie ogromnym zaufaniem obywateli. Hmm… Jest to dla mnie niepojete…
Pewnie z radości że rząd socjalisty diRupo zaczyna podwyższać podatki na wszystko co się rusza… 😉
No znakomicie Panowie, tylko ja dalej nie rozumiem na jakiej zasadzie odbyłoby się to chędożenie obywateli? według jakich kryteriów określano głębokość lewatywy i wreszcie w jaki, kurna, cudowny sposób miałoby pomóc? Bo ja nie jestem w stanie tego pojąć.
zakrecony….euro sie sypie….złótówka leci w dół…nie tylko wobec euro…ale i wobec dolara…funta….rubla….dymają orzełka z każdej strony….nic tylko pić danon actimel aby być silnym zdrowym i odpornym…jak nasza złotówka !
Ostatnio Rybiski pokazal swoja twarz socjalisty i cynik slusznie po nim jedzie, ostatnio kazdym pomyslem przebija poprzedni, znacie ta jego bajke o wymianie euro dla PIIGS-iarzy. Usiadl sobie profesor i zaczal wykrawac wartosc euro dla poszczegolnych swinek, zaraz sobie pomyslalem o stalinietach wsrod nas, metodologia przypominajacych wyznaczanie od linijki granic panstw. Nawet expose Thuske uznal za powazne 🙂
Ostatnio Rybiski pokazal swoja twarz socjalisty i cynik slusznie po nim jedzie
Po pierwsze, cynik9 po nikim „nie jedzie”, lecz jedynie wykazuje pewną dozę sceptycyzmu co do niektórych pomysłów Pana Profesora… 😉
Po drugie, choć prof. Rybiński często pokazuje swoja twarz to ciągle jedną; ani razu nie udało się mi się zaobserwować innej… 😉
Panie Cyniku,
Jakiś czas temu pojawiły się na forum pańskiego bloga spekulacje jakoby amerykański Q2 był przeznaczony na czyszczenie gó… znaczy nieczystości po CDSach ubezpieczających państwa PIIGS i banki EU?
Czy wiadomo już coś nowego na ten temat? Czy informacje te mogą być prawdziwe? I jakby się suma Q2 miała do skali EuroBąka puszczonego, jak się wydaje (o ile nie uruchomią pras drukarskich) w najbliższych tygodniach? (znaczy – czy wystarczy?).
Czy w sytuacji wyschnięcia źródełka w US bankach możemy spodziewać się nowego pompowania nazwanego eufemistycznie Q4?
O kurs dollara wobec złotówki i euro raczej jestem spokojny na razie, nawet wobec perspektywy Q4 – słusznie?
A jeszcze jedno czy słusznie upatruje Francji jako następnej ofiary kryzysowych jeźdźców apokalipsy?
pozdrawiam
Paweł zwany GrubyMisiem
P.S. Jeszcze pytanie do wszystkich szanownych Państwa czy ktoś rozumie projekt Nowego Euro stworzonego przez Rybińskiego?
Nie rozumiem, srtefa euro sie sypie a zlotowka leci w dol. Trzymac euro czy zamienic na zlowtowki czy tez moze inna walute? Kredyt w euro splacac w calosci czy tez czekac jak strefa euro sie rozpadnie i wtedy splacac?
sorry, w 1989 wprowadziłam się do bloku jako młoda mężatka(książeczka mieszkaniowa taty), dostałam kredyt dla młodych małżeństw, w styczniu 1990 inflacja była 480% miesięcznie, sejm się zlazł i ustalił w grudniu 1989 ,no i prawo działało wstecz, byłam w ciąży i dostałam rachunek za kredyt na budowę bloku na takich warunkach, jak wyżej wspomniane, w dupie mam te rozważania, bywało gorzej, sprzedałam szufladę i kupiłam mieszkanie w kamienicy, powiem krótko,w ogóle się nie boję, skończcie panikować, jestem behapowcem, firmy śmigają w Polsce, pozdrawiam
Hmmm, jeśli euro upadnie, to czy wtedy państwo które zaciągnęło pożyczki w euro w czym będzie spłacać? a co z ludźmi którzy maja kredyt w euro? Chyba jeszcze takiej sytuacji nie było w historii świata…
Oj, było, było. Co się stało z ludźmi którzy pobrali kredyt w starych złotych? Po prostu kredyt w starym pieniądzu zmienił się w kredyt w nowym pieniądzu.
Czyli znając życie była przewałka na kursie i oczywiście zostali lekko oszukani… such a life
@Robson
U nas też są protesty ale na razie b.ograniczone, ludzie są nie poinformowani co im grozi, więc na razie przepisy można ustawić ,tak aby akcja ruszyła bez szkody dla firm wydobywczych, to czy czyta zmiany w ustawodawstwie, a media „main” oczywiście morda w kubeł.
„Oprócz tego protestujący sprzeciwiają się wchodzącym od stycznia nowym regulacjom w prawie górniczym ułatwiającym koncernom wydobywczym pracę w Polsce. Według nich zdejmą one z firm odpowiedzialność, oraz pozwolą na zminimalizowanie kosztów choćby przez użytkowanie za darmo wody, która do wydobywania gazu łupkowego potrzebna jest w wielkich ilościach i na długo pozostaje zanieczyszczona.”
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,10726294,Warszawa__Protest_przeciwko_wydobywaniu_gazu_lupkowego.html
@przemat
no tu jest duże ryzyko, wyroki za prawdomówność są obecnie wysokie:
https://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10720349,Szef_greckiej_agencji_statystycznej_do_wiezienia_za.html
Były kiedyś powszechnie znane i nawet w użyciu takie cechy ludzkiego charakteru jak:
– prawdomówność;
– konsekwencja (w mowie i w czynie)
– odpowiedzialność (za słowa i czyny).
Nie mówiąc już o honorze i jeszcze paru innych.
Wnikliwa obserwacja polskiej rzeczywistości bieżącej niestety prowadzi do jedynego rozbrajającego wniosku, że posiadanie tych cech wyklucza w naszym kraju bycie czynnym politykiem. Może w teorii tak nie jest, ale w praktyce niestety – owszem, czego dowody na co dzień daje się zaobserwować u nas od wielu lat. Zresztą nie tylko u nas…
Stąd też, Drogi Gospodarzu, ponieważ pomieniony powyżej Jacek Vincent… etc jest niestety polskim, czynnym politykiem, wypowiedź taka, do której zmotywowania niezbędna byłaby śladowa choćby obecność ww. cech – jest w jego wypadku niemożliwa. (QED…)
Nie bez racji można więc ten Twój post przypisać do gatunku „political fiction”, co wszelako w niczym nie ujmuje mu nieodpartego uroku.
Pozdrawiam
tak z egoistycznej ciekawości zapytam czy ktoś ma pojęcie w którym obozie ma szansę znaleźć się Austria w przypadku gdyby Merkel i Sarkozy wykombinowali to nowe ojro bis? bo niby to rzesza, ale mała – z drugiej strony niemiecki ordung niemal na każdym kroku widoczny. kiedyś nawet wodza urodzili, ale nie poszło mu za dobrze w wyborach na ulubieńca narodów chociaż w jednoczeniu ojropy był dość skuteczny 🙂
Myślę że Austria może się zakwalifikować… Nie jest tam zdaje się tak źle. Zwłaszcza jak sprzedadzą karkas Raiffeisena chcącej skupować umoczone na wschodzie banki Polsce… W ten sposób będą mieli po jednej stronie Szwajcarię pierwszą, a po drugiej – drugą…. 😀 😀
czyli póki co mogę się spokojnie cieszyć kursem ojro w okolicach 4.5 PLN i radośnie spłacać kredyt w Polsce 🙂 niezbyt to modna działalność w dziejszych czasach, ale jakoś tak człowiek nauczony od dziecka żeby oddawać co pożyczył…
Tak się właśnie zastanawiałem dlaczego w rodzimej TV tak nagle zainteresowano się wykupem spółek córek banków, które niedługo zmienią branżę na produkcję srajtaśmy z greckich i włoskich papierów wartościowych (sic!), no to teraz mam odpowiedz
tak nagle zainteresowano się wykupem spółek córek banków
z wyjątkiem wybitnego ekonomisty który chce zrobić tym 'drugą Szwajcarię’
Zapraszam Szanownych do uważnej lektury!
Zwłaszcza zainteresowany tematem Robson.
/XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX/
MODERACJA: LINK BEZ OPISU O CO W NIM CHODZI ODRZUCONY JAKO SPAM
Powiedz no mi z czego miały by się te zdrowe zasady urodzić? Kto wie, że etatyzm jest szkodliwy, nieetyczny, powoduje mordy cierpienia i głód? Ilu rozumie nibylandię systemu pieniężnego ery post Bretton Woods?
Wyjdą na ulicę i będą krzyczeć żeby rząd ratował. A rząd oczywiście uratuje 😀 Wiem – pesymista.
@aab
Obawiam się, że podchodzisz do problemu z niewłaściwej strony – skoro mało kto uważa Euro 2012 za stratę czy państwowe „inwestycje w koty” za bzdurę, to nawet waluta mająca pokrycie w złocie by nic nie pomogła – dalej by ją wyrzucano na bzdury. Tyle że ściana nadjechałaby wcześniej :>
https://wyborcza.pl/1,75248,10718411,Wloscy_obywatele_wykupia_krajowy_dlug_.html
Dobry zarcik o wykupywaniu dlugu przez obywateli…
Ciekawe ile wykupia…
@pliiis
Podobny manewr u nas zapewniło wprowadzenie OFE – paradoksalnie, dałoby się to wykorzystać w przypadku realizacji reform w stylu Węgierskim.
Japonia ma zadłużenia na 200% PKB, ale na zagraniczne przypada tylko…10% tego długu ? Dla nich odmowa pożyczek będzie wejściem na mieliznę. Dla np. nas – freak wave które całą naszą łódką p…..e o nabrzeże.
Zmniejszenie ekspozycji długu na kaprysy zagranicy znacząco ułatwi wprowadzenie reform pozwalających na wyjście z niego – aczkolwiek, jak w przypadku „emerytury w obligacjach” jest to już zakład w rodzaju rosyjskiej ruletki. Albo się uda, albo własnoręcznie przełożony sznur nieodwołalnie zaciśnie się na szyjach….
https://www.ekonomia24.pl/artykul/706245,760962-Przygotowalismy-sie-na-najgorsze.html
A wasz wiceminister finansów mówi safe heaven zamiast safe haven – mam nadzieję, że douczy się choć angielskiego jak już nie globalnego kapitalizmu przed katastrofą, a nie ratunku będzie szukał u Pana Boga.
A ja tam żałuję, że nie wprowadzili tego eura. Wtedy może Polska dołożyłaby cegiełkę długu do Europy to może by to wszystko się już rozleciało i zaczynalibyśmy od nowa na zdrowych podstawach. A tak co nas czeka? Dodruk pieniądza a co za tym idzie inflacja czyli kolejny podatek. I tak dalej będą ciągnąć tą szkapę. Szkapa (naród) kombinuje, jak to mają w zwyczaju konie, zwłaszcza jak jest pod górke. Ale za kolejnymi zakrętami szczytu nie widać a na domiar coraz stromiej. A jak PLN spadnie do 4,70 za euro to dług ma podobno osiągnąć 55% PKB czyli automatyczne cięcia i już słyszałem w reżimowej tw coś o zmianie definicji długu…
No więc ja bym tam wolał drugą Islandię, ale chyba „nasi” sternicy obrali kurs raczej na południe ku Grecji, ewentualnie jak nie zdążą wymanewrować to może dobijemy do Irlandii;) Ale tak to jest gdy do steru dorwią się majtki ;DDD
@Zając
Zmiany definicji długu trwają od czasów przed-akcesyjnych.
A jest potencjał też w zmianie sposobu liczenia PKB.
Off-topic ale ogólnie tematyka często poruszana na tym blogu.
Czyżby Bułgarzy byli mądrzejsi od Polaków ?
https://biznes.onet.pl/kolejne-protesty-przeciw-poszukiwaniu-gazu-lupkowe,18567,4934374,1,news-detal
„Najwięcej sprzeciwu budzi technologia szczelinowania hydraulicznego. Domagają się jej zakazu, ponieważ ich zdaniem może się ona okazać zgubna dla środowiska. Północno-wschodnia Bułgaria jest rejonem równinnym o głębokich gruntownych wodach, na którym istnieją zagrożenia sejsmiczne. Ekolodzy powołują się na przykłady Francji i Wielkiej Brytanii, które zakazały poszukiwania gazu łupkowego.
Uczestniczka protestu, pytana o opinię na temat Polski, gdzie trwają badania na obecność gazu łupkowego, powiedziała: „Niech w Polsce wydobywają gaz łupkowy, a my będziemy go importować i będziemy mieli dywersyfikację dostaw”. „
@slav
Ot co, bardzo trafny komentarz, nawet Niemcy nie potrafili postawic sie ferajnie a co dopiero Wegry czy inna Polska.
@anwa Pewna niemiecka instytucja finansowa ze skarbonką w logo daje 😉
Obawiam się, że „zawierucha” dosięgnie także strefę Euro. Niemcy i Francja szykują się chyba do wprowadzenia albo wspólnej waluty Euro-bis lub powrotu do walut narodowych ze sztywnym kursem wymiany. Chyba „stara” strefa Euro zostanie porzucona (nie do uratowania), a to oznacza, że ze złotówką nie musi być tak źle (w porównaniu;). Pytanie czy przed taką operacją nie nastąpi drenaż zachodnich banków działających w Polsce (transfer aktywów do banków-matek) i ich bankructwo.
czy przed taką operacją nie nastąpi drenaż zachodnich banków działających w Polsce (transfer aktywów do banków-matek) i ich bankructwo.
Na to są banki-córki. I jeszcze na coś innego, na czym niektórzy chcą ostatnio budować „drugą Szwajcarię” skupywaniem polskich córek – na podrzucenie im przy okazji toksycznego greckiego i włoskiego scheissu przy rozstaniu… ;-).
nie tylko transfer aktywów do matek ale transfer goat poo do córek. Nasze banki są upchane derywatywami przez macochy ale od czego jest przyjaźń między narodami – my te banki unarodowimy i to Polacy będą spłacać to co nazbierali inni.
Czy ja tu czegoś nie rozumię? Przecież jak jakiś bank upada, to syndyk sprzedaje wszystkie aktywa aby pokryć choć część długu, a reszta przepada. Należy więc poczekać na całkowitą upadłość, aby kupić niezadłużony a zbankrutowany bank. Oczywista, że Polska będzie musiała wypłacić gwarantowane wkłady swoim obywatelom, ale to jest kropla w morzu w porównaniu do derywatywów, innych toksycznych obligacji czy długów.
Ładna mi kropla w morzu. Nie dość, że przepadną wszystkie depozyty (ile tego?), to wszyscy podatnicy zostaną obciążeni tymi gwarancjami depozytów (czyli sami sobie wypłacimy) o ile zostana wogóle wypłacone. Tak na marginesie depozyty firm nie są objęte tymi gwarancjami.
Orban chciał się wypisać z ferajny, a to jest niemożliwe , patrz film „Dług”.
Z kolei cwaniak Kadafi nie chciał pożyczać od chłopaków z miasta i ma za swoje. Co by nie robić to źle.
@slav
Jak się chce kopnąć tygrysa w zadek, trzeba liczyć się z jego zębami – Kadafi mógł tak o 5% przykręcić socjał, kupić trochę mniej pałaców wreszcie rozważyć słowa Skarbka idź złoto do złota, my w żelazie się kochamy i kupić tak ze 2-3 dywizjony S-300PMU2, wreszcie zainwestować mniej w oddziały do tłumienia zamieszek a bardziej w wywiad i kontrwywiad tudzież trochę łapówek…. Hussein się rzucał za mocno, ale Korea Płn i Iran zrozumiały lekcje i wyciągnęły wnioski. Kadafi natomiast zrozumiał lekcję, ale wyciągnął złe wnioski i ruszył w stronę karmienia krokodyla
kadafi zamówił wymienione przez Ciebie zestawy, myśliwce i sporo innego sprzętu ale zabrakło dosłownie kilku miesięcy do realizacji zamówienia – można teraz zrozumieć tą niespodziewaną szybkość decyzji NATO o ataku
Idee umierają, gdy wszyscy się zgadzają. Ot, tak trolluję.
„(…)i przyznanie się do błędu(…).”
Drogi Cyniku
Zacznij od siebie. Tak chwaliłeś Orbana – cienko ci on ostatnio przędzie!
Wpis może się jednak podobać. Nie oznacza to jednak, że w przyszłości wspólnej waluty nie będzie. Chyba że wolisz rubelka ;).
Tak chwaliłeś Orbana – cienko ci on ostatnio przędzie – No i co z tego niby ma wynikać?
Chyba chodzilo o to, ze Orban to nie Herkules i nie dal rady w pare miesiecy oczyscic stajni Augiasza, ktora rozne madrale syfily przez kilkadziesiat lat. Konkluzja uprawniona – rzeczywiscie na to potrzeba duzo wiecej czasu i paru jeszcze „Orbanow” w innych panstwach.
Na Węgrzech jest już „godzina prawdy”. W €strefie i w Polsce wkrótce wybije godzina prawdy – oj, będzie bolało !!!
Jaka jest bezpieczna waluta by trzymać w niej oszczędności? Poradzi ktoś co, bo mam trochę gotówki w banku a to co teraz dzieje się że złotym spędza mi sen z powiek.
Pozdrawiam
MODERACJA: off-topic
srebro
MODERACJA: off-topic. Nie miejsce tu na uliczną giełdę pomysłów w co inwestować. Od tego są raczej poczekalnie u psychiatrów bądź fora GW… 😉
Cyniku, zapominasz lub nie wiesz o tym, że filantropia jest jednym z filarów bogactwa.
filantropia jest jednym z filarów bogactwa. –
Robię co mogę ale poczekalnia psychiatryczna tu już była i nie mam ochoty jej powtarzać… 😉
Tak, orzełek ma ostatnio przerąbane, może wrona lepsza byłaby ?
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/dyplomy-magisterskie-bez-godla-panstwowego,1,4932959,wiadomosc.html
Szmacenie złotówki dopiero się zaczęło i rusza bardzo powoli, szybkiego tempa dopiero nabierze. 😉
polski zloty bez orzelka bo……..sie zeszmacil. W lecie czy w zeszle lato.
Czy jakaś instytucja finansowa daje długoterminowe kredyty w € ze stałą stopą procentową???
Zdaje się że w Polsce tylko Deutsche Bank
Miałem pisać „rewers”, ale sprawdziłem na wikipedii i okazuje się, że godła znajdują się z definicji na awersie (;