Oj ciężkie czasy nastały dla nas spekulantów, oj ciężkie…
I pomyśleć że jeszcze wczoraj love was such an easy game to play – jak śpiewał kiedyś Frank Sinatra. No, może niezupełnie bo w świecie zerowych stóp procentowych wszędzie i tak trudno było związać koniec z końcem. Jak nie wierzysz to przejdź się do swojego banku i zapytaj ile płacą za depozyty. Ale my spekulanci, niesłusznie oczerniani obecnie przez duet Merkozy za rzekome spowodowanie kryzysu w strefie euro dawaliśmy sobie jakoś radę, thank you.
Wystarczyło jedynie pożyczyć Grekom coś na 100% i liczyć odsetki. Z tego to dawało się jakoś wyżyć do pierwszego. Czasem nawet odłożyć coś na czarną godzinę, taką jak teraz. Że co, ryzyko? No, mój drogi, pewnie że jakieś tam ryzyko było… A ty byś chciał może bez ryzyka? No, tak dobrze to nie ma. Ale dla nas spekulantów ryzyko to chleb powszedni. Wyeliminować go się nie da. Ale da się za to zrzucić je na kogoś innego. Na przykład na twój bank. Że twój bank może wtedy paść? Ależ oczywiście że może! Ale to już wasze ryzyko, nie nasze.
Widzisz, aby pełną piersią oddychać 100% zwrotami na greckim szmelcu, pardon, obligacjach oczywiście, wystarczyło jedynie ubezpieczyć tę cenną inwestycję wykupując w twoim banku credit defaut swaps na ich dług, czyli tak zwane CDS-y. Aj, co to były za piękne instrumenty! Greków oczywiście szlag mógł trafić jutro czy za miesiąc, wszystko jedno. Ich obligacje które zakupiliśmy miałyby wtedy wartość zero, co jest zresztą całkiem logiczne. Ale nie bój nic – mamy przecież ubezpieczenie naszymi CDS-ami które teraz automatycznie więcej są warte niż ten cały szmelc, pardon, obligacje do kupy. To czego nam już Grecy nie zapłacą wykrztusić z siebie musi teraz twój bank który nam te CDS-y sprzedał. Tak więc my spekulanci, jak koty, spadaliśmy zawsze na cztery łapy. W tym tkwiło piękno zawodu profesjonalnego spekulanta.
Czemu mówię to w trybie przeszłym? A no widzisz, przyszedł Merkozy i wszystko popsuł. Wyobraź sobie że darował Grekom połowę długów! Rzecz niesłychana! Suwerenne państwo w Europie, rządzone wprawdzie od lat przez kretyński socjał, nabrało tyle długów że terroryzując nimi resztę uzyskało odpust ich połowy. I jak tu sądzić że z IQ Greków coś może być nie tak? Czy sądzisz że socjał gdzie indziej nie będzie teraz podnosił głowy aby otrzymać to samo traktowanie? Byłby głupi gdyby nie podnosił. I czyż EU nie twierdziła zawsze że nie będzie nigdy tolerować dyskryminacji? Barosso przysięgał to na czerwoną książeczkę Mao którą wyznawał za młodu. A czy nie jest skrajną dyskryminacją darowanie połowy długów greckiemu socjałowi a nie darowanie ich na przykład socjałowi portugalskiemu? A co z socjałem irlandzkim, może gorszy? A co na to bijący wszystko na głowę socjał włoski do którego jeszcze się nie dobraliśmy?
50% odpust greckich długów przystrzygł nie tylko twoją przyszłą emeryturę. Nam zawodowym spekulantom też się daje okropnie we znaki. Jeszcze nie daj Boże banki które nam sprzedały CDS-y na dług grecki zaczną teraz głosować że 50% odpust długów greckich nie jest pełnym „default” przed którym się ubezpieczaliśmy ale tylko „50% default”. I co dalej? A może nawet zbóje będą próbowały wymigać się od płacenia nam czegokolwiek bo niby Grecja „nie zbankrutowała”? No, tak łatwo to się nie damy i od sypnięcia kasą to się nie wymigają. Nie wykluczone jednak że Merkozy i nas zmusi do przyjęcia jakichś postrzyżyn co przyjemne nie będzie.
Wyobraź sobie ogrom pracy jaki nas, spekulantów, czeka teraz, gdy rządy wymusiły na bankach darowanie 50% długów greckich. Takiego dopustu bożego to nawet my nie przewidywaliśmy. Trzeba będzie się teraz rozejrzeć na nowym produktem: credit 50%default swaps, czyli C50DS-ami. Zanim ktoś z nim wyjdzie upłynie sporo wody w Wiśle. W międzyczasie socjał gdzie indziej marnie szczeźnie biedaczek bo bez ubezpieczenia nikt przy zdrowych zmysłach nic mu więcej nie pożyczy. No i na czym będziemy bez ryzyka zarabiać te nasze 100%? A co gdy C50DS-y się już w końcu pojawią ale Merkozemu znowu coś się odwidzi i daruje Włochom tylko 30% długu? Rynki bardzo nie lubią niepewności…
Wszystko ladnie Panie Cynik ale ten tfu „Forbes” na Pana stronie. Toz to gazetka wydawana przez szakale dla oslow. Traci Pan wiarygodnosc jako Libertarianin, przynajmniej dla mnie.
Pozdrawiam
Traci Pan wiarygodność jako racjonalnie myślący obserwator: szakale informujące osły o libertarianizmie to chyba nieźle? Pozdrawiam także.
I don’t think so. Unless you also believe that PO is a right wing liberal party. I think I am a critical thinker. Just because somebody call himself libertarian it doesn’t necessary mean he really is. Just to give you an example, Steve Forbes endorses Rick Perry ( yes no kidding) over Ron Paul to cut corporation taxes. From todays ABC News.
Maybe there is more shades for libertarianism but I prefer the very conservative one, represented by Ron Paul or Former New Mexico Governor Gary Johnson or our own JKM.
I follow my own instincts also the political.
Be well.
We may be both fans of Ron Paul and both regard Forbes as a jackal press for the election donckeys… 😉
Nevertheless, your remark about 'losing credibility’ is ridiculous. Does Ron Paul lose credibility showing at Fox TV? Gimme a break.
I’d like to remind that attitude of beeing „holier than Pontif” isn’t limited to religion itself…and concepts „with us or against us” or ideological purity isn’t exactly new either…
It’s reason why libertarianism isn’t as popular – people are unlikely to attach to radicals who would do/promise something in bolshevik like manner….
There is something to it… It is quite often hard to explain to people that libertarianism is not a point on the Left – Right divide. It is rather you the one side and the State on the other divide.
Kiedy trwoga to do Chinczyka.
Ciekawe czy jak przyjdzie co do czego to dostaniemy 50% rabatu czy raczej sprzedamy Chinczykom wyspe – Grecka lub Brytyjska…
ISDA jeszcze nie podała oficjalnego stanowiska, są tylko plotki. Fitch natomiast uznał 50% cięcie jako „credit event” uruchamiający CDSy. „Notional” na CDSach greckich to tylko niecałe $4 mld. („peanuts”), być może emitenci wezmą to na siebie, żeby nie zabijać rynku. Reakcja na rynku już jest. Argumentacja ISDA’y jest taka, że restrukturyzacja jest „not binding for all bondholders” co jest w zgodzie z 85% akceptacją dla poprzedniej restrukturyzacji (teraz będzie jeszcze mniejsza) – finalny wynik da zakończenie postępowania układowego, być może w sądzie.
ISDA prawdopodobnie uzna 50% haircut za default Grecji. Haircut specjalnie nazywa się „dobrowolnym”, żeby nie odpalać CDSów. Mimo to, JP Morgan zdaje sobie sprawę, że nie wypłacenie ubezpieczenia teraz zabiło by rynek CDS, umoczyło Portugalię, Irlandię i zabrało im część zysków. Niemniej pokusa olania inwestorów – bo przecież „sami się zgodzili na umorzenie” – jest wielka.
Cyniku – zupełnie obok aktualnego tematu..
Ale mam prośbę – powiedz mi proszę, jako jeden z czołowych polskich blogowiczów – czy gdybym chciał zrobić coś takiego…
Na innym blogu w dyskusji – użył np twojego artykułu – z podaniem na początku, kto jest autorem ( DwaGrosze ), potem opatrzył artykuł cudzysłowem, a na koniec wskazał źródło do twojego bloga.
Czy to jest akceptowalne ( się nie orientuję w „netowej etyce” ).
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Żenia
W tej materii reguły 2GR są następujące (są dostępne pod przyciskiem „Copyrights”):
* Przedruk niewielkich fragmentów tekstu (do 3 paragrafów) opublikowanego na tym blogu jest dozwolony pod warunkiem podania bezpośredniego linku do materiału na blogu.
* Szersza reprodukcja tekstu, włączając pełny przedruk wpisu, w publikacji not-for-profit jest dozwolona pod warunkiem zamieszczenia bezpośrednio przed tekstem pełnej autoryzacji udzielonej przez 2GR w następującym formacie: [Tytuł z linkiem do oryginału] jest autoryzowanym przedrukiem z bloga DwaGrosze.com cynika9
* Przedruk dowolnego fragmentu tekstu BEZ bez linku do oryginału jest niedozwolony i jest naruszeniem prawa autorskiego.
Am da silvaman 😀
@Jarema
no właśnie tak samo pomyślałem. ile to koncowe odliczanie jeszcze potrwa? rok? pół?
na koncu pewnie też bedą fajerwerki i dużo hałasu.
tak czy owak, numer jest z 1986 roku, a podejrzewam, że jak żaden inny stanie się niedługo bólem w dolnych plecach socjalistów z ZSRE.
@antysocjal
Strzal w dziesiatke z tym hymnem: Europe: the final countdown. haha. Ten zespol to chyba jacys jasnowidzowie.
„do milego konca”… mojego lub jej 😉
Nowy hymn Unii Europejskiej:
https://www.youtube.com/watch?v=9jK-NcRmVcw
do miłego końca.
„love was such an easy game to play” śpiewał Paul McCartney…
https://en.wikipedia.org/wiki/Yesterday_(song)
Eeeee tam – się czepiacie. Napisał McCartney, śpiewali Bitle śpiewał Frank Sinatra i jeszcze wielu innych. Można nawet powiedzieć, że McCartney nadal śpiewa (przynajmniej ma szanse) podczas gdy Sinatra śpiewał w czasie przeszłym zdecydowanie. I tu Cynik ma słuszność… 🙂
….śpiewał Paul McCartney oczywiście.
To co spotkalo Grecje to jest problem socjalistow, ale Irlandia nie jest w tarapatach przez socjal (ktory nie jest tu niski jak kiedys na tym forum pisalem), ale przez tluste koty, ktore znacjonalizowaly dlugi kilku duzych bankow i z dnia na dzien zadluzyli obywateli na ponad 100 mld euro (czesc czlonokow z juz poprzedniej partii rzadzacej miala oczywiscie udzialy w ratowanych przez wspolne pieniadze bankach).
Irlandia przez dlugie lata od koncowki lat 90tych do 2006 miala nadwyzke budzetowa, do teraz ma jeden z najliberalniejszych rynkow pracy w zachodnim swiecie, bardzo liberalna gospodarke, bardzo mala ilosc chronionych zawodow, jest tez w 10tce krajow w ktorych najlatwiej prowadzi sie biznes, niski CIT, przyjazna administracje itd…
Ze wzgledu na te wszystkie powyzsze rzeczy chcialbym, zeby kiedys Polska stala sie druga Irlandia, nawet w jej obecnym zadluzonym stanie – nie mowiac o standardzie zycia zwyklych obywateli.
@Cynik9
Jak sie okaze, ze CDSy nie chronia przed 50% restrukturyzacja dlugu, to chyba czeka nas wielka wyprzedaz na rynku obligacji.
Koniec ery taniego pożyczania….wprawdzie kilka lat się odwlekało ale jednak.
Konsument i mały biznes już 2 lata temu musiał przełknąć wyższy koszt kredytu, teraz pełne zanurzenie czas na socjalne republiki bananowe i duże korporacje.
Proste (dla inżynierów fin); ze swapów zrobi się opcję ocxx%ds gdzie xx to będzie obstawiany przez spekulanta poziom 'odpustu’ długów. 😉