U.S. job growth stalls – zawraca gitarę Reuters. I wiadomo dzięki komu. Dzięki Obamie naturalnie który wykazuje ostatnio jakiś niezdrowy pociąg do gitar.
Jak to bywa w rozdętym ponad wszelkie możliwe proporcje socjalizmie, państwo zaczyna w pewnym momencie dostawać delirium tremens. Dokręca śrubę i wynajduje sobie wroga aby móc go zwalczać uzasadniając tym swoją niezbędność. W Polsce na przykład premier Tusk, w przerwach między kolejnymi próbami ocenzurowania internetu, zaatakował legalnie działające sklepy z dopalaczami jakiś czas temu. Ach, co to była za szarża! Mimo że w cywilizowanych krajach strefy euro taka wojna z biznesem by nie przeszła premier Tusk regularnie zawraca gitarę właśnie o benefisie wchodzenia do niej.
Znaczy się że mamy w sumie już pełną Amerykę. Źródłem tej obserwacji są identyczne sygnały napływające ostatnio zza oceanu, a w szczególności również wieści o wchodzeniu do czegoś przez rząd. Tym razem uzbrojeni po zęby żołdacy Obamy, w pełnym rynsztunku bojowym i bez zawracania sobie gitary zbędnymi ceregielami, nie tylko weszli a nawet przypuścili regularny szturm aby wejść. Szturm na co? A no na gitary, ma się rozumieć! 😀 😀 :-D. A dokładniej na kilka oddziałów fabryki gitar Gibson Guitars w stanie Tennessee.
Czy chodziło im o łapanie kolejnego Osamy bin Ladena? A może o poszukiwania świadectwa urodzenia urzędującego prezydenta? Ależ nie, chodziło oczywiście o „jobs”. A ściśle mówiąc o kolejny etap wojny Obamy przeciwko biznesowi którą z braku innych zajęć dla swoich nudzących się jak mopsy agentów prowadzi rząd federalny. Na kogo by tu urządzić nalot? Dzisiaj padło akurat na gitary. Jutro mogą to być saksofony a pojutrze perkusje. Dopiero po wygraniu wojny z biznesem którego resztki jeszcze w Ameryce coś produkują oferując „jobs”, jest nadzieja że agenci federalni wreszcie zrobią coś konstruktywnego. Coś co powinni zrobić już dużo wcześniej – zaczną mianowicie wybijać się wzajemnie. To zdaje się najpewniejszy środek na walkę z bezrobociem…
Nie ma co tu dużo ukrywać. Przecież zbombardowanie przez ministerstwo obrony takiego, dajmy na to, ministerstwa oświaty czy ministerstwa pracy i spraw socjalnych byłoby dla „jobs” rzeczą netto pozytywną w każdej odmianie socjalizmu, nie tylko w Polsce. Ileż to nowych „jobs” by się przez to uwolniło zasilając wątły „rynek pracy”! Mocno zresztą wątpliwe czy ktokolwiek by w ogóle zauważył nawet czasowy brak tych instytucji.
No, chyba że w końcu roku po dużo mniejszych deficytach rządu…
@Marek
7-8 euro dla Holendra to odpowiednik naszych 10 może 15 zł. Bierz pod uwagę siłę nabywczą pieniądza i koszty robocizny.
Ja jestem za legalizacją, ale widzę problemy i rozumiem, że większość się boi tak samo legalizacji narkotyków jak i upowszechnienia dostępu do broni, bo mają silnie wyryte w umysłach negatywne obrazy dotyczące tych tematów.
Ale penalizacja zażywania tych specyfików jest po prostu głupia.
Generalnie to wszystko jest dla ludzi dojrzałych (czyli nie wszystkich)
@pablo, troop i aab
Wątpię, by Tusk się przejął losem mafii narkotykowych, dopalacze to takie samo świństwo jak fajki, wóda i heroina – w nadmiarze zabijają. I jeżeli dobrze pamiętam, to się kilka osób od dopalaczy przekręciło, nim się akcja zaczęła. Więc raczej było to zwykłe nabijanie sobie punktów (bo akurat wątpię, by taką kurę podatkową sam z siebie dla dobra obywateli Tusk postanowił ubić). Oczywiście jest opcja, że jakaś mafia poprzez jakiś urzędników podsunęła temat rządowi. Ostatecznie ciężko ocenić skąd się wzięły pierwsze większe artykuły o trupach z dopalaczami we krwi. Poza tym, jak pamiętam, to po uaktualnieniu list substancji zakazanych w dopalacze zaczęto ładować jeszcze gorszy syf. Więc logiczne było ubicie tego biznesu. Choć naszej młodzieży (nie w sensie własności a przynależności obywatelskiej) więcej spustoszenia w głowach robi spadający poziom edukacji niż zażywanie świństwa (tego czy innego).
Nie jestem może i zwolennikiem interwencji rządowych, ale zdrowy rozsądek nakazuje, by jednak pewne aspekty życia regulować, choćby z tego powodu, że od zawsze społeczeństwa to robią.
@ pablo, troop, aab
Litości Panie/Panowie! Na prawdę chcecie wolnego rynku dla narkotyków. Wolnego rynku dla psychicznego i fizycznego upodlenia ludzi?? Nie wierzę!!! To wam się tylko „wymsknęło”!
W Holandii 1 gram „zioła” kosztuje 7-8€, w Polsce 25-30zł, czy moi drodzy Libertarianie zauważacie jakąś różnicę w cenie pomiędzy krajem, gdzie „zioło” można kupić spokojnie w sklepie, a krajem, gdzie odbywa się to w cieniu lufy policyjnego pistoletu? Moim zdaniem jej nie ma. Po prostu gram dostarcza mi przyjemności za taką, a nie inną kwotę i tyle jestem w stanie za niego zapłacić. Bez znaczenia, czy legalnie, czy nie. Pozdrawiam!
Co sądzisz, drogi Cyniku, o „zamrożeniu” kursu franka ?
Pichcisz już jakiś nowy wpis na ten temat ? 😉
Myślę że jest to jednak pewnego rodzaju figura retoryczna, która wzięła rynki przez zaskoczenie kreując ciekawe otwarcia dla inwestorów.
Słuchałem wywiadu z właścicielem tej firmy, Henrym Juszkiewiczem, który:
1) wydał 3 mln $ na procesy z administracją amerykańską, która nie pozwala mu na produkcję gitar z indyjskiego drewna, uważając, że może złamać indyjskie prawo – nie że złamał amerykańskie, ale potencjalnie może złamać indyjskie
2) powiedziano mu, że lepiej, żeby przeniósł produkcję za granicę, konkretnie doradzono, żeby się wynosił na Madagaskar
Ameryka Obamy to dziki kraj….
No proszę, czego to się nie robi aby tylko zwalczyć bezrobocie… Zwłaszcza na Madagaskarze… 😉
Link do wywiadu (zaczyna się ok. 40-tej minuty): https://www.youtube.com/watch?v=RaAOfojMFBs&feature=player_detailpage#t=2383s
Narkotyki muszą być nielegalne, bo dają ogromne zyski i pozwalają rządzić światem. Polecam https://www.drugwar.com/fittsnarco1.shtm
A tu więcej instrumentów:
https://www.youtube.com/watch?v=CB3pgot8hHU
@Marek
Młodzież nie jest „nasza”. Zaznajom się z konceptem samoposiadania – nowoczesna idea, ale powoli się przebija do świadomości ludzi.
Tusk walczył z „dopalaczami” z 2 powodów. Pierwszy powód to zabezpieczenie interesów mafii narkotykowej z którą to dopalacze konkurowały. Dzięki prohibicji w szczególności marihuany koledzy Tuska mają niesamowite zyski. Drugi powód to nabicie sobie poparcia w społeczeństwie ignorantów, które nawet spojrzeć nie chce na zagadnienie. A żeby spróbować chociaż trochę się dokształcić to już absolutnie odpada. Po jaką cholerę jednemu z drugim wiedzieć co to jest szałwia wieszcza, albo marihuana? Wystarczy, że premier diluje piwko, wódeczkę i papieroski nie szarpiąc zanadto kieszeni – wszystko inne to narkotyki, zło wcielone. A tych narkusów to pod sąd i do pierdla na ciężkie roboty żeby im durne pomysły z głów wyleciały. Bardzo wygodny wróg, z którym można walczyć w nieskończoność jak udowodnili Amerykanie jednocześnie finansując dostawy wszelakiego świństwa i coraz liczniejsze oddziały policji aby je zwalczać. Mieć wyraźnego w miarę chociaż realnego wroga to bardzo korzystna rzecz dla władzy.
Sposób na dobry zawód
https://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/news-zostan-dyplomowanym-konserwatorem-ubytkow-w-jezdniach,nId,357270
@Marek i @BM. A czy nie pomyśleliście przez chwilę, po ile byłyby narkotyki, gdyby nie było ścigane ich rozpowszechnianie? Czy myślisz że komuś by się opłacało stać pod szkołą i sprzedawać działkę za frajer? Przecież w ten sposób Donald zlikwidował konkurencję. Bez konkurencji cena rośnie, obojętnie czego. Zobaczcie co się stało po zniesieniu prohibicji w stanach. Istnienie mafii stało się bezzasadne. Wam szczególnie polecam https://www.youtube.com/watch?v=ePNV7jPyHVo. Jest to link do pierwszej części filmu pt. Jack Cole o narkotykach. . Warto zobaczyć i wyrobić sobie zdanie.
@Marek – acha, to do tej pory to nie mafia uzależniała małolatów dając pierwszą działkę za darmo? to kto?, mafia właśnie wpłynęła na zamknięcie sklepów z dopalaczami, bo była to konkurencja – sprzedawali taniej. Jak w każdej prohibicji i monopolu towar jest droższy, tak jak jest z lekami, które trafiają na listę refundacyjną. Jak z niej wypadają to od razu tanieją. Monopol – sprzedawanie tylko przez mafię – sprawia, że towar jest droższy. Poza tym nie płacą podatków. I na koniec rzecz najistotniejsza – niech każdy decyduje sam co kupić – młodzież ma dostęp (jak ktoś tu już napisał) do budaprenu, narkotyków, alkoholu itp. a mimo to 99,9% żyje dalej. 0,1% głupków nie uratują żadne przepisy.
A moze po prostu Barack potrzebował gitary? Clinton miał saksofon, to ten będzie miał gitarę. A jako afroamerykanin użył klasycznego sposobu -kilku „braci” z klamkami załatwia sprawę.
Clinton miał saksofon
Fajne skojarzenie! Nie przyszło mi do głowy… 😉
@bm Brawo chłopie! Napisałeś samą prawdę! Mafijna banda próbowała uzależnić i przy okazji zrujnować zdrowie naiwnej z natury rzeczy młodzieży dla realizacji swoich zysków. Walka z tym świństwem to jedyny dobry uczynek Tuska, który przychodzi mi na szybko na myśl.
Nie ma wolności dla wrogów wolności! Panom Libertarianom z tego bloga na czele z jego Gospodarzem przypominam, że oprócz zasad/haseł jest jeszcze zdrowy rozsądek, którym wskazane jest jak najczęściej się posługiwać i nie poświęcać wartości większych (zdrowie i przyszłość naszej młodzieży!) dla dobra wartości mniejszych (zyski właścicieli firm „dopalaczowych”).
Pozdrowienia dla @bm
@lastn
przeciez mowili w telewizorze ze truja i jeszcze sam PREMIER mowil, chcesz powiedziec ze klamali??? 😉
@bm
Truja? Jakies dane/statystyki mozesz przytoczyc? Piszac TRUJA/TRUCIZNA prosze podac jakies rzetelne opracowania na ten temat. Bez tego, te slowa to czysta demagogia.
Uważam krytykę Obamy za przesadzoną. Przecież dokonany jedynie nalotu i rekwiracji. Obama, jak każdy socjalista, mógł ich wszystkich po prostu pozabijać – a nie zabił. Pomyślmy o wszystkich tych żonach i dzieciach które nie stały się wdowami i sierotami tylko na skutek dobroduszności administracji Obamy. Czy nie jest to jasny dowód na to że mamy do czynienia z prawdziwym mężem stanu?
Uwazam porownanie zamykania sklepow z tym gownem – dopalaczami – z nalotem na fabryke gitar za zenujace. Sklepy z dopalaczami rozprowadzaja TRUCIZNE, ktora TRUJA sie niemyslace (bo i od nich tego nie mozna wymagac) wczesno-nastolatki/owie. I nie pisz glupot, ze wina rodzicow, ze biznes jest biznes. Jako rodzic masz praktycznie zerowy wplyw na to co nastolatek/ka 10-15 lat robi. Mozna oczywiscie zamknac w piwnicy na pare lat, ale chyba takiego ograniczenia wolnosci cynik9-libertarian nie proponuje? Zaluje, ze Tuskowi sie nie udalo tych debili wyplenic. Aha… Prawo nalezaloby zmienic? Znaczy jaki konkretny mialby byc zapis? „substancje szkodliwe”? To musi byc konkretnie zdefinoiwane a te dopalacze mozna zmieniac dowolnie. Herbata tez moze byc szkodliwa…
pozdrawiam,bm
no to jeszcze wypleń apteki bo pełno leków bez recepty zawierających narkotyki, wypleń sklepy budowlane bo sprzedają butapren(w małych sklepikach odbiorcami kleju są głównie narkomani, zamknij łąki i lasy bo rosną grzyby halucynogenne etc… Narkotyki powinny być legalne, jak chleb czy wódka.
wodka i papierosy tez truja, nawet maslo zabija, nie mowiac o nozach i motocyklach 😉
Przeczytaj swój komentarz jeszcze raz i zauważ, że sam sobie przeczysz w czterech ostatnich zdaniach. Czy nie jest to oznaka jakiejś …xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
MODERACJA: Reszta wypowiedzi jako naruszająca regulamin wykasowana. Wycieczek osobistych i chamstwa nie tolerujemy. Następnym razem wyrzucę całość.
„Jako rodzic masz praktycznie zerowy wplyw na to co nastolatek/ka 10-15 lat robi.”
Jest dokładnie na odwrót. Jako rodzic masz bardzo duży wpływ na to co robi Twoje dziecko.
bm się tu zagalopował zdecydowanie
pioruny zabijają setki ludzi, mam wyśmienity pomysł -zakażmy piorunów !
Jak powszechnie wiadomo walka z bezrobociem powoduje jego zwiększanie, a dokładniej jest to transfer miejsc pracy które powstały z potrzeby rynku w sferę budżetową. W budżetówce te miejsca pracy są zgodnie z ideą równości społecznej sprawiedliwie rozdzielane pomiędzy aktywnych działaczy i popleczników (ich rodziny) wygrywającej wybory sitwy czyt. partii politycznej. Ta zasada działa we wszystkich socjalistycznych krajach. Czym się więcej słyszy takich bzdur tym przebywanie w miejscu głoszenia powyższych staje się bardziej szkodliwe. Szkodliwe naturalnie dla stanu psychicznego jednostki logicznie myślącej i martwiącej się o własną przyszłość. Ameryka schodzi na psy, a właściwie to już zeszła.
A propos rzadu USA to sa jakies nowe jaja: https://wyborcza.biz/biznes/1,100896,10224715,Rzad_USA_szykuje_pozew_za____spowodowanie_globalnego.html
Wyglada na to, ze rzad USA chwyta sie juz ostatnich desek ratunku i rzuca banki na pozarcie??? Smiesznie to wyglada w perspektywie Frannie Mea i Freddie Mac.
urzad pracy to cos pieknego oplacaja mi ZUS za free a ja moge pracowac , bo inaczej bylo by kiepsko pracodawca powiedzial mi chcesz umowe o prace to twoje 2400 co masz na reke przy umowie o prace stanie sie brutto i jak tu legalnie pracowac i oddawac ponad 30 % pensij na panstwo
oddajesz 60% 1) dochodowy 2) zus 3) vat kazde po 20% do tego poadtki sa w wielu innych miejscach.
A jak z rozpaczy chcesz napić się wódki to kolejne 80%.
a jak przy wódce zapalisz to kolejne kilkadziesiąt:(. Można kupić na targu z przemytu ale po takiej wódce się czasem ślepnie…
nawet jak na targu kupisz to akcyze za benzyne tez doliczyc wypada bo jakos na ten targ ja dowiesc trzeba. Nie jest to niby wielki wydatek ale koszty transportu to głownie benzynka
co do naszego jobs to zasadność istnienia urzędów pracy postanowiłem sobie opracować właśnie tutaj https://nonsensyrzeczywistosci.blog.onet.pl/Urzad-bezrobocia,2,ID433666724,n