Wirtualne prawdy wyborcze

Nowa partia Koryto jest Jedno (KJJ), czy jak jej tam, poczuła się obrażona przypuszczeniem premiera Tuska że każdy kto przychodzi dzisiaj do wyborców i mówi dajcie nam władzę, a my obniżymy podatki, kłamie. Pan premier niestety nie wyjaśnił czy ktoś kto przyszedł do wyborców na przykład w listopadzie 2007 także kłamał o obniżaniu podatków  czy może mówił prawdę, tylko że wirtualną. Cieszy w każdym razie fakt że pełną takich wirtualnych prawd kadencję pan premier chce przynajmniej zamknąć stwierdzeniem wyglądającym z grubsza na prawdziwe.

Dziwi natomiast zawziętość nowej partii KJJ aby mówiącego raz prawdę premiera pozywać od razu za to do sądu i to w trybie wyborczym. Jeszcze się obrazi i nie powie więcej prawdy…  Wnosimy z tego że „tryb wyborczy” musi być albo rodzajem brzytwy której chwyta się tonąca KJJ albo że jest rodzajem ścieżki dla samobójców. Wiadomo przecież że z wielu rzeczy samobójczych dwóch nie należy robić absolutnie pod żadnym pozorem bo przegra się z kretesem. Jedną z nich jest kopanie się z koniem. Drugą jest spieranie się z premierem Tuskiem na temat kto bardziej kłamie na temat obniżania podatków. Wydawałoby się że po powtórzeniu tego 3×15 razy każdy powinien już to rozumieć. Niestety, KJJ jak widać do najbystrzejszych partii się nie zalicza.

W odróżnieniu od partii premiera Tuska KJJ dostarcza za to wyborcom najwięcej ubawu. Nie inaczej wypada skwitować odkrycie pana posła T.Dudzińskiego jakoby KJJ była partią „wolnorynkową”. Chodzić musi chyba też o rynek czysto wirtualny. To jest taki w którym liderka nowej partii pani E. Jakubiak swoją pensję wypracowuje… wydając … zaświadczenia by [mógł pan] prowadzić działalność gospodarczą.

No proszę, jeszcze jedynie parę pieczątek na pozwoleniu od pani Jakubiak i już będziemy mieli wolny rynek na cztery fajerki. Aby przesłuchujący ją przed kilku laty redaktor nie miał żadnych wątpliwości co do jej niezbędności w wolnym rynku posłanka E. Jakubiak dodała: W sumie to ja panu pozwalam pracować. Nie ulega żadnych wątpliwości że pod rządami, odpukać w niemalowane drzewo, „wolnorynkowej” partii KJJ komuś więc będzie lepiej.   Na przykład samej pani posłance E. Jakubiak która będzie dalej wypracowywać swoją pensję wydając zaświadczenia.  Nawet jednak gdyby,  odpukać w drugie niemalowane drzewo,  pani posłanka E. Jakubiak miała jeszcze okazję komukolwiek „pozwalać  pracować” to wątpimy czy wielu w jej wirtualnej wolnorynkowej nirwanie będzie lepiej. Nawet gdy ją uzupełni o  3 miliony równie wirtualnych mieszkań które też już kiedyś obiecywała.

65 thoughts on “Wirtualne prawdy wyborcze

  1. A co jeśli siły terroru finansowego użyte przez rządy zachodnie będą po kolei rozbijać każdą rzecz prowadzącą do postrzegania nadchodzącej inflacji i hiperinflacji, czyli franka, złota, srebra, surowców?
    I przy okazji, do ilu JP Morgan musi zbić srebro by wyjść bez strat z opcji do $12?

    1. Yep. Nie mogę tutaj wiele zdradzać ale sugeruję spojrzenie w przyszły numer (3 lub 4, nie wiem dokładnie) Wręcz Przeciwnie … 😉

      1. Coś ostatnio nie nadążam za tymi tygodnikami, wręcz mnożą się jak króliki (Marciny) czy też wprost przeciwnie?

        G.F.
        __________________________________
        „…powiem(,) wprost(,) stało się lepsze…”

  2. ale wracajac do pani jakubiak, to ona jest kawalerzystka portugalskiego Krzyża Wielkiego Orderu Zasługi – 2008. no!
    pejoten to w ogole kuriozum – kluzik pokazala charakter szczura i dala dyla do donalda, jakubiak nie grzeszy mysla, a reszta bredzi cos o gospodarce bez sensu rzucajac hasla wyborcze, ktore inne partie juz zuzyly w poprzednich kampaniach.

  3. Jeden „drobny” detal do obecnego systemu: listy wyborcze są b. silnie skorelowane… z partiami. Brak list wyborczych, w naszych realiach, zasadniczo…. niwelowałby przydatność partii politycznej, jako organizacji. A do tego niektórzy nie dopuszczą…

  4. Witam
    Tak ogólnie do tych miłośników wolnego rynku i wolności, którzy nie mają niby na kogo głosować, pragnę zwrócić uwagę, że Nowa Prawica oparta jest głównie na wolontariuszach i idealistach, nie idą za tym strumienie pieniędzy, sponsorzy itd, stąd problemy z rejestracją. Organizacja jest jaka jest, nie jest doskonała ale jedyna w tej ideologii na naszej scenie politycznej i doprawdy dziwię się bardzo, że komuś kto jest zwolennikiem wolności nie chce się ruszyć dupy i pojechać do okręgu gdzie jest ona zarejestrowana, aby przynajmniej zdobyła tych kilka procent uprawniających do dofinansowania z budżetu. Nikt nie każe nikomu budować barykad i nadstawiać piersi tylko ruszyć swoje cztery litery i oddać głos na organizację głoszącą idee zgodne z własnymi.

    1. „Bez Impasu”
      To jedna z lepszych pozycji polskiej literatury brydżowej .
      Wstęp tej książki jest opatrzony takim oto akapitem.
      ” Książka , którą Ci przekazujemy , składa się jak gdyby z dwóch części . Pierwsza zawiera rozważania dotyczące zastosowań elementów logiki , probabilistyki , psychologii oraz teorii decyzji i gier do rozwiązywania problemów brydżowych . W części drugiej znajdziesz omówienia różnych tricków technicznych i psychologicznych … ”
      Wiele treści z tej książki przenosiłem przez lata nie tylko do rozgrywek przy stoliku , ale i do innych dziedzin życia .
      Przez pryzmat tej książki patrzę też na działania JKM-a , który jest współatorem .I powiem tak – trudno jest mi zakceptować rozbieżność pomiędzy tym , co i jak licytuje JKM a potem jak rozgrywa to co wylicytował . No po prostu u nas szczekał by pod stołem .

      1. @ kolofortuny – nic dodać nic ująć, JKM to już przeszłość. Więc wolę w tych wyborach oddać głos na Ruch Palikota, bo skuteczność (i konkretne sukcesy w biznesie) plus w miarę sensowny program dają przynajmniej nadzieję na to że głos nie będzie zupełnie stracony.
        Obiecałem sobie że nie oddam już głosu na kogoś kto tylko w teorii głosi słuszne postulaty, a Palikot to jedyna osoba która osiągnęła coś w biznesie. Tto przynajmniej daje nadzieję, że jest w stanie myśleć tak jak ludzie biznesu przy podejmowaniu decyzji politycznych.

        1. służba nie dróżba

          „Gra toczy się o najwyższą stawkę. Wejście partii Palikota do Sejmu oznacza koalicję z PO i uratowanie jej życia. Publikacja książki Palikota, nagłaśnianie jego najbardziej bzdurnych akcji czy uruchomienie dziesięć dni przed wyborami tygodnika „Wprost przeciwnie”, gdzie jednym z najważniejszych autorów jest Robert Leszczyński startujący w wyborach z listy Palikota, to elementy kampanii, która ma zaprowadzić do Sejmu czarnego konia, czyli partię skandalisty PO. Tak jak cztery lata temu służby reprezentowane przez funkcjonariuszy PRL postawiły na PO, teraz ich sympatia zwróciła się ku ruchowi Palikota, by pomóc Platformie w zachowaniu większości rządowej.”

      2. „kołofortuny”
        Biorąc pod uwagę że Bez impasu napisał z Korwinem Andrzej Macieszczak, mistrz świata i jeden z lepszych brydżystów w historii naszego kraju, to może wejdź pod stół i sam szczekaj.

    1. @TJŁ
      Sorry ale linkowanie do serwisu pełnego artykułów informujących że „jedynym ratunkiem dla świata jest Chrystus” (https://www.bibula.com/?p=44633 ) jest jakimś nieporozumieniem. Jak to się ma mieć przepraszam do konstruktywnych i racjonalnych propozycji zmiany obecnej chorej sytuacji ekonomicznej? Jeśli jedynym remedium na obecne problemy ma być powrót do władzy Watykanu to ja serdecznie dziękuję za taką reformę. Wolę się męczyć z tym co jest.
      Niestety nie podzielam optymizmu cynika na temat powstawania alternatywy dla obecnie panujących grup z jednej i z drugiej strony (PIS nie jest żadną alternatywą w sensie ekonomicznym). Chociaż chciałbym się mylić. Już nie mówię o mężach stanu ale nawet ciężko o jakiś wybór w rodzaju mniejsze zło. JKM jeśliby był dobrym politykiem to dawno by rządził, a jest niestety opowiadaczem dziwnej treści bajeczek. Bo nie wystarczy mieć w jakiejś sprawie słuszne poglądy, trzeba być jeszcze skutecznym, a tego mu niestety brakuje. Efekty jego pracy za ostatnie 20 lat są raczej bardzo mizerne.

      1. @MountSter

        To nie chodzi o to do kogo linkuje, ale o jakich rzeczach tam mowa. Znajdz sobie tejkst tej ustawy, ktotra podpisal Komorowski i sam przeczytaj. Przy czym ja nie wiaze tej ustawy akurat z wyborami, tak jak to robi np. Bibula, ale raczej z kryzysem w strefie euro. Choc przy okazji at ustawa sprawe wyborow tez moze pomoc obecnej wladzy rozwiazac.

      2. Najpierw piszesz, ze JKM opowiada dziwnej tresci bajeczki, a za chwile, ze jednak ma sluszne poglady, tylko brakuje mu skutecznosci w sprzedawaniu sie. WTF?

      3. @Mountster
        A ja czytałem, że o ile nie dla wszystkich „jedynym ratunkiem dla świata jest Chrystus”, to dla wielu jedynym ratunkiem może być wiara, która pozwala dać odpór wszystkim nazi-, komu-, eko itd. izmom
        Więc może warto otworzyć swój umysł szerzej niż wrota gazety wyborczej i tez lewicowych filozofów francuskich wspartych Karaganowem i Duginem
        https://lubczasopismo.salon24.pl/politykawschodnia/post/320563,wokol-debaty-w-the-inter-american-institute-1

        MODERACJA: Proszę uprzejmie o nie wplatanie wątków religijnych pod wpis nie mający z tym nic wspólnego… To samo dotyczy tego linku z „jedynym ratunkiem”…

  5. Ja jestem zdeterminowanym optymistą (dla tych co nie wiedzą: pesymista uważa, że już gorzej być nie może, a optymista, że może). Dlatego twierdzę, że nie jest źle. Politycy nauczyli się marketingu, starają się jak najbardziej wiarygodnie nas oszukiwać, są czyści, zadbani, elokwentni i uśmiechnięci. Czują, że wyborca jest im niezbędny, (no przynajmniej raz na jakiś czas) a kiedyś mieli nas dokładnie w d…. . Politycy odrobili swoją lekcję, wyborcy jeszcze nie. To się zaczyna zmieniać – fakt, że powoli. Dzieci są mądrzejsze, a wnuki to bystrzaki i w nich nadzieja. Niektóre rzeczy powinni robić ci co jeszcze nie wiedzą, że się nie da. Że tak już sobie tutaj ogólnie pieprzę – Polska ma szansę jakiej nie miała już dawno, swoje pięć minut.
    No i wychodki są zdecydowanie czystsze.

  6. @bwb

    > trzymam za nich kciuki ale czy generałowie się tej fali przestraszą ?

    Tym razem pewnie nie. Ale wazny jest trend. Zmiany spoleczno-ustrojowe to nie jest skala czasu pojedynczych lat, ale raczej dziesiatek lat, pokolen. Trzeba uzbroic sie w cierpliwosc, tlumaczyc komu sie da i czekac. Na razie od tzw. upadku komunizmu minelo troche ponad 20 lat. To na prawde nie jest duzo czasu jak na czyszczenie tej stajni Augiasza zastanej po 50 latach kumunizmu i Armii Czerwonej.

    Panowie maja przestrzen, a niewolnicy maja czas 😉

    1. @TKJ
      No właśnie – są oszolomy dla ktorych teza o upadku komunizmu jest
      dyskusyjna. Np. gdy wpiszemy w google : ”jak napasc na panstwo” i następnie wysluchamy uwaznie calego wykladu a potem odnajdziemy w tym rebusie Michnika-Szechtera, Biedronia, rodzicow Komorowskiej, Tomasza Turowskiego i na koniec Klicha. choc wcale się tam nie pojawiaja z nazwiska. To wtedy szybko rozesslemy wszystkim przyjaciolom i moze zdążymy przed wyborami. Ups zapomnialem o Wojewodzkim.

  7. Troche niedokładnie w temacie tego posta, ale wydaję mi się, że trzyma klimat tego bloga:

    ADOPTUJCIE GREKA

    Obecnie jest możliwość adoptowania Greka za jedyne 500 Euro .
    Grek będzie robić za Ciebie wszystko na co nie masz czasu.
    Spać za Ciebie do jedenastej.
    Chodzić za Ciebie na kawę oraz na papierosa.
    Odbywać poobiednią sjestę, a wieczorem siedzieć za Ciebie w knajpce lub
    przed telewizorem. Za dodatkową opłatą 50 Euro może też poopie.dalać się za
    Ciebie na Facebooku 🙂
    … Ja już adoptowałem i mam luz – mogę pracować od rana do wieczora!

    P.S. Wpłaty należy przekazywać za pośrednictwem Komisji Europejskiej

  8. A ja tak sobie was czytam i powiedzcie mi do czego są mi potrzebni
    w życiu politycy, nic nie produkują, nic nie tworzą materialnego (oprócz iluzji)
    a wszyscy o nich gadają jakby byli najważniejszymi osobami we wszechświecie.
    Do czego mi potrzeby Tusk, Kaczyński, itp.. Zboża nie za sieja i nie zbiorą i nie zrobią z niego chleba. A jednak oddajemy im władze i swoje umiejętności w imię czegoś tam, nie wiadomo czego.Dziwni jesteśmy istotami.

    1. Oczywiście, że do niczego!
      Ale 90% ludzi jest przekonanych, że bez nich krowy przestałyby dawać mleko!

      😀

  9. WindyRunner aktualnie jestes dalej robiony przez rzad w konia. Jedyne co sie zmienilo to to ze teraz jestes tego swiadomy. Niestety dalej nie mozesz nic w tej sprawie zrobic 😉

  10. Idę o zakład, że każdy polityk lansujący myśl polityczną Włodzimierza Iljicza Ulianowa jako własną, zbierze lekką ręką około 30% głosów.
    Poziom emocji sięgnął zenitu. Rozsądek zanikł.

  11. Przy okazji drogi Cyniku, jako iż napisałem wreszcie swój pierwszy post, chciałbym Ci serdecznie podziękować za jakże wielkie uświadomienie mnie (oraz przeze mnie – kilku osób z mojego otoczenia) w kwestii światowej oraz lokalnej ekonomii i polityki. Bez Twoich bystrych postów, nadal byłbym zielony w tych tematach i zapewne dawałbym się robić w konia przez rząd dalej. Dlatego dziękuję, gratuluję i proszę – oby tak dalej! Dzięki Tobie wiem, co się naprawdę dzieje i mam pojęcie, co mogę zrobić, aby nie dopuścić świń do koryta.

    1. @WindyRunner
      Jedna uwaga: przy całym szacunku i poparciu dla cynika9 za pracę u podstaw czyli de facto „orkę na ugorze”, nie uważaj, że wszystko inne jest do wyrzucenia i że wiesz wszystko – bój się magistra jednej książki
      Tu nie chodzi o prawdę objawioną, ale o zachętę do samodzielnego myślenia i działania.

  12. @ Takie Jeden Łoś

    Mógłbyś proszę dokładniej powiedzieć, z jakich źródeł masz tą informację? Oraz ja, jako młody wyborca mogę pomóc JKM w przekroczeniu tego progu?

    1. @WindyRunner

      Chodzi o mozliwosc wejscia do sejmu? A chocby z newsow.

      A pomoc oczywiscie mozna tlumaczac cierpliwie najblizszej rodzinie i znajomym o co w tym wszystkim chodzi.

    1. Co tutaj komentować. Taki nowotwór jak partnerstwo prywatno-publiczne jest jednym wielkim przekrętem mającym pompować kasę podatnika w ręce prywaciarzy mających wtyki tam gdzie potrzeba. A co najgorsze to zasłyszałem, iż takie coś jest nawet zawarte w przepisach prawnych – jeśli ktoś może to potwierdzić będę rad.
      Jeśli podliczyć kasę płynącą z podatków i akcyz w paliwie i przeznaczyć tę forsę tylko na inwestycje w infrastrukturę drogową, a nie łatać dziury w ZUS, KRUS, NFZ i innych syfach, to mielibyśmy nie tyle autostrady i drogi ekspresowe na odpowiednim poziomie, ale przede wszystkim wygodne drogi lokalne. A tak płacimy wszyscy prywatnym partnerom publicznych pieniędzy, załatwiających sobie tajne aneksy jak przy autostradzie Katowice-Kraków – czemu podpisujący te aneksy nie zostali jeszcze humanitarnie rozstrzelani?:)

  13. Hmmmm, moja ulubiona wypowiedź polityczna o ustroju państwa. Pani Jakubiak ikoną wrogiego mi sposobu myślenia. Pozostaję w przekonaniu o tym, że moja przewaga wynika z tego, że p.Jakubiak nie ma świadomości że jest moim wrogiem. Kiedy przyjdzie czas na praktyczne wnioski to ten brak świadomości ją zgubi.

  14. > czy może mówił prawdę, tylko że wirtualną.
    To się nazywa „był prawdomówny inaczej”

  15. Czy należy być upartym i stać przy swoim oraz jak daleko ma to pójść? Skoro uznaję system za złodziejski, a banda rządząca nie daje mi wyboru to nie głosuję. Ale skoro moi znajomi głosują na system, to czy mam ich też uznawać za złodziei lub przynajmniej wspólników? Jeżeli rządzi Gestapo albo SS i obie partie każą mordować Żydów i nie ma innego wyboru to wybieram SS bo oni mniej torturują przed rozstrzelaniem?

    1. Prawidłowe postępowanie to pójść na wybory (zależy mi na Polsce) i oddać nieważny głos (żaden z wyszczególnionych na listach nie zasłużył na moje zaufanie). Sam pomyśl co się stanie, gdy tak zrobi np. 20mln. wyborców…

      1. Do tego dodałbym liczbę posłów zależną od frekwencji wyborczej… 😉 Lud olewa = nie potrzebuje tylu.. 😉

      1. Pięć rozporządzeń i dyrektywa (lub jakoś tak) opracowane przez Prawie Najlepszego Ministra Finansów w Europie i (prze)forsowane w UE, które mają chronić przed kryzysem czy coś.

        1. Bardzo dobrze oceniam te propozycje ze względu na ich objętość. Jeśli kryzys walnie w zimie to będzie można te dyrektywy stosować w charakterze dodatkowej warstwy izolacyjnej upychając je między warstwy ubrania. Menele tak od dziesięcioleci robią z gazetami wielkoformatowymi ale dyrektywy też powinny dać radę. Cieszę się, że w końcu zaczynają się jakieś konkretne działania oparte na tzw. praktycznej „wiedzy ludu”. Trzeba jednak pamiętać, że żadna dyrektywa nie jest jednak idealna. Jak na mój gust to powinny być tam zdjęcia nagich kobiet, to podnosi morale i wzmaga wolę przetrwania. W ramach równouprawnienia można też wypuścić wersję dla kobiet ze zdjęciami facetów oraz szereg edycji dla kochających inaczej z różnymi kombinacjami ludzi i zwierząt w niedwuznacznych pozach. Reasumując, to kawał dobrej roboty ale można zrobić jeszcze więcej.

  16. Pan tu sie podsmiewa z pani Jakubiak, a tymczasem JKM blisko progu wyborczego. I system chyba przestal go traktowac jako blazna, bo zaczal mu wycinac brzydkie numery w stylu odmowy kolportazu przez „Ruch” nowego prawicowego pisma „Wprost przeciwnie” lub odmowy zatrejestrowania list.

    „First they ignore you, then they laugh at you, then they fight you, then you win” – powiedzial Gandhi. Czyzby JKM doszedl juz do trzeciego etapu?

    Wyglada wiec na to, ze chcac nie chcac trzeba pokopytkowac do kiosku po „Wrecz przeciwnie” i jednak przejsc sie na to glosowanie.

      1. @bwb

        Mysle, ze to juz przestaje miec znaczenie jaki jest, a jaki nie jest Korwin. W spoleczenstwie, wsrod ludzi mlodych idee prawicowe sa coraz popularniejsze, a coraz lepsze wyniki Korwina sa tego wskaznikiem, bo na Korwina sie glosuje jako na jedyne w Polsce uosobienie konserwatywno-liberalnej prawicy. Nawet jak jemu nie wyjdzie, to ideologia prawicowa stanie sie na tyle istotna, ze nie da sie jej dluzej traktowac jako blazenady. Krecia robota Cynika9, Gwiazdowskiego i innych przeniesie w koncu wymierne efekty.

        1. Tu muszę się włączyć. Bardzo ciekawe dyskusje na naszych niedawnych spotkaniach we Wrocławiu oraz na seminarium instytutu Misesa przekonały mnie że rośnie nowa fala młodych, krytycznych ludzi, motywowanych libertariańskimi ideami Misesa, Rothbarda i Hayeka, nie mających nic wspólnego ani z siermiężną socjalistyczną przeszłością ani z kończącym się post-magdalenkowym układem, ani z narodowo-socjalistycznym zaściankiem. Dodać do tego falę młodych powracających z paru lat spędzonych na Zachodzie i rzecz może nabrać szybko masy krytycznej.

          1. @cynik9
            … a potem, się cyniku obudziłeś ? 🙂 Szczgólnie z wizji tych „powracających z emigracji” którzy po paru miesiącach uznają że lepiej być im 'ostatnimi w Paryżu’ niż 'pierwszymi we wsi’ i wracają w te pędy tam skąd 'wrócili’ ?
            Wyż demograficzny lat ’80 wychodzi właśnie z wieku rozrodczego, jest rozrzucony po świecie, w większości – żyje samotnie. Polska prowincja dziczeje w stopniu przy którym niekiedy przedwojenna Polska wieś zaczyna wyglądać nienajgorzej.
            Idealistów nie ma – a nawet jaką będą to musiałoby się ich znaleźć, 14 milionów. Akurat tylu, ilu zażyczyło sobie eurosocjalizmu w referendum czy tylu, ilu popierało układ przed-Magdalenkowy.

            Jeżeli chodzi o Polskę, cyniku, to ostatni gasi światło, zabiera flagę i wsadza końce w wodę…. a, i milknie nad tą trumną.

            Obecnie nie ma już znaczenia czy rozwalimy się o ścianę, czy na skutek hamowania i „u-turn” w miejscu. Tak czy inaczej- LEŻYMY.

          2. {Antey} ze swoją nieodłączną dawką optymizmu… 😉 Ale może tak źle nie jest? Emigracja nie jest panaceum na wszystko…

          3. > Dodać do tego falę młodych
            > powracających z paru lat
            > spędzonych na Zachodzie i rzecz
            > może nabrać szybko masy
            > krytycznej.

            A ja jestem ciekaw jacy sa wlasnie ci mlodzi wracajacy z emigracji zarobkowej. Znam wprawdzie troche takich ludzi, ale poniewaz obracam sie w dosc specyficznym srodowisku, wiec nie wiem, czy ci ktorych znam sa reprezentatywni. Obawiam sie, czy to przypadkiem nie sa ludzie, ktorzy stracili juz korzenie i ktorym wszystko jedno, czy sa w Polsce, czy innym kraju – byle mieli papu, cieplo i kase na alusy do auta.

            A co sie tyczy zascianka, to ja tam lubie ten klimat. W kazdym razie bardziej niz klimaty w stylu MWzWM lub paplajacy postep, ktory jak mu sie blizej przyjrzec to skladowa do przodu ma bliska zeru 😉

          4. @ TKJ, cynik
            trzymam za nich kciuki ale czy generałowie się tej fali przestraszą ?

            taki cytat, nie ważne czyj:
            „Niewykluczone, że podobnie jak w Rosji do niszczenia opozycji zostaną wykorzystane nośne hasła zagrożenia „prawicowym ekstremizmem” oraz postulat walki z „przejawami nacjonalizmu”. Niedawną deklarację Prokuratora Generalnego o zamiarze spotkania z szefem ABW w sprawie „incydentów o charakterze nacjonalistycznym i rasistowskim”, można odczytać również w tym kontekście”

            albo taki, podusmowujący:

            „Po pierwsze trzeba dostrzec, że obecna władza dysponuje wszystkimi narzędziami, by utrzymać się przez następne lata, niezależnie od pogarszających się wskaźników ekonomicznych oraz politycznych zawirowań.
            Temu celowi podporządkowano niemal wszystkie regulacje prawne, decyzje personalne, działania polityczne i ekonomiczne – tworząc monopartyjny, pseudodemokratyczny system, w którym media, służby specjalne oraz środowiska oligarchii spełniają rolę wsporników i strażników patologicznego układu. System ten obejmuje całą strukturę państwa, jego organy konstytucyjne, sądy, prokuratury i instytucje nadzoru, porządkując życie publiczne zgodnie z aktualnymi potrzebami władzy. Jest to system wzorowany na rządach kremlowskich „siłowików”. „

          5. [i]z narodowo-socjalistycznym zaściankiem[/i]
            Przepraszam Cyniku, ale co ci się nie podoba w patriotyźmie?

        2. Czasami prosta prawda nie ma szans się przebić. Jakiś czas temu czytałem wyszperane teksty Krzysztofa Dzierżawskiego* , który już od początku mówił o przekręcie z OFE, przywiezionym w teczce przez IMF. Niestety nie przebił się w prasie. Po prostu system go przemilczał. Ni czorta nie mogłem tego zrozumieć, wtedy to nie mogło się udać, za dużo hien przy tym tańcowało (nawet chłopaki z plebanii założyli swoją Arkę ;-)). Może wtedy trzeba było kogoś „zabić śmiechem”, i nie pozwolić by system sam doszedł do ściany. Błaznowanie ma spory potencjał ;-). Szkoda, że Kisiel nie żyje, dałby im popalić.
          Teraz przynajmniej na chłopaków z Centrum im. Adama Smitha ludzie nie patrzą jak na kosmitów, a zwykłe szaraki z ulicy, jak ja, mogą z tego skorzystać. I nie musiałbym oglądać żenującej „ostatniej wieczerzy u Prezia” i innych błazeństw spietranych „reformatorów”…

          Jakby ktoś chciał się czegoś więcej dowiedzieć, to tu:

          https://dzierzawski.pl/

          ————————————————————–
          *Za Wiki:

          „…W 1991 roku został zaproszony do współpracy przez Centrum im. Adama Smitha i wkrótce został jednym z głównych ekspertów Centrum. W ciągu kilkunastu lat opublikował kilkaset tekstów udzielił także licznych wywiadów. Krytykował reformę emerytalną ZUS z 1999 roku jako realizującą przede wszystkim interes rynków kapitałowych. Przygotował, wraz ze współpracownikami z Centrum, projekt ustawy, która miała usunąć przyczyny bezrobocia w Polsce…”

          G.F.

  17. Dobry tekst, jak zwykle stosownie okraszony humorystyczną posypką.
    W szczególności bardzo dziękuję za napiętnowanie i przypomnienie wypowiedzi p. Jakubiak. 🙂

  18. Cyniku, dość często odwołujesz się do tejże konkretnej wypowiedzi pani Jakubiak. Być może dziwiłoby to gdyby chodziło o inną, nawet najbardziej abstrakcyjną i głupią wypowiedź polityka, ale mnie to nie dziwi i choćbyś napisał o tym jeszcze 100 razy, dziwić nie będzie.

    Myślenie i wizja świata przedstawicieli poprzedniego systemu ciągle żyje w „elitach” dzisiejszej władzy, takich jak pani E. Jakubiak. Zmieniły się nazwy, fasady, symbolika, nazwiska, ale wizja organizacji społeczeństwa i jego w nim miejsca dla „kapitalisty” pozostała ta sama. Pokutuje ekonomia ludowa wykształcona w zdegenerowanym socjalizmem społeczeństwie, a dzisiejsze działania jej wyznawców którzy przypadkiem po drodze stali się politykami są jej ucieleśnieniem.

    Obowiązkiem ludzi światłych, rozumiejących mechanizmy ekonomiczne i zagrożenie płynące z etatyzacji i jakiegokolwiek ciemiężenia produktywnej części społeczeństwa jest głośne o tym mówienie i uświadamianie ludzi jakie są konsekwencje działań ludzi autoramentu E. Jakubiak.

    1. głośne o tym mówienie i uświadamianie ludzi jakie są konsekwencje działań ludzi autoramentu E. Jakubiak
      Orka pod górę na socjalistycznym ugorze… 🙁 Cynik9 się do tego nie bardzo nadaje 🙁 🙁

  19. Dramat polega na tym, że nie mamy możliwości wybrania tzw „silnej ręki” tj bijącej „kurwy i złodzieji” – renacjonalizującej gardłowe zasoby kraju (finansowe, energetyczne, surowcowe), spłacającej jednorazowo zagraniczne długi „superpewnymi obligacjami”. Tego potrzebujemy, ale tą alternatywą nie są religijne oszołomy w stylu Jurka, bo popadniemy w drugą skrajność. Inna rzecz, że takie „rządy silnych rąk” z reguły źle się kończyły, bo „silnej ręce” szybko odbijała palma. Czyli jakbyś się nie obracał dupa zawsze będzie z tyłu.

      1. Może Węgry nie mieli tyle agentury.
        Może partia KJJ to innych produkt generałów-twórców PO stosujących strategię nożyc.
        Może w rozważaniach o ekonomii nie należy zapominać o otoczeniu politycznym.

        1. pojawił się tam wątek pinocheta (niezależnie od oceny jego działań) jakoś nikt nie dał klapsa lewakowi
          więc ja to uczyniłem, a i tutaj podrzucam linka

          http_:_//_www_._icarito_._cl/enciclopedia/articulo/segundo-ciclo-basico/historia-geografia-y-ciencias-sociales/historia-de-chile-siglo-xx-hasta-nuestros-tiempos/2009/12/407-5123-9-3-la-unidad-popular.shtml

Comments are closed.