Moda coś ostatnio na masakry na wyspach. Agencje donoszą że po wyspie Utoya w Norwegii gdzie szaleniec zastrzelił kilkadziesiąt osób inny szaleniec na wyspie Jersey zabił sześć.
Uderza brak automatycznej socjalistycznej wrzawy aby zabronić posiadania broni palnej obywatelom bo państwo i tak ciągle za mało im zakazuje i za mało ich kontroluje. Nie trudno zgadnąć dlaczego. Primo, UK zabrania już posiadania broni palnej. Secondo, szaleniec z Jersey do jatki użył tym razem noża czy sztyletu. No ale przecież z punktu widzenia ofiar za którymi zawsze się ujmują socjaliści wiele to nie zmienia. I tak z tych samych zaświatów będą obserwowały postępy w resocjalizacji swoich katów, niezależnie od użytego narzędzia zbrodni. I w tych samych zaświatach oczekiwać będą informacji o kolejnych ofiarach socjalistycznych eksperymentów z wypuszczaniem morderców na wolność już po kilku latach za dobre sprawowanie czy też z uwagi na ciężkie dzieciństwo któremu okazały się winne.
Nie ma co liczyć na apele socjalistów aby tak jak broni palnej zabronić obywatelom prywatnego posiadania noży kuchennych. Broń służy do zabijania, grzmią, a nóż kuchenny służy do krojenia szczypiorku. Ale przecież nie tylko. Nóż kuchenny służy do zabijania dokładnie tak samo jak broń palna. A broń palna służy nie tylko do zabijania, dokładnie tak jak nóż. Służy przede wszystkim, i jak sama nazwa wskazuje, do obrony. Do wyrównania szans. Jako polisa ubezpieczeniowa. Według tej samej logiki polisa ubezpieczeniowa służy do podpalania domu, bez pożaru nie ma żadnego sensu. Czemu nie zabronić prywatnych polis ubezpieczeniowych?
Wygląda więc na to że socjaliści tym razem, przynajmniej czasowo, będą się musieli przestawić na zabranianie czegoś innego. Na przykład rajów podatkowych offshore, jednym z których jest właśnie wyspa Jersey. To też wdzięczny temat i źródło wszelkiego zła. Do czego bowiem służą raje podatkowe offshore jak nie do unikania podatków które socjaliści tak kochają? Szczególnie narzucać innym.
Obiecujący jest też wątek zabronienia Polakom wyjazdów na wyspy, może poza Wolinem. Układ z Schengen i tak w śmieciach a ten z sukcesem praktykowany przez socjalistów przez 50 lat zakaz można przecież łatwo wznowić, i to nie tylko na wyspy. Zwłaszcza że sprawca masakry w St.Helier okazuje się narodowości tubylczej…
Należałoby teraz zabronić samochodów – w Wlk Brytanii trzy osoby zginęły w czasie zamieszek przejechane przez gościa, któremu się nie podobało, że bronią swojego sklepiku. Samochód też jest niebezpieczny.
A co do zabraniania wysp, to oczywiście że socjaliści chcieliby to zrobić – te wyspy to właśnie offshore. Kajmany, Bermudy, a zwłaszcza Singapur.
A gdyby tak ( czego mimo różnicy zdań absolutnie nie życzę ), Cynikowi przyszło spotkać sie z szaleńcem to wolałby co do zasady uzbrojonego w nóż czy broń palną?
Jeżeli dekretem rządowym szaleniec będzie miał na czole wypalony odpowiedni znaczek że jest szaleńcem to się nad tym zastanowię. Ale nie prędzej… 😉
@mich
Wbrew pozorom, większe szanse przeżycia daje broń palna w ręku agresora,a nie nóż….
Ja tylko wkleję fragment programu z Korwinem
https://www.youtube.com/watch?v=G1yaL-InUBM
Teoretycznie wyspa Jersey jest jednym z najbezpieczniejszych „krajow” w rozwinietym swiecie. Jest tam po prostu tak malo ludzi, ze do przestepstw dochodzi raz na kilka lat.
Nie wiem, czy posiadanie bronii w tej sytuacji zapobiegloby tej tragedii – poczekajmy az ujawnia wiecej szczegolow na temat tej masakry.
Szkoda ze i sprawca i ofiary byli wszyscy Polakami. Dowodzi to prawdy powiedzenia, ze na zachodzie „Polak Polakowi wilkiem”.
Posiadanie broni mogłoby, ale nie musiałoby zapobiec tragedii jako takiej. Mogłoby ewentualnie zmniejszyć skalę, ale ostatecznie nawet z posiadających broń mało kto nosi ją 24h w gotowości przy sobie – wreszcie niekoniecznie może być w stanie zrobić z niej użytek.
Kwestia posiadania broni palnej, jak kwestia zapinania pasów, jest przede wszystkim kwestią wolności. Nie chodzi tu o szczegóły techniczne. Oczywiste jest że jak ktoś znajomy dziabnie z nienacka kogoś nożem to trzy rewolwery mogą nie wystarczyć…
Sorry, ale bzdura. Jersey jest właśnie jednym z najgęściej zaludnionych obszarów w Europie. Wystarczy spojrzeć na mapkę w guglach – pól i lasów się tam raczej nie uświadczy. Inna rzecz że między innymi przez to ceny nieruchomości są wysokie, społeczeństwo raczej zamknięte (mają specyficzny język, swoje prawo i przede wszystkim podatki) i mało jest imigrantów. Taka można by powiedzieć obyczajowa Szwajcarska mieścina na środku oceanu.
obyczajowa Szwajcarska mieścina na środku oceanu. – może i mieścina ale na pewno nie na środku… 😉 technicznie biorąc tuż przy wybrzeżach Francji, do UK stąd wielokrotnie dalej…
„Obiecujący jest też wątek zabronienia Polakom wyjazdów na wyspy……”
Mozna prosic o cos wiecej ?
Ja wlasnie pracuje poza granicami (zdarza sie ze i na wyspach) stad moje zainteresowanie (debilizmow rzadu jest wiele a ten akurat mi umknal).
z gory dziekuje
Jeden drobny detal, cyniku9:
[..]before anyone here starts a debate about gun laws in Britain[..]Pistols and selfloading rifles are legal in Jersey.[..]
Ponadto, jest szansa że i sprawca i ofiara to Rodacy….