Drodzy czytelnicy bezbłędnie namierzyli nawrócenie się Alana Greenspana na złoto. Wydarzenie to wypada odnotować dla potomności.
Rzekome bańki „w złocie” nadal wprawdzie połyskują, rzekomi eksperci nadal wprawdzie szczekają wieszcząc kolaps, ale karawana w kierunku powrotu złota do systemu i jego dużo wyższych cen idzie dalej. Mimo możliwych jeszcze filarów oporu tu i ówdzie sprawa naszym zdaniem jest już praktycznie przesądzona, choć jakiś czas jeszcze potrwa. Nie będzie to prawdopodobnie powrót do jeszcze jednego standardu złota. Będzie to przede wszystkim powrót do najważniejszej funkcji złota jaką jest fizyczna jednostka tezauryzacyjna.
Jak nowy system monetarny powstały na gruzach obecnego będzie się z nią dokładnie łączył pozostaje sprawą otwartą. Do końca świata nie dojdzie, zapewne nawet nie do końca papierowego pieniądza fiat. Będzie to złoto funkcjonujące jako magazyn wartości równolegle do środka płatniczego, cokolwiek nim będzie. Bilanse banków się od tego nie zawalą, jedynie papier stanie się dużo tańszy a złoto dużo droższe. Za jakiś czas sam pomysł trzymania majątku w papierze fiat będzie wydawał się beznadziejnym anachronizmem. Oszczędności w czymkolwiek bez materialnego pokrycia, czy jest to depozyt bankowy, rządowa obligacja czy też „papierowe” złoto rozmaitych „certyfikatów” łączyć się będzie z naiwnością i docinkami. Jak inwestycyjnie wykorzystać te monumentalne zmiany na horyzoncie wyjaśniamy w TwoNuggets Newsletter.
Wydaje się że stary lis Greenspan wie dobrze co się święci i przewiduje podobny obrót wydarzeń. Dziwna rzecz… W teorii powinno być tak że człowiek głupi się rodzi, potem się uczy, staje się coraz mądrzejszy i coraz mądrzej działa. W końcu zostaje mędrcem i wyrocznią. Ale w teorii również praktyka powinna pokrywać się z teorią jednak w praktyce jak wiemy się nie pokrywa… 😉 Z Alanem Greenspanem było na przykład prędzej odwrotnie. Jako wyrocznia późniejszy długoletni szef FEDu (1987-2006) dał się poznać już za młodu. Potem było już tylko z górki.
Przez dwie dekady jako prezes Federal Reserve Alan Greenspan działał zdecydowanie głupio, prowadząc krótkowzroczną politykę zasypywania kolejnych problemów kolejnymi spazmami liquidity, czyli drukowania pieniądza. Doprowadziło to do serii spekulacyjnych baniek które w końcu podkopały światowy system finansowy i które leżały u podstaw kryzysu który go teraz wykańcza. Bańka internetowa z początku wieku z której rynek NASDAQ do dziś się nie podniósł czy też wielka bańka w nieruchomościach której konsekwencją są trwające do dziś spadki cen są rezultatem polityki Alana Greenspana.
Nie kto inny jak Greenspan twierdził zresztą że nie jest możliwe wykrycie bańki zanim nie ulegnie ona implozji. Dobrze że przynajmniej teraz Greenspan je zauważa. To Greenspan też zachęcał Amerykanów w szczycie bańki nieruchomości do brania pożyczek zmienno procentowych, jedna z najbardziej nieodpowiedzialnych porad jaką można było komuś wtedy dać. Słowa te w ustach urzędującego szefa FEDu brzmiały wręcz kryminalnie. Aktywnie też przeciwstawiał się regulacji derywat stojących u źródeł późniejszego kryzysu. Prezesura Greenspana w FEDzie była krótko mówiąc kompletną katastrofą.
Dużo większą mądrość wykazywał Alan Greenspan jako wschodzący ekonomista, filozof i profesjonalny muzyk jazzowy za młodu. Był płomiennym zwolennikiem obiektywizmu i wolnorynkowych idei Ayn Rand, w kręgu bliskich współpracowników której się obracał. W roku 1967 w rozdziale Gold and economic freedom książki Ayn Rand Capitalism: the Unknown Ideal Greenspan mądrze i niezwykle trafnie wyjaśniał kluczowy link między złotem a wolnością jednostki:
Tym większe jest zdumienie gdy po trzydziestu paru latach sprzeniewierzania się tym ideom i realizowaniu polityki diametralnie różnej Alan Greenspan w końcu nawraca się na złoto. I to w jakim stylu! Znowu zdumiewa swoją mądrością i przenikliwością myśli. W wywiadzie dla Fox Business nie muszący już owijać niczego w bawełnę ani słuchać bankowych przełożonych Greenspan znowu wyjaśnia jak rzeczy naprawdę stoją. I opowiada się – nie spadnijmy w tym momencie z fotela – za standardem złota!
Oto co 85-letni Alan Greenspan powiedział Foxowi:
Uff, mocne! Coś jakby papież przyznał się nagle do ateizmu! Ale to nie wszystko. Greenspan jest też w dalszym fragmencie wywiadu więcej niż ambiwalentny co do konieczności istnienia banku centralnego. Czy sir Alan nie mógł dojść do tych konkluzji o 20 lat wcześniej i honorowo zrezygnować? Zamiast zaprzedawać duszę diabłu fiat money i otwarcie nawoływać do manipulacji ceną złota by jej wartość ratować: Banki centralne stoją gotowe aby wyleasować coraz większe ilości złota w przypadku gdyby jego cena zaczęła wzrastać. [A.Greenspan, lipiec 1998]. Sir, szlachectwo przecież zobowiązuje.
Niestety, prowadzący wywiad nie zadał Greenspanowi najciekawszego pytania – o to czy sam Maestro w swój oficjalny bull***t w trakcie służby publicznej kiedykolwiek wierzył. Bo o to czy dalej w niego wierzy pytać już nie trzeba. Podejrzewamy że mądrzejący w tym tempie Greenspan zgodzi się wkrótce z Thomasem Jeffersonem który pisał: „Wierzę w to że instytucje bankowe stanowią większe zagrożenie dla naszych wolności niż armie.”
A w międzyczasie emerytowany szef FEDu, w przerwach między podpisywaniem książek i udzielaniem wywiadów, jest na co dzień konsultantem nie czego innego jak tylko funduszu hedgingowego Johna Paulsona. Fundusz ten, który monitorujemy w TwoNuggets, zainwestowany jest po gałki oczne w złocie, wysysając każdą uncję złota fizycznego którą uda mu się znaleźć na rynku. To już nie tylko papież Greenspan otwarcie przyznający się do ateizmu. To eks papież ateista Greenspan aktywnie konsultujący u Belzebuba!
Jesli cynik bylby konsekwentny to stwierdzilby ze skoro greespen sie mylil i namawial w szczycie banki na jakies aktywa to teraz tez sie powinien mylic. Skoro namawial do drukowania gdy nie powinien, gdy namawial do kredytow zmiennym oprocent. a nie powinien to teraz namawia do zlota a nie powinien.
Wszyscy ktorzy chca zarobic na zlocie moga sie zrodze zawiesc. Moze mniej straca niz inni, ale stracimy wszyscy. Na to nie ma sily. Alternatywa jest 200 lat splacania dlugow lub wymyslenie technologii na miare komputerow. (nie mam nic na przeciw, ale tego nie da sie przewidziec) Mąra
czym jest dusza i ten diabeł?
@dawid: Na publicznym blogu 2GR nie zajmujemy się żadnego typu konsultacjami. Przykro mi bardzo.
pozdr.
Za tydzień (11 marzec) dzień gniewu w Arabii Saudyjskiej. Przygotujcie się na ropę po 150$/baryłkę… Arabia jest największym sojusznikiem USA w regionie, a do tego 2 gim producentem ropy na świecie.
@Adolf
ręce opadają ? standard papieru ?
jakie to wszystko ma na boga znaczenie .. karty dawno zostały rozdane, wszystko co ma prawdziwą wartość już dawno ma właściciela. Będziemy płacić tym czym każą nam płacić .. a czy pokrycie w orzeszkach czy złocie jest drugorzędną sprawą.
A papier do zadku .. ja pamiętam czasy gdy miał bardzo wymierna wartość
Stef
A oto jak Tom Woods z Mises Institute wypowiada sie w temacie:
https://www.youtube.com/watch?v=eGOM5iUlZ8w
(na temat od 2:53 do 4:27)
Bernanke już skwitował. Nie ma tyle metalu
Gdyby urzędujący szef FEDu skwitował inaczej złoto byłoby po 51400 a nie po 1400… 😉
https://online.wsj.com/article/BT-CO-20110301-714533.html
Bernanke już skwitował. Nie ma tyle metalu aby wrócić do standardu złota…
@radzimir
Ustawa o Rezerwie Federalnej, ma klauzulę czasową?
Masz może, tekst ustawy…?
czy koniec kryzysu rozpoznamy po tym że ludzie z internetu przestaną dyskutować o złocie i wartości papieru?
Ręce opadają ,ANONIMIE "ONI" nic innego nie robią tylko cały czas promują ale standard papieru,miej to na uwadze podcierając sobie zadek bo tylko zbieg okoliczności spowodował to że ten papier który używasz nie jest w twoim portfelu troszkę w innych barwach i formacie. Adolf
Oczywiście, że będą teraz promować standard złota. Posiadają przecież całe (prawie) złoto świata. Wszystko to idzie w inną stronę .. globalnej waluty a czy faktycznie będzie oparta na złocie nie ma znaczenia. Nikt nigdy nie powie "sprawdzam"
Mówienie o standardzie złota ma na celu złagodzenie oporów związanych z nową walutą.
@ cynik- ani Grennspan sie w swoim czasie nie nawrocil, ani Bernanke -tak dlugo jak pozostanie u steru FED-u sie raczej nie nawroci bo wymagaloby to od jednego i drugiego albo znalezienia sie w sytuacji rewolucyjnej, albo dzialan o takim charakterze. W otoczeniu w ktorym wiekszosc graczy ma obstawione rozne tradycyjne opcje wydarzen, modlac sie o to zeby nie wybuchla wieksza przewartosiowujaca wszystkie relacje rewolta, nagla zmiana zasad gry moglaby oznaczac finansowe i polityczne trzesienie ziemi. A zaden z nich bedac na czele FEDu nie chcial i nie chce zostac Leninem Ameryki. To by im sie z punktu widzenia towarzyskiego i utraconych koszysci finansowych po prostu nie oplacalo.
Mysle ze Bernanke wie ze znajduje sie w pedzacym pociagu bez sprawnych hamulcow. Nie decyduje sie jednak na zadne wieksze i ryzykowne sztuczki w celu go zatrzymania. W zamian robi wszystko zeby zapewnic bezkolizyjne ustawienia semaforow i zwrotnic.
Kiedy wszyscy rzucają się na konkretne aktywa nie zawsze stają się one dobrą okazją do zakupu. To że złoto zdrożeje, a pieniądz papierowy potanieje nie koniecznie musi oznaczać, że złoto (i/lub aktywa namacalne) będą bardziej atrakcyjne….Proszę spojrzeć na tą sytuację od innej strony – jeśli potanieją aktywa "papierkowe", będzie można nabywać akcje lub obligacje solidnych przedsiębiorstw, które będą generowały wyższe dochody. Zyski kapitałowe z tych aktywów z pewnością się zmniejszą, ale przepływy pieniężne już nie koniecznie.
Zachowanie Greenspana nie jest dziwne jeśli się czytało Atlas Shrugged. To jest John Galt rynków finansowych. On zatrzymał ich motor.
@all – dziękuję bardzo czujnym jak zwykle czytelnikom wskazującym słusznie że wywiad Greenspana niezupełnie jest najświeższej daty. Odpowiedniej korekta już dokonana.
Nie zmienia to wiele we wpisie ale zastanawia mnie jak mogliśmy przepuścić taką rewelację które w 2GR z niejaką satysfakcją kolekcjonujemy… Najpewniej niewielu bierze jeszcze 85-letniego Greenspana i to co mówi na poważnie w tych dniach… 😉
A Greenspan wydaje się w końcu swobodnie mówić to co chce. Ciekawe kiedy Bernanke nawróci się na złoto… 😉
hmm…
Greenspan mowi faktycznie jak mędrzec. Chodzi mi o sposób wypowiedzi. Prezenter raczej się cieszy, że ma "boga" na linii, iże oglądalność mu wzrośnie. I jakoś tak średnio zwraca uwagę na faktyczne przesłanie. Ma show. IMO.
Wszystko fajnie, jednak warto sprawdzić datę tego wywiadu (2007) zanim napisze się o "nagłości".
Źródłem tej "rewelacji" jest ZeroHedge – źródło tylez szybkie co wymagająe sprawdzania: https://blogi.ifin24.pl/trystero/2010/02/27/zero-hedge-o-platnikach-i-beneficjentach-netto-ue/
Czyżby elita chciała się pozbyć FEDu?
Ciekawe jak się to ma do kończącego się 23 grudniu 2012 roku stuletniego okresu, na jaki FED został mianowany bankiem centralnym. Jeśli kongres tego nie przedłuży, to od 2013 roku USA nie będzie miał baku centralnego i Federal Reserve Note nie będzie oficjalną walutą USA, pozostanie nią tylko konstytucyjny US Dollar, czyli srebrne monety mennicy federalnej.
Może to taki… Konrad Wallenrod standardu złota? Chciał zachwiać systemem od środa, aby ten w końcu padł pod własnym ciężarem? Może na jego gruzach planował odbudować swój ideał polityki monetarnej? Kto wie… może się okazać, że to tragiczna postać… 😉
To wideo Greenspana jest najpóźniej z 2007, w lepszej jakości do obejrzenia tutaj lub tutaj; Czyli półtora roku po zakończenia jego prezydentury w FEDzie (styczeń '06). Nie czytałem Greenspana i nie mam pojęcia presja których środowisk jest w stanie zmusić takiego człowieka do ustawienia stóp rzeczywistych poniżej zera.
Cyniku jak świeża jest ta wiadomość-kiedy "guru" dał wywiad? Adolf
@Autor:"W teorii powinno być tak że człowiek głupi się rodzi, potem się uczy, staje się coraz mądrzejszy i coraz mądrzej działa. W końcu zostaje mędrcem i wyrocznią."
Ten proces mądrzenia na starość skwitował kiedyś św. pamięci Kisielewski mówiąc:
"Jak żeś taki mądry to hop do trumny"
@anonimo: czy oplaca sie kupowac taka ilosc? da mi to cos w kryzysie?
Więcej da prawdopodobnie inwestycja w puszki szprotów w oleju…. 😉
————–
UWAGA MODERACYJNA: komentowanie jest włączone ale proszę uprzejmie nie nadużywać tego forum do szukania porad inwestycyjnych albo inicjowania grup terapii zbiorowej o inwestowaniu. Są na to inne fora. Komentarze tego typu mają szanse znaleźć się w koszu jako nic nie wnoszący spam nie łączący się z tematem wpisu.
@Cynik9
Czyta Pan poezje Kawafisa? Jesli nie to polecam wierszyk. Greenspan nie mial widac za mlodu dosc sily charakteru, zeby sie na cale zycie pogrzebac.
jestem biedny nie stac mnie na zloto a tylko na kilka uncji srebra (5 -6).
czy oplaca sie kupowac taka ilosc? da mi to cos w kryzysie?