Teheran masowego rażenia

No więc już to oficjalnie wiadomo – Ameryka nie będzie bombardować Iranu mimo wszystko. Administracja Obamy postanowiła wykończyć Iran inaczej – wysyłając tam Goldmana Sachsa aby sprzedawał Persom derywaty… 

Jak media niedawno doniosły, cztery wielkie banki amerykańskie, w tym Goldman Sachs i Citibank, złożyły petycje do irańskiego banku centralnego o otwarcie filii w Iranie. Naprzód mają to być filie w strefie wolnego handlu, później w Teheranie. Do Teheranu Goldman planuje podobno przenieść  swoją kadrę z Aten, mającą duże doświadczenie w demontażu miejscowej gospodarki przy użyciu broni masowego rażenia. Bo czyż wielki inwestor Warren Buffet nie nazwał derywat “bronią masowego rażenia” jakiś czas temu?

Oczywiście cała sztuka polega nie na nieużywaniu broni masowego rażenia ale raczej na bezpiecznym schronieniu się samemu przed ich rażeniem gdy rażą innych. Najlepiej w tym celu  stać z tyłu za tym kto razi. Z tych też powodów Warren Buffet zainwestował w środku kryzysu w Goldmana który poraził następnie Wall Street swoimi zyskami. Buffet  podwoił tym w rok swoją stawkę. Z tych też powodów Warren Buffet jest wielki.

Większość ludzi natomiast jest mała i dlatego Goldman poraża ich głównie swoją bezczelnością. Taką na przykład jak wypłacaniem astronomicznych bonusów swoim partnerom tylko i wyłącznie dzięki temu że wcześniej rząd za pieniądze podatników wyratował go od niechybnej śmierci. Plus dzięki wyratowaniu za pieniądze tychże podatników AIG,  giganta ubezpieczeniowego w razie kolapsu którego umoczony w nim Goldman także by poległ.  Nie mówiąc już o  dozwolonych awaryjnie na apel tonącego Goldmana sztuczkom księgowym dzięki którym ich dzisiejsze zyski są w ogóle zyskami a nie stratą na pierwszym miejscu.  Co ciekawe, wycięcie takich numerów jest  w Ameryce stosunkowo proste.  Trzeba jedynie mieć CEO  który robi  jednocześnie za sekretarza skarbu.  Mimo wszystko jednak wydaje się że kolaps Goldmana w kryzysie byłby  niepowetowaną stratą.  Kto w końcu mógłby teraz wykańczać Persów derywatami?

A tak wszystko kończy się wesołym oberkiem, jak mawia Stanisław Michalkiewicz. Goldman po obrabowaniu podatnika amerykańskiego na miliardy zabrał się do Grecji. Wykończył ją tak skutecznie że i tu  konieczny okazał się warty setki miliardów euro pakiet ratunkowy finansowany tym razem przez podatnika europejskiego. A gdy i w Europie ziemia zaczyna palić się Goldmanowi pod nogami kolej widocznie nastała na Iran. Z czego rząd Obamy skwapliwie skorzystał…

O sukces misji Goldmana w Teheranie możemy być spokojni. Wystarczy że w czymkolwiek “pomoże” rządowi Ahmadinejada a kompletna destrukcja miejscowej gospodarki jest pewna. Zwłaszcza jak siedzący na ropie i gazie Persowie zasmakują w globalnym handlu powietrzem, znanym też pod nazwą “carbon credits”, którego Goldman nie bez kozery jest pionierem i głównym promotorem.

Podczas gdy w  amoku globalnego „ocipienia” całe populacje są demokratycznie zmuszane  przez własne rządy do  zmniejszania swojego “carbon footprint”  footprints Goldmana są wszędzie i stają się tylko większe.

©2010 dwagrosze.com

12 thoughts on “Teheran masowego rażenia

  1. @gosc:
    Allah moze sie i nie pogniewa, ale od interpretacji tego, czego w Koranie nie ma, a istnieje dzis, sa imamowie z ich fatwami. No i jak narazie twardo utrzymuja, ze kreacja pieniedzy z powietrza jest haram 🙂

  2. @futrzak
    Szariat zapewne nie przewidywał powstania systemu rezerwy cząstkowej więc chyba Allah nie pogniewa się na islamski bank, jeśli za zakup wskazanego domu zapłaci wykreowaną przez siebie kasą w tym systemie – puści delikwentowi elektroniczny przelew, a nie zaniesie brzęczące monety trzymane kurczowo w skarbcu.

  3. Witam Szanownych Autora oraz Czytelników

    @piotr34: Całkiem możliwe, że jest to przygotowanie terenu pod "niesienie pomocy" lub "misję pokojowo-stabilizacyjną" 😉

  4. "W szariacie nie ma mowy o pożyczaniu pieniędzy na procent – czy bez procentu też się opłaca?"

    oczywiscie, ze sie oplaca. Banki to nie sa instytucje charytatywne. W ichniejszych bankach kupno domu na kredyt wyglada tak:
    bank kupuje wskazany przec ciebie dom (przedtem sprawdziwszy czy nie przeplaca), wprowadzasz sie, co miesiac splacasz im rate principal oraz… placisz co miesiac pieniadze za "wynajem" domu od banku. Jak po ilus tam latach splacisz cale principal, dom jest twoj. Jak w jakims momencie przestajesz splacac principal badz miesieczny czynsz, bank wywala cie na bruk.

    Jak widac wystarczy zamienic slowo "procent" na "czynsz" albo inne slowka i juz sie jest w porzadku wobec szariatu. Kasa jest kasa.
    Trzeba jednak przyznac, ze taki system rzeczywiscie ma zalete, bo uniemozliwia bankowi kreowanie pieniedzy z powietrza. Przy zakupie domu (czy jakiejkolwiek innej inwestycji) musi byc wylozona realna kasa.

  5. Goldman to jest nadzwyczaj ciekawa instytucja, przez jedna dziurke w nosie wciagaja najlepszych absolwentow Ivy League, przez druga Kaziow Marcinkiewiczow, Warren Buffet sie ich nie powstydzil, a na dodatek mimo negatywnego ostatnio PR-u, 'kazdy inny' chcialby w Goldmanie pracowac. Na ogol klienci tej firmy nie maja wiekszego pojecia jak z nia tancowac i traktuja Goldmana mniej wiecej tak jak basista z piosenki Mlynarskiego traktowal panne Krysie. Jak jednak powiedzial kiedys Karol Lagerfeld, instytucje trzeba traktowac jak dziwke, wtedy dopiero mozna otrzymac cos w zamian.

  6. Hej. Przecież w Iranie panuje Szariat czyli prawo oparte na Koranie.

    Z tego co się orientuję bezpośrednią przyczyną kolapsu gospodarek zachodnich jest druk powietrza za pomocą pieniądza, czy też odwrotnie, i pożyczanie go na potęgę.

    W szariacie nie ma mowy o pożyczaniu pieniędzy na procent – czy bez procentu też się opłaca?

    W sumie przejąć aktywa Irańskie za powietrze to i bez procentu powinno być korzystne.

  7. @sokomaniak:"Top o co Amerykanie wysyłali armię do Afganistanu? Nie lepiej było wysłać Goldmana? "

    Może i wysłali. Przecież bank w Kabulu potrzebuje nagłej pomocy. Tym razem dostanie ją od podatnika amerykańskiego, ale w przypadku Iranu będzie pewnie inaczej.

  8. Faktycznie wojny nie będzie, chyba nie ma co dalej trzymać ropy.

    Z drugiej strony nie chce mi się wierzyć, żeby Iran się na coś takiego zgodził. Jeśli już to wcześniej scenariusz:
    1. demokratyczna opozycja finansowana i inspirowana przez USA dochodzi do władzy
    2. w podziękowaniu sponsorowi, wchodzą amerykańskie koncerny i banki inwestycyjne

  9. No w takim przypadku może to zakończyć się nie tylko zwykły wesołym oberkiem, ale wesołym oberkiem z przytupem.

  10. Top o co Amerykanie wysyłali armię do Afganistanu? Nie lepiej było wysłać Goldmana?

    I dzięki takim "bankom inwestycyjnym" nie tylko cierpią w Stanach ale na całym świecie. Powinno się je raczej nazywać "bankami spekulacyjnymi"

Comments are closed.