SIG550 i wolność po szwajcarsku

Bóg stworzył ludzi. Ale to pułkownik Colt uczynił ich równymi.

Nie ma nic ponad widok euro-socjalistów skaczących po suficie gdy zobaczą filmik jak ten poniżej! Nic dziwnego że pokazywanie takich rzeczy jest w EU polityczno-poprawnym tabu.  Nie zdziwimy się gdy euro-imperium oficjalnie tego kiedyś zabroni,  nie tolerując wywrotowej alternatywy dla oficjalnej definicji wolności. Bo właśnie o indywidualną wolność tutaj chodzi i o nic innego.

I byłaby w tym zresztą pewna logika.  Historia pokazuje że im większe imperium tym silniejsze stają się w nim tendencje totalitarne. Im większa  koncentracja władzy  w centrum tym mniej wolności na peryferiach. 

Filmik traktuje o Szwajcarii i o rzeczy dla każdego libertarianina oczywistej – że kluczem do wolności jest zdolność obywateli do obrony własnej.  Bez zdolności obywateli do bronienia się każdy rząd może im narzucić wszystko, z własną definicją wolności na czele.  Może im wmusić każdy nonsens,  sprzedać każde, nawet najbardziej niewiarygodne kłamstwo.  Z demokratycznie wybranego sługi może przekształcić się w brutalnego hegemona realizującego partykularne interesy pociągających za sznurki.  Nie mówiąc już o bezbronnym łupie jaki nieuzbrojony obywatel stanowi dla uzbrojonego przestępcy.

Dziękujemy w tym miejscu drogiemu czytelnikowi za zalinkowanie tego klipu na wykopie do naszego dawnego wpisu na ten sam temat pod tytułem Gun control,  wariaci  i socjalizm.

Nie ma tutaj wiele do dodania. Może tylko mała sugestia na przyszłe wybory – dowolny kraj, dowolny szczebel. Jeśli kiedyś jakiś polityczny krawat zacznie ci prawić o zwiększaniu bezpieczeństwa drogą tuczenia państwa wyższymi podatkami na „więcej policji na ulicach”, gdy zaproponuje więcej nakazów, zakazów i przeszkód na drodze obywatela do broni,  wstań i  powiedz mu że jest albo durniem albo socjalistą. 
Zapytaj czemu Szwajcaria,  z powszechnym posiadaniem broni palnej przez obywateli, z automatem lub dwoma w każdej szafie,  ma jednocześnie najniższy wskaźnik przestępczości w Europie. Jak jest to możliwe?  Nie daj się zwodzić bajerem o braciszku strzelającym do siostrzyczki z wykradzionej tacie giwery. Dzieci są też w Szwajcarii. Odrzuć troskę o włamywacza zabitego w środku sypialni który być może nie zamierzał zabić. Nie wierz w „niedojrzałe” społeczeństwo i w widmo jatek z bronią na ulicach.
Do przestraszenia ludzi dobre jest wszystko. Ale nie o straszenie tutaj chodzi. Chodzi o wolność jednostki.  Broń nosi uzbrojony po zęby funkcjonariusz państwa.  Broń ma każdy przestępca.  Broni pozbawiony jesteś tylko ty bo dajesz sobie wmówić że tak będzie bezpieczniej. Komuś pewnie będzie. Ale na pewno nie tobie.

©2009 dwagrosze.com

62 thoughts on “SIG550 i wolność po szwajcarsku

  1. Pieprzenie za przeproszeniem kotka przy pomocy młotka. Wszyscy w Szwajcarii… Z tym że nam do Szwajcarii jak do Gabonu. To daj Pan wszystkim broń na Ukrainie bo w Szwajcarii wszyscy mają, albo jeszcze lepiej w Bośni… W Szwajcarii jest wysokie poszanowanie prawa, wysoka zamożność i wbrew pozorom wysoka kontrola państwa nad obywatelem. Nie wiem czy Pan był w Szwajcarii ale ja tam trochę czasu spędziłem i z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że w Polsce zezwala się obywatelowi na zdecydowanie więcej niż tam. Wysoka zamozność i poszanowanie prawa bardzo zmniejszają typową przestępczość kryminalną bo to po prostu się nie opłaca. Im większa bieda tym częściej powszechnie dostępna broń będzie używana do popełniania przestępstw. Kolejna sprawa to mit że obywatel obroni sie przed przestępcą korzystającym z broni. Bujda na resorach. Nie obroni się gdyż 1. nie ma broni przy sobie 2. nie zdąży jej wyciągnąć 3. jest za bardzo przestraszony by jej użyć. Albo inaczej. Jak Panu jakiś gnojek wystrzeli w łep z pistoletu taty gdy będzie Pan jechal samochodem to jedyne co Pan zrobisz to wyrzniesz w najbliższy słup choćbyś Pan miał przy sobie 2 kałach i granatnik na dodatek. Tak sie składa że o tych sprawach, podobnie jak o Szwajcarii mam pewne pojęcie. Spójrzmy na inny aspekt problemu. Powszechnie dostępna broń może po prostu dostać sie w ręce wariata. Ktoś powie badania psychologiczne, a ja mówię że można zwariować w ciągu kilku miesięcy po badaniach, badania nie są doskonałe, psycholog może wziąść łapówkę, broń może zostać ukradziona, czy wyniesiona z domu przez dzieciaka ( kluczyk do sejfu też może znaleźć ). Jakbyś Pan sie kiedyś poganial z wariatem mającym broń z ostra amunicją to myślę że byś Pan zmądrzał, choć być może na długo by Panu już tej mądrości nie starczyło …

  2. Smiesza miewypowiedzi domoroslych expertow w dziedzinie broni jakie tu porownanie berrety 9 mm do krotkiego AKU74 czlowieku ta swoja beretta niemasz szans , nie no ludzie sa ograniczeni moze jeszcze stwierdza CI experci ze MP5 tez jest gorszy od Beretty92 zanim napiszez cos PANIKA2008 wylacz komputer i swoje gry i poczytaj o broni sa jescze inne krotkie karabiny ,i penisa o masz zapewne tez malego jak ta beretta 92

  3. @Anonimowy
    Jesteśmy za głupi żeby mieć broń.Kiedyś byliśmy za głupi żeby mieć paszport.

  4. Afganistan to skomplikowany temat.
    Nie da się wygrać wojny z tym państwem.
    Z banalnej przyczyny, że państwo tam de facto nie istnieje.
    Są plemiona. Każde plemię dba o własny interes.
    Nie identyfikują się z państwem.
    Wiosna ludów ich ominęła.
    Raz będą walczyć z koalicja, raz przeciw niej bo będzie zysk z maku.
    Pasztunowie, rdzeń ludności Afganistanu zamieszkują także Pakistan.
    Jakby się zapytac o paszport gdzies na granicy to pukną się w głowę. To ich ziemia i koniec.
    Władze Pakistanu walczą z talibami na swoim terenie jak dziewica z pierwszym razem.
    Niby by chciała ale się boi, bo jak przyjdzie co do czego i USA wyjdzie z Afganistanu, to przydałoby się mieć tam wpływy.
    Koncesje na wydobycie ogromnych złóż, spokój na granicy itp.
    Dlatego tu niby walczą, a wywiad braci w wierze finansuje.

  5. @Zgred

    A Talibowie w Afganistanie to niby czym wygrywają ? Ano, poza szantażem i morderstwami, umiejętnym PR! Zapewnianiem edukacji i prawa do jakiego populacja przywykła….

    Tak swoją drogą, to ciekaw jestem czy ktoś z komentujących zainteresował się podstawową kwestią: ceny zakupu i utrzymania (akcesoria, w tym droga optoelektronika, amunicja do szkolenia) nowoczesnego karabinka szturmowego (assault rifle) jakim jest np. SIG550. Bo mam dziwne wrażenie, że przy tej sumie to roczne składki na ZUS nagle zaczęłby wyglądać dużo przyjaźniej…

  6. Patrzę na to jak zastraszeni są ludzie w tym kraju i nie rozumiem.
    Patrząc na te statystyki widać wyraźnie, że Polska jest w miarę bezpiecznym krajem.
    W porównaniu do niby ucywilizowanych Niemiec choćby mamy mniejsze szanse, że ktoś nas napadnie.
    DE 1.41 / PL 0.85= 1,6588
    Czyli 66% mniejsze.
    Tak samo z gwałtami.
    Ogół popełnianych przestępstw 2x więcej w DE.
    Morderstw jest mniej, muszę przyznać.

    To te cholerne media sieją psychozę strachu.
    Robią ludziom taką wodę z mózgu.
    Co gorsza ludzie to kupują.
    To przez nasze niskie poczucie wartości?
    Może raczej z braku zaufania do państwa, policji i sądu nie czujemy się bezpiecznie?

    Argument, że broń legalna będzie używana do popełniania przestępstw jest niedorzeczny.
    Z legalnej broni do akt bierze się wystrzeloną z danej broni kulę i zawsze się dojdzie kto strzelał choćby broń "zgubił".

    W PL jak podawała gdzieś Policja jest 100tys legalnej broni i 200tys nielegalnej.
    Ta nielegalna w większości została wyniesiona z zakładów ją produkujących (Ostatnio zatrzymano pracownika Radomskiego Łucznika), skradziona z wojskowych transportów albo "zezłomowana" przez Policję(niedawny przypadek lufy z złomowanego pistoletu w przestępstwie) plus trochę kłusowniczych samopałów.

    Innymi słowy w PL łatwiej o broń nielegalną niż legalną.

    Padł tu argument, że są kraje gdzie dostęp do broni się nie sprawdził i przykład Brazylii.

    W Rio flavele są opanowane przez gangi z bronią zastosowania militarnego!! M16, AK itd.
    BOPE toczy tam regularne wojny.
    Polecam film Tropa De Elite i reportaż o tej formacji nakręconego przez byłego żołnierza SAS.
    Policja w Rio zabiła 6000 ludzi od 2000 roku.
    Mogę się założyć, że mniej niż 1% z nich miało legalną broń.
    Tak jak i w całościowym spojrzeniu.
    Rząd Brazylii próbował w referendum zaostrzyć dostęp do broni palnej. Odrzucono je.
    Uczciwi obywatele bali się, że zostaną całkowicie na lasce gangów.

    Podsumowując: dostęp do NIELEGALNEJ broni jest tam problemem.
    Nie dostęp do legalnej broni.

    Ciekawe jest, że gangi by zyskać przychylność mieszkańców wypłacają im socjal!! Coś, czego rząd Brazylii nie robi.

  7. @logika
    Nie ma wiele logiki w Pańskim rozumowaniu.
    Wg. danych jakie Pan zaprezentował w Polsce popełnianych jest więcej morderstw na 1000os niz w USA gdzie plagą są gangi i jest prostszy dostęp do broni.
    0.0562789/0.042802 = 1,3148
    31,5% więcej!!
    Nie wiem co innego może przekonać do tezy, że im więcej broni tym bezpieczniej.

  8. @Panika

    Zauważ emotikonkę na końcu tekstu cynika9. Wyobraź sobie opisaną sytuację – w kraju 'powszechnie uzbrojonym' nikt czegoś takiego by nie zrobił a to z tej przyczyny, że w ramach obywatelskiego obowiązku grożący funkcjonariuszce bronią został by odstrzelony z marszu przez przygodnych przechodniów czy funkcjonariuszy. W ramach samoobrony.

  9. Okay, moi drodzy, mieliśmy całą gamę opinii. Każdy możliwy pretekst wyszukany by wykazać że najważniejszym problemem jest Kowalski który ze świeżo otrzymaną bronią od razu poleci zabić Zielińskiego. Tak jak by tego nie mógł zrobić dozwolonymi do tego celu obecnie kosą lub nożem.

    Proponuję jednak chwilę refleksji i zastanowienie się nad tym o co rzeczywiście chodzi w tym wpisie (czego przyznaję nie oddaje trochę głupawy tytuł tego filmiku). Jest tym zagadnienie podkreślone na czerwono: kluczem do wolności jest zdolność obywateli do obrony własnej. TAK/NIE (niepotrzebne skreślić)

    Zdumiewające że nikt na to nie wskazał. Wnioskować stąd wolno że przeważająca odpowiedź jest NIE. Nie można odpowiedzieć na to TAK i dalej martwić się o bezpieczeństwo Zielińskiego…

  10. @ wszyscy zwolennicy swobodnego dostępu do broni w Polsce

    "prawo, prawem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie ( i granat do kieszeni) "
    zapewne nie dość dokładny cytat z pięknej sagi o Kargulu i Pawlaku.
    Sądzę, że mimo iż w zamyśle miało to być prześmiewcze to mimo wszystko dośc dobrze wciąż oddaje mentalność polaków. Każdemu według potrzeb np. rozwijając przykłąd rzucony przez Cynika o cieciowej to zabezpieczeniem , każdego Polaka przed przegraną sprawą w sądzie – granat ? A jako, że obie stony mogą posiadać takie same uzbrojenie to co eskalacja i typowa dla rodaków postawa on ma granat to ja dwa…. Itd.
    ppup

  11. @cynik, odnośnie

    "Jeżeli jednak chodzi o to czy broń jest pomocna w staniu się drugą Szwajcarią odpowiedź jest niewątpliwie twierdząca. Jeśli na przykład cieciowa w przychodni wyznaczy ci termin wizyty u lekarza za pół roku to pokaż jej tylko SIG550 a gwarantuję że będziesz mógł wejść z miejsca w trybie ekspresowym. Szybciej nawet niż w Szwajcarii… :-D"

    Chyba Ci się pomyliły kraje. Praktyki, które opisujesz, charakteryzują raczej Argentynę, Kolumbię czy Afganistan, niż Szwajcarię. Pytanie czy na pewno wszyscy chcemy iść w kierunkru tych trzech pierwszych krajów, bo ja na pewno nie chcę takich zmian.

  12. Cytat ze strony szwajcarskiej:

    While gun crime is relatively low in Switzerland, more than 300 people a year are killed military rifles, the majority of them suicides. Recently efforts for more regulation have been picking up. And a certain faction of people want military rifles stored in army barracks, rather than peoples cellars.

  13. @Cynik

    Chodzilo mi o analogie. Nie wierze, po prostu nie wierze, ze w jednej kwestii, kwestii broni Polacy beda jak Szwajcarzy.

    Jeśli na przykład cieciowa w przychodni wyznaczy ci termin wizyty u lekarza za pół roku to pokaż jej tylko SIG550 a gwarantuję że będziesz mógł wejść z miejsca w trybie ekspresowym

    :-))))))))))
    Fakt, to jest agrument jak najbardziej ZA!

    pzdr
    Ludo

  14. @Ludo: jakos do tej pory w Polsce nie ma ani sluzby zdrowia jak w Szwajcarii, ani autostrad, ani systemu bankowego, emerytalnego, politycznego itd.
    Na jakiej wiec podstawie wysuwasz wnioski, ze Polacy beda obchodzic sie z bronią tak samo jak Szwajcarzy?

    Tego jak dokładnie będą się obchodzić z bronią to nie wiem. jak także tego do czego pomocna była broń Szwajcarom przy budowie autostrad. Może do mieszania betonu?

    Jeżeli jednak chodzi o to czy broń jest pomocna w staniu się drugą Szwajcarią odpowiedź jest niewątpliwie twierdząca. Jeśli na przykład cieciowa w przychodni wyznaczy ci termin wizyty u lekarza za pół roku to pokaż jej tylko SIG550 a gwarantuję że będziesz mógł wejść z miejsca w trybie ekspresowym. Szybciej nawet niż w Szwajcarii… 😀

  15. Dobrze Cynik9, ze za przyklad do nasladowania ukazujesz nam Szwajcarie – kraine mlekiem, serem i czekolada plynaca – bo rownac trzeba do lepszych, a nie gorszych.

    Jednak jakos do tej pory w Polsce nie ma ani sluzby zdrowia jak w Szwajcarii, ani autostrad, ani systemu bankowego, emerytalnego, politycznego itd.

    Na jakiej wiec podstawie wysuwasz wnioski, ze Polacy beda obchodzic sie z bronia tak samo jak Szwajcarzy?

    pzdr
    Ludo

  16. @logika
    Weźmy na warsztat te statystyki, z których najważniejsze są morderstwa (https://www.nationmaster.com/graph/cri_mur_percap-crime-murders-per-capita)

    Zgodnie z podanymi żródłami więcej morderstw niż w USA i Finlandii, tj krajach, gdzie dostep do broni jest swobodny mamy:
    – w Polsce
    – w Tajlandii
    – na Ukrainie i Białorusi
    – w republikach nadbałtyckich
    – w Rosji
    Wiecej nie chciało mi się analizować, ale w wymienionych wyżej krajach dostep do broni dla obywateli jest niezwykle utrudniony. Oczywiście problemy z bronią nie dotyczą przestepców;-)
    Z kolei mniej zabójstw jest w W.Brytanii, Irlandii, we Francji, gdzie dostep do broni jest restrykcyjny.

    Wniosek stad płynie jeden – jak się ma niesprawne państwo, to państwo powinno pozwolić obywatelom na samoobronę. Chyba nikt o zdrowych zmysłach (może poza Tuskiem;-) nie wierzy w to, że wkrótce osiagniemy sprawność państwa taką, jak dla przykładu, w Irlandii. Logicznie rzecz biorąc należałoby uzbroić obywateli.

    Taki oto wniosek płynie z podanych statystyk;-)

  17. @Antey: Określanie poglądów osobnika na podstawie opinii i doswiadczeń w dwóch-trzech sprawach jest… no cóż, kuriozalne.

    Odbieram tę subtelną aluzję ale się z nią niezupełnie zgadzam… 😉 Dokładamy w 2GR wszelkich starań aby właśnie odseparować całkowicie głoszony pogląd od jego nosiciela. Nosiciel ma immunitet. Idea z którą publicznie wychodzi na forum immunitetu nie ma. Niezależnie od reszty poglądów jej nosiciela, które biznesem tego forum nie są, prezentowana idea może jak najbardziej być eksponentem ideologii socjalistycznej. Nie widzę też nic złego w "przypinaniu metek". Jeżeli przypięta metka budzi sprzeciw można ją łatwo zdjąć w trakcie dyskusji bądź przypiąć kontra-metkę innej idei.

    Jedną z przyczyn dla których podnosimy socjalizm na tym forum jest to że jest on odpowiedzialny za 90% problemów w tym kraju. Nawet w dwa dziesięciolecia po rzekomym obaleniu socjalizmu realnego nadal społeczeństwo w dużej większości jest przesiąknięte tą historycznie skompromitowaną ideologią z której jednak wygodne slogany selektywnie zaabsorbowało. W wielu przypadkach jest to nawet rzecz podświadoma, pod przykrywką a to narodową, a to religijną, a to znowu rzekomego "krwiożerczego" kapitalizmu którego ze świecą szukać.

    Nie mamy w 2GR żadnych problemów z metką libertarianina. Niestety, jest to kurs kolizyjny z socjalizmem… 🙁

  18. @cynik9
    Pewnie idee i ideologie (-izmy) nigdy nie giną do końca, ale też żyjemy w skomplikowanej rzeczywistości. W rzeczywistosci w której przyklejanie metek – choć wciąż możliwe – do niczego nie prowadzi. Określanie poglądów osobnika na podstawie opinii i doswiadczeń w dwóch-trzech sprawach jest… no cóż, kuriozalne. Linie dawnych podziałów już dawno nie obowiązują.
    Rozsądek i działanie adekwatne do systuacji jest bardzo wskazane, bowiem nic tak nie niszczy idei jak jej nachalne i zarazem nieumiejętne promowanie.
    Zauważ, Cyniku9, że gdyby zacząć rozmowy o KONKRETACH dt. posiadania broni – wśród samych zwolenników byłoby wiele opinii.
    Zaś typowa metoda "dyskusji" polega na wmówieniu że ktoś głosi coś innego i późniejszym tego zwalczaniu (przykład: "nie można dać broni każdemu bo[..]"). Czy ktoś ze zwolenników łatwiejszego dostępu mówi o "dawaniu" i "wszystkim" ? Zapewne są tacy, ale jest ich niewielu. I pewne ograniczenia mają sens, np. nie istnieje powód dla którego na użytek _prywatny_ (przypominam – szwajcarska broń jest często de facto służbowa, więc społeczno-państwowa!) zwykly Modalski miałby posiadać karabin(ek) automatyczny, wyborowy lub wielkokalibrowy. Modalskiemu wystarczy prywatnie strzelba gładkolufowa / pistolet ew. broń myśliwska posiadana i przechowywana głównie w domu. Z innych typów może sobie postrzelać za opłatą, pod fachowym nadzorem w wydzielonych, bezpiecznych miejscach. Zresztą można sobie teoretycznie wyobrazić scenariusz w którym każdy pełnoletni, przeszkolony obywatel ma w domu broń "urządową" przy jednoczesnym zakazie posiadania uzbrojenia prywatnego….

  19. @Antey

    Jeśli to miało być wyznanie wiary lewicowca to jestem pod wrażeniem.
    Dużym wrażeniem, jak silna musi to byc wiara. W potęgę rozumu i planowania. W głupotę mas, którymi koniecznie trzeba kierować. To wszystko już było.
    I kończyło się ZAWSZE, BEZ ŻADNEGO WYJĄTKU, tragicznie. I są FAKTY!
    Wobec takich faktów, wiara musi być faktycznie stalowa (w obecnym żargonie – fanatyczna). O alternatywach nie chcę pisać bo Cynik będzie miał pretensje. Zupełnie zbędne zresztą.
    Tak więc kolego, jeśli jesteś taki głodny wiedzy i pewny swoich intelektualnych możliwości, proponuję Ci chwilę refleksji nad obserwowanymi faktami oraz stopnia złożoności sterowania układem złożonym. I odpowiedź na banalne pytanie, które lewicowcowi nawet nigdy do głowy nie przyjdzie, bo gdyby przyszło to nie byłby lewicowcem. Czy ten stopień jest skończony.

  20. Trochę dziwi w tej i podobnych dyskusjach duży, i rosnący % głosów podkreślających niską jakość narodu (tj. tam tak, ale u nas panie nie ma o tym mowy bo się zaraz…). I dziwi nie tym że w sednie rzeczy można się z tym często zgodzić… Dziwi ponieważ w większości opinie takie wypowiadają socjaliści ze strony których spodziewać się by należało właśnie większej wiary w naród, nadziei na kolektywną poprawę i większego optymizmu. Tymczasem wydaje się że lud jest dla nich dobrem tak cennym że należy go chronić wszelkimi możliwymi sposobami przez możliwością suwerennego podjęcia decyzji i zrobienia sobie tym krzywdy. Na straży czego chętnie sami postoją, mnożąc zakazy, nakazy i regulacje odgórne…

  21. @logika
    PS. Proszę autora bloga o rozważenie wprowadzenia ściśle przestrzeganego tzw. "standardu publikacji naukowej". Oznacza on, że każdy zawarty w komentarzu przekaz albo musi mieć podane sensowne źródło, albo musi być wyprowadzony drogą rozumowania niesprzecznego z logiką.

    J
    I koniecznie wymóg falsyfikowalności.
    Koniecznie 🙂

    @logika

    Na dziś dzień spowodowałoby to nowe ofiary w ludziach i idące w miliony przypadki terroryzowania udostępnioną bronią.

    J
    źródło ? dowód ? przekonanie ?
    Szczególnie te miliony.

    @ logika
    są to kraje stojące na wysokim poziomie rozwoju gospodarczego, tym samym odzwierciedlenie stanu faktycznego przestępstw przez statystyki powinno być podobne.

    Jak sami zaczniemy wykazywać się takimi cechami, można się bawić w pistoleciki

    J
    A dlaczego "powinno być podobne" ?
    Tak jak Finlandia jest podoba do Stanów Zjednoczonych ?

    To jak rozumiem takimi cechami bedziemy się wykazywać jak osiągniemy odpowiedni poziom rozwoju gospodarczego ?
    A mozna wiedzieć jaki ?
    Najlepiej w dolarach na głowe 🙂
    I wtedy gdy juz bedziemy bogaci automatycznie przybedzie nam rozsadku, rozumku etc. etc.

    @logika
    Tym bardziej proszę też o nie pacykowanie promowania broni silną asocjacją z antysocjalistycznym podejściem.

    To generalnie socjaliści są co do zasady zwolennikami posiadania broni przed ludność ?
    A zwolennicy prawicy wprost przeciwnie ?
    Ekstra 🙂

    @logika
    Tym samym proszę autora o zaprzestanie szerzenia fałszywych hipotez. To nie uzbrojenie społeczeństwa jak widać decyduje o bezpieczeństwie

    Zapewne nie tylko, ale chyba inaczej odczytujemy ten wpis.
    Zupełnie inaczej.

    To tak pokrótce.
    A to jest blog z wszystkimi wadami i zaletami.
    Raczej z zaletami 🙂

    A statystyki daja do myslenia.

    Pozdrawiam.

  22. @Bagracz

    Wszystko fajnie, ale co to ma wspólnego z naszą dyskują ?

    Zresztą, podejrzewam, że wiekszość ultralibertian (za odmianę nie ręczę) nie ma cienia świadomości i pojęcia od ilu innych osób tak naprawdę zależy oraz żyje w mylnym przeświadczeniu, że człowiek zawsze podejmuje optymalne dla niego decyzje – a tak nie jest, bo gdyby było, to np. gospodarka wolnorynkowa nie miałaby prawa działać 🙂

    I owszem, są tacy w którzy wiedzą lepiej. Żyjemy w skomplikowanym świecie, i od czasu kiedy zaczęliśmy się zbierać we wspólnoty i specjalizować w różnych dziedzinach, byli i są tacy którzy wiedzą lepiej. I w szeroko pojętym własnym interesie dobrze jest ich przynajmniej wysłuchać a często i skorzystać z tych rad. (hint: pragmatyczne i realistyczne podejście cynika9 do modelu systemu emerytalnego).

    Jeżeli już jesteśmy przy nieszczęsnej borni, to Ci którzy wiedzą lepiej powinni uczyć obchodzenia się z bronią, konserwacji, zasad użycia, postępownia w wypadku udzielania pomocy postrzelonemu, nauki i przygotowaniu dzieci do życia w uzbrojonym domu, bezpiecznego transportu i przechowywania.

    Róznica pomiędzy tym co tak zwalczasz, a państwem prawa polega na tym, że kryteria dopuszczające posiadanie i użycie broni są jasne, przestrzegane i nikt nie może Ci odmówić na zasadzie "bo nie". Natomiast jak w każdej innej dziedzinie (gospodarki, nauki etc) jest mniej lub bardziej liczna grupa która się NIE NADAJE i jako taka powinna być pod tym względem kontrolowana. Tym co różni naród wolny od opresyjnego, są kryteria i sposoby podejowania takich decyzji oraz ponoszenia konsekwencji za ich skutki. Nie zaś samo istnienie wyżej wymienionych.

  23. Po dluzszej przerwie kilka refleksji z Niemiec.
    Posrednio tylko o strzelbach i mieszankach wybuchowych (sorry).
    Mamy nowy rzad (wbrew mojej prognozie, jak nazwa wskazuje liberalny po czesci) CDU/CSU + FDP.
    Na razie nie zmienilo sie nic . Zaczela sie walka o obnizenie podatkow ( slogan wyborczy FDP) , ale ze bedzie az tak trudna pewnie wyborca nie przypuszczal . Chodzi o smieszne 6-9 miliardow € . Dla porownania :akcja ratunkowa tylko jednego banku HRE( podobno systemowego ) wyniosla 135 miliardow €. Nie ma wiec najmniejszej szansy zeby wyplatac sie ze szponow " Systemu" i liczyc na powstanie zdrowej gospodarki i wolnego rynku. Jak dziala " System" w Niemczech? dla przypomnienia ( pewnie dla wiekszosci to jednak nowosc). W 1990r. oficjalnie BRD przestala istniec. Zastapiona zostala nowa forma prawna , cala nazwa : Bndesrepublik Deutschland Finanzagentur GmbH . ( = BRD agentura finansowa spolka z ogran. odpow.)W zwiazku z tym trudno jest teraz prawnie dostrzec tutaj struktur panstwowych. Spolka ta ma wlascicieli i jest czyms w rodzaju holdingu .Jest ich ok 60 np.: Deutsche Bank , Arbeitsagentur GmbH , GEZ ( media) i zabezpieczona jest kwota 25 tys.€ !!!!!!. A wiec firma prywatna prowadzi interesy panstwa np .inwestycje, obligacje, zabezpieczenie socjalne itd. Poniewaz przejela na siebie wszystkie dlugi panstwowe jest zadluzona na jakies 5-8 bilionow €, ktore zabezpieczone sa 25 tys.€ !!. Czy nie jest to dowod na zblizajace sie bankructwo panstwa. Nastepnie otrzepanie sie z zadluzenia i dluznikow (rencistow , wierzycieli )a nastepnie wprowadzenie nowego porzadku ?. Jezeli przyjrzec sie konstrukcji prawnej calego przekretu ( poraz pierwszy zaluje , ze nie jestem prawnikiem )to okazuje sie ze w latach 2006-07 zostaly polozone juz fundamenty pod nowy porzadek ( tzn. wysadzony zostal istniejacy dotychczas). Zniesionych zostalo szereg podstawowych regulacji prawnych. Tzn . artykul 20 GG ( Grund Gesetz odpowiednik konstytucji ) ktory w skrocie gwarantuje prawo Niemcom do oporu przeciwko niedemokratycznemu porzadkowi ( Google : Art. 20 GG aufgehoben ). Nastepnie w Bundestagu zniesione zostaly OWIG (Ordnungwidrigkeitsgesetz = prawo regulujace wykroczenia porzadku , np na drogach i inne ) .Tzn . nie ma zadnych sankcji za np. szybka jazde , parkowanie w nied. miejscu itd. Kazdy mandat jest wystawiany od 25.11.2007 bezprawnie ( nikt prawie o tym nie wie !!!!!!), ( Google : OWiG aufgehoben ) . Nastepnie zniesionych zostalo kilka elementarnych praw : StPO ( Strafprocessordnug = postepowanie karne ) , ZPO ( Zivilprocessordnug = postepowanie cywilne ) rowniez zniesione !!!!!!!!!!!!!. Zniesione dlatego ze do nich dolaczone wczesniej Tzw. Einführungsgesetze ( prawa wprowadzajace ? ) zostaly pozbawione terytorilnego okreslenia gdzie dane prawo mialoby dzialac !!!!. W zwiazku z tym nie ma przymusu placenia podatkow ( tak jak w Ameryce), i ponoszenia jakichkolwiek sankcji ze strony sadow !. Wszelkiego rodzaju sankcje po r.2006-07 sa bezprawne !!. Najlepiej sprawdzic na :
    http://www.bundesrecht.juris.de/gvgeg/
    ……………………/stpoeg/
    ……………………/zpoeg/. Albo Google:…. z dopiskiem aufgehoben
    No tak , czyli prawa nie ma , terytorium nie ma , czyli i obywatelstwa niemieckiego tez chyba nie ma , albo bedzie juz niedlugo europejskie??????. Czy mozna byloby sobie wyobrazic , ze model niemiecki przelozony zostanie na wszystkie kraje EU ?.Czy Polska bedzie sie nazywac RP Spolka z o.o. ( Czy tez poprostu Olekchowski i syn) ?. Czy nie jest to genialna idea na to zeby pozbyc sie odpowiedzialnosci i uniknac sankcji dla tych ktorzy sprawuja polityczne funkcje?.

    Z liberalnym pozdrowieniem :
    BIG FISH UNIKAT BFU

  24. "…czyli szukania dowodów wyłącznie przytakujących naszym hipotezom, a nie weryfikujących je."

    racja , racja ale spojrzmy dalej

    "idące w miliony przypadki terroryzowania udostępnioną bronią."

    miliony ? chcesz powiedziec ze co 10 lub 20 polak bedzie napadal z bronia ?

    "Polacy nie są w stanie bezpiecznie posługiwać się nawet samochodem (jeden z najwyższych wskaźników ofiar śmiertelnych na drogach w EU)."

    ale nie napisales o tym ze mamy najmniej autostrad , stan polskich drog jest zalosny itp. czyli w tym samym poscie zaprzeczyles temu co napisales na poczatku ,potem prosisz zeby kazdy dawal linki do statystyk a sam wymyslasz liczby z nieba….

  25. @Antey

    Jest wiele dróg …
    Owszem jest bardzo wiele dróg osiągania czegoś. Tak się jednak składa, że ci, którzy podobno są mądrzejsi i bardziej odpowiedzialni od reszty społeczeństwa (czyli typowi lewicowcy), próbują te drogi ograniczać jak to tylko możliwe.
    Oczywiście zawsze w zbożnej chęci niemarnowania sił i środków czy pod jakimś innym równie idiotycznym pretekstem. Zupełnie tak jakby doskonale wiedzieli w jaki sposób trzeba te środki efektywnie wydawać by osiągnąć zamierzone cele.
    Historia jednak uczy, że nigdy i nigdzie nie udało im się tych środków użyć w sposób nawet zbliżony do efektywnego. Zwykle jest dokładnie odwrotnie.

    Na przytoczonych przez Ciebie statystykach można równie doskonale udowodnić, że zakaz posiadania broni nie zwiększa bezpieczeństwa.
    Ergo, rzeczone statystyki (o ile w ogóle wiarygodne) stanowią poparcie tezy o kompletnym braku wpływu zakazów na bezpieczeństwo. Sprytny publicysta/statystyk udowodni zresztą na ich podstawie dokładnie to co chce, czyli to czego od niego wymagają sponsorzy i "historia".

  26. @antey: czy bardziej obraźliwe jest nazwanie kogoś socjalistą..

    Zgoda, dlatego też bezpieczniej jest kogoś w ogóle nie nazywać, tak czy inaczej. Co nie przeszkadza nie pozostawić suchej nitki na socjalistycznych dyrdymałkach które wypisuje… ;-D

  27. @logika:
    Dzięki za reakcję i relewantne statystyki. Nie ma jak to zdrowa konfrontacja całkowicie sprzecznych podejść i prezentacja socjalistycznego (bez obrazy) punktu widzenia która doskonale uzupełnia wachlarz opinii. O socjaliźmie muszę jednak wspomnieć ponieważ to on jest tematem centralnym – wbrew pozorom – a broń jest jedynie tego konsekwencją.

    kraje ze szczególnie szerokim dostępem do broni… nie oferują za grosz większego bezpieczeństwa

    A no właśnie, chodzi właśnie o priorytety. Czy rzeczywiście nie ma nic ważniejszego od sakramentalnego "bezpieczeństwa" z rzeczy które kraj powinien "oferować"? Na przykład wolność dla swoich obywateli? Cóż warte jest bezpieczeństwo bez wolności? I czy to nie ci wolni obywatele powinni w referendum decydować co ich uniżony sługa, "kraj", powinien im oferować? W końcu go finansują podatkami. Niezrównany poziom bezpieczeństwa oferuje swoim podmiotom Korea Płn, poziom do którego nawet Szwajcarii daleko.

    Można sobie pogdybać, dlaczego Szwajcarom się akurat udało: – są bardzo bogaci…

    Cieplej, cieplej… tyle że na odwrót. Są bogaci dlatego że udało im się uniknąć socjalizmu w najbardziej wypasionej formie. W rezultacie tego to nie państwo wie lepiej czego im potrzeba ale sami obywatele. A jak nie są pewni to urządzają referendum.

    Proszę autora bloga o rozważenie wprowadzenia ściśle przestrzeganego tzw. "standardu publikacji naukowej". Oznacza on, że każdy zawarty w komentarzu przekaz albo musi mieć podane sensowne źródło, albo musi być wyprowadzony drogą rozumowania niesprzecznego z logiką.

    Niestety, muszę oddalić tę prośbę. Na straży rozumowania niesprzecznego z logiką stał przez długie lata urząd na Mysiej 2 w Warszawie. Jest to jedna z przyczyn dlaczego logicznie rozumując się tutaj "nie udało", w odróżnieniu od Szwajcarów.

    W ten sposób unikniemy bzdur, jakie zostały napisane w niektórych komentarzach powyżej, cytuję:

    I znowu się nie zgadzam. Wypisywanie merytorycznych bzdur, pod warunkiem że są w zgodzie z netykietą i nie obrażają nikogo, jest jak najbardziej dozwolone i ma swoją wartość. Co więcej, często przedrukowujemy bzdury innych… 😉
    Bzdury autentyczne i tak nie wytrzymają próby czasu. Bzdury pozorne natomiast same się obronią, okazując się za jakiś czas prawdami objawionymi. Czemu zatem a priori decydować o tym co ma być bzdurą a co nie? Widzę w tym ten sam podkład ideologiczny co w przypadku broni – konieczny wyższy autorytet (państwa) które wie lepiej i decyduje za obywateli co dla ich dobra jest zabronione a co nie i czym się mogą zabijać a czym nie wolno.

  28. @cynik9
    "Noted for future reference", aczkolwiek nie wiem czy bardziej obraźliwe jest nazwanie kogoś socjalistą czy określenie czyjejś postawy 🙂

    @Bagracz
    Z faktami się nie dyskutuje, a fakty dobitnie pokazują że jest wiele sposobów na osiągnięcie podobnych rezulatów, uwarunkowanych historycznie i kulturowo.(Singapur vs. Szwajcarja choćby). Jest takie powiedzenie – jeżeli chcesz być bogaty, nie rób tego co robią bogaci, tylko to co robili kiedy sami byli biedni. Analogia nasuwa się sama…

    @jako
    Słuszna uwaga o wychowaniu.

  29. @Antey
    Muszę schylić czoło wobec tak konsekwentnej troski o dobro innych ludzi. Z pewnością troska ta nie wynika z cynicznej gry interesów. Odwrotnie, jej autentyzm, zmusza mnie do przypomnienia istoty lewicowej magii, na którą dają się nabierać coraz to nowi nieświadomi.
    Mechanizm tej magii jest niezwykle prosty i zawsze taki sam.
    W KAŻDYM ludzkim działaniu można ZAWSZE znaleźć jakieś patologie i prawie każda ludzka działalność wiąże się z jakąś odpowiedzialnością. A ponieważ w KAŻDYM ludzkim społeczeństwie ZAWSZE można znaleźć jednostki nieodpowiedzialne, głupie … itp. mamy już odpowiedni lewicowy zaczyn.
    Teraz już tylko wystarczy mieć odpowiednia aparaturę by pędzić alkohol, którym otumania się skutecznie całe społeczeństwa.
    Wystarczy odpowiednio nagłośnić wybrany odcinek i wmówić ludziom, że nie można tak (ważnej społecznie/odpowiedzialnej/bla,bla,bla) działalności, dawać do ręki ludziom (bez kontroli/zezwoleń/szkoleń/egazminów/pośrednictwa odpowiednich instytucji/doradców/itp.).

    Dlatego właśnie lewica ZAWSZE będzie wrogiem wolności. Bo wolność to odpowiedzialność a odpowiedzialność wymaga odpowiednich (szkoleń/egzaminów/… bla,bla,bla).
    No bo jak tu dać ludziom wolność? Tak po prostu? I się nie pozabijają? Niemooożżżliweee! Przecież my wiemy lepiej. A gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości czy wiemy lepiej to od razu znajdziemy mnóstwo przypadków (wyjątków/statystyk/itp) potwierdzających, że ludzie na żadną wolność nie zasługują. Przynajmniej bez (szkoleń/zezwoleń/ram odpowiednich instytucji/…).

    Ta lewicowa magia działa i zawsze bedzie działać na mało odporne mózgi.
    Szczególnie młode, którym się wydaje, że "wiedzą lepiej" 🙂

  30. Przytaczanie przykładu Szwajcarii celem agitowania za powszechnym dostępem do broni jest tak strasznie błędne i naiwne, że aż urąga temu jednemu z najlepszych polskich blogów. To wręcz podręcznikowy przykład błędu poznawczego zwanego efektem potwierdzania, czyli szukania dowodów wyłącznie przytakujących naszym hipotezom, a nie weryfikujących je.

    Wystarczy rzut oka w statystyki, aby natychmiast obalić argument: "dajmy ludziom broń, będzie bezpiecznie jak w Szwajcarii".

    1. Morderstwa (dowolne narzędzie zbrodni) per capita.

    2. Przestępstwa ogólnie, każdego rodzaju, per capita.

    3. Gwałty per capita.

    4. Napady (z użyciem dowolnego narzędzia) per capita.

    W każdej z powyższych obserwacji (a są to obserwacje na najwyższym poziomie ogólności i na największej możliwej próbie statystycznej, tym samym mają największą wagę) widać wyjątkowo wyraźnie, że kraje ze szczególnie szerokim dostępem do broni, jak np. USA czy Finlandia, nie oferują za grosz większego bezpieczeństwa niż cała masa krajów, gdzie ten dostęp jest bardzo restrykcyjny.

    I są to kraje stojące na wysokim poziomie rozwoju gospodarczego, tym samym odzwierciedlenie stanu faktycznego przestępst przez statystyki powinno być podobne.

    Tym samym proszę autora o zaprzestanie szerzenia fałszywych hipotez. To nie uzbrojenie społeczeństwa jak widać decyduje o bezpieczeństwie. Tym bardziej proszę też o nie pacykowanie promowania broni silną asocjacją z antysocjalistycznym podejściem.

    PS. Można sobie pogdybać, dlaczego Szwajcarom się akurat udało:
    – są bardzo bogaci, więc mało kto ma silne motywacje przestępcze
    – dzięki swojej neutralnej polityce prawie nie mają wrogów wśród różnych grup etnicznych
    – mają szczelną politykę imigracyjną, tym samym uniknęli napływu kryminogennej niewykształconej biedoty
    – są narodem na bardzo wysokim poziomie rozwoju, organizacji i wzajemnego szacunku
    – mają silnie zakorzenione i praktykowane tradycje i przyszkolenia militarne
    – nie muszą nikomu niczego udowadniać i zapewne noszą w sobie mało kompleksów, zawiści, zazdrości i chęci zemsty

    Jak sami zaczniemy wykazywać się takimi cechami, można się bawić w pistoleciki. Na dziś dzień spowodowałoby to nowe ofiary w ludziach i idące w miliony przypadki terroryzowania udostępnioną bronią. Polacy nie są w stanie bezpiecznie posługiwać się nawet samochodem (jeden z najwyższych wskaźników ofiar śmiertelnych na drogach w EU).

    PS. Proszę autora bloga o rozważenie wprowadzenia ściśle przestrzeganego tzw. "standardu publikacji naukowej". Oznacza on, że każdy zawarty w komentarzu przekaz albo musi mieć podane sensowne źródło, albo musi być wyprowadzony drogą rozumowania niesprzecznego z logiką.

    W ten sposób unikniemy bzdur, jakie zostały napisane w niektórych komentarzach powyżej, cytuję:

    > Społeczeństwa są
    > "niezrównoważone" właśnie
    > dlatego, że ludzie nie mają
    > dostępu do broni.

    albo

    > W wypadkach saochodowych
    > ginie w Polsce 5000 osób
    > rocznie. Jesteśmy jakoś w staie
    > zaakceptować testraty i nie
    > zakazujemy używania aut.

    To jest poziom onetu i tylko zanieczyszcza sferę komentarzy na tym blogu.

  31. @antey: "Twoja naiwność odnośnie broni"

    MODERATOR: Proszę się stosować ściśle do regulaminu – punkt 5 – i omijać ujęcia osobowe.

  32. @Bagracz

    Widząc jak niektórzy chętnie przyczepiają etykietki rozmaitych "-izmów" mającym inne zdanie, nie sposób się zreflektować z tym dostępem do broni. Jak każdy rozsądny człowiek wie, ślepo kopiowane wzorce zwykle się nie sprawdzają.
    Przypominam, że mówimy o Polsce kraju, w którym syndyk – państwowy urzędnik który miał przeprowadzić likwidację dużego zakładu (huty szkła) w 3 miesiące przywrócił ją do rentownosci, sprzątając po nieudolnym zarządzie.
    I nie, nie można u nas implementować na ślepo jakikolwiek wzorców i liczyć że się sprawdzą – akcesję do UE poparło 71% rodaków niecałe 15 lat od wprowadzenia "demokracji".
    Niektórzy uważają, że wprowadzenie w PL szwedzkiego "socjalu" dałoby takie same efekty jak w Szwecji. Twoja naiwność odnośnie broni, choć umotywowana inaczej, jest dokładnie tego samego rodzaju.

    Dyskutanci już wyjaśnili choćby, że czym innym jest broń do obrony kraju, innym do obrony domu a i nnym do obrony siebie na ulicy. Że wszystko wymaga szkolenia i kosztów.

    Popierając ogólną zasadę, zawsze należy sprawdzać czy przy wybranej metodzie jej wprowadzania nie wyleje się dziecka wraz z kąpielą….

  33. Jak widać pokłady socjalizmu są wtłoczone głęboko w podświadomość.
    Jaka jest różnica między "Ludziom nie można dawać do ręki broni bo ludzie są nieodpowiedzialni" a "Polakom(dowolna inna nacja) nie można dawać do ręki broni bo Polacy(dowolna inna nacja) są nieodpowiedzialni (są niezrównoważeni,nie mają odpowiedniego przeszkolenia, nie są Szwajcarami, którzy oczywiście są niesamowitym wyjątkiem z racji tego, że bla,bla,bla, itp.)".

  34. Strelba gładkolufowa (shotgun) + pociski ze śrutem – to jest najlepsza rzecz do obrony domu, nawet dla kogoś kto w stresie strci nerwy. Zasadniczo nie trzeba celować- duży rozrzut spora siła obalająca na krótkich dystansach, raczej rani niż zabija.

    Społeczeństwa są "niezrównoważone" właśnie dlatego, że ludzie nie mają dostępu do broni. Parę przykładów fzycznej eleiminacji osobników o ekstremalnych zachowaniach natychmiast zdyscyplinowało by resztę.
    Zasanowił by sie taki madrala dwa razy zanim zrobił by cos głupiego.

    W wypadkach saochodowych ginie w Polsce 5000 osób rocznie. Jesteśmy jakoś w staie zaakceptować testraty i nie zakazujemy używania aut.

  35. nie bedzie wiekszej liczby samosadow ?? bedzie bo ja tez bym ja komus wymierzyl majac bron 🙂

    człowiek z nikad

  36. zadam pytanie czy warto ??
    duza czesc odpowie ze napewno tak bo mniej kradziezy zbrodni ,a czy wprowadzenie latwego dostepu do broni spowoduje spadek zlodziejstwa morderstw porwan ,jesli spadek to jak duzy % ,,ja uwazam ze maly

    uwazam ze mamy wiecej do stracenia niz do zyskania wprowadzajac dostep do broni,i rowniez uwazam ze panstwo wie czasami lepiej od obywateli obowiazek zapinania pasow

    zgadza sie ze moze w 2 na 10 przypadkow zapinanie pasow jest gorszym rozwiazaniem jednak te pozostale 8 jest o wiele lepszym
    niech ci co nie mieli wypadku zamilka bo nie wiedza co pisza,jest to potwierdzone w badaniach wiec moze nie umiecie logicznie myslec skoro szanza zwycieztwa wynosi 4-1 to czemy wybieracie te 1 nie mozna propagowac bezmyslnosci
    zacznijcie moze uczyc dzieci od przedszkola ze po co zapinac pasy jak cos sie dziecku stanie to pretensje do kogo,,nauczajcie ze przechodzenie na swietle to sciema bo po co skoro jestes wolny,

    dorzucilem swoje 2 grosze nie mozna tolerowac takiego sposobu myslenia ,,

    człowiek z nikad

  37. @slav:"Pomysł słuszny, ale u nas? Trochę się boję niezrównoważonego emocjonalnie naszego społeczeństwa "

    Hmm, jest coś takiego jak "niezrównoważone społeczeństwo"? Całe jest "niezrównoważone"? W takim razie ja funkcjonuję poza nawiasem społeczeństwa, bo czuję sie normalny (podobno każdy wariat tak mówi;).

  38. Dobrze że parę głosów podkreśla odpowiedzialność jaka wiąże się z posiadaniem broni. Rzecz ma dwa końce i nie można jej spłycać do samego mieć/nie mieć broni. Łączy się z tym przeoranie świadomości społecznej – przywrócenie praw ofierze napadu i ujęcie ich napastnikowi, powrót do świętości prawa własności i zmiana praw tak aby to odzwierciedlały. Bez usunięcia socjalizmu w tych dziedzin nawet z powszechną bronią prawo do samoobrony pozostanie fikcją.

    Dyskutant w podobnym wątku na wykopie podaje przykład oficera WP któremu na światłach zrabowano auto. Do uciekających napastników oddał strzał raniąc jednego z nich. Przed nieprzyjemnościami ochronił go fakt że auto było służbowe a zatem "bronił własności społecznej", czy coś w tym rodzaju. Kuriozalny jest jednak sam fakt że był ciągany po sądach. A co gdyby sterroryzowany bronią broniąc swojej własności prywatnej zabił obu napastników na miejscu? Podobnie z domem który powinien być specjalnie chronionym przez prawo sanktuarium rodziny, IMO. Samo zakłócenie jej spokoju przez napastnika powinno automatycznie wyjmować go spod prawa i dawać gospodarzowi całkowity immunitet od skutków tego faktu dla napastnika, jakie by one nie były.

  39. @Anonimowy: przy spotkaniu na ulicy, w ciemnym zaułku, albo zaatakowany z nienacka w domu (a nie wydaje mi się, żeby napastnicy strzelali najpierw ostrzegawczo w powietrze) nie miałbyś szans, bez względu na poziom wyszkolenia, z dziesięciocalowym Oberlandem czy czymkolwiek większym, niż UZI, przeciwko napastnikowi z najprymitywniejszym samopałem lub rewolwerem z początku wieku, chyba że byś chodził non-stop w pozycji bojowej, z celownikiem przy oku. Jeśli jesteś posiadaczem broni długiej, to zmierz po prostu ile Ci zajmie podniesienie jej do oka do strzału, wycelowanie i oddanie strzału, a potem porównaj z czasem potrzebnym na podniesienie, wycelowanie i strzał np. z Glocka 17. A jeśli byś miał tą broń wyjąć zza pazuchy, z plecaka, spod fotela w samochodzie albo z sejfu w domu i odbezpieczyć, to już różnica w czasie obsługi robi się bardzo, bardzo długa.

  40. No ale przyczyn przestępczości to szukacie jak tej igły w stogu siana. A wg mnie sprawa jest prosta – im więcej biedoty tym większa przestępczość. Jak ludzie nie mają skąd wziąc pieniędzy to zaczynają się rozglądać co by tu komu podpier**lić. Zatem Szwajcarom te karabiny może i pomagają, ale bardziej pomaga im to że biednych to raczej u nich nie ma.

  41. Ad.Panika2008
    Po twojej wypowiedzi sadzę że czerpiesz swoją wiedzę z książek i filmów. Chcę cię zapewnić że na przykład broń ( długa ?)Firmy Oberland Arms z dziesięcio calową lufą jest bardzo poręczna choć jej używanie wymaga trochę wprawy . Obrzyn?, doskonała broń z dużą siłą rażenia z pociskami buckshot . Nie podzielam również twojego stwierdzania o kompleksach . Należy pamiętać że , posiadanie broni to bardzo duża odpowiedzialność . Oprócz właściwego przechowywania należy ćwiczyć ,ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć . Sam doskonalę swoje umiejętności strzeleckie przynajmniej raz w tygodni , gdzie wystrzeliwuję około dwustu pocisków z różnych rodzajów broni .
    Ad rem .
    Prawo do posiadania broni powinno być w Polsce poszerzone . Organizacje strzeleckie przesłały do zaopiniowania przez Policję projektu zmiany Ustawy Broni i amunicji , która to z kilkoma drobnymi uwagami została zaopiniowania pozytywnie .

    PS Z tym Zajcewem to trochę przesadziłeś ( brak znajomości tematu ). Poczytaj na temat walk polskich strzelców wyborowych w Faludzy , gdzie zginęło ponad 80 rebeliantów .

  42. @Cynik
    "
    Zapytaj czemu Szwajcaria, z powszechnym posiadaniem broni palnej przez obywateli, z automatem lub dwoma w każdej szafie, ma jednocześnie najniższy wskaźnik przestępczości w Europie. Jak jest to możliwe?"
    Pomysł słuszny, ale u nas? Trochę się boję niezrównoważonego emocjonalnie naszego społeczeństwa zasilonego onegdaj genami tatarskimi, mongolskimi i tureckimi. Nie jesteśmy tak zrównoważeni jak Szwajcarzy. Widać to na drogach, gdzie Polakom palma odbija.
    Natomiast jak już ma być broń, to długa przyda się do obrony domu np. w razie gdy głodni i zdesperowani wyjdą na ulicę. Lepiej mieć wtedy dalszy zasięg i celność ostrzału.

  43. W Polsce jest powszechny dostęp do broni. Jest to broń czarnoprochowa. Mam 4 sztuki, strzelam od czasu do czasu. Nie trzeba żadnego zezwolenia. Fajna zabawa – ale to prawdziwa broń. Dzieci nigdy nie kierują do siebie zabawek – broni. Już je wyczuliłem. Każda broń zawsze kiedyś wystrzeli bez kontroli. Wiem, bo zdarzyło się. Jedyne co uratuje wtedy – to silny nawyk, że broń celuje się w człowieka tylko w jednym celu. Każde przypadkowe wycelowanie trzeba traktować jak poważny wypadek i przemyśleć potem.
    Czarnoprochowce z odległości 10 – 20 metrów są bardziej niszczące niż pistolety zwykłe. Jak widzę podziurawione deski po strzelaniu to mnie przerażają. Musiałbym się strasznie bać, żeby strzelić do człowieka.
    Jay Dee

  44. Panika2008@
    Właśnie – trudno by było sobie chodzić po ulicy z dużym karabinem "niezauważonym". Pistolet można schować, tak że się nie zwraca żadnej uwagi. Przez to może być łatwiejsze (dla władzy) do zaakceptowania posiadania broni długiej. Z drugiej strony technika idzie do przodu i nie wiem czy taser, lub mocniejszy dazzler nie jest już wystarczająco skuteczny.

  45. To zalezy do czego w sumie ma ta bron sluzyc.
    Jak dla samoobrony to panika2008 ma calkowita racje-tylko bron krotka.Najlepiej rewolwer(najprostszy i najbardziej niezawodny typ broni a do tego maly i poreczny)lub ewentualnie nowa generacja pistoletow dla nieco bardziej zaawansowanych uzytkownikow(nieco bardziej skomplikowana od rewolwerow).
    Jak ma to byc podstawa do tworzenia jakis oddzialow parapartyzanckich w razie "W" to jakas bron dluga-duza sila razenia,zasieg,szybkostrzelnosc itp.W swoim czasie kalasz byl idealny ze wzgledu na niezle parametry balistyczne,prostote budowy i dzialania oraz odpornosc na brak odpowiedniej obslugi ale to juz obecnie nieco przestarzala bron(choc kto wie?).

  46. @Jacek

    chodzi mi tylko o to, że są warunki, w których dostęp do broni nie jest wskazany (przykład brazylia, bałkany, ale można bez problemu znaleźć dużo więcej). z drugiej strony są kraje, gdzie dostęp do broni się sprawdza (szwajcaria, teksas 😉 ). pytanie (na które ja nie znam odpowiedzi), co różni jedne od drugich i jak podążać we właściwym kierunku…

  47. "w takiej brazylii raczej nie"

    no tak ale w brazylii masz ghetta , gangi narkotykowe i policje ktora nic nie potrafi z nimi zrobic , liczba zabojstw ma tam raczej mniejszy zwiazek z powszechnym dostepem do broni niz u nas czy w krajach europejskich

  48. W nazwiązaniu do wyników ostatniego referendum Szwajcarskiego:
    https://uk.news.yahoo.com/5/20091211/twl-minister-no-citizenship-if-you-cover-3fd0ae9.html
    Próbuje stawiać się Francja: mężczyźni mają do wyboru – żonę w burce lub obywatelstwo…

    W kwestii broni. Tutaj mamy dwie pozornie przeciwstawne kwestie. Pierwsza to PRAWO do posiadania i korzystania z broni w dozwolonych nim granicach. Oraz nieuchronnie stowarzyszone z tym OBOWIĄZKI. Tak, model szwajcarski jest OK. Tak, należy się starać aby bez problemu MOŻNA BYŁO wprowadzić takie coś u nas. TAK, obecnie jest to nie do zrobienia – przypominam, że u nas w teorii o wiele prostsze egzekwowanie przepisów ruchu drogowego jest parodią…

    Inną sprawą jest niepotrzebne fetyszyzowanie broni w rękach obywateli i patrzenie na wąski fragment problemu. W Iraku przed ostatnim atakiem USA wydano obywatelom 2 mln sztuk broni – co 9 (dosłowie) był uzbrojony. Wiele im to nie pomogło, a rewolty przeciwko Saddamowi od tego też nie było…

  49. Polacy też pielęgnują kulturę posiadania broni.
    Kaczyński, Komorowski albo Miller mają broń i ją pielęgnują.

  50. panika

    Myśle że nikt tu się niczym nie podnieca. broń długa to ich broń jaką dostali z wojska i mają ją mieć w pogotowiu. Zapewniam Cie że mają również wersje mieszczącą się "w torebce" 😉

  51. generalnie też jestem zwolennikiem szerszego dostępu do broni. ale trzeba pamiętać, że szeroki dostęp do broni nie funkcjonuje wszędzie tak samo. w szwajcarii sprawdza się bardzo dobrze, ale już np. w takiej brazylii raczej nie. zatem broń sama w sobie nie jest rozwiązaniem. trzeba też mądrze przygotować ludzi do jej posiadania.
    myślę, że gdyby nagle w polsce pozwolić na posiadanie broni wszystkim, to wiele kłótni kończyło by się strzelaninami (wystarczy popatrzeć, jak ludzie się zacietrzewiają w dyskusjach na forach internetowych 😉 ). co nie znaczy, że nie warto pozwalać, trzeba to tylko robić z głową.

  52. Panika ma calkowita racje.
    W USA obywatele maja duza ilosc broni, i sa to pistolety, rewolwery etc. a nie karabiny.
    I znacznie czesciej robia z nich bardzo niewlasciwy uzytek.

  53. 10/10

    Trzeba tylko dodać, że Szwajcarzy od dziecka pielęgnują kulturę posiadania broni.
    Polska musiałaby wprowadzać coś takiego stopniowo, poczynając od młodych (z wyłączeniem niestabilnych emocjonalnie).
    Dopiero kolejne pokolenie wychowujące się od małego przy uzbrojonym ojcu, będzie podobne do szwajcarskiego.

  54. Jeszcze jedna sprawa – podniecanie się bronią długą, taką jak SIG 550, jest jakąś pomyłką. Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego przestępcy nie biegają po ulicach z karabinami, a i obrzyn jest bardziej wytworem hollywoodzkiej mitologii, niż kartotek policyjnych? Może dlatego, że pistolet jest 3 razy lżejszy, 5 razy mniejszy i 10 razy poręczniejszy? Może też dlatego, że jeśli "na ulicy" albo przy obronie domu nie masz czasu na dokładne celowanie, to posiadanie broni długiej jest wadą, a nie zaletą, bo przy takim strzelaniu równie skuteczna (śmiercionośna) jest zwykła Beretta kaliber 9, a daje ci +50% do przeżycia na skutek możliwości schowania i +10% do szybkości biegu na długich dystansach.

    Ludzie, którzy podniecają się karabinami mają albo coś z deklem, albo kompleks małego penisa. Get a life, nikt z nas nie jest Rambo ani Wasilijem Zajcewem, a i szanse, że bez wieloletniego treningu wojskowego będziemy w stanie zrobić jakikolwiek sensowny użytek z tej broni i w ogóle znaleźć się w miejscu i czasie, gdy ona się przyda, są ZEROWE.

    Poczytajcie zapiski Ferfala z początku wieku w Argentynie. Tylko i wyłącznie broń krótka.

  55. O, to, to. Aczkolwiek trzeba przyznać, że koincydencja nie jest tym samym, co związek przyczynowo-skutkowy (w przypadku kwestii ilość przestępstw vs dostępność broni).

  56. Zgadzam się z Cynikiem9 pod tym wzgledem. Nic tak nie ostudza zapału napastników, jak uzbrojona potencjalna ofiara w otoczeniu uzbrojonych sąsiadów.

  57. Brawo Cyniku !
    Cieszę się, że propagujesz ideę wolności i starasz się zmienić ludziom sposób myślenia. Oby tak dalej.

Comments are closed.