„Obserwator znający historię pieśni Horsta Wessela będzie w stanie umiejscowić ten krótki fragment w szerszym kontekście. Ignorowanie tego równałoby się ignorowaniu niebezpieczeństwa odrodzenia tendencji narodowo- socjalistycznych” – stwierdził sąd w uzasadnieniu wyroku. Wszystko niby ładnie. Be jest be, a więc potępiamy.
Czegoś jednak brakuje w tym dla równowagi. Może małej wzmianki o tym że narodowo-socjalistyczny aktywista Horst Wessel zastrzelony został przez aktywistę komunistycznego w 1930, i że dopiero to nadało mu status męczennika za sprawę.
Narodowy socjalizm jest z pewnością potępienia warty. Nie bardzo wiadomo jednak czemu nie potępiać także socjalizmu międzynarodowego. W czym na przykład Die Fahne hoch jest bardziej warta potępienia niż Wyklęty powstań ludu? Przecież obie te pieśni śpiewali tego samego autoramentu masowi mordercy socjalistycznej proweniencji, w obu przypadkach mający na sumieniu miliony ofiar? Od dawna nie ma już Józefa Stalina potrzebnego do zwycięstwa nad faszyzmem, co mogło podwójne standardy uzasadniać. Nie ma też już ZSRR który mógł ewentualnie przeszkodzić zjednoczeniu Niemiec. Czemu więc nie zapytać jasno gdzie leżą teraz granice hipokryzji nakazujące karanie kogoś pokazującego swastykę a nie karanie kogoś za pokazywanie, dajmy na to, sierpa i młota?
Każda ofiara tych symboli to o jedną za dużo. Liczba ofiar sierpa i młota jest przy tym blisko dwukrotnie większa od liczby ofiar swastyki. Owszem, sierp i młot miał okazję powiewać dłużej. Nie jest to jednak okoliczność łagodząca. Gdyby młody Niemiec zamiast z Die Fahne hoch czy Hitlerem na koszulce paradował z Che Guevarą włos by mu w Europie z głowy nie spadł. Mógłby w niej nawet spokojnie przemawiać w europarlamencie. A przecież obserwator znający historię komunizmu będzie także i w tym przypadku w stanie „umiejscowić sobie [portret Che Guevary] w szerszym kontekście”, zgodnie z uzasadnieniem sądu konstytucyjnego w Karlsruhe. Czy zatem ignorowanie tego nie jest dla sądu „ignorowaniem niebezpieczeństwa odrodzenia się tendencji” komunistycznych?
Odpowiedź jest prosta. Nie jest ponieważ zachód kontynentu komunizmu nigdy sam nie zaznał i za niebezpieczeństwo go nie uważa. Przeciwnie, socjalistyczne pranie mózgów przez dwa pokolenia zrobiło swoje, partie komunistyczne mogą nadal powiewać sierpem i młotem. Ta osobliwa zachodnio-europejska dychotomia ostentacyjnego potępiania narodowego socjalizmu a przymykaniu oka na jego międzynarodową mutację stanie się wkrótce oficjalną wykładnią w nowym państwie. Brukselscy architekci euro imperium będą wkrótce Europę jednoczyć na siłę na trzy zmiany. Można śmiało przyjąć że nic nie odbędzie się wbrew woli centrali w Berlinie i bez czujnego oka trybunału konstytucyjnego w Karlsruhe. Ale dwie połowy Europy mają zupełnie inne doświadczenia historyczne i zupełnie inne pojęcie o tym co należy potępiać i do jakiego stopnia. Nie ma więc żadnych wątpliwości co euro imperium potępi jak najsurowiej. I jeszcze mniej wątpliwości jakie zbrodnie zamiecie pod dywan politycznej euro poprawności, z metką ofiar za postęp i dobro ludzkości.
Trochę komicznie na tym tle wyglądają ostatnie zabawy w suwerenność w Sejmie o czym donosi artykuł Do wiezienia za Cze na koszulce. Chodzi o spóźniony wytrysk patriotyzmu na pokaz w wykonaniu tych którzy głosowali wcześniej za pozbyciem się suwerenności narodowej i przyjęciem traktatu lizbońskiego. Owszem, jest szansa że zanim euro imperium zabierze się na serio do porządkowania spraw na wschodzie przez jakiś czas w jego prowincji polskiej za Che Guevarę będzie można zarobić mandat. Przynajmniej jeśli Sejm zatwierdzi proponowaną nowelizację kodeksu karnego która do zakazanych symboli dodaje też komunistyczne.
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest jednak to że na to pozowanie szyte nawet tak grubymi nićmi dali się nabrać ci którym noszenie Che Guevary pod gwiaździstym sztandarem, wszystko jedno z jedną gwiazdą czy wieloma, zawsze leżało na sercu. Pozujący jako „lewica” komuniści protestują więc jak jeden mąż przeciwko niesprawiedliwości ludowej jaka się im dzieje. Wszak jako symbol komunizmu trzeba by też wyburzyć Pałac Kultury i Nauki, argumentują. No i oczywiście obiecują odwołania do wyższych trybunałów. Niestety prasa nie podaje czy jeszcze w Warszawie czy od razu do Karlsruhe czy Strasburga.
©2009 DwaGrosze
Znam wypowiedzi bagracza z innego forum i bardzo sobie cenie jego poglady.Dosc rzadkie w dzisiejszych czasach.
@ludo:co zrobiono z polska inteligencja?I dlaczego?
Czy to tez zaliczysz do osiagniec tego systemu?
No cóż. Miło się dowiedzieć, że bez cywilizacji, jej symboli i kultury wszystko byłoby o wiele lepsze i o niebo bardziej pokojowe.
Szczególnie, że chodzi tutaj o naszą cywilizację i jej symbole. Łącznie nawet z totalitarnym Rzymem. Pewnie barbarzyńcy, których najazdów europejczycy nieraz doświadczyli, przynosili pokój i gałązkę oliwną a spustoszenia jakie zostawiali spowodowane były masowymi ucieczkami wyzwolonych europejczyków ze znienawidzonej Europy.
Zachodzę w głowę jak można ulec tak nielogicznym, ahistorycznym i apolitycznym "argumentom".
Jak widać można. Ludziom można wmówić prawdopodobnie absolutnie wszystko. By sami radoście i z zaangażowaniem rozwalili własne państwo, kulturę, cywilizację to tylko kwestia przejęcia środków masowego przekazu i niewyszukanych kłamstw. Przykłady są całkiem świeże a nawet bardzo aktualne.
Przykre, że ludzie tak mało z tego rozumieją.
@all
Hmm, a tematem przewodnim była symbolika reżymów totalitarnych i penalizowanie ich gloryfikacji. Jednym skromnym dodaniem do dwóch charakterystycznych dla XX wieku ( ofiary liczone w milionach) najstarszego (kilkanaście stuleci bez przerwy, ilość ofiar porównywalna) wywołałem wielką burzę emocji zupełnie nie przystającą do prostych faktów. A te są takie, że chrześcijaństwo stało się pierwszą religią przejętą i wykorzystną przez upadające imperium dla ratowania totalitarnej władzy. I nie ma tu nic do tego kto w co wierzy i dlaczego. Trzeba umieć oddzielić sferę "duchową" od "materialnej". Wcale nie jestem wdzięczny komukolwiek za stworzenie "schrystianozowanej" Europy czy Ameryki kosztem milionów istnień. Ale cóż, cel uświęcał środki. Ostentacyjne obnoszenie się z takimi czy innymi symbolami przez mniej czy bardziej nawiedzonych osobników mnie osobiście jest obojątne. Tak wyszło, że prawo penalizuje tylko jeden z nich (swastykę), i to jest głupie. A niech sobie noszą koszulki z Hitlerem czy Musolinim, co to kogo kosztuje czy obchodzi? Drażnić to może tylko tych, dla których te postacie wiążą się z osobistą tragedią, ale tych jest i będzie coraz mniej. Ten cyrk potrwa jeszcze może jedno pokolenie, potem symbole te (liczę że wszystkie wyżej wymienione bez wyjątku) stracą jakiekolwiek znaczenie. Będą dla naszych wnuków tak odległe jak dla nas wojny napoleońskie. Ot, dawne dzieje.
@Ludo
Myślę Ludo, że dyskusja z Tobą nie ma sensu.
@bagracz
To ty mi udowodnij w ktorym miejscu napisalem nieprawde. I niepodpieraj sie Onetem bo twoja arguemnatcja jest w tym momecie strasznie plytka.
Twoj problem Bargacz polega na tym ze jestes zbyt zamkniety na inny sposob myslenia i cudze argumenty. Narazie jeszcze nic konkretnego nie napisales poza przyrownywaniem mnie do "idiotow i krotkowidzow"
A prawda jest taka, ze swiat jest jeden i rzadza nim zawsze te same prawa. Obaj mamy racje w tym co mowimy i obaj jej nie mamy. Ale obaj jednoczesnie mozemy dazyc do jej poznania. Zastanawia mnie tez, skoro nie czytasz onetu ta skad wiesz ze moje argumentu sa wlasnie takie jak na Onecie?
Chyba mamy jasnowidza…
Ciesze sie ze w swym niedosciglym geniuszu wyrosles ponad zwierzeta i umiesz przewidywac w dluzszym okresie czasu. Gratuluje. Zapewne, jako ten zwyciezca juz dzisz zapisujesz karty historii. ZApominasz tylko, ze kazdy medal ma dwie strony, tak kazda historia ma dwie wersje. Tak jest w czasach wspolczesnych, tak bylo w przeszlosci i tak bedzie w przyszlosci.
W poprzednim poscie napisales
cyt Watykan praktycznie nigdy nie miał realnej władzy. Był za to doskonałym (jednym z wielu zresztą) środkiem rozgrywania walki o rzeczywistą władzę.
a teraz twierdzisz:
Poza tym jeśli możesz przeczytać konkordat to zapewniam Cię, że nie ma tam nic naprawdę groźnego.
poczym piszesz:
Prawdziwe podboje, mieszanie się w wewnętrzne sprawy czy podporządkowywanie krajów i społeczeństw dokonywane jest w bardziej wyszukany sposób.
Zaprzeczasz sam sobie. Wlasnie konkordat jest taka wyszukana sztuczka. Wyglada niegroznie… Kiedys ludzie bali sie mamutow bo wygladaly groznie, tymczasem okazuje sie ze bardziej grozne od mamuta sa niewidzialne wirusy. To takie porownanie.
Kosciol katolicki w Polsce reprezentuje interesy Watykanu bo Watykanowi podlega. Poprzez katabasow wplywa na polityke wewnetrzna kraju i podejmowane decyzje. Panstwo neutralne swiatopogladowo a w szkolach publicznych w kazdej klasie krzyz. Sprobuj go zdjac…
To tylko jeden przyklad jak spoleczenstwu narzuca sie nakazy obcego panstwa.
Twoje tłumaczenia różnic w rozwoju podobnych społeczeństw w różnych systemach jest prawdziwą ekwilibrystyką pobożnych życzeń i przemilczeń. Gratuluję odporności na fakty i lekkości w ich traktowaniu. Najpierw dajesz tezę, że rozwój nie zależy to od systemu ale od mentalności a potem, że w socjaliźmie jest wolniejszy.
Albo nie zrozumiales, albo zle sie wyrazilem…
Rozwoj spoleczenstw zalezy od bardzo wielu czynnikow. Fakt ze RFN bylo lepiej rozwiniete anizeli NRD. Ale w socjalistycznym NRD bylo lepiej niz w socjalistycznej Polsce. W socjalistycznej Polsce bylo Lepiej niz w socjalistycznej Rumunii. W socjalistycznej Rumunii zylo sie lepiej niz w Kambodzy.
To jest przyklad roznej mentalnosci roznych spoleczenstw. Polska odeszla od socu made by PZPR ale nadal w kraju jest syf. Rozwoj jest powolny, ciagle cos komus nie pasuje. A przeciez inny system… Dziwne nie?
A mentalność społeczeństwa nagle zmienia się o 180 stopni jeśli tylko to społeczeństwo wyjedzie za granicę
A nie? Ile osob ukonczylo wyzsze uczelnie w Polsce i zasuwaja na szmacie na zachodzie? Czemu tego nie robia w kraju? Tu masz ogromne pole do popisu.
Jak niby wytłumaczysz zaskakująco wysoki oraz wyjątkowo stabilny i długotrwały rozwój Chin. Socjalistycznych jeszcze de jure przecież?
A tym ze supervisor w Chinskiej fabryce zarabia 7$ miesiecznie. Flipper hamburgerow w McD zarabia 7$/h A wiec jego praca jest 160 krotnie drozsza niz chinskiego brygadzisty. Rozwoj chin to tania sila robocza. USA jak i EU wyeksportowaly prace do Chin. Ale ta bajka juz sie powoli konczy…
pzdr
Ludo
@Ludo
Odsyłanie mnie do czytania historii czy konkordatu, czy pogrubianie tekstu, na wiele się nie zdadzą Ludo. To Ty masz dać argumenty na poparcie swoich gołosłownych tez. Ja nie czytam Onetu m.in. właśnie z powodu takiej "argumentacji".
Każdy prowadzi politykę zgodną z jego interesem, jeśli jeszcze tego nie wiedziałeś. Oprócz oczywiście idiotów i krótkowidzów. To nie dlatego ludzie wyrośli ponad zwierzęta bo zwierzęta nie zachowywały się zgodnie z ich interesami. Zdecydowała zdolność przwidywania w dłuższym okresie czasu. Na bardzo podobnych zasadach opiera się współczesna polityka. Historię piszą zwycięscy. To stara prawda i nie branie tego pod uwagę już samo w sobie jest ahistoryczne conajmniej.
Poza tym jeśli możesz przeczytać konkordat to zapewniam Cię, że nie ma tam nic naprawdę groźnego. Prawdziwe podboje, mieszanie się w wewnętrzne sprawy czy podporządkowywanie krajów i społeczeństw dokonywane jest w bardziej wyszukany sposób. Apeluję więc o mniej fanatyzmu i więcej rozsądku.
Twoje tłumaczenia różnic w rozwoju podobnych społeczeństw w różnych systemach jest prawdziwą ekwilibrystyką pobożnych życzeń i przemilczeń. Gratuluję odporności na fakty i lekkości w ich traktowaniu. Najpierw dajesz tezę, że rozwój nie zależy to od systemu ale od mentalności a potem, że w socjaliźmie jest wolniejszy. A mentalność społeczeństwa nagle zmienia się o 180 stopni jeśli tylko to społeczeństwo wyjedzie za granicę. Może zdecydujesz więc, czy to mentalność czy warunki zewnętrzne.
Niestety Twoje wywody nie trzymają odpowiedniego poziomu jakości. Czyli groch z kapustą.
Jak niby wytłumaczysz zaskakująco wysoki oraz wyjątkowo stabilny i długotrwały rozwój Chin. Socjalistycznych jeszcze de jure przecież?
@Bargacz
Dyskusja wlasnie na tym polega aby przedstawic swoje poglady "ugruntowane" badz nie. Gdybym mial dokladnie takie samo zdanie jak ty to nie byloby dyskusji.
Odnosze tez wrazenie, ze chyba nie rozumiesz co do ciebie mowie. Czy ja pisze niewyraznie po polsku?
Odsylalem Cie juz wczesniej do historii – jako potwierdzenia moich "goracych tez". Wtracanie sie watykanu do spraw wewnetrznych innych krajow zawrowno w przeszlosci jak i terazniejszosci sa FAKTEM!. Bo wlasnie taka polityke – wlasnego interesu – prowadzil i prowadzi Watykan.
Czy Ci sie to podoba czy nie.
Czy gdyby nie bylo Watykanu to ktos inny prowadzilby rozgrywke o wladze. Prawdopodobnie tak. Tu sie z Toba zgodze. Czy inne metody byly mniej cywilzowane? Moze tak, moze nie…
To jest "gdybanie", co by bylo gdyby, w dupie rosly grzyby?
Nigdzie nie napisalem, ze kapitalizm niszczy polske. Podalem Ci tylko przyklad.
Dokonania socjalizmu nie sa bajkami tylko faktami. Polska po II WW dostala sie pod strefe wplywu komunistow i mimo wszystko zostala odbudowana. Gdyby dostala sie pod wplywy zachodu tez zostala by odbudowana. Nie opowiadaj wiec ze socjalizm w polsce nic nie zrobil i PZPR w 1989 roku zostawilo kraj zrujnowany. Bo jest to nie prawda.
O budowaniu elektrowni za granica wspomnialem Ci po to zebys zrozumial, ze polska w socu nie byla pustynia technologiczna ani gospodarcza. Polacy potrafili budowac i produkowac naprawde dobrze. I wladza ani system nie ma z tym nic wspolnego. Problem lezy w mentalnosci spoleczenstwa. Robilismy chlam na wlasnym podworku, ale na zachodzie polscy robotnicy byli i sa docenieni. Przyklad dzisiejszej Irlandii i UK
Prawda jest ze kapitalistyczne RFN lepiej stalo anizeli socjalistyczne NRD. Jednak nie lapiesz mojego punktu widzenia. W socjalizmie rozwoj jest wolniejszy ale jednak jest – that's my point. Gdyby go nie bylo, Polska lezalaby w gruzach do dzis… Co do korei czy kambodzy. Tam jest inna mentalnosc spoleczna, dlatego w socu cofneli sie do sredniowiecza. A Korea Pd nie ruszylaby z miejsca gdyby nie pomoc z USA
pzdr
Ludo
@Ludo
Trudno dyskutować z kimś o tak "ugruntowanych" poglądach. Gdybyś zechciał jeszcze je w miarę roządnie uzasadnić byłbym zbudowany. To, że sobie napiszesz, że to Watykan wszystkim kierował w średniowieczu może być przekonywujące tylko dla osób, które nie mają pojęcia co to takiego polityka. Ja jestem, niestety trochę bardziej wymagający. Żeby Ci to choć trochę przybliżyć. Watykan praktycznie nigdy nie miał realnej władzy. Był za to doskonałym (jednym z wielu zresztą) środkiem rozgrywania walki o rzeczywistą władzę. Wystarczy spojrzeć na historię zamiast wierzyć w Twoje równie gorące co bezsensowne tezy. Dla średnio rozgarniętego jasne jest, że gdyby nie było Watykanu, nie było by tylko jednego ze sposobów rozgrywania walki o rzeczywistą władzę. Zastąpiony byłby innymi i to raczej mniej cywilizowanymi. Czego zresztą świetnie dowiódł właśnie nazim i socjalizm.
I nie musisz pisać co popierasz a czego nie bo doskonale widać i bez tego.
To, że obecnie Polska to republika bananowa nie oznacza jeszcze, że niszczy nas dziki kapitalizm.
Niszczy nas dokładnie to samo co za PRL-u. Czyli polityczne uwiązanie rządzących elit za granicą oraz kolesiostwo na miejscu. Wynika to z prostego faktu. By podporządkować sobie jakiś kraj, elity tego kraju muszą być skłonne do korupcji. Czyli działa selekcja negatywna. I każdy wartościowy i niezależny umysł czy ruch jest natychmiast niszczony.
A te nudne już bajki o dokonaniach socjalizmu najlepiej sprawdzają się przez proste porównanie dokonań tego samego narodu, w tym samym czasie, na zbliżonym terenie. NRF-NRD i obie Koree.
Wspominanie zaś o fabrykach budowanych za granicą jest podobne do przekonywania naiwnego turysty, że oaza na pustyni świadczy dobitnie o tym, że żadnej pustyni w okolicy nie ma i nigdy nie było.
O reszcie nie chce mi się już pisać bo coś czuję, że i tak robię to zupełnie niepotrzebnie.
W końcu nie przez przypadek lewica, mimo takich zbrodni i gigantycznych porażek, ma swoich zaciekłych zwolenników.
@Ludo
Kazda religia to another system of control i sluzy jedynie do manipulowania ludzmi. Korzysci zadnych…
I własnie to jedynie nas różni.
@ Cynik
Chodziło mi o wojne na słowa
Broń boże nie zamierzam nikomu niczego narzucać.
Dziekuje za wyjasnienie.
@ Ludo
Te wszystkie huty, fabryki, elektrownie to skad?
Państwo winno być bogate bogactwem swych obywateli, a tamto państwo takie nie było. Czy to obecne takie jest ? Ja pozostawię bez odpowiedzi.
a poza tym sa karmieni kolorowa papka z zachodu przez TV.
panstwo suto dotowalo
Nikt ich nie zmusza do tej karmy, niestety 🙂 chcą oglądać dobrowolnie.
Dotowało ale także decydowało co ludzie mogą oglądac.
W sredniowieczu kler rzadzil panstwami europejskimi, krolow koronowali biskupi.
Średniowiecze inaczej definiowało władzę, suwerena itd. Demokracji nie było 🙂 wyborów tez nie było 🙂
Nie przykładajmy dzisiejszych norm do przeszłości.
Na tym kończę swoje wypowiedzi, a każdy ustroj ma specyficzne cechy.
Specyficzną cechą obecnego może być umieszczenie blogu Cynika na liscie stron zakazanych 🙂
Kazda epoka ma swój indeks ksiąg zakaznych, a obecna – taka nowoczesna 🙂 – liste blogów zakazanych 🙂 bedzie miała.
@Bargacz
Sugerowanie, że polityką, wojnami (nawet religijnymi) czy konkwistą kierował Watykan i gdyby go nie było
wszyscy by się tylko kochali dowodzi tylko dużej podatności na dość prymitywną, współczesną propagandę medialną.
Ty chyba sam nie wiesz co mowisz. W sredniowieczu kler rzadzil panstwami europejskimi, krolow koronowali biskupi. Papierz w Watykanie decydowal kogo najechac a kogo nie. Do dzisiaj UK jest skonfliktowana z Watykanem bo anglicy przeszli na protestantyzm.
W sytuacji gdy Watykan jest obecnie praktycznie pozbawiony wszelkich wpływów,
Szczegolnie w Polsce… Poczytaj konkordat.
I absolutną rację ma Cynik twierdząc, że komunistyczny był dużo gorszy.
Raz, ponieważ ofiar, i to nie w warunkach wojennych, pozostawił znakomicie więcej, a dwa, bo zostawił pustynie technologiczne,
gospodarcze i kulturowe. Nie wspominając o katastrofach ekologicznych na ogromną skalę.
ROTFL. To jest wlasnie Bargacz przyklad na to, ze
podatności na dość prymitywną, współczesną propagandę medialną. – ulegasz calkowicie.
Po II WW Polska byla kompletnie zrujnowana. Kto ja odbudowal i przy czyjej pomocy? Tak, wlasnie komunisci, przy pomocy ZSRR. O jakiej ty pustyni technologicznej i gospodarczej mowisz? Te wszystkie huty, fabryki, elektrownie to skad? Ufoludki przywiozly? A wiesz ze elektrownie w Niemczech, Turcji, Chinach, Brazylii, Iraku, Libii budowal polski Elektrim. Firma zostala wykonczona juz w kapitalistycznej polsce. Po 1989 roku nie ma zadnych inwestycji w infrastrukture kraju.
Jakie zanieczyszczenie srodowiska? Japonia nigdy nie byla komunistyczna. I to wlasnie japonia miala ogromny problem ze srodowsikiem naturalnym w latach '60 XX wieku.
Pustynia kulturowa? To wlasnie za "komuny" panstwo suto dotowalo teatry, wszelkie zespoly folklorowe jak "mazowsze" itd. Dzisiaj ludzie nie chodza do teatru czy kina bo nie maja pieniedzy, a poza tym sa karmieni kolorowa papka z zachodu przez TV.
Nie popieram komunizmu, ani socjalizmu bo nie zgadzam sie z ich ideami, ale porownywanie systemow tak naprawde nie ma sensu. Kazdy system zawiera w sobie elementy innego systemu i kazdy z nich ma swoje ofiary… Nawet kapitalizm czy demokracja.
pzdr
Ludo
Wydawało mi się, że dyskusja tyczy dwóch najbardziej zbrodniczych systemów XX wieku.
Oba pozostawiły po sobie miliony ofiar śmiertelnych. I absolutną rację ma Cynik twierdząc, że komunistyczny był dużo gorszy.
Raz, ponieważ ofiar, i to nie w warunkach wojennych, pozostawił znakomicie więcej, a dwa, bo zostawił pustynie technologiczne,
gospodarcze i kulturowe. Nie wspominając o katastrofach ekologicznych na ogromną skalę.
"Dorobek" zaiste imponujący.
Kierowanie, w tym kontekście, dyskusji na chrześcijaństwo, mające jakoby porównywalnie (a może nawet bardziej) złowrogi wpływ na ludzkość
jest, delikatnie pisząc, grubym nieporozumieniem.
A mniej delikatnie, jest niezrozumieniem mechanizmów politycznych. I to zarówno przeszłych jak i obecnych.
Sugerowanie, że polityką, wojnami (nawet religijnymi) czy konkwistą kierował Watykan i gdyby go nie było
wszyscy by się tylko kochali dowodzi tylko dużej podatności na dość prymitywną, współczesną propagandę medialną.
Która to z kolei łączy się nierozerwalnie z obecnymi mechanizmami i interesami politycznymi.
Zjawisko to można doskonale zaobserwować na popularnych portalach, gdzie niezrozumienie walczy zaciekle
z głupotą o pierwszeństwo. W sytuacji gdy Watykan jest obecnie praktycznie pozbawiony wszelkich wpływów,
wielu takich "myślicieli" główny powód problemów i zła widzi właśnie tam.
Trudno o lepszy dowód na skuteczne działanie propagandy.
Tym też należy tłumaczyć ową niesymetryczność podnoszoną przez Cynika.
Faszyzm, nazim, został wyklęty a socjalizm nie. Co więcej, naziści dostali medialną łatkę skrajnej prawicy.
I jakoś niewielu razi jawna tego sprzecznośc z narodowym socjalizmem przecież. A już najmniej tzw. dziennikarzy.
Jak widać, medialny przekaz, nie ma wiele wspólnego z prawdą historyczną a nawet zwykłą logiką.
I nie dzieje się tak dlatego, że dziennikarze to niedouczone matołki. Wynika to z politycznych mechanizmów
i interesów. Oraz z tego kto aktualnie rozdaje karty.
Z tego punktu widzenia obserwowana niesymetria staje się zrozumiała a nawet oczywista.
@J
Bez chrzescijaństwa te 700 lat byłyby lepsze ?
Jak najbardziej. Slowacki pisal; Polsko, twa zguba w Watykanie…
Kazda religia to another system of control i sluzy jedynie do manipulowania ludzmi. Korzysci zadnych… Cos jak NWO.
Polecam zaglebic sie w historie i poczytac o "swietych wojnach". Przez kogo byly prowadzone i po co.
@Cynik9
libertariańska zasada "anti-war" wynika z chęci skupienia się na własnym biznesie, w odróżnieniu od narzucania czegoś przemocą innym.
Dlatego libertarianizm jest zwalczany przez kosciol. W panstwie religijnym tak samo jak totalitarnym nie ma szans na wolnosc. Vide Iran, Taliban Nadwislanski…
W panstwach stricte religijnych zawsze panuje bieda.
pzdr
Ludo
@ogólnie:
Wstydu nie masz podciągając…
Ostrożnie panowie, spierać się można ostro ale atakujemy wyłącznie idee, nigdy osoby.
jako że Gospodarz anti-war 🙂
Tytułem wyjaśnienia – libertariańska zasada "anti-war" wynika z chęci skupienia się na własnym biznesie, w odróżnieniu od narzucania czegoś przemocą innym. Libertarianie są przeciwko wojnie ponieważ oznacza to więcej państwa, a więcej państwa oznacza mniej wolności. Nie ma to jednak nic wspólnego z pacyfizmem.
@ Ludo
O tak. Szczegolnie inwkizycja. Mordowanie indian w ameryce pd, zakaz uzywania prezerwatyw w afryce przez kosciol doprowadzil do rozprzestrzenienia sie AIDS, ludobojstwo w imie Boga. Chrzescijanstwo stawia na zycie ludzkie…. To jakis makabryczny zart.
Katolicyzm utrzymywal Europe przez 700 lat w zacofaniu i ciemnocie.
Jeśli dzisiejsze miary przyłożymy to przeszłości to ho ho ho.
Kopernik zapewne miałby problemy na politechnice 🙂
A królowie na uczcie u Wierzynka jedli palcami. Po prostu chamy 🙂
AIDS rozprzestrzenił się w Afryce tylko dlatego iż Kościół zakazuje używania prezerwatyw ?
To Afrykanie nie mają wolnej woli i własnego rozumku ? Mają trudności z używaniem tych dóbr ?
Szczególnie woli.
Wierzący niepraktykujący 🙂
Kościół jak Kosciół, ale może na tym forum nie używajmy argumentów ad absurdum.
Chrześcijaństwo stawia na życie ludzkie ale jak zwykle co znaczy życie to już każdy sam musi odpowiedzieć.
Zależy jak zdefiniujemy zacofanie i ciemnotę.
Może napiszemy iż cywilizacje niechrześcijańskie, dysponowały jakąś przewagą dzięki temu.
A może to właśnie chrześcijaństwo dało Europie pewną przewagę.
I nie mam na myśli tylko Webberowską etykę protestancką.
Bez chrzescijaństwa te 700 lat byłyby lepsze ?
A jakich zbrodni dokonywano w imię państwa. Protesty Aborygenów, Indian Ameryki Pólnocnej (by pozostać w tej stylistyce) i to dość współcześnie.
To co likwidujemy 🙂
Nie chciałbym wywoływać ideologicznej wojny – jako że Gospodarz anti-war 🙂 – więc może
ustalmy iż każdy ma wolną wolę i odpowiada za swe czyny. I na tym proponuję poprzestać.
@Anonimowy
swastyka nazistowska jest przekrecona o 45 stopni w stosunku do swastyk historycznych.
A ma to jakies znaczenie pod jakim katem?
@Przemko
Wstydu nie masz podciągając ludobójstwo od chrześcijaństwo od zawsze stawiające życie ludzkie na samej górze.
O tak. Szczegolnie inwkizycja. Mordowanie indian w ameryce pd, zakaz uzywania prezerwatyw w afryce przez kosciol doprowadzil do rozprzestrzenienia sie AIDS, ludobojstwo w imie Boga. Chrzescijanstwo stawia na zycie ludzkie…. To jakis makabryczny zart.
Katolicyzm utrzymywal Europe przez 700 lat w zacofaniu i ciemnocie.
pzdr
Ludo
> Zważywszy na skalę ludobójstwa należałoby zakazać używania krzyża i wsadzać za przeżegnanie się. Nie pamiętam autora słów "W imieniu Boga człowiek dopuścił się najcięższych ze zbrodni".
Wstydu nie masz podciągając ludobójstwo od chrześcijaństwo od zawsze stawiające życie ludzkie na samej górze. Nie klei głupa z myleniem skutku i przyczyny z łaski swojej. Sam być może w ogóle żyjesz dzięki chrześcijaństwu bo kto wie co by było, chwila słabości i dla wielu aborcja jest rozwiązaniem najlepszym.
Swastyka to symbol nazizmu, nie faszyzmu, to zupełnie różne sprawy. A tu jest mała galeria swastyk, bardzo popularny symbol także w Polsce:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Swastyka
unnormal – dzięki za linka!
vertigo – przy okazji śmierci Rakowskiego TVN24 zaprosił Urbana, Wildstein telefonicznie nie tyle porównał co nawiązał do zbrodni niemieckich w czasie IIWŚ i Urban rzucił coś o oszołomstwie niewidzącym różnicy między faszystami a komunistami a dziennikarz kiwał głową.
"Prawdziwi komuniści już poumierali, tych których znałem osobiście, pochowaliśmy kilka lat temu"
To akurat prawda. Komuniści już na szczęście nie żyją. Zostały jedynie farbowane psy, które gryzą gdy usłyszą słowo-klucz.
Co nie znaczy że powinniśmy im pozwalać. Gdybym wyszedł na ulicę w koszulce z jakimś nazistowskim symbolem, to szybko zarobiłbym mandat lub nawet zawiasy. A sierp i młot, a nawet podobizna Stalina nikogo nie ruszy. I to jest prawdziwa hipokryzja naszych czasów.
Autorowi gratuluje (kolejnego) świetnego tekstu, tak trzymać.
Ha, cyniku, tym razem dla odmiany 100% zgody, dobry art, ważne tematy!
@gosc codzienny
Bruderszafty to symbole dawno minionych obyczajów, pogrzebanych głównie za pomocą sierpa z młotem. Natomiast poziom i charyzma Lesia Millera pozwalają mi używać wobec niego nie tylko zdrobnień ale i określeń, od których powstrzymuje mnie tylko poziom bloga. Niemniej jednak gratuluję osobistej odwagi. Picie wódki i przyśpiewki o urzędującym premierze, nawet jeśli był durniem, świadczą o niewątpliwej brawurze.
@kunta kinte: jest zbanowany…
No ok, ceniąc wytrwałość odbanowujemy warunkowo… 😉
@buffer&co: Nie miałem czasu jeszcze w to się zagłebic ale o ile pamiętam Buffet był w Burlington od lat.
@gość codzienny: Swastyki, sierpy, młoty to tematy zastępcze. Symbole czegoś co było i minęło.
Symbole może. Ale nie mechanizm powstania takich ruchów o co przede wszystkim tutaj chodzi. Było i minęło? Może. Ale może powrócić bardzo łatwo. Czy mechanizm powstania III Rzeszy, całkowicie zresztą demokratyczny, w tym pęd unifikacyjny Ein Reich Ein Volk Ein Führer i imperialne ambicje "silnego państwa" nie nosza pewnych podobieństw z tym co się dzieje obecnie w Europie?
@all
Swastyki, sierpy, młoty to tematy zastępcze. Symbole czegoś co było i minęło. Zważywszy na skalę ludobójstwa należałoby zakazać używania krzyża i wsadzać za przeżegnanie się. Nie pamiętam autora słów "W imieniu Boga człowiek dopuścił się najcięższych ze zbrodni".
@vertigo
Profesor Miodek często w swych programach piętnuje pieszczotliwe nazywanie osób znanych ci tylko z TV zdrobniałymi imionami typu Lesio czy Rysio (chyba że to pseudonimy gangsterskie). A to temu, że bruderschafta z nimi nie piłeś. Ja powiem tyle, że z Leszkiem Millerem wódkę nie raz piłem, ba, nawet mu przy stole śpiewaliśmy "znajdzie się cela dla pana Leszka Millera", a gość był wtedy premierem. Facet ma charyzmę i reprezentuje poziom do którego niewielu dorasta. Mógłybym wskazać góra kilku podobnych ze świecznika. Nie posługujcie się stereotypem, że jak facet jest z lewicy to zaraz "komuch" czy "stalinowski siepacz". Prawdziwi komuniści już poumierali, tych których znałem osobiście, pochowaliśmy kilka lat temu. Każdy z nich wyznawał zasadę "równych żołądków" ale z czasem ewoluowali do "kingsajzu dla każdego". Żaden nie dorobił się w życiu niczego, nawet starego samochodu. Niech spoczywają w spokoju.
@Ludo- swastyka nazistowska jest przekrecona o 45 stopni w stosunku do swastyk historycznych. Takze, wiele swastyk religijnych ma 'haki' skierowane w lewo – nie jak niemiecka w prawo.
@ goldfinger – Buffet przyznal ze transport kolejowy zuzywa 1/3 paliwa w stosunku do transportu od kolowego- przy wystepowaniu ekonomii skali to sie po prostu oplaca-nawet jesli oprzec porownania na samych tylko paliwach plynnych. Spora czesc linii transkontynentalnych jest w USA niezelektryfikowana. Przy zalozeniu drozejacej z roznych pryczyn ropy ( i lub nie ) intensyfikacji politycznych rozwiazan zielono-energetycznych ew. proba elektryfikacji najbardziej uczeszczanych linii stwarza calkiem nowe pole do budowania przewagi konkurencyjnej. Trudno bedzie przeciez napedzac transkontynentalme ciezarowki silniekiem elektrycznym z baterii 100 akumulatorow…
Przy zaludnieniu tak gestym jak w PL i ograniczonym terytorium do pokrycia, rachunek ekonomiczny autostrada vs. koleje przedstawia sie w stosunku do USA lub Rosji diametralnie roznie.
-timo-
@Fred
Surowce nie drożeją,cynik sie pomylił.
Dolar zmierza ku przepaści-cynik miał rację.
@Inni
Każdy kto wertuje dzieła filozofów nie ma złudzeń:Świat jest nasz!Nasz =?
Niemiecki to zbyt proste aby logik to zaakceptował,musi byc inaczej.Tylko jak?
Postaw cyniku hipo,jak?,kto?
Spokojnie proszę usunąć posta bo piał to
kunta kinte
a na tym forum jest zbanowany.
Dziękuję!
@goldfinger
Coś mi sie wydaje, że niejaki W. Buffett jest wyznawcą rychłego nadejścia P.O. . Czyżby obstawiał załamanie transportu drogowego i lotniczego?
Hm… Interesujace. W USAch 90% transportu to transport drogowy, zalamanie czegos takiego… No, no…
W/g Buffeta najlepsze lata przed USA. Jesli U$D zjedzie jeszcze nizej to ten scenariusz moze byc mozliwy. Okaze sie bowiem, ze koszty produkcji beda nizsze w USA anizeli w Chinach. Drzyj ojro.
Druga opcja jest taka, ze Buffet robi za naganiacza. Mozliwe?
@Cynik9
Jak zwykle mnie zalamales. Europki sa glupie, ale nie spodziewalem sie ze az tak. Sfastyka nigdy nie byla symbolem faszyzmu. Sfastyka jest symbolem szczescia w Hinduizmie (? – Im not sure) i nie tylko, zreszta wystarczy wejsc do zabytkowych kosciolow w Polce i spojrzec na portyk zeby zobaczyc… Sfastyke. Jako ornament.
pzdr
Ludo
@goldfinger
Prawdopodobnie Buffet coś wie o wojnie w okolicy Zatoki Perskiej
@goldfinger & kapsle
Haha, ostatnio uczylem Anglikow gry w kapsle, nawet ogralem jednego w pokazowych zawodach 🙂 Oni o czyms podobnym nigdy nie slyszeli, za dobrze im sie zylo, zeby takie gry wymyslac 😉
Wybaczcie ale trochę nie na temat będzie.
Coś mi sie wydaje, że niejaki W. Buffett jest wyznawcą rychłego nadejścia P.O. . Czyżby obstawiał załamanie transportu drogowego i lotniczego?
To co? Może należało by zainwestować w te nieszczęsne stocznie (transatlantyki) i w jakaś podupadłą fabrykę rowerów.
O koniach nawet nie wspomnę…
Warren Buffett zawarł we wtorek największą transakcję w swoim życiu. Za 26 miliardów dolarów kupił Burlington Northern Santa Fe, jedną z największych spółek kolejowych w Ameryce. Inwestor nazwał to „zakładem” o przyszłość gospodarczą USA…
G.F.
PS. Jeśli to prawda to po jaką cholerę budujemy te nieszczęsne autostrady? Chyba, żeby sobie na nich w kapsle pograć. 😉
Robi się ciekawie, przy flaczejącym lolarze nie da się w nieskończoność bronić złota przed wzrostem (zreszta ta obrona daje tyle, że złoto drożeje, ale wolniej), a tu mamy info, że ktoś nawystawiał grudniowych opcji call z ceną wykonania 1.100 USD – sam bym taką kupił;)
Może manipulatorzy sięgają po rozwiązania dramatyczne a'la Nick Leasson z Baringsa – Nick jak topił na futures, to ukrywał straty wystawiając opcje, na futures była strata, ale premia z wystawienia opcji pokrywała straty. Oczywiście do czasu.
https://www.kitco.com/ind/nadler/nov052009.html
Resistance at the $1,100 an ounce mark is however expected to be strong" said Carl Johansson, Sr. Precious Metals analyst at Goldessential, referring to the large open interest of call options for the December COMEX contract, with strike price at the level. Some 12,222 calls – the equivalent of around 38 metric tonnes – are currently situated at the $1,100 an ounce mark, Johansson said, adding that "the writers of these call options would very much want the price to remain below this level, and may put up a fight."
A peculiar thing is that the open interest in the COMEX $1,100 December call option (EGCZC1100) moved up around 40 pct from some 9,000 to above 12,000 lots on October 15, the day the contract backed away from its previous record high of $1,072 an ounce, Johansson said, adding that most likely, someone or some may have thought that things had topped out and that it could prove lucrative to write out these call options.
@cynik9
nie wiem dlaczego, ale czytajac ten wpis tresc przywodzila mi tylko jedno nazwisko na Ł… 🙂
z innej beczki – ktos w koncu pomyslal i bedziemy mieli w kinie film o ekonomii wlasciwej a nie michealomoorowskiej.
must see!!!
Collapse
(wszystko w holywoodzkim sosie, ale przynajmniej wiecej prawdy niz sciemy i propagandy)
Przypomniało mi się oburzenie Lesia Millera, kiedy dziennikarz ośmielił się zapytać co on myśli na temat zrównywania faszyzmu i komunizmu (którego oczywiście w Polsce nigdy nie było). Biedny Miller się spienił i wyszedł 🙂 Samo rozważanie tej sprawy jest karygodne, także drogi autorze bloga, radzę mieć się na baczności 🙂
Cytat z linku do tvn24 podanego w tekscie: "Zdaniem Anny Śledzińskiej-Simon z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka Polsce groziłyby poważne konsekwencje przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, gdyby ktokolwiek został skazany na podstawie tego przepisu. – To godziłoby w wolność słowa – uważa."
Hihi, ale moze pani Ania powinna wyjasnic dokladnie czy chodzi o "wolnosc slowa", czy moze o "wolnosc slowa, ale…", bo jeszcze niektorzy pomysla, ze ona tak naprawde.