Striptease w eurokabarecie

Gdzie? W Brukseli? Ciepło, ciepło…

No, powiedzmy że w drodze do Brukseli. W drodze do Brukseli jest mianowicie walizka. Kabaret zaś z szopki wyborów do europarlamentu robi w mediach nie kto inny niż sam PKIE. PKIE wyemitował właśnie spot telewizyjny mający zachęcać szerokie masy do statystowania w szopce eurowyborów. Jeśli takie było zamierzenie to zapewne osiągnie efekt odwrotny.

Główną rolę w spocie przydzielono wspomnianej walizce mającej lecieć do Brukseli. Krążą słuchy że eurowalizkę tą wypożyczono od znanego z zapobiegliwości Mariana Krzaklewskiego. Najwyraźniej w poszukiwaniu dobrze płatnej synekury w Brukseli były watażka związków zawodowych przemorfował się na czas wyborów w podporę liberalnego skrzydła PO. W polityce najwyraźniej nie ma rzeczy niemożliwych i nie ma niemożliwych platform. Każda platforma, nawet obywatelska, jest możliwą trampoliną do skoku w dowolnym kierunku. To w połączeniu z apanażami tzw. wybrańców ludu czyni właśnie z demokracji tak pocieszne widowisko.


W spocie troskliwa rodzina wyjeżdżającego europosła wkłada mu do namaszczonej eurowalizki parę interesujących przedmiotów. Oprócz skarpetek i szczoteczki do zębów uwagę zwraca sadzonka świerczka. Czy może jest to orzech włoski?

Już jednak choćby po tym widać jak odizolowany jest PKIE od rzeczywistości. Nie wie najwidoczniej że walizka służy europosłom prędzej do wożenia wynoszącej €7000 miesięcznie, plus koszty reprezentacyjne, europensji do kraju a nie sadzonek do Brukseli. Można za to kupić co miesiąc całkiem przyzwoitą ilość polskich sadzonek i wsadzić je w ziemię na miejscu. Sadząc na przykład eurolas i inkasując za niego dalsze zdrowe eurodopłaty, jak jeden przedsiębiorczy europoseł którego inwestycyjną werwę podziwialiśmy nie tak dawno. Można też jeszcze intratniej zainwestować gażę europosła w gaj orzechów włoskich, co prowadzi do jeszcze większego strumienia eurodopłat. W dziedzinie tej unia przydzieliła Polsce wyjątkowo odpowiedzialny odcinek frontu ekologicznego. Pozwala to na płynne połączenie patriotyzmu lokalnego z zasługami dla euroimperium. A co niby miałby europoseł robić z polską sadzonką w Brukseli? Lasek w Waterloo jest już dawno posadzony. Menneken Pis i tak ją oleje. Słowem – bez sensu.

Przyjąć również na wiarę można że za wynoszącą w sumie kilkanaście tysięcy euro miesięcznie gażę europoseł powinien być w stanie kupić sobie w Brukseli przynajmniej bochenek chleba czy dwa oraz kilo kartofli. Obawy więc rodziny że biedak będzie głodował budując imperium są bezpodstawne. Z tych powodów wsadzanie mu bochenka chleba do eurowalizki także nie ma większego sensu.

Jedną rzecz, trzeba przyznać, PKIE jednak pojął. To że chcąc sprzedać niechodliwy towar trzeba mu dodać trochę seksu. Seks jak wiadomo pomaga sprzedać. Jakiś striptease na przykład na tle europarlamentu. Albo może jakieś małe porno na tle brukselskiego Atomium. Efekt murowany. Czy choćby parę pikantnych wskazówek brylującego na eurosalonach europosła z Samoobrony który medialny rozgłos zdobył jakiś czas temu w temacie gwałcenia prostytutek w Brukseli. W tym świetle trudno się dziwić wzmożonemu zainteresowaniu brukselskich dam do towarzystwa kursami samoobrony, na które podobno również można dostać eurodopłatę.

Niestety, mimo dobrych intencji PKIE zaprzepaścił szansę powierzając realizację spota partaczom. Zamiast atrakcyjnej blondyny mającej coś do pokazania widzimy w nim jak jakaś cherlawa amatorka ściąga wstydliwie stanik i wkłada go do eurowalizki. Z zażenowania nie pokazuje przy tym nic.

Trudno dociec o co tu miało chodzić. Być może eurowalizka w spocie nie należy do Krzaklewskiego tylko do Danuty Huebner? Bardziej prawdopodobne jednak że PKIE nie chodziło o seks ale raczej o podkreślenie zażenowania. Czym? Zapewne całą tą eurowyborczą farsą i poziomem do jakiego trzeba się zniżyć aby reklamować w TV Polakom, za ich własne pieniądze, towar tak mało atrakcyjny jak statystowanie w pozbawionych wszelkiego znaczenia eurowyborach.

————-
Dodane 18.05.09 – Agencje prasowe donoszą dzisiaj że Komisja Europejska, być może po zdaniu sobie sprawy z farsy eurowyborow, spaliła się właśnie ze wstydu… 😀 😀 😀

©2009 TwoNuggets

21 thoughts on “Striptease w eurokabarecie

  1. @HeS: Chiny nie są przygotowane na taką rewolucję jak zrobienie z juana waluty rezerwowej świata.
    Ja bym się w ogóle zapytał czy świat potrzebuje „waluty rezerwowej” innej niż funkcjonujące w tej roli od 5000 lat złoto, na pierwszym miejscu.

  2. @NaKacu

    Chiny nie są przygotowane na taką rewolucję jak zrobienie z juana waluty rezerwowej świata. Owszem chcą zdetronizowania US$, ale na razie wystarczyłoby im, by walutą rezerwową było „coś innego” niż $ i niekoniecznie chodzi im o dokopanie Ameryce. Po prostu nie wiedzą w czym żądać zapłaty za swoje towary.W rozliczeniach bilateralnych nie ma problemu, o ile wymiana jest zrównoważona (barter).

  3. Zawsze mnie to rozbawialo, ze roznej masci Geoffy Dyery wiedza lepiej, jaki powinien byc kurs waluty tego malego kraju i kiedy jego aprecjacja jest "spozniona", a kiedy nie.
    Pozdrawiam ;>

  4. @jacekslu: total assets of GLD, is called into question
    Wiadomości podważające złoto zabezpieczające GLD pojawiają się cyklicznie…
    Temat inwestowania w złoto poprzez ETFy poruszany był wielokrotnie w szczegółach w TwoNuggets Newsletter.
    —————

    @slav: Orzechy to stosunkowo niezły pomysły UE.
    Nie bardzo wiem co takiego „niezłego” jest w tym nonsensie. Pewnie, lepiej wyrzucać forsę tak aby przynajmniej ktoś z tego coś miał. Ale jak to ma byc kryterium „niezłego” pomysłu UE to najlepiej ją rozwiązać, i to pronto.

  5. douczałem się o ETF na dwóch groszach a ponieważ koledzy tu o spiskach, to chciałem się zapytać co na to mogą dodać:
    „Well, the GATA army has done it again, and thanks go to Stephen Marney. He analyzed the gold bar list reported to investors that shows the gold supposedly owned by GLD.

    Last week Stephen brought to my attention that of the 6,981 gold bars reported on the list, there are 78 duplicate bar numbers. This result is staggering. It means that the genuineness of 156 bars, or 2.2% of the total assets of GLD, is called into question.”

  6. James Warburg , syn założyciela Rady Stosunków Zagranicznych Paula Warburga:

    „Będziemy mieć rząd światowy, czy się to nam podoba czy nie. Jedyną otwartą kwestią pozostaje to, czy rząd taki zostanie osiągnięty siłą czy dobrowolnie.”John F. Kennedy. Hotel Waldorf-Astoria New York City, 27 Kwietnia 1961

    Na całym świecie działa przeciwko nam monolityczny i bezwzględny spisek, bazujący przede wszystkim na ukrytych środkach, by rozszerzać swą strefę wpływów poprzez infiltrację (szpiegostwo), zamiast inwazji, poprzez działalność wywrotową zamiast wyborów, poprzez zastraszanie zamiast wolnego wyboru. Jest to system, który zgromadził ogromne ludzkie i materialne zasoby, dla zbudowania zjednoczonej i wysoce skutecznej maszyny, która łączy operacje militarne, dyplomatyczne, wywiadowcze, ekonomiczne, naukowe i polityczne. Jej przygotowania są ukrywane, a nie ogłaszane, jej pomyłki są grzebane, a nie publikowane, jej przeciwnicy są uciszani, a nie pochwalani. Żaden wydatek nie jest kwestionowany, żaden sekret nie jest ujawniany.”

  7. Errata:

    Jest bzdura:

    „centralizacja władzy centralnej”

    powinno być

    „centralizacja władz centralnych”

    tzn. władze centralne państw w sposób jawny przyłączają się do coraz mocniej konsolidujących się tworów ponadnarodowych. Najlepszy przykład to Unia Europejska, ale nie tylko. Rząd 40-80 mln kraju staje się w ten sposob rządem średniego szczebla. Nad nim jest rząd światowy a pod nim „powiatowe”.

  8. Łosiu, to proste. Następuje powolna centralizacja władzy centralnej. To co pare lat temu krążyło jako nawiedzone teorie spiskowe powoli zaczyna być przepuszczane przez mainstream. W takich dawkach i tak podane, że większość ludzi wyśmiewających kiedyś te teorie o Rządzie Światowym nawet nie zauważy, że właśnie się one ziszczają.

    Nie słuchaj mętnych tłumaczeń na temat „socjalistów”. Socjalizm, kapitalizm, liberalizm, komunizm, rewolucja, wojna o pokój, wojna z terrorem, antykapitalistyczny, antysocjalistyczny, faszym, nazizm, nacjonalizm…Można autoamtycznie klecić całe felietony i nic nie przekazać. Czołowy antysocjalista może swoimi pseudoliberlanymi doktrynami zaprowadzać komunizm. Stalin nie różnił się od wielu Cesarzy itd itp. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Kradzież, dyktatura, wolność, niewola. Oceniajmy gospodarki i systemy społeczne bez szufladkowania. To są twory wielowymairowe. Proste łatki i epitety nadają się pamflety, ale nie na analizy!

  9. do łosia

    Ogólnie chodzi o to że wszyscy socjaliści i sockapitaliści prowadzą przede wszystkim walkę z bezrobociem a najwięcej pracy mieli niewolnicy, którzy jak wiemy mają zazwyczaj ograniczoną suwerenność. Ja bym to tak widział

  10. Off-topic

    Przerzucajac w niusach zwykly szajs znalazlem cos takiego. Niby nic szczegolnego, ale czy ktos mi moze pomoc zinterpretowac napotkany tam fragment:
    „ta druga opcja zakałda także pewne ograniczenie suwerenności ekonomicznej państw kosztem zwiększenia wydajności ich gospodarek i odsunięcia widma przyszłych kryzysów.”

  11. to nie było spalenie ze wstydu, bo w tym czerwonym burdelu jest to rzecz nie znana.

    Myślę, że pożar był przygotowanym z premedytacją napadem na ukochanych przez masy przywódców Europy, którzy swoje życie poświęcają dla dobra mieszkańców naszego kontynentu. Ale kto mógł ten napad zorganizować?? Czy nie byli to zwolennicy kapitalizmu w jego wolnorynkowej formie? Na szczęście, wzorem bratnich krajów, polskie MSW już wcześniej przygotowało listy proskrypcyjne, na których, być może, znajdują się realizatorzy tego zbrodniczego podpalenia. Pamiętajmy, gdy podpalano Raichstag by zniszczyć wolę propagatorów wielkiej wspólnej Europy, karząca ręka sprawiedliwości srodze rozprawiła się z podpalaczami. Trzeba tylko poczekać, teraz też będą wiedzieli jak.

  12. Ze sie spalili ze wstydu jest tak samo malo prawdopodobne jak to, ze zaplon nastapil wskutek pioruna powstalego w trakcie burzy mozgow 😉 Przeciez oni wstydu maja tyle co intelektu.

  13. Mi się wydaje ze Donald usuwa każdego kto mógłby z nim konkurować w wyborach prezydenckich. Cimoszewicz, Krzaklewski dostają propozycje nie do odrzucenie. Donald to nie kaczka tylko szczwany lis.

  14. Inwestowanie w walory materialne może za chwilę okazać się zdecydowanie ważniejsze od eurowy(po)borów;-)

  15. Ciekawe co mają na Krzaklewskiego że go dopuszczają? Przecież zawsze coś mają bo po co im niezależny polityk?

    mam pytanie po prośbie. Znajomi ciągną mnie do Antwerpii i tak sobie pomyślałem że może tam można by kupić taniej srebro(na pewno diamenty). Czy ten idiotyczny VAT na srebro jest w całym eurosojuzie? W Stanach widziałem w necie że narzuty są niewielkie.

  16. Przepraszam, ze anonimowo.

    Europoseł nie mógłby wziąć ze soba jakiejkolwiek sadzonki, ponieważ zabraniają tego przepisy fitosanitarne tejże UE…

  17. cynik9.
    ,,złośliwa bestia jaką jest cynik9″ – i niech się to nie zmienia drogi Cyniku9.
    A propos tekstów tego autora, znalazlem, przeczytałem i wnioski wyciągnąłem.

  18. @piotrmanps: a może coś o ostatnim artykule z gazeta.pl na temat inwestowania w złoto
    Drogi {piotrmanps}, złośliwa bestia jaką jest cynik9 nie może przejść obojętnie gdy ktoś się bezmyślnie podkłada zaczynając reklamować „wybory” do europarlamentu ściąganiem stanika, sorry… 😀 😀

    Co do złota to nie jestem pewien czy polemika z płatną reklamą w GW jest najlepszą inwestycją mojego czasu. Wiele go pochłania redagowanie TwoNuggets Newsletter, gdzie zajmujemy się tematyką inwestowania w walory materialne, w tym w metale szlachetne, na poważnie. Starając się, że tak powiem, przyjąć horyzont sokoła a nie zwracać uwagi na jazgot wróbli…

    Zdezorientowanym inwestorom w złoto doradzę po-google-ować sprawdzając co pisał ten sam autor o złocie jeszcze pół roku temu i wyciągnąć wnioski.

Comments are closed.