Przyjęcie planu Paulsona

i co z tego wyniknie

O rany, co oni robią z moją republiką? Czy ten Paulson całkiem oszalał? Biliony nowych dolarów z moją podobizną ujrzą niebawem światło dzienne rozlewając się szeroko po świecie falą inflacyjnego tsunami. Nikt nie będzie bezpieczny. Spalę się chyba ze wstydu.

Aby ułatwić manipulowanie olbrzymimi sumami w hurtowym bailoucie banków, przemysłu motoryzacyjnego i kto jeszcze się zgłosi chętny do wykupu Kongres wg niepotwierdzonych jeszcze pogłosek miał zgodzić się także na propozycję FED-u wypuszczenia specjalnego banknotu do użycia w tym celu. Ma to być banknot o nominale jednego miliona dolarów, z podobizną ojca chrzestnego obecnego systemu pustego pieniądza J.P.Morgana:


Propozycja Hanka Paulsona umieszczenia tam własnej podobizny została podobno negatywnie zaopiniowana przez Senat. Na banknocie będzie widniał tylko jego podpis.

Wieści z Waszyngtonu są pilnie śledzone także nad Wisłą. Przewidując rychłe dotarcie dolarowego tsunami do kraju Narodowy Bank Polski zapowiedział podjęcie nadzwyczajnych środków zaradczych. Wśród nich wymienia się ponowne wprowadzenie do obiegu, wzorem FEDu, banknotów milion złotowych z Wł. Reymontem (poniżej). Parę pudeł z nieużywanymi nigdy reymontami z czasów Balcerowicza odkryto właśnie w piwnicach NBP. Ułatwi to znacznie KNB i NBP hurtowy bailout banków polskich. Rada Polityki Pieniężnej stwierdziła że opiera się na mocnych filarach więc powodów do paniki jeszcze nie widzi.


Pozostaje pytanie co w tej zupełnie irracjonalnej sytuacji powinien robić zwykły inwestor. Otóż odpowiedź na to pytanie zawarł już George W.Bush w swoim niedawnym wystąpieniu radiowym. Wg. Busha Jr. inwestor nie powinien dać się zwariować lecz powinien zacząć panikować już teraz, kiedy ma jeszcze trochę czasu. Później na panikę może być za późno. Plan Paulsona daje mu w tej mierze komfortową przerwę na złapanie oddechu pozwalając panikować we względnym spokoju przynajmniej do

źródło: The Guardian

Thanksgiving, a może nawet do inauguracji nowego prezydenta w styczniu 2009. Powinno mu to wystarczyć na zdumpowanie reszty posiadanych akcji we wznoszący się do tego czasu rynek i na zakup dykty do zabicia okien. Przewiduje się że ceny dykty w 2009 przynajmniej się potroją.

uwaga: wpis jest zatagowany w rubryce humor

©2008cynik9

37 thoughts on “Przyjęcie planu Paulsona

  1. No a skad MODALSKI ?? a nie Kowalski ? 😉 U nas tez sie szescio iczteropaki i inne paki kupuje :)…

    ale ja tylko delikatnie wtrace – czy czas zmieniac kierunki inwestowania ? – patrzac na pierwsza strone szmatlawca internetowego onet.pl :

    Tracimy zaufanie do walut. Trwa boom na złoto – https://gielda.onet.pl/0,1840490,wiadomosci.html

    zreszta, w kontekscie wypowiedzi tutaj – pewnie i tak tego złota za chwile bedzie malutko lub wcale do zakupu

    Pozdrawiam

  2. @yogos:
    czy sixpacka tak jak mówicie.

    Witaj yogos. Mała uwaga formalna, jak by ktoś nie wiedział: amerykański Modalski nazywa się zwyczajowo Sixpackiem ponieważ tanie piwo które uwielbia kupuje w typowych kartonowych opakowaniach po 6 sztuk, zwanych sixpackami. Gapiąc się w TV piwo zagryza popcornem czyli dmuchaną kukurydzą.

  3. Nie da się drukować pieniędzy bez końca. Już to co widzimy dziś prędzej czy później odbije się na cenach w sklepach.

    I jakoś nie przemawia do mnie to że skoro ropa staniała( a tanieje bo ponoć mamy kryzys) to nie będzie inflacji.Tudzież że ceny nie pójdą do góry bo ludzie będą mniej kupować a przecież w fabrykach zalega produkcja. Możę się mylę ale takie uzasadnienie słysze w mediach na nieśmiało zadawane pytanie „Czy to spowoduje inflacje ?”

    Tym bardziej im tutaj nie ufam że tak bardzo majstrowali przy definicji inflacji aż wymajstrowali cyferki które nijak do rzeczywistości się nie mają.

    I wydaje mi się że oni teraz kombinują i koncentrują się tylko nad tym jak ten system uratować i swoje status quo utrzymać. Banki bankom drukują pieniądze nie patrząc wogóle na kowalskiego czy sixpacka tak jak mówicie.

    Ja nie wiem czy rzeczywiście będzie inflacja czy też jak niektórzy prognozują hiperinflacja. Na mój mały rozumek to jak jabłuszko kosztuje x pieniążków z puli wszystkich pieniążków y, to jak tą pule zwiększymy kilkukrotnie to moje jabłuszko nie ma prawa kosztować dalej x. Ludzie zaczynają się troszkę interesować tym co się dzieje ale nie rozumieją chyba do końca co się na świecie wyczynia. Na niekorzyść Kowalskich działa też to że decyzje podjęte dziś mają olbrzymią inercje i ich samych dotkną dopiero za jakiś czas.

    I wydaje mi się że bankowcy siedzący w białych kołnierzykach za machoniowymi biureczkami i mówiący na obiad lunch dopiero za jakiś czas się połapią że przyjdzie im zapłacić jeszcze inną cene za ten kryzys. Cenę za niezadowolenie społeczne – no bo przecież kogoś nasi kochani i szlachetni politycy będą musili rzucić tłuszczy na pożarcie chwilę po tym jak kowalscy się dowiedzą że sorry ale musisz zapłacić za ich błędy. Tłum się obudzi dopiero gdy zobaczy że do garka możne mniej włożyć i dopiero wtedy zapłoną kukły.

    To mój pierwszy komentarz tutaj (choć czytam od dłuższego czasu) którym chciałem się przywitać i podziękować za ogrom wiedzy podanej w bardzo przystępny sposób. To naprawdę sztuka w prostych słowach wytłumaczyć trudne zagadnienia.

  4. ETFy – w USA – bezpieczne dopóki nie postanowią skonfiskować złota. Wprawę już mają.

    Możliwe ?

    Krzysiek

  5. @cynik9
    IMO, zostanie raczej rozwodniony do H2O a w pewnym momencie zastapiony przez coś innego w jakimś przeliczniku.

    Pozwolę sobie jeszcze pociągnąć ten wątek…

    Pomijając już certyfikaty na GLD Raiffeisena… Samo GLD (w postaci ETFa na NYSE) oznacza uncję (czy ileś tam uncji) złota i to jest niezagrożone jak rozumiem – byłoby w takiej sytuacji przeliczone na nową walutę odpowiednio do ówczesnej wartości uncji złota w owej nowej walucie?
    Jak rozumiem, na tym polega – względne oczywiście 🙂 – bezpieczeństwo ETFów?

  6. @cynik

    „Złota nie ma więc u dealera za żadną cenę, ciekawe, ciekawe… hmm”

    W Niemczech nie ma, ale można jeszcze zamówić u tego samego dealera w Wiedniu (proaurum.at), chociaż towar znika z godziny na godzinę. Nie wiem tylko ile się czeka, pewnie tygodniami. Jak ktoś chce kupić większą ilość, to taka wycieczka robi się opłacalna.

  7. Cyniku ! Chciwość co jak wirus opanowuje konsumentów uciech zycia bierze sie ze strachu przed smiercia .Ci co sie jej nie boja zwykle przstrzegaja przykazania by nie kraść, nawet gdy jest okazja by zrobić to bezkarnie w doczesnym wymiarze sprawiedliwości.
    Globalni złodzieje ukradli nam obiektywność mediów, poczucie bezpieczeństwa i wzajemne zaufanie .
    Dla mnie kryzys finansowy to po prostu moralny kryzys wartości.
    Być albo kraść .Kradnie sie w majestacie prawa pozwalajacego na ubezpieczanie kredytów, kreatywnej ksiegowośći, skorumpowanego audytu . Dobrym przykładem ilustrujacym mentalność radosnej konsumcji na koszt społeczeństwa jest działalność Gąsiorowskiego i Bagsika .Dziś zachowuje sie tak cały światowy finansowy estabishment .Pozyczanie miedzy bankami wirtualnych pieniędzy by te z kolei trafiły do giełdowych spekulantów powinno zostać zabronione co pozwoli stopniowo wygasić kryzys oby kosztem rozpasanej konsumcji ludzi z kadr kierowniczych i polityki a nie klasy średniej.
    Powinny się zmniejszyc kolumny zer
    po wyrzuceniu śmieciowych akcji .
    Czy idąc śladem transakcji wykryje sie mechanizmy geszeftów .
    Chyba nie bo jest to objete tajemnica bankową a operacja tajemnica sledztwa .
    Sytuacja w Islandii gdy Bank zajmował sie spekulacja na giełdach a jego aktywa przekraczajace kilkakrotnie dochód narodowy kaze podejrzewać ,że banki dla zysku pozyczały sobie wirtualne pieniadze .Wystarczy ,że zrobił to FED i balon rósł.Wszystko dzięki elektronicznemu transferowi zer z kompa do kompa.Ta sama wirtualna gotówka mogła kilkakrotnie okrążyc Ziemię zahaczając o rózne giełdy i banki.Taka gra w monopol czerwonych krawatów .

  8. @pit_bb:
    a dolar zostanie zlikwidowany
    Wątpliwe. IMO, zostanie raczej rozwodniony do H2O a w pewnym momencie zastapiony przez coś innego w jakimś przeliczniku.

    Co się stanie w takim przypadku z papierem referującym do $ powinno być w prospekcie danego papieru, IMO. To jest właśnie niebezpieczeństwo papieru – wiele zależy od tego jak dana obietnica papierowa jest sformułowana. Szczegółami „certyfikatów” się nie interesowałem…
    ———-
    @olaf:
    FED jeszcze się wstrzymuje z podniesieniem stóp
    Moja percepcja jest zupełnie odwrotna. Myślę że pierwszy ruch FEDu będzie raczej w dół. Na podnoszenie stóp i „walkę z inflacją” przyjdzie czas stosunkowo późno, wtedy gdy inflacja będzie już wyrywała ostatnie włosy Bernance i nikt nie będzie podnosił kwestii deflacji… 😉
    ————
    @slyv:
    czemu obligacje USA maja najwyższy możliwy rating
    Rating ustalają 2 instytucje amerykańskie i 1 brytyjska, wszystkie z klubu który wystawiał najwyższe rating także Fannie Mae i Freddie Mac i paru innych. Chyba się nie spodziewasz że instytucja w tej pozycji wyskoczy z BBB dla USA i straci biznes?

    Niedawno gdzieś słyszałem, choc nie sprawdzałem, że yield spreads na niektórych porównywalnych obligacjach General Electric i US są ujemne, tj. jakość emitenta GE oceniana jest wyżej niż US 🙂

  9. Skoro USA to już prawie bankrut, te czemu obligacje USA maja najwyższy możliwy rating (AAA). Czyżby ten cały rating można było potłuc o kant d…?
    A może Mr. Moody miał jakąś męską rozmowę z Paulsone i Bushem i się boi?

  10. Co wam to przypomina, nakręcenie akcji kredytowej, przez długi czas coraz niższe i niższe stopy procentowe, następnie gwałtowne ich podniesie?
    W taki właśnie sposób wywołano Wielki Kryzys.
    Obecnie z powodu wyborów prezydenckich FED jeszcze się wstrzymuje z podniesieniem stóp procentowych, później nastąpi skok stopy referencyjnej… i mam Wielki Kryzys Bis.

    https://www.youtube.com/v/EsyTcPSIAgk

  11. @cynik9

    No właśnie fizycznego srebra nie ma w takiej ilości na jaką były zawarte shorty. Napewno gdy ludzie masowo zaczną żądać fizycznej dostawy będzie ciekawie się robić.

    Odnośnie certyfikatów to zdaje sobie sprawę że jak Raiffansen upadnie to one bez wartości. Chodziło mi o coś innego, mianowicie co jeśli Raiffansen nie upadnie a dolar zostanie zlikwidowany. W swojej wycenie Raiffansen opiera się na GLD, a one są wyceniane w $.
    Co wtedy?

  12. @pit_bb:
    Co w takim wypadku z certyfikatami na złoto skoro pośrednio w swojej wycenie uwzględniają kurs dolara.
    Nie będą teoretycznie bezwartościowe ?

    Certyfikat na złoto jest czystą spekulacją na wypłacalność emitenta. Poruszałem ten temat wiele razy. Emitent bankrutuje, papierowe złoto idzie w dym.

    czy jak zaczną na futuresach żądać fizycznej dostawy metalu złota czy srebra to usmażą naked shorty

    Co do naprawdę naked shortów w metalach, zwłaszcza w dłuższych pozycjach, zdania są podzielone. Moim zdaniem byłaby to taka flagrantna granda że nie wiem czy CFTC jednak by patrzył w drugą stronę. Podejrzewam raczej że zabezpieczenie proforma jakieś jest, może jednak w jakichś finansowych konstrukcjach, może w jakichś SIVach, CDSach, czy czymś.

    Gdyby jednak istotnie obecne shorty były naked i musiały pokryć jedynie w metalu (nie w papierze) to złoto IMO byłoby sporo wyżej niż obecnie. Natomiast w srebrze najpewniej byłby wielki skandal i pewnie wogóle likwidacja handlu bo by się okazało że nie ma wystarczającej ilości fizycznego srebra na świecie aby wszystko pokryć. Ha, ha, ha.

  13. @sniperlaststand:

    To akurat jest proste, było o tym niedawno we wpisie Modalski i wuj Sam

    Obecny dług federalny Ameryki jest ok $9.5 bil co w porównaniu do GDP jest ok 60%. Nie jest to szczególnie dużo, są kraje gdy przekracza to 100% i więcej. Z tym że USA mają również olbrzymie deficyty coroczne. Przewiduje się że „plan Paulsona” deficyt będzie dodawał $1 bil rocznie do zadłużenia na przestrzeni 3 lat.

    Ale nawet i nie o deficyty tu chodzi lecz w pierwszym rzędzie o tzw. unfunded liabilities. Są to na sztywno porobione obietnice rządowe różnego rodzaju których obecny deficyt nie obejmuje a które będą musiały zostać jakoś zaspokojone. Obietnice te obejmują rzeczy takie jak federalne emerytury (w tym wojskowe), świadczenia zdrowotne dla federalnych emerytów, przyszłe wydatki na Social Security (powszechny program emerytalny) oraz największa bomba – Medicare (program medyczny dla wszystkich emerytów). Sama Medicare jest „unfunded liability” o wysokości $34 bil obecnie a razem mówimy o „liabilities” rzędu $55 bil wzwyż.

    Jeżeli teraz przyjmiemy że te obietnice w miarę jak narastają finansowane są długiem (obligacjami rządowymi, załóżmy że ktoś to kupi) to mamy obecny deficyt $9.5 bil. lecący gdzieś koło 2040 do stratosfery – rzędu kilkudziesięciu bilionów, głównie dzięki demografii.

    Pesymiści wskazują że tego typu zadłużenie jest niespłacalne wobec czego USA są juz obecnie bankrutem. Optymiści twierdzą że tak źle nie będzie ponieważ z czasem rosnąć też ma GDP, a przy latach intensywnej terapii inflacyjnej będzie łatwiejsze do udzwignięcia.

  14. Mam pytanie odnośnie takiej sytuacji.
    Dolar przestanie być walutą uznawaną w USA i nastąpi wprowadzenie Amero.
    Co w takim wypadku z certyfikatami na złoto skoro pośrednio w swojej wycenie uwzględniają kurs dolara.
    Nie będą teoretycznie bezwartościowe ?

    Jak myślicie czy jak zaczną na futuresach żądać fizycznej dostawy metalu złota czy srebra to usmażą naked shorty i będą mieli pozamiatane?

    Dzięki za odpo
    pit_bb

  15. @Fredd: „Tak jakby kapitał uciekał z bezpiecznej (w miarę) Szwajcarii do dotkniętych soon to be hiperiflacją USA.”.

    To prawda, US$ zlatuje się z całego świata do USA, bo gdzie indziej można go wydać? Posiadacze $ chcą się ich pozbyć, bo to chyba ostatnia chwila na inwestowanie tych „papierków”, szczególnie, że ceny w USA spadają. Za kilka miesięcy inflacja będzie widoczna i te same papierki będą mniej warte. To chyba najprostsze wyjaśnienie.

  16. At sniper

    Cynik mam nadzieje ze odpowie
    ja dorzuce na szybko

    % pkb – ok dobrze ze powiedziałeś o usługowej gospodarce
    ale trzeba jeszcze patrzeć na te liczby nominalnie, nie tylko per capita. A są to kwoty ogromne co oznacza że cały świat jest w tym umoczony.

    ale przede wszystkim to co podają jako dług zagraniczny to tylko dług rządowy. A przeceiz amerykanie są zadłużenie za granica głównie poprzez swoje banki.
    Sivy sa sprzedawane przez prywatny sektor

  17. Dolar a grawitacja

    Najwidoczniej dolar nie podlega prawu grawitacji i siłą woli umacnia się wobec Euro i co najzabawniesjz Swiss Franka

    Tak jakby kapitał uciekał z bezpiecznej (w miarę) Szwajcarii do dotkniętych soon to be hiperiflacją USA. Albo z Eurolandu do USA, gdzie stopy procesntowe są dramatycznie ujemne.

    Nic nie rozumiem

  18. Panie Cyniku, proszę mi coś wyjaśnić, bo jam człowiek prosty, w naukach ekonomicznych niewykształcony i się na gospodarce nie znam.

    Wszędzie piszą, jakie to USA już zbankrutowane, że to w zasadzie sam dług, państwo niewypłacalne którego waluta za chwilę nic znaczyć nie będzie. Pan w sumie też tak twierdzi. Tu kolega Losten argumentuje, że w zasadzie handel z USA to fikcja.

    Proszę mi w takim razie powiedzieć, jak należy rozumieć takie zestawienia jak lista krajów według długu publicznego czy, ta bardziej chyba znacząca, według długu zewnętrznego, zobowiązań wobec wierzycieli poza granicami danego kraju.

    Przy każdej z tabelek są w nagłówkach takie małe guziczki, można sobie posortować.

    Dług publiczny został znormalizowany jako procent PKB. OK, ktoś może powiedzieć, że współczesne zorientowane na usługi gospodarki konsumpcyjnych krajów pierwszego świata mają ów wskaźnik przewartościowany. Ale już dług zewnętrzny został znormalizowany per capita. A można chyba założyć, że to znacznie wiarygodniejsza miara, ponieważ w pewnych okolicznościach produktywność ludzi jest zbliżona.

    I co widać? Ano to, że USA są zadłużone wobec innych krajów na poziomie swojego rocznego PKB. Niby dużo, ale są kraje zadłużone znacznie, znacznie bardziej, a których przemysł nijak się może porównywać do przemysłu USA, nad którymi nikt nie rysuje helikoptera z Benem Shalom Bernanke na pokładzie.

    OK, bilans płatniczy mają USA w tej chwili wiadomo zły, co ładnie widać na wizualizacji na mapach, ale te kwoty nijak się mają do kwot długu czy produktu krajowego.

    Poza tym, czy zadłużenie na wysokość tego, co w rok wyprodukujemy, to dużo? Każdy, kto kupił mieszkanie na kredyt, jest zadłużony proporcjonalnie wielokrotnie bardziej.

    Panie Cyniku, o co chodzi?

    Czy w tym długu coś jest nieuwzględniane? Czy może jednak USA wcale nie stoją tak źle, jak to ostatnio modnie jest twierdzić.

  19. @yulu:
    Co za timing, właśnie redaguję kawałek o dichotomii cen papieru i fizycznego metalu…
    Nie chcę przesadzać z siłą oddziaływania DwaGrosze Newsletter ale bardzo wielu naszych abonentów tam właśnie się zaopatrywało i niewykluczone że swoją cegiełkę do tej totalnej wyprzedaży wnieśli. Złota nie ma więc u dealera za żadną cenę, ciekawe, ciekawe… hmm

  20. BIG FISH UNIKAT pisze:

    ” Rzad swiatowy przyjdzie . Czy wam sie podoba czy nie”
    David Rockefeller

    Fed i jemu podlegle instytucje ( CFR, TC, Bilderberger)pracuja nad tym od dawna. jezeli tak dalej pojdzie to juz niedlugo sami bedziemy sie prosic o wiecej interwencji rzadowych ,kontroli w systemie finansowo gospodarczym , oferujac za to reszte naszych wolnosciowych praw jako obywatele.

    Jak juz pisalem Crash , destabilizacja systemu finansowego (wywolana celowo, pozorna zreszta), tzw. terror, lokalne konflikty ktorych trzeba sie spodziewac , zalamanie sie systemu walutowego ( papierowego), deindustializacja krajow zachodnich, katastrofalny stan oswiaty i szkolnictwa ,monopol medialny , to sa jedynie „instrumenty do tortur”. Jak historia pokazuje nie jestesmy pierwsza ani pewnie ostatnia generacja ktora musi przez to przejsc.
    Celem tego wszystkiego jest prawdopodobnie uzyskanie kontroli absolutnej nad nami wszystkimi. Albo strach przed jej utrata ? ( to chyba jedno i to samo)
    Z liberalnym pozdrowieniem

    BIG FISH UNIKAT BFU

  21. @cynik9

    Nie wiem, czym dla Ciebie jest „tzw. demokracja”, więc ciężko tutaj skomentować.

    Plan Paulsona obejmuje m.in:
    – całkowity brak nadzoru = dyktaturę Paulsona i s-ki
    – „reserveless money banking”, czyniące z banków centralnych de facto beneficjentów i decydentów komu dać zarobić, a kogo ukarać
    – globalny podatek od emisji CO2 (ekofaszyzm)

    Został przepchnięty przy 95% głosach sprzeciwu ogólnej populacji, w tym wielu znaczących ekonomistów. Zamach stanu, bo z Republiki powstaje już jawne imperium albo nowożytni feudalizm.

    W Europie kombinują już nad podobną ustawą.

  22. @cynik

    Rozmawiamy sobie o USA i (ś.p.) Dolarze. Ale zastanawiałem się jaki wpływ może mieć to na złotówkę i ceny.
    Załamanie się naszej waluty (w sensie wewnętrznym) jest raczej nie możliwe, bo niby co miałoby go spowodować?

    Co więcej, gdyby nagle z powodu braku źródeł kredytowania import gospodarki amerykańskiej spadłby o np. 75%.
    To po wstępnych zawirowaniach, dla reszty świata znaczyłoby to tylko tyle, że na takim rynku dostępne będzie znacznie więcej ropy, surowców (miedzi, srebra, paladu), produktów z chińskich fabryk i żywności.
    Co z kolei musiałoby spowodować spadek ich cen, dobrze kombinuje?

  23. @dyspensor:

    Można się śmiać, ale…
    …może to ciąg dalszy planowanego zamachu stanu?

    Skoro zamach stanu to śmiać się należy właśnie podwójnie bo na zapas… 🙂

    Nie chcę robić zbytniego OT ale jakoś nie bardzo widzę w czym tzw. zamach miałby się istotnie różnić od tzw. demokracji. Czyżby ktoś się obawiał że będzie miał mniej do powiedzenia? Że mu złoto odbiorą? Że mu podatki podwyższą? Na wszystko to ma przecież dużo większe szanse w demokracji… 😉

  24. „Anonimowy pisze…
    …sensowne jest zwiększenie zaangażowania w opał na zimę, parę kanistrów benzyny, złoto fizyczne, broń, mapy”

    A także łopaty i szpadle – do kopania okopów. No i aparatura do bimbru – co to za wojna bez pędzenia bimbru

  25. kou

    żarty żartami, ale kluczowe są moim zdaniem pytania:
    1. czy tym razem dojdzie do upadku systemu pieniądza papierowego?
    2. czy będzie wojna?

    Obawiam się że z każdym dniem ryzyko odpowiedzi na tak rośnie.

    Dlatego teraz coraz bardziej sensowne jest zwiększenie zaangażowania w opał na zimę, parę kanistrów benzyny, złoto fizyczne, broń, mapy (te papierowe) itd.

    No i oczywiście – przyjmując mainstream media za antywskaźnik – likwidować depozyty bankowe.

  26. @adam_duda:
    Dzięki, link powtarzam tu w krótkiej formie. Moim zdaniem zanim do wykupu korporacyjnego długu by doszło FED istotnie dalej obniży FFrate co przewiduję tu od dawna.

    @dyspensor:
    Link do Naomi Wolf nie działa, przynajmniej u mnie… 🙁

  27. Można się śmiać, ale…

    …może to ciąg dalszy planowanego zamachu stanu?

    Podobno członkom kongresu zagrożono, że jeśli nie przepchną planu Paulsona, to będzie wprowadzony stan wojenny (to słowa jednego z kongresmenów):
    Brad Sherman

    Naomi Wolf twierdzi, że zamach stanu właśnie następuje:
    Naomi Wolf

    A Ron Paul opowiada, jak to nowa ustawa jest jeszcze gorsza od starej, którą odrzucono w głosowaniu:
    Ron Paul

  28. Cyniku drogi czyżbyś coś wypił?

    Kto to widział tak żartować gdy ludziska na całej kuli tracą miliony ;-))

    A tak poważnie to skąd mają się wziąć te setki miliardów i biliony na ratowanie sytuacji? Przecież ich fizycznie nie ma.

    Wieszczę run na banki ludzi gdy się zorientują-ale się będzie działo jak się rozpoczną najazdy klientów chcących wypłacić gotówke!!!!

    Czy to prawda, że BFG może wypłacać poszkodowanym gwarantowane do 22.5 tyś Euro środki aż przez 5 lat? Latwo obliczyć, że to tylko 1300 zł miesięcznie i to tylko wtedy jeżeli cały system gwarancji nie padnie jak się rozłoży zbyt wiele banków.

    Jacek Prorok

Comments are closed.