czyli indeks hedgerów
Indeks XAU jest handlowany na malutkiej, ale za to najstarszej bo ustanowionej w 1790 giełdzie w Filadelfii (Philadelphia Exchange). Sam indeks też jest raczej historyczny, bo datuje się z końca lat 70-tych. Oczywiście od tego czasu wiele się zmieniło, i wiele kompanii wzeszło i zaszło bez śladu, w drodze fuzji, bankructw, przejęć i tym podobnych kompanijnych ewenementów. W rezultacie tego skład indeksu XAU ciągle się zmienia. Ostatnio na przykład w skutek fuzji z czterech prominentnych członków XAU (Barrick, Placer, GoldCorp i Glamis) pozostało dwóch.
Obecnie (lipiec 2007) w skład XAU wchodzi 16 koncernów wydobywających złoto i srebro. Zawartość indeksu XAU podaje grafik poniżej.
Jaka jest różnica pomiedzy HUI a XAU, na zdrowy chłopski rozum?
Główna różnica polega na tym że HUI obejmuje wyłącznie przedsiębiorstwa nie hedgujące produkcji. Dzięki temu, teoretycznie, HUI powinien lepiej reagować na rosnącą cenę złota gdyż ta wpływa bezpośrednio na wzrost rentowności przedsiębiorstw.
Jak wskazywaliśmy już wcześniej na przykładzie Lihir Gold, zahedgowana produkcja złota w warunkach rosnącej ceny jest kamieniem młyńskim na szyi firmy. Kontraktów hedgingowych ciężko jest się pozbyć, a często mają one potencjał doprowadzenia delikwenta do bankructwa. Z tych powodów w sekularnym rynku wznoszącym w metalach szlachetnych rozsądnie jest trzymać się z daleka od kompanii ze znaczną ekspozycją hedgingową.
W odróżnieniu od HUI indeks XAU obejmuje zarówno producentów hedgujących jak i nie hedgujących. Jest zatem reprezentatywny dla szerszego wachlarza firm w sektorze złota. Teoretycznie więc powinien lepiej spisywać się w warunkach bessy w złocie. Jak było do przewidzenia, w skład XAU wchodzi niedawny król hedgowania oraz największy obecnie producent złota – Barrick Gold, podczas gdy nie wchodzi on w skład HUI.
Jest jeszcze inna istotna różnica pomiędzy HUI a XAU. Podczas gdy indeks HUI jest skoncentrowany głównie na złocie, spora część kompanii w XAU reprezentuje również sektor srebra.
No, będzie tej gadaniny o indeksach. Lepiej zajmę się sianem, bo Debet się jeszcze na złoto nie przestawił… 😉
©2007cynik9