W poszukiwaniu Nobla

W poszukiwaniu Nobla:  co bystrzejsi politycy na tzw. zachodzie, choć wielu ich już nie ma, rozpracowali prezydenta Trumpa…

Jego agresywne żądania, dyktaty i taryfy pod adresem sojuszników i wrogów pospołu można łatwo sparować, obejść czy przynajmniej zredukować. Prostą metodą ku temu jest połechtanie jego ego. I nic nie nadaje się do tego lepiej niż mania wielkości Trumpa i jego pragnienie dostania pokojowej nagrody Nobla. Wystarczy w tym celu wiernopoddańczo zadeklarować zamiar niezwłocznego zgłoszeniu Donalda J. do norweskiego komitetu tej nagrody. Wtedy wszystko inne można załatwić szybko i efektywnie w kuluarach.

Przypomniała to tym całemu światu nowa premier Japonii, pani Naikaku Sōri Daijin. Kosztem koperty i znaczka pocztowego, plus paru kijków golfowych, Naikaku zapewniła Japonii rzeczy krytyczne. Kraj został nie tylko zwolniony z sankcji na rosyjską ropę i gaz, ale też otrzymał zgodę na normalizację współpracy z Rosją w zakresie wydobycia i poszukiwań ropy i gazu. Osiągnął także redukcję w taryfach na swoje eksporty do USA.

Wszystko to się liczy, w odróżnieniu od pokojowej nagrody Nobla. Pani Naikaku nie przypomniała pewnie swojemu interlokutorowi że od czasu gdy grupa norweskich lewaków przyznała pokojową nagrodę Nobla Obamie,  wg złośliwych podejrzeń niektórych podobno za kolor skóry, to prestiż tej nagrody poważnie spadł. W końcu o żadnych osiągnięciach prezydenta Obamy uzasadniających nagrodę Nobla w pierwszych kilku miesiącach jego prezydentury mowy być  nie mogło z powodów czysto formalnych  (20.01.09 zaprzysiężenie,  9.10.09 Nobel). 

Kto wie czy szans na tę upragnioną nagrodę prezydent Trump też nie miałby lepszych gdyby sam zmienił karnację. Najwyraźniej Black Matters. Są chyba na to jakieś preparaty, samo solarium może nie wystarczyć… Wydaje się to pewniejszą drogą do pokojowego Nobla niż pracowite wymyślanie konfliktów które kandydat podobno rozwiązał a o których rozwiązaniu świat się jeszcze nie dowiedział.

Inną metodą zwiększenia szans na pokojowego Nobla wydaje się deklaracja kandydata o przeniesieniu ambasady z Tel Aviwu do Jerozolimy.

I tu pojawiły się już pewne trudności. Obdarowana, kto wie czy nie na polecenie samego prezydenta Trumpa, pokojowym Noblem rzekoma wenezuelska opozycjonistka, pani Machado, musiała się jakoś odwdzięczyć. Zadeklarowała w tym celu niedawno że zaraz po sukcesie pokojowej agresji hegemona na Wenezuelę i zainstalowaniu jej jako demokratycznego prezydenta tego kraju, pierwszą rzeczą jaką zrobi będzie właśnie przeniesienie ambasady wenezuelskej do Jerozolimy. Połowa mieszkańców Wenezueli dowiedziała się przy tej okazji o istnieniu Izraela. Druga połowa od dziś już wie że kraj ma tam nawet ambasadę i że najistotniejszym wyzwaniem przed jakim  stoi jest jej przenoszenie.

W ten sposób norweski komitet Nobla może być w poważnym problemie kogo obdarować następnym pokojowym Noblem. Czy dać drugiego Nobla pani Machado, pokojowo nawołującej hegemona do zbrojnej napaści na swój kraj? Czy może stwierdzić że prezydent Trump przenosił ambasadę do Jerozolimy wcześniej i że pokojowy Nobel należy się jemu?

Nie należy też zapominać o trzeciej możliwości – pokojowy Nobel dla premiera Netanjahu za pokój w Gazie…

15 thoughts on “W poszukiwaniu Nobla

  1. TO JEST HIT! ;-))
    „Pomysł podatku od nieujawnionego złota

    Tymczasem w ramach prac nad budżetem Włoch na 2026 r. pojawiła się także koncepcja podatku od złota. Jak poinformował „Financial Times” niektórzy parlamentarzyści z rządzącej koalicji zaproponowali, aby obywatele posiadający w swoich majątkach nieujawnione złote monety, biżuterię i sztabki zgłosili ich posiadanie oraz wartość, płacąc przy tym podatek w wysokości 12,5-proc. o od ich wartości, legitymizując nieujawniony majątek.

    „Wiele włoskich rodzin posiada niewielkie zapasy złota, których pochodzenia nie da się potwierdzić żadnym dowodem, ponieważ często dziedziczą je rodzice i dziadkowie, którzy tradycyjnie uważali ten cenny kruszec za bezpieczniejszy niż lira, sprzed wprowadzenia euro. Tradycyjnie Włosi obdarowują również dzieci i wnuki drobnymi prezentami w postaci złota” – opisuje „FT”.

    Według obecnych przepisów sprzedaż takiego złota bez dokumentu zakupu jest obarczona stawką podatku od sprzedaży w wysokości 26 proc. od wartości. Stąd wielu Włochów rezygnuje z monetyzacji złota po obecnie rekordowych cenach w legalny sposób, a sprzedaż w szarej strefie uszczupla wpływy budżetowe. Pomysłodawcy liczą, że państwo na ich propozycji zyska nawet 2 mld euro rocznie. Cytowany przez „FT” urzędnik włoskiego ministerstwa finansów informował, że rząd rozważa ten pomysł, choć władze sceptycznie podchodzą do kwestii wysokości środków, jakie uda się dzięki niemu zebrać.”

    Źródło:
    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Wlochy-nie-moga-robic-ze-swoim-zlotem-co-im-sie-podoba-Wraca-temat-kontroli-EBC-nad-narodowymi-rezerwami-9048514.html

    1. Od lat podkreślałem w TwoNuggets Newsletter aby złoto nabywać w drodze transakcji anonimowej. I ile było przy tym mądrali – po co ci to? na co ci to? Po co ta konspiracja? Nie złego nie zrobiłem. Rząd chce tylko naszego dobra… To ostatnie akurat się zgadza… 😀

      I przez lata ten kto myślał mógł załadować pickupa złotem na sam paragon. A teraz, w totalitarnym unijnym reżimie, śruby dokręcili do punktu że nie kupi jednej uncji bez faktury, co wszelką anonimowość zabija. Swoją drogą, trzeba podkreślić inwencję włoskiego fiskusa. W jaki sposób ustalić kto trzyma ile złota o którym fiskus jeszcze nie wie? A no, sprawdzić czy masy skretyniały już do punktu dostarczenia tej informacji dobrowolnie, płacąc w dodatku za ten przywilej 12.5%!!!!

      W zamian złoto to mogą sobie jeszcze jakiś czas potrzymać, zanim kolejny rząd je zarekwiruje czy obłoży jakimś domiarem. Trudno jest mi uwierzyć aby ludzie byli aż tak głupi, ale niczego wykluczyć się nie da… ,

  2. Co do nobla dla netanjachu to chyba za pokój rotacyjny. Pokój jest, chyba, że ®zymianie nie zechcą akurat strzelić sobie po jednym.

    cena złota od lat zależy od stóp procentowych i od ilości dodruku. nic się nie zmienia. ulica nie kupuje złota, nawet banki centralne nie kupują (chiny sobie odpuściły i coś wiedzą, czekaja aż spadnie do 3500$ za uncje)

  3. Sōri Daijin oznacza tytuł.
    https://en.wiktionary.org/wiki/%E7%B7%8F%E7%90%86%E5%A4%A7%E8%87%A3
    > 総理 (“prime minister”, literally “leader”) +‎ 大臣 (“(senior) minister”)

    Naikaku Sōri Daijin podobnie.
    https://en.wiktionary.org/wiki/%E5%86%85%E9%96%A3%E7%B7%8F%E7%90%86%E5%A4%A7%E8%87%A3#Japanese
    > 内閣 (“cabinet”) +‎ 総理 (“prime minister”, literally “leader”) +‎ 大臣 (“(senior) minister”)

    Nowa pani premier Japonii nazywa się TAKAICI Sanae (高市早苗).
    https://ja.wikipedia.org/wiki/%E9%AB%98%E5%B8%82%E6%97%A9%E8%8B%97

  4. mało kto jeszcze o tym pisze https://www.youtube.com/watch?v=wj3cp4sgLUU
    w 2008 roku było podobnie, tylko wtedy kongresmen opowiadał jak ktoś (czyt chiny ) likwidowały obligi usa. teraz też coś się dzieje ale może to nie być atak na usa a po prostu zapaść. Ludzie wyciągają kasę by zapłacić zobowiązania

    1. Ciekawi mnie, czy rewolucja w Rosji nie byla spowodowana, że tam za Caratu funkcjonowała złota waluta, były złote monety : 5, 10, 15 rubli ( do dziś do kupienia na Tavex-ie ) oraz banknoty, na których pisało, ile złota otrzymam za nie w Banku. Była przez lata stabilizacja cen, nie było inflacji… Mogło to się nie podobać Rotszildom i wychodowali Leninów, którzy w pierwszych dniach rewolty przejęli całe złoto i przetopili i ch… wie co dalej się stało….

      1. Rewolucja była spowodowana przez mocodawców tych którzy szmuglowali Lenina i spółkę w zaplombowanym pociągu z Zurychu przez ogarnięte wojną Niemcy, potem Finlandię i do St.Petersburga… Kim by oni nie byli, nie widzę jednak specjalnego związku z carskim złotem. Rok 1914 był rodzajem kłótni w rodzinie w Europie, z dworami połączonymi licznymi więzami. Wszyscy kombatanci byli na standardzie złota przed wojną, i wszyscy, ex Rosja sowiecka, czynili wysiłki aby po wojnie do standardu tego wrócić. Nie wszystkim się to udało, zresztą czasu było niewiele…

        1. Co do Rewolucji to można jeszcze dodać eksperymenty, które przyszły do Francji wraz z rewolucjonistami z Londynu, którzy dziwnym trafem promowali nowe systemy pieniężna.
          Można tutaj zerknąć https://www.worldhistory.org/trans/fr/1-20940/assignat/
          My świętyjemy konstytucję 3 maja która była wymysłem Londynu i sprzedana lokalne gawiedzi. Za pieniądze z Londynu Kościuszko – nasze nieszczęscie narodowe wywołało obronę konstytucji i dziwnym trafem też zakładał bank rewolucyjny zwany czasem patriotycznie narodowym. Rosja miała przyjść dynastii chrześcijańskiej z pomocą. Bo co tam się działo to tylko mozna porównać z rewolucja bolszewików w Rosji.

  5. Pani Premier Japonii tak sprytnie oczarowała Donalda Gołębia Pokoju, że zamiast 500 mld USD haraczu, który miała Japonia przeznaczyć na „USreidustrializację” zamieniła go na „wieczny kredyt”. Podobnie Korea wykpiła się złotymi orderami i złotą koroną oraz tylko 50 mld haraczem zamiast 350 mld USD. Chyba 100 letniej dawności metody „reketu” Ala Capone nie są już tak skuteczne jak dawniej. Albo azjatcy wasale lepiej przyswoili „strategię węgorza” niż ich pobratymcy z UE.

  6. Może przyznają teraz nobla za zapewnienie wiekuistego pokoju jak największej liczbie ludzi?

    1. Chyba raczej za to, że ktoś mógł pojechać ostro i zbrojnie… ale się powstrzymał. Przynajmniej na jakiś czas.

Comments are closed.