Cena krzesła

składanego
krzesloPrezydentowi Dudzie tak się spieszy aby po kilkunastu latach oddechu znowu sprowadzić narodowi na kark obce wojska  że podpisał odpowiednią petycję w tej sprawie w Białym Domu. Co więcej, za sprowadzenie obcych wojsk kraj gotów jest zapłacić $2 miliardy. Podejrzewamy że pieniądze te zainwestowane w armię polską  zostałyby spożytkowane dużo lepiej. Jankesi nie są prawdopodobnie bardziej skorzy do umierania za Gdańsk niż przed nimi byli Francuzi, ani też ich jednostka nie stanowi liczącego się straszaka anty-rosyjskiego. Jest prędzej odwrotnie – bezpieczeństwa będzie przez to mniej bo w razie konfliktu mocarstw którego prawdopodobieństwo obecność jednego mocarstwa na granicy drugiego jedynie wzmaga, rośnie szansa na uderzenie prewencyjne przeciwnika czy na graniczne nieporozumienie eskalujące się w szerszy konflikt.

Można się obawiać że główna rola amerykańskiego kontyngentu sprowadzi się więc głównie do pilnowania wywiązywania się kraju gospodarza z przestrzegania uchwały 447 w sprawie roszczeń żydowskich. W sprawie tej uchwały, do której prezydent Duda dopuścił za swojej kadencji, w Białym Domu nie pisnął pewnie Trumpowi ani słowa. Tym bardziej że wiernopoddańczą suplikę podpisywał na stojąco, przy siedzącym Trumpie. To najlepiej oddaje rangę wizyty i wagę polskiego sojusznika, który musi być zadowolony że w ogóle dostał wizę i że nie podpisywał swojego papieru gdzieś w kuchni. Dobrze jednak że prezydent Duda przynajmniej stał a nie padł swoim zwyczajem na kolana, jak pod tablicą na dworcu Gdańskim ku czci ostatnich siepaczy UB-eckich, głównie żydowskich, opuszczających kraj w wyniku czystek 1968.

Nikt najwyraźniej Dudy nie uświadomił że sygnatariusze porozumienia dwóch równych stron przy podpisywaniu powinni siedzieć na tym samym poziomie, co ma ważny wymiar symboliczny. Nawet podpisując umowę koreańską Kim Dzong Un i Trump siedzieli jak równi. No ale nie wymagajmy zbyt wiele. Kimowi poki co nie w głowie zapraszać do siebie wojska jankeskie. Zamiast tego doszedł własnym sumptem do nuklearnego potencjału odstraszającego, dzięki któremu o audiencję zabiegał bardziej Trump niż on. Inwestycja $2 mld w polski potencjał odstraszający też byłaby inwestycją  dużo sensowniejszą niż  finansowanie kontyngentu Jankesów, całkowicie poza polską jurysdykcją i kontrolą.

A przy okazji kupiłaby też prezydentowi RP krzesło, choćby składane. Tak aby mógł je brać z sobą na inne wojaże.

92 Replies to “Cena krzesła”

  1. Polska jest kraikiem dojenia przez zbrojeniówkę, banksterki, bigpharmy, agropharmy. Król kurczaka K. Pazgan odsprzedał Cargillowi KOnspol, pewnie była to propozycja nie do odrzucenia, a wszedł w komory normobaryczne.

    Np. w Danii miasteczko 30 tys. ma 4 apteki,w Polsce -kilkadziesiąt.
    Korupcja wśród lekarzy jest niebotyczna.
    Np. choroby naczyń wynikaja z niedoboru krzemu, proliny, lizyny, stresu oksydacyjnego. To jest wiedza znana od lat, chociazby od L.Paulinga ,ze receptory dla LDL dotyczą miejsc lizylowych i prolilowych kolagenu, a statyny nie mają tu nic do rzeczy.
    https://www.paulingtherapy.com/

    Właśnie wróciłem z kongresu med. mitochondrialnej w Poznaniu. zainteresowanym zdrowiem polecam książki doc. Bodo Kuklińskiego. Człowiek nie choruje z braku leków.

    Leki obniżające sok żołądkowy – dostępne , jak cukierki mają niebotyczne skutki uboczne -zaburzają florę bakteryjną, uwalnianie składników z pożywienia, w tym krzemu dla fibroblastów do produkcji kolagenu, NASILAJĄ TOKSYCZNOŚĆ LEKÓW PRZECIWBÓLOWYCH , chociaż mają przed nią chronić.
    https://www.ptg-e-katowice.pl/sites/default/files/Katowice%20PTGE%202016.pdf

    Holokaust Polaków idzie na całego, nie potrzeba do tego wojny.

    Jak to jest z miażdżycą

    NIEDOBÓR SIARCZANU CHOLESTEROLU A CHOROBA NIEDOKRWIENNA SERCA
    https://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?t=883&start=25

    Rak na ratunek?
    20 STYCZNIA 2014 R. STEPHANIE SENEFF, PHD 17 KOMENTARZE

    Jak komórki nowotworowe pracują w nadgodzinach, aby przywrócić zdrowie naczyń

    https://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=16&t=1084&sid=e73cb0ad8af5a725a27c95073dfae3e0&start=300

    Gershom Zajicek – hipoteza nowotworów

    https://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=16&t=1084&start=275

    Rola krzemu

    https://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=16&t=1280&start=100

    USA sprzedało Monasanto Bayerowi nakladając odszkodowanie dla pracownika rolnego 270 mln $ za spowodowanie u niego nowtoworu. A docelowym właścicielem Bayeru mogą zostać polskie fundusze emerytalne -patrząc na asertywnść i propolskość polskich władz. Jak uratować ZUS- przedłużając pozwolenie na glifosat i szczepiąc emerytów.

    https://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=16&t=2030&p=92030&hilit=glifosat#p92030

    Tak działają firmy farmaceutyczne

    https://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=16&t=861&p=92434#p92434

    Prozdrowotna rola CO2

    https://www.cheops4.org.pl/cheos/viewtopic.php?f=24&t=122&hilit=co2

    Medycyna jest obecnie prawdziwą formą depopulacji.

    1. @jpmorg:”medycyna”
      Hmm, a jaką w tym wszystkim rolę odgrywa fakt, że żyjemy „za długo”? Człowiek jest tak skonstruowany by żyć ~50/60 lat, a tu nagle dożywa 100. To i nie dziwota, że się „sypie”. Może i cała medycyna to trucizny, ale bez nich (ze 200 lat temu) ludzie dożywali średnio 40 lat, a śmiertelność wśród niemowląt była na poziomie kilkudziesięciu procent. Medycyna jest niebezpieczna nie dlatego, że „zabija” tylko dlatego, że często ratuje życie osobnikom, którzy w normalnych warunkach by nie przeżyli (i się nie rozmnożyli:). A to zaburza naturalny proces selekcji. Biologiczne eksperymenty ludzkości na sobie samej mogą mieć tragiczne skutki.

      1. @HeS

        NIe możemy powiedzieć , czy obecna medycyna wydłuża życie , czy raczej skraca – nie ma grupy porównawczej, poza tym jest za dużo zmiennych. Samo chlorowanie wody mogło wywyoływać zawały i nowotwory, zdjęcia małoobrazkowe płuc co roku. Nie wiemy , co spowoduje zadekretowanie przez EU żarówek niszczących melatoninę.

        Tak naprawdę nie wiadomo na ile lat człowiek jest skonstruowany.To zależy od sirtuin, telomerów, podobno jesteśmy stworzeni do spalenia iluś tam kalorii, ale ciało mozna dożywiać podczerwienią, wodorem cząsteczkowym bez generacji wolnych rodników. Spowolnienie oddechu, zwiększenie CO2 wydłuza życie przez osłabienie nadtlenoazotynu. Być może ostry spadek CO2 i ciśnienia oraz wielki potop są tym otwarciem „puszki Pandory”- spadek plonów , wyginięcie roślin, pojawienie się chorób. Dobroczynnym działaniem M.Martwego może być wysokie cisnienie związane z 400 m. depresją- wyższe ciśnienie.

        https://www.facebook.com/Normobaria/posts/wysokie-ciśnienie-w-moim-edenie2016-06-28dla-kazimierza-pazgana-jeden-scenariusz/1264759176869945/#

        https://www.wprost.pl/tygodnik/10045221/Firmy-ktore-zrodzily-sie-w-bolu.html

        To uraz reperfuzyjny związany z tlenem jest prawdziwym kataklizmem dla komórek po przywróceniu krązenia.

        CO2 leczy ch.tarczycy, depresję (L.Medina)

        Tlen jest toksyczny, jego wykorzystanie zależy od CO2 (efekt Bohra /Haldane’a), a zauważ , że komórka nowotworowa mając zablokowany cykl Krebsa NIE PRODUKUJE CO2, a przez to jest tlenooporna. Zwiększmy CO2 , a komorki będą lepiej dotlenione, młodsze, odporne na choroby. „Dajcie mi gorączkę (energię) , a uleczę każdą chorobę”

        Wzrost długości życia związany był z postępem wiedzy, odżywianiem , higieną, wynalezieniem niektórych leków.
        Natomiast przyczyny chorób są w ciemniej d.

        Prosty przykład -dlaczego w Niemczech dostępny jest Strodival (Knut Sroka-Lekarze bez Granic-Germany), a w Polsce o Convaforcie nie usłyszysz od kardiologa? Strofantyna umozliwia wykorzystanie kwasu mlekowego i hamuje zawał.
        https://heartattacknew.com/the-purpose-of-the-website/

        Kwas mlekowy uwazany jest za czynnik zakwaszający, a naprawdę powstaje z pirogornianu kosztem wiazania NADH i wiązania jonów H i odkwasza serce, ponieważ jony H nie moga opuścić komórki , a mleczan tak i przejść w pirogornian lub do glukoneogenezy w innej tkance . Mleczan jest świetnym paliwem dla serca , tylko trzeba mu „insuliny mleczanowej’ , którą jest strofantyna, nawet produkowana endogennie.

        CO2 odblokowuje cykl Krebsa, działa wazorelaksacyjnie, można nim zatrzymac zawał, cofnąć starzenie , stymulować komorki macierzyste (karboksyterapia, dr. Pokrywka YT). Niedoczynność tarczycy uposledza produkcję CO2. Niski CO2 dobrze koreluje z zaćmą .

        W każdej przychodni , karetce powinna byc „trumna reanimacyjna” z gazami terapeutycznymi-O2, CO2, H2, może szczypta H2S.

        Protective CO2 and aging

        https://raypeat.com/articles/articles/co2.shtml

        Spadek CO2 doprowadził do powstania pustyń, gdzie bardziej niż wody brakuje CO2-to wymusiło sukcesję roślin efektywniej wykorzysytujących CO2 ( fotosynteza C4 – trawy, CAM -sukulenty).

        https://pl.wikipedia.org/wiki/Fotosynteza_CAM

        A u nas ceny prądu i gazu rosna drastycznie z powodu Carbon Tax na ten życiodajny gaz.

        Nasz rząd oferuje chemioterapię, mammografię bez kolejki, zebyś przypadkiem nie próbował leczyć sie sam i wyzdrowiał. A na operację zaćmy czekaj 3 lata, do tego czasu może wpadniesz pod samochód i będzie z tobą spokój.

        1. @jpmorpg Wybacz przyjacielu, ale przynajmniej w części kwestii mylisz się wierutnie. Co do współczesnej medycyny głównego nurtu: jest znacząca, statystycznie istotna korelacja pomiędzy rozwojem medycyny a długością życia. Są grupy kontrolne – duża część mieszkańców Amazonii nie dożywa 40 roku życia z powodu braku dostępu do medykamentów.
          Co do CO2, jego spadku i powstawania pustyń: podstawowym czynnikiem limitującym jest dostępność wody, dostępność CO2 w rzeczywistych, obecnych warunkach planety Ziemia nic nie wnosi.
          Co do jednego – zgodzę się: człowiek nie choruje z braku leków.
          @HeS tak naprawdę cenzurą w paleolicie i neolicie był wiek 40 lat. Bez cywilizacji tyle bylibyśmy w stanie przeżyć. Co do naturalnej selekcji: podstawowa zasada ewolucjonizmu brzmi: przeżyją najlepiej przystosowani. Nie najzdrowsi, najdłużej żyjący, najpłodniejsi, najsilniejsi. A kierunek presji środowiska zmienia się i w przypadku naszego gatunku nie jest tak oczywisty. Pozdrawiam!

          1. Co do współczesnej medycyny głównego nurtu: jest znacząca, statystycznie istotna korelacja pomiędzy rozwojem medycyny a długością życia.

            Ja tylko w kwestii formalnej. Otoz istnienie korelacji nie musi oznaczac zwiazku przyczynowo-skutkowego.

          2. @nikt:”… przeżyją najlepiej przystosowani.”

            Masz rację z drobną korektą: „Przeżyją wystarczająco dobrze przystosowani”. Niekoniecznie trzeba być czempionem. Podstawowy warunek dla trwania gatunku, to dożycie wieku rozpłodowego, spłodzenie i (czasami) wychowanie potomstwa. Po wykonaniu tych zadań, z punktu widzenia przyrody, osobnik jest bezużyteczny (jest obciążeniem:). Jak się obserwuje naturę, to widać jak różne gatunki stosują różne „strategie” przetrwania. Są takie, które wogóle nie opiekują się potomstwem, są takie które żyją samotnie, w parach albo wręcz przeciwnie w ogromnych luźno powiązanych stadach (ławice ryb). Są takie, które mają jednego potomka albo sto tysięcy (któraś z kałamarnic). To zdanie o przystosowaniu jest tak ogólne, że nie wiadomo co decyduje o tym że któreś jest „dobre”. Do tego pojawiły się problemy z oceną, który gatunek jest „prosty” a który „skomplikowany”. Z badań nad genomem ludzkim (i innych gatunków) wyszło, że (np.) przenica jest bardziej skomplikowana od człowieka. W genomie człowieka jest ~20 tys. „przepisów” na syntezę różnych białek a w przenicy 100 tys. Wygląda na to, że przenica ma większą możliwość dostosowywania się do zmieniającego się środowiska (selekcji) niż człowiek.

          3. @nikt

            Nie miejsce tu na dyskusję , kto się myli. Jeśli podajesz Amazonię i długość życia, to weź pod uwagę zagrożenia przyrodnicze (moskity, dzikie zwierzęta), brak soli i czystej wody, jako przyczynę śmiertelności.Nie wspomnę o dostępie do emergency medicine , diagnostyki, gdzie postęp jest olbrzymi. Niestety obecny model biznesowy BigPharmy i korupcja doprowadziła , ze duża część medycyny jest ludobójstwem.

            Pustynie się zazieleniają dzięki CO2, pomimo braku podlewania.

            https://wattsupwiththat.com/2016/02/16/study-increased-carbon-dioxide-is-greening-deserts-globally/

            Desert 'carbon farming’ to curb CO2
            https://www.bbc.com/news/science-environment-23518879

            To samo robią z biochar.

            https://www.pronatura.org/wp-content/uploads/2012/03/Greening-the-Sahara-with-Biochar-2012.pdf

            Brak roślinności skutkuje brakiem jąder kondensacji pary wodnej.

            Woda z rosy jest niezmiernie ważna na pustyniach.

            https://www.zavit.org.il/wp-content/uploads/2015/04/Amber-Hill-et-al.-2015-Dew-in-Desert-Plants.pdf

            Nawadnianie pustyń można na dłuższą metę prowadzić wodą destylowaną, bo zwykła doprowadzi do zasolenia.

            Na połoninach roślinność karleje z powodu braku CO2, a nie braku wody, czy chłodu.
            280 ppm CO2 -to jest absolutne minimum dla obecnej roślinności (tak nisko było było w XIX w)

            Wg mnie słoną wodę można tanio destylować przy intensywnym słońcu zamieniając ją w „ciało doskonale czarne” – absorber energii słonecznej -dodając ciemny pigment i ogniskując światło np. folią odblaskową- nie potrzeba do tego energii elektrycznej.

      2. „Może i cała medycyna to trucizny, ale bez nich (ze 200 lat temu) ludzie dożywali średnio 40 lat, a śmiertelność wśród niemowląt była na poziomie kilkudziesięciu procent.”
        Myślę, że poziom higieny, dostęp do żywności, miały większe znaczenie. Medycyna… – zwyczaj mycia rąk przy porodzie te kilkaset lat temu wcale nie był oczywisty, a istnienie mikrobów uważano za wyssane z palca bzdury.

        1. @Szwagier:”Myślę, że poziom higieny, dostęp do żywności, miały większe znaczenie.”

          Oczywiście. Nie wspominając o zmniejszeniu wysiłku przy pracy fizycznej i jej czasu trwania. Ale jeżeli ograniczymy się do medycyny, to obecnie jest mnóstwo prostych operacji, które ratują (przedłużają) życie, a 200 lat temu zabijały chorych. Nie mówię o skomplikowanych operacjach typu przeszczep serca, ale o takich prostych (przepuklina, usunięcie woreczka żółciowego czy wyrostka robaczkowego, …). Dawniej takie choroby istotnie skracały życie. Dzisiaj można dalej żyć następne „dziesiąt” lat po kilkudniowym pobycie w szpitalu.

  2. Wielu tutaj patrzy na USA tak, jakby ten kraj nie zmienił się przez ostatnie 50 lat. A patrząc choćby na tamtejszą demografię widać, że zmienił się znacząco i kierunek dalszych zmian jest zasadniczo widoczny. A czy tzw. „obowiązująca ideologia” jest w USA wciąż ta sama co np. 50 lat temu..?

  3. PIS chce zaostrzenia prawa posiadania broni dawnej.

    https://trybun.org.pl/2018/05/28/rzad-pis-planuje-radykalne-obostrzenia-dla-posiadaczy/

    Przypomnijmy , jak było w 39 r. RP zakupiła okręty , które nijak się miały do obrony „polskiego wybrzeża” natomiast wsparły obronę Anglii.
    Wyprodukowano bombowce „Łoś” , które nadają się do ataku , a nie obrony kraju, zresztą we wsparciu myśliwców , których nie mieliśmy , dzięki czemu niemieckie lotnictwo robiło, co chciało.

    https://www.hoplofobia.info/o-tym-jak-jeden-karabin-ocalil-tysiace-ludzi/

    1 września wydano ustawę ograniczającą produkcję i dostęp do broni.

    https://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19390880565

    1. Realizacja roszczeń 447 mogłaby napotkać na opór zbrojny. PiS najwyraźniej dostał polecenie aby rozbroić Polaków…

        1. @jpmorg:”Przymus szczepień może być końcem Polski”

          Na pewno przymus szczepień pozwala na globalną (biologiczną) kontrolę populacji kraju. Co w tych szczepionkach jest, to pewnie wie tylko producent. Chyba w Afryce była jakaś awantura, bo przy okazji szczepień na jakąś groźną chorobę robiono eksperymenty medyczne na ludziach. Bill Gates (znany dobroczyńca:) jest orędownikiem ograniczenia populacji ludzi i pakuje duże pieniądze w programy, które mają ograniczyć przyrost naturalny w Afryce.

    2. No wiec rzad z dociskania sruby jesli chodzi o bron i amunicje wycofal sie rakiem:

      https://trybun.org.pl/2018/09/04/rzad-tymczasowo-odstapil-od-implementacji-do-ustawy-o-broni-i-amunicji-unijnej-dyrektywy/

      Wydaje mi sie, ze dociskanie sruby mialo byc kielbasa wyborcza dla lewakow. Ale lawacy sprawe olali, bo ich interesuje calkowity ban, a nie jakies tam rejestrowania czarnoprochowcow i ograniczanie pojemnosci magazynkow. Natomiast na forach strzeleckich i mysliwskich zapachnialo rokoszem, a w PL mysliwi to dosc liczne, dobrze zorganizowane i wplywowe lobby, bo poluja glownie resortowi…

      1. Hipokryzję władz najlepiej widać w prawie do posługiwania się bronią u poborowych (większość zdolni), a natępnie atrofia zdolności do odpowiedzialnego posiadania u rezerwistów ( surowa selekcja eliminuje większość z kręgu szczęśliwych posiadaczy
        broni).

        1. Z ta bronia to w ogole jest dziwnie, bo niby latwo jest dostac pozwolenie i w praktyce mozna kupic ile kto chce, ale ostatnio jak zaczalem sie rozgladac za precyzyjnym karabinem do strzelania na dalekie dystanse, to zauwazylem, ze w okolicach Warszawy w praktyce nie bede mial gdzie z niego strzelac. Okazalo sie bowiem, ze w Bolandzie jedna po drugiej zamyka sie strzelnice. Pod roznymi pretekstami. A to halas, a to brak spelnienia norm bezpieczenstwa. I tak jakis czas temu wykosili strzelnice dlugodystansowa w Bartoszycach, w tym roku czasowo uziemili strzelnice w Gorze Kalwarii i Podstolicach, ale nie wiadomo, czy one sie znow otworza. Strzelnica mojego klubu w Wawie od kilku lat walczy o przetrwanie i tez nie wiadomo, czy jej nie zamkna pod pretekstem halasu (stala w szczerym polu, to pobudowali dookola bloki, a teraz halas mieszkansom przeszkadza) itp. Przyklady mozna mnozyc, a te powyzsze sa najglosniejsze. Obecne wladze wiec deklaratywnie sa za obronnoscia, ale w praktyce jest niestety dokladnie na odwrot.

  4. @cynik:”Sojusznika można kupić, do tego dużo taniej niż za $2B.”
    Proszę o konkret. Kto to taki? Kto taniej będzie “ryzykował działania zbrojne w obronie miejscowych”? Nie widzę.

    HeS to nie jest tego typu sojusz.
    Chodzi o to żeby USA inwestowały w obronność PL a PL rozsadzała układ Berlin-Moskwa. I to tu interes US I PL jest zbieżny.
    My mając dużą siłę militarną wywieramy presję na Rosję żeby siedziała spokojnie na dupie gdy US robi sobie porządki na świecie. Oczywiście możemy wtedy również zupełnie inaczej rozmawiać z niemiaszkami i budować mniej lub bardziej fikcyjne Trójmorze. To tyle o teorii bo w praktyce jesteśmy w czarnej dupie.

  5. Jesteśmy wasalem USA. Jeśli opieramy całą naszą politykę bezpieczeństwa na Ameryce to stałe bazy są racjonalne. Rotacyjne bazy to same benerity dla Ameryki(projekcja siły hegemona), bez ryzyka i kosztów – rotacyjne wojska rotacyjnie i bardzo prosto zwinąć.
    Jeśli jednak nie Ameryka to, to co?

  6. cyt: „Polska samodzielnie nie oprze się militarnie takim krajom jak Rosja czy Niemcy.”

    Hitler w czasie II WŚ tylko 2 razy odpuścił atak. 2 razy była to Szwajcaria. Kilkaset tysięcy dobrze strzelających ludzi plus 70 tys strzelców wyborowych robiło wrażenie na niemieckich generałach do tego stopnia, że twardo postawili się Adolfowi. Można też spokojnie odpuścić tezę, że trzeba mieć góry żeby taki system zadziałał co dobitnie pokazali Finowie kładąc trupem 1 300 000 miłujących pokój i swoich sąsiadów Rosjan. US to jedyny realny wybór dla PL pod warunkiem, że PL będzie państwem poważnym. Niestety nie jest więc przed nami ciekawe czasy.
    Swoją droga obywatele Izraela przyjeżdżający do PL mają podobno na komórkach aplikację ze zinwentaryzowanymi nieruchomościami, które będą wkrótce ich.

    1. ” Kilkaset tysięcy dobrze strzelających ludzi plus 70 tys strzelców wyborowych robiło wrażenie na niemieckich generałach do tego stopnia, że twardo postawili się Adolfowi.”
      Po kim Pan takie bajki powtarza?
      Zapewne Ci sami generalowie wprost nie mogli sie doczekac ataku na Rosje..
      Finowie nie polozyli trupem miliona Ruskich tylko bronili sie na tyle dlugo ze rosjanom zmienila sie sytuacja i olali biedna Finlandie.. tak Finlandia do czasow powojennych byla najbiedniejsa czescia skandynawii a ich mieskzancow Szwedzi traktowali gorzej niz czarnych w USA.. Ruscy nie mieli tam nic do zyskania za to duzo do stracenia angazujac tam wieszke sily..
      Szwajcaria byla skarbcem europy i Hitlerowi sie nie oplacalo walczyc z garstka strzelcow..ciekawe a te 70tys to moze bylo ludzi umiejacych trzymac karabin w Szwajcarii w czasie 2WS a nie strzelcow wyborowych.
      Te wszystkie glupoty co pan powtasza to jak „fakty” ze US to jedyny realny wybór dla PL? A zastanawial sie Pan jakie se inne wybory? „murzyni z nad wisly” robia laske amerykanom za frajer od przeszlo cwierc wiecza i chyba zapomnieli ze sa inne mozliwosci jak ku….nie sie u jednego „pimpa”.

      1. Finowie nie polozyli trupem miliona Ruskich
        To byłaby przesada… Finowie położyli trupem (podkreślam zabitych a nie wziętych do niewoli albo zaginionych) nieco ponad 48 tysięcy ruskich. Właśnie niedawno czytałem książkę na ten temat.

        Coś jednak jest w zaciekłości oporu fińskiego i jego wysokiej organizacji, zważywszy że kraj liczył wówczas mniej niż 4 miliony mieszkańców (obecnie 5.5M). Dla porównania: rok wcześniej 34.7 milionowa Polska stawiała opór Niemcom znacznie krócej a straty niemieckie w zabitych wyniosły około 17 tysięcy. Całkowite siły niemiecie atakujące Polskę wynosiły około 1.8M żołnierzy, a polskie około 1M. Gdyby opór polski był porównywalny z fińskim niemieckie straty w zabitych wyniosłyby pro rato około 450 tys.

        1. @cynik9:”Coś jednak jest w zaciekłości oporu fińskiego i jego wysokiej organizacji”
          Też się tym kiedyś interesowałem. Podstawowy powód, to ukształtowanie terenu. Owszem nie ma tam gór ale za to są jeziora i bagnisty teren. Ciężki sprzęt (czołgi) mają problem z rozwinięciem natarcia. Raz Sowieci próbowali przeprowadzic atak czołgowy przez zamarznięte jezioro, ale zakończył się fiaskiem. Z tego co czytałem, to była w znacznej części wojna podjazdowa. Finowie działali w niewielkich kilku(nasto) osobowych grupach na nartach. Wąskie przesmyki, gdzie mogły przejechać czołgi i samochody były blokowane przez artylerię i ciężkie karabiny maszynowe. Polska nie ma tak sprzyjającego obronie ukształtowania terenu. Mamy rozległą nizinę ciągnącą się kilkaset km od zachodu na wschód. Nie ma naturalnych przeszkód (jak w Afganistanie czy Szwajcarii) i czołgi mogą sobie manewrować jak chcą.

          1. Warto by sprawdzić jak było z dostępnością broni wśród społeczeństwa. Sanacja, jak każdy socjalizm, zabraniała. Na rezultaty nie trzeba było długo czekać…

          2. Podstawowy powód, to ukształtowanie terenu.

            Podstawowym powodem, była wola obrony kraju przez ich obywateli. Poczynając od elit a kończąc na fińskich komunistach.

      2. To dlaczego Adolf nie napadł na na skarbiec Europy czyli Szwajcarię? Proszę mnie oświecić. Pewnie dlatego, że ogłosiła neutralność.
        Jeśli chodzi o wojnę zimową pytań nie mam tu wyczuwam prawdziwego eksperta.

        Cyniku ilość trupów i zaginionych po stronie rosyjskiej nie sposób nawet w przybliżeniu oszacować. Większość ciał zostawała na terenach zdobywanych przez Rosjan. Z opisów fińskich wynika, że były to ilości olbrzymie, gdyż Rosjanie w ogóle się nie chowali i strzelanie do nich było proste jak strzelanie do tarcz. Finowie twierdzili, że to masowe zabijanie Rosjan bardziej wykańczało ich psychicznie niż fizycznie. Tak czy siak oficjalny komunikat armii czerwonej o stratach własnych na tej wojnie brzmiał: ofiar śmiertelnych: 350 osób.

  7. Czyli pożal się boże prezydent polski wciska kasę za to aby wojska prowokacyjno-okupacyjne dały się z zaprosić na terytorium kraju, który reprezentuje?

    Mr Duda, are you for real?

    W każdym normalnym kraju zdrajca już by wisiał. Nie miałby po co wracać, chwilę po wizycie szukać by musiał azylu politycznego, na tyle egzotycznego, żeby mu ziomale godnie nie zapłacili za taką reprezentację.

    This is USA, if you’re offering us free money, we will take it.

    https://youtu.be/Cxjdj5_5yNM?t=41

    Cyniku, oto oświadczenie, nie czytam, bo płakać się chce, widząc po komentarzach, że ludzie podstaw nie rozumieją

    https://www.whitehouse.gov/briefings-statements/joint-statement-president-donald-j-trump-president-andrzej-duda-republic-poland/

    Tutaj „przemowy”

    https://www.whitehouse.gov/briefings-statements/remarks-president-trump-president-duda-republic-poland-joint-press-conference/

    Nic się nie stało, polacy, nic się nie stałoooo

    https://www.washingtonpost.com/world/europe/polish-leader-resists-view-that-he-was-disrespected-by-trump/2018/09/21/d0a3e498-bd7a-11e8-8243-f3ae9c99658a_story.html

  8. Ponad trzy miliony Żydów zginęło w Polsce i Polacy nie będą spadkobiercami polskich Żydów. Nigdy na to nie pozwolimy (…) Będą słyszeli o tym od nas tak długo, jak Polska będzie istnieć. Jeżeli Polska nie spełni roszczeń Żydów, będzie «publicznie atakowana i upokarzana» na forum międzynarodowym
    Israel Singer

    No to upokarzają. Prezio Polandii podpisuje dokumenty na stojaka, a Prezydent USA na siedząco. Jeden z komentujących napisał tu, że po prostu w tym pomieszczeniu było jedno krzesło, więc po co drążyć temat – afery nie ma. Zastanawiam się czy Polacy są już na tyle ogłupieni, że nie widzą gdy ktoś ich znieważa czy po prostu zleciała tutaj USraelska trolnia.

  9. Jeżeli większość mediów w Polsce walczy z „kompleksem krzesła” a nie analizuje/ocenia co możemy zyskać lub strać po tej wizycie, to sensownie jest zerknąć co o tym sądzą zainteresowani sąsiedzi.
    Poniżej kilka linków i może być pan rozczarowany, z jednej strony może i nie oceniają/ chwalą, ale nikt też nie porusza kwestii krzesła:
    https://edition.cnn.com/2018/09/18/politics/fort-trump-andrzej-duda-poland/index.html
    https://vesti-online.com/Vesti/Svet/711219/Fort-Tramp-u-Poljskoj
    https://www.n-tv.de/politik/Polen-wuenscht-sich-ein-Fort-Trump-article20630535.html

    Jeżeli w grę wchodzą interesy militarne i gospodarcze z USA lub Rosją, to my możemy być tylko petentem i nie obrażać się, a starać się ugrać jak najwięcej. Natomiast, degradowanie poważnych spraw do „roli krzesła” wynikać może albo z kompleksów albo z indywidualnych interesów. Przykład Kima czy Korei Płn to chyba nie najlepszy wybór, bo po pierwsze nie to miejsce spotkania, a po drugie proszę lepiej spojrzeć na Korę Płd, jak się rozwinęła pod „lekkim protektoratem” USA.

    1. może być pan rozczarowany,
      I jestem, bo naprzód nawijasz że „w światowej prasie” wizytę „pozytywnie oceniono” a gdy się pytam gdzie to jesteś w stanie wskazać jedynie na kompilację faktów. To że Trump obecuje „rozważyć” wciskane mu przez Dudę $2B ma być tą „pozytywną oceną”?  

      …z jednej strony może i nie oceniają/ chwalą, ale nikt też nie porusza kwestii krzesła
      No więc jednak nie oceniają/chwalą, racja. Z krzesłem też racja – PAD ośmiesza swoim zachowaniem jedynie kraj który reprezentuje i tylko ten kraj ma jakieś zainteresowanie w tym co wyprawia jego przedstawiciel. Gdyby poruszył przynajmniej z Trumpem sprawę roszczeń żydowskich 447 można byłoby mu wpadkę łatwo wybaczyć…

      1. Prasa zagraniczna przedstawiała wizytę w sposób stonowany, co z ich strony jest standardem, doceniając jednak propozycje Polski podczas wizyty. Pan czepia się nieistotnych szczegółów, i w zasadzie nic nie wnoszących do tego co już staje się faktem.
        Akurat 447 nie ma w tym przypadku dla nas znaczenia, istotniejsze jest natomiast w tej kwestii co zrobi nasz sąsiad zachodni, gdyż stoi w coraz większym „rozkroku”.
        Na tym zakończę swój udział w tej dyskusji, pozdrawiając i życząc udanych i trafnych analiz finansowo-politycznych 😉

        1. Akurat 447 nie ma w tym przypadku dla nas znaczenia

          Obawiam się że jest akurat odwrotnie – realnie 447 jest zagrożeniem dla państwa większym niż sąsiedzi kiedykolwiek będą…

    1. Link do tego co PAD podpisał jest do znalezienia tylko na jego oficjalnej stronie oraz prawdopodobnie gdzieś na stronie Białego Domu. Wbrew twierdzeniom {icebergKK} o rzekomej „dobrej ocenie prasy światowej” żadnej oceny, dobrej czy złej, nie było bo wizyta nikogo poza czynnikami krajowymi praktycznie nie interesuje. Dla porównania wygooglować można „Trump Kim full text” aby sprawdzić w jak wielu źródłach jest link to tekstu tamtej deklaracji…

      Ale cóż, Kim i Trump przynajmniej siedzieli jak równy z równym… 😛

  10. cyt ” bo to o wiele ważniejsze niż poza w jakiej Duda coś podpisuje.”
    Poza wiele mówi o stanie umysłowym Dudy. Myślę, że średnio rozgarnięty licealista poprosiłby o krzesło a dumna pani premier Szydło to doprowadziła by do tego, ze to Trump by podpisywał na stojaka.
    Szczerze mówiąc to myślę, że Jarek nienawidzi Polaków do tego stopnia, że tu naprawdę kamień na kamieniu po nim nie zostanie.

  11. Jesli to tylko o krzeslo chodzi to pol biedy. W kresach.pl pojawilo sie takie zdanie:

    Kolejnym, jak się okazało, kluczowym punktem było przejście do Gabinetu Owalnego przed konferencją prasową. Tam też nastąpiło nieplanowane podpisanie deklaracji o partnerstwie strategicznym.

    Jesli bylo to „nieplanowane podpisanie” dokumentu o partnerstwie strategicznym, to pojawia sie pytanie, czy Maliniak w ogole wiedzial co podpisuje i co tam w tym dokumencie jest.

    1. Nieplanowane podpisanie dokumentu strategicznego to nowy wzór oksymoronu. Powinni do Paryża to zdanie wywieźć, za szybą umieścić, wycieczkom pokazywać.

  12. Jeszcze słowo na temat umowy, bo to o wiele ważniejsze niż poza w jakiej Duda coś podpisuje. Te pieniądze to powinni nam Jankesi płacić, a nie na odwrót.

    1. Myślę że przede wszystkim warunkiem wchodzenia w jakiegokolwiek układ z USA powinno być anulowanie 447 i jakichkolwiek roszczeń żydowskich w odniesieniu do PL.

  13. Najpierw mer jakiejś wioski w trampkach, teraz podpisywanie na stojąco, żałośnie to wygląda. Nawet Bronek miał dostęp do krzeseł, co prawda w Japonii zamiast usiąść to na nie wlazł, ale zawsze :-).

  14. Nie rozumiem tego całego hałasu o krzesła. Po pierwsze, Trump w Oval Office traktuje tak wszystkich. W biurze jest jeden fotel prezydencki plus krzesła dla doradców i gości. Skoro ktoś się uparł by podpisać w Oval Office przy biurku to wyszło jak wyszło. Kim nie podpisywał czegokolwiek z Trumpem w Oval Office. Po drugie, wielu Polaków nagle odkryło, że Polska jest wasalem wobec USA – no straszne rzeczy ! Co jest nie tak z tym narodem … Co jest nie tak … Przecież wiadomo od dawna jaka jest pozycja Polski względem USA – to na co się oburzać ? Prezes siedzi, a podwładny stoi. Normalna rzecz.

    Stacjonowanie wojsk USA ma sens bo jak ktoś zaatakuje Amerykanów w Polsce to ciężko będzie im wytłumaczyć opinii publicznej w USA ewentualną odmowę wsparcia militarnego. Jak się zbroić to kupić za 2mld najemników, a za kolejne dwa dozbroić się we własnym zakresie. Nie widzę w tym nic złego.

    1. jak ktoś zaatakuje Amerykanów w Polsce
      Niebezpieczna iluzja! Hegemon nie miał jakoś skrupułów zaakceptować stratę 3000 własnych obywateli w ustawce 911… Ani nie miał żadnych oporów sprowokować Japończyków do ataku na Pearl Harbor aby mieć pretekst do wejścia do WWII… Chodzi dużo bardziej o odwrotność takiej ewentualności. Co jeśli z pełną premedytacją poświęci niewielki amerykański kontyngent w prowokacji mającej na celu wybadanie jak daleko posunie się Rosja w odpowiedzi? Koszty takiej prowokacji poniesie w każdym scenariuszu Polska, natomiast wątpliwe jest aby ktoś ryzykował z tego powodu totalną wymianę nuklearną.

      1. @Cynik9
        NIe rozumiesz mentalnosci Amerykanow-to nie Ruscy ktorzy poswiecaja wagnerowcow czy mieszkancow blokow za nic.Jak Amerykanie kogos wystawiaja na strzal to po to aby odpowiedzic z cala sila i zaorac-tak pokazuje przypadek pancernika „Maine”,przypadek „Lousitani”,Pearl Harbor czy WTC.Ruscy to wiedza i dlatego zadnego ataku na krja gdzie stacjonuje USArmy nie bedzie(szczegolnie ze rozne wypadki w Syrii wskazuja ze ruska technologia militarna jest lata swietlne za zachodnia).
        Nie pdoniecalbym sie takze tym ze Polska jest wasalem USA i widac to na zdjeciu,to samo bylo widac na zdjeciach Tuska czy Kopacz z Merkel-Polska jest wasalem przez ostatnie 300 lat.Chodzi o to aby od protektora wyciagnac co sie da a potem sie urwac ze smyczy-akurat z USA moze sie to udac latwiej niz z Rosja czy Niemcami bo USA bez naszego wsparcia maja ograniczone mozliwosci projekcji sily w regionie-z nami cos znacza a bez nas nic-co oczywiscie wskazuje ze powinnismy miec wiecej z tej sytuacji ale pisiaki maja tak samo mentalnosc slugi jak platfusy-roznica taka ze ich pan z Waszyngtonu jakby nieco mniej pazerny i troche bardziej wiarygodny niz ten z Belrina czy Moskwy-niby niewiele ale zawsze cos.Byc protektoratem,ciagnac ile sie da i czekac na sznase na wyrwanie sie-przypomne ze Asyria byla poczatkowo protektoratem Babilonu,Rzym protektoratem Etruskow a Holandia protektoratem Hiszpani it itd-da sie tylko trzeba cos robic a nie narzekac na zdjecia.

        P.S.Tylko mi nie odpisuj ze Niemcy czy Rosja sa bardziej wiarygodne niz USA-to byloby naprawde ponizej wszelkiego poziomu.

        @Brentano
        Dokladnie tak-nagle odkryli ze Polska to wasal-jak Tusk sie czolgal przed Makrela albo Putinem to jakos tego nie widzieli-ciekawe prawda?

        1. @Piotr34

          dlatego zadnego ataku na krja gdzie stacjonuje USArmy nie bedzie

          Brednia którą obnaża przykład Wietnamu Południowego, ale mniejsza z tym.

          (szczegolnie ze rozne wypadki w Syrii wskazuja ze ruska technologia militarna jest lata swietlne za zachodnia).

          Wystarczy aby dokonać skutecznego uderzenia jądrowego na Polskę. Taki atak będzie konieczny jeśli w Polsce Amerykanie zgromadzą zbyt duże siły inwazyjne lub środki napadu powietrznego. Wariant jądrowy wynika właśnie ze słabości konwencjonalnej Rosjan, którzy nie mają dużych środków konwencjonalnych.

          NIe rozumiesz mentalnosci Amerykanow-to nie Ruscy ktorzy poswiecaja wagnerowcow czy mieszkancow blokow za nic.Jak Amerykanie kogos wystawiaja na strzal to po to aby odpowiedzic z cala sila i zaorac-tak pokazuje przypadek pancernika “Maine” .

          Nie ekscytuj się tą „całą siłą”, bo sam nie zrozumiałeś co Cynik napisał. Chodzi o to, że to cała Polska występuje w roli budynków WTC. Rozumiem, że nienawiść do Rosji jest u ciebie tak wielka, że etap poświęcania Polski automatycznie przeskoczyłeś i rozmarzyłeś się jak Ameryka orze Rosję :).
          Poza tym mieszasz (rzekome!) straty Wagnerowców w walce z typową false flag. Jeśli założyć, że zniszczenie bloków było false flag, to celem tego ff było zgniecenie separatyzmu w Czeczenii (społeczne poparcie dla wojny). Oderwanie od Rosji Czeczenii pociągnęłoby domino na północ. Nie było więc poświęceniem „za nic”.

          chodzi o to aby od protektora wyciagnac co sie da a potem sie urwac ze smyczy-akurat z USA moze sie to udac latwiej niz z Rosja czy Niemcami bo USA bez naszego wsparcia maja ograniczone mozliwosci projekcji sily w regionie

          Sam nie wiesz o co ci chodzi. Raz używasz słowa „wasal”, a raz „protektor” od którego coś „wyciągamy”. Protektor który „bez naszego wsparcia ma ograniczone możliwości w regionie”. To po grzyba mamy być wasalem USA skoro mamy w ręku poważny atut negocjacyjny?
          I po co bełkot o „wyciąganiu” ile się da skoro:
          – offset za F16
          – cena gazu z USA
          – cena Patriotów
          – roszczenia żydowskie
          – koszt współudziuału w napaści na Irak
          – koszt wspierania dolara jako waluty światowej
          – drenaż Polski przez działającego z mocy USA Balcerowicza (podniesienie stóp i zamrożenie kursu dolara)

          to jedno wielkie pasmo wyciągania zasobów z Polski do Ameryki, a szykuje się jeszcze skutek ustawy 447. Co myśmy od USoli wyciągnęli poza zapewnieniami o „bezpieczeństwie” i „przyjaźni”?
          W ogóle jak możemy od nich coś wyciągać skoro mamy wbity proamerykański kundlizm i nie możemy Ameryce nawet zagrozić, że w razie czego zakumplujemy się z konkurentem? To tak jakbyś poszedł do salonu samochodowego i powiedział, że chcesz ten konkretny model, marzysz o nim, a o konkurentach nie chcesz słyszeć, a następnie zaproponował targowanie. ha ha ha. Powodzenia.
          W prywatnym życiu sam tak postępujesz jak nakazujesz postępować Polakom?

          To na przykład Hindusi i Turcy potrafią wykorzystywać takie przeciąganie liny, bo dzięki temu mają upusty w cenach sprzętu wojskowego. Jaki upust dostanie Polska która deklaruje, że jest bezgranicznie zakochana w Ameryce i kupi tylko amerykański sprzęt, a każdy jego zakup propaganda w Polsce przedstawia jako wielki sukces?

          Poza tym nieprawdą jest, że USA nie mają projekcji siły w regionie. USA mogą nałożyć sankcje, mogą odciąć Polskę od światowego systemu finansowego, a projekcję siły w regionie mają i tak większą niż Niemcy czy Rosja. Lotnictwo NATO jest praktycznie zintgerowane z amerykańskim i już obecnie USA mają zapewnione panowanie w powietrzu nad Polską, a w razie wojny Rosjanie szybko stracą panowanie w powietrzu nad Białorusią.
          Natomiast Niemcy są pod amerykańską okupacją i prowadzą typową żydojaknkeską politykę wyniszczania białej rasy (w tym Niemców). To nie jest XIX wiek. To wiek XXI z UE która całkowicie polega na systemach IT z USA, a żydo-jankeski „filantrop” trzyma w garści większość europejskich polityków.
          W ogóle poziom infiltracji agenturą CIA, międzynarodowcami od Bilderbergów, braćmi fartuszkowymi itd. jest tak wielki, że USrael nie musi w Polsce utrzymywać dużej siły do pacyfikacji, a pojęcia państw ulegają modyfikacji. Polscy Indianie sami się spacyfikowali.

          Btw. na przykład Szwecja jest już praktycznie zintegrowana militarnie, gospodarczo, finansowo, politycznie oraz ideologicznie z USA, bo Szwecją rządzi to samo żydostwo co Ameryką.
          „Sojusz” z Ameryką to wspomaganie budowy żydowskiego rządu światowego, a więc kopanie sobie grobu.

          1. cała Polska występuje w roli budynków WTC
            Dzięki, to jest bardzo dobrze powiedziane. O to właśnie chodzi.

            Dziwi mnie jak niewielu to rozumie, ulegając łatwo podsycanej psychozie zagrożenia i odpowiedzi na nie. Konflikt między mocarstwami oznacza dla kraju leżącego pomiędzy nimi egzystencjalne zagrożenie, nawet jeśli jego skala będzie stosunkowo niewielka. Z drugiej strony prowokacja typu WTC prowadząca do takiego konfliktu i związanego z nim resetu geopolitycznego w tej części Europy może być na rękę kilku stronom, a w szczególności tej która stojąc za 911 spowodowała taki reset na Bliskim Wschodzie…

          2. Z drugiej strony, jeżeli eskimosi liczą na grabież nieruchomości, to przynajmniej porządne bombardowanie nie powinno im być za bardzo na rękę. Chyba, że prowadzą do takiej eskalacji, żeby jedynym wyborem było: albo my je bierzemy, albo nikt nie będzie ich miał.

          3. Dlatego w interesie eskimosów nie jest wcale bombardowanie per se ale utrzymywnie psychozy zagrożenia i odwracanie uwagi od głównego punktu programu…

          4. „Natomiast Niemcy są pod amerykańską okupacją i prowadzą typową żydojaknkeską politykę wyniszczania białej rasy (w tym Niemców).”

            Z tym „wyniszczaniem białej rasy” w wykonaniu „Jankesów” i „Żydów” mam pewien problem. Faktycznie widać gołym okiem, że białym w Europie funduje się Plan Kalergi, ale nie jestem w stanie zrozumieć kto i po co to robi.
            Żydzi? Piłowaliby gałąź na której sami siedzą. Wymarcie/skundlenie białych i zniszczenie cywilizacji białego człowieka sprawi, że inne cywilizacje i rasy wypełnią tą próżnię, bo życie próżni nie znosi. A ci inni Żydów najczęściej nienawidzą i zgotują im nieciekawy los, a nie będzie się już gdzie ukryć.
            Jankesi? Amerykańskie elity to też biali. A jak w USA wykończą białą klasę średnią i zrobią z USA wielką fawelę ze swoimi enklawami luksusu, to będzie koniec amerykańskiego imperium i dominacji na świecie. Kolejni, którzy chcieliby piłować gałąź, na której sami siedzą?
            Chyba że ww. grupy to tylko narzędzie kogoś jeszcze innego, które to narzędzie, jak to narzędzie, pójdzie na śmietnik, jak się zużyje i będzie już niepotrzebne…

          5. Es fecit qui prodest. W czyim interesie były wojny w którym USA wykańczały kolejnych wrogów Izraela? W czyim interesie jest odludnienie tych terenów z elementu arabskiego? Jaki jest najlepszy sposób na odludnienie? Subwersja i sianie terroru aż ludność  miejscowa sama się wyniesie. A jeżeli do tego euro-durni można zachęcić do przyjmowania tych tłumów „doktorów i inżynierów” do siebie bo demografia siada to coś lepszego trudno wymyślić. Nie sądzę aby bezpośrednio chodziło o wyniszczenie białej rasy, o to zadba ona sama. Wystarczy, jak widać, skrzyżować demokrację  z 10% ludności muzułmańskiej.

          6. Sytuację na Bliskim Wschodzie to akurat rozumiem i tutaj doskonale widać, jak „ogon kręci psem” i „hegemon” w interesie Izraela demoluje i destabilizuje cały region.
            Nie rozumiem czegoś innego – obecna polityka wewnętrzna krajów zachodnich, z multi-kulti, marksizmem kulturowym, negacją tego wszystkiego, co uczyniło zachód potęgą, będzie miała jeden skutek – Europa Zachodnia zamieni się niedługo w III Świat. A jej pozycja na świecie zostanie zredukowana do roli zadupia. Natomiast narodowościowo/rasowo/religijnie zmieni się w bardzo niekorzystne miejsce do życia dla Żydów. Politycznie też te kraje przestaną być pro-izraelskie i powiększą grono krajów wobec Izraela niechętnych lub wręcz wrogich.
            Podobna lewacka(używając skrótu myślowego) polityka realizowana w Stanach Zjednoczonych też położy na łopatki amerykańskie imperium i już nie będzie miał kto bronić Izraela na Bliskim Wschodzie, bo hegemon będzie mieć własne problemy wewnętrzne i skupi się pewnie na półkuli zachodniej, odpuszczając Europę i Bliski Wschód. Na pozycję globalnego hegemona wkroczą Chiny, a to dla Żydów(i Amerykanów też) też sytuacja bardzo niekorzystna, delikatnie mówiąc.
            Po prostu trudno mi uwierzyć, by żydowskie czy amerykańskie elity wspierały to całe NWO, bo to jest dla nich piłowanie gałęzi, na której sami siedzą.
            No chyba, że przyjmiemy że przywódcy wszystkich światowych potęg bez wyjątku grają do jednej bramki, ale wtedy pozostaje zamówić sobie plastikowy worek i trumnę;)

        2. jak Tusk sie czolgal przed Makrela albo Putinem to jakos tego nie widzieli-ciekawe prawda?

          Pomijając fakt, że to niemądra retoryka w stylu „a gdzie byłeś jak PO rządziło”, to gdzie to czołganie przed Putinem? Tusk poparł w 2013 antyrosyjski, neobanderowski pucz CIA na Ukrainie, a teraz jako figurant projankeskiej UE nakłada sankcje na Rosję.
          Warto też wiedzieć, że rząd PiS przekazał 80 milionów dotacji dla Mercedesa, premier Morawiecki był doradcą Tuska, a redaktorzy pisowskiej tuby propagandowej pracowali wcześniej w Axel Springer. NIC się nie zmieniło. Od połowy lat 80 mamy ciągłość polityki zagranicznej III RP (ujawniona oficjalnie po 1991). jakieś wielkie „zmiany” są tylko w głowach prostaczków analizujących „przybijanie żółwika” i tym podobne bzdury.

          Poza tym proszę o pokazanie prorosyjskich odpowiedników takich zachowań:

          Macierewicz składa hołd Ameryce:
          https://i1.jbzdy.pl/contents/2017/03/1ab3410d16eba5dc25a9b53c29a25e19.mp4

          Pod dykatando Izraela Polska wycofuje się z ustawy o IPN. Pisowska szczekaczka obwieszcza to mianem sukcesu i wykorzystuje do napaści na…Rosjan:

          https://niezalezna.pl/229132-lisiewicz-brawo-polska-brawo-izrael-wygrala-prawda-historyczna-agentura-moskwy-bedzie-wyc

          Jarosław Gowin: „Jestem znanym FILO-IZRAELITĄ!”
          https://www.youtube.com/watch?v=dZIyJtrgHQw

          Od kilkunastu lat w Polsce REGULARNIE padają deklaracje o przyjaźni z Ameryką, Izraelem, o wiecznym sojuszu, niesamowitych korzyściach i szczęściu jakie spotyka polski lud. Większość przemówień dotyczących USraela ma charakter hołdu.
          NIGDZIE i NIGDY w historii III RP nie było takiej porno ostentacji w kontekście rosyjskim. Jarosław Kaczyński potępił na przykład krytykę Izraela i zrównał ją z antysemityzmem który również potępił podkreślając, że w Polsce nie ma na niego miejsca. Czy któryś z polityków równie gorliwie wchodził w tyłek Rosji? Nawet Mateusz Piskorski oskarżony o „wpływanie na opinię publiczną” i przedstawiony jako „prorosyjski” a którego Amerykanie od 3 lat trzymają w więzieniu (areszt jeszcze za Tuska) nie ma na koncie takich deklaracji. Wśród rzekomych rosyjskich trolli nie ma takiej hucpy jak wśród żydojankeskiej agentury, ukraińskiej diaspory i hasbary. Tym to puściły już wszelkie hamulce.

          Równie ogromna przepaść jest w realnych działaniach, bo polska gospodarka jest całkowicie kontrolowana przez Zachód, elity są całkowicie kontrolowane przez Zachód, zyski są transferowane na Zachód, prawo pisane pod dyktando Zachodu…
          Rosja nie ma w Polsce ani jednej dużej inwestycji, nie robiła wałków na poziomie prywatyzacji banków, nie sprzedawała swojej broni, ani nie wysyłała polskiej armii na swoje wojny. Pałacu Kultury w Warszawie nie podświetlano w barwy rosyjskie, ale w ukraińskie i izraelskie. Ukraińskie gdy neobanderowcy mordowali mieszkańców Doniecka, a w izraelskie gdy Żydzi urządzali rzeź w Gazie.
          Tacy jak Wałęsa są honorowani w USA a nie w Rosji. Czyli cała bezpieka prowadząca Bolka to praktycznie amerykańska a nie rosyjska opcja. Szok nie? Jeszcze katownie CIA zakładane za wiedzą SLD.

          1. Ołeksandr Kwaśniewski to zwolennik ukrainy ostatnio jako jedyny polka był na konferencji jałtańskiej w kijowie i oklaskami popierał wywody poroszenki. Siedział w towarzystwie Krawczuka, juczczenki i innych nacjonalistów ukraińskich

    2. Masz zle wyobrazenie o ewentualnych wydarzeniach, ktore moga nastapic. Nie spodziewaj sie ataku na Polske rosyjskiej armii, tylko raczej np. sprowokowanych wielkskalowych rozruchow miedzy ludnoscia polska a ukrainska, ktorej jest w PL juz kilka milionow, a ktorej czesc moze byc uzbrojona i zadaniowana przez sluzby (ukrainskie? niemieckie?).

      1. To niestety prawdopodobne. Na ogół nic nie dzieje się bez przyczyny i po coś ten banderyzm reaktywowano. A biorąc pod uwagę kto jest na zapleczu to chyba można powiedzieć żydobanderyzm. I po coś te miliony Ukraińców do Polski też sprowadzono (że „nasze” służby, o ile takie w ogóle są, nie mają zielonego pojęcia co tam się dzieje to więcej jak pewne).

    3. Pooglądaj sobie Millera dzisiaj. Opowiadał jak był dwa razy jako premier w Biały Domu.

  15. jak to jest że padła już kwota a nikt nie wie za co, ani gdzie i ilu tych żołnierzy mieli by tu umieścić. A przede wszystkim po co to i komu? A może dwie bańki wystarczą tylko na zdalny support – w razie problemów w pół godziny głowice atomowe dolecą w każdy zakątek kraju, wystarczy telefonicznie zamówić

    1. Żeby tylko nikt nam nie zrobił QA i rakiety nie wystartowały z Polski do rosji, niekoniecznie zamówione 😉

    1. Osoby w tubylczej administracji odpowiedzialne za protokół dyplomatyczny powinny zostać wywalone na zbity pysk. A jako że symbolika w dyplomacji ma niezmiernie ważne znaczenie i fakt że to zdjęcie jak jakiś polski pachołek podpisuje nic nie znaczące karteluszki pochylony nad prezydentem USA wrzucił na twittera sam Donal Trump daje sporo do myślenia. ”A picture is worth a thousand words”.

      1. Czytał pan prasę zagraniczną na temat wizyty Prezydenta Dudy?
        Ciekawe dlaczego nikt za granicą nie interesował się tym jak podpisywano dokumenty, a bardziej co podpisywano?
        Dlaczego w prasie zagranicznej pozytywnie oceniono wizytę i podpisane umowy (oprócz naszego wschodniego sąsiada – co jest zrozumiałe)?Rozpoczętej współpracy już nie da się zatrzymać.
        Dla Rosji niestety, mogą już tylko sobie dyrdymały opowiadać w stacjach radiowych typu sputnik i pisać poprzez opłacanych swoich blogerów, jacy to będziemy zagrożeni, jak już te bazy powstaną, jaki to gaz drogi będziemy kupować z USA, kto się szczerze uśmiechał a kto nie, itp.
        @ cynik9
        „Inwestycja $2 mld w polski potencjał odstraszający też byłaby inwestycją dużo sensowniejszą niż finansowanie kontyngentu Jankesów” – pan tak na poważnie, czy to tylko ironia?

        1. Dlaczego w prasie zagranicznej pozytywnie oceniono wizytę i podpisane umowy

          Wow, powiało światem… A w jakiej to w ogóle „prasie zagranicznej” zamieszczono jakąkolwiek ocenę tej wizyty, poza standardowym raportowaniem i foto-ops? Aktualnie w EU trudno nawet znaleźć wzmiankę prasową na jej temat, a w USA zaś dominuje opinia niskiego rangą urzędnika dept. stanu powątpiewająca czy PL jest gotowa na „Fort Trump”. Twierdzenie o rzekomym „pozytywnym ocenianiu” ledwie zauważonej wizyty, naturalnie poza czynnikami obozu rządzącego w PL, jest grubą przesadą… 😉

        2. „pan tak na poważnie, czy to tylko ironia?”

          Doszliśmy już do poziomu gdzie podarowanie 2mld$ obcemu mocarstwu uznaje się za lepszy wydatek niż przeznaczenie ich na polską armię. Cyniku, sprawdź czy te komentarze nie płyną z jankeskiej ambasady albo jakiejś funfdacji Sorosa, bo trudno uwierzyć w tak daleko posuniętą naiwność niektórych tu komentujących.

          1. @franek:”… lepszy wydatek niż przeznaczenie ich na polską armię.”

            Bądźmy realistami. Polska samodzielnie nie oprze się militarnie takim krajom jak Rosja czy Niemcy. Musimy mieć silnego sojusznika. Armia polska „nigdy” nie będzie miała dostatecznego potencjału obronnego by w pojedynkę przeciwstawić się takim (grubym) przeciwnikom. Choćbyśmy przeznaczali na wojsko znacznie większe kwoty (np.5% PKB), to i tak nic to nie pomoże. W razie ataku możemy (jak w ’39:) opóźniać agresję i liczyć na sojuszników.

          2. Bądźmy realistami.

            Jeżeli chcemy być realistami to przede wszystkim należy zrozumieć że liczenie na dalekiego sojusznika o mały włos nie kosztowało nas egzystencji biologicznej narodu a kolejnym razem możemy mieć mniej szczęścia…

          3. @HeS

            Chcialbym niesmialo zauwazyc, ze nasza bazbronnosc jest wynikiem dzialan wlasnie naszego „sojusznika”. Ja az tak krotkiej pamieci nie mam, zeby nie pamietac afery karabinowej i nie rozumiec jej kontekstu i skutkow. Poza tym nie bardzo rozumiem dlaczego z punktu widzenia Polakow okupacja amerykanska mialaby byc lepsza niz rosyjska? Jesli juz nas ktos musi okupowac, to moze sobie zrobmy glosowanie kogo wolimy, Ruskich czy Sefardyjskich? 😉

          4. @TJŁ:”… ze nasza bazbronnosc jest wynikiem dzialan wlasnie naszego “sojusznika”.”
            No nie. Przecież napisałem wyżej, że jesteśmy za małym krajem żeby samodzielnie stawić czoła potencjalnym, silniejszym, agresorom (np. Rosja/Niemcy). Przedstaw jakąś rozsądną koncepcję zapewnienia bezpieczeństwa Polsce, w której mamy jakiegoś silnego sojusznika, bo mieć MUSIMY! Co Ty by zrobił? Tylko nie mów mi o zbrojeniu Polski „po zęby”, bo to nic nie da. Nigdy nie wygramy „wyścigu zbrojeń” z takimi krajami jak Niemcy czy Rosja. Samodzielność militarna to mit i droga donikąd.

          5. @HeS

            Wybacz, ale alternatywa, ktora postawiles jest falszywa, poniewaz posiadanie silnego „sojusznika” przy rownoczesnym pozbywaniu sie suwerennosci, jak to mamy w tej chwili, wcale w mojej opinii nie zapewnia bezpieczenstwa. Zbrojenie sie w granicy rozsadku nie jest wcale zlym pomyslem. My tymczasem wraz z nastaniem sojuszu z USA pozbylismy sie nawet mozliwosci produkcji prochu strzelniczego, czyniac sie calkowicie zdanymi na dobry humor USA. O calkowitym rozbrojeniu populacji i braku szkolenia wojskowego nie wspomne.

          6. @HeS

            Rewolucja to święto klas uciśnionych. Uciśniona klasa, która nie stara się zdobywać wiedzy o broni, ćwiczyć się w jej użyciu, która nie chce jej posiadać, taka klasa zasługuje tylko na to, żeby ją maltretować i uważać za klasę niewolników.

            Władimir Iljicz Uljanow

          7. @TJŁ:”Wybacz, ale alternatywa, ktora postawiles jest falszywa”

            To przedstaw własną (prawdziwą) i nie ograniczaj się wyłącznie do krytyki. Ja nie jestem przeciwnikiem zbrojenia się Polski. Tylko zdaję sobie sprawę, że to nie wystarczy. Czekam na przedstawienie jakiejś alternatywy do tego co robi PiS. Ja jej nie widzę. Przypomnę, że to PO rozbrajało Polskę. Nawet chciało sprzedać działające obecnie zakłady zbrojeniowe jakimś zagranicznym firmom. Więc zarzut, że PiS „rozbraja” Polskę jest wyssany z (brudnego:) palca. PiS idzie dwutorowo. Dozbraja armię i trzyma się wybranego sojusznika. Czy wybrał tego sojusznika dobrze, to kwestia do dyskusji. Jak ktoś uważa, że źle, to niech wskaże takiego, z którym „mamy trzymać”, bo jak będziemy sami, to mamy 100% pewności, że nas najadą. A jak mamy jakieś umowy, to może będą się zastanawiać czy nam podskoczyć.

          8. @HeS

            PiS nikogo nie wybieral. To „sojusznik” korzysta z PiS jako ze swojej agentury, ktora oplaca i ktora steruje. Alternatywa do wiszenia na pasku „sojusznika” jest masowe szkolenie wojskowe i uzbrojenie spoleczenstwa w taki sposob, zeby nigdzie nie istnialy zadne rejestry broni strzeleckiej. A poki co to PiS zamiast zrobic powszechny dostep do broni to nawet obrone terytorialna zrobil nieuzbrojona. W konsekwencji mamy slabo uzbrojona armie, nieuzbrojone spoleczenstwo i wojska okupacyjne USA. Ta ostatnia sila nie ma kompletnie zadnego powodu, zeby dzialac w interesie Polakow. Bo niby dlaczego mialaby nas przed kimkolwiek bronic?

          9. Ta ostatnia sila nie ma kompletnie zadnego powodu, zeby dzialac w interesie Polakow. Bo niby dlaczego mialaby nas przed kimkolwiek bronic?

            Dobry punkt wyjścia dla tych szukajacych na siłę „sojusznika” – zastanowienie się jaki interes miałby ktoś w ryzykowaniu działań zbrojnych w obronie miejscowych. Sojusznika można kupić, do tego dużo taniej niż za $2B. Pozostaje w/w kwestia.

          10. @cynik:”Sojusznika można kupić, do tego dużo taniej niż za $2B.”
            Proszę o konkret. Kto to taki? Kto taniej będzie „ryzykował działania zbrojne w obronie miejscowych”? Nie widzę. Obawiam się, że ktoś mniejszy weźmie pieniądze i nas zostawi, bo nie będzie miał możliwości udzielenia pomocy (nie mówię o jakiejś zdradzie:). Najbardziej podejrzani o potencjalną agresję (i niebezpieczni) są sąsiedzi. Trudno obawiać się, że nas zaatakuje Francja czy Hiszpania. Oczywiście „imperia globalne” jak USA/Rosja/Chiny może zaatakować w oddalonych lokalizacjach ale i tak wiąże się to z ogromnymi problemami logistycznymi. W zasadzie jedynym krajem z możliwościami działania w skali globu jest USA.

          11. Kto taniej będzie “ryzykował działania zbrojne w obronie miejscowych”? Nie widzę.

            I bardzo słusznie że nie widzisz bo wymagasz od sojusznika jeszcze tego aby ryzykował działania zbrojne w obronie miejscowych… 😀
            Jeśli zrezygnujesz z tego wygórowanego wymagania to bedziesz miał sojuszników na pęczki za dużo taniej. Mam jedynie nadzieję że nie spodziewasz się aby Amerykanie na serio ryzykowali cokolwiek w obronie miejscowych, niezależnie od tego jaką sumę zgarną…

          12. @Autor:”… wymagasz od sojusznika jeszcze tego aby ryzykował działania zbrojne w obronie miejscowych. Jeśli zrezygnujesz z tego wygórowanego wymagania …”

            To co chcesz wymagać od sojusznika (militarnego)? Przecież wszystkie pakty wojskowe wymagają wsparcia militarnego (a nie kibicowania w walce). Nie wiem jaka jest Twój pomysł na bezpieczeństwo, bo dalej go (tajemniczo:) nie artykułujesz. Możesz przedstawić swoją koncepcję? Mamy wystąpić z NATO? Ogłosić neutralność? Podpisać pakt wojskowy z Rosją? O co chodzi?? Bo to, że ekonomicznie możemy współpracować (i handlować) „z każdym”, to dla mnie oczywiste.

          13. Przecież wszystkie pakty wojskowe wymagają wsparcia militarnego (a nie kibicowania w walce).

            Wymagać sobie mogą. Te z Francją i Anglią w 1939 też wymagały, a jakże. Nie bądź więc naiwny ufając w jakieś slogany i wishful thinking. Odnoszę wrażenie że gorączkowo szukając sojusznika w obecnej sytuacji szukasz w rzeczywistości kogoś kto w razie czego wyciągnąłby nas z bagna na które sami zapracowaliśmy. Wątpię czy takiego znajdziesz.
            BTW – NATO byłoby ok, byle by bez wychodzenia przed szereg. Kłopot w tym że czas NATO dobiega IMO końca i pytanie jest co dalej.

          14. Kto taniej będzie “ryzykował działania zbrojne w obronie miejscowych”?

            A jaka w ogole masz gwarancje, ze USA beda. Co bedzie jak najpierw wezma kase, a potem sprzedadza Polske Izraelowi, jak to sie (podobno) zobowiazali zrobic w ustawie 447. Doskonale moge sobie wyobrazic armie USA siedzaca w PL w koszarach, podczas kiedy ukrainskie bojowki zadaniowane i uzbrojone przez CIA beda tu prowadzily podjazdowa wojne z miejscowymi.

          15. Widzę że obchodzimy sedno tematu… 😉 447 jest amerykańskim aktem prawnym o charakterze antypolskim. Liczenie na państwo które się tego dopuszcza jako na sojusznika jest nie tak różne od wpuszczania złodzieja tylnymi drzwiami i zatrudnianiu go jako strażnika.

          16. @cynik:”BTW – NATO byłoby ok, byle by bez wychodzenia przed szereg. Kłopot w tym że czas NATO dobiega IMO końca i pytanie jest co dalej.”

            Przecież NATO, to Ameryka. Reszta uczestników, to kwiatek do kożucha, przydatny tylko i wyłącznie z powodów politycznych:). A na pytanie „co dalej”, trzeba niestety odpowiedzieć już dziś. Dla mnie sojusz z USA, to kontynuowanie współpracy w ramach NATO, nawet jak część krajów (Francja, Niemcy) opuści NATO i stworzy osobny układ wojskowy (np. pod egidą Rosji).

          17. @TJŁ:”A jaka w ogole masz gwarancje, ze USA beda.”

            A w życiu masz jakieś gwarancje? Chyba śmierci. Domyślam się, że uważasz, że nie powinniśmy wstępować do NATO, bo to i tak nic nam nie daje. Jeśli tak, to napisz to jasno i wyraźnie. Bardzo oszczędnie (podobnie jak cynik) wypowiadasz się na temat dostępnych alternatyw. Ja wiem, że życie jest „do d..y” i wybory jakie dokonujemy, to zwykle wybory mniejszego zła, ale tak jest ten najlepszy ze światów urządzony. Za dużo to my tych opcji nie mamy i (w/g mnie) inne są jeszcze gorsze, a nawet samobójcze. Polska jest państewkiem, które leży pomiędzy „potężnymi szermierzami” i nie może uciec. I tak mamy szczęście, że po rozpadzie ZSRR pojawiły się Ukraina i Białoruś jako niezależne państwa, które są dla nas buforem oddzielającym nas od Rosji. Przynajmniej z tej strony mamy (na razie) spokój. Zostają nam do zneutralizowania Niemcy i do tego potrzebni są nam Amerykanie.

          18. @HeS

            A w życiu masz jakieś gwarancje? Chyba śmierci.

            No jak sam trzymam palec na spuscie (nawet pistoletu malokalibrowego), to gwarancja jest wieksza, niz jak palec na spuscie (nawet armaty) trzyma Faszyngton … Bo ja za pare groszy losu swojego i mojej rodziny nie sprzedam, a Faszyngton owszem.

            Domyślam się, że uważasz, że nie powinniśmy wstępować do NATO, bo to i tak nic nam nie daje.

            Jesli warunkiem wstapienia do NATO ma byc calkowite zwasalizowanie sie i nabranie mentalnosci kurwy potrzebujacej ochrony alfonsa, to rzeczywiscie tak uwazam.

            Bardzo oszczędnie (podobnie jak cynik) wypowiadasz się na temat dostępnych alternatyw.

            Dlaczego oszczednie? Napisalem wyraznie, ze nalezy uzbroic populacje w nierejestrowana bron strzelecka oraz ze nalezy prowadzic masowe szkolenia w poslugiwaniu sie bronia. Nalezy utrzymywac WLASNE, POLSKIE sily zbrojne na nalezytym poziomie tak, zeby ewentualna napasc na Polske uczynic nie tyle niemozliwa, ile nieoplacalna.

          19. @TJŁ:”Napisalem wyraznie, ze nalezy uzbroic populacje w nierejestrowana bron strzelecka oraz ze nalezy prowadzic masowe szkolenia w poslugiwaniu sie bronia.”

            Acha i to nas uchroni przed atakiem Niemiec czy Rosji za pomocą myśliwców, rakiet i czołgów. Ty się nastawiasz na jakąś partyzantkę po przegranej wojnie a nie na obronę kraju. Nie wszystkie wojny są hybrydowe. Zresztą masz przykład Serbii, na którą zorganizowano tylko naloty i musiała ustąpić w kwestii Kosowa bo inaczej cofnięto by kraj do średniowiecza niszcząc infrastrukturę (elektrownie, ujęcia wody, drogi, przemysł).

            Przy takiej „strategii” już jesteśmy ugotowani. Może i zrobisz z Polski drugi Afganistan albo Libię, ale będziemy w sytuacji jak za niemieckiej okupacji. Będą mogli spokojnie przejąć kraj i metodycznie wybić (jak Żydów). To jest właśnie „samobójcza alternatywa”.

          20. Będą mogli spokojnie przejąć kraj i metodycznie wybić (jak Żydów)

            Tak z ciekawosci zapytam, po co mieliby to robic? Szczegolnie Ruscy?

            Tak nawiasem, to jak do tej pory w mainstremowych mediach nigdy nie slyszalem logicznej argumentacji dla ktorej III Rzesza chciala wymordowac wszystkich Zydow. Mowi sie cos mgliscie o tym, ze Hitler byl nieslubnym dzieckiem zydowskiego pochodzenia i ze jego matka cierpiala krzywdy jako sluzaca w zydowskim domu, ale to w mojej opinii ma sie nijak do panstwowej machiny mordujacej masowo Zydow. Bo przeciez sama antypatia Hitlera to malo. Wielki przemysl i finansjera bez bardziej konkrentych powodow nie finansowaliby fobii jakiegos wariata…

          21. Naród okupant wyniszczał i mordował jak kaczki przez lata, całkowicie bezkarnie. Już samo to powinno tak zmienić jego DNA że chodzenie z prywatną bronią i umiejętność strzelania powinny nie tylko być gwarantem wolności i obowiązkiem ale też należeć do dobrego tonu. Trochę żenujące stają się te ciągłe dyskusje z lewactwem jak dostep do broni utrudnić lub uniemożliwić. Polityk głosujący za jakimikolwiek ograniczeniami w prywatnym posiadaniu broni w PL a jednoczesnie składający uroczyście wieńce na grobach pomordowanych jak kaczki ma jakieś rozdwojenie jaźni. Wieniec na grobie poległego z bronią w ręku ma inny ciężar gatunkowy niż na grobie bezbronnej kaczki rostrzelanej na byle rogu przez gestapo…

          22. @TJŁ:”Tak z ciekawosci zapytam, po co mieliby to robic? Szczegolnie Ruscy?”

            To gwoli ciekawości odpowiadam. Czytałem gdzieś o planach Hitlera zamienienia Polski w tereny rekreacyjne dla Niemiec. Miano ograniczyć rozwój przemysłowy tych terenów, a populacja Polaków miała być zmniejszona do kilkunastu milionów, potrzebnych do zarządzania tymi terenami. Nie mówię, że resztę zamierzano wymordować. Po co? Wystarczy ograniczyć przyrost naturalny (jak w Chinach) i po kilkudziesięciu latach jest efekt. Na te tereny zamierzano sukcesywnie osiedlać Niemców.

            O powody mordowania przez Ruskich ludzi to nie pytam. Mamy badania historyczne jak przy pomocy zorganizowanego głodu na Ukrainie zamordowano kilka milionów ludzi.
            (https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_g%C5%82%C3%B3d_na_Ukrainie) Zapytaj Ruskich czemu to zrobili? Może dlatego bo mogli.

          23. @HeS

            Aktualnie Niemcy maja sami problemy z zasiedleniem Niemiec wschodnich i chetnie udostepniaja te tereny Polakom pod zasiedlenie. Nie przypuszczam wiec, zeby chwieli ograniczac ilosc ludnosci w Polsce, tym bardziej, ze wyglada na to, ze do ograniczania liczby ludnosci na swiecie pala sie zupelnie gdzie indziej. Zgadnij Hes, jakiej narodowosci jest wymieniony w linku dr Paul Ehrlich?

            Co do Zwiazku Radzieckiego to wprawdzie Ruscy tez mieli swoj udzial w wielkoskalowym ludobojstwie wlasnego narodu, ale glownie jako wykonawcy, a sprawstwo kierownicze nalezalo do przedstawicieli zupelnie innego narodku. Tego samego, do ktorego nalezalo sprawstwo kierownicze w tresowaniu do komunizmu Polakow, i tego samego, ktorego przedstawicielem jest wzmiankowany dr Paul Ehrlich. W tej chwili wyglada na to, ze ten narodek w Rosji wladze stracil, a w USA i UE wrecz przeciwnie. jesli jeszcze nie zgadles jaki to narodek, to polecam lekture „Lewej wolnej” Jozefa Mackiewicza, ktory kawa na lawe wyklada, kto to w Zwiazku Radzieckim te rewolucje robil.

Comments are closed.