Srebro 2016

Pojawił się  numer 2N2016_11  Twonuggets Newsletter,  poświęcony tym razem tematyce inwestowania w srebro.silver2NN

Po  ciężkiej,   czteroletniej bessie w czasie której metal stracił 3/4 swojej wartości ze szczytów w 2011   srebro od pocz. tego roku wykazuje nowy wigor.  Jego rezultat  w H2/2016 był doskonały,   choć nie bez wydatnej pomocy Brexitu  który zadziałał jako dopalacz.  W numerze dokonujemy przeglądu długoterminowych perspektyw srebra i  technik inwestycyjnych pozwalających na wykorzystanie pełnego potencjału rysującej się kolejnej fazy wzrostowej.   Jak zwykle,  kluczem do sukcesu w srebrze,  i nie tylko,   jest wejście wtedy gdy jest ono w miarę tanie i  przede wszystkim wyjście wtedy gdy  aktywo jest rozsądnie drogie.

Zapomnienie o tym ostatnim,  i o staromodnym zbieraniu przynajmniej części zysków ze stołu kiedy się nadarzają,   oznacza w srebrze długie okresy  porażających strat i nerwowego oczekiwania na kolejny upswing który może,  ale nie musi nadejść.   Innym kluczem do sukcesu jest nie słuchanie syrenich śpiewów dealerów zdaniem których  czas na wchodzenie w srebro jest zawsze,  a czas na wychodzenie nigdy,  bo srebro ma być  rywalizującą ze złotem  „lokatą kapitału” na wypadek końca świata.  Tymczasem ani srebro nie może rywalizować ze złotem w krytycznej roli polisy ubezpieczeniowej portfela,  ani też na koniec świata za bardzo się nie zanosi. W dodatku żaden z metali  nie musi być zbyt dobrą „lokatą kapitału”.

goldsilver72-80

Owszem,  gdyby ktoś 30 lat temu zakopał w jednym  słoiku uncjową monetę srebrną  a w drugim banknot pięciodolarowy który wówczas kosztowała to dziś wolałby pewnie  odkopać słoik z monetą,  wartą w obecnych dolarach 4x więcej.    Ale kto normalny zakopywałby gotówkę na lata w pierwszym rzędzie,  nawet w obecnych nienormalnych czasach ZIRP, NIRP i bailin-ów?  To oczywiście pytanie retoryczne nie kierowane do przyjaciół Cypryjczyków którzy po nie tak dawnym bankowym  strzyżeniu mogą mieć nieco  inną percepcję…  ;-).

Jeżeli więc już coś porównywać to osiągi nie pasywnie trzymanej ale gotówki aktywnie obracanej,  wchodzącej w aktywo doznające aprecjacji i wychodzącej z aktywa taniejącego.    Z tego punktu widzenia oba metale,  w porównaniu  na przykład do akcji czy do nieruchomości,  wypadają raczej skromnie.  Trzymane pasywnie przez cztery ostatnie dekady nie dotrzymywały kroku nawet inflacji.  Srebro do tego nawet w wartościach bezwzględnych nie było w stanie wyrównać  swojego dawnego rekordu ze stycznia 1980.

Bywały jednak specyficzne okresy w których pozycja w metalach szlachetnych,  w tym w szczególności w srebrze,  dawała inwestorom szansę na znakomitą aprecjację,  dużo lepszą niż w innych aktywach.  To czy ją zrealizowali czy nie zależy  od tego czy nie wypanikowali zbyt wcześnie  oraz czy nie wydostali się zbyt późno…

 

.

16 Replies to “Srebro 2016”

  1. Podalem zrodlo, mozna wyguglowac, tak, manipulowali w dol cena srebra. Zyjemy przeciez w czasach handlu elektronicznego, gdzie trade’owanie moze i jest sterowane przy uzyciu komputerow, nie rozumiem wiec czemu ktos sie dziwi, ze ktos inny moze tak tym sterowac, zeby jego bylo na gorze. Odkad pieniadz zostal oderwany od metalu trwa deprecjonowanie metalu jako srodka platniczego. Zeby to sie udawalo musi ten metal byc pokazywany chociazby jako cos, na czym sie traci. Stad i ataki. Nie bardzo rozumiem panskiego sposobu patrzena na metale. Co do spiskowcow, mozna i tak to nazywac, ironicznie, jednak dowodow na spisek przeciwko zlotu a za tym takze i srebru jest cale mnostwo. Chociazby wspomniany przeze mnie przypadek. Jesli finansjera ustawi nas w roli niewolnikow zaprzegnietych w powiedzmy kredyty – bedzie Pan triumfowal, ze metale sie zdeprecjonowaly. Jednak jesli im sie nie uda wygra zloto. Docelowo stawialbym na zloto. Ale nie jestem w stanie powiedziec kiedy mialoby sie to stac. PS. Szybko sprawdzilem paradoks Gibsona. Ciekawe co? Golym okiem widac, ze inflacja szaleje (ta realna, chapwood index np) przy prawie zerowych stopach procentowych. Toz to zaden paradoks. To prawo Gibsona.

    1. dowodow na spisek przeciwko zlotu a za tym takze i srebru jest cale mnostwo. —- e tam… 😉 uogólnienie wziete z powietrza i nie trzymające się ani kupy ani faktów… 😉

      Srebro nie jest złotem i nikt tam nonsensu o „manipulacji ciągle w jedną stronę” nie potrafi wytłumaczyć. Więcej, o ile w złocie jego specjalna rola nawet w warunkach zbanowania z systemu stanowić  może bazę do twierdzeń że zbyt szybka aprecjacja złota nie byłaby w interesie czynników rządowych o tyle w srebrze wyjście z takim argumentem jest bez sensu. Nie ma po prostu strony w interesie której byłaby długotrwała manipulacja srebra w dół. W doraźne mani[pulacje krótkoterminowe przez tych którzy kontrolują rynek można natomiast uwierzyć ale z kolei dyskwalifikuje je właśnie utrzymywanie mitu że każda manipulacja jest w dół, a żadna w górę.

      1. Tak w ogole panie cynik z systemem finansow to jest tak jak z wiara w Boga. Albo ludzie wierza w to, ze papier jest cos wart albo nie. Albo uznaja zloto i srebro za nosnik wartosci albo nie. Pan jak rozumiem zalicza srebro do takiego samego rodzaju metali jak powiedzmy miedz, olow czy inna cyne. Panscy oponenci raczej w wiekszosci mysla, ze to jednak pieniadz. Nawet jesli nie teraz bezposrednio, to za jakis czas. No i jesli ktos kiedys w przypadku zawirowan na rynku pieniadza fiducjarnego straci w niego wiare i uwierzy w to, ze srebro jest pieniadzem – to ci drudzy beda mieli racje. A cala panska filozofia padnie. Jesli zas jest Pan w stanie przekonac ludzi, ze srebro to metal, a nie zaden pieniadz – to w wyniku wiary tych ludzi w pieniadz to Pan bedzie gorowal. A ode mnie dodam: Pan jak pastor probuje przekonac ludzi do jakiejs religii, natomiast moze sie okazac, ze tu Chrystus na nowo nadejdzie 🙂 I religia Panska padnie. Odejdzie stare a przyjdzie nowe 🙂

        1. No i jesli ktos kiedys w przypadku zawirowan na rynku pieniadza fiducjarnego straci w niego wiare i uwierzy w to, ze srebro jest pieniadzem – to ci drudzy beda mieli racje. A cala panska filozofia padnie.

          Spokojnie, nasza filozofia padnie wtedy kiedy ktoś uwierzy w powyższe halucynacje o srebrze jako „pieniądzu”, nie mając nawet przyzwoitości zamknąć się przynajmniej na jakiś czas po tym jak ten „pieniądz” stracił 75% swojej wartości w latach 2011-2015. Jeżeli ma to być rola „pieniądza” to już lepiej „pieniądzem” zrobić piasek budowlany. Aktualnie nie stacił on ani 1%…

          Notabene, stosowny kontekst do włączenia wątku religii! 😉 Kiedy z wyznawanych mitów nic się już nie trzyma kupy to pozostaje jedynie czekanie na cud. I cudem będą nie tyle wyższe ceny srebra ile fakt że któryś z mitomanów „srebra jako pieniądza” zarobi na tym złamanego szeląga.

  2. Oj, w obronie tzw pieniadza papierowego. Myslalem, ze to oczywiste. Chodzi o to, zeby ludzie nie traktowali metali jako pieniadza, zeby ten stal sie tym slynnym „reliktem”, ktory pozwala takim ludziom jak Balcerowicz czy Brown wyprzedawac go w najgorszym momencie, bo to jest wlasnie ten relikt. I oczywiscie mysle, ze manipulacja moze dotyczyc i wzrostow, ale dosc oczywiste jest, czemu finansjera, ktora odeszla od parytetu zlota – czemu ona chce, zeby to wlasnie ten papierowy dolar a nie zloto w oczach ludzi nioslo wartosc.

    1. czemu ona [finansjera – przyp. cynik9] chce, zeby to wlasnie ten papierowy dolar a nie zloto w oczach ludzi nioslo wartosc.

      Ciąg myślowy zbliżony do paradoksu Gibsona. Nie odnosi się jednak w żaden sposób do srebra które zdaniem wielu spiskowców jest też niemożliwie manipulowane i to tylko w dół…

  3. Powodzenie nieruchomosci wynika z jednej rzeczy: akcji kredytowej z bankow. Na to powodzenie kredyciarzy skladaja sie zuczki nie biorace kredytow. System finansowy jest oparty na kredytowaniu i banki tylko z tego zyja. A skoro kredyty sa coraz latwiej dostepne, to i ceny nieruchomosci rosna. Problem polega na tym, ze doszlismy do zerowych stop procentowych, czy wrecz negatywnych. A to moze oznaczac, ze banki nie beda w stanie juz namowic ludzi na kolejne kredyty, tym bardziej, ze wzrost gospodarczy leci na twarz. Tak wiec moze sie okazac, ze za niedlugi czas to srebro jednak przyniesie niezla stope zwrotu a to z tego powodu, ze bedzie zwyklym nosnikiem wartosci.

    1. Wlasnie wyczytalem w ksiazce „Wielki Reset” jak to pan Andrew Maguire odkryl jakis czas temu jak traderzy, majac skoncentrowane pozycje na rynku metali zapoczatkowuja sprzedaz metalu, wplywajac na jego cene. To takie zbijanie ceny metalu, przez cwanych ludzi od systemu finansowego.

      1. Powinien przy okazji wyjaśnić czemu manipulacja musi zawsze dotyczyć „zbijania ceny” a nie wręcz odwrotnie… Co jest i bardziej logiczne i łatwiejsze do przeprowadzenia…

  4. witaj Cyniku, czy jeżeli teraz zarejestrowałbym sie i wykupił abonament to czy dostanę ten numer poświecony inwestowaniu w srebro?
    Pozdrawiam

    1. Wysłałem maila. Jeśli „nie doszedł” to patrz w folderze spam. Na pewno tam jest. Odpowiedź jest krótka – tak.

  5. @Autor:”Ale kto normalny zakopywałby gotówkę na lata …”

    W takim razie na świecie jest całkiem sporo „nienormalnych”. Górale którzy kilkanaście lat temu przywozili „dulary z Hameryki” tak właśnie robili. Chowali po kątach na czarną godzinę.
    Znam takiego co zawinął plik banknotów w woreczek foliowy i schował w odpływ zlewozmywaka.
    Na delikatną uwagę, że to jest środowisko chemicznie agresywne i szlag mu trafi te papierki,
    wyciągnął te banknoty i na wpół zniszczone zawiózł z powrotem do Ameryki (wymienili mu na nowe:)

    Dziwny jest ten świat, a jednak się kręci.

  6. … ale co w bantustanie zostaje ciułaczom oprócz złota fizycznego jak przedsiębiorczość jest tłumiona bo biurokracja/politycy/ buduje neokomunizm w PL…..np. https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ceny-paliw-lpg-gaz-autogaz,141,0,2127501.html

    ziemia, nieruchomości,akcje? wszystko łatwo opodatkować i trudno przewieźć np. do Czech….

    nawet pieniądze ciułaczy które zostały już raz opodatkowane pit/vat/akcyza później opodatkowane są drugi raz tzw podatek belki od zysków kapitałowych – 19% !!

    wniosek(prywatna opinia):
    ciułaczom zostaje inteligentna szara strefa a jak jest nadwyżka to kupuje się fizyczne złoto najlepiej 1oz i do sejfu na lata…..aż będzie potrzeba wymienić na walute

Comments are closed.