Czemu DwaGrosze odpuszcza sobie konkurs na “Blog Roku”

Posted on by cynik9
Z konkursami to w zasadzie nie jesteśmy nawet zupełnie pewni co jest grane. Najważniejszy konkurs – o zainteresowanie Drogich Czytelników, wygrywamy w cuglach. Świadczy o tym m.in. brak czasu na zgłaszanie się do innych konkursów, chociaż ilekroć rzecz polega tylko na kliknięciu linku aby się “zgłosić” to się zgłaszamy, jak najbardziej. Muszą chyba też nas zgłaszać gdzieś Drodzy Czytelnicy, sądząc po przychodzacych mailach które dziękują za “zgłoszenie się”, z miejsc o których nie mamy większego pojęcia.

W DwuGroszach jednak przestrzegamy pewnych standardów etyki i strzeżemy niezależności, zwłaszcza że opinie tutaj wyrażane, interpretowane na własną odpowiedzialność przez Drogich Czytelników, mogą mieć pewne implikacje finansowe. Szczególnie cieszy nas że nasze opinie w DwaGrosze NewsLetter, w tym wczesne sugestie dotyczace złota i platyny w czasach kiedy inwestoriat pasjonował się jeszcze WIGiem i mieszkaniami, pomogły wielu z nich wygrać konkurs na “Inwestycję Roku”! Co zapewnie nie pozostało bez wpływu na naszą popularność i reputację, wink, wink… Wymaga to jednak podwyższonej odpowiedzialności a co za tym idzie bardzo ostrożnego balansowania między tym co jest właściwe a co nie.

Klejnoty Pojezierza Drawskiego
autor: Waldemar Wiśniewski, www.fotogalerie.pl

I tak, nie mamy etycznych problemów w idei oferowania wartości za wartość, nawet gdyby byłby to udział w stosunkowo kosztownym seminarium inwestycyjnym cynika9 live czy też wyspecjalizowana publikacja inwestycyjna. Niewykluczone zresztą że DwaGrosze zaoferuje w pewnym momencie jakieś komercyjne rozszerzenie. Natomiast mamy zasadnicze problemy w narażaniu Czytelników na gwarantowaną stratę zł 1.22 plus VAT, bo tyle kosztuje SMSowe “oddanie głosu” w jednym “konkursie” na “Blog Roku”. Oczywiście ląduje to w kieszeni sprytnego organizatora i jest nie warte sprzeniewierzenia się naszym standardom nazywania bullshit po imieniu. Prędzej więc sami ogłosimy konkurs na “Bullshit Roku”, niż się damy na to nabrać czy damy nabrać naszych Czytelników.

Inną sprawą jest to że gratyfikująca nas rosnąca popularność DwuGroszy oparta jest na niezależności i obiektywności, co do czego wola Drogich Czytelników nie pozostawia żadnych wątpliwości. Zaufanie Czytelników jest naszym największym kapitałem i nie możemy pozwolić sobie na żadne kompromisy w tej materii. Niezależnie czy ktoś się zgadza czy nie zgadza z eksponowanymi tutaj poglądami, nikt nie może zarzucić DwuGroszom interesu w promocji specyficznych komercyjnych rozwiazań czy powiązań. Jeżeli oceniamy coś dobrze lub źle, czy osąd ten jest słuszny czy nie, Czytelnik może być pewnien że jest to nasz własny osąd, wolny od komercyjnego blichtru, koercji czy też implikowanej prowizji od powiedzenia tego czy tamtego. Wynika stąd też że rosnącą w cenie przestrzenią wydawniczą DwuGroszy nadal gospodarować będziemy bardzo oszczędnie. Jak na razie nie ma tu żadnych reklam, żadnych pop-ups, żadnego BS i żadnych linków za którymi 100% nie stoimy. Jakość i fairness jest standardem#1 w DwuGroszach. Z tych też powodów odrzucamy drugi warunek udziału we wspomnianym konkursie – umieszczenie linku do organizatorów konkursu którego zasadę SMS-owego głosowania na koszt czytelników odrzucamy jako nieetyczną.

Powyższe nie oznacza że wysiłków promocyjnych w DwuGroszach nie bierzemy na serio ani że pomijamy marketingowe okazje do zaprezentowania się. Bardziej nam jednak niż na dotarciu do mas zależy na dotarciu do ludzi myślących. Stąd bardziej nas interesuje marketing zogniskowany w pewnych kierunkach. Darujac sobie więc udział w konkursie na Blog Roku , tym Czytelnikom dla których DwaGrosze i DwaGrosze NewsLetter okazały się przydatne sugerujemy, w ramach zaoszczędzenia zł 1.22 plus VAT, pewną przysługę zwrotną, w naturze….. 😉

  • rozpropaguj DwaGrosze wśród swoich znajomych, przyjaciół, rodziny, współpracowników. Prześlij link do tych których mogłoby to zainteresować.
  • jest wiele kanałów dyskusyjnych na internecie, uczęszczanych przez rozsądnych ludzi, w tym przez wielu Czytelników DwuGroszy. Referencja do DwuGroszy w trakcie dyskusji w takich kanałach, w zależności od kontekstu, może być bardzo pomocna w dotarciu do zainteresowanych ko-dyskutantów.

Apropos oszczędzania sobie więcej niż zł 1.22 plus VAT. Dostrzegamy z perspektywy DwuGroszy nowy trend w PL. Tym razem nie inwestowalny. Jest nim wysyp witryn zakładanych przez zagrożone utratą pracy w recesji, lub już zwolnione czerwone krawaty, w tym też podziękowanych agentów stygnącego stopniowo rynku nieruchomości. Niewykluczone że dołączą do nich wkrótce zwolnieni bankowcy, zwłaszcza gdyby w rozwijającym się kryzysie finansowym padł jakiś bank nad Wisłą.

Ideą jest nie tyle niegroźne filozofowanie na blogu ile – caveat emptor – sprzedawanie rozmaitych warez, od porad inwestycyjnych po rozmaite kursy. Jest to krok niewątpliwie zrozumiały bo w końcu w ciężkich czasach także trzeba będzie utrzymać jakoś rodzinę i zapłacić czynsz, a durny inwestoriat w PL wszystko kupi. Tak jak przez pół rokiem kupował Petrolinvest od tych samych gości, ha, ha, ha. Mamy jednak nadzieje że Drodzy Czytelnicy, po darmowym kursie inwestycyjnego rozsądku w DwuGroszach, zaprawionym odrobiną cynizmu, skorzystają z nadarzajacej się okazji do zaoszczędzenia sobie paru wyrzuconych w ten sposób złotych, kupujac sobie raczej za nie jakiegoś złotego Krugerranda. Na przykład.

©2008cynik9

40 thoughts on “Czemu DwaGrosze odpuszcza sobie konkurs na “Blog Roku””

  5. @jg

    Inflacja – deflacja w wersji dla opornych (studentów)+ ciekawe przykłady historyczne kryminalizowania posługiwania się złotem przez szarego „Modalskiego”.

    https://www.ioz.pwr.wroc.pl/Pracownicy/Chodak/wyklad_makro60/makro9_inflacja.doc

    G.F.

    P.S. Uznałem, że opublikowanie na internecie tego materiału upoważnia mnie do polecenia go innym. Jeżeli nie to przepraszam Pana Chodakowskiego. A ocenie gospodarza zostawiam czy to zostawić w komentarzach.

  6. @ jg

    W razie wojny lub zagrożenia wojną rząd Polski (wojsko),może przejąć np. samochód terenowy.

    Romanowi Klusce udowodniono kilka lat tem że to prawo działa.
    Na szczęście to tylko wyjatkowy wypadek.

    Niekiedy lepiej być biednym materialnie, jak z tych ustaw prawnych wynika, ale czymś trzeba to nadganiać ….

    Nie dość że na bogatych , czy oszczędnych państwo czycha.
    To jeszcze biedni ich przeklinają , a kiedy już państwo się dobierze do oszczędnych to pewnie biedni przyklaskują , bo taka natura ludzka.
    Na szczęście Czlowiek jest inny.

  7. Dzięki za komentarze. Wymyślona przeze mnie sytuacja jest całkowicie hipotetyczna i jak widać zawiera błędy. Bardziej przeraża mnie sam fakt, że takie zapisy istnieją w naszym prawie, niż prawdopodobieństwo wystąpienia wymyślonej przeze mnie sytuacji.

    Moim przesłaniem było to, że uważam, że prawdziwy ekonomista byłby w stanie wykorzystać tę lukę w prawie do wymyślenia sposobu na ograbienie w ten sposób społeczeństwa z zagranicznych oszczędności. Jestem po prostu zdziwiony, że istnieją przepisy ograniczające wolność walutową w tak znaczy sposób.

  8. Po takiej apokalipsie ze złotówek trzeba będzie odcinać cztery zera. Z oszczędności oczywiście też.

  9. @ jg

    Jednak hiperinflacja do tego nie pasuje.

    Słabnące waluty rynków wschodzących to wzmacnianie Jena Japońskiego, a ze względu na Euro surowce i metale nie drożały by.

    W najlepszym wypadku pozostaną bez zmian do USD i walut rynków wschodzących, ale raczej potanieją ….

    Producętami surowców i metali w większości są rynki wschodzące , więc hiperinflacja odpada.
    Zakładasz przecież ,,upadek ” USD i słabe waluty rynków wschodzących.

    Surowce i metale drożeją głównie wtedy gdy USD słabnie do walut ich producentów co przycina ich zyski,plus spekulacja i gra na nich, ale tą ukruci wzmacnianie się Jena Japońskiego.

  10. @ jg
    Rozumiem Twoje przesłanie.

    Ale po takiej Apokalipsie , te złotówki znowu się wzmocnią w ,,Nowym Świecie” , a wtedy Ci których sugerujesz jako przegranych , wygrali by na tej operacji.

    A rząd czy NBP jedynie pomugł by im.
    Sami albo by na to nie wpadli albo , byli by zbyt spanikowani , tak jak obecnie trzymają slabnącego USD (od lat)a pozbendą się go w momeńcie kiedy ten rozpocznie korektę wzmacniającą.

  11. jg – jeżeli w skutek hiperinflacji dolar staje się bezwartościowy oznacza jednocześnie znaczne zwiększenie ceny złota/pln, więc rezerwy RP w kruszcu znacznie zyskują na wartości.

  13. Na moje konto pocztowe na onet.pl od połowy grudnia nie przychodzi newsletter. Zapiszę się chyba z innego konta, ale na wszelki wypadek informuję.

  14. Ludzie, szok! Patrze co znalazłem, ustawa chyba rodem z PRLu.
    USTAWA z dnia 18 grudnia 1998 r.
    Prawo dewizowe
    oryginal:
    https://ks.sejm.gov.pl/proc3/ustawy/299_u.htm

    W przypadku zaistnienia nadzwyczajnego zagrożenia stabilności i integralności systemu finansowego Rzeczypospolitej Polskiej Rada Ministrów na wniosek Rady Polityki Pieniężnej, w drodze rozporządzenia, może wprowadzić, na czas nie dłuższy niż sześć miesięcy, nadzwyczajne ograniczenia polegające na:

    1) obowiązku odprzedaży zagranicznych środków płatniczych przez rezydentów podmiotom wskazanym w tym rozporządzeniu,
    (…)
    2. Nadzwyczajne zagrożenia, o których mowa w ust. 1, zachodzą w szczególności w następujących sytuacjach:
    1) znacznego zmniejszenia rezerw dewizowych Rzeczypospolitej Polskiej,
    (…)

    Sytuacja hipotetyczna:

    1/ Na skutek hiperinflacji w USA dolar tanieje do ceny papieru i fabry
    2/ Z powodu spadku ceny dolara, nastepuje dramatyczne uszczuplenie rezerw NBP i spada o kilkadziesiat procent wartosc zlotowki. Hiperinflacja dopelnia dziela zniszczenia.
    3/ NBP pod grozba kary więzienia rozkazuje odsprzedac sobie wszystkie posiadane przez myslacych obywateli wartosciowe waluty obce (typu Euro, Franki Szwajcarskie) i w zamian oddaje bezwartosciowe zlotowki

    Gdzie my żyjemy?

  17. @zainteresowany:
    Zastrzegam że nie jestem ekspertem w detalach działania FEDu, dywagacje mają jedynie na celu lepsze zrozumienie pewnych mechanizmów….

    Otóż myślę że nie ma tu żadnego problemu. Depozyt w banku B zwieksza automatycznie rezerwy na jego reserve account w FEDzie do blisko 15k.
    Teraz tak: banki i FED mogą generować kredyt z powietrza praktycznie jak chcą ale to rząd fizycznie drukuje banknoty. Jego federal tender laws gwarantują przy tym że każdy kredyt jest wymienialny na banknot 1:1.

    To co zatem się dzieje wyobrażam sobie tak:
    a) bank B do FEDu: boys, mamy u was 15k, ale jeden gosciu domaga sie cash.
    Zadebitujcie nasz rachnek na 5k i przyślijcie paczkę zielonych.
    b) FED wymienia obligację rządową ze swoich „rezerw” na paczkę zielonych u rządu i wysyła je do B, debitując ich rachunek o 5k
    c) B wypłaca gościowi papier, i ma saldo rezerw 10k.

  18. Witam serdecznie,

    Mam jeszcze male pytanie dotyczace „Money as debt” i systemu mnoznikowego.

    Wyobrazmy sobie ze na rynku sa dwa banki A i B. Bank A posiada rezerwy 1500 (niewazne czego), oferuje kredyty kazdemu kto sie napatoczy i oferuje minimalne oprocentowanie kredytow.

    Bank B ma rezerwy 5000, daje tylko kredyty sprawdzonym klientom itd.

    Osoba A1 bierze z banku kredyt na 10000. Za ten kredyt kupuje produkt od osoby B1. Do banku osoby B1 czyli banku B wplywa kwota 10000.
    Osoba B1 ma ochote kwote na koncie bankowym spieniezyc. Bank B (ten z wiekszymi rezerwami, nazwijmy go ostrozniejszym) oglasza niewyplacalnosc (rezerwy tylko 5000).

    I moje pytanie: Czy przy braku udzialu Banku Centralnego powyzej przedstawiona sytuacja jest mozliwa?
    I czy dany bank nie musi sie bawic w zadne subprime, dawanie kasy osobom NINJA by upasc bo inny juz sie pobawil i zalal rynek wirtualna gotowka?

    Pozdrawiam 🙂

  19. Człowiek to istota która rozumie ,kocha i wie: co jest dobre a co złe…

    Ale i Darwin ma racje…

  21. Niezrealizowany zysk to iluzja , kupuje się mażenia sprzedaje się ….

    Sara Prosiła i otrzymała …….

    Sara Prosi i otrzyma …….

  22. Jako że dużo jest postów z takim wydźwiękiem i czułbym się źle gdybym się nie przyłączył ale też dlatego że ten blog to naprawdę kawał dobrej roboty – DZIĘKUJE!
    Pozatym gdybym tu nie trafił to pewnie bym leciał razem z Wigiem dziś np. o 3,6%.

  23. @ emmek

    Prawdziwą przyczyną inflacji jest wzrost ilości (podaży) pieniądza rozpoczęty po atakach na WTC. Początkowo wpływał na asset inflation czyli pompowanie kursów akcji i nieruchomości. Teraz się to zmienia.

    Obalić analityka można tak: przy stałej ilości pieniądza, wzrost cen np benzyny powoduje, że mamy mniej pieniędzy na resztę produktów (np. AGD) więc inflacja wychodzi 0. Zwiększając ilość pieniędzy szybciej niż wzrost PKB prowadzi do zwiększania cen. W PL obecnie podaż pieniądza rośnie 13,1% (ostatnio trochę spadła).

  24. PS:
    4.0%, nieścisłość z mojej strony. Mówił, że wzrośnie do 4.5% w pierwszym kwartale.

  25. Analityk któregoś z banków mówi właśnie o inflacji w Polsce. Mówi, że wysoka (4.5%?) inflacja jest spowodowana wzrostem cen żywności oraz „wzrostem cen regulowanych” (energia). Przyczynę wzrostu cen znajduje we wzroście popytu na rynkach międzynarodowych (mówił coś o kupowaniu nabiału przez Azję, ale nie wiem, czy to akurat dobrze usłyszałem).

    Jakoże blog otwiera mi oczy dopiero od kilku dni, czy ktoś może mi zwięźle i elegancko obnażyć miałkość tych opowieści? 🙂

  26. Drogi Cyniku, dzięki Tobie „is open my mine” , :)_ pozwoliłes mi zarobić …Chętnie bym wysłał takiego SMSa Tobie..albo wpłacił cos niecoś na konto..abyc miał na dobry obiad i lampke wina..gdzieś w kolejnej podrózy..i spokojny umysł do wyciągania wniosków i dzielenia się z nami.
    Pracuj dalej i trzymaj sie zdrowo 🙂

  29. @młody:

    Będą, będą w jakiejś formie dostępne, jest spore zainteresowanie, ale po niezłym przemeblowaniu w trakcie którego właśnie jestem. Na razie utknąłem w Drupalu…
    Panie M.W., jest Pan tam jeszcze? – dam o sobie znać jak zupełnie się zapętlę!
    ———-
    p.s. 2GNL pewnie nie dochodzi ponieważ jest to konto na serwerze gazeta.pl.

    Sugerowałem wielokrotnie i ostrzegałem w kolumnie na prawo aby się wyprowadzić z tego złomu ponieważ jako jedyny server pocztowy produkuje on intensywne, nieuzasadnione bounce-backi a postmaster jest tam kompletnie nieresponsywny.

    Rachunek z którego mamy bounce-back jest rutynowo usuwany bo nie można porozumieć się ani z obsługą ani z właścicielem. W najbliższym czasie zmodyfikuję skrypt który sprawdza poprawnosć adresu tak aby po prostu nie akceptował adresów XXX@gazeta.pl i instruował abonenta aby mu podał coś innego, choćby gmail.

    pozdr.

  30. cynik9:

    Mam do ciebie Ogromna prosbe !
    Czy nie dalo by rady opublikowac na stronie STARE numery newslettera ?

    Bo do mnie np. newsletter nie dochodzi (poczta na gazeta.pl), a mimo to chcialbym sobie poczytac.

    O ile rozumiem ze newsetter to pewna strategia, dlatego moglbys publikowac newsettery z np. miesiecznym opoznieniem w stosunku do tego co otrzymuja inni poczta.

    Dzieki.

  33. ha- no i moj blog znalazl sie na dwoch groszach – swiat sie konczy 🙂 tak naprawde wybor bloga 2008 na imaginery.pl to byl taki pastiz i totalna ironia – nie ma co go brac na serio. Ale jak najbardziej na serio jest moj szacunek dla autora dwochgroszy 🙂

  34. @emmek:
    Dziekuję bardzo, z satysfakcją właczam tą uwagę do naszego zbioru testimonials, czyli wg naszych purystów referencji. Tu akurat wzglednie dokładny odpowiednik istnieje… 😉

    @goldbug i TOMOS:
    Zastanawiam się czy warto wgłębiać się bardziej w działalność FEDu. W warunkach systemu fiat money FED może zrobic dosłownie wszystko, łącznie z sabotażem każdej danej i selektywnym wycięciu innych, jak M3. W tej sytuacji wnikanie głębiej w FEDowe materiały ma trochę efekt operowania w jakimś gigantycznym Matrixie… Ale zobaczymy…

    @niu: dobre linki. Ktoś widać jednak wnika…

    @G.F. i prezent dla emerytów:
    Istotnie,takie było moje pierwsze skojarzenie: składaj w II filarze i odbierz taką paczkę na koniec, ha, ha, ha.

  35. Jeśli chodzi o brykiet ze zmielonych stu tysięcy zł (polecono nas.. ) to jest do kitu. grila nie rozpalisz… Próbowałem.
    Ale idealny na prezent dla przyszłych emerytów w I, II i III filarze

    G.F.

    P.S. Ale za to jaką ma wartość numizmatyczną… 🙂

  37. @cynikq9

    Mam do Pana pytanie. To już jest, któryś raz gdzie spotykam się w sieci z opiniami sugerującymi, że te tak zwane pompowanie „liqudity” jest na swój sposób iluzją.

    Przykładowo:

    „When the Fed does TOMOS (tempoary open market operations) it ofen just rolls over exsting REPOS which could just as easily result in negative to flat change in liquidity. However, the media often mistakenly makes it sound like the Fed is inflating like a wild cowboy. POMOS are when the Fed makes permanent increases to the money supply. I’m told the most recent one was done in May.”

    Może warto wziąć pod lupę tą kwestię, gdyż może się okazać, że ta całe „boiloutowanie” rynków finansowych przez banki centralne itd. jest tylko propagandą, w rzeczywistości rynek jest natomiast osuszany z kredytu.

  38. @nemo

    No ładnie :)) M3 na poziomie 13% a oni wciskają ludziom lokaty na 4,5%. Lichwa!

  40. Ten blog otwiera mi oczy na to, co się kryje za papką serwowaną przez ekran tiwi, głośniki radiowe i szpalty gazet. Przywraca wrodzoną a tępioną przy współudziale powyższych skłonność do samodzielnego brania wszystkiego na widły własnego myślenia.

    Za powagę prześwitującą zza błyskotliwej ironii, za wiedzę przystrojoną zdrowym humorem, za czynienie rzeczy tak prostymi jak to tylko możliwe, ale nie bardziej…

    DZIĘKUJĘ!

Comments are closed.