Koniec anonimowego złota w Polsce?

 jeśli nie już,  to blisko

Zarząd NBP  podjął niedawno uchwałę  w sprawie obowiązkowej rejestracji  kupujących przy sprzedaży „wartości kolekcjonerskich”.  Uchwala nowelizuje poprzednią (z 2013)  która takiej rejestracji nie wymagała.    We wcześniejszym wpisie dla abonentów Twonuggets skomentowaliśmy  szczegóły tej uchwały i jej implikacje.

W teorii uchwała dotyczy obrotu „wartościami kolekcjonerskimi”.   Nie byłoby z tym problemu gdyby NBP nie zaliczał do nich  uncjowych złotych monet lokacyjnych.  Najwyraźniej  zbyt wielu „kolekcjonerów” pojawiło się ostatnio…  Odtąd aby nabyć takie  „wartości” klient  będzie się musiał wylegitymować imieniem i nazwiskiem  i/lub PESEL-em.  Wygląda więc na to że możliwość anonimowego zakupu złota w Polsce zaczyna się powoli kończyć.

Kiedy przed 10 lat na tym blogu to właśnie przewidywaliśmy,  nie tylko zresztą w Polsce,  wagę anonimowego zakupu złota niewielu rozumiało.  Ja nie mam nic do ukrycia – twierdziło wielu.  W to że nie mieli chętnie wierzymy.  Większość nie ma.   Ale złoto jest ponadczasowe a to czy ktoś ma coś do ukrycia czy nie jest funkcją okoliczności.  A te zmieniają się w czasie.  W przedwojennej Polsce na przykład nikt nie krył się z tym że,  dajmy na to,  ukrywa Żydów czy posiada odbiornik radiowy.  Nie było to zakazane.  W czasie okupacji jednak czasy radykalnie się zmieniły…  Totalitarny okupant zabronił obu tych rzeczy,  za obie groziła kara śmierci. Mamy nadzieję że do podobnej sytuacji nie dojdzie w złocie,  które jest kapitałem o którym totalitarne państwo może nie wiedzieć.  Ale pewności dostarcza dopiero posiadanie  złota nabytego anonimowo.    Mamy pewną satysfakcję że przez tę dekadę ci którzy nasze ostrzeżenia zrozumieli,  w tym oczywiście czytelnicy TwoNuggets Newsletter,  mieli czas aby  nabyć swoje złoto z należytą dozą dyskrecji.   krugerrand_anonymous

Podejrzewamy, niestety, że nadzieja iż trzymana pod światło uchwała NBP  dotyczy tylko jego oddziałów oraz  sklepu internetowego jest, w rzeczywistości,  wishfiul thinking.  Sklepowi internetowemu  NBP poświęcony jest w końcu  obszerny załącznik uchwały, funkcjonujący jako „regulamin sklepu”.  Trudno uwierzyć  aby NBP, który udziela (i wstrzymuje)  podmiotom komercyjnym licencji na obrót złotem, podejmowałby taką uchwałę wyłącznie na niekorzyść  własnych placówek. Tym bardziej że wypichcona uchwała zmienia treść poprzedniej (z 2013)  zasadniczo jedynie właśnie o paragraf dotyczący rejestracji kupujących.

Tekst uchwały podkreśla „ustawowe obowiązki o charakterze ewidencyjnym.  Nie jest całkiem jasne jakich to „obowiązków  ewidencyjnych”,  których przedtem nie było,  NBP  dopatrzył się  w odniesieniu do gościa kupującego jedną uncję złota.  Unijna dyrektywa „anty-praniowa” mówi dopiero o progu €15k,  dobrym  po obecnych cenach na przynajmniej 10 monet. Podejrzewamy więc że nawet jeśli NBP nie dopatruje się obecnie  takiego obowiązku u innych  licencjonowanych  podmiotów obracających złotem to „dopatrzenie się” go będzie jedynie kwestią czasu.

Istotną luką  w uchwale, zachowaną z poprzedniej jej wersji,  jest natomiast pominięcie w tekście złotych sztabek. Najwyraźniej NBP nie zalicza ich,  póki co,  do „wartości kolekcjonerskich”.   Pewnie pęd do „kolekcjonowania”  niestandardowych,  trudniejszych w weryfikacji oraz mniej płynnych sztabek  jest mniejszy…  Co może jednak oznaczać pozostawienie  okna,  które umożliwi  kontynuowanie jeszcze przez pewien czas  anonimowego nabywania złota.

Ale zegar tika.  Bez iluzji w tym temacie.  Więcej w najbliższym TwoNuggets Newsletter.

 

119 Replies to “Koniec anonimowego złota w Polsce?”

  1. N.B.P. nie jest organem uprawnionym do tworzenia prawa w Polsce. Każdy może olać jego „zarządzenia”. Tak jak ja to czynię.

  2. „Niby-Prawo” w Niby-Landii zwanej Polska tworzy sejm z senatem do spóły, później wdraża je rząd rencamy ministrów. Natomiast jeden z głównych udziałowców n.b.p. mister roteszyld to niech se pisze te swoje zarządzenia na papierze toaletowym. Złoto sprzedaję i kupuję TYLKO na czarnym rynku, poza oficjalnym obiegiem. I tyle mam do powiedzenia w temacie hazarskich zarządzeń.

  3. Panie Cyniku ależ takich perełek odnośnie „danych osobowych” jest coraz więcej. Najgroźniejszym wg. mnie działaniem jest prowadzona w zeszłym tygodniu ustawa antyterrorystyczna i rejestr kart sim. Jestem 100%, że od momentu jej wprowadzenia aparat państwowy będzie używał tego w innych celach. Poza tym przydałoby się pozamiatać SYF w służbach specjalnych państwowych i wojskowych. Niestety miałem przez pewien czas z nimi do czynienia z jednymi i drugimi. Wszystko za czasów PO. Dobrze, że nie mieszkam w Warszafce, jakbym zobaczył jakiegoś skur*ysyna z PO na ulicy to… Ale o czym tutaj mowa skoro jedna część społeczeństwa woli ganiać za pokemonami a inna oglądać plebanię czy inne klany.

    1. prowadzona w zeszłym tygodniu ustawa antyterrorystyczna i rejestr kart sim. —- tak, jest to kolejny zamach na wolność i odebranie kolejnej jej cząstki obywatelom.

    2. I to w czasach, gdy aktem terrorystycznym jest obraza prezydenta 🙁

      Jasnym jest, że rejestracja ruchu wg widzimisię służb, na koszt ISP (powodzenia, trzepaki), bez praktycznie żadnej kontroli służyć będzie ograniczeniu wolności słowa. Rejestracja kart SIM to samo. Jak ktoś potrafi kupić kałacha, to potrafi też kupić lewy SIM, to chyba jasne?

      Służby toną w ilości danych, a do łapania wystarczy zwykła praca operacyjna. No ale jak jest pretekst, to why not 😉

      A właściciel KAT popełnił wszystkie błędy jakie tylko można.

    1. Dziękuję za ten cenny link. Mec. Wilk nie pierwszy raz pokazuje że nie wszyscy w sejmie są sprzedajnymi durniami gotowymi przyklepać bezrefleksyjnie wszystko byle nie utracić przyznanych im apanaży bo nigdzie tyle nie zarobią. Pesymistycznie nastawia jednak liczba posłów obecnych na sali – 7 (słownie siedmiu). Mówi ona sama za siebie. Jesteśmy niestety społeczeństwem idiotów którzy myślą że tak istotna tematyka jak nienaruszalność prawa właśności ich nie dotyczy albo, jak jeden drogi czytelnik tego bloga, cieszą się że zlikwidowanie anonimowości nabywania złota przez NBP dotyczyć będzie tylko jego oddziałów terenowych i sklepu internetowego… Cóż, jaki naród taki sejm, jaki sejm takie prawa.

      Przewidział to poeta 200 lat temu pisząc: „...nowe przysłowie sobie Polak kupi, że i przed szkodą i po szkodzie głupi„. Nie miał może racji?

      1. Raczej nikt nie pytał ludzi w Polsce czy sobie życzą być śledzeni przez rząd… z jakiegoś powodu projekty takich ustaw pojawiają się 'znikąd’ i są bez rozgłosu zatwierdzane przez sejm
        Tak jak ostatnia historia z ziemią rolną.. A w razie draki wystarczy obiecać że odbierze się bogatym i rozda biednym i kolejny rząd dostanie mandat na demokratyczny rabunek własnych obywateli

    1. Kompilacja faktów i dowodów ogólnie znanych wszystkim tym którzy potrafią obsługiwać przeglądarkę internetową i kojarzyć fakty. Video z wypowiedzią gen.Clarke’a jest w jednym z wpisów, NB…

  4. Praca tymczasowa nie będzie już tak popularna. XXX

    —-
    MOD: Bez trollowania {marysiu}. Twoja opinia, jeśli jakąś w ogóle masz, interesuje nas znacznie bardziej niż teksty Twojego sponsora.

  5. Witam. Dzisiaj znalazłem wiadomość pod znamiennym tytułem: „Unia Europejska planuje utworzenie rejestru osób posługujących się kryptowalutami”. Szczegóły pod tym linkiem: XXX

    —-
    MOD: O tym co EU planuje możnaby długo… Ale linki tylko ŹRÓDŁOWE, please. W tym przypadku artykuł wyraźnie został zerżnięty skadś co zdradza jego styl.

  6. @fanjkm

    To jaką władzę wybiorą ludzie zależy od ludzi a nie od władzy. W takich Czechach niezależnie od opcji politycznej władzę reprezentują ludzie dążący raczej do wolności aniżeli odwrotnie. Polskie społeczeństwo też chciało liberalizmu gospodarczego, kiedy wybierało PO na pierwszą kadencję. Ponieważ propaganda PO żeby się dostać do władzy była zaprojektowana pod liberalizm to kiedy okazało się to okrutnym żartem/kłamstwem ludzie dalej poparli PO żeby rządzili drugą kadencję. Za kilka dekad wyborcami będą osoby, które zostały wychowani w zupełnie innych czasach, wówczas władza i wiele kart zostanie odsłoniętych. Zmiana systemu na lepsze to tylko kwestia czasu, czasu w którym wymrą zacofane jednostki.

    1. Kłamstewko PO, o którym piszesz, to tylko mała część polskiej rzeczywistości… Niestety po 1990 konfidenci i beneficjenci II RP nie wyginęli i lokowali swoje interesy w pewnych partiach. Te partie przepoczwarzały się i zmieniały szyldy. Ci, co mieli krótką pamięć głosowali „bo liberalizm”, pozostali, z dłuższą pamięcią głosowali z goła z innych, bardziej prozaicznych powodów.

      1. Oczywiście, że tak. Jednakże należy pamiętać, że dzisiejszych konfidentów hodują korporacje. Wystarczy wejść na jakąkolwiek stronę poświęconą opinii pracodawców i wpisać dowolną korporację, żeby się dowiedzieć, że do głównych minusów ludzie zaliczają donosicielstwo. Podobnie jest z osobami przeprowadzającymi się z miast na prowincję. Zamiast dostosować się i żyć w zgodzie, tacy ludzie często donoszą na swoich sąsiadów za to, że np. palą śmieci na własnej posiadłości itp. Na dobrą sprawę będzie istnieć jakaś zastępowalność pokoleń, ale i ona ulegnie z czasem zamazaniu. Wszak donosicielstwo nie było nigdy cenioną cechą…

    2. To jaką władzę wybiorą ludzie zależy od ludzi a nie od władzy.

      Megamixio naprawdę w to wierzysz?))).
      Skrobnij lepiej coś o tych biseksualnych dziewczynach))).

    3. @megamix:”To jaką władzę wybiorą ludzie zależy od ludzi a nie od władzy.”

      A to, jaką władzę wybiorą ludzie zależy od mediów a nie od ludzi;)

  7. Zachowanie `elit` to pochodna tradycji oraz zakumulowanego bogactwa i wiedzy. Samo bycie patriotą czy `dobre zachowanie` niestety nie wystarczy. Elita musi mieć portfel, którym może poprzeć ważne inicjatywy. Elita to matecznik liderów społeczeństwa, bez zasobnego portfela ciężko jest przekazać liderowi właściwą perspektywę – niedostępną dla tych, któ©zy `portfela` nie mają.

    1. Zachowanie `elit` to pochodna tradycji oraz zakumulowanego bogactwa i wiedzy.

      Tacy ludzie w Polsze nazywani są kułakami, złodziejami i wszelakimi możliwymi miernotami, Wystarczy spojrzeć na właściciela tego bloga, który niewątpliwie w normalnym kraju byłby na samym szczycie łańcucha pokarmowego no ale u nas może być jedynie samotnym łazikiem knucicielem. Swoja drogą łaziki to mój ulubiony i jedyny racjonalny stan jestestwa w tym naszym bagienku

      1. Może się mylę, ale zawsze wydawało mi się, że Cynik w PL nie mieszka (przynajmniej nie na stałe 😉 )

  8. Wybaczcie pijakowi ale właśnie mnie olśniło dlaczego nie trawię wszelakiego typu organów w Polsce i zupełnie nie mam problemu z porównywalnymi organami np u niemiaszków. Otóż doszedłem do wniosku, że w Polsce mamy samych aktorów, tzn: prezydent odgrywa role prezydenta, charyzmatyczna premier rolę premiera, policjanci udają policjantów, sędziowie, sędziów, lekarze, lekarzy, księża, księży itd itp. Na dłuższą metę to chyba jednak nie uda się temu państwu przetrwać.
    Szalom he he.

  9. Wiele zależy od tzw. elity. Jeśli trafi się gdzieś elita, która widzi interes w tym, że lud się bogaci i rozwija, wtedy taki lud ma po prostu szczęście..

    1. Prawie dokładnie tak jak mówisz. Dokładając od siebie – nie zgadzam się z powszechnie (chyba podświadomie) rozumianym pojęciem „elity”.

      NIE – dla rozumienia elity jako ludzi na odpowiednich stołkach. Nie czyni to z nich elity.

      TAK – dla elity, która jest niezależna od stołka. Elitą albo się jest, albo nie, wyznacznikiem są zachownania człowieka. Chyba że chcemy to pojęcie rozrzedzić i wprowadzić kilka rozumień elity. Funkcjonalna (stołkowa), patrioci, ludzie z zasadami i tak dalej.

      Dlatego nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że elita widzi, albo nie widzi, interesu w rozwijaniu się narodu. To ten interest (pomiędzy innymi cechami) powinien stanowić o byciu nią. Oczywiście w rozsądnych granicach – żeby Hitlera nie zaliczyć 😉

  10. Jeszcze jedna, obiecuję że ostatnia 😉 uwaga. Prawie wszyscy już z biura wyszli 😉
    Cynik9 przytoczył LukszZielinski1956 jako nick.
    Niektóre amerykańskie firmy obsługujące „benefits” w korporacjach, tworzą konto dla każdego pracownika. Po zalogowaniu widać wszystkie dane osobowe + SSN oraz twoje numery kont pracowników. Wystarczy żeby ukraść tożsamość, wypłacić środki, zaciągnąć kredyt. Jak ktoś na to za mało inteligentny, to mógł tymi danymi zmienić numery kont 😉

    Czy osobniki ślepo wierzące w totalny nadzór państwa wierzą w jakiekolwiek zabezpieczenie danych, które rządowe bazy o nas mają?

  11. Moderatorze – kilka linków do materiałów wysokiej jakości, na temat „personal opsec” czyli chyba bezpieczeństwo operacyjne. Lepiej przeczytać zanim ocenzurują.

    gruqq – najlepiej cały blog od początku, stary i nowy

    https://grugq.github.io/blog/2013/11/06/required-reading/
    https://grugq.tumblr.com/

    Dalej aktualne

    https://www.sacp.org.za/docs/history/secretwork.html

    O tym co można zrobić jeśli masz w kieszeni telefon. Nie trzeba się nigdzie włamywać, dokładać backdoorów, etc 😉

    https://www.nature.com/articles/srep01376

    Jeśli moderator pozwoli to wrzucę 3-4 linki do dobrych książek, linki do Amazona.

  12. świat może i poszedł do przodu – tylko nie wiadomo w jakim kierunku.
    Za to natura ludzka: homo homini lupus est, jest niezmienna. Jeśli twierdzisz inaczej – jedź do Syrii, Libii, Iraku, Afganistanu, zapuść się w fawele, pojedź do kilku upadłych krajów Afryki, Pakistanu, a nawet na Bałuty w Łodzi nocą… Groźba wojny atomowej dawno nie była tak bliska realizacji, zaś tzw. emigranci dopełniają reszty.

  13. no w końcu zrozumiałem czemu wy się tego boicie
    ciągle macie w głowie to co wydarzyło sie w stanach prawie wiek temu

    ktoś kiedyś powiedział ze po wojnie natychmiast trzeba wymienic wszystkich generałów, a to dlatego że oni będą się szykowac do wojny która już była a nie która nadejdzie

    każda nowa wojna jest inna bo wykorzystuje nowsze środki, a starzy generałowe ciągle będą się trzymac tych środków których używali poprzednio

    większośc jest jak Ci generałowie
    chcą sie obronić przed środkami napadu (konfiskata złota) takimi jakich użyto dawno temu
    pobudka!
    dzis nikt nie przyjdzie do nich po ich złoto
    dziś jak będą chcieli zarekwirować majątek zrobią to inaczej
    „wojna” na pewno będzie wyglądała bo świat poszedł do przodu

    1. Y tam… wyrzucanie całej zgromadzonej wiedzy tylko po to, bo następnym razem będzie inaczej?
      Wszystko jest za drugim razem inne. Sztuka polega na zabezpieczeniu się przed znanymi numerami i antycypowaniu ruchów wroga.
      Największym wrogiem polaka jest państwo polskie, w innych krajach podobnie.

  14. A tymczasem „uchodźca” zaszlachtował Polkę w ciąży maczetą w Niemczech w kebabie. Pewnie nie chciała mu sprzedać za darmo. Co z tymi 10cioma tysiącami, które miały przyjechać do Polski ?

    1. Nie jest wykluczone że fala zamachów w D jest w jakiś sposób koordynowana… Jak by ktoś usiłował przypomnieć Niemcom czym sie kończy sytuacja nietykalnego wariata na czele rządów, co znowu przerabiają… Tym niemniej i bez tego potrzeba niebywałej hucpy aby twierdzić że impotowanie połowy Afryki może w jakimkolwiek kontekście być pozytywne. Deutschland schafft sich ab – dopóki nie wywali Sorosa i innych ulepszaczy swiata.

      1. Nie – nie wykluczone, tylko z całą pewnością jest to organizacja kontrolowana i to bardzo sprawnie działająca. Anders Breivik w swoich zeznaniach posługiwał się jako wzorem różnych organizacji terrorystycznych. Motywatorem działań ISIS nie jest wbrew pozorom „the global jihad” ale obietnica kilkudziesięciu „dupeczek” w „niebie” ci ludzie do tego stopnia w to wierzą, że nic ich nie jest w stanie powstrzymać stąd te gwałty itp. Zamiast zrobić globalny blame dotyczący religii, Europę zaczyna się radykalizować pod kątem katolicyzacji, co panom w czarnych sukienkach jest jak najbardziej na rękę.

    2. @Misiek:”Pewnie nie chciała mu sprzedać za darmo.”

      Popatrz Pan jak to media potrafią kształtować odbiór zdarzenia u widza.

      Z tego co się dzisiaj dowiedziałem, to obydwoje (i kobieta i facet) razem pracowali w tym kebabie. Do tego maczeta była na wyposażeniu tej budki. Kobieta była podobno w ciąży. Mnie to wygląda na zwykłe nieporozumienia na tle „sercowym”. A media potrafią z tego banału zrobić powód do III wojny światowej.

      1. A no to jak maczeta „była na wyposażeniu” i oboje tam pracowali to wszystko wyjaśnia. Zapamiętałem raczej najważniejsze z tej informacji, oglądając to podczas porannej kawy przed robotą, a nie skupiałem się na detalach. Zapamiętałem również widok idących z pomocą członków plemienia, którym widocznie nie przypadło do gustu zatrzymanie współplemieńca. Przecież zarżnąć kobietę święte prawo każdego bogobojnego Muzułmanina.

        Niemcy sami popełniają zbiorowe samobójstwo.

        1. Bez przesady z tym najeżdżaniem na Muzułmanów. Żydzi i chrześcijanie też mają boga o zachowaniu psychopaty i moralności gestapo. U nich też kobieta która nie jest dziewicą w dniach ślubu ma zostać zamordowana, mężczyzna co śpi z mężczyzną zamordowany, dziecko co się źle zachowuje zamordowane, ten co pracuje w szabas zamordowany. Różnica tylko że żydzi i chrześcijanie nie przywiązują tak uwagi do swojego Pisma, choć niektórzy tak. George Bush przyznał że rozmawiał z bogiem i ten mu kazał napaść na Irak – 2 miliony trupów – Islamiści muszą się jeszcze starać dorównać chrześcijańskiemu czubowi.

          1. Bez przesady, racja. To Muzułmanie raczej najeżdżają Europę, nie odwrotnie:)

  15. Cyniku czy NBP nie decyduje tylko o złocie NBP? Dla pozostałego złota nic się nie zmienia, po co ta dezinformacja???

    1. Wpis jest niezależną prognozą na podstawie analizy materiału źródłowego i przewidywanej dynamiki wydarzeń; jeżeli halycynacje o „dezinformacji” sprawiają ci radość co się ciesz że się nic nie zmienia and be happy…

  16. Proszę mnie poprawic jesli sie mylę, ale sprzedawca nie ma prawa WYLEGITYMOWAĆ kupującego a jedynie zapytać o dane.
    Spodziewam sie więc zakupów dokonywanych przez Janów Kowalskich i Janów Sobieskiech

    1. Dziś nie ma ani prawa, ani chęci, rzecz w tym, czy za jakiś czas nie będzie miał i prawa i konieczności, chyba o to chodzi w prognozowaniu trendów na podstawie pewnych cząstkowych rozwiązań, o których czytamy dzisiaj.

  17. pragne by w razie zakupu przez moją osobę fizycznego złota dowiedział się o tym każdy kto moze na tej planecie i by każda baza danych odnotowała ten zakup i go sobie zapisała

    i wam też tego życze w waszym dobrze pojętym interesie

    1. {zenek}, przestań jako socjalista interesować się dobrem bliźnich natomiast chcąc podkreślić swoje mocne przekonania zacznij od wkopania przed domem tabliczki „właściciel nie posiada broni palnej”. Możesz opuścić listę innych rzeczy których właściciel nie posiada… 😉

      1. Niech da tabliczke pod ktora jablonka ma to zakopane, chyba, ze rownie rezolutnie nic nie zakopywal, tylko ma oprawione w ramki gdzies w przedpokoju.

    2. Af, jakież to piękne i idealistyczne, że „state” będzie już zawsze porządny (bo przecież teraz jest idealny, a jak nie, to wkrótce będzie). Nie ma się co ich obawiać, oni chcą dobrze! Pytanie, komu 😉
      Zenku drogi, ależ wyślij listę wszystkiego co masz w domu na najbliższą komendę policji, umieść w Internecie, rozdaj sąsiadom, przyklej do drzwi wejściowych.
      Gdzieżbym Ci zabraniał?! Tylko daj mnie wolność postąpić inaczej.

      1. pewnie ze nie będzie i nigdy nie był
        dlatego lepiej mieć wiecej dowodów na to ze coś posiadasz niz mniej
        wy to chyba nawet byście nie chcieli dowodów na to że macie kase w banku
        założcie sobie konta takie któe nie daja dowodów ze je posiadacie

        jeden ruch do przodu – tak umiecie grać w szachy 🙂

        1. byście nie chcieli dowodów na to że macie kase w banku —- pewnie że nie, posiadanie kasy w banku, zwłaszcza włoskim, pozostawiamy {zenkom} ;-D 😀

        2. @zenek:”dlatego lepiej mieć wiecej dowodów na to ze coś posiadasz niz mniej”

          ??? Mógłbyś to powiedzieć właścicielom czegokolwiek w Rosji Sowieckiej (i Francji za czasów rewolucji). Ci co „coś mieli” kończyli często z kulką w głowie. Nawet za posiadanie zbyt delikatnych rączek płaciło się taką cenę. Ty naprawdę wierzysz, że „state is fair”? Ja raczej że „state is fear”.

          Cały czas przypominam stare prawdy:

          1) Bycie bogatym to wcale nie jest taka frajda.
          2) Hasło „Bić bogatego” jest zawsze aktualne (a może i potrzebne:)

          Ja popieram średniaków, bo najczęściej to oni „biorą w d..e”.
          Za biedni by się skutecznie bronić i wystarczająco bogaci by im coś zabrać.

        3. Wygląda na to, że i w szachach się sprawdzam. Przeoczyłeś różnicę między dobrem, które mam fizycznie, a między papierową obietnicą, którą dostałem oddając fizyczną gotówkę do depozytu.

          O tym że mam to pierwsze lepiej nikt niech nie wie, ze „state” włącznie.

          O tym drugim mogę zapomnieć w momencie oddania. Daję gotówkę, dostaję elektroniczną lub papierową obietnicę, że kiedyś dostanę to z powrotem.
          Ironia polega na tym, że to czy ONI wiedzą o moim stanie czy nie, niewiele zmienia. Nikt się nie będzie cackał, wycofując się z obietnicy. Nie wystraszy się, że wszyscy wiedzieli, ile mam i teraz wszyscy wiedzą ile mi zabrali.

          Nawet w tym drugim przypadku lepiej jak wie mniej osób… Guerrilla nie wybiera do porwań na chybił trafił tylko takich co mają z czego zapłacić.

  18. Rynkowe wyceny srebrnych 1 oz. monet „Kookaburra”.
    Od 1990r ukazało się 25 różnych wzorów tej monety ( inny rewers), a nakład każdego z nich ograniczony był rocznikowo. Emitowane przez australijską Perth Mint roczniki tych monet mają dzisiaj różne wyceny. Np. roczniki: 1993,2007,2013 osiągają dużo wyższe od innych roczników (nawet kilkukrotnie) ceny rynkowe. Czy ktoś wie, które inne jeszcze roczniki tych srebrnych monet osiągają wyższe ceny rynkowe od popularnych 1oz.srebrnych monet bulionowych?

  19. IT to chyba jednyna dzialka, ktora moze walczyc z rzadem, bo jest w stanie walczyc intelektem a nie pieniedzmi. Mike Hearn jeden z glownych (bylych) developerow bitcoin’a i byly pracownik google o tym jak walczyc z rzadem przez „oddawanie wladzy” maszynom. Skandal z Apple jest po czesci tego wynikiem. System zaprojektowany w taki sposob, ze po oddaniu uzytkownikom nikt nie moze go zhackowac, nawet projektanci. Rzad nic nie wycisnie, firma jest czysta (przynajmniej do czasu jak nastepna wersja systemu nie bedzie zawierac wytycznych od rzadu ;)).
    https://videos.theconference.se/mike-hearn-fight-for-the-right-to-be-ruled-by

    1. IT ma wszelkie środki techniczne zabezpieczyć nasze dane naprawdę dobrze. A rząd ma wszelkie środki żeby taką firmę zamknąć i technologii zabronić 🙁

  20. @prywatność i anonimowość

    Dorzucę w końcu swoje decydujące „dwa grosze”. Trochę mnie Zenek natchnął.

    Anonimowość się skończyła z googlem i facebookiem (albo jeszcze wcześniej). Jeśli ktoś ma telefon i z niego wyszukiwał „złoto” jest w bazie googla albo innego szpiega. GPS też nie jest w telefonie dla przyjemności.

    Nierząd USA ma dostęp do baz danych WSZYSTKICH firm zbierających dane (np. google, FB, Microsoft, Skype itd itd lista jest długa). Grozili kiedyś Mareczkowi Z., że jak nie udostępni to 10 lat paki? Wolał udostępnić. Ale Eduardo Saverin pozbył się obywatelstwa (w celach podatkowych, ok). Poza tym jest wymóg, że telefony mają być tak zbudowane, aby służby hamerykańskie mogły je hakować bez problemu (tak jak jest wymóg, aby zamek do drzwi mógł dostać atest w Polsce, musi być „złamany” przez służby porządkowe – pewnie nie wiedzieliście, ja np. nie).

    Do czego zmierzam. Połączyć kropki z wielu baz danych w ciągu paru sekund zaledwie i mamy kto/ile razy/jak długo/kiedy/z kim/gdzie przebywał/po co/do kogo. A jak ktoś mądrze robił zdjęcia telefonem/umieszczał na FB/googlecośtam to i pojawi się w wyszukaniu jego zdjęcie (programy do rozpoznawania facjaty – te same które tagują na FB)… Ehhh ale się rozpisałem.

    JEDYNYM anonimowym sposobem na zrobienie czegoś, np. zakupu złota to dzwonienie z nierejestrowanego telefonu bez żadnych androjdów i innych, z urządzeniem zainstalowanym przed głosnikiem do modyfikacji głosu i pójście bez żadnego telefonu na spotkanie. Choć kamery uliczne mogą robić zdjęcia i umieszczać je w jakiejś bazie…

    1. Anonimowość się skończyła z googlem i facebookiem —- racja, wierzymy jednak w 2GR że jest to ślepa uliczka, okres czasowej pomroczności jasnej mas która zakończy się jakąś masową rewolucją i zasadniczym przewartościowaniem. Nie wiemy kiedy ale jedyną alternatywą jest Orwell do kwadratu, i sądzę że wcześniej czy później ludzie się ockną a wahadło wychyli się w przeciwną stronę. Nie należy zapominać że historycznie przeżywamy okres „peak govenment”, co Armstrong stawia w kontekście cyklicznym a Snowden doskonale ilustruje ekscesy rządu. Aktualnie, przemysłowi ochrony prywatności przewidujemy wielką przyszłość, na fali ruchu „reconquisty prywatności” i normalizacji.

    2. Prywatność i anonimowość się zakończyła już dawno, nie trzeba było do tego rządu i super szpiegów w każdej firmie. Wystarczy dać fajną zabawkę i ludzie wszystko oddadzą sami. Wystarczy poprosić i się uśmiechnąć. Nie takie rzeczy się dla treningu robiło „na ulicy” a później w pracy.

      PokemonGo w pierwszej wersji na iOS prosił ładnie o pełny dostęp do wszystkiego na koncie Google. Nie wierzę w bondów ulokowanych w strukturach Nintendo, raczej w „time to market” i głupotę i czekające za rogiem bonusy za zrealizowanie planu przed terminem.
      Nikomu to jak widać nie przeszkadzało, że PokemonGo może przeczytać i wysyłać wszystkie emaile, gdyby chciał.

      Takie bajki o wymogach budowania telefonów/laptopów i zamków pod dyktando służb to się fajnie słucha po piątym kieliszku 😉

      W praktyce nawet NSA i GCHQ kupuje „weaponized exploits” za ciężką kasę. Co najwyżej mają przewagę wiedzy – albo o samej dziurze albo razem z działającym exploitem.
      Patrząc, jak jest w środku zbudowany Android, nie trzeba teorii spiskowych, time to market i features się liczy, a security zrobi się później, albo wcale.

      Kolega się zajmuje atestowaniem zamków dla BND oraz „crime scene forensic” i patrząc na jego umiejętności, nie ma potrzeby żadnych backdoorów.
      Po prostu dostają zamek nieco wcześniej do zbadania 😉 Otwierania typowych modeli i kajdanek nauczył mnie w 15 minut.

      Służby się śmieją i kibicują Google/Facebook, bo (nie wiedzieć czemu) ludzie tym drugim wierzą i chętnie oddadzą wszelkie swoje dane.

      A w razie czego nie będzie bonda buszującego po datacenter tylko subpoena 😉

      1. Patrząc, jak jest w środku zbudowany Android —- a czy jakiejś wersji linuxa nie można tam puścić?

        1. Android to jądro z Linuxa a „userspace” czyli wszystko naokoło zrobione ze wszystkiego co leżało po ręką – prawie Java, trochę kodu w C, trochę w C++, wszystko pospinane skryptami w perlu, bashu, klejem i sznurkiem. Aktualizacje muszą być opracowane przez Google, przejść przez producenta telefonu (OEM) a na koniec często wireless carrier (np T-Mobile). Większość telefonów nadal podatna na stagefright 2.0.

          iOS dużo lepiej, mimo że wpadki też kosmiczne – https://threatpost.com/xara-password-stealing-vulnerabilities-outlined-in-ios-osx/113366/

          Co tydzień mam przypadki, gdzie user zainstaluje to co mu ktoś emailem podeśle, nawet nie trzeba exploitów pisać 🙂

          1. Trochę z innej beczki, ale w granicach inwigilacji – jak oceniasz bezpieczeństwo projektu Protonmail? Ma jakiś sens się w to bawić, czy to kolejna ściema dla ignorantów?

          2. W dobie kiedy tłumy nie widzą niczego niestosownego w wystawianiu swoich osobistych danych na FB czy chociażby w podawaniu swojego nicka full out jak LukszZielinski1956 każdy mały krok w kierunku pierwsze – moderacji exhibicjonizmu a potem w kierunku ochrony prywatności jest pożądany i warto sie w niego bawić”. Nawet jeśli stanowiłoby to jedynie czasowe utrudnienie dla włamywacza.

          3. Dobre podsumowanie tutaj – https://www.wired.com/2015/10/mr-robot-uses-protonmail-still-isnt-fully-secure/

            Lepsze to niż zwykły email.

            Poziom wyżej Signal i Tor, jak już wiemy, Tor częściowo szpiegowany, ale tutaj trzeba targetować Ciebie, więc przed bulk data collection nieco zabezpiecza.

            A najwyższy poziom to pełna świaomość tego co i komu się mówi, niezależnie od medium. Np taki { zenek } mówi wszystko każdemu używając wszystkich technologii 😉

        2. @cynik9:”a czy jakiejś wersji linuxa nie można tam puścić?”

          Jest gorzej. Tylne furtki mogą być wbudowywane wprost w sprzęt. Nic się nie da zrobić jak „szpieg” jest umieszczony wprost w sterowniku dysku lub adapterze WiFi. Nawet takie firmy jak Intel czy AMD są podejrzewane, że ich procesory mają ukryte rozkazy i funkcjonalność, którą można aktywować później. Z takich powodów w USA jest zabronione kupowanie sprzętu dla instytucji państwowych i wojska wyprodukowanego poza USA. Bo oczywiście Chińczycy robią to samo. Ale pewnie to tylko bajki (szerzone przez frustratów:)

          1. Nie podałem źródeł…

            Co do bezpieczeństwa „cyfrowego” polecam książkę „Data and Goliath” Bruce Schneier’a.

            Domysły na temat procesorów mogą nie być przesadzone. W książce Bruce stwierdził, że tzw. furtki mają być obowiązkowo w każdym telefonie.

            Co do innych ciekawych wątków na tematy bezpieczeństwa, głównie w polskiej rzeczywistości, polecam ucztę dla każdego – „Jak kraść? Podręcznik złodzieja” Kaziemierz Turaliński.

        3. ale to jest linux.. nawet open source, tyle ze producenci jak Samsung, Huaweei etc dokładają własny software ktory juz nie jest otwarty. Mimo wszystko 'core Android” chyba nadal jest ok pod tym wzgledem

  21. Jakby ktoś był zainteresowany słupem to Brytyjskie prawo zezwala na otworzenie firmy na słupa ! Łatwo znaleźć w necie firmę, która ma wyspecjalizowanych słupów na których wszystko stoi…

  22. po co słupy, gubienie, znajdywanie itp… to zawsze stwarza problemy „uczciwością” innych.
    Chcą rejestrować proszę bardzo… w sieci bez problemu (nawet na allegro) można nabyć dowód osobisty kolekcjonerski z danymi jakie sobie sami wymyślimy…

    koszt jak kogoś stać na zakup masowej ilości sztabek złota (mnie jeszcze nie 🙁 ) jest niewielki bo w granicach 300-400 pln

  23. W 2008r. pytałem w urzędzie celnym w Cieszynie czy muszę zgłaszać ilość wywożonej waluty i zapewnili mnie, że mogę przewozić do woli. Podobnie ze złotem. Dwa lata później napisałem pismo do NBP czy i jak należy zgłaszać posiadane złoto na firmę i odpowiedzieli mi na piśmie, że nic im do tego. Natomiast złoto sprowadzane z poza UE urzędy celne obciążają stawką VAT 23%. Dotyczy to również Norwegii i Szwajcarii.

  24. Swietlane czasy dla słupów można nawet wyprzedzić. Obecnie można kupić i zarejestrować na siebie tysiące kart pre-paid i póki to legalne sprzedawać je anonimowym odbiorcom. Po wejściu w życie ustawy te już zarejestrowane maję niepodlegać ponownej weryfikacji

  25. w czym macie problem że ktoś będzie wiedział że kupiliście złoto?
    łatwiej będzie udowodnić ze je mieliscie jak ktoś was okradnie
    już od dawna Ci co potrzebują coś wiedziec o was to wiedzą dzięki kamerkom, windowsom i telefonom komórkowym
    to że ktoś się dowie o tym że kupiliście złoto to najmniejszy i nieistotny problem w porównaniu z cała resztą

    problem to jest to że na upartego ktoś moze pokasowac wasze konta i powiedzieć że nigdy takich kont nie było i zostajecie bez grosza
    to że ktos chce mieć dowód że macie złoto to wręcz coś przeciwnego

    1. interesujący punkt widzenia
      ale dla skarbówki dowód że ktoś miał złoto a teraz nie ma i nie wiadomo co z nim zrobił to raczej podejrzana sprawa – próba ukrycia nielegalnej transakcji

      1. no jak ewidencjonowałes kupno to tak samo będzie ze sprzedażą
        problem mają tylko złodzieje
        uczciwi kupujący problemu mieć nie będą

        1. tak samo będzie ze sprzedażą —- socjaliści znowu bredzą o rzeczach o których nie mają pojęcia… 😉 Nie chodzi o sprzedawanie czegokolwiek. Chodzi o smutnego pana z AK47 egzekwującego 100% domiar za „posiadanie”…

    2. @zenek: „problem to jest to że na upartego ktoś moze pokasowac wasze konta i powiedzieć że nigdy takich kont nie było i zostajecie bez grosza” – to wiele mówi o stanie emocji autora…

        1. Emocje wyglądają lepiej niż kiedykolwiek zważywszy że jesteś chyba jedyną osobą na tym forum która używa windows. Rozumiem czar dawnych wspomnień ale perwersji afiszowania się z ich używaniem już znacznie mniej…

          1. Skoro już przy tym jesteśmy – mam rozumieć, że każdy ma Apple’a czy są tu jacyś linuxiarze poza mną?

          2. Trochę przesadzamy śmiejąc się z {zenka}… 🙂 Windows niestety dominuje, socjaliści kochają je…. Apple czy linux po ok 6% tylko… 😉

          3. Apple to myślisz jest czystsze?
            bez jaj, to amerykańskie korpo i ma lub zaraz będzie mieć w środku to samo co windows
            Linux też będzie miał, jak zdobędzie popularność
            zresztą ja się szpiegowania nie boję, bardziej tego niby śmiesznego „wykasowania”, to wygląda absurdalnie ale na pewno jest możliwe
            na szczęście jestem za mały i za mało znaczę by mi to zrobiono

            a windowsa nie kochaja socjaliści tylko gracze
            co kurka ma socjalizm wspólnego z windowsem?
            chyba raczej darmowy Linux jest socjalistyczny

          4. Apple to myślisz jest czystsze? —- nie może czystsze ale o wiele inteligentniejsze, do czego mamy słabość w 2GR…

            co kurka ma socjalizm wspólnego z windowsem? —> totalną inwigilację  i socjalistyczny exhibicjonizm mas: „ja się szpiegowania nie boję, […] jestem za mały i za mało znaczę”. MSFT: No to fajnie, zarazi ci pomożemy, wiewiórko… zacznijmy może od przekazania danych medycznych kompanii ubezpieczeniowej… 😀

          5. Cieszmy się razem! Link podcina Twój argument ;-P Nawet ślepym kurom francuskiego socjalizmu trafić się może ziarno…

          6. Przestaje za Wami nadążać. Czy Wielkie Korporacje śliniące się do BIG DATA to też socjaliści. 😉

            G.F.

          7. Czy Wielkie Korporacje śliniące się do BIG DATA to też socjaliści.

            Ależ oczywiście! Koluzja państwa i wielkiego biznesu, znana pod nazwą korporatyzmu, to nic innego jak odmiana socjalizmu, tym razem socjalizmu „dla bogatych”. Typowym korporacjonizmem były Włochy za Mussoliniego i Niemcy za Hitlera. Niestety, nie jest to jasne dla dużej większości ludzi w PL dla których socjalizm to PRL a banki to, pożal się Boże, „kapitalizm” bo mają kapitał. Tymczasem z wolnorynkowym kapitalizmem nie ma to nic wspólnego. I nie bez powodu wielki biznes jest tak samo za wszech obecnym państwem jak nasz drogi {zenek}… 😉
            Czymże innym jak nie socjalizmem był TARP w USA, jeden gigantyczny odwrócony Robinhood: banksterka w zmowie z państwem obrabowała proletariat na $700B!!

        2. @zenek

          Linux jest bardziej libertariański aniżeli socjalistyczny. W open source jest ciężko wrzucić backdoora bo ktoś się może zorientować co więcej – zorientuje się.

          Osobiście nie trawię niczego co ma zamknięty kod więc Apple to jest wielkie NO-NO różnica między ms a apple jest głównie PR-owa jak dla mnie to prawie to samo, przy czym większe zaufanie mam do rzeczy unixowych, windows czasami wygląda jakby go ktoś celowo zaprojektował jako malware. Z drugiej strony jak się popatrzy na Androida to…

          … nic dziwnego, że Lynx obchodzić będzie 25 urodziny w przyszłym roku 😉

    3. No pewnie Zenon:). Chciwym łapom socjalizmu na pewno nie chodzi, jak już całkiem zniszczą walutę swoim socjalistycznym wariactwem, o sięgnięcie po prawdziwy pieniądz pozostający w rękach jednostek. Na pewno tylko w trosce o ludzką własność, która jak wiadomo w socjalizmie jest na pierwszym miejscu.

  26. Jasiu Borówa kupi kilka uncji złotych monet, które zaraz zgubi, bo opije się podarowanym mu tanim winem. Jak przyjdzie skarbówa, będzie mógł powiedzieć: nie mam pana płaszcza i co mi pan zrobi? Nadchodzą świetlane czasy dla nas, słupów 😀

  27. …..(prywatna opinia)……
    może mafia/polytycy/ chce wiedzieć kto i ile posiada złoto w PL zeby brać pożyczki na socjał/oni to nazywają inwestycją/ od banksterki – po prostu złoto obywateli jako zabezpieczenie…..no bo demografia/niewolnicy to płacenia haraczu/ nie jest już atutem PL bo młodzi uciekają z bantustanu……

    wniosek:
    jak ktoś zadaje sobie pytanie skąd biorą się takie idiotyzmy/miłość do hodowania ludzi w skrócie socjalizmu/ wystarczy prześledzić życiorys/”kariere”/ kogoś z tzw.rządu np. https://waldemar-rajca.blog.onet.pl/2016/07/20/koniec-z-arogancja-wladzy/

    nie bać się hołoty i robić swoje tzn zarabiać, oszczędzać, inwestować i rzucać socjał na kolana – a jak kogoś gnębią z kontrolami to przenieść majątek i biznes np. do Czech – i dalej się śmiać z komuchów

    pozdrawiam zarobionych z gotówką/złotem fizycznym/ w portfelu

  28. Jednolity Plik Kontrolny https://www.mf.gov.pl/kontrola-skarbowa/dzialalnosc/jednolity-plik-kontrolny to już jest kopalnia wiedzy. Plik kontrolny ma zawierać nawet wyciąg bankowy. Taki pliczek będzie automatycznie z księgowości wysyłany na serwery Ministerstwa Finansów.

    JPK + informacja o kupujących online + ewidencjonowanie kupujących osobiście = pełna wiedza o przechowywanych zapasach złota w prywatnych zasobach, więc MF będzie mogło iteracyjnie pozyskiwać takie informacje przeglądają wszystkich dilerów z osobna co dzisiaj nie jest jakimś problemem z technicznego punktu widzenia.

    W tym równaniu brakuje tylko, żeby ustawa nakazywała ewidencjonowanie po PESEL’u, a są już nadgorliwe firmy takie jak Mennica Polska S.A. (https://inwestycje.mennica.com.pl) które przy zakupie online żądają numer PESEL.

    1. A ja wicie rozumicie Krugeranda kupilem ale zgubilem i nie mam. Za to moj szwagier Krugeranda nigdy nie kupil ale za to na jarmarku sprzedal…. Ot ile ich ewidencja bedzie warta… 🙂 Kazdy orodek przekopia z wykrywaczami metalu, zeby udowodnc mi posiadanie?

      1. Kazdy ogrodek przekopia z wykrywaczami metalu, zeby udowodnc mi posiadanie? —-
        Nie ma takiej potrzeby. Ten rozdział przerabiany był po wojnie ale widac młode pokolenie musi zawsze zaczynać od zera… 😉 Jak ci parę paznokci zerwą to przyznasz się nawet do złota którego nigdy nie miałeś… 😉

      2. {malorolny}, nikt się nie będzie przejmował jednym Krugerrandem, po prostu się to nie opłaca, jak ktoś ma 102 Krugerrandy to wtedy nie powie, że zgubił, bo jasne jest, że kupił, skoro odpowiednio zostało to zewidencjonowane.

        W ogóle, to kto powiedział, że trzeba komuś udowadniać posiadanie złota. Można stworzyć taką ustawę, która będzie mówiła wprost, że jeśli ktoś kupuje lub sprzedaje to musi posiadać dane na temat sprzedającego lub kupującego, czyli poprzedniego/kolejnego posiadacza. Jeśli nie ma takich danych lub nie chce ujawnić to przyjmuje się, że złoto dalej posiada.

        1. Można stworzyć taką ustawę, która będzie mówiła wprost, że jeśli ktoś kupuje lub sprzedaje to musi posiadać dane na temat sprzedającego lub kupującego,

          Taka ustawa istnieje od dawna))). Nazywa się to: Podatek od czynności cywilnoprawnych z tytułu umowy sprzedaży.

          1. Podatek od czynności cywilnoprawnych z tytułu umowy sprzedaży.

            Nie do końca. Jeśli sprzedaż złoto po iluś tam miesiącach od zakupu (chyba pięciu albo sześciu) to PCC nie płacisz i transakcja jest anonimowa.

          2. To absurd. PCC płacisz niezależnie od czasu posiadania, patrz na sprzedaż samochodu.

        2. Bezpośrednią konsekwencją takiej ustawy byłaby poważnie zwiększona ilość zgłaszanych na policję włamań i kradzieży, których sprawcy oczywiście nigdy nie zostaną odnalezieni (co chyba nikogo i tak specjalnie nie zdziwi).

          Natomiast niestety Cynik trafia w sedno, jeżeli będzie już aż tak grubo, to ludzie którzy nie zdążą lub nie zdecydują się uciec i gdzieś ukryć po prostu zaczną znikać, a jeśli się odnajdą, to tylko razem ze swoim złotem przyniesionym w zębach. Pytanie tylko, czy będzie rzeczywiście aż tak grubo i czy wcześniej nie rozpadnie się sam aparat państwowy; ale to z kolei może dać pole do działania różnym mniejszym zorganizowanym grupom rozbójniczym, które będa miały dostęp do tych danych.

          Pozostaje mieć nadzieję, że aż tak grubo nie będzie. Możliwych scenariuszy jest zresztą bez liku, dziś już nic mnie nie zdziwi.

          1. No i ja się zgadzam z tym co napisał cynik9. To jest kwestia tego gdzie teraz jesteśmy na osi totalitaryzmu (między 0% a 100%), a gdzie możemy być lub będziemy. Totalitarne zapędy zaczynają się niewinnie w postaci czysto intelektualnego kombinowania i wstawiania sobie małych furtek przez które przechodzi urzędnik „bo mu wolno” (podsłuchy, centralizacja rachunków, ewidencja transakcji), gdy kończą się te metody przechodzimy na kolejny poziom, który zacznie przejawiać się w ingerencji fizycznej („tutaj pan nie przejdzie, a tam panu nie wolno”), w ostateczności w grabież („to już jest nasze, a nie pana”). Ostatnio wskazówkę na tej osi przesuwa się za bardzo ku 100%, zamiast ku 0%.

        3. „W ogóle, to kto powiedział, że trzeba komuś udowadniać posiadanie złota. Można stworzyć taką ustawę, która będzie mówiła wprost, że jeśli ktoś kupuje lub sprzedaje to musi posiadać dane na temat sprzedającego lub kupującego, czyli poprzedniego/kolejnego posiadacza. Jeśli nie ma takich danych lub nie chce ujawnić to przyjmuje się, że złoto dalej posiada.”

          Nielegalny obrót złotem był karany śmiercią i jakoś nikogo to nie straszyło. Co w przypadku kiedy ktoś mi ukradnie te 100 uncji złota? Zgłaszam na policję i już złota nie mam? 😀

          1. Już widzę „Dyrektywę europejską dot. przeciwdziałania kradzieży złota obywatelom EU” nakazującą składowanie złota tylko w wyznaczonych i zweryfikowanych skarbcach w celu pomocy obywatelom państw europejskich w zwalczaniu masowych grabieży kruszcu 😉

            Jeśli jakieś obejście jest powszechne to staje się regułą, a reguły można zmieniać ustawami.

            Swoją drogą, nie wierzę, że rząd tego czy innego kraju nie będzie chciał zrobić przedstawienia oczerniającego tych, którzy przenieśli w porę majątek organizując oddolne inicjatywy grabieży. A Panama Papers, walka z rajami podatkowymi? Kto się z tego cieszy najbardziej? Ostatecznie wyjdzie na to, że ci co mają złoto będą obawiać się nie urzędnika chodzącego z pałką, a zazdrosnego sąsiada. Nawet mieszkanie na osiedlu strzeżonym nic nie pomoże, bo ochroniarz nie będzie miał ochoty nikogo strzec.
            Liczba tych co regularnie kupują złoto jest znacznie mniejsza niż tych, którzy nie oszczędzają nic, albo kolekcjonują banknoty (ewentualnie trzymają pieniądze na lokatach).

            Oczywiście są to jakieś dywagacje. Jest wiele możliwości, jedne lżejsze inne cięższe i bardziej skrajne, ale czemu by ich nie uwydatnić tutaj. 😉

  29. Link do cytowanej uchwały:

    https://www.nbp.pl/akty_prawne/regulacje_prawne/files/uchwala_23_VI_2016.pdf

    Dopóki granice otwarte to nas mogą cmoknąć w trąbkę… więc granice też za niedługo zamkną. Pod pretekstem ochrony granic jeszcze bardziej zjednoczonej Unii.

    W obrębie strefy Schengen (*Wielka Brytania i Irlandia nie należą, należy np. Szwajcaria, Islandia oraz Norwegia – ale też trzeba uważać…):

    „Zezwala się rezydentom i nierezydentom przekraczającym granicę państwową z innymi państwami obszaru Schengen na odstępowanie od obowiązku zgłaszania organom celnym lub organom Straży Granicznej przywozu do kraju oraz wywozu za granicę złota dewizowego lub platyny dewizowej bez względu na ilość oraz krajowych lub zagranicznych środków płatniczych o wartości przekraczającej łącznie równowartość 10.000 euro.”

    https://www.mf.gov.pl/sluzba-celna/wiadomosci/aktualnosci/-/asset_publisher/2UWl/content/warto-wiedziec-przed-podroza

    W nieobrębie strefy Schengen obowiązuje zgłoszenie złota i platyny.

    1. Hmm, sane person interpretuje to w sposób następujący: dopóki jesteś w strefie Schengen przewozić możesz bez żadnych meldowań choćby i TIRa wypełnionego złotem lub platyną „dewizową”. Jeżeli natomiast przewozisz waluty zatroszcz się o to aby było tego przynajmniej €10K. Wtedy też niczego nie musisz deklarować… Czy może czegoś tu nie dostrzegamy? 😉 😉

      1. @cynik9:”interpretuje to w sposób następujący”

        Hmm, ja ten punkt odczytuję trochę inaczej.
        Pierwszy akapit w pkt. „II. Wartości dewizowe” nakłada obowiązek zgłaszania, a drugi akapit wyłącza takie zgłoszenie dla strefy Schengen. Czyli w strefie Schengen możemy przewozić ile chcemy i waluty i złota bez pisemnych zgłoszeń.
        Nie rozumiem tylko dlaczego w pierwszym akapicie jest „osoba” a w drugim „rezydent i nierezydent”. Z tego wynika ze i pierwszy i drugi akapit dotyczy wszystkich. Ech ten biurokratyczny bełkot.

      2. Tak, pierwsza część mówiła o obowiązku zgłoszenia, bez względu na ilość wywożonego/przywożonego złota/platyny i papieru powyżej 10k Euro (9,999 Euro nie trzeba zgłaszać, ale trzeba uważać na kurs, żeby przypadkiem nie wpaść w trakcie;). Natomiast między Schengen można jeździć TIRem wypełnionym kosztownościami i, o ile nie zahaczymy np. o Calais, możemy czuć się bezpieczni..

        Każdy kraj reguluje to chyba wg. własnego widzimisię, więc nie polegałbym na ogólnych ustaleniach i np. ustaleniach w Polsce. Mogą być inne niż w pozostałych krajach.

  30. Polska to chory kraj i tak długo nim pozostanie dopóki Polacy będą tym krajem zarządzać. Doszukiwanie się prania pieniędzy i nielegalności będzie spadać na potencjalnie słabe fizycznie jednostki. Najzabawniej sprawa wygląda w przypadku prostytucji. Nielegalnej oficjalnie a w rzeczywistości doskonale rozrośniętej branży w Polsce. Wiele kobiet często pod przymusem jest do tego zmuszanych. Nie ma ewidencji, nie ma faktur , nie ma Vatu a dochody można w dowolny sposób spreparować i co i nic…Branża całkowicie bezpieczna dla jej właścicieli. Większość krajów nie będącymi republikami bananowymi jak PL albo ten proceder legalizuje, albo całkowicie zamyka. Łatwiej jest wykryć stosunkowo drobne przewinienia u kogoś kto prowadzi realny biznes aniżeli zrobić kontrolę u kogoś, kto dysponuje koneksjami w świecie przestępczym. Wszystkie działania uszczelniające jakie prowadzi obecny rząd to wynik rozbuchanych finansów publicznych, które nie da rady domknąć. Oczywiście „ekonomiści” z PISu nie zakładają ewentualności wystąpienia kryzysu finansowego, gdy tak się stanie dopiero będzie cyrk…

    Cytując słowa R.A Ziemkiewicza odnośnie Polski można rzec – Polska to chora psychicznie dziw*a, która nie dość, że robi dobrze to jeszcze za to płaci…

    1. @megamix
      „Polska to chory kraj i tak długo nim pozostanie dopóki Polacy będą tym krajem zarządzać.”

      Ja pociągnę temat: jaka nacja tym krajem wg megamixa ma zarządzać, żeby przestał być chory?

      1. A gdzie tutaj widzisz MM zarządzających Polaków?
        Nawet szefem IPN’u jest żyd z Ukrainy.

  31. https://wolna-polska.pl/wiadomosci/cyber-atak-potwierdzil-finansowanie-terrorystow-izrael-arabie-saudyjska-katar-2016-07

    Hakerzy włamali się na komputer Manzara Al-Safadi, znanego jako Mandi Al-Safadi oraz starszego pracownika służb bezpieczeństwa, który pracował nad aktami dotyczącymi Syrii, gdzie zdobył cenny wywiad odnośnie wsparcia grup terrorystycznych w Syrii i Iraku.

    Hakerzy zaczęli badać komputer i odszukali konwersacje z kilku miesięcy, które ujawniły nazwiska wielu libańskich osobowości i opozycjonistów syryjskich, którzy współpracowali z Izraelem w syryjskim kryzysie.

    Dokument ujawniony przez hakerów pokazał, że Katar i Arabia Saudyjska są za finansowym wsparciem dla terrorystów syryjskich oraz osobą-łącznikiem między terrorystyczną grupą Al-Nusra i Katarem był niejaki Mohammad Al-Khatif.

    https://m.bankier.pl/wiadomosc/NBP-zamknal-opcje-anonimowego-zakupu-zlota-7441289.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=sm&utm_campaign=socialfb
    NBP zamknął opcję anonimowego zakupu złota

    1. NBP zamknął opcję anonimowego zakupu złota —- read carefully, think & remember – only source links… To nie bankier.pl coś zrobił, ale nbp.pl, i wszystko jest udokumentowane w sieci.

      1. NBP zamknął opcję anonimowego zakupu złota

        A co to jest niby NBP? Na dzień dzisiejszy to pan Adam Glapiński przydupas dobrej zmiany. Po raz kolejny piszę o niebywałej zdradzie, niebywałej bo pod zasłoną sztucznej mgły z patriotycznych sloganów.

Comments are closed.