Surowiec możemy generalnie nabyć natychmiast, na tzw. spot market, albo z dostawą za miesiąc, dwa, sześć czy później. Na ogół jest tak że im dłuższy termin dostawy tym wyższa cena. Kompensować to ma ryzyko sprzedającego i wyższe koszty magazynowania. W sytuacji gdy ceny coraz dłuższych kontraktów terminowych są coraz wyższe mówimy o omawianej wcześniej sytuacji contango. Czasem jednak może zdarzyć się sytuacja odwrotna – surowiec z dostawą natychmiastową, bądź za miesiąc czy dwa, jest droższy od tego samego surowca za sześć czy za dwanaście miesięcy. Sytuacja taka, zwana backwardation, występuje na ogół tylko w surowcach z podażą lub popytem bardzo silnie sezonowym.
dane: Kitco, prof.Werner Antweiler/Univ.of Washington |
Jest to, jak się bliżej przyjrzeć, całkiem logiczne. Cena czerwcowej dostawy pszenicy, z końcówki zeszłorocznych zbiorów, będzie w styczniu prawdopodobnie wyższa niż cena dostawy wrześniowej, zaraz po żniwach. W pierwszym przypadku musimy ją przechowywać jeszcze przez 5 miesięcy, suszyć, doglądać, zatrudnić kota do odganiania myszy, itp. Słowem, ponieść pewne koszty. W drugim wypadku możemy ją sprzedać, obrazowo mówiąc, bezpośrednio “z traktora” przed elewatorem.
Podobnie bywa też na przykład z olejem opałowym. Cena oleju opałowego w środku siarczystej zimy gdzieś w styczniu, kiedy nam spodnie przymarzają do fotela będzie, ceteris paribus, prawdopodobnie wyższa niż cena tego samego oleju gdzieś na początku lata.
W odróżnieniu od surowców tego typu w metalach szlachetnych mamy do czynienia prawie zawsze z contangiem. Backwardation jest tutaj zjawiskiem rzadkim i nienaturalnym. Cena metalu może wprawdzie nieznacznie wahać się w zależności od pewnych czynników sezonowych ale bezpośrednich powodów do wystąpienia backwardation nie ma. Produkcja takiego srebra na przykład jest stabilna przez cały rok, odbiorcą na pniu znacznej części produkcji jest przemysł na podstawie długoterminowych umów. Srebro w magazynach może być przechowywane latami, ani tam nie rdzewieje, ani się nie psuje, ani go myszy nie jedzą. Czemu więc srebro dzisiaj miałoby być droższe niż srebro za dwa czy trzy miesiące?
A jednak w metalu tym utrzymuje się właśnie od pewnego czasu sytuacja backwardation. Jak to wyjaśnić? Najwyraźniej ktoś z jakichś powodów musi mieć metal za wszelką cenę od zaraz! Natychmiast, tu i teraz! Bez chwili zwłoki! Schnell! Konia, konia, królestwo za konia*.
Hmm, dziwnie wygląda to nam na przypartego do muru shortsellera… 😉 😉 . Komuś potrzeba ostatnio srebra za wszelką cenę. Jakie ceny są „wszelkie” i do czego to już doprowadziło pokazuje załączony wyżej grafik srebra bijącego w stratosferę. Srebrzysty metal bije rekordy wzrastając ostatnio po $1/dzień, jeśli nie lepiej. Inwestorzy którzy zajęli w nim w odpowiednim czasie pozycje śmieją się teraz przez całą drogę do banku. Komentarz komu potrzeba tak srebra i do czego jeszcze doprowadzi backwardation w tym metalu zostawiamy dla regularnych abonentów TwoNuggets Newsletter. (Komentarze do tego wpisu są wyłączone).
_________________
(*) Ryszard III, W.Szekspir