Klasa klasy

rządzącej,  to jest

Cieszymy się że nasza uwaga o klasie brytyjskiej klasy politycznej została przez drogich czytelników dostrzeżona… Powtórzmy więc ją raz jeszcze, bez znieczulenia – UK to jedyne miejsce w którym (Br)exit mógł się udać!

Przynajmniej bez rozlewu krwi… Establishment popełnił zasadniczy błąd ogłaszając referendum które miało być samograjem a które przypadkowo przegrał, nieopatrznie dopuszczając masy do głosu. Tego elity nigdy nie robią, chyba że w przypływie maksymalnej pychy lub nieostrożności. Ale jeżeli już to zrobią to szlachectwo zobowiązuje. Noblesse oblige. To jest właśnie cała różnica.wee-migrants

Cham nigdy tego nie zrozumie. W każdym unijnym bantustanie byłaby to rzecz trudna do wyobrażenia. Schultz ujął to najtrafniej: EU nie będzie rządzona przez masy. You bet, nie będzie bo jest rządzona przez euro elity.  Junckerów, Schultzów, Verhofstadtów.  Niech by taki rezultat przypadkowo wypadł w Niemczech! Mielibyśmy co?  Co najmniej rok ulicznych naparzanek zwolenników opcji A ze zwolennikami opcji B, jak SA z Rote Front w republice Weimarskiej. Albo jak powtórka z Targowicy z KOD-em w Polsce.

Jedna strona wysunęłaby swojego kandydata jako zwycięzcę i jego uznawała. Druga wysunęłaby drugiego twierdząc że to on wygrał. W końcu zwolennicy opcji właściwej by zwyciężyli, zawieszając dla wszelkiej pewności swobody obywatelskie które jak wiadomo są tylko na dobrą pogodę, i zamykając przeciwników. Tak jak bantustan polski zamknął Mateusza Piskorskiego, pierwszego więźnia politycznego IIIRP, bo mógł zepsuć szczyt NATO w Wwie…

Jeżeli by natomiast taki rezultat wypadł w kraju pomniejszym, takim jak Węgry, to demokrata Tusk natychmiast by się uaktywnił i nakazał powtarzanie referendum aż do skutku, tak jak to już jego poprzednicy praktykowali w Irlandii. W końcu za n-tym razem zwycięstwo byłoby i tak nasze.  Uczą tego przecież we wszystkich „szkołach leaderów”, nie tylko w tej uczęszczanej przez panią B. Szydło.

Nikt nie wie tego lepiej niż były maoista, i były szef komisji europejskiej przez 10 lat, portugalski opas Manuel Barroso, aplikujący właśnie o posadę u Goldmana. Kiedy ci którzy byli przeciwko Brexitowi to usłyszą może sami  odpowiedzą sobie na pytanie czy shit zwany unią europejską warty jest jakiejkolwiek obrony? Czy UK nie miało czasem 110% racji wyskakując z niego na spadochronie?

A powracając do tematu, tylko w kraju z wysoką kulturą polityczną, takim jakim jest UK, jak premier mówi że ustąpi jeśli jego opcja przegra, to dotrzymuje słowa. Full stop. W bantustanach natomiast 4xTAK znaczy 10xNIE, 3×15 znaczy 100×0, a specjalna ekipa odspawywać musi spalonych polityków od stołka. Albo eksportować do Brukseli. Taka jest różnica.

Tylko w kraju z wysoką  kulturą polityczną wygrana frakcja płynnie i bezkolizyjnie wybiera następnego premiera, i to premiera klasy pani Teresy May. I tylko premier klasy Teresy May, która była zasadniczo przeciwko Brexitowi, wybiera na ministra spraw zagranicznych Borisa Johnsona, który był za i który kandydując na premiera wycofał się umożliwiając jej wybór. Tutaj przyznajemy że źle odczytywaliśmy Johnsona. Przewidujemy że będzie najlepszym ministrem spraw zagranicznych jakiego UK miało kiedykolwiek. Człowiek z bronią atomową – humorem i inteligencją przewyższającą chochołów z EU typu Steinmeiera o trzy klasy. „Half Kenyan” w Białym Domu już musi czuć się głupio że niedawno jeszcze straszył Albion iż po Brexicie znajdzie się on „na końcu kolejki”. Boris już mu odpalił – „dla nas US będzie zawsze na początku kolejki”… Wink, wink. Rzecz którą nie wszyscy drodzy uczestnicy naszego forum 2GR dostatecznie rozumieją – grzeczność pozwala na wszelkie odcienie impertynencji! Nie potrzeba ani odniesień osobistych, ani inwektyw, aby dać do zrozumienia co sądzimy o oponencie! Może dlatego jesteśmy po trosze fanami UK?

Czy wyobraża sobie ktoś podobną elokwencję u ministra, pożal się Boże, spraw zagranicznych RP Waszczykowskiego który zapominając o swojej dyplomatycznej w końcu misji rąbie na odlew antyrosyjskie epitety na szczycie NATO? Czego się przez to spodziewa? Że pojedzie kiedyś do Moskwy i zacznie negocjować deal z Rosjanami? Powodzenia! Taka jest różnica między klasą a brakiem klasy. Jeżeli masy nie mają klasy to trudno. Jeżeli klasy rządzące nie mają klasy to tragedia.

UK zrobiło historyczny, świetny ruch z Brexitem! Nie miej, drogi czytelniku, żadnych wątpliwości co do tego! A ty, drogi inwestorze, miej ich jeszcze mniej! UK wyjdzie z EU i wyjdzie na tym dobrze. Będzie z nią latami negocjowało po to aby pozornie nic się nie zmieniło. Szkocja nie wyjdzie z UK, bo byłaby to obraza dla inteligencji zarówno Szkotów jak i pani Teresy May, mającej szansę dorównać niezapomnianej Margaret Thatcher!

Po sukcesie negocjacji UK praktycznie będzie nadal w EU! Nadal będzie płaciło swoją dolę, nadal będzie we wspólnym rynku, nadal będzie można tam jeździć, nadal brytyjscy emeryci będą grzali stare kości na Costa Brava bez zbędnych utrudnień. Read my lips! Nadal polska diaspora w UK będzie kwitła, bez żadnych wątpliwości.

Ale zmieni się w międzyczasie wszystko, chociaż w sposób niedostrzegalny dla mas. Wszystkie dobrodziejstwa płynące z EU do UK przechodzić będą przez sito opinii publicznej, jak należy. To ona akceptować będzie udział w euro inicjatywie A czy B, i to ona udział taki władna będzie odrzucić. Dokładnie tak jak w Szwajcarii. UK stać się może, w rzeczy samej, drugą Szwajcarią! Jeśli więc jesteś polskim emigrantem w UK, enjoy! Gratulacje!

EU była tak bardzo przeciwko Brexitowi aby tego właśnie uniknąć. Precedensu. Przykładu suwerennego sukcesu. Pokazania że „nie” dla EU nie oznacza wcale ani ostracyzmu ani wojny, jak Merkel i jej Godfather Kohl straszyli, ale to że suwerenny naród się liczy. Że samozwańcze biuro polityczne w Brukseli nie będzie mu dyktować dekretami jak żyć  i jak kochać, dajmy na to, homosiów czy „uchodźców”, szantażując dostępem do wspólnego rynku. Oznaczać będzie że chociaż przekupieni przez nie  aparatczycy  dalej potulnie przyklepią każdy nonsens to nie wszystkim można go będzie wtłoczyć w gardło. 

Z czasem Brexit okaże się laską dynamitu tlącą się pod całą unią w jej obecnym kształcie, od Barroso po Junckera i Tuska! Bo nie jest to brytyjska schizofrenia lecz sposób w jaki EU powinna sama funkcjonować! Kołtuny w Brukseli dobrze wiedzą że lont się pali i że ich dni są policzone. Niewielu by na to zwróciło uwagę gdyby nie prorocza fanfaronada Camerona z referendum.

Ale póki co niczego wykluczać nie można. Nawet obłędnej „ucieczki naprzód” Steinmeiera i Ayraulta  ku „większej integracji” jako unijnej odpowiedzi na Brexit. I w porządku, niech się Niemcy pod przewodnictwem Steinmeiera i Merkel, integrują z resztą sprowadzanej do siebie Afryki aż do upojnego końca.

My wiemy jedno – że lont się pali pod EU. A zapalił go Brexit.

119 Replies to “Klasa klasy”

      1. Socjalizm bardziej przypomina HIV albo Ebolę, jako że jest zaraźliwym wirusem, którego nie sposób się pozbyć i jeśli odpowiednio zapewnić mu warunki do rozprzestrzeniania się, to zbierze krwawe żniwo.

        Z tym socjalizmem jest w Polszy coraz gorzej, bo nawet moja teściowa, zadeklarowana socjalistka z krwi i kości stwierdziła ostatnio, że 500+ kosztuje za dużo. 4czy 5mld w ciągu kwartału to „imponujący” wynik. Nawet socjalistów chcących aby im mityczne „państwo” oczywiście „dało”, czują się zaniepokojeni skalą wydatków PiSu, na które to wydatki nasz socjalizm „ma środki”, nie wiedzieć co prawda skąd, ale uparcie twierdzi, że „ma”. Na obniżenie wieku emerytalnego też podobno „ma”.

        1. 500+ kosztuje za dużo. —- Nie kosztuje nic! Jest na kredyt! 😀 Kosztować to dopiero będzie…

        2. @_Misiek

          Powiedz Babci socjalistce, że to ona kosztuje za dużo, 50 mld zł rocznie jest dokładane co roku do FUS (ZUS+KRUS). Jak będzie taka do przodu, to powiedż, że twoje pokolenie (puki może) przegłosuje emerytury proporcjonalne do jej wkładu do zusowskiego garnuszka i bedzie dostawała, proporcjonalnie tyle ile były warte jej zarobki za komuny, czyli po 20$ miesięcznie. Prawami nabytymi może sobie rozpalić w kominku i zagroź, że wyłączysz jej TVN. ;-D

          G.F.

  1. A mnie się podoba to co się dzieje na Zachodzie. Jeżeli kilkaset trupów ma posłużyć w idei eliminacji trzech głównych religii to jestem ZA! Jeżeli na społeczność stadną ludzi ( w chrześcijaństwie nazywane owieczki boże – raczej barany boże) nie są w stanie wpłynąć żadne argumenty to potrzebna jest wojna – matka innowacji i wielkich finansowych zysków. Obecnych „elyt” UE to nie zadowala, jeżeli kotś dokonuje mordu w Europie, panują przekonania, żeby ośrodek walki przenieść na tysiące km odległy ME, lub co gorsza prowadzą politykę agitującą Islam a represjonującą osoby z nią walczące. Prawdziwa imprezka zacznie się jak ISIS zacznie stosować gazy bojowe typu sarin- wówczas trupy będą szły w dziesiątkach tysięcy..

    1. @megamix

      Mam podobne odczucia. Ja rozumiem, że po pierwszym zamachu można było mieć wątpliwości, może żal mi było tych Francuzów, bo nawpuszczali swołoczy, ale łudziłem się, że może nie wiedzieli co robią… Ale jak widzę te ich reakcje typu „nie bij mnie” po którymś z kolei zamachu, to … wcale mi ich nie żal, a może nawet wręcz przeciwnie, bo obarczam tego typu ludzi winą za rozkład Europy która jeszcze 10-15 lat temu była moim zdaniem wręcz idealnym miejscem do życia.

      Mam naszykowaną paczkę popcornu na dzień w którym kebaby wysadzą wieżę Eiffla, myślę że to jest jedyna rzecz która może coś zmienić w myśleniu nad Sekwaną. Im szybciej to się stanie, tym mniej ofiar wojny domowej będzie.

      A apropo bombardowania ME w odwecie, to ten ME tak się przesuwa na NW, że za niedługo będą bombardować Monachium 😉

      Natomiast nie wierzę w kolaps religii… Choćbym się nań nie obraził.

  2. „Prawo szariatu zostanie wprowadzone także w Polsce. Ludzie będą szczęśliwsi” – zapowiada imam Anjem Choudary.

    „Chciałbym, żeby obejmowało mnie prawo szariatu, ale żyję w Polsce, która mi na to nie pozwala i muszę to uszanować” – napisał Adam Wajeeh Abdel Fatah, syn muftiego Ligi Muzułmańskiej w RP na profilu „Islam Na Polski”

    „Każdy muzułmanin jest fundamentalistą” – taką opinię wygłosił warszawski przywódca duchowny muzułmanów Imam Nezar Charif. Twierdzi on też, że bez fundamentów nie może istnieć ani dom ani religia i właśnie dlatego islamscy fundamentaliści są wspaniali. Pragnie również prawa szariatu w Polsce.

    Wielu dziennikarzy zajmujących się problematyką masowej imigracji zwraca uwagę, że Liga Muzułmańska działająca od 2001 roku w Polsce jest w bliskim kontakcie z Bractwem Muzułmańskim. Prowadzą oni szeroko zakrojoną propagandę swoich wartości oraz są bardzo skuteczni w pozyskiwaniu nowych członków. Nie są tajemnicą ich serdeczne stosunki z terrorystami.

    https://www.facebook.com/1085767098131437/videos/vb.1085767098131437/1202991276409018/?type=2&theater

    rece opadaja

  3. No i pomyślcie jak by to wyglądało w USA gdzie sporo ludzi nosi broń.
    można by się obronić…
    A u nas (w EU) … zadzwoń na policję…

    1. @Kazimierz
      Nie ma czegoś takiego jak „w USA gdzie sporo ludzi nosi broń”.
      Każdy stan ma różne, często diametralnie różniące się od sąsiadów, przepisy.
      Owszem – fakt posiadania jakiejkolwiek broni (niekoniecznie palnej) i dogodne położenie zmieniłby dużo. Największe rzezie są zawsze tam, gdzie broń ma jedna strona.

      @Megamix
      Królowa angielska żadna miarą nie może być katoliczką 🙂

      1. @Antey

        To jest na tyle oczywiste, że myślę, że megamix miał na myśli to, że niby jest religijna i technicznie jest głową kościoła. Mam bardzo ograniczone info na temat anglikanizmu, czy on się tak bardzo różni od katolicyzmu poza paroma detalami (rozwody,papież a raczej jego brak)?

  4. Odnośnie klasy elit najtrafniej określił to Urban mówiąc – Gdy trzeba uchwalić idiotyzm, nasz parlament staje się jednomyślny, co zresztą nie dziwi społeczeństwa, które go wybrało na własny obraz i podobieństwo.
    A swoją drogą marzy mi się powrót do PRL – nikt wtedy nie gonił nikogo za posadzenie sobie rośliny jaką chciał. Ilość swobód obywatelskich Polaków nastała wraz z pojawieniem się transformacji. O ile w kwestiach gospodarczych nastąpiła pewna poprawa i urynkowienie o tyle w kwestiach społecznych nastąpiła faszyzacja. W przypadku Angoli ich sprawa wolnościowa jest zdecydowanie inna niż w przypadku PL. Pomimo tego iż Elżbieta jest katoliczką zezwoliła na wszystko co katolicyzm tępi. Małżeństwa,adopcje homosiów, skrobanki, antykoncepcja, jaranie itp…W Polsce społeczeństwo jest tak przesycone propagandą katolicką, że po prostu nie zgodzi się na bardzo wiele rzeczy, przez co ograniczy wolność samemu sobie…

  5. A tymczasem Afgańczyk „uchodźca” wyskoczył z nożem i siekiera na pasażerów pociągu w Niemczech. Strach się bać co będzie dalej.

  6. Strasznie się rozjechały komentarze pod tym wpisem cynika a szkoda bo sprawa jest kluczowa dla naszej przyszłości. Na słowo klasa trudno znaleźć definicję ale jak podstawimy w to miejsce słowo elita to robi się jaśniej.
    Cytat z Wikipedii:
    Próbę uporządkowania sposobów wyróżniania elit można znaleźć w pracy polskiego filozofa i socjologa Czesława Znamierowskiego[1]. Wskazuje on, że sposoby te są niejednorodne i historycznie zmienne. Podstawą wyróżniania elit mogą być zarówno kryteria obiektywne (na przykład pozycja w strukturze społecznej) jak i subiektywne (opinie różnych grup społecznych). Kryteria te mogą dotyczyć:
    cech ciała i umysłu jednostek, takich jak kondycja fizyczna, odwaga czy inteligencja (elita walorów); tego rodzaju elitą jest merytokracja;
    wielkości i rodzaju majątku posiadanego przez jednostki (elita posiadania);
    stosunku jednostki do innych jednostek; najczęstszą tego rodzaju elitą jest elita rodowa, do której przynależność zależy od „dobrego urodzenia”, czyli bycia potomkiem członków elity, a inną tego rodzaju elitą jest elita ustosunkowanych, czyli osób pozostających w dobrych stosunkach z osobami wybitnymi;
    ról pełnionych przez daną jednostkę; role takie uznawane za szczególnie cenne dla danej społeczności, na przykład politycy, urzędnicy, lekarze, prawnicy, naukowcy, wojskowi (elity funkcji);
    wybitnych zasług wobec społeczności (elita zasług).
    I dalej czytamy:
    W zależności od stosunku elit do reszty społeczeństwa, Znamierowski wyróżnia elity pasożytnicze (dbające jedynie o swoje dobro i pozycję) oraz elity rycerskie (dbające o dobro reszty społeczeństwa). Zwykle elementy pasożytniczy i rycerski są przemieszane. Im bardziej elita jest kastowa i pasożytnicza, tym bardziej jest obca społeczeństwu i podatna na degenerację.


    MOD: się rozjechały komentarze pod tym wpisem cynika — właśnie! MOD stara się być miły, tymczasem wielu zapomina iż komentarz łączyć się musi z tematyką wpisu (regulamin). Nie miejsce tu na słup ogłoszeniowy czy wentylowanie frustracji.
     

    1. @fanjkm:”ale jak podstawimy w to miejsce słowo elita to robi się jaśniej.”

      Bardzo dobre przypomnienie. Szczególnie dla tych, którzy swobodnie operują pojęciami „my”, „oni”. Jak ktoś pisze że „my, Polacy” coś zrobiliśmy a ma na myśli działania władz Polski, to ja natychmiast protestuję. Ja nie jestem „waaadza” (tylko polak-szarak:) i zgłaszam votum separatum od znacznej części decyzji „moich” władz.

    2. Nie miejsce tu na słup ogłoszeniowy czy wentylowanie frustracji.

      Ponieważ ten komentarz moda pojawił się pod moim wpisem to rozumiem, że ów wpis był nie na temat lub wentylował frustrację ))). Ja tylko chciałem zwrócić uwagę, że Polska elit nie ma bo kogo z klasy politycznej można było by podstawić do definicji Znamierowskiego?
      Taki pan Cameron ma rodzinę umocowaną w polityce i dużym biznesie od kilku setek i pewnie na kolejne setki lat chce to swoim najbliższym zapewnić dlatego „stać” go na dotrzymywanie słowa.

      Doraźność zarządzania chaosem naszych politycznych mężyków stanu i charyzmatycznych pań w polityce pięknie pokazuje definicja jaką znalazłem w książce Niedźwiedź w cieniu smoka pana Michała Lubina. Dla chińczyków polska to: „Lokalne mocarstwo w odwrocie od 400 lat”.


      MOD: źle rozumiesz. Uwagi odnoszą się do (pod)wątku w dyskusji, niekoniecznie do konkretnego wpisu i niekoniecznie oznaczają doraźną reprymendę… 😉 W tym przypadku moderator zgodził się aktualnie z obserwacją we wpisie…

  7. Myślę, że błędne jest podejście, że:

    „Establishment popełnił zasadniczy błąd ogłaszając referendum które miało być samograjem a które przypadkowo przegrał, nieopatrznie dopuszczając masy do głosu. ”

    Wątpię szczerze, że establishment, zwłaszcza angielski, byłby taki naiwny i krótkowzroczny żeby nie przewidzieć konsekwencji referendum i dopuściłby do niego gdyby tego rzeczywiście nie pragnął. Stawiam raczej, że decyzja o referendum zapadła za zamkniętymi drzwami już dawno, kwestią był czas jego odbycia się. Na kogo lepiej „zwalić winę” za wyjście z UE jak nie na całe społeczeństwo? Jesteśmy wybrańcami i przedstawicielami ludu, lud tak zdecydował, więc musimy się podporządkować. Establishemnt godził się możliwością zarówno przegranej jak i wygranej referendum, widząc zapewne korzyści w niepozostawaniu dalej w UE. Wystarczy tylko pchnąć odpowiednio tłum, który zresztą nawet nie wiedział czym ta Unia jest w wybranym przez siebie kierunku i można zrzucić niewygodne homonto.

    Brytyjczycy mogą sobie na to pozwolić, siedząc sobie na tej swojej wyspie, mając rozległe wciąż wpływy, kontakty i możliwości na świecie. Biedny bantustan Polski objęty gangreną socjalizmu stoi w nieporównanie gorszej pozycji, jakiego ruchu by nie dokonał. A klasa polityczna jak zwykle na poziomie wiejskiego hałturnika z gospody. Czystego sprytu może jej nie brak, ale w żadnym wypadku inteligencji i kultury politycznej. Nasz establishment stać było jedynie na z góry przegrane referendum w sprawie JOWów, który to wynik referendum establishment doskonale przewidział jako żadne zagrożenie. Za to świetne źródło do obśmiania instytucji referendum. Rechoru nie było końców na „salonach”. Co ciekawe, obśmiano referendum z powodu frekwencji, która oznacza ni mniej ni więcej, że samo społeczeństwo dobrowolnie zrezygnowało ze swojego prawa do wyrażania opinii na scenie politycznej. Jak zawsze społeczeństwo polskie jest przegrane, nawet nie zdając sobie z tego sprawy do tego. Zresztą nic w tym dziwnego, bo interesuje się tak naprawdę jedynie szmatą przekopywaną z jednej strony trawiastego prostokątu na drugi, za to pozwala ze sobą robić co się żywnie władzy podoba, czasem jedynie podrywając się na chwilę kiedy władza chce mu bezpośrednio zabrać zabawki (zamach na internet).

    1. Stawiam raczej, że decyzja o referendum zapadła za zamkniętymi drzwami już dawno —- oczywiście że decyzja o referendum zapadła już dawno! Dlatego własnie zapadła! 😉 Nie uważam jednak aby zapadła decyzja co do samego wyniku i reszta była jedynie farsą establishmentu, ze sprowadzaniem Obamy w charakterze odpustowego niedżwiedzia i tak dalej. Wszystko wskazuje na to że referendum przeszło tylko dlatego że establishment sam był dostatecznie podzielony.

      który to wynik referendum establishment doskonale przewidział jako żadne zagrożenie — było dokładnie odwrotnie. Wynik „nie” oczywiście zagrożeniem nie był ale samo fakt referendum jak najbardziej. Bezmózgowe społeczeństwo je olało, chociaż był to jedyny prawdziwy wybór od przynajmniej 20 lat, nawet gdyby przegrało je niewielkim marginesem a referendum nie było „wiążące”. Establishment ze strachu zrobił wszystko aby je zminimalizować, nie było żadnej publicity „za”, tylko obśmiewanie, a termin w koniec wakacji też wybrano jako super bezpieczny.

  8. Konkurowanie kosztami to domena gospodarcza, która ma bardzo krótkie nogi. Kwestia czasu zanim automatyzacja wykasuje z rynku tego typu profile działalności gospodarczej, na której to głownie są skupione rynki CEE. Wykwalifikowani specjaliści będą szukać zatrudnienia w krajach oferujących wysokie płace, tymczasem siłą imigracyjną w Polsce będą Ukraińcy, Bułgarzy i Rumuni 🙂 O doganianiu Niemiec można zapomnieć, coraz mniej realne zdaje się dogonienienie Czech.

    1. Żeby dogonić najpierw trzeba gonić, a my, no cóż, nijak nie gonimy wbrew temu co przedstawią nasi politycy.;)

    2. Zgadzam się. Nawet niezależnie czy automatyzacja wykasuje te posady czy nie, to i tak zła droga. Rozwój organizacyjny, technologiczny i kapitałowy nie ma praktycznie ograniczeń, a tania siła robocza – zawsze równasz do Bangladeszu czy innego syfu. Niskie koszty pracy jako priorytet są OK, ale tylko jako atut w strategii odbijania się od dna. Jedni się odbijają a inni obrali życie przydennych pełzaków żywiących się detrytem.

  9. Dwie moje uwagi: jeden – w Niemczech nie ma instytucji ogólnopaństwowego referendum, więc takie głosowanie tam byłoby niemożliwe. Są tylko referenda landowe. Choć powrotny podział Niemiec byłby rzeczą ze wszechmiar pożądaną dla Europy ;).
    Dwa – Johnson ma ograniczoną pozycję w rządzie, bo Brexitem zajmuje się specjalne Ministerstwo Brexitu, a do tego powstało Ministerstwo Handlu Zagranicznego. Teoretycznie Foreign Office mogłoby ogarnąć te działki, ale jednak tego nie zrobi.

  10. Z matematyką nie wygramy. Ukraińcy są tańsi i ich zatrudniam. Robię to bez względu na poglądy bo dzięki temu mogę zarabiać więcej i nie mam problemów z prawami pracowniczymi. W UK jest tak samo. Wszystko co przynosi nam zysk jest godne uwagi i jeśli nie koliduje z prawem to będzie dobrym narzędziem bogacenia się. Problemem będzie sytuacja w której zaczną sprowadzać rodziny i mieć więcej dzieci niż ja – zapewne zażyczą sobie podwyżki bo u nas drożej ze wszystkim i będą chcieli się rozwijać. Wtedy zaczną się zwolnienia – ale UE nie pozwoli im wrócić do siebie bo „wolność, równość, ludobójstwo”. Nasze państwo będzie miało problem, który będzie rósł wraz z ich dziećmi. I znowu pojawi się matematyka mówiąca, że jest ich tak dużo, że nie można się ich pozbyć jak zużytego narzędzia i trzeba się „multikuli” bratać, a historię i wspólną przeszłość wyrzucić do kosza, abyśmy mogli wspólnie i z nadzieją popatrzeć na wielkie czerwone słońce (Peru).

    1. Wtedy, jak już ich będzie dużo, to zrobią sobie Ukrainę do Wisły legalnie, głosowaniem. 30 temu muzułmanie nosili w Szwecji koszulki z napisem: wszystko weźmiemy w wyborach za 30 lat. Trochę się minęli w czasie ale syf jest

  11. […]

    Economic Collapse – Brexit – US dollar collapse – America 2016 – Financial Crisis – Noam Chomsky

    https://www.youtube.com/watch?v=rEXDK7OSqd8

    troche ciekawostek 🙂

    —-
    MOD: bez żadnych sensacyjno – bulwarowych linków polskich, please. Wyłącznie linki źródłowe. Nie wiem jak możesz mieszać ten crap z klasą ostatniego linku…

  12. Jako stary teoretyk spiskowy, uważam, że Brexit jest zaplanowany. Nie wierzę w wybory i referenda. Brexit miał być i jest.
    Wszak korona brytyjska to główny krupier rozdający karty na mapie świata. A zainteresowanym głębiej tematem, polecam prześledzenie zleceń rządowych dla jednej z najiekszych firm budowlanych na wyspach – Carillion. I, dlaczego to jest rozbudowa 80 baz wojskowych.
    Święci się…

    1. to że zaplanowano brexit to już nawet Korwin o tym mówi 😛
      od 5:30
      https://www.youtube.com/watch?v=-wJlVssEx_I

      wiecie czemu „lewactwo” rządzi światem?
      bo jest po prostu mądrzejsze od „prawactwa” – TO JEST NIEUNIKNIONY WNIOSEK
      prawicowcy są jak szachiści co myślą jeden ruch do przodu
      „zbij mu tego konika, zbij!” a że później sytuacja na szachownicy staje się trudniejsza to o tym wcześniej nie myśleli

  13. Dla francuskiego prezydenta François Hollande’a, wróg jest abstrakcją: „terroryzm” lub „fanatycy”.We Francji, globalne elity dokonały wyboru. Zdecydowały, że dotychczasowy francuski wyborca jest „zły” a ludzie są zbyt głupi, aby zobaczyć piękno społeczeństwa otwartego na ludzi. elita staneły po stronie przeciwników własnego starego narodowego społeczeństwa bo ci ludzie nie chcą głosować na nich dłużej. Elity zrobiły także wybór nie będą walczyć z islamizmem, ponieważ muzułmanie głosują zbiorczo na globalne elity.\
    „Jesteśmy na skraju wojny domowej.” cytat nie pochodzi od fanatyka czy szaleńca ale od szefa bezpieczeństwa narodowego Francji (Direction Centrale du Renseignement Intérieur), Patricka Calvara. Dla Hollande’a, wróg jest abstrakcją: „terroryzm” lub „fanatycy”. Nawet gdy prezydent nie odważył się nazwać „islamizm” wrogiem, nie chce powiedzieć, że będzie zamykać wszystkie Salafickie meczety, zakaze działaności organizacji Bractwo Muzułmańskie i Salafickie we Francji, lub zakaze noszenia welonów przez kobiety na ulicy i na uniwersytecie. Nie, zamiast tego prezydent Francji potwierdza swoją determinację do działań wojskowych za granicą: „Chcemy, aby wzmocnić nasze działania w Syrii i Iraku,” prezydent powiedział to po Nicei ataku.
    We Francji 93% muzułmanów głosowało na obecnego prezydenta, François Hollande, w roku 2012. W Szwecji Socjaldemokraci poinformowali, że 75% szwedzkich muzułmanów głosowało na nich w wyborach powszechnych w 2006 roku; a badania pokazują, że „czerwono-zielony” blok dostaje 80-90% muzułmańskim głosowania.
    TERAZ JUZ ROZUMIECIE JAKI CEL MIAŁ EKSPORT MILIONÓW SNIADOLICYCH DO EUROPY. W NIEMCZECH W PRZYSZŁYM ROKU SĄ WYBROY. MAKRELA W ZESZŁYM ROKU PRZYPOEWADZIŁA SOBIE SNIADOLICY ELEKTORAT W BLISKIEGO WSCHODU.budowanie rzeszy europejsatej wymaga czasem wymiany elektoratu, któru dla doraznej korzysci zagłosuje na każdego.
    Zachodnie elity, z uporem samobójczym, sprzeciwiają się nazwaniu wroga. W obliczu ataków w Brukseli czy Paryżu, wolą sobie wyobrazić filozoficzną walkę pomiędzy demokracją a terroryzmem, między otwartym społeczeństwie i fanatyzmu, między cywilizacją a barbarzyństwem”. TO TYLKO BEŁKOT
    Francja, podobnie jak Niemcy i Szwecja, ma wojsko i policja na tyle silne, aby walczyć z wewnętrznym islamistycznym wrogiem. Ale najpierw muszą wskazać go i podjąć działania przeciwko niemu. Jeśli nie – jeśli pozostawią swoich rodzimych obywateli w rozpaczy, ci sie uzbroją i sami dokonaja odwetu – wojna domowa jest nieunikniona.

  14. Pocieszający i pokrzepiający wpis 🙂 Bałem się przymusowego powrotu ponieważ jestem w UK od niedawna. Cyniku, proszę doradź tylko co robić z funtami? Składać i trzymać, czy sprzedawać każdą wypłatę na bieżąco? Dużo jeszcze może spaść GBPPLN?

    1. Ci co mają bonafide full time job nie tylko nie muszą się o nic obawiać ale będą z czasem beneficjentami statusu jaki UK wynegocjuje dla siebie, IMO. A to że transformacja tego typu może wymagać zwiększonego kontaktu z rzeczywistoscią dla całego, zepsutego może socjałem społeczeństwa która na niższych szczeblach wykazuje zwiekszoną agresywność, to rzecz normalna i przejściowa.

      Dobrze że mamy zasadniczą różnicę poglądów na tym forum, bez tego trochę nudno…;-) UK naszym zdaniem wygrało los na loterii którego życzyłbym PL. Jest szalupą która odczepiła się od tonącego Titanica, a co większy ekspert dowodzi że to szalupa zatonie a nie Titanic. Ja, Hans, na to się własnie zanosi… 😀 Jeszcze nigdy tak wielu nie było tak głęboko w błędzie…

    1. Oj {Łos}, sprawdz nagłówki BI, porównaj je potem z GW, i nie przytaczaj tutaj linków do tego GW-na.. Za przeproszeniem oczywiście.

      Dla tych którzy nie mogą spostrzec różnicy między klasą a brakiem klasy, a przypadkowo czują się zagubieni w sprawie Turcji, proponuję TEN LINK na odtrutkę i na zobaczenie na czym klasa polega.

      1. W prawie Turcji to my sie nie czujemy zagubieni i tresc z linku nas nie dziwi. Pytanie tylko, czy byl pucz i Erdogan sie nie dal obalic, czy tez Erdogan sie zorientowal, ze dotychczasowi sojusznicy chcieli go wrobic w wojne z Rosja i zamierzajac zmienic sobie sojusznikow postanowil zrobic czystki i usunac z decyzyjnych stanowisk ludzi, ktorz mogliby sobie takiej zmiany nie zyczyc. Czy oznacza to, ze od tej pory Turcja bedzie musiala grac bardziej na dobre relacje z Rosja, niz z Zachodem?

      2. A jesli chodzi o GW to nie czytuje, wiec naglowki ciezko mi porownac, ale tym razem jakos nie moge znalezc tam nic w temacie Commerzbanku i jego checi wymiany euro na cash.

      3. Sam sobie odpowiem. Sadzac po skali aresztowan w aparacie sprawiedlisci i policji i szybkosci z jaka zostaly wykonane, byla to czystka wyprzedzajaca pucz, przeprowadzona przez Erdogana. Prawdopodobnie na podstawie danych wywiadowczych uzyskanych od Rosji.

  15. https://wiadomosci.onet.pl/swiat/premier-turcji-zapowiada-uporanie-sie-z-proba-zamachu-stanu/rg15xm

    https://deutsche-wirtschafts-nachrichten.de/2016/07/14/aleppo-befreiungs-schlag-der-islamisten-und-soeldner-gescheitert/

    Erdogan dogadał się z Putinem ( wcześniej oficjalnie go przeprosił). Hegemon powiedział dość, nie pozwolimy by naszą AL Nusra tłuczono bez naszej zgody 😉 wW mediach bedzie przekaz że to armia walczy z islamistami.

    https://deutsche-wirtschafts-nachrichten.de/2016/07/14/frankreich-geht-aus-distanz-zu-al-nusra-in-syrien/
    a we Francji zamach za zamachem 😉

  16. A tak poza tym, to w obecnej sytuacji chcialem zauwazyc, ze lewactwo teraz bedzie musialo zakazac ciezarowek…

    1. Aktualnie zaraz pomyślałem o drogich {zenku} i {goldfinger}ze… 😉 I też dziwię się terrorystom że dopiero teraz na to wpadli. Gdzieś tam do kogoś strzelać, po parę osób, nakręcając jedynie argumenty socjalistom aby zabronić broni bo to takie niebezpieczne. A tu tyle legalnych możliwosci super masakr przy użyciu choćby przechodzonych TIR-ów…

      1. Hola Hola. Zamachowiec został zastrzelony przez Policję. Bo SPODZIEWANO sie aktów teroryzmu. Śladów przestrzelin na szybie było kilkadziesiąt. Następnym razem jak użyją ciężarówki z cysterną chloru albo chociażby benzyny to zabawa będzie jeszcze lepsza. Nawet wasza broń czarnoprochowa nic nie pomoże. Na rozpędzoną ciężarówkę to tylko wielokalibrowy karabin maszynowy pomoże, albo coś klasy Barrett M82, bo tylko to przestrzeli blok silnika. Kto coś takiego zabiera na imprezę na bulwarze z dziećmi? Na zaskoczenie nie ma siły. Nie da sie zastrzelić ideologii. Za to da się zrównać z ziemia 700 meczetów we Francji pod pretekstem zaniżania warunków sanitarnych w obszczanych kiblach. Sanepid w połączeniu z uzbrojonym w czołgi i buldożery batalionem czyni cuda. Nie zaszkodziłoby zapudłowac troche immamów za słowa nienawiści i warunki sanitarne oczywiście. Podeślijcie im emerytów z Departamentu IV MSW będa wiedzieli co dalej robić. Gdyby teraz po takim nunmerze rdzenni Francuzi dostali broń do ręki to by urządzili dzikim noc św.Bartłomieja, mają wprawę. To by oznaczało wojne domową i to w pełnym wymiarze. Duńczycy zaczęli już coś takiego robić w trochę delikatniejszej werscji, zamykają „miejsca modłów” i deportują immamów. Dodatkowo bym pomyślał o bezwględnym wydaleniu z karaju i pozbawieniu świadczeń, i zabór majatku na terenie kraju, i obywatelstwa rodzin zamachowców, i to o jak najszerszym stopniu pokrewieństwa. Ciotki, wujkowie, tatuś i mamusia maja pilnować synalka by nic nie wywinął bo ich w przeciwnym razie eksmituję na pustynię bez grosza. Nie ma lepszego nadzoru jak kochajaca rodzinka.

        G.F.

          1. I Ty to pytasz? W poprzednim poście to Ty przecież a nie ja dawałeś państwu monopol na broń i na czołgi.

            Na terroryzm państwowy i państwowe czołgi na ulicach Glock pewnie nie pomoże. Ale pytanie jest inne – czemu upierasz się, wbrew rozsądkowi, że w 100 innych oczywistych sytuacjach nie da potencjalnej ofierze przynajmniej równiejszej szanszy? Oraz to czy ze społeczeństwem uzbrojonym i znającym swoją siłę widok czołgów na ulicach jest mniej czy bardziej prawdopodobny…

          2. @G.F.

            Gospodarzu wyobraź sobie, że jesteś tam w tłumie i masz swoją najlepszą sztuke broni. Obroniłbyś się?

            1) Dlaczego uwazasz, ze to jest w ogole Twoj biznes, czym kto mialby sie ochote bronic?

            2) Udowadanianie, ze istnieja sytuacje w zyciu na ktore Glock nie pomoze jest o tyle bez sensu, ze jest cale mnostwo takich, w ktorych pomoze (jak tu, czy tu), a kazdy w miare rozgarniety czlowiek wie, ze nie ma czegos takiego na swiecie jak bezpiczenstwo absolutne. Mozna podac inne abstrakcyjne przyklady, ze jak masz raka, to Glock tez nie pomoze. Ani na bombe atomowa tez nie. Z tego ABSOLUTNIE NIC NIE WYNIKA dla prawa posiadania broni i dla sytuacji w ktorych jej uzycie moze byc zbawienne.

          3. Nie wiem czy przechodziłeś kiedyś szkolenie jak zachowywać się podczas napadu, ale pierwszy podany przykład łamie wszystkie zasady, w drugim jest ok.
            Powiedzmy że w ciężarówce jest awaria hamulców i kierowca zaczyna taranować samochody na poboczu a ty dzielnie go zabijasz. Myślisz, że zostaniesz bochaterem, czy raczej pójdziesz siedzieć za zabójstwo? W przypadku masakry w Nicei, gdyby było zapewnione zabezpieczenie snajperskie całej imprezy, to może dałoby sie ograniczyć w jakimś stopniu straty, nic więcej. Może teraz coś takiego będzie zabezpieczeniem standardowym takich imprez. Tylko, że takie obostrzenia kosztyja majątek, i były do tej pory stosowane tylko do zabezpieczania VIP-ów i najważniejszych imprez. Prywatnie to możesz sobie postrzelać do rzutek. Masz licencję na zabijanie? Skąd wiesz czy nie strzelasz do policyjnego tajniaka strzelającego do uciekających terrorystów?

            G.F.

          4. {Goldfinger}, daj sobie spokój z tą niesłychaną ekwilibrystyką! Spieramy się tutaj, od lat, o meritum powszechnego dostępu do broni. Czynimy to fair, w zamiarze przekonania oponenta że się myli.

            Ty raptem wyrywasz się jak z Filip z konopii i usiłujesz przenieść tę dyskusję na obszar który nie ma z tym nic wspólnego. Równie dobrze mógłbyś się cieszyć że terrorysta użył walizkowej atomówki i wysadził nią pół Nicei. Dalej będziesz używał tego argumentu aby zabronić ludziom posiadania broni aby nie dali sie w kinie, czy w restauracji, wystrzelać jak kaczki przez innego terrorystę? 

            Na mój gust {Łoś} daleki jest od bronienia tezy że zamachu tego typu uniknąć można było całkowicie gdyby każdy na bulwarze miał nawet po 3 Glocki. Tyle że ofiar byłoby prawdopodobnie mniej, ale to inna sprawa.

          5. Skąd wiesz czy nie strzelasz do policyjnego tajniaka strzelającego do uciekających terrorystów? Przykład z Południowej Kaliforni pokazuje, że nie. Tam, jak jeden gościu chciał sobie postrzelać do ludzi w klubie zastrzelił 3 a potem dostał w plecy od kogoś z bronią i po sprawie.

            NIe znalazłem liku do tego ale tutaj są inne przykłady:
            https://www.washingtonpost.com/news/volokh-conspiracy/wp/2015/10/03/do-civilians-with-guns-ever-stop-mass-shootings/

          6. „Na mój gust {Łoś} daleki jest od bronienia tezy że zamachu tego typu uniknąć można było całkowicie gdyby każdy na bulwarze miał nawet po 3 Glocki. Tyle że ofiar byłoby prawdopodobnie mniej, ale to inna sprawa.”

            W takim razie w jaki sposób zmniejszyłoby ilość ofiar aktu terroru posiadanie po 3 Glocki przez zaatakowanych w World Trade Center w 2001 roku?

            Też myślę, że nikt takiej tezy nie próbowałby bronić.

            G.F.

          7. @G.F.

            W takim razie w jaki sposób zmniejszyłoby ilość ofiar aktu terroru posiadanie po 3 Glocki przez zaatakowanych w World Trade Center w 2001 roku?

            To tam byl jakis akt terroru? A ja myslalem, ze planowe wyburzenia. Ale widac sie mylilem.

          8. „Powiedzmy że w ciężarówce jest awaria hamulców i kierowca zaczyna taranować samochody na poboczu a ty dzielnie go zabijasz.” Zabijam. Pewnie tak: strzelam przez szybe w ledwo widoczna glowe kierowcy. Jasne. Zamiast w wielka opone TIR-a zwyczajowo umieszczona blisko frontu pojazdu. Logiczne.

          9. Goldfinger

            „Powiedzmy że w ciężarówce jest awaria hamulców i kierowca zaczyna taranować samochody na poboczu a ty dzielnie go zabijasz. Myślisz, że zostaniesz bochaterem, czy raczej pójdziesz siedzieć za zabójstwo? ”

            Drogi panie Goldfinger. Proszę dowiedzieć się, w jakim to wyższym szczytnym celu są podrywane bohaterskie wojskowe „pary” w przypadku utraty kontaktu radiowego z załogami samolotów pasażerskich (z różnych, często błahych powodów technicznych) 😉

          10. Dzięki za ten link który polecam. Nie wiedziałem nawet że taki kanał istnieje w ogóle w PL. Jeżeli to ma być pułkownik polskich służb specjalnych to czapka z głowy, nie jest źle!

            Niezupełnie zgadzamy się co prawda z panem pułkownikiem w sprawie Turcji (fragment wcześniejszy) ale wyjaśnimy to w osobnym wpisie, mając prawdopodobnie więcej informacji źródłowych… 😉

            Nie bardzo jednak nadal rozumiemy jak się ma ten dialog od 14″ do tego co powiedział {Łoś}… IMHO dowodzenie że coś wspólnego w ogóle ma byłoby trudne…;-)

            Z tych właśnie powodów regulamin forum 2GR nie od rzeczy wymaga znaczącego wprowadzenia co linkowane wideo prezentuje i jaki punkt w dyskusji ma wspierać… 😉 Bez tego moderator mógłby sobie niepotrzebnie łamać głowę co reklama środka pioracego ma wspólnego z wątkiem dyskutowanym…

          11. Jak dla mnie gosciu bredzi. Gdyby ciezarowka byla wypelniona materialem wybuchowym, to z pewnoscia bylaby wyposazona rowniez w detonator, a wtedy, czy ktos by strzelal do niej, czy by nie strzelal nie mialoby to wiekszego znaczenia. Lepiej nawet strzelac, bo dawaloby to szanse wieksza od zera, ze sie wybuch powstrzyma zabijajac kierowce. To mogloby miec znaczenie, gdyby to on mial recznie zdetonowac ciezarowke. Niestrzelanie i pozwolenie na realizacje planu takiemu gosciowi wydaje sie w kazdym wariancie gorszym rozwiazaniem.

            To co w tym fragmencie jest komentowane na temat strzelania z tlumu do ciezarowki i ilosci ofiar to jest tez brednia. Bo jesli w pistolecie jest max 18 nabojow to nawet prez przypadek nie daloby sie zabic prawie setki osob – a tyle wlasnie zabil ten zamachowiec. Jesli by zas stzelal dobry strzelec to mialby jednak szanse wieksza od zera na powstrzymanie dalszych ofiar.

            W kazdym razie widac ewidentnie, ze system w ktory, ludzie sa pozbawieni mozliwosci obrony dziala zle i na dodatek widac, ze sluzby sobie nie tylko nie radza, ale boja sie jak ognia przekazania ludziom mozliwosci obrony.

          12. Wybacz Moderatorze za oscentacyjne naginanie Regulaminu. To tylko próba wyjaśnienia backgrandu mojego stanowiska. (Polecam książki pana płk Wrońskiego.) W odwołaniu się przeze mnie do tego fragmetu moja ukryta sugestia była taka: jeśli wyszkoleni uzbrojeni agenci ukryci w tłumie nie dali sobie rady w tej sytuacji, to również łoś amator tym bardziej nie da sobie rady, tylko dodatkowo powiększy chaos, bo służby np. mogą go wziąć za terrorystę i na wszeliki wypadek odszczelić.

            Kwestia powszechnego dostępu do broni jest dla mnie ideologicznie neutralna. Jeśli okoliczności będą wymagały zgody na jej upowszechnie, to jestem za, obecnie nie ma zbyt wiele przesłanek by to w dzisiejszej Polsce zrobić.

            Ja tylko dbam o zachowanie równowagi polemicznej na blogu. ;-D Możemy się zamienić łosiu bedzie przeciw a ja będę za. 😉

            G.F.

          13. jeśli wyszkoleni uzbrojeni agenci ukryci w tłumie nie dali sobie rady w tej sytuacji, to również łoś amator tym bardziej nie da sobie rady,

            Tutaj Turczyn wyjasnil explicite jaki jest poziom strzelecki w policji w PL. Jesli nie chce Ci sie zagladac do linkow z odpowiedziami poszczeglnych komend to w skrocie wyjasnie, ze policjanci w ciagu roku przepuszczaja przez lufe po kiladziesiat pociskow rocznie. A Łoś-amator przepuscil przez lufy roznej broni w ciagu ostatnich 12 miesiacy ca. 6000 kulek. Strzelcy dynamiczni u mnie w klubie w ciagu jednego treningu przepuszczaja ca. 150-300 kulek, czyli tyle, ile policjanci w ciagu kilku lat. Wyszkolenie przecietnego strzelca sportowego jest dramatycznie lepsze od wyszkolenia policjanta, jesli chodzi o uzycie broni. A potem konczy sie to tak:
            https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,126765,9250194,Policja_polowala_na_tygrysa__Zginal_weterynarz.html

          14. Skąd wynajdujecie takie linki?

            Starzejemy sie chyba, bo coraz lepiej pamietamy co bylo kiedys lub to co kiedys przeczytalismy, a coraz gorzej to, co bylo dwa dni temu 🙁

          15. Obejrzałem ten wielce polecany filmik i nie jest on specjalnie odkrywczy… Typowe zrzucanie winy na druga strone.. Znaczy – prawak wini lewaka, lewak prawaka, obaj mają troche racji i troche nie mają (niczym w fizyce kwantowej)a Rotschild śmieje sie w kułak z wszystkich i kredytuje obie strony.
            Co w tym filmiku jest godne polecania? Powierzchowne analizy i obiegowe banały.
            Kwestia zamachów – po pierwsze winni są nie emigranci, tylko elita która ich tu wpuszcza. Ja sie nie przyłączam do najeżdzania (nomen omen) na islamistów i odsądzania ich od czci i wiary. To są tacy sami ludzie jak my. Każdy chciałby miec domek, prace i żyć w dobrze rządzonym kraju.
            Lecz w ich krajach rzadzą dyktatury, instalowane lub popierane przez Zachód, który ma gębę pełną frazesów o demokracji i wolności, lecz dla arabów ma tylko bomby i kradnie im ropę. Nic dziwnego że chca tu przyjechac i się mścić. Czy na ich miejscu nie robilibyśmy to samo? Chomski kiedys rzekł: „It’s only terrorism if they do it to us. When we do much worse to them, it’s not terrorism.”
            Może czas przestać żyć w bańce zakłamania i spojrzec prawdzie w oczy. My jesteśmy terrorystami dla nich a oni dla nas. Wszyscy jesteśmy ogłupiani i sterowani przez niewidzialną elitę.
            Inna sprawa, nie wiadomo czy za pare lat sie nie okaże że te zamachy to był kolejny Deep State Event, zrobiony by zastraszyć społeczeństwo, nakręcic agresywne nastroje i zlikwidowac wolności obywatelskie.

            Kolejna rzecz – za kazdym razem gdy słysze komunał o tym, że Europa przegrywa bo wyzbyła się wartości chrześcijańskich, przewracam oczami… to słowa-wytrychy, ma zasadzie: „chcesz sprawić aby twój prawicowy rozmówca pokiwał z aprobatą głową – powiedz to”.
            Sęk w tym, że to bzdura! Konkretnie jakież to wartości chrześcijańskie mamy na myśli?
            Wartości chrześcijańskie to nadstawianie drugiego policzka, oddanie płaszcza i pozyczanie pieniadzy nie na procent bliźniemu. Generalnie to miłowanie bliźnich bezwarunkowo.
            Europa nigdy w historii nie była oparta na rzeczywistych wartościach chrześcijańskich. 2000 lat wojen, pogromów, podbojów i zbrodni. Dla mnie to były raczej wartości antychrześcijańskie.

          16. nie wiadomo czy za pare lat sie nie okaże że te zamachy to był kolejny Deep State Event, —-
            Nie potrzeba czekać parę lat. Wystarczy myśleć i wyciągać wnioski, po wyrzuceniu telewizora za okno. Tylko terrorysta deep state idzie na akcję z paszportem, troszcząc się aby się nie zniszczył kiedy sam się wysadzi… Za parę lat okaże się co najwyżej czy był jakiś zamach nie będący „eventem” DS… 😉

          17. @jerzyk:”My jesteśmy terrorystami dla nich a oni dla nas.”

            Ależ upraszczasz. Jacy „my”? Ja? Ty? Dałeś sobie chyba wmówić jakiś sztuczny podział. Może Amerykanie to są terroryci (państwowi). MY nie mamy z tym wiele wspólnego. Zresztą tzw. oni też często zdają sobie sprawę, kto jest ich prawdziwym wrogiem. Np. w Iranie obywatele z Europy są traktowani przyjaźnie. Inaczej niż Amerykanie i Żydzi.

          18. MY nie mamy z tym wiele wspólnego. —- słaby argument w demokracji… Szaleństwo jednostek sprowadzajacych, dajmy na to, nato-wskie atomówki do Redzikowa, nie będzie nigdy zwolnieniem reszty z odpowiedzialności za tego skutki.

          19. @Hes

            Upraszczam, bo tak to wygląda w głowach przeciętych ludzi. Za każdym razem gdy są jakieś zamachy, rosną nastroje antyarabskie. I ludzie raczej nie różnicują, czy widzą na uliczy Tunezyjczyka, Egipcjanina czy Irakjiczyka.. Śniady to śniady i już. Jak wchodze na wykop, po zamachach, to prawie na pewno spotkam ten mem, z duża ilościa plusów
            https://static.fjcdn.com/pictures/Problem_df0500_1576003.jpg

            Tymczasem 99%+ Muzułmanów nie ma nic wspólnego z tymi zamachami. Szaleńcy znajdą się w każdym społeczeństwie. I bądź spokojny – kiedy zajdzie potrzeba i wśród Polaków znajdą kogoś do zamachów.
            Elita umiejetnie podsycając konflikty między rasami, kulturami i narodami.
            Poniżej w linku bardzo mądra przemowa byłego amerykańskiego żolnierza na temat okupacji Iraku. Mówi w niej, że wiecej wspólnego ma z irackim sklepikarzem, niż z miliarderami z elity, którzy wywołali te wojne i napuścili jednych na drugich.
            Polecam zobaczyć.

        1. Dziwię się jednak że nie domagasz się stanowczego zakazu ciężarówek, a najlepiej też samochodow osobowych. Każdy może przecież to porwać i zrobić jatkę. Z powodów ideologicznych socjaliści przyczepili się tylko do zakazu posiadania broni palnej… Wakacyjny kurs na prawo jazdy jest okay ale na wakacyjny kurs strzelania chodzą po suficie… 😉

          Na zaskoczenie nie ma siły —- Ale jest Glock! Daj spokój, {goldfinger}, czy na Breivika czy tego gościa na Florydzie też nie było siły? Tym co bez wątpienia wszędzie było to zakaz noszenia broni na każdej ścianie.

          Nie da sie zastrzelić ideologii. —- ale jej henchmen jak najbardziej. Sama ideologia nigdy nie zabija (z możliwym wyjątkiem socjalizmu… :-D).

          Sanepid w połączeniu z uzbrojonym w czołgi —- budująca wiara w więcej państwa i w monopol jego funkcjonariuszy na broń. Byle by uniknąć rozwiązania najprostszego – dać się bronić ofiarom!

          1. Panie Cyniku Polskie społeczeństwo w zdecydowanej większości to potomstwo klasy robotniczej cechujące się wysokim poziomem agresji i niskim poziomem dochodów. To tylko kwestia czasu w moim przekonaniu bardzo krótka zanim zaczęłoby dochodzić do powszechnego używania broni. Musiałaby w tym temacie i tak istnieć spora selekcja dostępu do takowej. Większość pozwoleń powinno się przyznawać ludziom o poglądach lewicowych a brak w przypadku osób o poglądach skrajnie prawicowych, gdyż dwie grupy zasadniczo różnią się temperamentem. Dodam, że przyszłość ekonomiczna Polski nie rysuje się w kolorowych barwach a jak wiadomo brak kasy idzie w połączeniu ze wzrostem przestępczości. Mieszanka wybuchowa…

          2. Well, jeżeli prawdą jest karkołomna teza iż prawicowcy i lewicowcy różnią się temperamentem (znowu bez krzty uzasadnienia) to może najwyższy czas na powszechny dostęp do broni? Wystrzelają się przynajmniej wzajemnie a pozostali zostaną zapuszkowani. Reszta społeczeństwa będzie wtedy spokojnie cieszyła się  szerokim i nieograniczonym dostępem do broni palnej. Zaraz, czy nie o to nam chodziło od początku? … ;-D

          3. No tak na pewno by były tego jakieś plusy m.in w postaci o której Pan pisze:) Ja jednak zanim postawiłbym krok w kierunku legalizacji broni, zalegalizowałbym pewną roślinę o której wcześniej pisałem. Wyhamowuje ona agresję a to jak lekarstwo w zapitym społeczeństwie. Generalnie celem jest możliwe eliminowanie bodźców, które zmuszają ludzi do skrajnych zachowań. Póki co jest jeden wielki problem nazywa się to – bieda. Póki ten szajs nie zniknie dywagowanie nt. broni można odłożyć na następne dekady:)

          4. Bieda sie bierze z tego, ze panstwo swoimi lepkimi rekami pozbawia ludzi polowy ich przychodow. A masowe posiadanie broni przez ludzi moze jak najbardziej pomoc w rozwiazaniu tego problemu.

        2. Islam robi to co katolicyzm robił przez dwa tysiąclecia:) W ogóle trzeba wrzucić religię do kibla i pozwolić im spłynąć tam gdzie ich prawowite miejsce a nie gadać bzdury, że na Islam lekarstwem będzie radykalny katolicyzm…

          1. @megamix:”W ogóle trzeba wrzucić religię do kibla … będzie radykalny katolicyzm”

            Hmm, Wydaje Ci się, że wrzuciłeś wiarę do kibla? To delikatnie zwracam uwagę, że ateizm to jest taka sama wiara jak każda inna religia. To jest wiara w to, że Boga nie ma. W/g mnie to taki sam „zabobon” jak wszystkie inne.

            A to czy coś „radykalnego” jest złe czy dobre to rzecz względna. Ja np. jestem radykalny (zoologiczny:) liberał. Pewnie to się nie podoba i katolikom i lewakom i prawakom. Każda z tych grup uważa, że człowiek żyje po to by „służyć” (Bogu, społeczeństwu, ojczyźnie, …). I dlatego spośród różnych ideologii, chrześcijańska koncepcja świata jest mi bliska. Jest jedyna jaką znam, w której człowiekowi z urodzenia należy się wolność i prawo do życia na własny rachunek i własną odpowiedzialność.


            MOD: Spokojnie, mod czuwa… Wie że wysunięcie argumentów religijnych jest w znacznej większości przypadków po prostu prowokacją. Nie mamy wprawdzie niczego przeciwko drogim czytelnikom spierającym się o sprawy egzystencjalne, do których z braku wiedzy się nie wtrącamy, ale pilnujemy aby wymiana poglądów miała formę dialogu. Rzucanie złotymi myślami na tym forum po prostu nie wystarcza. Spodziewamy się przeto że drogi {megamix} podejmie DIALOG, powstrzymując się jednoczesnie od dalszych złotych myśli w jego zastępstwie…

          2. Jestem również zdania, że ateizm i religie to ta sama kloaka. Na jedno i drugie jest masa dowodów obalających. W katolicyzmie nie lubię tego, że jest to religia stricte marketingowa sprzeczna co do własnych fundamentalnych założeń ( bałwochwalstwo etc). Motywem przewodnim jest wyłączenie propagandy ze struktur życiowych, niestety w przypadku katolicyzmu rząd przeznacza 2 MLD rocznie na pranie ludziom mózgów przez katolickich szamanów…

          3. Mói dziadkowie byli radykalnymi katolikami. Podczas wojny ratowali ludzi. Dziadek nie strzelał do Niemców bo „nie zabijaj”. Pomagał jak mógł uciekającym żydkom (jedzeniem bo nie było jak inaczej), ukrywał dziewczynęe zgwałconą której udało się uciec od czerwonych, bronił przed BCH chłopka któremu chcieli bohaterscy Polacy zabrac krowę. Skatowany przez Polaków, tych trochę innych ale też „młodych i swiatłych” cudem przeżył. Ratował bo wierzył że Bóg mu wynagrodzi. A gdy dziedzic został wypędzony, przez „młodych i światłych”, zaprosił dziedzica na obiad – biedny bo biedny ale z serca katolika. Dlaczego tak robił – bo był radykalnym katolikiem. Radykał był z niego, księżom nie ufał, po uczynkach osądzał. Radykał. Boże, jak bardzo brakuje dzis takich radykałów.


            MOD: patrz uwaga mod-a pod postem {HeS-a}.

        3. Goldfinger

          „Na rozpędzoną ciężarówkę to tylko wielokalibrowy karabin maszynowy”

          Nie chcę być uszczypliwy, ale… co to takiego ? Pytam, bo widzę, że często pan się wypowiada ws. broni. To pewnie i pan się zna.

  17. Niezależnie czy Wielka Brytania pozostanie w Kołchozie czy nie, będzie grać w tej samej orkiestrze: https://prawica.net/4751
    Jak widać dyrygent jest niezwykle wyczulony nie tylko na fałszywe tony, ale i na brak entuzjazmu. Zna ktoś znaczących (w sensie: popularnych) polityków którzy wyłamują się z tej orkiestry? Nie chodzi zaraz o granie na przeciwną nutę. Po prostu czy ktoś publicznie oznajmił, że ma to gdzieś i nie będzie spowiadał się z gustu muzycznego. Mam na myśli świat zachodni i Rosję, bo w Chinach pewnie mają to gdzieś.

  18. Cyniku jak zwykle świetny wpis. Jako kolejny czytelnik z UK chciałbym tylko dodać, że starsi Anglicy głosowali raczej przeciwko imigrantom niż za wyjściem z EU. Przeciwko białym imigrantom, którzy ich zdaniem przyjeżdżają tylko po zasiłki i zabrać im pracę. O kolorowych nikt nie powie złego słowa bo się pewnie boją oskarżenia o rasizm, ale nie zauważają jakimi są hipokrytami.
    Kultura polityczna jest tu na wyższym poziomie niż w innych europejskich bantustanach, ale takie zachwyty są jednak na wyrost. Zgadzam się tu z opinią, że elity angielskie chcą tylko doić lud robotniczy i to w taki sposób, żeby ten się nie połapał (patrz choćby wypłata co tydzień, aby owieczka nie zauważyła ile to jej podatku miesięcznie utrącają).
    Zaraz po głosowaniu najczęściej szukanymi frazami w google były tu „Co to jest unia europejska” i „Jakie będą skutki wyjścia z EU”. To też chyba nie świadczy najlepiej o inteligencji wyspiarzy? U mnie w pracy też wszyscy czytają „The Sun” i „Daily mail” 🙂

    1. Masz pewnie rację! Ale nie widzę tu jakichś podstawowych sprzeczności. Czy „są hipokrytami”, nie zauważając w domyśle ekonomicznej kontrybucji emigrantów? Pewnie są. Ale czy nie mogą być? W swoim kraju? I co z tego że są? Czy nie mogą być odrobinę sfrustrowani? 😉 Widząc na przykład klasę szkolną z połową dzieci nie mówiących ojczystm językiem? (przykład ogólny).

      Wiem dokładnie co to jest być „obcym elementem”, sam nim bywałem! Może dlatego staram się widzieć rzeczy z obu stron. Załóżmy że po osiągnięciu sukcesu w UK wracasz do PL i kupujesz ładne mieszkanie w Wwie. Obserwujesz jednak jak dzielnica schodzi na psy na skutek imigracji islamskiej. OK, Arabowie nawet pracują(?), i załóżmy że nie robią burd. Ale % elementu stale wzrasta. W szkołach, w sklepach, na skwerach, masz 50/50. Lokalne sklepy się wynoszą, wchodzą arabsko-języczne, knajpy – ditto, zamiast dzwonów kościelnych masz muezzinów z wież minaretów. Zamiast ludzi na ulicach nasz burki. Zamiast BBQ na balkonie masz rytualny ubój kozła, spytaj kogoś o coś w supermakecie – i nie rozumie. Nie sądzisz że w pewnym momencie byłbyś nieco sfrustrowany? WTF? Czy jest to jeszcze Wwa czy już Riad? Getting my point? Gdzieś w tym wszystkim, jak najbardziej nawet pokojowym i tak dalej, jest punkt gdzie enough is enough. Nie sądzisz?

      Zgadzamy się z pewnością na temat elit. UK nie ma przyjaciół, ma jedynie interesy, powiedział zdaje sie Churchill(?) Elity nie mają przyjaciół, mają jedynie interesy! Nie ma tu miejsca na specjalne emocje, jedynie na trzeźwy osąd sytuacji. Ważne jest w tym jednak zachowanie ciągłości kraju i nadrzędności jego interesów. Tym klasa różni się od braku klasy.

      1. Dobry punkt. Jako „obcy element” może mnie czasami denerwuje takie zachowanie, ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że Anglicy po prostu taki mają temperament – nie mówią tego co naprawdę myslą, zanim kogoś dobrze nie poznają. U nich zameldowanie w urzędzie, że ktoś próbuje kombinować to dobra postawa obywatelska a u nas w Polsce to donosicielstwo i to chyba jest różnica.

        Chociaż nie mieszkam w PL to jednak cieszy mnie bardzo jednorodność etniczna i brak meczetów. Poza tym jakby w całym sąsiedztwie było kolorowo to i ceny nieruchomości (w tym mojego mieszkania) zaraz by spadły 🙂

    2. Nie rozumiem dlaczego jeśli Anglicy są przeciwni polskim imigrantom to należy uznać że się mylą albo nie wiedzą co mówią – bo przecież mają jeszcze np takich Hindusów… Toż przecież każdy idiota wie że Polak od Hindusa lepszy pod każdym względem.
      No tak, przecież ci Anglicy to też totalni głupole (no, może odrobinę mądrzejsi od ciapatych, ale i tak debile). Nie potrafią się na Polakach poznać, przecież to ludzie którzy wszystkich darzą szacunkiem.

  19. Tak jak bantustan polski zamknął Mateusza Piskorskiego, pierwszego więźnia politycznego IIIRP
    A jakieś dowody na poparcie tezy, że faktycznie ten socjalista nie szpiegował dla FR?
    I w jaki sposób miałby zepsuć szczyt NATO on, a nie mogli jego partyjni koledzy którzy pozostali na wolności?

    1. Socjalista mówisz? W takim razie zamknąć go!! Od lat postulujemy pozamykanie wszystkich socjalistów! Taki fajny byłby bez nich świat! {zenek}, uważaj! 😉

      Niestety, postulujemy również zamknięcie wszystkich szpicli denuncjujących na innych. Jesteś więc następny w kolejce! Też uważaj!

      Na szczęście humor, jak gość szpiegujący podobno publicznie dla FR, albo inny wierzący rządowej prasie o łapaniu „szpiegów FR”, jest okolicznością łagodzącą… 

      A jeśli ktoś chce tak koniecznie łapać szpiegów i elementy antypolskie? Cóż, najlepiej niech zacznie od zdjęcia siatki Sorosa i NGO, plus media w ręce polskie…

  20. Ciemne chmury na Włochami…
    Złe kredyty włoskich banków to ok. $360mld. Jeżeli stress testy pod koniec lipca wypadną
    źle, to banki włoskie będą musiały szukać szybko kapitału. Przećwiczą bail out jak chce
    premier, czy bail in? Jeżeli referendum konstytucyjne wypadnie źle dla premiera i przegra wybory, a wygra Ruch Pięciu Gwiazd, to premier Renzi i jego rząd z banksterami zatańczy jak Grek Zorba do muzyki „Jaka piękna katastrofa”;-) Nieudolni mandaryni UE tow. Schulz,
    Tusk dostaną schronienie w Goldman Sachs jak tow.Barroso? Dla Tuska to byłoby lepsze, niż
    mała nieruchomość na Rakowieckiej…

  21. Uczą tego przecież we wszystkich „szkołach leaderów”, nie tylko w tej uczęszczanej przez panią Barbarę Szydło.

    Chodziło o Beatę czy o Barbarę?

    Nikt nie wie tego lepiej niż były maoista, i były szef komisji europejskiej przez 10 lat, portugalski opas Manuel Barroso, aplikujący właśnie o posadę u Goldmana.

    A ostatnio Lorenzo Bini Smaghi – były członek zarządu EBC (teraz prezes Societe Generale!) – stwierdził, że Unia powinna odejść od bailinów i dokapitalizować gotówką upadające banki…
    https://www.bankier.pl/wiadomosc/Trwa-wyprzedaz-akcji-europejskich-bankow-7431376.html

    Gdy oglądałem ostatnio, jak politycy brukselscy wchodzili w tyłek Sorosowi – który tłumaczył jak studentom co się stało – to dochodzę do wniosku, że raczej są zbyt słabi, nie mają pieniędzy, wiedzy, umiejętności i raczej pozostaną przy starym – niesprawdzonym – sposobie jeszcze większego niszczenia waluty przez dodruk (lub jego warianty), bo właściwie taki polityk przez całą swoją karierę dba tylko o to by dobrze wyglądać z zewnątrz. Czy w ogóle są jacyś politycy, których można by było uznać za wzór do naśladowania dzisiaj.

    Ciekawe gdzie Tuska będą chcieli zatrudnić jak skończy swoją kadencję.

  22. Jeśli we wzmiance o Barbarze Szydło chodziło o obecną premier rządu polskiego, to czy nie nazywa się ona przypadkiem Beata Szydło?

  23. I w porządku, niech się Niemcy pod przewodnictwem Steinmeiera i Merkel, integrują z resztą sprowadzanej do siebie Afryki aż do upojnego końca.

    W przeciwienstwie do Brytow, bo ci – jak wiadomo – zadnych ciapatych sobie do UK nie sprowadzili 😉

      1. Bo moze o takich tematach to sie tam rozmawia po pakistansku? W kazdym razie o tym jak integracja bedzie przebiegac decydowac beda juz nie Bryci, ale muzulmanie. Na razie w Londynie, ale za chwile pewnie w calej UK.

    1. True, natomiast opuszczenie struktur politycznych UE ma szansę nieco zmienić perspektywę „praw człowieka” i „wspólnych wartości” i tym podobnych głupot przy okazji zagonienia i załadowania ich na barki i odsyłania w cholerę, gdyby taka chęć i potrzeba zaistniała po którymś kolejnym zbyt głośnym i wybuchowym domaganiu się wprowadzenia prawa szariatu. Na pewno już na wstępie pomaga w zablokowaniu sprowadzania nowych zwolenników takiego porządku.

      1. przy okazji zagonienia i załadowania ich na barki i odsyłania w cholerę

        Ile barek trzeba, zeby z UK wywiezc 3 mln muzulmanow, ktorzy tam mieszkaja? I kto wtedy bedzie sprzatal angielskie wychodki? Skutkow „wyhodowanej” luki demograficznej nie da sie wywiezc barkami, Paradoks.

        1. Nie trzeba wywozić wszystkich, wystarczy tych bez pracy, bez oglądania się na brukselskie nakazy zapewniania wszystkim jak leci socjalu za samo istnienie w imię równości. I oczywiście, że to nie ogranicza się tylko do muzułmanów. Do wychodków zawsze chętni się znajdą, w Australii czy Nowej Zelandii to nieźle działa i nie płaczą. Czasem myślę, że największym projektem infrastrukturalnym w Polsce powinno byc otoczenie nas szeroką fosą, te wyspiarskie narody mają unfair advantage, a mury są do bani.

        2. I kto wtedy bedzie sprzatal angielskie wychodki

          W Japonii wychodki sprzątają Japończycy :). W każdej populacji jest wystarczająco wielu ludzi, których zawodowym powołaniem jest kopanie rowów, orka albo czyszczenie kibla. Nie drwię tu bynajmniej z uczciwej pracy. Po prostu tak jest. Blisko połowa ludności to urodzeni półanalfabeci predysponowani do prostych prac fizycznych.

          Tworząc presję płacową w postaci migrantów z państw upadłych bijemy we własnych obywateli o najniższych kwalifikacjach. Aby ci obywatele nie stracili siły nabywczej (bo siła państwa zależy min. od wielkości jego rynku wewn.) rozdajemy im pieniążki. Większość idzie w postaci biurowych bullshit jobs, bo dzięki temu ludzie mają poczucie własnej wartości. Od tego poczucia wartości i pogardy dla pracy fizycznej zachodnie społeczeństwa degenerują się.

          1. @franek

            Twój komentarz jest w opozycji sam do siebie – skoro uważasz że należy skończyć z pogardą dla pracy fizycznej, to dlaczego z taką pogardą odnosisz się do ludzi którzy tę pracę wykonują? Czy boisz się że jeśli sam zrobisz coś własnymi rękami to jakiś inny franek nazwie Cię 'urodzonym półanalfabetą’?

          2. Nie odbieram w ten sposób opinii {franka}. IMO nacisk jest na „prostą”, a nie na „fizyczną”. Z połową ludności na poziomie umysłowym pawiana trudno by było raczej powiedzieć że jest ona predystynowana do prostych prac umysłowych… Nie jest to równoznaczne z pogardą dla pracy fizycznej, co jest całkowitym anachronizmem, ani sugerowaniem że „proste prace fizyczne” są mniej wartościowe niż, dajmy na to,  większość urzędników nie zdolnych do żadnej…

          3. Jakoś mi się nie spodobało to wnioskowanie: praca fizyczna – w sam raz dla półanalfabetów. Ale mam nadzieję że franek zrozumiał że trochę się droczę.

  24. A czy cynik uważa, że wielcy tego świata pozwolą zatrzymać marsz ku nwo? UE jest chyba jednym z jego elementów?

    Tak, sobie teraz myślę jeśli UE ma być jednym państwem, to po co ta II WŚ. Było treba zacząc od 1939. Bylibyśmy

    1. Nie mają zamiaru tego zatrzymywać. Makrela w pierwszym przemowieniu w sprawie uchodźców powiedziała że wszyscy znajdą zatrudnienie, cześć z nich może wspomagać choćby sily policyjne, także wszystko jest zaplanowane, a chodzi o wywołanie chaosu.
      I wczoraj Guy Verhofstadt zaprezentował specjalny raport przewidujący głębokie zreformowanie Unii Europejskiej, gdzie „…Sposób na zakończenie „chaosu” w UE? Pomysł na europejski rząd …”, planują również utworzyć wspólną armię

      1. cześć z nich może wspomagać choćby sily policyjne

        Arabowie będą się świetnie nadawać na pretorian Unii Europejskiej. Dobry pretorianin nie może mieć poczucia wspólnoty z pałowanymi tubylcami. III RP nie pozostaje w tyle i sprowadza Ukraińców, wśród których promuje się wizję Ukrainy okupowanej i ogólnie pokrzywdzonej przez Polaków. Ukraiński IPN karmi swoich obywateli fałszywkami:
        https://www.kresy.pl/publicystyka,analizy?zobacz/szef-ukrainskiego-ipn-u-spreparowal-dowod-majacy-swiadczyc-o-symetrycznosci-zbrodni-polakow-i-ukraincow
        a fałszywki padają na podatny grunt, bo innego mitu tam nie ma.

        Algierczyk myjący kible we Francji i Ukrainiec myjący kible w Polsce jest podatny na rozważania o ciągłej niedoli (dawniej okupacja, a teraz wyzysk). Te rozważania nie sprzyjają asymilacji. Arabowie nie zasymilowali się i tworzą dzielnice arabskie. Wnuki przesiedleńców z akcji Wisła potrafią Polaków na forach nakryć czapkami – też się nie zasymilowali. Ciekawe co będzie gdy zjadą ich miliony. Przebudzenie dla Polaków będzie jak zwykle (!!!) zaskoczeniem.

      2. A w armii i policji muzułmanie i pozamiatane zostaną narodowe państwa

        1. Klasy polityczne nigdy się nie przyznają do obłędu rasowego i religijnego rozcieńczania swoich społeczeństw elementem obcym i bankructwa polityki multi-kulti. Może jednak i tu brytyjskie klasy mają pewną przewagę, wcześnie otwierając swój rynek pracy dla wschodnich europejczyków, przewidując tym lepiej niż inne jakie mogą być alternatywy…

  25. Moim skromnym zdaniem, referendum mogło mieć bardziej bezpośrednie znaczenie. Może miało chronić elity UK przed spodziewana decyzją UE po której elity UK nie mogłyby wyjść na ulicę. Ta „ich” demokracja to zdegenerowana metoda dojenia pospólstwa któremu zawsze wmawia się, że ma się poświęcać. W ramach poświęceń ma np. zostać niewolnikami murzynów pod nazwą pomocy dla biednych wzbogacających pospólstwo kulturowo. Nazywa się to pomocą co do której nikt nie ma wątpliwości 🙂 Przy czym kultura „wzbogacaczy” jest na poziomie dzikusa budującego pałace z krowiego łajna. W XX1w, w Afryce , w miejscach rzadziej uczęszczanych przez inne niz czarna rasa nadal murzyni żyją w takich luksusach. Nie wiem co bydlaki prowadzone na smyczy „rothchildów” kombinują ale je wypłaciłem gotówkę z banków. Jeśli demokracja według szkoły Platona to zdegenerowana forma republiki, to elity demokracji to degeneraci. Aktualizując o współczesną propagandę elity to Q..y, złodzieje i pedały. Przy takich elitach nie dziwi poziom europejskiego ” rozwoju i stabilności”. Stabilność to gwałty i mordy rodem z Afryki. Rozwój to ciągłe dążenie do bogactwa w formie przepaski na biodra.

  26. Run Nigel, run.
    Z Great Britain wkrotce stanie sie Little Britain gdyz Szkocja i Irlandia-N pojda swoja droga. Te muzulmanskie tlymy na zdjeciu to nie wala do UK tylko Merkelowej EU. UK ma swojich muzulmanow z Commenwealth’u. ktorzy jako „poddani” krolowej brytyjskiej moga tam wjezdzac kiedy chca i jak chca. Brexit jest przeciwko imigrantom z bylych demoludow, a przede wszystkim Polakom i to byly glowne postulaty calej kampanii przeciw EU. Przecietny angol ma taki sam mozdzek jak przecietny wolak. Zylem w Londynie w latach 2004-2007 i stykalem sie z ta cholota w swojej pracy.

      1. vOppeln ma bardzo dużo racji. Cała ta kampania BREXITowa była nastawiona przeciwko Polakom i innym ze wschodu. Ja sam zostałem ostatnio zaatakowany w sklepie przez Brytyjczyka. Obwiniał mnie za ten cały BREXIT. To wszystko wasza wina imigrantów. Nie chcieliśmy wychodzić z UE i to wszystko przez was.

        Tak więc gospodarz trochę źle identyfikuje problem. Wcale nie ta unijna biurokracja i nakazy były powodem BREXITu. Powodem byli imigranci ze wschodniej Europy. Od dłuższego czasu muzułmanie i Hindusi ostro pracowali na to, żeby się pozbyć imigrantów z Europy wschodniej. Bo to duża konkurencja, która chce pracować. Dla Brytyjczyka obywatel commonwealth znaczy więcej jak obywatel z Europy. Dlaczego pół Afryki chce się dostać do UK? Bo łatwo tutaj podjąć pracę na czarno i wynająć mieszkanie bez papierów. O wiele łatwiej jak w takiej Francji czy Niemczech.

        Ten BREXIT może skończyć się rozpadem tego GREAT na wiele LITTLE. Zresztą widać, że żaden poważny polityk nie chce być tym, który wyprowadza UK z UE. Na stanowisko premiera powołano May, która wygrała tylko dlatego, że konkurencja sama zrezygnowała. Każdy dobrze wie, że to polityczne samobójstwo. Nawet Farage jak widać nie jest takim głupcem jakim się wydawał. Bo pierwszy uciekł z tego syfu.

        1. O Brexit mozna spekulowac na rozne sposoby, a moze po prostu wykorzystano pewne kielkujace emocje w spoleczenstwie i na nich grano, zeby osiagnac pozadany skutek – Leave. Od lat bulwarowki The Sun (Rupert Murdoch) / Daily Mail chwytaly sie wszystkich pojedynczych skaz pojedynczych negatywnych incydentow z strony imigrantow UE ( w tym Polakow wrzucajac ich do mieszkancow wschodniej europy). Z jakis powodow kocyk PC nas nie przykrywal.

          „Na stanowisko premiera powołano May, która wygrała tylko dlatego, że konkurencja sama zrezygnowała.”
          Nie wiem na jakiej podstawie taki wniosek wyciagasz 🙂 bym powiedzial jest naiwnym tak sadzic. Teatr polityczny jest bardziej bogaty niz to sie wydaje. M. Gove, B. Johnson (aka Bambam), Cameron etc to wszystko czlonkowie studenckiego Oxford Union. Poczytaj sobie co to jest do czego sluzy, to jest playground dla przyszlej klasy politycznej gdzie trenuje sie przerozne chwyty np. backstabbing. To co widziales w ostatnich tygodniach to teatrzyk rodem z czasem studenckich, obliczony na knucie, spiskowanie i wciaganie w intrygi, a w koncu wykluczenie niewygodnych graczy. W efekcie masz premiera z gabinetu Camerona. Startujacy w takim plebiscycie najczesciej nie licza na wygrana, a na oferte silniejszego, ktory za wycofanie i przekazanie sztafety zaoferuje stanowisko w przyszlym gabinecie. Bambam zostal Foreign Secretary, Leadsom Environment Secretary, malo znaczce ? tak sie tylko wydaje!

          Great na wiele Little ? Na prawde nie doceniasz przebieglych Anglikow, niech Cie nie zwiedzie ich flegmatyczna natura i gladka mowa. 500 lat praktyki i wiele sukcesow z tego okresu swiadczy o czyms przeciwnym, przez ponad 1000lat nigdy nie stracili tozsamosci, byli Habsburgowie, Bonaparte, Hitler, Polska zniknela na 123 lata, a u nich same old same old. Nie pierwsza 'unia’, ktorej wychodzili, zobacz jak sie z Watykanem rozstali, wtedy nie musieli liczyc sie z pospulstwem i bawic w glosowania.

          Poki co wracaja do zrodla, hegemon juz przygarnal. Do 2023r maja miec 48x F35b, teraz podpisali zakup 8x F8A Poseidon, modernizacja Trident tez przejdzie. Zobaczymy co Hegemon 'w podziece’ im da..

          1. Drodzy czytelnicy nadający z UK prezentują interesujące perspektywy… Zobaczymy kto będzie miał rację za jakiś czas… 😉

            Powiem tylko że perspektywa jest na ogół biased przez punkt siedzenia… Ktoś mówi że „zaatakował” go Brytyjczyk… Hmm, całkiem biały był ten Brytyjczyk? I po czym poznał akurat cudzoziemca aby go zaatakować? Sądzę że w pewnej mierze miejscowych można zrozumieć. Niezależnie od meritum, istnieje pewna koncentracja krytyczna rozpoznawalnych emigrantów która zawsze budzi pewną agresję, odwrotnie proporcjonalną zresztą do sytuacji ekonomicznej. Uważam że „wolny przepływ ludzi” w wykonaniu EU jest katastrofą wywołaną przez brukselskich aparatyczków próbujących wraz z Sorosem ulepić homo Europeanus metodą przemieszania wszystkiego. Otwarte granice i wolność przemieszczania się tak, ale nie do osiedlania się w dowolnym miejscu bez ścisłych wymagań rezydencyjnych będących prerogatywą państwa narodowego.

          2. A co złego w osiedlaniu się Europejczyków w innych krajach UE? Wymagania rezydencyjne dotyczyły wcześniej okresu przepracowania jakiejś ilości lat 3/5. Teraz na szczęście to zostało zniesione i można bez problemu kupić sobie nieruchomość w dowolnym kraju UE. Jeżeli tak Pana kręci homogeniczności to proponuje się udać na dzielnicę Nowej Huty do Krakowa w którym to dominują grupy o poglądach skrajnie prawicowych neonazistowskich:) Nawet dla Pana Polaka z krwi i kości będzie to niebezpieczna wycieczka zwłaszcza w godzinach nocnych IYKWIM 🙂 Poza tym Polska lada dzień będzie miała ten sam problem co Węgry dziś. Brak rąk do pracy. Lukę tą mogą zastąpić jedynie imigranci – pytanie brzmi kto normalny chciałby się osiedlać w PL:)

          3. A co złego w osiedlaniu się Europejczyków w innych krajach UE? Wiele rzeczy! Potrafię sobie na przykład wyobrazić że cygański syf cq obóz rumuński w Hiszpanii czy Irlandii pod czyimś oknem nie napawa właściciela przesadnym entuzjazmem do eurointegracji… 😉 Albo ekstazę autochtonicznych rodziców że ich pociecha pobiera darmowe lekcje arabskiego w miejscowej szkole 80% islamskiej.

          4. Pewnie, że można znaleźć dużo złych rzeczy w tym całym unijnym projekcie. Jednak dla wielu Polaków możliwość pracy gdziekolwiek w UE to jest genialna sprawa. Szczególnie w takim UK gdzie najzwyczajniej potrzeba wielu rąk do pracy bo demografię mają paskudną.

            Na czym ma polegać ten nowy lepszy model UK? Wyrzuceniu wszystkich imigrantów z Europy Wschodniej i zakontraktowanie milionów ze swojego commonwealth? (czytaj Afryka i Azja). Nikt słowa nie powie na Hindusów czy Hiszpanów całe zło to głównie Polacy, Bułgarzy i Rumunii.

            Od czasu referendum o 40% wzrosła ilość ataków werbalnych na imigrantów. Co zresztą ja sam na sobie odczułem a nigdy nic złego mnie tu nie spotkało. Gospodarz widzę zdziwiony jak oni odkryli, że ja Polak. To dam podpowiedź. Słowianie mają inną urodę i nie ma większego problemu z ich identyfikacją. No czasami się pomylą:
            https://www.plymouthherald.co.uk/plymouth-doctor-racially-abused-in-street-for-looking-polish/story-29454570-detail/story.html

            Na chwilę obecną nie jesteśmy tylko powodem dla którego referendum się odbyło. Na teraz jesteśmy winni samego BREXITu. Bo to przez nas UK musi uciekać z tej UE. Chyba nie do końca tylko o to gospodarzowi chodziło, żeby karać ludzi pracujących. Bo chyba powodem miała być ta podła UE a nie uczciwie pracujący ludzie. Tak więc pudło. Ludzie w UK są przesiąknięci socjalem od stóp do głów i środowisko socjalistyczne bardzo im odpowiada. Tutaj nie chodziło o głupie rozkazy z UE tylko o zwykłe polowanie na pracujących imigrantów. Efekt co prawda jeden. Szkoda tylko, że nie spowodowały go czynniki o jakich ciągle pisał tutejszy autor.

          5. Stanowczo zaprotestuję co do tego komentarza, ponieważ mam kilkunastoletnie doświadczenia związane z tą dzielinicą;)

            Z użytej formy „na dzielnicę” mniemam, że jest Pan spoza Nowej Huty i spoza Krakowa w ogóle…

            Nie do końca wiem gdzie można spotkać tych skrajnie prawicowych neonazistów i chciałbym się dowiedzieć, bo nigdy nie spotkałem. Może miałem inne zainteresowania, więc prawo przyciągania/odpychania działało. Zapraszam Pana na piwo w restauracji Stylowa przy Alei Róż lub w okresie letnim „na głęboką” Nową Hutę nad zalew nowohucki i basen „Krakowianka” (nieopodal toru żużlowego KS Wanda). Zapewniam, że gdziekolwiek się nie pojawimy, nie przerazi nas obraz młodzieży ze swastykami na ramionach, a młodych rodzin z dziećmi:) Nawet w godzinach nocnych, kiedy dzieci już pójdą spać, jest bardzo przyjemnie w NH.


            MOD: drogi {megamix}, mimo podejrzeń o trolling, otrzymał nowy lease on life na tym forum. Najwyraźniej nie rozumie jednak że rzucanie złotych mysli to nie wszystko i że swoje niekonwencjonale spostrzeżenia poprzeć wypada pewnymi argumentami, choćby celem podtrzymania dialogu. Inaczej admin przejść będzie musiał do czynności wprawdzie przykrych ale przewidzianych regulaminem.

            PS. Przekupywanie czytelników piwem w regulaminie się nie mieści. Co najwyżej można próbować przekupić moderatora, przy rzadkich okazjach pobytu w PL 😀 😀 😀

        2. Osobiście nie spotkałem się z żadnymi przejawami niecęci czy agresji ze strony Anglików. Co najwyżej delikatne lekceważenie ale jak zorientują się, że nie jestem robolem-analfabetą i prowadzę własną firmę nabierają szacunku.

          Odnoszę wrażenie, że Anglicy boją sie własnie imigracji islamskiej, tylko nie artykułują głośno swoich opinii właśnie przez political correctness. Jak ich poznać trochę bliżej to potrafią się otworzyć i powiedzieć co myslą ale w cztery oczy. Moja sąsiadka, starsza pani, Angielka, bardzo się zmartwiła, że się przeprowadzam bo na moje miejsce wróci dawny sąsiad muzułmanin, od którego wynajmowałem mieszkanie.

          Wbrew temu co liberalne media młotkują do głów Polakom, dla bardzo wielu ludzi na zachodzie kolor skóry i religia mają znaczenie. Pracowałem kiedyś biurko w biurko z Francuzem rasistą, który Arabów i Hindusów uważał za urodzonych kretynów i nie jest to odosobniony przypadek.

      2. Konto z filmem na YT usunięte….

        —-
        MOD: poprawione, dzięki. clip jest teraz pod innym adresem.

    1. Bzdura, wcale nie jest tak, że poddani z Commonwealth’u mogą sobie wjeżdżać jak chcą do UK. Nawet wykształconemu Hindusowi nie jest łatwo się tu dostać a zwłaszcza osiedlić na stałe.
      Pracowałem w firmie prowadzonej przez Hindusów. Szef-szemrany typ z obywatelstwem brytyjskim załatwiał pracownikom (ze Sri Lanki czy innego Bangladeszu) wizy z pozwoleniem na pracę. Potem tacy przybysze byli fanatycznie posłuszni i godzili się na wszystko byle zostać w UK. Jak im się kończyła wiza zostawali w pracy na czarno i były wszelkie możliwe patologie łącznie z przemocą fizyczną i wykorzystywaniem seksualnym.

      Nie jest też tak, że Anglicy pałają jakąś miłością do Murzynów i innych z Commonwealth’u. Krępuje ich poprawność polityczna więc nie mówią o tym otwarcie ale wiedzą kto tak na prawdę wyłudza zasiłki i robi cały ten syf (walajace sie po ulicach frytki, pudełka po żarciu i inne śmieci).

      1. „kto tak na prawdę wyłudza zasiłki i robi cały ten syf (walajace sie po ulicach frytki, pudełka po żarciu i inne śmieci)”

        To drugie to w duzych miastach i robia to glownie aroganccy do granic mozliwosci, mlodzi i bardzo mlodzi brytole wszystkich ras, ktorym jest w zyciu za dobrze, po calotygodniowych alkoholowo drugowych libacjach i bezdomni cpuni, ktorzy w takim Manchesterze obsiedli wszystkie bramy i witryny sklepowe w centrum i gdzie sie nie pojawiaja robia taki syf, ze obozowiska rumunskich cyganow to przy tym male miki. Wszystko biali Brytyjczycy, nie widze wsrod nich ani jednego hindusa czy skosnookiego.

        A zasilki to domena lone mommies, czyli mlodych kobiet, ktorym nie chce sie pracowac, wiec biora pierwszego lepszego frajera i robia sobie z nim kilkoro dzieci i juz otwiera sie caly worek benefitow i one tak zyja latami. System ich rozpieszcza to korzystaja. Jak taka zlamie sobie noge to council dadza jej kase na auto i bony na paliwo, jak jest gruba od syfiastego jedzenia i braku ruchu, to zasponsoruja mobility scooter itp. itd. Ostatnio bylem swiadkiem jak otylemu chavowi i jego otylej „dziewczynie” ordynator w szpitalu autoryzowal taksowke do domu na koszt szpitala na dystans jakies 12 mil.
        Jest ich w tym kraju dziesiatki jak nie setki tysiecy i to jest styl zycia. Lokalni nazywaja te dziewczyny council estate queens, bo zyja jak krolowe :). Rowniez wiekszosc z tego co widze przechodzac przez lokalna dzielnice councilowa to biale Brytyjki.

        Jak by ludzie w Polsce wiedzieli, jak moze wygladac zycie w UK jak czlowiek wie jak ogarnac sobie te wszystkie przywileje, to by im kopary do ziemi poopadaly.

        1. Nie wiem, jak jest w Manchesterze, opisuję co widze w Londynie. Tutaj takie council estates są zamieszkane głównie przez Murzynów i muzułmanów ale biali też się zdarzają. Wynajmowałem lokum w czymś takim przez parę tygodni. Co noc pod blokiem dzikie wrzaski do 2-giej w nocy a rano pobojowisko ze śmieci. Hindusi, którzy się tutaj dostaną przeważnie ciężko pracują o czym już pisałem.

          Co do młodych brytoli to zgoda, tak rozpuszczonej i zepsutej młodzieży w Polsce raczej nie spotkasz. No ale ktoś ich tak wychował 🙂

Comments are closed.